Autor |
Wiadomość |
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 15:34
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 256
Status: Offline
|
|
Aha, czyli to wynikało z jakichś obostrzeń. Podobnie jest w Archiwum Archidiecezji Katowickiej - też się przegląda skany, a nie można robić zdjęć ekranowi komputera. Ale skan można zamówić - proszę to zrobić i tu wrzucić.
Czemu tak dopytuję: wczoraj Pan wrzucił prośbę o tłumaczenie potencjalnego aktu urodzenia Antoniego, prosząc o podanie imion rodziców, więc miałem uzasadnioną obawę, czy dobrze doczytał Pan akt ślubu z 1832. Akt urodzenia było bardzo łatwo odczytać, bo format księgi był tabelaryczny, a akt ślubu zapewne był opisowy, czyli znacznie trudniejszy do odczytania.
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... fcfb.phtml
Do rzeczy: w metrykach austriackich podawano przy imieniu matki także imię jej ojca, czyli zapis w AU Antoniego wygląda tak "Maria Anna T. d. + Ferdinand Kiesewetter" (czyli Maria Anna córka zmarłego Ferdynanda Kiesewettera). Być może ksiądz z dostarczonego odpisu odczytał "Marianna Ferdinand", ignorując dalszą część tekstu. Mielibyśmy wówczas pasujące imię i nazwisko matki Antoniego - natrafiłem już na kilka takich przypadków, gdzie jako nazwisko matki brano imię jej ojca.
Rok urodzenia - 1810 - też pasuje.
Problem jednak z imieniem ojca Antoniego. Jest Gottfried, czyli po prostu Gotfryd. Być może spolszczono to imię, np. na Bogumił/Bogusław lub coś podobnie brzmiącego?
Jest Pan na 100% pewien, że tam był Bartłomiej? Czy może inna forma, którą Pan przyjął jako Bartłomiej?
To są takie moje luźne spostrzeżenia, być może całkowicie błędne - dlatego tak ważny jest skan tego ślubu z 1832, bo wtedy osoby bardziej doświadczone mogą coś więcej z takiego aktu wywnioskować lub nawet inaczej odczytać (przytoczony przykład Fischersdorfu-Tscheschendorfu mnie w tym ugruntował).
Pozdrawiam,
Artur
EDYCJA 16:05
Tu akt ślubu Godfryda Klossa i Marii Anny rodzonej Kiesewetter z dnia 24.11.1807. Pan młody, podobnie jak i jego ojciec, są wymieniani jako Tuchmachermeister, czyli na nasze, jako mistrz sukienniczy. Czy to rodzice Antoniego - nie wiem, ale wklejam tutaj, może się na coś przyda (po prawej na dole)
https://vademecum.soalitomerice.cz/vade ... 4d6bcd7c9a |
|
|
|
|
|
Adrian_1606 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 16:30
|
|
Dołączył: 04-12-2023
Posty: 396
Status: Offline
|
|
Niezłe spostrzeżenie. Możliwe, że imię jego ojca mogli spolszczyć (tak jak z Antona zrobili Antoniego). Zresztą na MyHeritage są parę innych drzew genealogicznych mających tą właśnie rodzinę z linii Klossów/Klosów, gdzie ojcem tego Antoniego Klossa był Bartłomiej Kloss, a matką Marianna z Fernandów/Fernandusów. Swoją drogę ciekawe jest to, że w metrykach austriackich urodzenia podawano imię ojca matki.
Zapytam się potem w Archiwum, czy mógłbym zrobić zdjęcie tego skanu (skoro jest na komputerze), ewentualnie przepiszę całą treść skanu (nie zajmie to dłużej niż 15 minut), zamówienie skanu to dość długa sprawa (choć mam w planach zamówić kilka skanów z parafii Radzymin dla osób o tym nazwisku). |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 16:31
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13603
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
Adrian_1606 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 16:51
|
|
Dołączył: 04-12-2023
Posty: 396
Status: Offline
|
|
Coś sporo tych Antonich. albo śmiertelność była w tej rodzinie jakaś wysoka (nie patrzyłem jeszcze w metryki zgonu z Liberca) albo imię Anton/Antoni było w tej rodzinie bardzo popularne. Swoją drogą poszukiwany przeze mnie Antoni Kloß/Kloss miał w linii prostej syna, wnuka i prawnuka o takim imieniu (którzy byli moimi bezpośrednimi przodkami). |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 17:02
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13603
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 17:06
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 256
Status: Offline
|
|
A w tych drzewach na MH jest coś więcej o Bartłomieju napisane? Skąd mają dane? Z tej samej metryki ślubu z 1832? Nie ma tam rodzeństwa Antoniego?
Też nie znalazłem żadnego ślubu Bartłomieja. Być może ślub był w parafii panny młodej.
Tu nie chodzi o przepisanie, ale udostępnienie skanu.
Pozdrawiam,
Artur |
|
|
|
|
|
Adrian_1606 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 17:18
|
|
Dołączył: 04-12-2023
Posty: 396
Status: Offline
|
|
Nic więcej o tym Bartłomieju nie napisano, ani o rodzeństwie Antoniego, najpewniej też musieli być w Archiwum, bo podawali dokładną datę i miejsce ślubu. Będę m.in. zamawiał akt zgonu Klementyny Klossa z 1870 z parafii Radzymin (ustalić, czy to była córka, czy może siostra). |
|
|
|
|
|
Grazyna_Gabi |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 17:22
|
|
Dołączył: 02-01-2010
Posty: 3432
Skąd: Hamburg
Status: Offline
|
|
|
|
|
Adrian_1606 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 17:44
|
|
Dołączył: 04-12-2023
Posty: 396
Status: Offline
|
|
Mój akurat Antoni Kloss (jak wynika z jego aktu ślubu z 1832 r, mieszkał w Radzyminie od około 5 lat, czyli od około 1826/1827 r.). Z pewnością ci wszyscy wspomniani w poście to jego dalecy kuzyni. |
|
|
|
|
|
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 23:14
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 256
Status: Offline
|
|
Myślę, że podstawą podstaw będzie tutaj udostępnienie skanu ślubu z 1832 (skan/zdjęcie, nie odpis). Przy okazji proszę wypytać na forum, czy archiwum, które przechowuje ową metrykę, pozwala na sporządzenie fotokopii skanu na ekranie monitora lub udostępnia skany za opłatą. Może są jakieś kopie bardziej dostępne w innych instytucjach?
Ponadto - proszę zorientować się, jakie były parafie wokół. Przejrzałem chyba wszystko z Liberca (Andrzej również) i skoro obaj nie natrafiliśmy na żadnego Bartłomieja, być może ślub/urodzenie było gdzieś w sąsiedniej parafii.
Jeśli nie jest Pan w stanie szybko czytać tego typu metryk, to proszę wskazać parafie, a ja, w ramach relaksu od indeksacji, postaram się je przejrzeć (inni zapewne również pomogą). Na szukanie sąsiednich parafii ja nie mam czasu, ani ochoty, ale już w konkretnym materiale mogę poszukać.
Jeszcze dopytam: alegata? Coś wiadomo?
Pozdrawiam,
Artur |
Ostatnio zmieniony przez Arturro dnia 07-12-2024 - 23:15, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Adrian_1606 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 23:14
|
|
Dołączył: 04-12-2023
Posty: 396
Status: Offline
|
|
Należy też wziąć pod uwagę, że w akcie jego ślubu jego wiek mógł być nieco inny niż w rzeczywistości. Na przykładzie aktów urodzeń jego dzieci:
Na akcie urodzenia jego pierworodnego dziecka, Antoniego Klosa juniora z 1834 r (urodzony 24 stycznia), jego ojciec Antoni Kloss senior miał 23 lata, nominalny rok narodzin: 1811 r.
Na akcie urodzenia jego córki, Julianny Klosa z 1836 r (urodzona 1 czerwca), jej ojciec Antoni Kloss senior miał 27 lat, nominalny rok narodzin: 1809 r.
Na akcie urodzenia jego syna, Karola Ludwika Klossa z 1839 r (urodzona 24 pażdziernika), jego ojciec Antoni Kloss senior miał 30 lat, nominalny rok narodzin: 1809 r.
Na akcie urodzenia jego córki, Emilli Kloss z 1845 r (urodzona 5 października), jej ojciec Antoni Kloss senior miał 38 lat, nominalny rok narodzin: 1807 r. |
|
|
|
|
|
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 23:19
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 256
Status: Offline
|
|
Łeeee, raptem 4 lata różnicy. Taka różnica, to nie różnica, to tzw. błąd statystyczny |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-12-2024 - 23:20
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13603
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Adrian_1606 napisał:
Ciekawe jest też to, że nasz pan mlody nie przedstawiał swojej metryki urodzenia z uwagi na sporą odległość od miejsca urodzenia, jak było tam napisane.
Czyli, jak rozumiem, przedstawił zamiast niej akt znania.
A w aktach znania zdarzały się różne przeinaczenia (co do wieku, miejsca urodzenia, imion rodziców). |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Adrian_1606 |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-12-2024 - 00:07
|
|
Dołączył: 04-12-2023
Posty: 396
Status: Offline
|
|
W Archiwum Diecezji Warszawsko - Praskiej, bo tam znalazłem te skany i to te Archiwum je zeskanowało, można zamówić kopie tych skanów po 5 zł za sztukę.
O alegatach szczerze nie mam pojęcia, musiałbym się zapytać w Archiwum.
Zgadza się, w akcie ślubu ten Antoni Kloss przedstawiał akt znania (jeśli doszło do jakiegoś przeinaczenia, to w pierwszej kolejności zakładam, że chodziło o imię ojca).
Co do miasta Reichenberg/Liberec, to musiałbym sporządzić spis wszystkich sąsiadujących ze sobą parafii, jakie były w latach 1800 - 1820. |
|
|
|
|
|
Arturro |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-12-2024 - 00:24
|
|
Dołączył: 18-04-2018
Posty: 256
Status: Offline
|
|
1. Super, to za 5zł będzie bardzo przyzwoitej jakości kopia.
2. Alegata to ważniejsze, niż skan, o który proszę od rana.
3. Akty znania są mnie znane ze znania z forum. Nigdy z tym do czynienia nie miałem. Jeśli jest tak, jak Andrzej pisze, to wymiękam (żartuję).
4. Zgadza się
Uwielbiam takie poszukiwania, bo tym większa frajda, jak się te wszystkie "puzle" poskłada do kupy. Damy radę
Pozdrawiam,
Artur |
|
|
|
|
|
|