Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
poniedziałek, 21 października 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
ColMustardOffline
Temat postu: Małżeństwo między przybranem rodzeństwem  PostWysłany: 17-10-2024 - 19:48
Sympatyk


Dołączył: 20-09-2022
Posty: 63

Status: Offline
Witam,

Pytanie dotyczy Łukasza Koźlińskiego i Heleny Górnej.
Łukasz i Helena zostali przybranem rodzeństwem, gdy mieli ok. 20 lat. Pobrali się trzy lata później. Jak ten związek był postrzegany na początku XIX wieku?

Dodatkowe informacje:

-W 1810 roku ojciec Łukasza (Stanisław) poślubił matkę Heleny (Katarzynę) [1].
-W 1813 roku Łukasz poślubił Helenę [2]. Ich rodziny popierały małżeństwo - ojciec i brat Łukasza i wuj Heleny byli obecni na ślubie.
-Łukasz i Helena mieli pierwsze dziecko 8 miesięcy po ślubie [3], więc trudno chyba powiedzieć, czy małżeństwo zostało skonsumowane, czy raczej małżeństwo było konsekwencją.

Pozdrowienia,

Michał

----
[1] Akt Małżeństwa, S. Koźliński i K. Górna zd. Walczak, Sieradz, 1810, nr 27.
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... ik=027.jpg

[2] Akt Małżeństwa, Łukasz Koźliński i Helena Górniak, Sieradz, 1813, nr 30.
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 29-030.jpg

[3] Akt Urodzenia, Katarzyna Koźlińska, Sieradz,1814, nr 77.
https://metryki.genealodzy.pl/metryka.p ... 76-079.jpg
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu: Małżeństwo między przybranem rodzeństwem  PostWysłany: 17-10-2024 - 20:09
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33351
Skąd: Warszawa
Status: Offline
No nie w 100%. Stanisław nie przysposabiał Heleny - była córką jego żony Heleny, nie jego córką. "Krewni", nie Stanisław wyrażają zgodę / sprawują opiekę na nieletnią Heleną.
Chyba.

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
bieleckiOffline
Temat postu: Małżeństwo między przybranem rodzeństwem  PostWysłany: 17-10-2024 - 20:24
Sympatyk


Dołączył: 18-10-2007
Posty: 491

Status: Offline
Dziecko 8 miesięcy po ślubie zupełnie spokojnie może być owocem nocy poślubnej. Nawet 7, choć w tamtych czasach wcześniaki rzadko przeżywały.

Łukasz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
EWAFRAOffline
Temat postu: Re: Małżeństwo między przybranem rodzeństwem  PostWysłany: 17-10-2024 - 21:10
Sympatyk


Dołączył: 02-08-2012
Posty: 836

Status: Offline
ColMustard napisał:
Witam,

Pytanie dotyczy Łukasza Koźlińskiego i Heleny Górnej.
Łukasz i Helena zostali przybranem rodzeństwem, gdy mieli ok. 20 lat. Pobrali się trzy lata później. Jak ten związek był postrzegany na początku XIX wieku?

Dodatkowe informacje:

-W 1810 roku ojciec Łukasza (Stanisław) poślubił matkę Heleny (Katarzynę) [1].
-W 1813 roku Łukasz poślubił Helenę [2]. Ich rodziny popierały małżeństwo - ojciec i brat Łukasza i wuj Heleny byli obecni na ślubie.
-Łukasz i Helena mieli pierwsze dziecko 8 miesięcy po ślubie [3], więc trudno chyba powiedzieć, czy małżeństwo zostało skonsumowane, czy raczej małżeństwo było konsekwencją.

Pozdrowienia,

Michał

--


Jak był taki związek postrzegany? Chyba zupełnie normalnie jak każde inne małżeństwo. Nowożeńcy byli zupełnie obcymi sobie ludźmi. Nie łączyła ich żadna forma pokrewieństwa, ani rzeczywiste, ani formalne jakie nawiązuje się poprzez adopcję. Co do terminu narodzin dziecka to trudno wyrokować. Mógł być i wcześniak, poczęty w noc poślubną i dziecko poczęte tuż przed ślubem. Sytuacje takie wbrew pozorom zdarzały się i w odległych czasach. Jedyne czego można być pewnym to że małżeństwo nie było konsekwencją ciąży. Panna młoda, stając na ślubnym kobiercu w 2 czy 3 tygodniu ciąży nie mogła być jej pewna, mogła co najwyżej podejrzewać i to w okolicach ślubu, a gdzie decyzja, zapowiedzi, przygotowania? Musiało to zająć co najmniej miesiąc. Bardziej prawdopodobne, że panna po zapowiedziach i wyznaczonej dacie ślubu pozwoliła sobie na więcej niż teoretycznie powinna.

Ewafra

moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 5276#75276
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
EWAFRAOffline
Temat postu: Re: Małżeństwo między przybranem rodzeństwem  PostWysłany: 18-10-2024 - 18:46
Sympatyk


Dołączył: 02-08-2012
Posty: 836

Status: Offline
EWAFRA napisał:
ColMustard napisał:
Witam,

Pytanie dotyczy Łukasza Koźlińskiego i Heleny Górnej.
Łukasz i Helena zostali przybranem rodzeństwem, gdy mieli ok. 20 lat. Pobrali się trzy lata później. Jak ten związek był postrzegany na początku XIX wieku?

Dodatkowe informacje:

-W 1810 roku ojciec Łukasza (Stanisław) poślubił matkę Heleny (Katarzynę) [1].
-W 1813 roku Łukasz poślubił Helenę [2]. Ich rodziny popierały małżeństwo - ojciec i brat Łukasza i wuj Heleny byli obecni na ślubie.
-Łukasz i Helena mieli pierwsze dziecko 8 miesięcy po ślubie [3], więc trudno chyba powiedzieć, czy małżeństwo zostało skonsumowane, czy raczej małżeństwo było konsekwencją.

Pozdrowienia,

Michał

--


Jak był taki związek postrzegany? Chyba zupełnie normalnie jak każde inne małżeństwo. Nowożeńcy byli zupełnie obcymi sobie ludźmi. Nie łączyła ich żadna forma pokrewieństwa, ani rzeczywiste, ani formalne jakie nawiązuje się poprzez adopcję. Co do terminu narodzin dziecka to trudno wyrokować. Mógł być i wcześniak, poczęty w noc poślubną i dziecko poczęte tuż przed ślubem. Sytuacje takie wbrew pozorom zdarzały się i w odległych czasach. Jedyne czego można być pewnym to że małżeństwo nie było konsekwencją ciąży. Panna młoda, stając na ślubnym kobiercu w 2 czy 3 tygodniu ciąży nie mogła być jej pewna, mogła co najwyżej podejrzewać i to w okolicach ślubu, a gdzie decyzja, zapowiedzi, przygotowania? Musiało to zająć co najmniej miesiąc. Bardziej prawdopodobne, że panna po zapowiedziach i wyznaczonej dacie ślubu pozwoliła sobie na więcej niż teoretycznie powinna.

Ewafra

moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 5276#75276


Post mój jest podpisany. Nie jest to kłopotliwe. Podpisuję każdorazowo. Nie potrzebuję automatyzacji. Pozdrawiam pani elgro. Ewafra.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu: Re: Małżeństwo między przybranem rodzeństwem  PostWysłany: 18-10-2024 - 19:47
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33351
Skąd: Warszawa
Status: Offline
A z innej strony
czy zawsze i wszędzie było jak jest dziś w RP - tj czy zakończenie małżeństwa nie wpływało na ustanie powinowactwa?

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.310511 sekund(y)