|
|
|
Autor |
Wiadomość |
KomandosekUV |
|
Temat postu: Bataliony Chłopskie
Wysłany: 27-07-2024 - 00:04
|
|
Dołączył: 15-07-2022
Posty: 85
Status: Offline
|
|
Witam,
poszukuję listy żołnierzy Batalionów Chłopskich gdyż mój pradziadek był w ich szeregach. Mieszkał on we wsi Bobrowniki koło Będzina więc myślę, że był on w okręgu Kraków.
Pozdrawiam
Kamil |
|
|
|
|
|
GeneRys |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-07-2024 - 18:40
|
|
Dołączył: 30-04-2024
Posty: 28
Status: Offline
|
|
KomandosekUV napisał:
Witam,
poszukuję listy żołnierzy Batalionów Chłopskich gdyż mój pradziadek był w ich szeregach. Mieszkał on we wsi Bobrowniki koło Będzina więc myślę, że był on w okręgu Kraków.
Pozdrawiam
Kamil
Drogi Kamilu,
Oddziały partyzanckie do których zalicza się struktury BCh działały w konspiracji i nie prowadzono żadnej ewidencji, list itp. chyba, że były to listy złapanych i publicznie rozstrzelanych przez Niemców członków BCh lub osób podejrzanych o współpracę z partyzantami. Listy te nie miały za zadanie ewidencjonowanie zabitych lecz zastraszanie ludności cywilnej. Poległych w walkach grzebano po kryjomu w masowych bezimiennych grobach. O pogrzebach na cmentarzach nie było nawet mowy bo były zakazane przez okupanta. Nie sporządzano też żadnych metryk zgonów, nawet jeżeli znano personalia zabitych w obawie przed represjami na członkach rodziny. Znam to z autopsji bo tak "zniknął partyzant BCh" zabity w akcji rodzony brat mojej matki a to co wiedziała rodzina to w większości przypuszczenia i wątpliwej wartości relacje okolicznej ludności, która przeżyła okupacje. W niektórych akcjach ginął cały skład oddziału a więc nie było naocznych świadków.
Żaden dowódca nie prowadził ani nie przechowywał list członków oddziałów oraz osób współpracujących, gdyż w razie przejęcia ich przez okupanta podczas obławy groziło wymordowaniem całych rodzin - chociaż okupant i tak na oślep mścił się likwidując całe wioski.
Wszystko co dzisiaj wiemy to tylko spisane wspomnienia tych co przeżyli okupację - chociaż i tu nie zawsze rzetelnie opisywane są szczegóły i fakty, gdyż te albo były nieznane albo zatarły się w pamięci osób relacjonujących czasy okupacji. Po wojnie też nie można było wszystkiego ujawniać z powodu komunistycznych represji. Szukaj więc w Internecie publikacji powiązanych z rejonem i tematem, który Cię zainteresował.
I na koniec uwaga praktyczna:
Jeżeli szukasz informacji o jakiejś konkretnej osobie to w zapytaniu podawaj zawsze dane osoby zmarłe-zaginionej: nazwisko, imię, orientacyjny wiek osoby, miejsce w wskazanym okresie itp. Może ktoś z czytających forum przypadkowo natrafił na taką osobę.
Prośba o wskazanie jakiejś listy w takim przypadku jest, jak zapytanie o przysłowiową "dziurę w Kosmosie".
Powodzenia
Ryszard, GeneRys |
|
|
|
|
|
KomandosekUV |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-07-2024 - 11:54
|
|
Dołączył: 15-07-2022
Posty: 85
Status: Offline
|
|
Rozumiem, szukam tylko jakichkolwiek dokumentów które by to potwierdzały
Dane mojego pradziadka : Władysław Ambroży/Jamroży, urodzony w 1913 roku, działał on w Bobrownikach koło Będzina
Kamil |
|
|
|
|
|
Patrymonium |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-07-2024 - 13:55
|
|
Dołączył: 18-01-2023
Posty: 784
Skąd: Kielce
Status: Offline
|
|
Nie wiem jak w innym regionie ale w kieleckim to jest bogata literatura o BCh w czytelni regionalnej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej.Z tego co słyszałem również Wojewódzkie struktury PSL prowadzą Archiwum BCh z naszego regionu.
Przez analogię udaj się do tych placówek w swoim regionie w celu poszukiwania przodka.
Jeśli przodek działał w partyzantce to na pewno gdzieś w jakimś wykazie książkowym, archiwalnym musi być.Trzeba jednak trochę poszukać. |
_________________ Marian
Dextera Domini facit virtutem
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-07-2024 - 14:15
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 357
Status: Offline
|
|
Dzień dobry, jeśli chodzi o temat BCh to dużo artykułów było w takiej gazecie ZBoWiD ,która wychodziła w latach 70 i 80 tych.Sporo tam było oczywiście spraw wyssanych z brudnego palca ,jak i współcześnie w temacie opozycji antykomunistycznej ,ale są podawane często relacje z bitew,nazwiska i miejscowości.Gazeta to "Za wolność i lud".Mam tego trochę na strychu , ponieważ dziadek abonował.Biblioteka w (....) nie wykazała zainteresowania na razie ale wiem, że w cyfrowej mają jakieś numery w posiadaniu ,tylko nie ma(nie było ?)skanów.Wyrzucić nie wyrzucę, może w końcu jednak uda te gazety przekazać się do zbiorów bibliotecznych i za 20 lat zeskanują to będzie można poczytać.
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|