|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 22-05-2024 - 21:41
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33791
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Systemowo, informacyjnie? Nie.
Dowiadujemy się tylko od innych, którzy tę informację, wiedzę posiedli.
Znając przodków znajdujemy informację nową (dla wszystkich wcześniej nieznaną) o ich wspólności, znajdujemy potomków wspólnych przodków.
Nie znając (tj jeśli nikt z potomków nie zna wspólnego przodka) tego typu serwisami nic nowego nie wprowadzamy.
Dla pięciu pokoleń trudno to prześledzić, bo te dane naprawdę są na wyciągnięcie ręki i pomoc krewnych z bocznych linii nie jest potrzebna dla ustaleń.
Dla 8-10 pokoleń można badać, bo jest co.
Cezura typu pięć to raczej sito:
a. jestem zainteresowany poszukiwaniami, chcę się nauczyć jak, coś samodzielnie zrobiłem, robię
b. chcę by ktoś to zrobił za mnie, interesuje mnie wynik szybko i tanio (mniejsza o "dobrze", tj nie szukam rzetelności)
a i b mają bardzo niewielką część wspólną.
Dołożyłbym jeszcze inny podział
a. historia, źródła, ich krytyka, kontekst
b. hagada, opowieści, ktoś coś gdzieś i "przecież wszyscy wiemy jak było"
i parę innych
I jest macierz, czym się kierujemy etc
Oczywiście średnio, w większości, bo są sytuacje skrajne, faktyczny brak źródeł i wtedy brzytwy jak niepewne "pokradzione bezmyśłnie" drzewka coś przez przypadek mogą uratować.
Albo pociąć. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Markowski_Maciej |
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 22-05-2024 - 23:58
|
|
Dołączył: 09-05-2010
Posty: 929
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Obie firmy inaczej funkcjonują na swoich rynkach docelowych, a inaczej w Polsce.
W Polsce dzięki pracy wielu wolontariuszom i nazwijmy aktywistom genealogicznym tworzących Genetekę i inne miejsca w sieci, MH i A są w zasadzie tylko wygodnymi programami go wprowadzenia drzewka dla nowicjuszy oraz narzędziem do chodzenia na skróty. Czasami można wykorzystać podpowiedzi z innych kont.
Na rynkach docelowych firmy oferują swoim klientom dane ułatwiające poszukiwania typu właśnie jak Geneteka.
Problem, że wiele osób tego nie rozumie, nie czyta regulaminów, nie wie więc co wolno, a czego nie i jak może przeciwdziałać "kradzieży przodków", a także osobistych fotografii.
Więc w Polsce pytanie o badania genealogiczne w aspekcie używania MH i A są prawie bez sensu.
I kolejna sprawa z komunikacją. Rzadko udało mi się komunikować za pomocą narzędzi tych firm. Raczej wyszukuję osoby na fb lub ogólnie w sieci (także tu) i tą drogą próbuję nawiązać kontakt. Przy okazji na fb widać, czy taka osoba jest rzeczywiście zainteresowana genealogią.
Kiedyś bardzo się starałem dotrzeć do potencjalnych krewnych, ale teraz to musieliby być w posiadaniu, jakaś szalenie ważnej dla mnie informacji, abym podjął próbę kontaktu.
Bo osoby chcące się kontaktować w sprawach genealogicznych zwykle są tu, bywają na spotkaniach, konferencjach genealogicznych, są zrzeszone w towarzystwach lub są ich sympatykami. Reszta osób na próby kontaktu zwykle niechętnie odpowiada.
Tak, kilka osób mi bardzo pomogło w poszukiwaniach, ale nie na MH czy A, a właśnie tu, na forum PTG. |
_________________ Pozdrawiam
Maciej
http://KimOnibyli.pl
|
|
|
|
|
sarzag |
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 23-05-2024 - 10:13
|
|
Dołączył: 02-02-2024
Posty: 37
Status: Offline
|
|
Łucja napisał:
Akcji głębokiego odnalezienia dużo już i pewne szczególne emocje temu towarzyszą, "nieziemskie". Chociaż zwykle nie będą to odnalezienia na 100%, tylko poszlaki, czasami wątłe. Moja chyba najgłębsza taka akcja to Rościszewscy i wspólny przodek domniemany zmarły ok. 1640 r.
1. Match DNA uruchomił całą "akcję", czyli uruchomiło MH.
2. Wspomogła Geneteka.
3. Wspomogła książka "Herbarz szlachty powiatu sierpeckiego" Jerzego Łempickiego, który opracował głęboko genealogię Rościszewskich.
4. Wspomogła współpraca kogoś z drzewem (chociaż płytkim).
Łucjo, bardzo dziękuję Ci za tą historię! To jest dokładnie to czego szukam do badania, napisałam do Ciebie na pw - odpisz proszę w wolnej chwili. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Sara
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 23-05-2024 - 19:56
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1825
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Maciej Markowski - bardzo celna uwaga, że u nas Geneteka (dodam, że również fora i grupy genealogiczne na FB) zastępuje to co oferuje poszukującym MH i Ancestry.
Ja używam MH i Ancestry wyłącznie dla DNA. Ale może to się zmieni, już się zmienia czasami, np. ostatnio Ancestry podpowiedziało mi dane o bracie dziadka, który emigrował do USA. To z Ancestry mam jego datę urodzenia (nie wiem czy trafną ale jest dokładna czyli może), w Polsce nieosiągalne - parafia nie daje dostępu do ksiąg metrykalnych, a w archiwum ich nie ma. Czyli tutaj Geneteka nie pomoże, ale to wyjątki, zwykle bardzo pomaga właśnie Geneteka. W takiej pracy magisterskiej warto to podkreślić.
I może jeszcze jeden przykład, mój ulubiony, pisałam o nim nie raz bo to jedno z pierwszych odkryć dzięki MyHeritage, jeszcze z 2019 r..
1. Pojawia się mianowicie match, jeden długi wspólny odcinek, ok. 60cM. Długie pojedyncze odcinki (wspólnego DNA) są tym co bardzo lubimy, mamy wtedy pewność, że match jest po jednym wspólnym przodku, że nie ma tutaj często spotykanej "składanki" (wspólne odcinki ale po różnych przodkach, np. od obojga rodziców). Prawdę mówiąc jest tam jeszcze drugi ale maleńki odcinek, ale tak mały (7cM), że możemy śmiało mówić, że jest tak naprawdę jeden wspólny odcinek.
2. Jak ocenia MH jest to 1% wspólnego DNA i podaje różne możliwości wspólnego pokrewieństwo. Diagramy MH są bardzo pomocne, uświadamiają, że możliwości pokrewieństwo jest wiele, im dalszy match tym więcej. MH pyta nas o wiek, to pomaga im budować te diagramy. Podpowiedzi jest w tym przypadku wiele (MH ocenia procentowo prawdopodobieństwo każdej opcji). Kiedy match się pojawił nie było jeszcze diagramów, czyli z nich nie korzystałam, musiałam szukać innego sposobu dojścia kim jest match (2 matche z jednej rodziny prawdę mówiąc).
3. Drzewo matcha nie pomaga, bo match drzewa nie ma. Widzę jednak pewną dziwną okoliczność, a mianowicie bardzo mała liczba wspólnych matchy (zwykle na MH jest ich dużo). I od razu strzelam, że to może być w takim razie moja linia na Białorusi, co do której byłam pewna, że nikt tam testów nie robi i żadnych matchy z tego kierunku nie będzie. Nazwisko matcha też ma brzmienie które można określić jako białoruskie, dodatkowa podpowiedzieć i dlaczego z miejsca obstawiłam Białoruś.
4. Kontaktuję się przez MH i dowiaduję że urodził się na Białorusi, ale przyjechał do Polski (już dość dawno temu). Czyli bingo.
5. Ale kim dla mnie jest? To także od razu udało się mniej więcej ustalić - dzięki Genetece. Parafia mojej 3xprababci była zindeksowana w bardzo niewielkim przedziale lat, przełomu XVIII i XIX w. i występuje tam nazwisko mojego matcha! Prawdę mówiąc w nieco innym brzmieniu. Wygląda na to, że może tutaj chodzić o siostrę mojej 3xprababci, czyli wspólnych 4xpradziadków.
6. Dla moich białoruskich matchy zadaniem do ustalenia jest co było w XIX w. i w XX w. Bo połączenie ze mną (a konkretnie z moim ojcem) to końcówka XVIII w. Mogłam im powiedzieć co prawdopodobnie działo się ponad 200 lat temu w ich wywodzie przodków. Prawdziwa magia. 200 lat nie wiedzą co było, a dzięki mojemu drzewu, z którego wiadomo, że już w I poł. XIX w. moi stamtąd wyjechali mogą te informacje z końcówki XVIII w. uznać za dość prawdopodobne. Dla mnie na 100%, tylko rodzaj naszego połączenia z ich strony nie jest na 100%, to już oni muszą sobie jakoś ustalić. A jak nawet nie ustalą to mają info co było 200 lat temu z dużym bardzo prawdopodobieństwem. Jest match, jest rodzina.
Chciałam podać ten chyba prostszy niż poprzedni przykład, jeszcze z 2019 r., moich początków zajmowania się genealogią genetyczną.
MyHeritage+Geneteka (i mój wywód przodków)
Tak jak w poprzednim przykładzie to ja mogłam komuś pomóc, ale i dla mnie bardzo cenne informacje z tego wynikają oczywiście.
Łucja
Ps. Minusem zarówno MH, jak i Ancestry jest brak meili do matchy. Taką możliwość daje FTDNA i Gedmatch, a to jednak ważne, na MH i Ancestry bywa, że ludzie rzadko zaglądają, żeby nie powiedzieć, że wcale mogą po zrobieniu testu nie zaglądać. Bo nie każdy robi test dlatego, że zajmuje się genealogią. |
_________________ Dziennik genealogiczny
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 23-05-2024 - 21:01
|
|
Dołączył: 02-03-2020
Posty: 1336
|
|
Co do emigrantów do USA, nie potrzeba ancestry. Familysearch ma to wszystko. No właśnie, ma to wszystko? |
_________________ Pozdrawiam, Irek
Moderator
|
|
|
|
|
Czupryna01 |
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 23-05-2024 - 22:21
|
|
Dołączył: 03-07-2019
Posty: 253
Status: Offline
|
|
(...)
Łucja
Ps. Minusem zarówno MH, jak i Ancestry jest brak meili do matchy. Taką możliwość daje FTDNA i Gedmatch, a to jednak ważne, na MH i Ancestry bywa, że ludzie rzadko zaglądają, żeby nie powiedzieć, że wcale mogą po zrobieniu testu nie zaglądać. Bo nie każdy robi test dlatego, że zajmuje się genealogią.[/quote]
Ależ! W MH do administratorów stron z matchami DNA i tych osobowych, możliwosc mailowania via portal, jak najbardziej istnieje. Administrator strony dostaje zawiadomienie na swoj adres mailowy, ze ma wiadomosc na MH
Pozdrowienia, Romuald
Pomijając zawodowców to, moim zdaniem, dla rozpoczynających przygodę z Genealogia wszystkie ułatwienia są b. pomocne. Tak Geneteka, jak i portale typu MH z ich matchami. Poczatkujący szybko odnosi pierwsze sukcesy, odbiera nagrodę, jest zachęcony. Potem dowiaduje się, że przez Internet ma też dostęp do skanów, które należy samemu odczytać. Na końcu te parę % trafi do AP i coraz rzadziej już mieć przyjemność powdychać kurz z zapisków o jego/jej przodkach |
|
|
|
|
|
sarzag |
|
Temat postu: Re: MyHeritage/Ancestry.com- Jak daleko odszukałeś/łaś przod
Wysłany: 25-05-2024 - 10:19
|
|
Dołączył: 02-02-2024
Posty: 37
Status: Offline
|
|
Czupryna01 napisał:
(...)
Łucja
Ps. Minusem zarówno MH, jak i Ancestry jest brak meili do matchy. Taką możliwość daje FTDNA i Gedmatch, a to jednak ważne, na MH i Ancestry bywa, że ludzie rzadko zaglądają, żeby nie powiedzieć, że wcale mogą po zrobieniu testu nie zaglądać. Bo nie każdy robi test dlatego, że zajmuje się genealogią.
Ależ! W MH do administratorów stron z matchami DNA i tych osobowych, możliwosc mailowania via portal, jak najbardziej istnieje. Administrator strony dostaje zawiadomienie na swoj adres mailowy, ze ma wiadomosc na MH
[/quote]
Problem, z którym ja się spotykam jest taki, że te portale za bardzo nie dbają o aktywizację swoich użytkowników. Większość kont i drzew zostają porzucone, więc nawet jeśli przychodzi ten super moment, gdy dostajemy matcha, piszemy do osoby, z którą mamy matcha, to tak naprawdę nic się dalej nie dzieje i poszlaka/kontakt umiera. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Sara
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 20:10
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4866
Status: Offline
|
|
Ja widzę zależność odwrotną.
Chyba częściej to użytkownicy MH korzystają z tego forum, przychodzą prosić o pomoc, by przedłużyć linie przodków |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
sarzag |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2024 - 19:38
|
|
Dołączył: 02-02-2024
Posty: 37
Status: Offline
|
|
Krystyna.waw napisał:
Ja widzę zależność odwrotną.
Chyba częściej to użytkownicy MH korzystają z tego forum, przychodzą prosić o pomoc, by przedłużyć linie przodków
To też jest ciekawe zjawisko. Ogólnie z perspektywy poszukującego trochę irytujące jest to, że nie ma jednej platformy, na której można by znaleźć wszystkich krewnych i trzeba dużo skakać między różnymi portalami/bazami danych.
A tak poza tym czy mamy w tym wątku Ewę, która odpowiedziała na formularz, że mogę się z nią skontaktować przez pw na tym portalu, bo znam tylko imię a nie nick, na który mogłabym wysłać PW. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Sara
|
|
|
|
|
sarzag |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-05-2024 - 21:38
|
|
Dołączył: 02-02-2024
Posty: 37
Status: Offline
|
|
sarzag napisał:
Krystyna.waw napisał:
Ja widzę zależność odwrotną.
Chyba częściej to użytkownicy MH korzystają z tego forum, przychodzą prosić o pomoc, by przedłużyć linie przodków
To też jest ciekawe zjawisko. Ogólnie z perspektywy poszukującego trochę irytujące jest to, że nie ma jednej platformy, na której można by znaleźć wszystkich krewnych i trzeba dużo skakać między różnymi portalami/bazami danych.
A tak poza tym czy mamy w tym wątku Ewę, która odpowiedziała na formularz, że mogę się z nią skontaktować przez pw na tym portalu? Znam tylko imię a nie nick, na który mogłabym wysłać PW.
|
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Sara
|
|
|
|
|
EwaMiz |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-05-2024 - 22:29
|
|
Dołączył: 06-09-2016
Posty: 40
Status: Offline
|
|
Jestem
Ewa |
|
|
|
|
|
sarzag |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2024 - 13:17
|
|
Dołączył: 02-02-2024
Posty: 37
Status: Offline
|
|
EwaMiz napisał:
Jestem
Ewa
super, już się odzywam na priv! |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Sara
|
|
|
|
|
TomekSz1 |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2024 - 14:47
|
|
Dołączył: 25-06-2015
Posty: 416
Status: Offline
|
|
Ja jestem bardzo zadowolony z tych serwisów. Udało mi się dotrzeć do wielu osób z mojej rodziny. Należy jednak pamiętać, że moja rodzina częściowo pochodziła z Niemiec więc w tym przypadku miało to sens. Zresztą jestem zwolennikiem kupowania dostępu do takich serwisów. W przeliczeniu na miesiąc nie jest to opłata zbyt wygórowana a wiadomo, że jak się samemu nie sprawdzi...
Na podobnym płatnym serwisie udało mi się odnaleźć książkę o rodzinie którą pisał wysoki urzędnik niemiecki jeszcze przed 1945 korzystając z ksiąg metrykalnych ewangelickich. Teraz te księgi już nie istnieją. A np. w Oleśnicy rodzinę mojej prapraprababci rozpisał do XVI wieku.
Pozdrawiam
Tomek |
|
|
|
|
|
sarzag |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2024 - 14:58
|
|
Dołączył: 02-02-2024
Posty: 37
Status: Offline
|
|
TomekSz1 napisał:
Ja jestem bardzo zadowolony z tych serwisów. Udało mi się dotrzeć do wielu osób z mojej rodziny. Należy jednak pamiętać, że moja rodzina częściowo pochodziła z Niemiec więc w tym przypadku miało to sens.
Pozdrawiam
Tomek
Tomku, sprawdź proszę pw! |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Sara
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30-05-2024 - 21:04
|
|
Dołączył: 31-03-2014
Posty: 106
Skąd: (daleko)
|
|
Na Ancestry troszkę wiedzy o bocznych liniach, które migrowały "za kałużę", z MH wiedza jest raczej ujemna: masa bredni, chodzenia na skróty, zakładania pokrewieństwa na podstawie zbieżności nazwisk, ze to wręcz szkodliwe dla nieświadomej, początkującej osoby |
_________________ Pozdrawiam
Sylwia
---
Szukam potomków pary: Antonina (Wolak) i Stanisław Dziedziak; okolice: Dębica, Lubzina
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|