|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2024 - 00:20
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2024 - 10:40
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2334
Status: Offline
|
|
Andrzej75 napisał:
...1919 - mieszka w Moskwie i nazywa się Stanisław Gurwitz-Gurski.
1920 (?)- 1931 - mieszka w Petersburgu, wykłada na uniwersytecie.
Nazywa się Sergiusz Borysowicz Gurwitz. Z poprzedniego życia razem z imieniem nazwiskiem pozostała gdzieś za plecami lekka znikająca mgiełka.
1932 - wrócił do Moskwy.
- - -
Archiwum CGA, Petersburg, zespół P-80, inw. 22 sprawa 4284
Teczki osobowe optantów.
Sztifter Maurycy s. Wincentego, 02.03.1918-06.03.1918 |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2024 - 11:43
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2024 - 23:10
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2334
Status: Offline
|
|
Otrzymałam odpowiedź od pana profesora Włodzimierza Tichomirowa:
tłumaczenie:
temat - Ród Gurwiców
"Droga Ireno!
Niestety, nic konkretnego na pytania Pani odpowiedzieć nie mogę. O problemach genealogicznych rozmawiał wyłącznie z panią Werą Gurwitz-Szyfrin c. Michała. Bez całkowitej pewności opowiadała, że Józef syn Makarego [!!! Andrzej75 ma rację], jej dziadek [czy to znaczy że pani Wera to córka Michała, prawnika], a mój pradziadek, miał siostrę, która chyba miała na imię Sarah.
Wśród dzieci Józefa syna Makarego trzeba dodać córkę Rozalię.
Jest to wszystko co mogę powiedzieć na ten temat.
Jestem do dyspozycji Państwa,
W.M. Tichomirów".
Oprócz tego dołączono list informacyjny o rodzinie Gorowic/Gurwic/Gurwitz/Gurwicz ect, istnieje towarzystwo badające te nazwisko, i napisał że jest tam kontakty do tego Towarzystwa i że ewentualnie mogą tam pomóc w tej sprawie (ale wątpię) . Niestety, coś się dzieje z moją pocztą i właśnie kontakty w tym artykułu nie znalazłam, może część tego listu informacyjnego nie doszła lub cos nie tak zrozumiałam.
Mogę tu załączyć, nie ma sprawy.
Córka pana Włodzimierza poprosiła o informowanie w razie jeśli coś jeszcze znajdziemy.
Takie są nowości- wiadomości))
PS off
Bardzo grzeczny list i bardzo grzecznie napisany.
Koresponduję z innym panem prawie w takim wieku co i pan profesor, ale z innego państwa, synem białogwardzisty i ostatnim przedstawicielem pewnego rodu polskiej szlachty - w Polsce już w linii prostej nie ma ani kogo, ale w ogóle w świecie w linii prostej nie zostało ani kogo oprócz rodziny tego pana.
No taki samy styl napisania listów.
Niestety, znikający... |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-05-2024 - 23:46
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bardzo dobrze Pani zrobiła, kontaktując się z profesorem Tichomirowem, bo — niezależnie od tego, ile on wie na temat genealogii Hurwitzów — został poinformowany, że być może jego dziadek (Juliusz, syn Józefa) był bratem stryjecznym Stanisława Hurwitza, Tamary Łempickiej i Adrianny de Montaut. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
piotr_nojszewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 00:49
|
|
Dołączył: 21-04-2013
Posty: 1606
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jako miłośnik malarstwa Łempickiej chciałbym wam bardzo podziękować za pociągnięcie tego wątku.
Dawno temu usiłowałem sprawdzić czy jej ślub faktycznie jest w księgach w Petersburgu, ale pamiętam, ze dostałem informacje, ze tego rocznika nie ma. Nie pamiętam, o którą parafię chodziło.
Technicznie gdyby była w momencie ślubu ewangeliczką mogli wziąć ślub też w kościele ewangelickim.
Teoretycznie informacja o ślubie powinna być w dopisku do aktu U męża. Druga kopia aktu U nie jest zeskanowana a chyba ocalała i jest w Archiwum. Można sprawdzić w AAW czy tam coś jest. Może uda mi się to ustalić.
Pytanie też jak wyglądał rozwód z 1 mężem. Stawiam, że on przeszedł do kościołą ewangelickiego. |
_________________ pozdrawiam
Piotr
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 01:00
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
piotr_nojszewski napisał:
Pytanie też jak wyglądał rozwód z 1 mężem. Stawiam, że on przeszedł do kościołą ewangelickiego.
W Wikipedii piszą tak: „Tadeusz Łempicki w 1927 wystąpił o rozwód, powrócił do Warszawy i ożenił się w kościele ewangelicko-reformowanym w Łodzi z Ireną Spiess, bratanicą Stefana Spiessa”.
A w książce Laury P. Claridge (Tamara de Łempicka: A Life of Deco and Decadence) napisano tak: „On 19 March 1932, Tadeusz Łempicki had married Irene Spiess in Łódź, a city about sixty miles southwest of Warsaw. Łempicki, baptized a Roman Catholic in 1889, got married in an Evangelical Reform church, a Protestant denomination of Dutch origin”.
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... +Spiess%22 |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
piotr_nojszewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 01:30
|
|
Dołączył: 21-04-2013
Posty: 1606
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Łódź to wieksza szansa na jakieś materiały. Bo warszawski kościół ewangelicko-reformowany utracił masę dokumentów.
Ale pRadIad pokazuje jedynie akta do 1919 |
_________________ pozdrawiam
Piotr
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 15:09
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bea napisał:
a od strony matki:
dziadek Bernard Dekler (ur. ~1841 ÷ zm.1907 w Warszawie), kupiec i obywatel m. Warszawy, wyznania mojżeszowego
babcia Klementyna z Braumanów (ur. ~1853 ÷ zm. 1910 w Warszawie), żona powyższego, udzielała się charytatywnie, wyznania mojżeszowego
Ślub wzięli w Warszawie 10 III 1868 r.
W „Kurierze Warszawskim” z 11 III 1868 r. (nr 56) na s. 4 napisano tak:
„Wczoraj odbył się obrzęd zaślubin panny Klementyny Baumann, córki tutejszego kupca i obywatela, z panem Dekler, kupcem w Warszawie”.
https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publica ... 88/content |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 15:23
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33646
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
@ AU Tadeusza - sprawdzić można, ale szansa na zawiadomienie w 1916 (czyli zza frontu: z Rosji na teren Warszawy, okupowanej przez Niemcy) IMO - przyzerowa.
Nawet formalnie , raczej tylko na żądanie, po dostarczeniu dokumentów, nie z urzędu. wtedy raczej wraz z umiejscowieniem w polskich ASC ślubu zza granicy.
W 3190 zgodnie z https://sadowe.genealodzy.pl/index.php? ... &zoom=1.75
raczej chyba nie ma śladu. Może sygn. 75 z tego zespołu do sprawdzenia. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 17:00
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
piotr_nojszewski napisał:
Dawno temu usiłowałem sprawdzić czy jej ślub faktycznie jest w księgach w Petersburgu, ale pamiętam, ze dostałem informacje, ze tego rocznika nie ma.
Podejrzewam, że odpis tego aktu ślubnego może się znajdować (nierozpoznany) u szeroko rozumianej rodziny Tamary albo Tadeusza (np. Spiessów) i wypłynąć dopiero po latach.
Tak przecież było z metryką chrztu Tamary:
„Prawnuczka artystki — Marisa — przekazała Muzeum Narodowemu w Lublinie wpis do księgi w parafii protestanckiej, w której ochrzczono artystkę. Wynika z niego, że Łempicka przyszła na świat w 1894 r., a nie w 1898 r. jak dotąd podawano”.
https://kurierlubelski.pl/wystawa-tamar ... 3-18120713 |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
piotr_nojszewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-05-2024 - 18:20
|
|
Dołączył: 21-04-2013
Posty: 1606
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Mozliwe. W tym akcie U faktycznie moze nie byc wpisu o małżeństwie… ale może być adnotacja o rozwodzie. Szanse nie są duże ale nie są zerowe.
Fakt rodzina też może mieć akt małżeństwa jeśli miała akt chrztu.
Patrzyłem na stronę AAW i tam wygladalo że jest unikat. Ale może źle odczytałem. |
_________________ pozdrawiam
Piotr
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2024 - 16:01
|
|
Dołączył: 01-06-2009
Posty: 1592
Skąd: Mazowsze Północne (Ziemia Zawkrzeńska)
|
|
Mówicie o akcie urodzenia Tadeusza Łempickiego ?
Bea napisał:
Zgłoszenie urodzenia (prawdopodobnie więc też i chrzest) - 9/21.02.1889 r. parafia św. Barbary Warszawa. W akcie wg mnie stoi, że dziecko urodziło się 4/16.11. roku poprzedniego.
Ponowny ślub Tadeusza (wg wielcy.pl) 19.03.1932 Łódź, parafia ewang.-reform. - a więc ta: https://metryki.genealodzy.pl/id598 (skany, które widać, pojawiły się chyba dopiero 22 maja - czyli kilka dni temu). Tj. ślub Tadeusza z Ireną Malinowską z domu Spiess (pierwsze małżeństwo Ireny z Leonem Malinowskim = AM 314/1918 św.Aleksander/Warszawa). Irena była z mieszanego małżeństwa: Ludwik Julian był wyznania ewag-asb. a matka Janina Ludwika Julia z d. Marczewska była rzym.-kat. Ale to już nic nie wnoszące ciekawostki.
***
Andrzej75 napisał:
(...) Z akt amerykańskiej komisji ds. rozstrzygania roszczeń zagranicznych wynika, że Maurycy (Maurice, Mavrikij Valentinovich) Stifter umarł w 1953 r. i miał 2 synów: Jerzego i Konstantego.
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... er&f=false
W 1953 r. Maurycy ze swą żoną i synem Konstantym mieszkał w Paryżu przy rue Anatole-de-La-Forge nr 6. Natomiast drugi syn (Jerzy) mieszkał przy avenue Rapp nr 25.
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... &q=Stifter
Maurycy został pochowany na paryskim cmentarzu Bagneux 4 II 1953 r.
https://archives.paris.fr/arkotheque/vi ... em_zoom=73 (skan 10)
https://archives.paris.fr/s/24/cimetieres-ra/?
A co oznacza kolejny wpis pod Maurycym w księgach cmentarnych ? Jego syn Konstanty umiera następnego dnia ? czy też następnego dnia staje się właścicielem kwatery ?
***
poprawione |
_________________ Beata
mapki parafii warszawskich w latach 1826-1939: link
Ostatnio zmieniony przez Bea dnia 26-05-2024 - 17:28, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2024 - 17:20
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13513
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
Bea napisał:
A co oznacza kolejny wpis pod Maurycym w księgach cmentarnych ? Jego syn Konstanty umiera następnego dnia ? czy też następnego dnia staje się właścicielem kwatery ?
Konstanty jest wpisany poprzedniego dnia niż pogrzeb Maurycego. I na pewno wtedy żył, bo rubryki dotyczące umiejscowienia pochówku są wykreślone.
Można się tylko domyślać, co to może znaczyć. To może być albo rezerwacja miejsca w grobowcu, albo oznaczenie dysponenta koncesji.
Zresztą podobna sytuacja jest z innymi wpisami. |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-05-2024 - 17:22
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33646
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|