Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
sobota, 21 września 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 20-05-2024 - 13:20
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Irena_Powiśle napisał:
Otczestwo tych dwóch Gurwiców - czy byli to braci? w książkach adresowych w formie baaardzo skróconej - Mak.
Czy mogli zamiast "Mojżeszejewicz" używać np "Maksymowicz"?

Powiedziałbym, że to jest bardzo prawdopodobne.
W księgach adresowych w 1914 r. jest jeszcze „Іос. Моис.”, a w 1917 r. już „Іос. Мак.” (a chodzi o tę samą osobę, pomocnika aptekarskiego Józefa Hurwitza).

1901
ГУРВИЦЪ Іос. Моис. аптек. помщн. Крапивинскій, д. Константинопольского подв.
http://elib.shpl.ru/ru/nodes/27432-na-1 ... 881/zoom/7

1914
ГУРВИЦЪ Бор. Мак. Лялинъ 8а. Т. 133-09. Агент. конт.
ГУРВИЦЪ Іос. Моис. апт. помщн. Кузнецкій мостъ 6
http://elib.shpl.ru/ru/nodes/2923-na-19 ... 038/zoom/7

1917
ГУРВИЦЪ Бор. Мак. Лялинъ 8а. Т. 133-09. Агент. конт.
ГУРВИЦЪ Іос. Мак. апт. помщн. Кузнецкій мостъ 6
http://elib.shpl.ru/ru/nodes/772-na-191 ... 964/zoom/7

---

Tutaj widać, że imiona zmieniano w taki sposób, żeby pierwsza litera pozostała ta sama (Benon => Borys; Stanisław => Sergiusz). Widocznie w podobny sposób zmieniono otczestwo (Mojżeszowicz => Maksymowicz), żeby jak najmniej wskazywało na pochodzenie żydowskie.
Chociaż, prawdę mówiąc, pozostawione nazwisko Hurwitz/Gurwic i tak zdradzało pochodzenie żydowskie. I może dlatego (nieoficjalnie?) dodawano drugi człon: Gurski (Gurwic-Gurski).

---

Tylko jest taka kwestia: Benon Wilhelm przeszedł na prawosławie w 1915 r., dopiero wtedy zmieniając oficjalnie imię na Borys; ale w księgach adresowych Borys Hurwitz/Gurwic występuje już wcześniej.
Czyżby nieoficjalnie Benon Wilhelm (syn Mojżesza) już wcześniej podawał się za Borysa (syna Maksyma)?
A może to inna osoba? Tylko wtedy byłby to bardzo dziwny zbieg okoliczności.

---

Tak czy inaczej, za tym, że Borys i Józef byli braćmi mocno przemawia osoba wspomnianego kupca Aleksego Bielajewa (świadka 3 konwersji Hurwitzów).

Irena_Powiśle napisał:
Benno Wilhelm w roku 1915 pracował jak агент контр. -nie wiem co to znaczy, jaki to agent. Mieszka pod adresem zaułek Lalin, 8A.

Tam po „агент” jest kropka, czyli to powinien być jakiś skrót (może od агентский?).
Ten „конт.” to może być конторщик albo контролер (biuralista albo kontroler).

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 20-05-2024 - 13:39
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Tylko jest taka kwestia: Benon Wilhelm przeszedł na prawosławie w 1915 r., dopiero wtedy zmieniając oficjalnie imię na Borys; ale w księgach adresowych Borys Hurwitz/Gurwic występuje już wcześniej.
Czyżby nieoficjalnie Benon Wilhelm (syn Mojżesza) już wcześniej podawał się za Borysa (syna Maksyma)?
A może to inna osoba? Tylko wtedy byłby to bardzo dziwny zbieg okoliczności.


Juz dodałam w poście poprzednim.
Mogę załączyć screeny aktów.

Jeśli chodzi o tych okolicznościach - była to sprawa zwykła. Benno czy Boruch tym bardziej Mojżeszowicz to ciężko dla ucha "ruskiego", dla tego kupcy Żydzi, Niemcy ect używali w życiu fachowym, związanym z klientami, swoich wersje, bliskich brzmieniu.
To ułatwiało proces biznesu, handlu, kontaktów.
Raczej bardziej zaufania)

W akcie konwersji Benno na Borysa już wyraźnie napisano kto jest patronem.

Ojciec Benna i ojciec Józefa miał na imię Mojżesz.
Obaj używali otczestwa Maksymowicz - czy może Makarowicz (Makariusz czy Makary?)

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 20-05-2024 - 13:49
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Irena_Powiśle napisał:
Obaj używali otczestwa Maksymowicz - czy może Makarowicz (Makariusz czy Makary?)

Też się nad tym zastanawiałem. Może rzeczywiście do skrótu „Mak.” lepiej pasuje Makary. Bo chyba od Maksyma skrótem, który nie pozostawiałby wątpliwości, byłby raczej „Maks.”

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 20-05-2024 - 14:06
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Konwersja, rok 1909, Julian czy Juliusz Gurwitz s. Józefa
https://zapodaj.net/plik-TSOdRaN1pZ
https://zapodaj.net/plik-qrlnXZbuud
https://zapodaj.net/plik-tbrTfk7ZiK

ślub Józefa i Marii
https://zapodaj.net/plik-TZ6QjWDfnH
https://zapodaj.net/plik-MpjDmMNgKg

wnuk Juliana, matematyk radziecki i rosyjski
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A2%D0 ... 0%B8%D1%87

_________________
Pozdrawiam,
Irena


Ostatnio zmieniony przez Irena_Powiśle dnia 20-05-2024 - 18:22, w całości zmieniany 1 raz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 20-05-2024 - 16:32
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Czyli mamy co najmniej 3 dzieci Mojżesza (Mojżesza Judela), najprawdopodobniej rodzeństwo: Benona Wilhelma / Borysa; Józefa i S. [Sarę?].

Józef Gurwicz vel Churwic (* ok. 1854), podoficer, przeniesiony do rezerwy młodszy felczer apteczny, pomocnik aptekarza w Moskwie, udziałowiec firmy M. Sachs i Spółka w Mönchengladbach {wyznania mojżeszowego}.
x Moskwa 6 XI 1879 Hanna /Joanna Maria (Anna, Joanna, Marianna) Gejmanson/Heymannson (c. HirszaGrzegorza) (* Lipawa 12 XI 1857), krawcowa w Moskwie {wyznania mojżeszowego, a następnie anglikańskiego}.
Ich dzieci:

A. Juliusz Konstanty Gurwicz vel Gurwic (* Moskwa 1882, + Moskwa 22 II 1953), matematyk {początkowo wyznania mojżeszowego; potem do 1909 wyznania ewangelicko-augsburskiego; od 1909 wyznania prawosławnego}.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%93%D1 ... 0%B8%D1%87
x Elżbieta Banow (c. Teodora) (* 1882, + 1954).
Ich córka:
Ludmiła (* 1910, + 1993), lekarka.
x Michał Tichomirow (s. Nikandra) (* 1906, + 1995), lekarz.
Ich syn:
Włodzimierz (* Moskwa 22 XI 1934), matematyk.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A2%D0 ... 0%B8%D1%87

B. Maria (* Mönchengladbach 14 II 1884) {do 1908 wyznania mojżeszowego; od 1908 wyznania prawosławnego}.
x Moskwa 1908 Aleksy Bielajew (s. Gennadiusza) (* ok. 1878), kupiec w Moskwie, współwł. domu handlowego „F. Borisow i A. Bielajew”.
Ich córka:
Olga (* Moskwa 1917).

C. Aleksander (* 6 III 1889), inżynier mechanik {do 1915 wyznania ewangelicko-augsburskiego; od 1915 wyznania prawosławnego}.

D. Michał, prawnik, pomocnik adwokata przysięgłego w Moskwie.

---

S. [Sara?] Gurwitz (* ok. 1862).
x Moskwa 23 III 1884 [Sa]muel Wajnsztejn (s. Salomona) (* ok. 1864), podoficer, przeniesiony do rezerwy pisarz I klasy.

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml


Ostatnio zmieniony przez Andrzej75 dnia 24-05-2024 - 15:04, w całości zmieniany 14 razy
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 20-05-2024 - 17:26
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Andrzej75 napisał:
Czyli mamy co najmniej 3 dzieci Mojżesza (Mojżesza Judela), najprawdopodobniej rodzeństwo: Benona Wilhelma / Borysa; Józefa i S. [Sarę?].

Józef Gurwicz vel Churwic (* ok. 1854), podoficer, przeniesiony do rezerwy młodszy felczer apteczny, pomocnik aptekarza w Moskwie {wyznania mojżeszowego}.
x Moskwa 6 XI 1879 Marianna Gejmanson (c. Grzegorza) (*ok. 1855).
Ich dzieci:
Aleksander (* ok. 1889), inżynier mechanik {od 1915 wyznania prawosławnego}.
Michał, prawnik.
Juliusz Konstanty Gurwicz vel Gurwic (* Moskwa 1882, + 22 II 1953), matematyk {początkowo wyznania mojżeszowego, potem do 1909 wyznania ewangelicko-augsburskiego, od 1909 wyznania prawosławnego}.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%93%D1 ... 0%B8%D1%87
x N. N.
Ich córka:
Ludmiła (* 1910, + 1993), lekarka.
x Michał Tichomirow (s. Nikandra) (* 1906, + 1995), lekarz.
Ich syn:
Włodzimierz Tichomirow (* Moskwa 22 XI 1934)
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A2%D0 ... 0%B8%D1%87

S. [Sara?] Gurwitz (* ok. 1862).
x Moskwa 23 III 1884 [Sa]muel Wajnsztejn (s. Salomona) (* ok. 1864), podoficer, przeniesiony do rezerwy pisarz I klasy.


Małżonka Juliana - Jelizaweta Banowa c. Fiodora, pochodziła z gub. Tulskiej.
Nie miała wykształcenia.
Raczej przyczyną przejścia Juliana w roku 1909 na prawosławie to był ślub.
Michał Tichomirów, mąż Ludmiły Gurwitz, pochodził z miasta Krasnodar lub z jego okolic.


. Немного из биографии Владимира Михайловича Тихомирова. Владимир Михайлович родился в Москве. Его родители — отец Михаил Никандрович Тихомиров (1906–1995) и мать Людмила Юльевна (урожд.
Гурвиц) (1910–1993) — были врачами, окончившими Ťсанитарныйť факультет Московского медицинского института. Брак распался в начале Великой Отечественной войны, и потому воспитанием мальчика занимались родители матери — Юлий Осипович Гурвиц (1882–1953) и Елизавета Ф¨едоровна
(урожд. Банова) (1882–1954).
Дедушка Владимира Михайловича — Юлий Осипович — был известным
московским учителем математики, преподававшим также в ряде московских вузов. Широко известна написанная им в соавторстве с другим математиком и педагогом-новатором — Рудольфом Вильгельмовичем Гангнусом (1883–
1949), по происхождению из прибалтийских немцев — книга [1] по преподаванию геометрии. А бабушка Владимира Михайловича — Елизавета Ф¨едоровна
— образования не имела.
https://web.archive.org/web/20161012075 ... agaril.pdf

агент контр
Czy może to być агентская контора - biuro agenckie?
jakieś biuro handlowe pośrednicze.

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 21-05-2024 - 12:08
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Bea napisał:
córka Malwina, matka Stanisława, Tamary (1894-1980) i Adrianny (1899-1969) - (ur. ~ 1868), nie wiadomo kiedy wyszła za mąż (i ile razy ?) oraz kiedy i gdzie zmarła; wyznanie ewang.-refor.(kalwinka)

W książce Laury P. Claridge (Tamara de Łempicka: A Life of Deco and Decadence) podano 2 wersje co do czasu i miejsca śmierci Malwiny z Deklerów Hurwitzowej:

Soon Malvina’s death would contribute to Tamara’s fear of mortality. As with most events that really mattered to her, she barely spoke of it. “I felt so sad. My mother died and there was the war and I couldn’t go to her,” was all she would say to her Japanese interviewers in 1979. According to Adrienne’s stepdaughter, Malvina died soon after the end of the war, too soon for Tamara to have profited from the lifting of travel restrictions. Françoise Montaut de Dupuis was very fond of her stepgrandmother: “She [Malvina] lived with Ada and my father throughout the war, and just after Paris was burned, she had a stroke or a heart attack. She lived a little while and was taken back to Warsaw, where she died soon afterward.”
https://books.google.pl/books?hl=pl&id= ... +Tamara%22

A zatem, wg Tamary, jej matka miała umrzeć podczas wojny (zapewne w Paryżu); natomiast wg pasierbicy Adrianny, Malwina miała umrzeć po wojnie w Warszawie, dokąd miano ją zabrać po spaleniu Paryża, kiedy dostała ataku serca.
Ta druga wersja brzmi dość absurdalnie: 1) o jakim spaleniu Paryża tutaj mowa — może chodzi o bombardowanie z kwietnia 1944 r.?; 2) przenoszenie chorej staruszki z ocalałego Paryża do zniszczonej Warszawy ma (mówiąc oględnie) mało znamion racjonalnego postępowania.

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 21-05-2024 - 12:25
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 32979
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Z Paryża córki osób wyznania mojżeszowego, to po 1940 Francuzi wywozili, nie patrząc czy po udarze.
Chyba rzadko kiedy "do Warszawy". Przejściowo "do Warszawy" ostańców z Niemiec - owszem, ale z Paryża chyba od razu do obozów zagłady. Nie wiem czy z przesiadką z SNCF do dojczebanów.

"end of the war" - koniec walki w 1940? a szczegóły kto kogo i dlaczego
niezręcznie tak jakoś było pewnie

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 21-05-2024 - 12:29
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Bea napisał:
→ córka Malwina, matka Stanisława

O losach Stanisława (po I wojnie światowej) chyba nic nie wiadomo.

[…] Malwina [matka Tamary - przyp.red.], mieszkająca w pensjonacie przy rue Paul Sauniere, gdzie opłacała także pokój Adrianny, poprosiła swoje córki, by towarzyszyły jej w krótkiej podróży do granicy niemieckiej. Udała się tam na spotkanie z niemieckimi urzędnikami, którzy mogli coś wiedzieć o losach Stanisława. Malwina ciągle z nadzieją czekała na powrót swojego jedynego syna z wojny, chociaż nie miała od niego ani o nim wiadomości od około trzech lat. Wysiłki kobiet spełzły na niczym. Niemcy byli dość chętni do pomocy, lecz po prostu nie mieli na jego temat żadnych informacji. W drodze powrotnej do Paryża Malwina nieomal oszalała z żalu za swoim pierworodnym. Powiedziała Adriannie i Tamarze, które nie były zbyt poruszone zaginięciem brata, że to dla niej bardziej bolesne niż samobójstwo Juliusza [wuj Tamary - przyp.red.] (wersja Tamary).

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177 ... liwym.html

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 21-05-2024 - 13:29
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Stanislav Gurvich-Gursky
Russian painter, active 1914-1915

Name Variants:
Gurvič-Gurskij, Stanislav B.; Gurvich-Gursky, Stanislas; Gurwicz-Górski, Stanisław; Górski, Stanisław; Gurwicz, G.; Gurvic, G
Gender:
male
Born:
Moscow
Nationality:
Russia
Places of Activity:
Pokrovka, Lyalin 8a, kv. 17, Moscow

Czy zamieszkał przy rodzicach?
Mieszkanie 17, można dodać.

: ŤФутурис. выставка 9 янв.1914ť. Вероятно,
именно о ней Вера Шехтель упоминает в своих мемуарах: ŤВ эту
зиму было много организовано выставок — мы все принимаем
в них участие. Устраиваем выставку, явно футуристическую,
у нас в домеť23. Фотографии любительские, не всегда качественно
выполнены, тем не менее, они очень ценны. На них мы можем
рассмотреть не только участников выставки24, но и некоторые
их работы. Об одном из художников, принявших участие в этом
событии, В.Ф. Шехтель поделилась своими впечатлениями: ŤБрат
вернулся из-за границы, познакомившись там с очень оригинальным человеком — Станиславом Борисовичем Гурвицем-Гурским.
Гурвиц быстро примкнул к нашей компании и очень сдружился
с Маяковским.<…> Гурвиц был художником, но живопись как-то
не захватывала его целиком. Был он, кроме того, инженером и в конце концов полностью посвятил себя этой специальности.
Живопись Гурвица основывалась на „утилитарном“, если можно
так выразиться, рассказе. Темы его картин были только одному
ему свойственны. Например, „Боль в ноге от узкого ботинка“
или „Встреча Нового года“ — где очень наглядно изображались
путем стрелок и нитей его личные переживанияť

https://rosphoto.org/wp-content/uploads/2017/06/17.pdf

Obaj braci (założymy że to braci) mieli małżonek z Lipawy.
Może gniazdo rodzinne Gurwiców znajduje się w tym mieście?

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 22-05-2024 - 22:49
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Józef Gurwitz i Maria mieli córkę, też Marię, urodzoną w roku 1884 w Niemczech, w miejscowości Mönchengladbach.
W roku 1908 Maria Gurwitz przeszła na prawosławie, ale nie przez wyznanie ewangelickie, i wyszła za mąż za tego samego Aleksego Bielajewa, który został później świadkiem przy konwersjach 3 osób z rodziny - w tym Benna i Stanisława.
https://zapodaj.net/plik-oRkN1H0lCp
https://zapodaj.net/plik-87FXLx9ugz
https://zapodaj.net/plik-XZ3hVOFTh8
https://zapodaj.net/plik-39z0Qgl4kJ
https://zapodaj.net/plik-pGiIFDhCUh
https://zapodaj.net/plik-9bf8yEpmUA
https://zapodaj.net/plik-Rf0kjMndMK

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 23-05-2024 - 04:33
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Irena_Powiśle napisał:
Obaj braci (założymy że to braci) mieli małżonek z Lipawy.
Może gniazdo rodzinne Gurwiców znajduje się w tym mieście?

Zachowały się żydowskie akta urodzeń z Lipawy/Libawy od r. 1836 — ale ja tam w latach 30., 40. i 50. XIX wieku nie widzę żadnego dziecka, które by nosiło nazwisko Hurwitz.
https://www.raduraksti.arhivi.lv/collec ... :2022:2034
---
Ale za to jest tam akt urodzenia Hanny (Channe) Gejmanson (* Lipawa 12 XI 1857), córki Hirsza, z adnotacją, że przeszła na wyznanie anglikańskie (z imieniem Joanna Maria). To jest chyba żona Józefa Hurwitza (która występuje z różnymi imionami: Marianna, Joanna, Anna).

https://www.raduraksti.arhivi.lv/object ... d=1&pid=19
https://static.raduraksti.arhivi.lv/med ... 9_0019.jpg

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-05-2024 - 11:29
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Andrzej75 napisał:
Bea napisał:
→ córka Malwina, matka Stanisława

O losach Stanisława (po I wojnie światowej) chyba nic nie wiadomo.

[…] Malwina [matka Tamary - przyp.red.], mieszkająca w pensjonacie przy rue Paul Sauniere, gdzie opłacała także pokój Adrianny, poprosiła swoje córki, by towarzyszyły jej w krótkiej podróży do granicy niemieckiej. Udała się tam na spotkanie z niemieckimi urzędnikami, którzy mogli coś wiedzieć o losach Stanisława. Malwina ciągle z nadzieją czekała na powrót swojego jedynego syna z wojny, chociaż nie miała od niego ani o nim wiadomości od około trzech lat. Wysiłki kobiet spełzły na niczym. Niemcy byli dość chętni do pomocy, lecz po prostu nie mieli na jego temat żadnych informacji. W drodze powrotnej do Paryża Malwina nieomal oszalała z żalu za swoim pierworodnym. Powiedziała Adriannie i Tamarze, które nie były zbyt poruszone zaginięciem brata, że to dla niej bardziej bolesne niż samobójstwo Juliusza [wuj Tamary - przyp.red.] (wersja Tamary).

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177 ... liwym.html

Stanisław brał udział w 2-ch wystawach. Mieszka razem z ojcem - czy razem z rodzicami?

Rok 1914, marzec-kwiecien, Wystawa N 4 malarstwa futurystów, promienistów oraz prymitywistów, Moskwa.
https://zapodaj.net/plik-dUXe1B2Wo1
Tygodnik rosyjski "Ogoniok", rok 1914, N15 o wystawie:
"Wystawa głupich [niedorzecznych?] konturów i tajemniczych kształtów, wystawa nastrojów elektrycznych i struktur pneumatycznych.
Aby to wszystko docenić, trzeba to zobaczyć na własne oczy. Odtwarzamy trzy obrazy, najbardziej uderzające. St. Gurwitz-Gurski nie żałował siebie podczas malowania obrazu "Noc Sylwestrowa/Встреча Нового Года", ale zachował Incognito swojej damy. Serce bohatera obrazu w pętli jego fraka przymocowane trzema kablami telefonicznymi do kobiety bez głowy ( to nastrój elektryczny) i jednocześnie liną połączone z jakimś alkoholowym obrazem za autorem obrazu. Oczy obrazu są przebite długim kijem biorącym swój początek od czaszki (śmierć)
."
https://zapodaj.net/plik-mg11jahbAC
Co oni wszyscy pili????

Druga wystawa to rok 1915

Katalog wystawy, rok 1915
https://docviewer.yandex.ru/view/216355 ... mp;lang=ru
str. 7.
S.B.Gurwic-Gurski
33. Wojna
34.Robotnik
https://zapodaj.net/plik-n4CNCbjbZK

Dnia 2 maja roku 1919 Stanisław vel Sergiusz Gurwitz-Gurski brał udział w spotkaniach moskiewskiego koła lingwistycznego i miał wykład pt "O skrótach w terminologii fabrycznej (na przykładzie jednego z zakładów)".
To już po IWŚ.
stąd
https://www.ka2.ru/hadisy/jakobson.html#n88

- - -
Maria Gurwitz c. Józefa urodziła się dnia 14 lutego 1884, dnia 25 listopada 1908 to była konwersja przez ślubem.
Dodałabym że Aleksy Bielajew był kupcem.

rok 1917, Moskwa
Olga
3/27 lipca, chrzest dziecka
rodzice - kupiec moskiewski Aleksy Bielajew s. Giennadija i Maria c. Józefa, prawosławni.
Rodzice chrzestni: Włościanin guberni Smolenskiej Teodor Borysow i małżonka kandydata nauk matematycznych Elżbieta Gurwitz c. Teodora

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Andrzej75Offline
Temat postu:   PostWysłany: 23-05-2024 - 14:28
Sympatyk


Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13154
Skąd: Wrocław
Status: Offline
Mojżesz.
x Róża Blumberg.
Ich syn:

Benon Wilhelm / Borys Hurwitz/Gurwic (* ok. 1853) {do 1891 wyznania mojżeszowego, w l. 1891-1915 wyznania ewangelicko-reformowanego, od 1915 wyznania prawosławnego}, kupiec w Moskwie.
x Malwina Gabriela Dekler (* ok. 1868, + ok. 1945 [?]), c. Bernarda i Klementyny z Baumanów {do 1891 wyznania mojżeszowego, od 1891 wyznania ewangelicko-reformowanego}.
Ich dzieci:

A. Stanisław / Sergiusz Gurwic-Gurski (* ok. 1892), inżynier, malarz {do 1916 wyznania ewangelicko-reformowanego, od 1916 wyznania prawosławnego}.

B. Tamara Róża (* Moskwa [?] 16 VI 1894, + Cuernavaca 18 III 1980), malarka.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tamara_%C5%81empicka
1x Piotrogród 1916 [?] Tadeusz Łempicki h. Junosza (* Warszawa 16 XI 1888, + 7 VI 1950), s. Juliana i Marii z Norwidów h. Topór; prawnik, dyplomata.
2x II 1934 Raul bar. de Kuffner de Diószegh (Wiedeń 25 VI 1886, + na statku na Oceanie Atlantyckim 3 XI 1961), s. Karola i Marii Franciszki hr. von und zu Firmian; przemysłowiec, właściciel ziemski, kolekcjoner dzieł sztuki.
https://hu.wikipedia.org/wiki/Kuffner_Raoul
Córka z I małżeństwa:
Maria Krystyna (* Piotrogród 16 IX 1916, + Houston 16 IV 2001).
x Harold Foxhall (+ 1979), geolog.
Ich córki:
Wiktoria Anna (* 1946) x 1967 Julio Doporto.
Krystyna Tamara (* ok. 1948) x 29 IX 1994 Hampton Mabry.

C. Adrianna (* Moskwa 12 IX 1899, + Beaulieu-sur-Mer 1969), architektka.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adrianna_ ... de_Montaut
x Neuilly-sur-Seine 1 I 1939 Piotr de Montaut (* Oloron 28 VI 1892, + Bayonne 18 VIII 1974), s. Antoniego i Julii Małgorzaty Bisqueyburu; architekt.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pierre_de_Montaut
https://agorha.inha.fr/ark:/54721/5ae26 ... 9f85308213

---

Irena_Powiśle napisał:
Józef Gurwitz i Maria mieli córkę, też Marię, urodzoną w roku 1884 w Niemczech, w miejscowości Mönchengladbach.

W książce adresowej tego miasta na r. 1885 jest wymieniony Józef Hurwitz (jako udziałowiec firmy M. Sachs i Spółka):
Hurwitz Josef, Theilhaber der Firma: M. Sachs & Cie, Crefelderstr. 8
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=1250605

Zgodnie z indeksem do ksiąg meldunkowych miasta Mönchengladbach, w październiku 1883 r. zostali wpisani do tych ksiąg „Horwitsch Jos[ef], Ehefrau Joh[ann]a geb. Heymannson u[nd] Kinder”.
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=1289688

_________________
Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml


Ostatnio zmieniony przez Andrzej75 dnia 25-05-2024 - 15:06, w całości zmieniany 3 razy
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Irena_PowiśleOffline
Temat postu:   PostWysłany: 23-05-2024 - 22:43
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2311

Status: Offline
Gurwitz S.B. jest wymieniony w książce adresowej roku 1932 jako mieszkaniec Moskwy.

_________________
Pozdrawiam,
Irena
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.361158 sekund(y)