|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Małgorzata_F |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 01-02-2024 - 21:28
|
|
Dołączył: 27-02-2023
Posty: 7
Status: Offline
|
|
Witam,
Poszukuje infomacji o :
Franciszek Frąckiewicz, szeregowy 8 p.p.legionów, poległ 20 marca 1919 roku - Domażyr
urodził się w 1984 roku we Wrzosach parafia Restarzew syn Antoniego i Zofii z Materków
Gdzie szukac blizszych infomacji o nim, miejscu pochowku, szczegolach sluzby wojskowej, akt zgonu ?
Dziekuje
Roman |
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 01-02-2024 - 22:12
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 194
Status: Offline
|
|
Frąckiewicz Franc. syn Stanisława, szeregowy, przywieziony martwy z pola bitwy pod Domażyrem 20.03.1919, żołnierz 8 pp, 2 kompania karabinów maszynowych, pochowany na Cm. Janowskim we Lwowie, pole nr 37
W obronie Lwowa i Kresów Wschodnich. Polegli od 1.XI.1918 do 30.VI.1919, Lwów 1926, s. 91 |
|
|
|
|
|
Małgorzata_F |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 01-02-2024 - 23:23
|
|
Dołączył: 27-02-2023
Posty: 7
Status: Offline
|
|
Bardzo dziękuję za info
Pozdrawiam
Roman |
|
|
|
|
|
bkalafat |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 02-02-2024 - 11:57
|
|
Dołączył: 05-07-2016
Posty: 138
Status: Offline
|
|
kocurek napisał:
Szanowny Panie,
Dziekuję za info, widzę że moje przypuszczenie się poniekąd sprawdziło. Leopold zatem chyba mało prawdopodobne, aby brał udział w walkach z UA skoro 5.VII.1919 r. był jeszcze w koszarach, choc niewiadomo o jakie koszary chodzi. Formacji wojskowej Pan nie zna, nawet tej ochotniczej? Dokładny czasokres wojaczki Leopolda i miejsce też niewiadome?
Co do lotnictwa, te rzeczywiście uczestniczyło w walkach z UA, przybyło z Poznania, stacjonowało na różnych lotniskach, m.in. pod samym Przemyślem w okolicach Medyki i pod Tarnopolem po przełamaniu okrążenia lwowskiego, ale to jest wątek w historii Leopolda może nieistotny. Niemniej jest już jakiś punkt zaczepienia po Pana wskazówkach...
Dławichowski napisał:
Dziękuję za szybki odzew!
Posiadam dwa listy Leopolda. Pierwszy datowany na 30.06.1918 ze Szczypiorna. Drugi z 05.07.1919 z koszar (nie wiem gdzie). Z tego co się doczytałem był poborowym, który zakładał znaczek ochotnika by być lepiej traktowanym.
Mam jeszcze fotografię grupową żołnierzy w mundurach "roboczych". Pozowane. Na tle chyba drewnianej strzelnicy czy baraku z desek, za to z dwoma dużymi modelami samolotów. Zaznaczeni są na nim obaj bracia. Leon i Leopold. Myślę, że znawca tematu mógłby z tych listów i tej fotografii w sepii - dużo dopowiedzieć. Mój mail: dlawich[at]wp.pl
Co do kwerendy w CAW (dot. A. Mielcarka):
Kwerenda w CAW była samodzielnie czy korespondencyjnie i kiedy zrobiona? I na jakim poziomie dokładności (dane wyjściowe jak szczegółowe)? To wszystko składa się na ostateczny wynik, także negatywny. Z postu wynika że znał Pan formację (chyba z internetu???), więc dlaczego przodek nie jest na liście poległych do 30.06.1919? Może trzeba od tego zacząć, ustalić na sto procent formację i mieć dokument że w niej był zarejestrowany, potem szukać ewentualnego miejsca śmierci i pochówku, w przeciwnym razie to wszystko staje pod znakiem zapytania.
Właśnie o to chodzi że nigdzie nie ma o nim informacji (Antoni Mielcarek 07--05-1901 z Wonieścia). Wygląda na to że zaraz po Powstaniu Wielkopolskim trafił na front wschodni. Kilka lat temu znalazłem opis dotyczącej jego jednostki ( teraz już nie pamiętam gdzie) w książce z 1927 r. Chyba to było jakieś wspóczesne opracowanie uniwersyteckie oparte właśnie o tą książkę. Wszystkie dane dane ogólnie dostępne dotyczą innych Antonich M. Z opisów bitwy pod Wołczuchami wynika że było to głównie starcie artyleryjskie stąd z osoby mogło niewiele zostać. Na miejscu na cmentarzu jest postawiony pomnik podobno dla wszystkich którzy tam zgineli ale co oczywiste plansza przydrożna jest przede wszystkim nastawiona na upamiętnienie żołnierzy ukraińskich. Według opisu z książki zginął 18-03-1919. |
_________________ Ben
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 02-02-2024 - 12:27
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 194
Status: Offline
|
|
Antoni Mielcarek ur. 07.05.1901 Wonieść, szer., 7 kompania, 1 Pułk Strzelców Wielkopolskich:
Biblioteka Kórnicka rkps 12134 (tu m.in. informacje dot. poległych Powstańców Wlkp. z pow. Kościan)
Jednodniówka 55 Poznańskiego Pułku Piechoty z 19.01.1927r.
oraz
https://www.wbc.poznan.pl//dlibra/metad ... 20+roku%22
(tu pod poz. 1185 = z wyjaśnieniem że A. Mielcarek był uważany za poległego z 59 pp dnia 18.06.1920 pod Omniszewem co wg Autorów jest błędem, zginął w 1919 r.) |
|
|
|
|
|
Dławichowski |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 03-02-2024 - 18:33
|
|
Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1032
Skąd: Koszalin
Status: Offline
|
|
Dzień dobry!
Książkę "Blizny" posiadam, ale nie wiem skąd autor posiadł informację, że Leopold Dławichowski służył w 29 pułku piechoty. Natomiast na wspomnianym zdjęciu jest adnotacja Sylwii Dławichowskiej "Poluś - Poldek zginął w 1920 r. we Lwowie". (to był Jej wujek). Dopisek, dopiskiem, ale ta sama Sylwia a moja rodzona ciotka mówiła mi wiele, wiele lal później, że umarł w szpitalu od ran. może zadanych w 1919 ? Więc dalej szukam i dopytuję. Może kiedyś prawda wyjdzie na jaw. W co wierzy:
Krzycho z Koszalina |
_________________ O mnie:
http://www.dlawich.pl/
|
|
|
|
|
kocurek |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 04-02-2024 - 13:13
|
|
Dołączył: 06-01-2015
Posty: 194
Status: Offline
|
|
Szanowny Panie,
Sprawę 29 pp i jego rzekomej walki w obronie Lwowa, a tym samym służbę w tym pułku Leopolda Dławichowskiego nie da się dalej bronić "jak niepodległości". Z faktami historycznymi się nie dyskutuje i tyle. W ostatnich latach około 100. rocznicy niepodległości jest olbrzymi wysyp "domorosłych specjalistów i naukowców" z których mało który korzystał z CAW nie mówiąc jużo archiwach zagranicznych.
W kwestii informacji podanych w ostatnim poście to pragnę zwrócić Pana uwagę, że we Lwowie walk nie było w 1920 r., co najwyżej na jego przedpolach z armią konną Budionnego (Zadwórze, walki nad Bugiem itp.) i to w drugiej i trzeciej dekadzie sierpnia 1920 r., więc Leopold nie mógł "zginąć we Lwowie", a co najwyżej umrzeć w wyniku odniesionych ran na przedpolach miasta w którymś ze szpitali. Czy śmierć nastapiła w wyniku ran z 1919 r., obecnie mam co do tego poważne wątpliwości, gdyż nie ma w ostateczności żadnych dowodów że walczył wówczas z armią ukraińską. Oczywiście ostateczne wykluczenie jego udziału w wojnie z UA 1919 r. będzie pewnie możliwe w wyniku przeprowadzenia kwerendy w CAW w zespole o sygn.: I.310.17. Dowództwo Frontu Wielkopolskiego (1919-1920).
Są tam księgi ewidencyjne oficerów i szeregowców, a zakładam że Leopold jako urodzony pod Koninem jedynie tam mógł służyć, podlegać pod Dowództwo Główne Sił Zbrojnych byłego Zaboru Pruskiego w Poznaniu. Może też ewentualnie uda się potwierdzić lub zaprzeczyć jego udział w wojnie obronnej 1920 r. Czas i skuteczność Pańskich działań pokaże jego rzeczywisty udział w obronie RP w oparciu o realnie istniejące/zachowane dokumenty z tych czasów! |
|
|
|
|
|
Dławichowski |
|
Temat postu: Re: Walki o Lwów - 1919
Wysłany: 04-02-2024 - 17:23
|
|
Dołączył: 24-09-2006
Posty: 1032
Skąd: Koszalin
Status: Offline
|
|
Dzień dobry!
Też tak uważam. Ślicznie dziękuję za poświęcony czas i podziwiam Pańską wiedzę. Jak pan pewnie zauważył ten okres wojen jest mi zupełnie obcy. Jeszcze raz dziękuje"
Krzysztof Artur Dławichowski |
_________________ O mnie:
http://www.dlawich.pl/
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|