|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Re: Zagadka pochodzenia
Wysłany: 18-09-2023 - 10:37
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33528
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Krystyna.waw |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-10-2023 - 18:30
|
|
Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4679
Status: Offline
|
|
Na genealogii genetycznej nie znam się nic a nic.
Prawie 20 lat temu Małgorzata Nowaczyk (ekspert w dziedzinie genetyki) napisała poradnik "Poszukiwanie przodków" a w nim coś dla mnie zdumiewającego, że
- współcześni Europejczycy pochodzą od zaledwie ośmiu kobiet żyjących na naszym kontynencie w epoce lodowcowej.
- większość Słowian pochodzi od jednej matki, która żyła 18 tys. lat temu na północnej Ukrainie.
Czy to nadal jest prawda, czy nauka zweryfikowała te dawniejsze ustalenia? |
_________________ Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu:
Wysłany: 28-10-2023 - 23:16
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1822
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Kiedyś wszystko się zaczęło, współczesny człowiek w Europie też ma swoje początki. Dla uporządkowania historii człowieka na świecie wymyślono haplogrupy (grupy od wspólnego przodka). Nazwano te grupy literami alfabetu. W Europie głównie kilka tych "liter", czyli haplogrup się notuje. Temat bardzo spopularyzował niejaki Bryan Sykes ("Siedem matek Europy").
Czyli samo pojęcie "haplogrupy" oznacza jednego wspólnego przodka. I ktoś musiał być tym pierwszym, umownie.
Ale nie w 100% wszyscy Europejczycy mają te kilka haplogrup, ja np. nie mam europejskiej haplogrupy tylko azjatycką. Moja "matka" jest z Azji i mam literę C. Ale "późniejsza matka" jest już z Europy, jakaś pani przybyła do Europy z Syberii, jak się uważa i była założycielką podgrupy haplogrupy C już dla Europejczyków. W Polsce mamy całkiem sporo tej azjatyckiej, no może nie dużo ale wyraźna gałąź C5c1, syberyjska rodem.
Zrób test to najlepiej zobaczysz jak to "działa" i jaką "literą" jesteś.
Tutaj cytat z artykułu z 2010 r. o mojej "literze":
"C5c1 arose in situ in Europe after the arrival of a C5c1 founder mtDNA from southern Siberia, and that C5c1 affiliation is a marker of maternal Siberian ancestry.
Haplogrupy, czy to główne, czy już podgałęzie kolejne, ZAWSZE mają jednego wspólnego przodka/założyciela, dla mtDNA tzw. matka.
To prawda, że w tej dziedzinie wszystko się szybko zmienia, nowe ustalenia, itd., np. coraz starsze próbki archeologiczne się bada. Tak, że nie wiadomo jak to dalej z tymi "matkami" będzie. Bryan Sykes, który spopularyzował te europejskie matki miał też drugą dziedzinę ulubioną, brytyjskie DNA i w tej drugiej dziedzinie rzeczywiście wszystko się zmieniło (jak można przeczytać choćby w Wikipedii o nim). "Matki" jednak trudno ruszyć, tak mi się wydaje, bo to tylko sposób uporządkowania, bazujący na literach alfabetu. |
_________________ Dziennik genealogiczny
|
|
|
|
|
swigut |
|
Temat postu: Re: Zagadka pochodzenia
Wysłany: 18-12-2023 - 19:06
|
|
Dołączył: 08-05-2022
Posty: 107
Status: Offline
|
|
Zrób sobie i mamie test Ancestry - 10-20x więcej matchy i w miarę poprawne oszacowanie pochodzenia, często do powiatu lub województwa. Myheritage jest bardzo niedokładne czy wręcz dziwaczne pod tym względem. 23andme po zmianach stało się prawie nieprzydatne do genealogii.
Romowie "czystej krwi" są genetycznie około 50% populacja lokalna, 30% Grecko-Bałkańska i ok 20% południowa Azja IIRC. Czyli jeśli był gdzieś Rom to tak ze 3 pokolenia wstecz.
Ale dużo Polaków, zwłaszcza z południa, ma ok 30% bałkańskich alleli ze względu na pasterzy Wołoskich.
Tomek |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|