|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Bielawska_Patrycja |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-08-2023 - 15:23
|
|
Dołączył: 31-08-2023
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Bardzo wszystkim dziekuje z informacje! Moj dziadek jest z Wasiliszek, moja praprababcia byla Markiewicz... z wzruszeniem i radoscia czytam o Wasiliszkach i ciesze sie na dalsze posty
pozdrawiam serdecznie
Patrycja Bielawska |
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 12:00
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Witaj Patrycjo,
bardzo dziękujemy za miły email. Cieszymy się, że nasza praca komuś się przydaje w poszukiwaniu rodzinnych korzeni, tak, przodkowie na to zasługują, bo z nich "krew nasza i nasze geny" - warto sięgać do ich przeszłości. Prababcia była Markiewicz z Wasiliszek? To jeśli chcesz wykorzystać te badania, jeśli możesz podaj co wiesz na temat dziadka i rodziny z Wasiliszek - może znajdą się jakieś powiazania z korzeniami Czesława Niemena - teraz właśnie walczę o uzyskanie imion rodziców mamy Niemena - Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz, bo bez tego nie mogę ruszyć dalej. Próbuję ponownie kontaktować z jej rodziny Pana Jerzego Markiewicza, może uzyskam te dane.
Przypominam wyniki rodzinnych nazwisk z par. Wasiliszki (Stare Wasiliszki) z pierwszych lat dostępnych zapisów metrykalnych parafii 1797-1817 (lista opublikowana we wcześniejszym poście): Markiewicz, Bohdziewicz, Wasilewicz, Drożdża, Leonowicz, Zając, Grygowicz, Wydrzycki, oraz Borysewicz (to z sąsiedniej wsi - d. zaścianka Dworczany) - to może też się przydać innym w ich poszukiwaniach.
I "padło" też na mnie (choć hejtowa krytyka się zaczęła, ale "prawdziwy krytyk cnoty się nie boi" - no trochę przekręcone) zbadanie powiązań rodzinnych korzeni Maryli Rodowicz z Czesławem Niemenem, "Ciocia Marysia siostra babci Józefy z Wasiliszek" - na dziś uzbieraliśmy z Hubertem, że babcia to Józefa Szymkowska z domu Szorkiń urodzona 24.02.1892 r. w blisko położonym siole (być może z Iszczółna), jej brat to Stanisław Szorkiń ur. 8.09.1902, jej mąż to Władysław Markiewicz ur............. w ............. (no własnie, czy rodzina i kto dokładnie z par. Wasiliszki?) - jeśli tak, mając rozpisanie rodziny mamy Niemena Anny Markiewicz i rodziny Szorkiń - Markiewicz wskażemy konkretne powiązania rodziny Czesława Niemena z rodziną Maryli Rodowicz, być może "krew w krew", a może członków innych rodzin np Markiewicz z Wasiliszek?
Pozdrawiam serdecznie, Tadeusz
jak zawsze przypomnienie głównego linku strony poszukiwań galerii GA.PA:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
P.S. Ach ta Marylka Rodowicz - pamiętam, jak w r. 1970 na mojej uczelni SGPiS (obecnie SGH) gruchnęła wiadomość, że w auli głównej wystąpi jakaś młodziutka piosenkarka, studentka AWF, i musiałem pomagać w organizacji jej występu (zwykły studencki ochroniarz występu, wyznaczyli mnie, bo trenowałem na uczelni i w AZS judo - równie niezwykłe występy zespołów Niebiesko-Czarni, Czerwono-Czarni, Polanie i na perkusji niezwykli bracia Bernolakowie dali po garach tak, że potężne mury uczelni się zatrzęsły) - i danego dnia na I piętrze auli głównej uczelni pojawiła się z gitarą młoda dziewczyna Maryla Rodowicz - i dała takiego czadu, że "najstarsze studentki i najstarsi studenci" takiego czadu nie pamiętali |
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz_Wysocki dnia 01-09-2023 - 13:41, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 12:33
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1822
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Córka Czesława podaje, że rodzicami Anny Markiewicz (4.11.1897 - 22.05.1986) byli Antoni i Anna (zm. w 1914).
W Genetece są 2 małżeństwa Antoniego Markiewicza z Anną, w 1863 r. i 1866 r., chyba zbyt wczesne (Bielawska i Czerniak, chyba zbyt wczesne. Najpóźniejsze urodzenia dzieci 1881, 1886 (ale odpowiednich dla wieku Anny -matki nie ma już w Genetece tego okresu).
Łucja |
_________________ Dziennik genealogiczny
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 13:30
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Łucjo, jestem bardzo wdzięczny. A więc są imiona rodziców mamy Czesława - Anny Markiewicz - Antoni i Anna. Teraz następna droga - cierpliwe budowanie historii jej rodziny ze Starych Wasiliszek, Wasiliszek, i okolicznych terenów. Tylko mam prośbę, skontaktowałem się z Panem Jerzym Markiewiczem, członkiem jej rodziny i zapewne w najbliższych dniach dostanę potwierdzenie, plus Pan Jerzy przyrzekł sięgnięcie do pamięci rodziny i podanie pierwszych informacji na temat dziadków i pradziadów rodziny Markiewicz ze Starych Wasiliszek (dom obok rodzinnego domu Czesława Niemena) - no cóż, zobaczymy co możemy dla wszystkich odkryć dalej.
Łucjo, dzięki raz jeszcze, miłego weekedu,
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 14:45
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1734
Status: Offline
|
|
W ubiegłym roku na rehabilitacji poznałem grubo ponad 80-letniego pana, który mieszkał w pobliskiej wiosce. Pamiętał Czesława Wydrzyckiego, jako małego chłopca, który jeździł na przydużym rowerze po okolicznych, piaszczystych, wiejskich drogach. Po II WŚ, nadal działy się tam okropieństwa powodowane przez siepaczy reżimu sowieckiego. Wielu Polaków, jak tylko mogło, to wyjeżdżało do Ojczyzny. Czesław Wydrzycki, po przyjeździe do Polski, przez jakiś okres pracował fizycznie, chyba w Stoczni Gdańskiej.
Sorry, ale tak sobie myślę, że skoro Żilvinas Radaviczius opracował drzewo Rodowiczów sięgające do 1491 roku, to być może posiada też szczegółowe wiadomości o Wydrzyckich. Wystarczy skontaktować się i w razie uzyskania pozytywnej informacji i zgody, opublikować te dane.
Na pewno kontakt można uzyskać przez pana Roberta Mickiewicza z Wilna (r.mickiewicz@rp.pl) |
|
|
|
|
|
Bielawska_Patrycja |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 15:07
|
|
Dołączył: 31-08-2023
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Panie Tadeuszu,
niezwykle sie ciesze, ze moze cos sie ruszy w odkrywaniu moich korzeni... a powiazania z Panem Czeslawem Niemenem albo Pania Maryla Rodowicz, czyli idolami mojego dziecinstwa, to bylaby sensacja... Chetnie pomoge w szukaniu.
Poki co, to moje informacje bazuja na genetece - poprosilam co prawda kuzyna mojego taty, ktory mieszka w okolicy, o pomoc, ale nie mam tu jesze dokladniejszych informacji. Moj dzadek, jako mlody czlowiek przybyl wraz z armia do Wielkopolski i tam zostal. O rodzinie na Bialorusi niewiele wspominal. Dopiero pozniej, po jego smierci, zaczelam szukac korzeni.
Moj pradziadek, Feliks Bielawski, byl synem Jozefa i Salomei Markiewicz, Salomea urodzila sie w 1857 roku w Wasiliszkach - Psiarce. Rodzicami Salomei byli Michal Markiewicz i Kostancja Fiedosiewicz. Rodzicami Michala Markiewicza byli Jozef Markiewicz i Anna Matifjeczyk.
Jozef Bielawski (ur. 1835) mial nie tylko zone z Markiewiczow, ale tez i matke: Anne Markiewicz. Pobrali sie w Wasiliszkach w 1855 roku.
To tyle, co wiem o "moich" Markiewiczach... Jak sie wiecej dowiem, bede pisac.
Jestem niezwylke ciekawa na informacje od Pana Jerzego!
pozdrawiam serdecznie
Patrycja |
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 15:20
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1822
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Pani Patrycjo, może się Pani zdecyduje na badania DNA? Są teraz różne możliwości, nawet bezpłatne (za pośrednictwem Ancestry mając drzewo na 50 osób 4 pokolenia). Najstarszym w rodzinie wykonuje się te testy (bo 50% utraty DNA z każdym pokoleniem).
Córka Czesława wykonała te badania i ma dużego matcha/kuzyna, też jak sądzę z tamtych stron (nazwiska z drzewa). Pani test (czy kogoś z Pani rodziny głębiej) mógłby pomóc układać tę układankę, tak to działa. Ja jestem matchem/kuzynem i dla córki, i dla tego jej największego matcha, ale moja Białoruś jest bardzo głęboko (xprababcia zmarła w 1815 r.), znam tylko 1 nazwisko i niestety niewiele mogę pomóc (pokrewieństwo bardzo odległe). U Pani będzie bliskie, myślę, że warto.
Łucja
Ps. Pisałam już w tym wątku, że jestem "matchem" dla córki Czesława. Zaczęłam rozgryzać jej największego wspólnego matcha/kuzyna (drzewo i wynik testu) i pojawia się tam rzadkie dość nazwisko z Wasiliszek (Gerdosz), tak, że to może być to. To nazwisko jest powiązane z nazwiskiem Markiewicz tam, jak widzę. Dalej sprawdzam i widzę, że również nazwisko Huk spotyka się w Wasiliszkach, te 2 nazwiska Gierdosz i Huk to nazwiska z drzewa największego matcha wspólnego dla mnie i córki Czesława, nazwiska wydają mi się nie tak częste, może być dobry trop. Tylko hipoteza, ale może. To wszystko działa na zasadzie, że im większa liczba "kuzynów" zrobi test DNA tym bardziej układanka się układa, im bliżsi kuzyni tym lepiej oczywiście. U Pani będzie bardzo silne powiązanie, skoro Wasiliszki i już Markiewicz jako wspólne.
Gdyby się Pani zdecydowała to najlepsza moim zdaniem procedura w tej chwili wygląda tak:
1. Zrobić drzewo na co najmniej 50 osób w 4 pokoleniach (nie musi być równo 4 pokolenia, tylko tak jak jest). Grupa może w tym pomóc, mając zwłaszcza na uwadze szczytny cel (genealogia Czesława). W oparciu o Genetekę i inne źródła dzisiaj to może być proste.
2. Mając takie drzewo (wywód przodków) można przystąpić do programu firmy Ancestry dla polskich genealogów. Pisze się wtedy meila na adres pana Petera Rassek (po polsku), że chce się wziąć udział w programie. Dalej on pokieruje co i jak. Ważne żeby najpierw napisać, a dopiero potem zbudować swoje drzewo na Ancestry, a nie odwrotnie.
3. Wynik testu z Ancestry wgrywa się w inne miejsca, podstawowa wersja za darmo, za pełne się dopłaca. To jest teraz najczęściej stosowana przez polskich genealogów droga w korzystaniu z testów DNA. Warunek - trzeba mieć drzewo/wywód przodków. Warto zrobić test najstarszej pokoleniowo osobie w tej linii w rodzinie.
Dodam jeszcze, że dla mnie odkrycia DNA, największe, najciekawsze i najmniej spodziewane dotyczą właśnie Białorusi. Znam tam tylko 1 nazwisko mojej xprababki zmarłej w 1815 r., a po zrobieniu testu zaczęły dochodzić matche/kuzyni po jej siostrze, po niej samej tylko po pierwszym mężu. Dla mnie szok, bo jak zrobiłam ten test i ją samą odkryłam wtedy (wspólnych matchy większych jeszcze nie było) to byłam wręcz pewna, że w tej białoruskiej nitce nic na pewno nie ustalę, nikogo nie znajdę, bo kto by na Białorusi robił testy DNA. Okazało się jednak, że po II wojnie powyjeżdżali z Białorusi do Polski, a w ostatnich latach nawet dalej w świat i najmłodsze pokolenie robi testy. |
_________________ Dziennik genealogiczny
Ostatnio zmieniony przez Łucja dnia 01-09-2023 - 19:35, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Bielawska_Patrycja |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 17:19
|
|
Dołączył: 31-08-2023
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Pani Lucjo,
juz zamowilam testy! Moga byc ciekawe wyniki, bo i po stronie mojej mamy jest kilka bialych plam... Ja jestem na heritage.org, ale te wszystkie platformy sa ze soba polaczone.
pozdrawiam
Patrycja |
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 01-09-2023 - 17:30
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
O my God, to chyba przekracza moje możliwości.
W jednym zdaniu - jak widać z dostępnych metryk par. Wasiliszki to była kraina wielu członków rodzin np. Markiewiczów, Wydrzyckich, Bohdziewiczów, Borysewiczów, i innych, wiele powiązań z innymi nazwiskami, była tkzw silna "rozrodczość, wiele rodzin miało po kilkoro (i więcej) dzieci. W każdym bądź razie np. wszyscy Markiewiczowie pochodzili od pierwszego przodka nazwanego Markiewicz, tylko zapewne do niego nie dojdziemy.
Ale "żywi nie traćmy nadziei", trzeba za wszelką cenę ratować te historie przed zapomnieniem. Tu z metrykami parafii Wasiliszki jest problem, podobnie jak w wielu innych parafiach, są uratowane księgi np. Urodzeń generalnie z lat 1797-1889, ale uwaga - są przerwy, i niedostępne są zapisy z lat 1801-1811, 1819-1820, 1822-1823, oraz 1860-1879 - no i szukaj wiatru w polu, trzeba badać rodzinne zależności.
Robercie, zapewne, tylko gdyby rodzina Maryli Rodowicz chciała podzielić się z innymi swoim drzewem genealogicznym, to by to zrobiła w necie. Ale chyba tak nie jest. w tej sytuacji jesteśmy skazani na siebie, tym bardziej, że nam zależy nie na "czystej" genealogii, ale na badaniu zależności między rodzinami - a tego nikt za nas nie zrobi.
Wiesz Robercie, z genealogią rodzinną to jest tak, że jedni chcą się nią dzielić z innymi, a inni siedzą na niej jak kura na grzędzie i jajkami się nie podzielą. Podobnie jak z historią rodzin - ja ułożyłem na dziś w galerii GA.PA takie przewodnie hasło, że "Jeśli kochasz swoich bliskich - podziel się pamięcią o nich z innymi" - tylko sam wiesz, jest problem - w rodzinach różnie bywa, i czasami tych swoich bliskich się nie lubi, ba, czasami nie cierpi - i nie ma na to sposobu
A więc do zobaczenia na ścieżkach badań,
Tadeusz
www.narodowa.pl |
|
|
|
|
|
Bielawska_Patrycja |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2023 - 14:02
|
|
Dołączył: 31-08-2023
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Panie Tadeuszu,
za pomocą genoteki rozpisałam na myheritage powiązania między moją rodziną a Markiewiczami. Moi Markiewicze koncentrują się w Wasiliszkach Psiarce i Zadworzany. Pan Niemen był ze Starych Wasiliszek. Jeszcze nie znalazłam połączenia między tymi liniami . Jeżeli moje drzewko by się przydało do dalszych badań, chętnie podeślę pdf.
Po analizie DNA może coś się wyjaśni, ale to potrwa jeszcze klika miesięcy.
Niemniej jednak jestem szczęśliwa z Pańskich odkryć, gdyż dla mnie szukanie przodków to nie tylko nazwiska i daty, ale też miejsca i historie okolic i ich mieszkańców.
Pozdrawiam serdecznie
Patrycja |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-09-2023 - 14:18
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33566
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 05-09-2023 - 09:14
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Patrycjo droga, nie przejmuj się niektórymi zbyt łatwymi postami, nie zniechęcaj się, brawo za twoją pracę, forum polega na tym, że nie wszystko trzeba opisać, bo może zrobili to inni, ze mną jeszcze trochę poczekaj, może dziś uda mi się nawiązać ponowny kontakt z Panem Jerzym Markiewiczem z rodziny mamy Czesława Niemena Anny Markiewicz, to bardzo miły Pan Markiewicz urodzony w Starych Wasiliszkach w domu jego Markiewiczów, "sad przy sadzie" obok domu Wydrzyckich Czesława Niemena, to spróbuję dać pierwsze opisanie linków rodzinnych tych Markiewiczów dla innych do łączenia rodzinnych korzeni, ok?
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 06-09-2023 - 14:25
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Właśnie udało mi się nawiązać następny kontakt z Panem Jerzym Markiewiczem, którego rodzinny dom był w Starych Wasiliszkach z rodzinnym domem Czesława Niemena Wydrzyckiego "sad przy sadzie", Pan Jerzy przesłał kolejny rodzinny dokument odnaleziony "w rodzinnej szufladzie" - rodzinny zapis:
"Przed II wojną światową liczyli wtedy St. Wasiliszki 25 domów i 150 mieszkańców. Najwięcej było Markiewiczów, aż 12 domów, Grygorowiczów 3, Drozdowskich 3, po 1 domu żyli: Cywinski, Leonowicz, Jakubaszko, Sosnowski, Kirwiel Józef, Strzelecki i wdowa po Jakubie Elżbieta Wydrzycka z 3 synami i córką Heleną i miała ona tylko 2 dziesięciny ziemi. Synowie Elżbiety to: Wiktor 30 l., Antoni 26, i Józef 14 lat. Podobno dziadek ich Michał Wydrzycki walczył w Powstaniu Styczniowym i wtedy zginął."
A więc Markiewicze z całego świata, których rodzinne korzenie sięgają Starych Wasiliszek, szykujcie się na dalsze genealogiczne badania, choć widać, że niełatwe, przed II wojną światową było w St. Wasiliszkach z Markiewiczami 12 domów! - teraz siadam do dalszej analizy i spróbuję zrobić 1-sze badanie trzonu drzewa rodzinnego mamy Niemena Anny Markiewicz, i każda wasza pomoc się liczy!
Pozdrawiam
Tadeusz |
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-09-2023 - 11:56
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Dziwne to życie, pełne przypadków. Kiedy zacząłem badać genealogię Czesława Niemena, kilkanaście dni temu w pewnej firmie usłyszałem rozmowę grupy pracowników (wiem, wiem, nieładnie podsłuchiwać) i słowo "Wasiliszki", nie wytrzymałem i zagadnąłem osobę, która powiedziała to słowo, skąd Wasiliszki - a on odpowiedział, że urodził się w Starych Wasiliszkach, nazywa się Markiewicz - no i się zaczęło.
Teraz ten niezwykle serdeczny Pan Jerzy Markiewicz zaczął "grzebać" w pamięci i po rodzinie i przesłał kolejną pamiątkę zachowaną w rodzinie, początkowo kilka zdań, poprosiłem o więcej, teraz mam skan jednej strony dziwnego opisania Wasiliszek, zapewne skarb, opracowany zapewne przez członka rodziny, jest podpisany, ale chyba nie mogę podać jego imienia i nazwiska bez jego zgody, opis niezwykły, bo spisany nie z metryk (kłania się Geneteka), ale chyba z osobistych wizyt w kościele Stare Wasiliszki, oto pełna treść tej strony (przepraszam za wielkość dzisiejszego posta):
==================================
- 2 -
krowy dojne 16, jałowice 9, cielęta 1, owce 64, świnie 30, prosięta 7, kury 22.
Włościanie podlegali władzy i sądownictwu wyłącznie swemu kościołowi. Wraz z upadkiem Polski w latach 1793-95 skasowano tę zależność.
Trzeci dokument pochodzi z 1795 roku pn. "O liczbie przy tej plebanii znajdujących się poddanych dymów i dusz płci męskiej i żeńskiej ...." oraz według skazki rewizyjnej z roku 1811 septembra 29 dnia plebanii wasilijskiej...
Ten dokument z dwóch lat załączam
Rok 1829
W tym roku została przekazana parafia St Wasiliska księdzu Stefanowi Syrwidowi, byłemu proboszczowi zabłockiemu, po zmarłym plebanie wasiliskim księdzu Izydorze Siekluckim.
W związku z tym sporządzono dokładny opisanie całej parafii wasiliskiej wraz z mieszkańcami wsi Stare Wasiliski. W tej wsi dokładnie opisano 11 rodzin / domów / w tym Antoni M a r k i e w i c z lat 23, kowal nie pełniący powinności pańszczyźnianych. A więc był wolny. Żona jego Anna 23 l., synowie Michał 6, Wincenty 2 lata i córka Marianna 9 lat.
Również wolny był zakrystian Michał Wydrzycki.
Pozostali musieli odrabiać pańszczyznę. /Opis ten zawiera 23 stron/.
W następnym roku tj. w 1830 Antoniemu Markiewiczowi urodził się syn I g n a c y. W domu Antoniego mieszkał Antoni Komar, zapewnie był pomocnikiem kowala Antoniego Markiewicza.
W kościele na miejscu zachowały się spisy parafian z późniejszych lat, ale nie zrobiłem ich kserokopii.
Z trzech synów Antoniego jedynie Michał i Wincenty mieli potomstwo. Michał miał syna Stanisława, który z żony Emilii z domu Drodzowska miał synów Józefa i Antoniego oraz 4 córki : Anna, Maria, Helena i Genowefa.
Stanisław Markiewicz przed II wojną światową mieszkał w domu naprzeciw kościoła wraz z synami, żona Emilia z córkami. Posiadał on ziemi 4,5 dziesięcin.
Liczyli wtedy St. Wasiliszki 25 domów i 150 mieszkańców. Najwięcej było Markiewiczów, aż 12 domów, Grygorowiczów 3, Drozdowskich 3, po 1 domu żyli: Cywinski, Leonowicz, Jakubaszko, Sosnowski, Kirwiel Józef, Strzelecki i wdowa po Jakubie Elżbieta Wydrzycka z 3 synami i córką Heleną i miała ona tylko 2 dziesięciny ziemi. Synowie Elżbiety to: Wiktor 30 l., Antoni 26, i Józef 14 lat. Podobno dziadek ich Michał Wydrzycki walczył w Powstaniu Styczniowym i wtedy zginął." Nie wiem ??
==============================================
Pan Jerzy Markiewicz dodał też, z jego pamięci (choć nie jest pewien, dokumentów przodków nie ma):
(Urodził się w rodzinnym domu położonym w Starych Wasiliszkach tuż obok domu urodzenia Czesława Niemena i jego rodziny)
Jego dziadkiem był Stanisław Markiewicz
Jego pradziadkiem był Michał Markiewicz
Jego prapradziadkiem był Antoni Markiewicz
I najważniejsze chyba zdanie, które powiedział (sprawa rodzinnej relacji jego rodziny z rodziną Czesława Niemena - Wydrzyckiego):
"Emilia Markiewicz, żona dziadka Stanisława, była rodzoną siostrą matki Anny Markiewicz - Wydrzyckiej"
Oczywiście, to do sprawdzenia.
Teraz umieszczam ten tekst w obu wątkach dotyczących historii rodziny Czesława Niemena, jak i ewentualnych rodzinnych relacji rodziny Czesława Niemena z rodziną Maryli Rodowicz. Mam nadzieję, że te informacje pomogą.
Pozdrawiam
Tadeusz
www.narodowa.pl
+ wpis o historii i genealogii rodziny Czesława Niemena:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
P.S. Widać, że zapewne to odnoga rodziny matki Czesława Niemena - ja teraz popracuję nad moją propozycją (czekam na inne!) bezpośredniej linii przodków jej Markiewiczów, trzonem linii miecza, tak, aby zainteresowane osoby mogły mnie sprawdzić i już same badać związki swoich rodzin z rodziną Niemena, w tych rozległych konarach każdego wspaniałego i wiecznego genealogicznego drzewa. |
Ostatnio zmieniony przez Tadeusz_Wysocki dnia 29-09-2023 - 07:42, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 10-09-2023 - 11:51
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 925
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Budowa drzewa mamy Czesława Niemena - ANNY Wydrzyckiej z domu MARKIEWICZ (4.11.1897-22.09.1986) - ciąg następny. Ja zaczynam od podstawy, czyli ślubu jej rodziców Antoniego i Anny.
Łucja ma rację, są dwa wpisy ślubów Antoniego i Anny z zakładanych lat:
1. 1863/64 Antoni Markiewicz s. Józefa Markiewicza i Joanny Markiewicz z d. Dul & Anny Bielawskiej c. Franciszka Bielawskiego i Antoniny Bielawskiej z d. Lebiedziewicz - rodzinne domy Stare Wasiliszki i Starodworce.
2. I866/48 Antoni Markiewicz s. Marcina Markiewicza i Krystyny Markiewicz s d. Woszczyło & Anny Czerniak c. Jana Czerniaka i Rozalii Czerniak z d. Kuklińska - rodzinne domy Krońki i Plebanowce.
Z analizy wstępnej i po zapytaniu się Pana Jerzego Markiewicza i jego rodziny Markiewicz (choć dokumentów nie ma) sądzę, że prawidłowy jest wpis nr 1, czyli rodzina Bielawskich i Starodworce.
Metryka tego ślubu w FS: https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=742037
Teraz wszyscy mogą przystąpić do dalszych badań. Chyba Patrycja będzie rada - bo to mogą być jej Bielawscy ze Starodworców lub z okolicznych zaścianków - to być może krew z krwi, gen z genów z rodziną mamy Czesława Niemena.
Teraz dalsze badania - np. po ślubach, czyli szukamy wpisu Józefa Markiewicza i Joanny Dul, zapewne to 1838/44 - itd. - do dalszego rozpracowania.
Miłej niedzieli wszystkim życzę, słońce jest
Tadeusz |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|