|
|
|
Autor |
Wiadomość |
sable |
|
Temat postu: DNA- wyniki.
Wysłany: 17-07-2023 - 15:26
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 210
Status: Offline
|
|
Witam,
wyniki badania DNA mojego męża są następujące - odpowiedź z Ancestry:
Twoje DNA najbardziej przypomina DNA z tych 5 regionów świata
Porównujemy Twoje DNA z ogólnoświatowym panelem referencyjnym, aby zobaczyć, które populacje są najbardziej podobne do Twojego DNA.
Europa Wschodnia i Rosja 90%
Twoje społeczności powiązane z tym regionem etnicznymTwój związek z tym regionem etnicznym może pochodzić od przodków z tych społeczności:
Polska południowo-wschodnia
Małopolska
Słowacja i Węgry
Południowa Polska, Słowacja i Północne Węgry
Zachodnia Słowacja i Środkowe Węgry
żydowski 6%
Walia 2%
Szwecja i Dania 1%
Irlandia 1%
Mój mąż jest bardzo zdziwiony wskaźnikami procentowymi współzależnymi z Walią, Szwecją, Danią i Irlandią poniewań jego przodkowie zamieszkiwali do początków XXw. Galicję.
Czy ktoś z forumowiczów potrafi to wytłumaczyć ? Z góry dziękujemy.
Pozdrawiam,
Amelia Lemowicz. |
|
|
|
|
|
kminek |
|
Temat postu: DNA- wyniki.
Wysłany: 17-07-2023 - 16:41
|
|
Dołączył: 29-08-2022
Posty: 157
Status: Offline
|
|
Moi przodkowie też, nawet w jednej wsi przez całe wieki, a mimo to na MH wyszło mi 25% bałtów i 25% Bałkanów, reszta wschodnich Słowian, a na Ancestry 89% wschodnich Słowian, 11% bałtów, reszta gdzieś zniknęła. Nie traktuj tego dosłownie. |
_________________ Katarzyna W.
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu: DNA- wyniki.
Wysłany: 17-07-2023 - 17:02
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1825
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Zwróć uwagę gdzie te % są największe, a gdzie bardzo małe. Zwracaj uwagę na te większe. Akurat Walia, Szwecja, Dana i Irlandia to śladowe ilości i chyba Ancestry uprzedza, żeby na te śladowe nie zwracać większej uwagi.
1. Prawdopodobnie Walia i Irlandia to ślad celtycki w genach męża. Może być ktoś z dawien dawna (Celtowie w Polsce też byli), a może być i jakiś późniejszy przybysz. Hasło Celtowie w Polsce polecam sprawdzić, bo właśnie płd. Polska jest zamieszana (a nie piszesz gdzie w Galicji męża genealogia i jak głęboko jest rozpracowana).
2. Natomiast Szwecja i Dania, te śladowe 1%, to może być ślad germański w genach męża. I tak samo, albo ktoś z dawien dawna, albo i późniejszy przybysz.
3. Zwróć uwagę, że mąż ma 6% Żydów, oni często byli wielokulturowi i może te ślady celtyckie i germańskie są z tą linią przodków związane?
Wynik z Ancestry (plik) należy pobrać i wgrać na inne strony: MyHeritage, FTDNA, Gedmatch i dalej badać temat. Zobaczysz tam jeszcze inne % etniczne. To są wszystko na pewno tematy do zastanowienia, ale duże wagi do tego przykładać nie należy. Jak się ktoś tym głębiej zainteresuje to można badać temat, jest wiele stron temu poświęconych, ale zacznijcie od Gedmatch (tam są różne kalkulatory etniczne i można wejść w temat).
Dla nas, dla Polaków, sprawy etnicznie nie są dobrze znane, mało wiemy na ten temat, wynik Ancestry jest raczej adresowany do Amerykanina, który wie znacznie więcej, też to trzeba brać pod uwagę. Wie w sensie, że uważa za normalne, że ludzie są zróżnicowani. Gdyby męża genealogia była z innych stron Polski to może i zdziwienie lekkie, ale Galicja była wielokulturowa, również bardzo głęboko. Nanieś na mapę miejsca związane z przodkami męża i spróbuj o tym miejscach poczytać, w kontekście Celtów i Germanów.
Polecam też wgranie pliku męża na stronę MyTrueAncestry, bezpłatna opcja i sprawdzić jakie tam w kółku ma procenty, czy ma Celtów, czy ma Germanów. Podpowiadam, że kultury celtyckie będą w kolorach zielonych, a kultury germańskie w różnych odcieniach niebieskiego. Powinny i tam znaleźć się jakieś śladowe ilości tych kolorów.
Łucja |
_________________ Dziennik genealogiczny
|
|
|
|
|
pstrzel |
|
Temat postu: DNA- wyniki.
Wysłany: 17-07-2023 - 18:19
|
|
Dołączył: 10-02-2020
Posty: 298
Skąd: Utah, USA
Status: Offline
|
|
Witam,
1% to nie dużo. Moje rezultaty z 23andMe wykazują 1.5% Francję/Niemcy a reszta to Europa Wschodnia. Znalazłem 4x pradziadka urodzonego w Prusach a żyjącego w Pułtusku i Warszawie (1787 - 1832). Zapewne trzeba cofnąć się do XVII w. aby dotrzeć do źródeł tych genów.
MyHeritage nie wykazało nawet tego, pokazuję natomiast 24.0% Bałkańczyk, 31.6% Bałt, 44.4% Europa Wschodnia. |
_________________ Pozdrawiam,
Piotr S.
https://spojrzeniewstecz.blogspot.com/
|
|
|
|
|
sable |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-07-2023 - 18:32
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 210
Status: Offline
|
|
Dziękuję Ci Łucjo za ciekawą analizę. Wszystko o czym napisałaś ma sens. Dla jasności podaję więcej informacji przekazanych przez Ancestry nt. żydowskich, walijskich, szweckich ....itd genów mojego męża:
- żydowskie 6%, ale może wahać się od 0-7%
- Walia 2%, ale może wahac się od 0-3%,
- Szwecja i Dania 1%, ale może.........od 0-7%,
- Irlandia 1%, ale..........od 0-1%
Jeśl chodzi o osadnictwo celtyckie, to osiedlili się oni także na Podkarpaciu we Wschodniej Małopolsce, a dokładniej w środkowym i górnym biegu Sanu, czyli teoretycznie mogli wiązać się oni z ludnością terenów, gdzie przebywali przodkowie mojego męża, czyli rejony Lwów-Tarnopol-Stanisławów-Kołomyja.
Wydaje nam się zatem, zgodnie z Twoją sugestią, że furtką do wymieszania genów mojego męża z Celtami była jego praprababcia, wywodząca się z rodziny żydowskiej.
Pozdrawiam,
Amelia z mężem. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|