|
|
|
Autor |
Wiadomość |
tomkrzywanski |
|
Temat postu: Rosyjski chlop panszczyzniany potomkiem Dmochowskich.
Wysłany: 06-05-2023 - 17:41
|
|
Dołączył: 06-12-2007
Posty: 141
Status: Offline
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu: Rosyjski chlop panszczyzniany potomkiem Dmochowskich.
Wysłany: 07-05-2023 - 19:44
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1779
Status: Offline
|
|
Takich ciekawostek genealogicznych jest całe mnóstwo. Przy czym, zadziwia warsztat genealogów białoruskich, ukraińskich i rosyjskich w dochodzeniu do szczegółów.
http://history.milportal.ru/general-arm ... rint=print
Tekst zaprezentowany na wyżej podanej stronie internetowej dotyczy generała armii Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego, który tak niechlubnie wsławił się, podczas akcji wileńskiej.
"Do tej pory... w wielu publikacjach podano jedynie miejsce i datę jego urodzenia, a także imiona rodziców, pozostawiając pole do dyskusji – Czy z pochodzenia był Ukraińcem, jak wskazują oficjalne dokumenty, lub Żydem, co rzekomo sam sugerował. Osobiście do zbadania pochodzenia Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego zainspirowała mnie rodzinna legenda, że w młodości łączyły go więzi rodzinne i przyjacielskie z moim dziadkiem ze strony matki, Fiodorem Aleksandrowiczem Kulikowskim. Byli prawie w tym samym wieku i urodzili się na południu guberni kijowskiej - Iwan we wsi Oksanina, rejon humański, a Fiodor - we wsi Skibin, rejon Taraszczański (obecnie obwód czerkaski Ukrainy). W toku badań musiałem szczegółowo zapoznać się z wieloma cerkiewnymi księgami metrykalnymi oraz spisami rewizyjnymi guberni kijowskiej. Są one przechowywane w zasobach Centralnego Państwowego Archiwum Historycznego Ukrainy, archiwów państwowych obwodu kijowskiego i czerkaskiego, ale w większości są zdigitalizowane i umieszczone w wolnym dostępie online. Ale nawet po przestudiowaniu ogromnej masy dokumentów nie byłem w stanie potwierdzić ani obalić informacji o miejscu urodzenia Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego, które według danych osobowych miało miejsce 16 (29) czerwca 1906 roku, a według niektórych biografów rok później. Pomimo, że zachowało się kilka ksiąg metrykalnych kościoła pw. Podwyższenia [Krzyża Świętego] we wsi Oksanina z początku XX wieku, w tym księga z 1906 roku, to w tej wsi w ogóle nie znaleziono zapisów urodzeń, ślubów i zgonów Czerniachowskich. Nie było ich na licznych obrazach(?) konfesyjnych kościoła, które przetrwały do dziś. Malowidła te przedstawiały głównie poddanych właściciela (chłopów), a po zniesieniu pańszczyzny - mieszkańców wsi lub chłopów o znanych ukraińskich nazwiskach.
Jeżeli Czerniachowscy naprawdę byli Ukraińcami, to z pewnością byli to prawosławni, parafianie wspomnianej cerkwi, która zgodnie z prawami Cesarstwa Rosyjskiego miała prowadzić metryki z terenu całej parafii. Jednak według metryk z lat 1906-1908, w pobliżu Oksaniny nie odnotowano też Czerniachowskich wśród katolików, do których należała wówczas duża liczba okolicznych mieszkańców krwi polskiej. We wsi, wówczas nie mieszkali też Żydzi. Wysnuto więc wniosek, że genealogicznych korzeni Iwana Czerniachowskiego nie należy szukać w Oksaninie.
To może w Skibinie? I rzeczywiście, kompilując drzewo genealogiczne mojego dziadka, często spotykałem nazwisko Czerniachowski. I co ważne: pomimo ogromnych strat poniesionych w tych miejscowościach podczas wojny domowej i drugiej wojny światowej, zachowały się prawie w całości księgi metrykalne kościoła pw. Świętej Męczennicy Paraskewy z lat 1783-1921. Jednak wśród metryk skibinskich nie było metryk rodziców Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego - Danila Nikołajewicza i Marii Ludwigówny, a także jego dziadka Mikołaja.
Poszukiwania Czerniachowskich w kilkuset miejscowościach w południowej części obwodu kijowskiego groziły wielomiesięcznymi kwerendami i wcale nie dawały gwarancji, że zakończyłyby się sukcesem. Ale na szczęście dopomógł portal internetowy „Pamięci Bohaterów Wielkiej Wojny 1914-1918”. W spisie został wymieniony Trofim Nikołajewicz Czernihowski, który służył jako zwykły żołnierz w 59 lubelskim pułku piechoty i zaginął w maju 1915 roku. Miejscem jego urodzenia była osada Bagwa w obwodzie kijowskim, rejonie taraszczańskim (nie mylić z istniejącą obecnie wsią o tej samej nazwie w rejonie mańkowskim obwodu czerkaskiego). I jak się okazało, osada Bagwa znajdowała się zaledwie 5 mil w linii prostej od Skibina, nad małą rzeczką naprzeciw wsi Teterewka. Późniejsza szczegółowa analiza ksiąg metrykalnych i obrazów konfesyjnych miejscowej cerkwi pw. Świętego Michała Archanioła wykazała, że zaginiony żołnierz Trofim Nikołajewicz był stryjem Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego, a kilka pokoleń ich przodków było parafianami tego właśnie kościoła. Bagwa nie posiadała własnej cerkwi, a od czasu wybudowania drewnianej cerkwi w Teterewce w 1768 roku, jej prawosławni mieszkańcy odprawiali w niej chrzciny, śluby i pogrzeby, komunikowali się i spowiadali.
Do dziś zachowały się księgi metrykalne tego kościoła z lat 1771-1922. prawie w całości (brak ich tylko dla lat 1817, 1876, 1902, 1916, 1920 i 1921), jest też ponad pięćdziesiąt obrazów(?) konfesyjnych z lat 1802-1865. z listami rodzin parafian osobno dla Teterewki i Bagwy. Według nich Czerniachowscy byli pierwotnie uważani za szlachetnych bagwańskich, czyli szlachtę, a od lat 40. XX wieku za jednodworców.
Ciekawostką jest, że w zachowanych metrykach kościoła pw. Świętego Michała z XVIII wieku, wpisy w języku rosyjskim dość często mieszają się z łaciną. Ponadto odnoszą się zarówno do prawosławnych mieszkańców Teterewki i Bagwy, jak i do katolików, a wśród szlachty bagwańskiej są to przedstawiciele wyłącznie polskich nazwisk: Bielecki, Wolicki, Wróblewski, Gołembiowski, Żurawski, Kosowski, Lanowski, Mańkowski, Rostowski, Świderski, Sikorski, Janowski i inni. Ale parafianie, którzy należeli do „pospólstwa”, nosili znane nam dzisiaj ukraińskie nazwiska. Najwyraźniej byli wtedy poddanymi.
Najstarsza wzmianka o Czerniachowskich w zachowanych metrykach cerkwi we wsi Teterewka pochodzi z 1789 roku, kiedy Szymon Czerniachowski, 3xpradziadek Iwana Daniłowicza, miał syna Gabriela. W 1796 roku z tej rodziny została ochrzczona córka Maria, a inna córka Marta poślubiła bagwańskiego szlachcica Jakuba Bieleńskiego. Ale na początku lat 90. XVIII wieku, Szymon został dwukrotnie zapisany w metryce pod nieco innym nazwiskiem - Czerniawski. W Bagwie żył jeszcze szlachcic Maciej Czerniawski, zapewne brat Szymona, w którego rodzinie w 1792 roku i 1795 roku urodziły się dzieci. Ale rodzina tego Macieja nie jest wymieniona na obrazach(?) konfesjonalnych kościoła michajłowskiego z początku XIX wieku, prawdopodobnie dlatego, że należała do katolików.
Szymon Czerniachowski był prawosławnym i w 1807 roku, tylko on w wieku 46 lat z żoną Anastazją i dwójką dzieci, a także z rodzinami Jakuba Bieleńskiego i Jana Grabowskiego (w sumie 11 osób), znalazł się w części szlacheckiej malowidła wyznaniowego dla mieszkańców Bagwy. Z późniejszych obrazów widać, że Szymon Czerniachowski, , urodził się i mieszkał w Bagwie i był synem Tomasza. Szymon Tomaszewicz Czerniachowski zmarł prawdopodobnie w 1819 roku. Nie udało się ustalić nazwiska panieńskiego jego żony Anastazji Pawłownej, która zmarła w dniu 20 grudnia 1825 roku. Można przypuszczać, że zgodnie z ówczesnymi zwyczajami, była też krwi polskiej.
Prapradziadek generała armii, Gabriel Czerniachowski, urodził się w Bagwie w dniu 3 kwietnia 1789 roku i był czasami cytowany na obrazach(?) wyznaniowych pod imieniem Wawrzyniec. W dniu 14 lutego 1815 roku ożenił się z Marianną Iwanówną, córką Anny Dobrowolskiej. Wydaje się, że bratem tej Marianny był bagwiński katolik Tomasz (Timofiej) Dobrowolski, którego córka Łucja, została w latach 70. lub 80. XIX wieku żoną Kazimierza (Kuzmy) Czerniachowskiego, jednodworca ze Skibina. W rezultacie Czerniachowski i Dobrowolski zostali spokrewnieni, co najmniej dwukrotnie.
W małżeństwie Gabriela i Marianny Czerniachowskich urodzili się synowie: Bazyli (Wasilij); Jan (zmarł w niemowlęctwie); Łukasz (Luka); Justyna i Maria. Być może były jeszcze inne dzieci, ale zapiski o nich znalazły się w księgach parafialnych z lat 1817-1839, które w zdecydowanej większości nie są zdigitalizowane.
Po śmierci jego pierwszej żony, Gabriel Czerniachowski ożenił się z Aleksandrą Maksimowną, której panieńskie nazwisko nie zostało ustalone. Była prawie dwie dekady młodsza od swojego męża, a także dostała się na listy wyznaniowe i księgi parafialne pod nazwiskami Jefrosinia Maksimowna i Aleksandra Michajłowna. W tym małżeństwie urodzili się: Tekla, Bazyli, Zachary, Teodor (Fedor) i Maria. Pierwsza trójka nie dożyła dorosłości. Teodor został mianowany w 1858 roku żołnierzem żytomierskiego pułku piechoty i figurował jako żołnierz aż do śmierci w 1904 roku, Maria była żoną żołnierza pułku kawalerii Abrahama (Warłaama) Iwanowicza Bondarczuka.
Jednodworzec Gabriel Czerniachowski zmarł w dniu 10 lipca 1848 roku na cholerę.
Łukasz, pradziadek Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego, urodził się najprawdopodobniej w Bagwie w 1817 roku. Pochodzenie jego pierwszej żony Teodozji Stefanownej, która urodziła się około 1826 roku i zmarła w 1865 lub 1866 r., nie zostało ustalone podczas badań. W tym małżeństwie urodzili się: Jan (Iwan); Mikołaj i Bazyli (zmarli w wieku niemowlęcym); Teodozja i Nadieżda. Jesienią 1866 roku odbył się drugi ślub jednodworca Łukasza Gabriełowicza Czerniachowskiego - tym razem z wdową ze wsi Kriwiec, rejon humański, czterdziestoletnią jednodworką Marią Ignatiewą Kostecką. W małżeństwie tym nie było dzieci, a w dniu 17 stycznia 1882 roku w wieku 65 lat zmarł "ze starości" Łukasz Czerniachowski.
Nie odnaleziono metryki urodzenia Nikołaja, dziadka Iwana Daniłowicza, ale sądząc po wieku podanym w spisie spowiedzi z 1865 roku, urodził się on w połowie XIX wieku. Istnieje zapis datowany na dzień 6 października 1870 roku o jego małżeństwie z Anną Ordijewą, jednodworką z Bagwy, co stanowi zagadkę, gdyż w tym samym roku 1865, a nawet wcześniej, nie było w Bagwie mieszkańców o takim lub zbliżonym nazwisku do tego nie było jednodworców o imieniu Ordej lub Gordej, których córką mogłaby być Anna. Musiałem więc poświęcić dużo czasu na studiowanie różnych wersji, zanim doszedłem do jednoznacznego wniosku, że żona Mikołaja Łukicha, która jest jednocześnie babcią Iwana Daniłowicza Czerniachowskiego, urodziła się w dniu 3 lutego 1851 roku i była córką mieszkańca osady Bagwa - Gordeja Gawryłowicza Puchirczuka i Zofii Iwanowny - poddanych Michała Pokrzywnickiego. Nie będę wchodził w szczegóły, ale powiem, że nazwisko wdowy Zofii Iwanowna, jej dzieci z małżeństwa z Gordejem Puchirczukiem i późniejszych nieślubnych dzieci, stopniowo przekształciło się w Bondarczuk.
W rodzinie byłego jednodworca, już wtedy chłopa Mikołaja Łukaszewicza Czerniachowskiego i jego żony Anny Gordiejewnej, urodzili się synowie: Daniel; Aleksander; Jan, Aleksiej i Trofim oraz córki: Maria, Atanazja, Olga i Katarzyna. Jednak w 1889 roku najpierw młody Aleksiej; trzy dni później - Atanazja, zmarli na dyfteryt; w 1898 roku na krup - Katarzyna; w 1899 roku, pół roku po własnym ślubie; na gruźlicę - Maria; w 1905 roku na przeziębienie - Olga. Anna Gordiejewna zmarła w dniu 18 grudnia 1906 roku w wieku 55 lat „ze starości”, a Mikołaj Łukaszewicz Czerniachowski zmarł później, ale nie udało się dokładnie ustalić, kiedy.
Daniił, ojciec Iwana Czerniachowskiego, urodził się w dniu 10 grudnia 1872 roku, a w dniu 29 maja 1900 roku odbył się ślub chłopów Daniila Mikołajewicza Czerniachowskiego i Marii Ludwigownej Belińskiej. W sierpniu tego samego roku urodziła się ich córka Anna. Nie znaleziono akt metrykalnych kościoła michajłowskiego o narodzinach innych dzieci tej rodziny, ale według zapisów rodziców chrzestnych i poręczycieli Daniił Czerniachowski do października 1909 roku był wymieniany jako chłop we wsi Bagwa, a nie we wsi Oksanina." |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|