|
|
|
Autor |
Wiadomość |
renmaister |
|
Temat postu: Pradziadek w USA, w kabarecie?
Wysłany: 20-04-2023 - 15:52
|
|
Dołączył: 09-04-2023
Posty: 35
Status: Offline
|
|
Cześć,
W rodzinie od lat krążą opowiadania o dziadku, który wyjechał do stanów, ale bez żadnych szczegółów, aż do teraz dzięki wam, więcej w tym poście: https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 878#666878
Ja się nie poddaje, i szukam dalej, poniżej załączam zdjęcie, Jan Pelc, mój pradziadek jest drugi od prawej strony,macie pomysły jak interpretować to zdjęcie? Zastanawiam się gdzie i jak szukać jego występów, w teatrach Pittsburghu? Jak takie wystąpienia się nazywała w tamtych czasach ?
https://zapodaj.net/c576159ddbbc0.jpg.html
Chciał bym się dowiedzieć czym konkretnie się tam zajmował, jak długo tam był itd.. , w 1933 roku urodziła mu się córka, więc na pewno wrócił wcześniej. |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 16:42
|
|
Dołączył: 22-02-2023
Posty: 1121
Skąd: Galicja
|
|
Dziadek pewnie zdziwiłby się tym Twoim kabaretem ;)
Eleganckie zdjęcie u fotografa z okazji ślubu?
Ja mam zdjęcia z okazji ślubu nawet nowsze z lat 50./ 60. XXw. gdzie panny ubrane wszystkie jednakowo stoją rządkiem wraz z panną młodą na zdjęciu.
U Ciebie:
Sami kawalerowie z panem młodym po ślubie.
Pan młody pierwszy z prawej. |
_________________ Pozdrawiam - Lanka
Żądasz przekładu z obcego języka - napisz wszystko co już wiesz i co jest w indeksach
Jak skutecznie napisać prośbę o tłumaczenie
|
|
|
|
|
renmaister |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 18:41
|
|
Dołączył: 09-04-2023
Posty: 35
Status: Offline
|
|
Dziękuję za odpowiedź, możesz mieć rację, zawsze opowiadania babci kręciły się koło kabaretu, ale możliwe że wyjechał na ślub, możliwe że swojego brata Józefa którego nie mogę namierzyć, ale podejrzewam że również do pracy, urodził się w miejscowości Grodzisko Dolne, (rodzice Franciszek oraz prawdopodobnie Marianna Bosak) po powrocie z USA wybudował dom w Jarosławiu, ponoć wrócił z kasą...
Na liście pasażerów widnieje pod numerem 9, pod numerem 8 jest osoba z tej samej miejscowości, może znajomy? (Grodziskodolna), zastanawiam się co obaj mają wpisane w kolumnie "dokąd podróżują" i pod jakim adresem się zatrzymują oraz u kogo, czy jest ktoś w stanie rozczytać co tam jest napisane w wierszu 8 oraz 9 ?
https://heritage.statueofliberty.org/pa ... 5pZmVzdCI7
Jeśli faktycznie płyną na ślub brata, znajdziemy gdzieś akta małżeństwa? |
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 18:53
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3534
Status: Offline
|
|
renmaister napisał:
Dziękuję za odpowiedź, możesz mieć rację, zawsze opowiadania babci kręciły się koło kabaretu, ale możliwe że wyjechał na ślub, możliwe że swojego brata Józefa którego nie mogę namierzyć, ale podejrzewam że również do pracy, urodził się w miejscowości Grodzisko Dolne, (rodzice Franciszek oraz prawdopodobnie Marianna Bosak) po powrocie z USA wybudował dom w Jarosławiu, ponoć wrócił z kasą...
Na liście pasażerów widnieje pod numerem 9, pod numerem 8 jest osoba z tej samej miejscowości, może znajomy? (Grodziskodolna), zastanawiam się co obaj mają wpisane w kolumnie "dokąd podróżują" i pod jakim adresem się zatrzymują oraz u kogo, czy jest ktoś w stanie rozczytać co tam jest napisane w wierszu 8 oraz 9 ?
https://heritage.statueofliberty.org/pa ... 5pZmVzdCI7
Jeśli faktycznie płyną na ślub brata, znajdziemy gdzieś akta małżeństwa?
Nie rozumiem ,dlaczego piszesz ,że rodzicami są:
Franciszek i prawdopodobnie Marianna Bosak ?
Podałam w temacie:
https://genealodzy.pl/forum-genealogicz ... 6981.phtml
Ślub 26.10.1880r.Zmysłówka par.Grodzisko Dolne
Franciszek Pelc rodz.Jakub, Zofia Lizak
Marianna Bosak rodz.Franciszek, Zofia Lizak
Franciszek lat 25 Wólka Grodziska,Marianna lat 24,panna Zmysłówka
skan 58 wpis 3 wieś Zmysłówka
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ru/ ... i=19881826
Jan Pelc ur.03.05.1887r.Wólka Grodziska ,nr domu 103 par.Grodzisko Dolne
Wpis 18
166
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ru/ ... a/19881828
Czy Jan wrócił z USA?
Podał ,że płynie do brata ,więc spróbuj odszukać w mterykach ,
dzieci Franciszka Pelc i Marianny zd.Bosak
Odszukaj dzieci w/w pary,by mozna było poszukiwać w USA.
Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej w Grodzisku
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ru/ ... olu=136572 |
_________________ Pozdrawiam
Ela
|
|
|
|
|
renmaister |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 19:09
|
|
Dołączył: 09-04-2023
Posty: 35
Status: Offline
|
|
Dziękuję za odpowiedź,
O Mariannie pisze prawdopodobnie, gdyż mam pewność na 98%, w innym temacie na którym mi odpisałaś podałaś link do grobu Józefa Pelca nie pasuje mi kilka informacji, np "Mother: Anna Zawara" albo data urodzenia, w 1906 roku Jan płyną do Józefa, Józef miał tedy 12 lat?
Za niedługo wymieram się na Podkarpacie, zamierzam odwiedzić parafię w Grodzisku Dolnym, mam nadzieję że zdobyte tam informacje pomogą nam dalej szukać.
Jesteś w stanie pomóc mi odczytać co jest zapisane na liście pasażerów, z pozycji 8 oraz 9?
https://heritage.statueofliberty.org/lo ... RDSTciOw==
a co do " Franciszek Pelc rodz.Jakub, Zofia Lizak" również mam nie jasność, na poniższym załączniku widnieje inne nazwisko niż Lizak, Szkodryńska?
https://zapodaj.net/edfdb83e9efbf.jpg.html |
_________________ Rafał, miło mi was poznać
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 19:30
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3534
Status: Offline
|
|
Nie znalismy daty urodzenia Józefa i nie podałeś wczesniej rodziców Jana .
,zerknij:
Chrzest 13.03.1884r.
Józef Pelc ur.12.03.1884r.Wólka Grodziska nr domu 103
rodz.Franciszek,Marianna Bosak
skan 87 wpis 6
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ru/ ... a/19881827
Lista pasaż.1906r.
W różne miejsca Stanu Pensylwania
lp.9 -Beben Antoni lat 16 Grodzisko Dolne ,do wujka Piotr Smalek
lp.10-Zagrodzka Antonina lat 23 Wulka Grodziska do szwagra Wojciech ….nazwisko?
lp.11.Szczerba Wawrzyniec lat 25,Zmyslowka,do brata Michal Szczerba |
_________________ Pozdrawiam
Ela
|
|
|
|
|
renmaister |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 20:09
|
|
Dołączył: 09-04-2023
Posty: 35
Status: Offline
|
|
Błagam, napisz jak znalazłaś chrzest Józefa?! Zdradź mi proszę jak to zrobiłaś, szukam kilka dni bez żadnych informacji poza imieniem i nazwiskiem. A Ty znalazłaś?!! Jestem niestamocie podekscytowany!!
Lp. 9 to Jan Pelc, rozczitasz co on ma wpisane na liście pasażerów? Ogromnie Ci dziękuję, chciał bym się jakoś odwdzięczyć |
_________________ Rafał, miło mi was poznać
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-04-2023 - 20:13
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3534
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 01:02
|
|
Dołączył: 22-02-2023
Posty: 1121
Skąd: Galicja
|
|
Wracając do zdjęcia...
Ach te legendy babć, które były małymi dziećmi, gdy kończyła się II wojna światowa - też taką babcię mam i wśród znajomych też kilka, ach te dziecięce legendy... też je znam. U mnie dziadek wojnę spędził w lesie, bo... jego kolega był stolarzem! Logiczne stolarz potrzebował drewna z lasu w czasie wojny.
Babcię szanuj, w każdej legendzie jest jakieś ziarno prawdy do wyłuskania!
W okresie międzywojennym ludzie na wsi zupełnie inaczej się ubierali niż dziś i niż w mieście wtedy. Po ubiorze można było nawet poznać skąd kto pochodzi. I po wojnie też do pewnego czasu...
https://strojeludowe.net/stroje/lancucki/
A tu nagle w rodzinie pojawia się zdjęcie chłopaków w dziwnych, bo zupełnie odmiennych strojach. Odmienność na wsi często wyśmiewano. Ktoś rzucił, że wyglądają jak z kabaretu - może raz był w kinie i widział podobnie odzianych. Wszyscy się ośmiali do rozpuku i podchwycili pomysł na lata. Dziecko (to urodzone w 1933 i nie pamiętające przedwojnia) przeniosło tę opowieść na następne pokolenia. Prawda trochę się wykrzywiła, bo dziecko samo nie znało jej szczegółowo.
Jeśli nie masz innych przesłanek na kabaretową przeszłość dziadka np. że był w rodzinnej wsi utalentowanym muzykiem w kapeli ludowej, to chyba szkoda czasu na przeszukiwanie amerykańskich kabaretów... ale zawsze pamiętając, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy.
Dodatkowo w Ameryce zawsze była inna moda niż u nas. Do dziś się mówi, że Amerykanie mają specyficzny gust...
Może również wersja o kabarecie była dobrą przykrywką w czasach stalinowskich, by wspomniane wyżej dziecko nie wygadało w szkole, że na zdjęciu jest wujek z Ameryki (ten pan młody? i jeszcze inni krewni)
A po II wojnie światowej posiadanie brata w Ameryce nie było dobrze widziane i mogło być niebezpieczne. I tu wyśmiewanie kabaretem mogło być przydatne...
Myślałam, że zapytasz skąd wiadomo, który jest panem młodym
Jest zaznaczony! inaczej niż kawalerowie.
Dzięki przypinkom goście weselni mogą rozpoznać się nawzajem i zorientować, czy dana osoba jest członkiem rodziny bądź znajomym Panny Młodej albo Pana Młodego. (...) Częstą praktyką stosowaną przy okazji wesel jest przypinanie kotylionów albo innych ozdobnych akcentów w zależności od stanu cywilnego. Przypinka po prawej stronie oznacza osobę zamężną bądź żonatą, a po lewej pannę lub kawalera. Wtedy łatwiej dobrać się w pary na parkiecie i nie tylko...
Brat pana młodego stoi najbliżej niego, ciesz się, masz rodzinę na zdjęciu. |
_________________ Pozdrawiam - Lanka
Żądasz przekładu z obcego języka - napisz wszystko co już wiesz i co jest w indeksach
Jak skutecznie napisać prośbę o tłumaczenie
|
|
|
|
|
Pobłocka_Elżbieta |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 07:45
|
|
Dołączył: 22-01-2009
Posty: 3534
Status: Offline
|
|
Jan Pelc/John Petlz
adres zamieszkania:657 Ashland Chicago Ill
Karta rejestr.wojskowej 1917/1918
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... A7QNH-DVMM
Imię i nazwisko
Joseph Alec Peltz
Uwaga do imienia i nazwiska
Name and form dates: Application: JOSEPH ALEC PELTZ (Nov 1936)
Płeć
Male
Social Program Application Date
Nov 1936
Data urodzenia
13 Mar 1884
Rasa
White
Imię i nazwisko ojca Frank Peltz
Płeć ojca
Male
Imię i nazwisko matki Mary Bosak
Płeć matki
Female
Rodzaj wydarzenia
Social Program Correspondence
Narodziny 13 marca 1884 r.
Grodzisko, Galicja, Austria
https://www.familysearch.org/search/rec ... name=Peltz |
_________________ Pozdrawiam
Ela
|
|
|
|
|
Augustynowicz_Karolina |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 16:36
|
|
Dołączył: 23-08-2019
Posty: 183
Skąd: Texas
Status: Offline
|
|
|
|
|
renmaister |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 18:02
|
|
Dołączył: 09-04-2023
Posty: 35
Status: Offline
|
|
|
|
|
Augustynowicz_Karolina |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 18:08
|
|
Dołączył: 23-08-2019
Posty: 183
Skąd: Texas
Status: Offline
|
|
operator w Rosenwald and Weil Rubberizing Plant, skrzyżowanie ulic Ashland i Kinzie. |
_________________ Pozdrawiam
Karolina
|
|
|
|
|
renmaister |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 20:43
|
|
Dołączył: 09-04-2023
Posty: 35
Status: Offline
|
|
|
|
|
Augustynowicz_Karolina |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-04-2023 - 20:50
|
|
Dołączył: 23-08-2019
Posty: 183
Skąd: Texas
Status: Offline
|
|
renmaister napisał:
1. Co wpisał Józef Pelc?
Józef niczego nie wpisał ale pracownik wpisał jego imię i nazwisko, że ma 19 lat, że jest robotnikiem, polakiem, z Wólki Grodziskiej, że wybiera się do kuzyna Macieja Śmiałka w Falls River w Massachusetts, że sam zapłacił za podróż, i że ma ze sobą $16.
renmaister napisał:
2. Nie rozumiem za bardzo, Józef widnieje na trzech rożnych listach statków? Jak to rozumieć?
To są trzy różne osoby. Pierwsza za wcześnie, druga prawidłowa, trzecia do Pennsylvania a nie do Chicago gdzie Twój Józef mieszkał.
renmaister napisał:
3. Przez kogo Jan był zatrudniony? Zastanawiam się dlaczego adres pracodawcy powtarza się przy adresach zamieszkania.
"In business for himself," tz pracujący na własny rachunek.
renmaister napisał:
4. Możliwe że to on w 1938 płyną z Gdańska do Nowego Yorku?
Tak, to Twój. Prawidłowe imię amerykańskie, adres w Chicago. Widocznie odwiedzał rodzinę.
renmaister napisał:
5. Nic nie znalazłem w google, o firmie w której pracował Jan "Rosenwald and Weil Rubberizing Plant, skrzyżowanie ulic Ashland i Kinzie" ciekaw jestem jego historii pobytu w stanach, czym się zajmował, jak długo był.
To nie Jan pracował u Rosenwald and Weil, tylko Józef. Jan był karczmarzem. |
_________________ Pozdrawiam
Karolina
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|