Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
sobota, 23 listopada 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
sauer65Offline
Temat postu:   PostWysłany: 14-05-2019 - 20:55


Dołączył: 20-08-2018
Posty: 3

Status: Offline
Witam.Też pisałem dwa razy.Za pierwszym razem odpowiedż otrzymałem po dwóch latach.Za drugim razem po osiemnastu miesiącach.Ale warto było czekać.Pozdrawiam.Radek
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gandalf_de_GreyOffline
Temat postu:   PostWysłany: 09-07-2019 - 14:43
Sympatyk


Dołączył: 10-12-2011
Posty: 244

Status: Offline
Salvete,

Mam nadzieje, ze ktos mi pomoze. Otoz moja babcia Jadwiga Jurczyk byla w obozie pracy. Nie w obozie koncentracyjnym, ale w obozie pracy. Babcia juz dawno nie zyje, a ja bedac dzieckiem za malo sie interesowalem jej opowiesciami. Troche moj tata mi opowiedzial, ale to znowu sa szczatki informacji.

Babcia byla u jakiegos Niemca w Ruskiej Wsi (Ruschen Dorf) kolo Sensburga obecnie Mragowo. Tam urodzil sie moj tata 09/12/1944. Babcia pracowala w gospodarstwie tego Niemca. Armia sowiecka wyzwolila te tereny na poczatku stycznia i babcia z tata i dziadkiem, ktory ja odnalazl wrocili do Przerosli.

Oczywiscie pisalem do PCK, Bad Arolsen i IPN. Po latach odpowiedz byla zawsze jedna - nie ma takiego obozu w naszym wykazie. Lata temu, moj tata znalazl w Gazecie Wyborczej ogloszenie innej kobiety, ktora tez byla osadzona w tym obozie pracy i tez szukala kogos, kto by potwierdzil, ze tam byla. Okazalo sie, ze nawet pamieta moja babcie i mego tate... ale nadal nikt nc nie wie i nie pamieta.
Pisalem ja i moj tata to Mragowa... ale tam jakby chcieli zapomniec lub wykluczyc, ze tuz obok byl czy byly jakies obozy pracy przymusowej. Ale ktos spotkany na ulicy Mragowa wspomnial, ze na stacji kolejowej Mragowo byla specjalnie wydzielona czesc dla przyjmowania robotnikow przymusowych... Ale nadal brak szczegolow...

Ostatnio w czasie rozmowy z tata, przypomnalo mu sie, ze babcia wspominala, ze razem z nia w obozie byly nie tylko Polki ale i Rosjanki, i wtedy w grudniu 1944 r. 10 kobiet rodzilo dzieci, z czego 9 to byly Rosjanki i urodzily dziewczynki no i jeden chlopiec moj tata. Dodatkowa informacja, to taka, ze pielegniarkami na tej porodowce tez byly Rosjanki...

Oczywiscie zadaje sobie i memu tacie pytanie - jak to sie stalo, ze babcia tam zostala zeslana? Ale nie znamy odpowiedzi. Dziadek w tym czasie siedzial w wiezieniu w Piszu... za ucieczke z innego obozu pracy. Z tego co zrozumialem, sowieci zbombardowali wiezieniu w Piszu i wtedy uciekl...

Moja prosba o pomoc jest taka.
Czy ktos moze wie gdzie nalezy sie zglosic sie w Rosji? bo byc moze oni maja odnotowany taki oboz pracy, skoro Niemcy nie maja, Polacy nie maja... Mysle, ze zbyt duzo bylo tam tych Rosjanek, zeby to nie zostalo odnotowane... ale moge sie mylic.

pozdrawiam

Rafael
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Marek70Offline
Temat postu:   PostWysłany: 18-06-2020 - 12:33
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 22-03-2016
Posty: 11542
Skąd: Warszawa
Status: Offline
A ja w poniedziałek 15 czerwca dostałem mail'a z Bad Arolsen z odpowiedzią na moją prośbę wysłaną 17 września 2018. Dotyczyła brata mojego dziadka po kądzieli zabranego na roboty w 1941 lub 1942. Przysłali sporo materiału do przejrzenia i jest jakieś światełko w tunelu, gdyż napisali że będą szukać dalej.
Dodam, że jak mama z babcią szukały go przez PCK w latach 70-tych to nic wtedy nie znaleźli.
Czyli warto uzbroić się w cierpliwość Smile

_________________
Pozdrawiam
Marek
Akceptujesz moje tłumaczenie - wpisz w temacie posta OK.
"O dziękowaniu" https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59523.phtml
"Jak napisać prośbę o tłumaczenie..." https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-12392.phtml
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
bagieteczkaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 27-05-2021 - 11:25
Sympatyk


Dołączył: 15-05-2021
Posty: 22

Status: Offline
Ja 17 maja tego roku wysłałem dwa zapytania i na jedno odpowiedź dostałem już 19. Napisali mi, że dokonali obszernych poszukiwań i nic nie mają. Przynajmniej nie robią mi fałszywej nadzieji w tym jednym przypadku Wink

Moderacja
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... rt-0.phtml

Wojtek, moderator
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kk110Offline
Temat postu: Leon Duraj - roboty przymusowe w Niemczech 1939-41  PostWysłany: 08-11-2021 - 12:52
Sympatyk


Dołączył: 23-07-2009
Posty: 150

Status: Offline
Witam wszystkich,
proszę o pomoc w poszukiwaniu informacji odnośnie mojego wujka (czyli męża siostry mojej babci).i jego pobytu w obozie lub na robotach przymusowych w Niemczech. Chodzi o: LEON DURAJ (ur. 1889 r.) Na początku lat .30 ożenił się z Marianną Kołopolewską.
Wiem tylko, że pod koniec 1939 r. został zabrany z Łodzi (lub Pabianic) prawdopodobnie na roboty przymusowe do Niemiec. Niestety nie znam miejsca docelowego. Na przełomie 1941/42 wrócił chory do Polski. Następnie pracował w Łodzi w brygadzie budowlano-remontowej na terenie miasta.
Te dwa lata życiorysu są do dzisiaj białą kartą.
Krzysztof Kołopoleski

moderacja (elgra)
Post zamieszczono w podforum "Poszukuje osób, rodzin"
Przeniesiony do właściwego podforum.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
PawelKossOffline
Temat postu: Leon Duraj - roboty przymusowe w Niemczech 1939-41  PostWysłany: 08-11-2021 - 13:25
Sympatyk


Dołączył: 21-03-2021
Posty: 358

Status: Offline
Cześć,

Jeśli to ten, którego dane są na straty.pl (syn Andrzeja i Magdaleny Rutkowskiej) to bym pisał do Arolsen. Wprawdzie tam w wyszukiwarce go nie ma, ale oni mają miliony dokumentów, których nie zeskanowali. Zeskanują je dla Ciebie, jeśli coś mają. Tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość. My czekaliśmy na skany prawie dwa lata.

Pozdrawiam
Paweł
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kk110Offline
Temat postu: Leon Duraj - roboty przymusowe w Niemczech 1939-41  PostWysłany: 08-11-2021 - 14:19
Sympatyk


Dołączył: 23-07-2009
Posty: 150

Status: Offline
Dziękuję.
2 lata? Ale perspektywy Smile Ale pewnie warto czekwać.

Pozdrawiam
Krzysztof Kołopoleski
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
PawelKossOffline
Temat postu: Re: Leon Duraj - roboty przymusowe w Niemczech 1939-41  PostWysłany: 08-11-2021 - 14:40
Sympatyk


Dołączył: 21-03-2021
Posty: 358

Status: Offline
kk110 napisał:
Dziękuję.
2 lata? Ale perspektywy Smile Ale pewnie warto czekwać.

Pozdrawiam
Krzysztof Kołopoleski


To nic nie kosztuje. Możesz dalej prowadzić swoje badania. BTW, jeśli nie mają dokumentów to odpowiadają znacząco szybciej. Ja dostałem odpowiedzi chyba po dwóch miesiącach.

Pozdrawiam
Paweł
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
piecu92Offline
Temat postu: Stanisław Wołczyński - prace przymusowe II WŚ  PostWysłany: 02-01-2023 - 15:27


Dołączył: 02-01-2023
Posty: 2

Status: Offline
Witajcie,

Poszukuję losów brata mojego dziadka, który został wywieziony na przymusowe prace w 1939/1940 r.

Nazywał się Stanisław Wołczyński(urodzony 28.06.1924r. we wsi Siedlec, gmina Mstów, powiat Częstochowski) - został wysłany(taki przekaz usłyszałem od mamy, niestety mój dziadek ani żadna z osób znająca Stanisława już nie żyje) na roboty w zamian za młodszego brata Romana, który to figuruje w listach IPNu i zapewne podawał takie dane.
Roman również został wysłany do Niemiec(w 1941r.), rok po swoim starszym o dwa lata bracie Stanisławie.
W listach IPNu jest wzmianka o Romanie, który pracował od 1940r. także obstawiam(mogę się mylić), że to był Stanisław podający się za Romana.
Jednak miejsce pracy Suederhof niewiele mówi... Google pokazuje jedynie agroturystyki albo serial w TV...

Chcielibyśmy dowiedzieć się czy przeżył
Nie wrócił do domu po zakończeniu wojny, słuch po nim zaginął.
Zależy mi chociażby na drobnej informacji - przeszukuję Internet od kilku tygodni i niestety zero konkretów...

Dane z IPN (straty.pl) - o Romanie
https://drive.google.com/file/d/1e7iGzZ ... sp=sharing

Dane z metryki kościelnej Mstów (chrzest + data urodzenia)
https://drive.google.com/file/d/1sudm69 ... sp=sharing

Pozdrawiam i mam odrobinę nadziei, że coś może uda się znaleźć.
Michał Pietrzak
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Jacek_MrukOffline
Temat postu: Stanisław Wołczyński - prace przymusowe II WŚ  PostWysłany: 02-01-2023 - 16:49
Sympatyk


Dołączył: 22-02-2015
Posty: 52

Status: Offline
piecu92 napisał:
Witajcie,

Poszukuję losów brata mojego dziadka, który został wywieziony na przymusowe prace w 1939/1940 r.

Nazywał się Stanisław Wołczyński(urodzony 28.06.1924r. we wsi Siedlec, gmina Mstów, powiat Częstochowski) - został wysłany(taki przekaz usłyszałem od mamy, niestety mój dziadek ani żadna z osób znająca Stanisława już nie żyje) na roboty w zamian za młodszego brata Romana, który to figuruje w listach IPNu i zapewne podawał takie dane.
Roman również został wysłany do Niemiec(w 1941r.), rok po swoim starszym o dwa lata bracie Stanisławie.
W listach IPNu jest wzmianka o Romanie, który pracował od 1940r. także obstawiam(mogę się mylić), że to był Stanisław podający się za Romana.
Jednak miejsce pracy Suederhof niewiele mówi... Google pokazuje jedynie agroturystyki albo serial w TV...

Chcielibyśmy dowiedzieć się czy przeżył
Nie wrócił do domu po zakończeniu wojny, słuch po nim zaginął.
Zależy mi chociażby na drobnej informacji - przeszukuję Internet od kilku tygodni i niestety zero konkretów...

Dane z IPN (straty.pl) - o Romanie
https://drive.google.com/file/d/1e7iGzZ ... sp=sharing

Dane z metryki kościelnej Mstów (chrzest + data urodzenia)
https://drive.google.com/file/d/1sudm69 ... sp=sharing

Pozdrawiam i mam odrobinę nadziei, że coś może uda się znaleźć.
Michał Pietrzak
Polecam napisać do nich w Bad arolsen
Tu link
https://arolsen-archives.org/pl/wyszukiwanie-nawigacja/
Ja coś dostałem choć nie wszystko.
Pozdrawiam
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
piecu92Offline
Temat postu: Stanisław Wołczyński - prace przymusowe II WŚ  PostWysłany: 02-01-2023 - 21:38


Dołączył: 02-01-2023
Posty: 2

Status: Offline
@Jacek_Mruk - napisałem, zobaczymy co z tego będzie.
Ogólnie napisałem już do:
1. Bad Arolsen
2. PCK
3. Archiwum Częstochowskie - czy są listy z niemieckiego urzędu pracy z osobami wyznaczonymi do prac przymusowych
4. zwangsarbeit-archiv.de
5. aan.gov.pl
6. IPN
7. Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych

Ale obstawiam, że nie będzie odpowiedzi...
I tu się kończą chyba możliwości... Bo chociażby szukałem również po osobach które były z terenu mojej miejscowości wywiezione - wszyscy nie żyją :/

Pozdrawiam
Michał Pietrzak
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kinga_janickaOffline
Temat postu: Wniosek do PCK  PostWysłany: 07-02-2023 - 22:57
Sympatyk


Dołączył: 05-11-2021
Posty: 39

Status: Offline
Witam!
Ostatnio odnalazłam informację o tym, że mój dziadek był strzelcem w 82 pułku piechoty i w 1939 został wzięty do niewoli. Podchodzę do tego dosyć sceptycznie, ale data i miejsce urodzenia się zgadzają, a jedna z krewnych potwierdziła, że dziadek "pracował u Niemca w czasie wojny".
Chciałabym jednak mieć pewność, że chodzi o właściwego człowieka i jeśli tak, spróbować ustalić jego wojenne losy. Stąd moje pytanie: jak wygląda składanie wniosku do PCK i czy w ogóle mam szansę na odpowiedź?
Dziadek nazywał się Michał Kowalczuk i urodził się 30.09.1905 roku w Łukowisku niedaleko Międzyrzeca Podlaskiego (rodzice: Jan i Oksejuk Dominika). Ta sama informacja widnieje na stronie, oprócz rodziców, którzy nie są wymienieni w ogóle. Jako źródło podano Polski Czerwony Krzyż.
Czy według Państwa warto się z nimi kontaktować? Zżera mnie ciekawość, ale nie wiem czy jest sens robić sobie nadzieję.
Przyznam szczerze, że nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem jak należy postąpić. Jeśli macie Państwo jakieś rady, bardzo proszę o pomoc Smile
Tutaj link do strony z informacją: https://straty.pl/szukaj-osoby.php

Pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru
Kinga Janicka
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Lakiluk
Temat postu: Re: Wniosek do PCK  PostWysłany: 08-02-2023 - 00:33
Sympatyk


Dołączył: 11-07-2021
Posty: 1198

kinga_janicka napisał:
Ta sama informacja widnieje na stronie, oprócz rodziców, którzy nie są wymienieni w ogóle.

Jak nie jak tak.

Oczywiście, że dostaniesz materiały z ich archiwum po zawnioskowaniu.

https://pck.pl/bezpieczenstwo/biuro-inf ... procedury/

_________________
Łukasz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
besla35Offline
Temat postu: PCK  PostWysłany: 28-08-2023 - 17:15
Sympatyk


Dołączył: 31-03-2013
Posty: 170
Skąd: Sochaczew
Status: Offline
Witam, mam pytanie, czy ktos z was probowal z PCK zdobyc dokumenty dalekich krewnych?
Na stronie straty.pl jest informacja, ze kartoteka jeniecka brata mojej prababci znajduje sie w PCK, i zastanawia mnie to, czy mi wydadza fotokopie ich, skoro nie jestem z nim spokrewniony w lini prostej.
Pozdrawiam
Bernard
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Gadu-Gadu  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
mbeelasOffline
Temat postu: Re: PCK  PostWysłany: 28-08-2023 - 17:44
Sympatyk


Dołączył: 31-07-2022
Posty: 190

Status: Offline
besla35 napisał:
Witam, mam pytanie, czy ktos z was probowal z PCK zdobyc dokumenty dalekich krewnych?
Na stronie straty.pl jest informacja, ze kartoteka jeniecka brata mojej prababci znajduje sie w PCK, i zastanawia mnie to, czy mi wydadza fotokopie ich, skoro nie jestem z nim spokrewniony w lini prostej.
Pozdrawiam
Bernard


Najlepiej będzie jak do nich zadzwonisz żeby się upewnić. Ja dostałem dokumenty, ale bylem spokrewniony. Lepiej gadać bezpośrednio z nimi, niż się rozczarować.

moderacja (elgra)
Zgodnie z regulaminem i przyjętym zwyczajem prosimy o podpisywanie swoich postów nazwiskiem i imieniem lub przynajmniej imieniem.
Jeżeli każdorazowe podpisywanie postów jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis. https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... 5276#75276
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.273863 sekund(y)