Autor |
Wiadomość |
alus |
|
Temat postu: Indeksacja - Projekt Lublin
Wysłany: 17-12-2010 - 14:09
|
|
Dołączył: 26-03-2008
Posty: 127
Status: Offline
|
|
Dzięki pracy kolegów z Lubelskiego Towarzystwa ruszył wspólnie z Mormonami (Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich) projekt indeksacji parafii Diecezji Lubelskiej.
Więcej szczegółów na stronie:
http://www.ltg.pl/
Instrukcja indeksacji:
http://ltg.pl/content/category/5/98/175/
Jeśli inicjatywa się przyjmie, zostanie znacznie rozszerzona. |
_________________ ===========
Arek
|
|
|
|
|
Marszycki |
|
Temat postu: Indeksacja - Projekt Lublin
Wysłany: 17-12-2010 - 16:18
|
|
Dołączył: 11-12-2007
Posty: 945
Status: Offline
|
|
A gdzie to potem będzie dostępne? Na stronach LTG także?
Stefan |
|
|
|
|
|
Piotr_Reszka |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-12-2010 - 20:27
|
|
Dołączył: 05-01-2009
Posty: 69
Skąd: Niedrzwica Duża
Status: Offline
|
|
|
|
|
Piotrek |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-12-2010 - 10:51
|
|
Dołączył: 27-06-2006
Posty: 210
Skąd: Lublin
Status: Offline
|
|
Witam
Wstępnie ustaliliśmy że Lubelskie TG otrzyma kopie indeksów którą będzie mogło zarządzać wedle swojego uznania. Osobiście myślę i jest to moje prywatne zdanie nie zaś całego Lubelskiego TG , że tak ogromny materiał wymaga solidnego serwera a to wiąże się z kosztami i raczej na to nie pozwolimy sobie biorąc pod uwagę koszt związany z Rocznikiem. Jednak tym problemem zajmiemy się za jakiś czas i nie chcę sugerować gdzie materiał zostanie umieszczony.
Pozdrawiam
Piotrek |
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu:
Wysłany: 18-12-2010 - 17:55
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1822
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Może warto powiedzieć kilka słów jak to wygląda praktycznie.
Ja wcześniej niczego genealogicznego nie indeksowałam, nie mam więc skali porównawczej. W Mormonów się jednak zaanagażowałam, bo:
- po pierwsze, to jest Lubelszczyzna (gdzie ja też szukam),,
- a po drugie, słyszałam, że ta indeksacja jest prosta, bo jest skierowana do masowego wolontariusza, od którego za wiele się nie wymaga, byle był i byle było go dużo.
Poziom został określony przez Mormonów jako "średni", czyli pewnie najprostsza nie jest.
Ale nie powiem, że jest ona jakaś trudna, zasady są dość "przyjazne", i obsługa powiem, że intuicyjna, na początku trzeba wejść w rytm, a jak będzie dalej to się zobaczy.
Korzystne jest to, że tempo pracy zależy wyłącznie od konkretnego wolonatariusza. Pobiera się "paczkę", która zawiera 6 stron księgi, są to właściwie 3 strony (taka numeracja), ale księga jest rozłożona, czyli w sumie 6.
Na spisanie indeksów ma się tydzień (wyświetla się data), można ściągnąć od razu kilka paczek, wtedy termin goni, jak się ściąga po jednej, po ok. godzinie (a po dojściu do wprawy może pół godziny, nie wiem jeszcze), można już odesłać.
System jest taki, że skłania do wysłania zrobionej pracy (a nie oglądania jej raz jeszcze), w sumie dobrze bo przyśpiesza to pracę. Można pracę zatrzymać i sprawdzić ją, ale przecież każdą paczkę indeksują 2 osoby i trzecia porównuje, sprawdza, może wystarczy zrobić i patrzeć na to samo drugi raz? Ja ściągając po jednej paczce każdą od razu wysyłałam. Teraz ściągnęłam kilka na raz i zamierzam sprawdzić jednak przed wysłaniem, czy na pewno błędów nie robię, bo nie wiem.
Czyli można sobie wybrać tempo, ba, można wybrać "paczkę", jak nie pasuje spokojnie się ją odsyła (jeszcze nie odesłałam).
- Na razie tyle, dopiszę jeszcze ale spróbuję może zrobić taką paczkę w tej chwili i będzie to relacja na bieżąco.
Co mnie martwi, to to, że to XX wiek jest indeksowany, a "moich" szukam w XIX w., za ile lat będzie indeksowany XIX w.? Bo chyba nie w miesiącach należy ten czas liczyć.
Łucja
Ps. Zindeksowanie 1 paczki małżeństw zajęło mi równo 1 godzinę, 18 ślubów w sumie, chyba urodzenia spisuje się szybciej, a tutaj podwójne dane, o obojgu małżonkach i ich rodzicach. Są wątpliwości zwłaszcza przy nazwisku rodowym matki, ale dobrze, że w ogóle występuje ("z Ziołów", na przykład, i trzeba to wyprostować).
Co mnie po zindeksowaniu prawie setki metryk zastanowiło?
Że ludzie, którzy rodzą się czy biorą ślub w Lublinie, są z całej Polski, często z Kresów, często z Rosji. Wszystkie regiony Polski są reprezentowane, w mojej próbce korzenie lubelskie (Lubelszczyna) to ok. 30%, reszta wokół i to szeroko, od Śląska po Petersburg. |
_________________ Dziennik genealogiczny
|
|
|
|
|
Prażmowski_Łukasz |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 12:58
|
|
Dołączył: 02-11-2008
Posty: 36
Status: Offline
|
|
Po zindeksowaniu kilku aktów można się się dobrze w to wczuć i dalej bez problemu pracować według własnego uznania w swoim tępię. projekt ten dostosowuje się do osoby i do jej możliwości czasowych. Księgi które mi się trafiły były bardzo czytelne wręcz wzorowo prowadzone co ułatwia i przyśpiesza racę. Indeksacja obejmuje diecezje Lubelską ale w aktach trafiają się osoby urodzone w różnych rejonach kraju co sprawia że nie jest to projekt lokalny.
Pozdrawiam Łukasz |
|
|
|
|
|
Marszycki |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 13:15
|
|
Dołączył: 11-12-2007
Posty: 945
Status: Offline
|
|
A ja to samo co Łucja
"Co mnie martwi, to to, że to XX wiek jest indeksowany, a "moich" szukam w XIX w., za ile lat będzie indeksowany XIX w.? Bo chyba nie w miesiącach należy ten czas liczyć"
Zaczęto od XX wieku?? Dlaczego nie od najstarszych?
Stefan |
|
|
|
|
|
agnieszka5995 |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 16:08
|
|
Dołączył: 08-05-2010
Posty: 242
Status: Offline
|
|
Dzien dobry,
a ja z kolei to samo co Lucja i Stefan: dlaczego nie zaczyna sie od najstarszych, XIX-wiecznych ksiag, ktore interesuja wiekszosc. Dokumenty z XX-wieku latwiej znalezc, wiele osob ma jeszcze w domu dokumenty rodzicow, dziadkow. Czy nie mozna by zaczac w innej kolejnosci? Agnieszka |
|
|
|
|
|
danisha |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 17:59
|
|
Dołączył: 01-05-2007
Posty: 1137
Status: Offline
|
|
Może właśnie dlatego, że większość z Was interesuje się XIX wiekiem i po zindeksowaniu i znalezieniu tego czego szukacie, zaprzestalibyście indeksowania pozostałych aktów.
Inna sprawa, że wielu z nas szuka i w 20 wieku i wbrew pozorom nie ma dostępu do jakichkolwiek akt ani pamiątek rodzinnych, bo albo je wojny zniszczyły, albo ksiądz nieprzyjazny a w archiwum też nic na ten temat nie ma.Zostają więc nam "Mormoni".
Pomimo wielu zobowiązań , kompletnej nieznajomości jęz.angielskiego i obsługi komputera, daję sobie z tym radę .
Chyba idzie to całkiem nieźle, jeśli w ciągu półtora tygodnia przekroczono 7000 rekordów.
Panie Marszycki ,Pańskie nazwisko też spotkałam w roku 1923 wśród zgonów.
Czas był to powojenny przemieszanie ludności niesamowite.Tak jak pisali moi przedmówcy i ja też spotkałam akta ludzi min.zza Buga,Wileńszczyzny,Włocławka ,Krakowa,Łodzi i Warszawy.Tak, że każdego może tu spotkać niespodzianka.
Decyzja należy do Was, ale może warto by było dołączyć do nas i "przyśpieszyć " wiek XIX.
Danka Lenart |
|
|
|
|
|
bozenabalaw |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 20:05
|
|
Dołączył: 02-01-2008
Posty: 248
Skąd: Dolny Śląsk
Status: Offline
|
|
Ja mam tylko taką uwagę, że najdłużej indeksuje się zgony bo jest ich 10 na stronie, najszybciej urodzenia. Nie znając języka angielskiego nie ma problemu z indeksacją. Przy tym skany są bardzo czytelne, a program wygodny w obsłudze i trudno jest popełnić błąd
Bożena Balawendr |
_________________ Serdeczności Bożena Balawender
|
|
|
|
|
Marszycki |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 20:48
|
|
Dołączył: 11-12-2007
Posty: 945
Status: Offline
|
|
|
|
|
Łucja |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 22:46
|
|
Dołączył: 05-05-2007
Posty: 1822
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jeszcze taka uwaga na gorąco, że odkryłam wartość "mapy nazwisk w Polsce". Jak nazwiska tam nie ma, to trzeba "czytać" dalej, aż do skutku. Aż się wyświetli na mapie nazwisk, że jest choć kilka i najlepiej żeby Lubelszczyzna, na szczęście tak właśnie się wyświetla, jak na razie. Kilka w Polsce i .... znacznie częściej za naszą wschodnią granicą. Lekcja historii wprost niesamowita.
Łucja |
_________________ Dziennik genealogiczny
|
|
|
|
|
Piotr_Reszka |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-12-2010 - 23:20
|
|
Dołączył: 05-01-2009
Posty: 69
Skąd: Niedrzwica Duża
Status: Offline
|
|
Łucjo.
Nie tylko mapa.
Łatwiej i prościej podpowie Ci wyszukiwarka google. Mnóstwo nazwisk wyłapałem w ten sposób. Są nazwiska, które częściej wyłapuje profile utworzone na portalu facebook...
Stefan.
Po pierwsze trzeba spisać. Publikacją zajmie się kto inny. Po drugie ponoć mają przekazać nam spisy i fotokopie akt ( po ukończeniu zakresu 1902-1945) do własnej publikacji. Tak mówił Piotr Glądała, który był przy zawieraniu umowy.
Tym będziemy się martwić jak przejdziemy do kolejnego etapu Projektu.
Im więcej wolontariuszy będzie pracować nad projektem, tym szybciej to nastąpi. |
_________________ Pozdrawiam Piotr
|
|
|
|
|
ciupylu |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2010 - 01:16
|
|
Dołączył: 28-07-2010
Posty: 17
Skąd: Lublin
Status: Offline
|
|
Witam serdecznie.Mam taki maly problem z indeksacja. Zarejestrowalem sie u mormonow wedle wskazuwek i aktywowalem konto ale przy pobie wyboru projektu do ktorego chce sciagnac material do indeksowania nie ma projektu Lublin mimo ze przelanczam na pokaz wszystkie.Dlaczego nie chce go pokazac?
Pozdrawiam Ciupylu |
|
|
|
|
|
klinkoff |
|
Temat postu:
Wysłany: 21-12-2010 - 01:49
|
|
Dołączył: 04-09-2010
Posty: 19
Status: Offline
|
|
|
|
|
|