Autor |
Wiadomość |
MonikaNJ |
|
Temat postu: Podwójne lub więcej małżeństwa w rodzinie
Wysłany: 16-01-2023 - 18:35
|
|
Dołączył: 03-02-2013
Posty: 1575
Status: Offline
|
|
Może zacznę od tego, że chodzi mi o sytuację gdy np. bracia z jednej rodziny żenią się z siostrami z drugiej rodziny.
Prowadząc drzewo genealogiczne, wpisuję tylko linie główne pomijając zupełnie te boczne. Jednak od każdej reguły są wyjątki i właśnie takim wyjątkiem są wspomniane wyżej śluby. Dzieci z takich małżeństw to w mojej ocenie są kimś więcej niż tylko rodzeństwem ciotecznym, przynajmniej genetycznie.
Chciałabym się zapytać ile razy wydarzyła się taka sytuacja w Waszych drzewach?
Na chwilę obecną mam u siebie cztery (udokumentowane) takie przypadki
parafia Nasielsk
1791 Marcin Olbryś z Elżbietą Kopczyńską
1797 Wawrzyniec Kopczyński z Katarzyną Olbryś - moi 4x pradziadkowie
parafia Pomiechowo
1861 Jan Wysocki z Magdaleną Cychowską
1862 Jan Cychowski z Marianną Wysocką -moi 2x pradziadkowie
parafia Starawieś
1882 Józef Wikieł z Marianną Skórką
1891 Wawrzyniec Wikieł z Petronelą Skórką- moi 2x pradziadkowie
Kutno
1892 Antoni Nowicki z Anielą Seroczyńską
1898 Ignacy Nowicki z Janiną Ewą Seroczyńską -moi pradziadkowie
pewnie jeszcze jakieś się znajdą |
_________________ pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
Ostatnio zmieniony przez MonikaNJ dnia 16-01-2023 - 19:10, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Sławek_Binczak |
|
Temat postu: Podwójne lub więcej małżeństwa w rodzinie
Wysłany: 16-01-2023 - 18:48
|
|
Dołączył: 19-10-2014
Posty: 71
Skąd: Czarna Łąka
Status: Offline
|
|
Mam taki przypadek w Wielkopolsce, parafia Droszew
1877 Michał Binczak i Magdalena Sopalska
1884 Feliks Sopalski i Franciszka Binczak
Michał i Franciszka to rodzeństwo mojego pradziadka.
Pozdrawiam, Sławek |
_________________ Szukam aku zgonu Anny z Kozłowskich Bahrynowskiej. Lata 1904-1908. Podejrzewane miejscowości: Stryj, Skole, Lwów, Stary Sambor i okolice.
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 18:56
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 13378
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
W mojej rodzinie 2 bracia Grońscy byli ożenieni z 2 siostrami Oklejskimi:
Galicja, par. Husiatyn:
1846 Mikołaj Groński i Aleksandra Oklejska
1851 Teodor Groński i Helena Oklejska (moi prapradziadkowie) |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
|
Temat postu: Podwójne lub więcej małżeństwa w rodzinie
Wysłany: 16-01-2023 - 18:56
|
|
Dołączył: 11-11-2014
Posty: 374
|
|
Mój dziadek miał cztery siostry. O te siostry starało się czterech braci. Trzy przyjęły oświadczyny a czwarta (najmłodsza) powiedziała dość i wyszła za mąż za kogoś innego.
Kiedy jeszcze nie zajmowałam się genealogią dziwiłam się dużą ilością kuzynów o tym samym nazwisku. Zastanawiałam się ile tam mogło być dzieci, że aż tyle jest potomków. Potem okazało się, że to potomkowie trzech par.
A ten czwarty odrzucony brat ożenił się z kuzynką tych czterech sióstr i tym sposobem też wszedł do rodziny.
Pozdrawiam
Zosia |
|
|
|
|
|
Slawinski_Jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 19:43
|
|
Dołączył: 22-02-2012
Posty: 903
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Również odnalazłem taki przypadek w swojej rodzinie. Dwaj rodzeni bracia mojej praprababci ożenili się z dwiema rodzonymi siostrami. Działo się to w Płocku:
1896, Franciszek Lewandowski żeni się z Konstancją Frajer
1901, Jan Bolesław Lewandowski żeni się z Ludomirą Teofilą Frajer
serdecznie pozdrawiam
Jerzy |
|
|
|
|
|
sbasiacz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 19:50
|
|
Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2378
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
|
|
Mój pradziad Seweryn Konarzewski, ożenił się z Józefą Wierzbicką a jej siostra Wiktoria wyszła za młodszego brata Seweryna, Władysława Konarzewskiego.
Działo się to w parafii Baboszewo.
Znam wiele takich przypadków. |
_________________ pozdrawiam
BasiaS
Ostatnio zmieniony przez sbasiacz dnia 16-01-2023 - 21:09, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 21:04
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3167
Status: Offline
|
|
Temat bardzo ciekawy i w mojej drobnoszlacheckiej okolicy zjawisko bardzo powszechne. Prozaicznym źródłem była ekonomia , obustronny między rodzinny interes ekonomiczny . Wcześniej w XVII czy XVIII wiekach miało to charakter szerszych między rodzinnych układów. Przykładem może być układ między Jamiołkowskimi sielawami a Gierłachowskimi, w wyniku którego Gierłachowscy trafili do Jamiołk Piotrowiąt
Stało się to w wyniku ślubu (w 1769 roku), pochodzącego z Jamiołk Kłosów Jakuba Gierłachowskiego, syna Marcina, z Maryanną Jamiołkowską z Sielawów. W zamian Sielawy osiedli w Godziebach, skutkiem ślubu Grzegorza syna Tomasza Jamiołkowskiego z Katarzyną Gierłachowską . Stało się to w wyniku złożonego, już wcześniejszego między rodowego układu. Jak do niego doszło? W 1742 roku urodzony w 1718 roku Mikołaj Gierłachowski ożenił się z około 50 letnią wdową Małgorzatą Jamiołkowską. Tą wdową była żona Kacpra Jamiołkowskiego (ojca Grzegorza) . Wiele wskazuje że to właśnie Małgorzata była dziedziczką na Godziebach. Ekonomiczna atrakcyjność takiej partii znakomicie tłumaczy ślub młodego Mikołaja z 50 letnią wdową. Przykładów takich miedzy rodowych układów można wskazać wiele.
Inny przykład to już XIX wieczne związki jednej z linii moich Jamiołkowski sieniutów z Idźkowskimi
Trzej potomkowie Szymona ożenili się pannami Idźkowskimi
Syna Mikołaj ożenił się w 1835 z Anna Idźkowska z Truskolasów Olszyny
A dwaj jego wnukowie, synowie Tadeusza
Wiktor Jamiołkowski w 1847 z Marianna Idźkowska Idźk Wykna
Jan Jamiołkowski syn w 1850 Konstancją Idźkowska z Idźk Wykna
Czemu wybierali tylko Idźkowskie? . Głowy nie dam ale może miało to związek z wcześniejszym ślubem w 1822 Franciszki Jamiołkowskiej córki Dominika (to brat w/w Szymona)z Michałem Idźkowskim z Idźk Wykna. I nie byłoby w tym nic interesującego gdyby nie to, że Dominik nie pozostawił po sobie męskiego potomka . Franciszka była zatem po nim jedyną sukcesorką. Ta sytuacja zawsze niesie potencjał rodzinnej wojny. TU widać musiało dojść do układu . Jamiołkowscy mieszkali w Piotrowiętach razem z żonami Idźkowszczankami na swoich i nabytych po Dominiku częściach . Zatem można domyślać się, że wszyscy zyskali Zamiast rodzinnej wojny wszyscy w miarę zadowoleni.
Wymieniłem tylko przykładowe sytuacje.
W XIX wieku ,u biedniejszych rodzin już niemal powszechnie, partnerów szukano głównie po sąsiedzku, tj rodzin, których gospodarstwa (ziemia) się stykały (łącząc sąsiedzkie zagony można było zaorać graniczna miedzę). W ten sposób je łączono w nowy majątek. Powszechne też zawierano małżeństwa „w zamian”, tzn. syn jednej rodziny z córką z drugiej i vice versa. Kwerendując księgi ślubów dostrzec można całe wieloletnie, ba wielopokoleniowe sekwencje ślubów pomiędzy tym samymi rodzinami |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 21:05
|
|
Dołączył: 11-11-2014
Posty: 374
|
|
Basiu, Seweryn nie był moim pradziadkiem. Był bratem mojej prababci Bronisławy. Naszymi wspólnymi przodkami byli ich rodzice, nasi prapradziadkowie Stanisław Wojciech Konarzewski i Eleonora Marianna z domu Łepkowska.
Pozdrawiam
Zosia |
|
|
|
|
|
sbasiacz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 21:10
|
|
Dołączył: 11-02-2015
Posty: 2378
Skąd: Warszawa i okolice
Status: Offline
|
|
Zofia_Brzeska napisał:
Basiu, Seweryn nie był moim pradziadkiem. Był bratem mojej prababci Bronisławy. Naszymi wspólnymi przodkami byli ich rodzice, nasi prapradziadkowie Stanisław Wojciech Konarzewski i Eleonora Marianna z domu Łepkowska.
Pozdrawiam
Zosia
masz rację Zosiu, poprawiałam się
serdeczności |
_________________ pozdrawiam
BasiaS
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-01-2023 - 22:36
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33573
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Nawiązując do przewijającego się przez kilka wątków tematu dyspens, zmian i różnic pomiędzy różnymi systemami w obostrzeniach przy zawieraniu małżeństwa:
ciekawe i znaczące ograniczenie się do "dzieci z tych samych rodziców krzyżowo".
Monika określiła jako "gdy np.* bracia z jednej rodziny żenią się z siostrami z drugiej rodziny.", czyli nie ograniczyła tematu do "krzyżowej wymiany" ale to się samo narzuca - nie?
*wyróżnienie moje |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
MonikaNJ |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-01-2023 - 00:55
|
|
Dołączył: 03-02-2013
Posty: 1575
Status: Offline
|
|
Bardzo dziękuję za Wasze przykłady.
Jakiś czas temu znajoma pokazała mi zdjęcie, na nim uśmiechały się dwie dziewczyny i wyglądały prawie jak bliźniaczki. Nie były siostrami rodzonymi, siostrami rodzonymi były ich matki a ojcowie braćmi.
Między innymi właśnie z powodów "genetycznych" uznałam, że warto odejść od reguły głównych linii i prześledzić siostrzano-bratnie linie moich antenatów we wszystkich przypadkach które znajdę. Jak do tej pory odkryłam tylko jeden przypadek wystąpienia o dyspensę u potomnych.
Panie Jerzy dziękuję, za jak zwykle bardzo ciekawy opis historii rodzinnych. Sprawy majątkowe to istotny bodziec do łączenia dzieci "na krzyż" nawet wielokrotnie; Sokołowskich jeszcze pod tym względem nie opracowałam ale wychodzi na to, że dużo znajdę. |
_________________ pozdrawiam monika
>Wanda>Feliksa>Anna>Józefa>Franciszka>Agnieszka>Helena>Agnieszka
|
|
|
|
|
w3w |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-01-2023 - 01:47
|
|
Dołączył: 28-07-2010
Posty: 231
Status: Offline
|
|
MonikaNJ napisał:
Sprawy majątkowe to istotny bodziec do łączenia dzieci "na krzyż" nawet wielokrotnie; Sokołowskich jeszcze pod tym względem nie opracowałam ale wychodzi na to, że dużo znajdę.
Niekoniecznie przyczyną takich "krzyżówek" były sprawy majątkowe, po prostu wesela (i później rodzinne uroczystości typu chrzest) były wówczas doskonałą okazją do poznania "wolnej partii".
Wojciech |
|
|
|
|
|
Kaminski_Przemik |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-01-2023 - 08:33
|
|
Dołączył: 13-01-2023
Posty: 33
Skąd: Witoszów Górny
Status: Offline
|
|
U mnie mój Prapradziadek ze swym bratem ożenili się z siostrami 🙃
Pozdrawiam Przemik |
|
|
|
|
|
Krzysztof_Wasyluk |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-01-2023 - 11:12
|
|
Dołączył: 02-04-2008
Posty: 735
Status: Offline
|
|
Wohyń 1886 Stanisław Dionizy Wyrzykowski - Józefa Syczewska
Wohyń 1887 Michał Wyrzykowski - Anna Syczewska
Obaj bracia byli wnukami mojego 3*pra Michała Szawłowskiego
Widocznie promocja panien była udana, gdyź
Wohyń 1890 Leopold Feliks Wyrzykowski - Antonina Syczewska
Leopold był stryjecznym bratem dwóch wcześniej wymienionych, a cała trójka była wnukami Walentego Faustyna Wyrzykowskiego.
W tych przypadkach raczej nie chodziło o jakieś małe interesy finansowe, gdyż kawalerowie urodzili się w Wyrzykach (parafia Górki), a panienki siostry Syczewskie w Wohyniu odległym o kilkadziesiąt kilometrów. |
_________________ Krzysztof Wasyluk
|
|
|
|
|
termos |
|
Temat postu:
Wysłany: 17-01-2023 - 12:01
|
|
Dołączył: 23-02-2014
Posty: 128
Status: Offline
|
|
Jeszcze inna "wersja wydarzeń". Mężczyzna po śmierci żony żeni się z jej siostrą. W mojej rodzinie Antoni żeni się z Karoliną Schneider, gdy ona umiera po roku żeni się z jej siostrą Pauliną. Trzecia siostra Schneider - Weronika wychodzi za mąż za Szczepana, brata Antoniego.
pozdrawiam
Teresa |
|
|
|
|
|
|