Autor |
Wiadomość |
Kostek72 |
|
Temat postu: Kaługa ZSRR Archiwum Ministerstw Obrony FR w Podolsku
Wysłany: 07-01-2023 - 10:58
|
|
Dołączył: 06-01-2023
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu: Re: Kaługa ZSRR Archiwum Ministerstw Obrony FR w Podolsku
Wysłany: 07-01-2023 - 12:37
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2336
Status: Offline
|
|
Kostek72 napisał:
Czy jest szansa w obecnych czasach szukać coś w zasobach ZSRR?
W IPNie znalazłem ślad zaginionego brata mego dziadka.
Józef Kosteczko s.Bolesława ur1916
Info link IPN:
https://indeksrepresjonowanych.pl/int/w ... wanie.html
Szukałam na stronach z listami osób represjonowanych, nie znalazłam.
Na stronie dokumentów z CAMO także nie ma nic o Kosteczko Józefie s. Bolesława, ale jest kartka Kosteczko Franciszka s. Bolesława, piekarz, Polak, Wilejka, kartka z urzędu wojskowego m. Pensa
https://pamyat-naroda.ru/heroes/memoria ... 0;ч&
Nie znalazłam kontaktów mailowych CAMO
https://archive.mil.ru/archival_service ... ntacts.htm
Zamówienia wyłącznie przy wizycie osobistej/przez pocztę zwykłą listownie.
Na ile wiem od lutego 2022 Poczta Polska nie przyjmuje żadnej korespondencji do FR. |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
Ostatnio zmieniony przez Irena_Powiśle dnia 07-01-2023 - 15:58, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Kostek72 |
|
Temat postu: Re: Kaługa ZSRR Archiwum Ministerstw Obrony FR w Podolsku
Wysłany: 07-01-2023 - 15:56
|
|
Dołączył: 06-01-2023
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
[quote="Irena_Powiśle"][quote="Kostek72"]Czy jest szansa w obecnych czasach szukać coś w zasobach ZSRR?
W IPNie znalazłem ślad zaginionego brata mego dziadka.
Józef Kosteczko s.Bolesława ur1916
Szukałam na stronach z listami osób represjonowanych, nie znalazłam.
Na stronie dokumentów z CAMO także nie ma nic o Kosteczko Józefie s. Bolesława, ale jest kartka Kosteczko Franciszka s. Bolesława, piekarz, Polak, Wilejka, kartka z urzędu wojskowego
Dzień dobry, i wielkie dzięki Ireno za kartę mego dziadka Franciszka, tego nie miałem taka niespodzianka, teraz będę się w nią wczytywał, dziadek po tym jak został ranny to chyba na tyłach wypiekał, muszę sprawdzić daty. |
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu: Re: Kaługa ZSRR Archiwum Ministerstw Obrony FR w Podolsku
Wysłany: 07-01-2023 - 16:06
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2336
Status: Offline
|
|
[quote="Kostek72"][quote="Irena_Powiśle"]
Kostek72 napisał:
Czy jest szansa w obecnych czasach szukać coś w zasobach ZSRR?
W IPNie znalazłem ślad zaginionego brata mego dziadka.
Józef Kosteczko s.Bolesława ur1916
Szukałam na stronach z listami osób represjonowanych, nie znalazłam.
Na stronie dokumentów z CAMO także nie ma nic o Kosteczko Józefie s. Bolesława, ale jest kartka Kosteczko Franciszka s. Bolesława, piekarz, Polak, Wilejka, kartka z urzędu wojskowego
Dzień dobry, i wielkie dzięki Ireno za kartę mego dziadka Franciszka, tego nie miałem taka niespodzianka, teraz będę się w nią wczytywał, dziadek po tym jak został ranny to chyba na tyłach wypiekał, muszę sprawdzić daty.
Franciszek Kosteczko, na ile rozumiem z tej kartki, był albo ewakuowany z Wilejki na początku IIWŚ, albo był w obozie w tej miejscowości - ale z kartki wynika że karany przed tym nie był.
Wstąpił do WP (to wynika z kartki) w roku 1944 i był kierowany do m. Sumy.
Przed tym w wojsku nie był, oraz karany też nie był (odczytałam z kartki).
Miejscowość gdzie Franciszek Kosteczko był w ewakuacji/lub w szpitalu?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienka_ ... %C5%84ski)
w języku rosyjskim więcej informacji
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D0 ... %B8%D1%8F)
Процесс преобразования из села в город ускорила Великая Отечественная война, так как в Каменке разместился эвакуированные с Украины заводы из г. Кировограда — ŤКрасная звездаť и ŤКоммунарť из г. Запорожье, на базе которых было развёрнуто производство мин, снарядов и авиабомб; с 13.4.1943 начат выпуск конных сеялок. В бывшей усадьбе Воейкова развернули эвакогоспиталь № 3289.
15 июня 1944 года селу присвоен статус рабочего поселка.
miejsce zamieszkania przed IIWŚ - zaścianek Pokoszów/Pokoszewo;
Hmmmm... dziwna kartka.
Teraz czytam inaczej - chociaż do końca nie mogę zrozumieć sensu.
Jeśli nie wracać uwagi na te wszystkie dziwne zapisy, to z kartki może wynikać, że:
- był wcielony do wojska radzieckiego w roku 1940 z okolic Wilejki w wieku l. 21
- w czasie II WŚ został ranny, znajdował się w szpitalu N 3289 we wsi Kamenka obwodu Penza;
- w lutym 1944 wstąpił do Wojska Polskiego, jednostka w m. Sumy (pułk rezerwy) |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Kostek72 |
|
Temat postu: Re: Kaługa ZSRR Archiwum Ministerstw Obrony FR w Podolsku
Wysłany: 07-01-2023 - 18:16
|
|
Dołączył: 06-01-2023
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
Faktycznie dziwna, chyba nie był 4 lata w Armii Czerwonej? Zanim trafił do Ludowego WP.
Z Wilejki, nie widzę tego ,ale jest wpis miejsce poboru Smorgoń to obok Wilejki, to regiony skąd pochodził (Pokoszewo Soły) ale w domu go nie było raczej od 40 roku.
Ranny został chyba już LWP, bo prowadziła to prokuratura PL.
Akta w sprawie odniesienia ran przez: szer. Franciszek Kosteczko, imię ojca: Bolesław ur. 1919 r. (w Lubartowie dnia 15 października 1944 r.)
Link https://inwentarz.ipn.gov.pl/showDetail ... rl=[|typ=0
Jescze raz bardzo dziękuję Ireno za pomoc. |
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu: Re: Kaługa ZSRR Archiwum Ministerstw Obrony FR w Podolsku
Wysłany: 07-01-2023 - 19:54
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2336
Status: Offline
|
|
Nie ma za co)
Moim zdaniem pracownik urzędu wojskowego w m.Penza wprost napisał wszędzie "nie" bo nie miał czasu) może nadchodziła przerwa obiadowa)
Bo według 1 części tej kartki od roku 1940 znajdował się w wojsku ale nie walczył, nie był ranny, nie był karany ect.
Proszę do PW. |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 19:55
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33748
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 20:05
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2336
Status: Offline
|
|
Włodku, w tamtej miejscowości istniały wielkie zakłady.
I szpital.
Na kartce napisane że był powołany do wojska ale służby w ogóle nie miał.
Bataliony budowlane - czy nie powinien wciąż być wojskowym? |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 20:11
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33748
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
To taka szara strefa, odpowiedzialność jak w wojsku, praw żadnych. Bez wyroku, więc nie łagier..ot "wojsko". Budowlane też z nazwy, niekoniecznie dla budowy schronów czy linii umocnień. Darmowa siła robocza do wykorzystania przy pracach związanych z "obronnością" - czyli w praktyce każdej możliwej w latach 40. Od kopalni przez tłuczeń na drodze, noszenie cegieł do worków z ziarnem "na chleb dla wojska".
Służba Polaków w sowieckiej armii 39-41 to rzadko kiedy z karabinem w ręku. A ze 150 tysięcy ludzi wzięli..albo lepiej.
a jeśli prokurator wszedł w postrzał w 1944 ...to może i w stopę sobie strzelił..to już fantazja, ale te ośrodki w Sumach i w Żytomierzu to taka średnio "Ziemia Obiecana" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Irena_Powiśle |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 20:18
|
|
Dołączył: 22-10-2016
Posty: 2336
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
To taka szara strefa, odpowiedzialność jak w wojsku, praw żadnych. Bez wyroku, więc nie łagier..ot "wojsko". Budowlane też z nazwy, niekoniecznie dla budowy schronów czy linii umocnień. Darmowa siła robocza do wykorzystania przy pracach związanych z "obronnością" - czyli w praktyce każdej możliwej w latach 40. Od kopalni przez tłuczeń na drodze, noszenie cegieł do worków z ziarnem "na chleb dla wojska".
Służba Polaków w sowieckiej armii 39-41 to rzadko kiedy z karabinem w ręku. A ze 150 tysięcy ludzi wzięli..albo lepiej.
Masz rację.
Mogła być np praca przy budowie tych wielkich zakładów obronnych. A powołany w 1940 "do wojska".
Może właśnie dla tego żadnych kartek więcej oprócz tej, kiedy zgłosił się w tamtej Kamence do Ludowego WP?
Bo o takiej "służbie wojskowej" tylko w pamiętnikach( |
_________________ Pozdrawiam,
Irena
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 20:21
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33748
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
No coś powinno być, jak akta są w IPN to coś się zachowało.
Czy tylko w pamiętnikach to trudno mi powiedzieć, nie miałem okazji bezpośredniej styczności z dużą ilością dokumentów z CAWu z Sum. Coś wyrywkowo czasem.
Taka ciekawostka niezwiązana - jednym z dowódców pułków zapasowych tam formowanych był Kontrym, brat "Żmudzina" - później krótko dowódca w "LWP" (także po wojnie) ...bodajże w Suwałkach. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Kostek72 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 21:17
|
|
Dołączył: 06-01-2023
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
''a jeśli prokurator wszedł w postrzał w 1944 ...to może i w stopę sobie strzelił..to już fantazja, ale te ośrodki w Sumach i w Żytomierzu to taka średnio "Ziemia Obiecana"
Włodzimierzu pisałem, ale chyba się nie wysłało, więc nie, nie w stopę, tylko w bark, widziałem i pytałem za dzieciaka, mówił że jeszcze to tam ma. Czy taka dziwna służba mogła wynikać z odmowy wstąpienia do AC? Wspominał że chciał do Andersa, ale mu Stalin nie pozwolił
Dziękuję za kaganek.
Pozdrawiam Jarek. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 21:22
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33748
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Zobacz co się działo w Lubartowie i okolicach w X 1944.
Jeśli nie chciał brać udziału w tym, do czego niektórzy żołnierze bywali zmuszani (wsparcie "bezpieczeństwa") to w miarę bezpieczne samookaleczenie było, jest...
No z mojej strony szacunek. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Kostek72 |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 21:36
|
|
Dołączył: 06-01-2023
Posty: 8
Skąd: Gdańsk
Status: Offline
|
|
Poszukam, doczytam. Czyli nie każdy zabity i ranny to sprawa prokuratora czy sądziego, jak to przeczytałem w IPNie, to potraktowałem jako standard wojenny, znaczy że to jakaś forma raportu. Może kiedyś się uda mi w te akta zajrzeć.
Pozdrawiam Jarek ++E |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 07-01-2023 - 22:06
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33748
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Ogólnie - jeśli nie w czasie działań bojowych - to tak - do zbadania przez prokuratura. Ale jeśli 1/4 stanu "dezerteruje" (czasem w zwartych grupach, z bronią, w umundurowaniu) w dwa miesiące, znaczna część ma rany nie wiadomo jak i gdzie (nie w co:) zadane uniemożliwiające służbę ..to i tak dobrze, że prokurator nie Smiersz bez sądu na wszelki wypadek.
W papierach różnie może być, nie sądzę by gładko przeszło przy wykazaniu samookaleczenia, czy jeszcze gorzej - ja ciebie, ty mnie (to już zorganizowana grupa). Nawet jak będzie wniosek odznaczeniowy "ranny podczas próby powstrzymania dezercji kolegów" to może być odległe od prawdy. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|