Autor |
Wiadomość |
Niciszewska_Aleksandra |
|
Temat postu: Wolscy herbu Pomian
Wysłany: 24-04-2020 - 20:37
|
|
Dołączył: 15-06-2018
Posty: 30
Status: Offline
|
|
Witam,
czy ktoś z Państwa posiada jakieś opracowania na temat Wolskich herbu Pomian? Byłabym wdzięczna za każdą informację.
Pozdrawiam
Ola |
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu: Wolscy herbu Pomian
Wysłany: 25-04-2020 - 11:56
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
Witam,
tu można sobie zamówić wywód, ale z Wołynia:
http://archiwum.szlachta.com.pl/pl/p/Wo ... omian/2066
Antonina Wolska h. Pomian (ur. ok. 1782 Rzędków - zm. 22.01.1853 Kwasowiec), córka Macieja (zm. przed 1828) z Kozioł i Reginy (Reiny) Zaborowskiej, żona Kazimierza Juliana Turobojskiego. Jej siostrą była Jadwiga Wolska (*ok. 1788 - zm. 1836 Wólka Strobowska, par. Żelazna), żona Józefa Kączkowskiego. Co ciekawe, ślub Macieja i Reginy Zaborowskiej mający miejsce w parafii Dobra był zapisany w jednej księdze małżeństw z 1819 roku pod innym numerem, a w jej duplikacie pod innym numerem. Raz w metryce brak podania cech szlachectwa nowozaślubionych, kolejnym razem nazwani "generosorum". Być może kolejnym dzieckiem Macieja i Reginy Zaborowskiej był Franciszek (*ok. 1792), ekonom, mąż Julianny Wilkońskiej. Maciej Józef i Szymon Rafał (*ok. 1794/1796), posesor wsi Brzozów, bracia Wolscy, synowie Macieja i Reginy Zaborowskiej, wylegitymowali się w 1841 roku przed HKPol. Ta rodzina była związana w XIX wieku z parafią Żelazna w Łódzkiem.
[Szymon] Rafał Wolski, dzierżawca w Rzędkowie, z Tekli Piechowskiej miał m.in. syna Antoniego Aleksego:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... 299&y=1711
http://metryki.genbaza.com/genbaza,detail,26002,27
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =330&y=226
Reszta skanów do dojścia poprzez informacje zamieszczone w Genetece.
Stanisław Pomian Wolski (ur. 8 kwietnia 1859 Łowicz - zm. 2 maja 1894 Warszawa), syn Antoniego, malarz artysta, Niestety malarz w wieku trzydziestu trzech lat zapadł na nieuleczalną chorobę umysłową i przestał malować. |
Ostatnio zmieniony przez Robert_Kostecki dnia 30-04-2020 - 21:51, w całości zmieniany 11 razy
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:00
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33916
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:10
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
"Reszta skanów do dojścia poprzez informacje zamieszczone w Genetece". W Genetece są też skany metryk, ale są też informacje z zasobów jakiego archiwum korzystał indeksujący i wtedy można dojść do metryki, jeżeli nie ma jej skanu w Genetece. O to mi chodziło Włodzimierzu... |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:15
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33916
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
wiem o co Ci chodziło:), ale teraz mniej rozumiem
w genetece są informacje o kopiach i księgach, także linki do skanów, samych skanów nie ma
akt zgonu albo w skanach, albo jeśli z którejś zaginionej księgi zgonów z 1894 roku..może wdowa po nim wyszła ponownie za mąż i będzie w aneksach do tegi hipotetycznego drugiego ślubu
zgon w Warszawie jak najbardziej prawdopodobny, urodzenie - j.w. tj nie rodził się w Warszawie
albo odpis poza ASC w jakiś sądowych |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:21
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
Chodzi mi w ogóle o rozpracowanie Wolskich herbu Pomian, a przynajmniej tych dwóch linii, o których mamy cokolwiek informacji. Wpisz w Łódzkiem w Genetece nazwisko Wolski i Wolska, to zobaczysz, że jest parę skanów, ale są też namiary na archiwum diecezjalne bez skanów. Co tu rozumieć? |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:27
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33916
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:33
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:35
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33916
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 13:49
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
|
|
|
Niciszewska_Aleksandra |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 17:48
|
|
Dołączył: 15-06-2018
Posty: 30
Status: Offline
|
|
Dziękuję bardzo za Państwa wypowiedzi
Zastanawia mnie fakt, a raczej status Jana Wolskiego, tj. dziadka Stanisława Pomian-Wolskiego (artysty, malarza). W akcie małż. zapisane jest, że był majstrem profesji stolarskiej, to chyba bardziej do stanu mieszczańskiego niż szlacheckiego pasuje... |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 17:57
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33916
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2020 - 19:37
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
Chciałbym tu podzielić się moimi ustaleniami, które zaznaczam mogą świadczyć o pewnej tendencji, ale wcale nie generalizują sprawy. I nie twierdzę, że tak musiało też być przypadku przodków Stanisława Pomian-Wolskiego. Otóż, u pewnego procentu "honestusów" tkwiła od wielu pokoleń świadomość dawnego pochodzenia szlacheckiego i nie można wykluczyć, że sięgała ona nawet, np. 200 lat wstecz. Ich przodkowie, w momencie przyjęcia prawa miejskiego i zajęcia się zawodami nie przystającymi szlachcie, tracili prawnie przywileje szlachectwa. Z kolei część z nich "staczała się", jak by nie rozumieć tego pojęcia. Część natomiast nosiła się godnie. Kształciła swoje dzieci, dbała o tradycję i dążyła w miarę możliwości do bycia kimś w swoim środowisku, np. zostawali rajcami, burmistrzami, cechmistrzami, kapelmistrzami, przewodniczącymi kółek różańcowych, itp.i itd. I znowu część z nich uzyskiwała na tyle wysoką pozycję w społeczeństwie, że dochodziło nawet do przywrócenia szlachectwa. O tym łatwo przekonać się, studiując nobilitacje polskie. Tu przytoczę słowa przedstawiciela jednej z takich rodzin: „Chociaż szczep nasz nie przeciążony świetną parantelą ni bogactwy, przecież nie był ostatni w usługach dla kraju i chęciach o jego dobro. Rzucony losem na najniższy szczebel w hierarchii społecznej, podniósł się własną godnością, stanął bardzo, bardzo wysoko. Umiał iść zwycięsko po drodze zasłanej tylu zawodami i nie uległ”. Doszło w końcu do zaborów i była okazja, żeby udowodnić swoje szlachectwo. Kolejna część ze zdeklasowanych jeszcze za RP, tych którzy zachowali jakieś "papsiórki" starała się udowodnić swoje dawne szlachectwo, dopuszczając się przy tym do licznych fałszerstw i zafałszowań. Inni nawet nie zbliżali się do urzędów heraldycznych, ale czasami w codziennym życiu podawali się za szlachtę. Przy tym, największy galimatias powstał w sferze heraldyki, ponieważ świadomość pochodzenia ze szlachty przetrwała, natomiast o herbach już nie. Tyle z grubsza.
Robert |
|
|
|
|
|
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2020 - 09:22
|
|
Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1783
Status: Offline
|
|
Jeszcze garść nocnych ustaleń. Jan Wolski (zm. 03.04.1833 Osuchów), sławetny, majster stolarski ze wsi Radziejowice, przemieszczał się następująco: Wiskitki (1813); Radziejowice (1813-1822); Grzegorzewiec (1822, 1823); Mszczonów (1824, 1825); Osuchów (1833). Jego żona Salomea Paula Rębaczewska, córka Piotra i Marianny Dukaczewskiej. Dukaczewscy byli licznie związani z parafią Wiskitki, natomiast w najbliższej okolicy jest położona wieś Dukaczew i Żelazna, gdzie siedzieli Wolscy. Może były to drobnoszlacheckie, zdeklasowane rodziny?
Robert |
|
|
|
|
|
Sianoszek_Michal |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-04-2020 - 14:41
|
|
Dołączył: 29-06-2016
Posty: 160
Status: Offline
|
|
Fakt Salomea Paula z Rębaczewskich Wolska była córką Piotra i Marianny. Marianna (w akcie urodzenia wpisane Agnieszka, ur. 1766 Czerwona Niwa, par. Wiskitki) pierwotnie nazywała się Pawelec, była córką Wojciecha Pawelca, który później stał się (vel) Dukaczewskim i Łucji.
Pierwszym mężem był wspominany przez Pana Kosteckiego Piotr Rębaczewski (małż. 1786 - Wiskitki), drugim mężem był Antoni Chudziński (małż. 1792 - Wiskitki), trzecim Józef Stanisław Zawadzki (małż. 1804 Wiskitki), kasjer miejski.
Czy szlachta czy też nie, nie wiem, fakt wdowa po Janie Wolskim, Salomea Paula Wolska, kasy musiała mieć, wykształciła synów z którymi osiadła w Łowiczu i którzy pracowali w łowickim magistracie. Obaj wżenili się w bardzo zacne rody, starszy - Walenty poślubił (1850 Łowicz) Leokadię Klarę z Dobrowolskich, córkę Franciszka herbu Pocisk, urzędnika, byłego oficera powstania Listopadowego i Sabiny z Klickich - która była bratanicą generała dywizji Królestwa Polskiego Stanisława Klickiego herbu Prus I, barona Cesarstwa Francuzów.
Młodszy - Antoni (ojciec Stanisława Pomian Wolskiego, malarza) poślubił (1857 Łowicz) Mariannę Wiktorię z Münkenbecków, córkę Henryka herbu Własnego, byłego oficera byłych Wojsk Polskich i Ludwiki ze Smorągiewiczów.
Pozdrawiam Michał |
|
|
|
|
|
|