Autor |
Wiadomość |
Sasin_Mariusz |
|
Temat postu: Błędnie wpisana płeć dziecka, akt chrztu 1919r.
Wysłany: 26-07-2022 - 11:44
|
|

Dołączył: 03-05-2022
Posty: 146
Status: Offline
|
|
Dzień Dobry,
Próbuję odnaleźć odpowiedź na pytanie dlaczego błędna informacja na temat płci znalazła się w akcie chrztu. Wykluczam pomyłkę ze strony księdza. Sytauacja jest bardziej złożona.
Akt chrztu nie zawiera informacji na temat ojca. Jest wzmianka, że mąż od kilku lat przebywa za granicą. Jedną z osób zgłaszających wymienionych w akcie jest rodzony ojciec dziecka (potwierdzone z kilku źródeł). Podana informacja w akcie to płeć żeńska, dziecko ochrzczone imieniem dziewczynki. W latach 40tych wyrokiem sądu wydziału cywilnego informacje podane w akcie chrztu zostaja sprostowane tzn. nakaz zamiany na płeć męską oraz imię męskie.
Identyczna, błędna informacja znajduje się w akcie urodzenia dostępnym w USC.
Ojciec dziecka nie podjął sie jego wychowania.
Dlaczego ojciec, w akcie wymieniony jako powiadamiający (ale nie ojciec), przekazał błędnie informację na temat płci? Czego chciał tym sposobem uniknąć?
Temat z gatunku obyczajowych, ale pytania nurtujące.
Pozdrawiam
Mariusz |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 11:51
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
A może z medycznych nie obyczajowych?
raz na dwadzieścia tysięcy (no mniej więcej chyba)...mamy ponad 22 miliony indeksów urodzeń - ale ok. tysiąca przypadków w nich nie ma, w których (statystycznie, ekstrapolując trendy z wyników współczesnych) powinny być - nie ma
Obyczajowo to może: dlaczego ich nie ma w zbliżonej do oczekiwanej wartości? A nie "jest wskazanie, że się pojawił kolejny przypadek"... który pojawić się "musiał "statystycznie" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
pgozd200 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 12:57
|
|


Dołączył: 04-11-2013
Posty: 297
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Mam taką samą sytuację z roku 1906. W akcie urodzenia siostry mojej babci, którą osobiście znałem jest zapisane, że urodziła się jako dziecko płci męskiej. Tylko u mnie nie ma żadnego sprostowania. Ot taki błąd. |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 12:59
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
pgozd200 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:06
|
|


Dołączył: 04-11-2013
Posty: 297
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Miała. W akcie urodzenia siostry babci jest zapisane, że nadano imię Kazimierz. |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:08
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Sasin_Mariusz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:12
|
|

Dołączył: 03-05-2022
Posty: 146
Status: Offline
|
|
To był rok 1919, pewnie różne pomyłki się zdarzały, ale trudno pomylić płeć dziecka. Biorąc pod uwagę inne zdarzenia, które miały wówczas miejsce, jestem przekonany, że było to działanie celowe. Próbuję tylko znaleźć odpowiedź dlaczego ojcu lub ojcu i matce zależało na błędnie sporządzonej metryce. |
|
|
|
|
 |
pgozd200 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:16
|
|


Dołączył: 04-11-2013
Posty: 297
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Na pewno jej. Rodzice się zgadzają i w akcie urodzenia i ślubu, miejsce urodzenia to samo (wieś Iwonie). w akcie ślubu z 1936 z podanego wieku panny młodej (30 lat) wynika, że urodziła się w 1906. Wszystko się zgadza tylko płeć nie ta . |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:18
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
I odrzucasz inne możliwości?
Tylko jeden scenariusz:
- mogli zidentyfikować jednoznacznie płeć (biologiczną)
- zidentyfikowali
- świadomie błędnie, celowo zgłosili i ochrzcili
bierzesz pod uwagę.
Tak? |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
pgozd200 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:19
|
|


Dołączył: 04-11-2013
Posty: 297
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Mariuszu
trudno to będzie teraz wyjaśnić tak jak w moim przypadku. U Ciebie nastąpiła przynajmniej korekta. W moim przypadku nawet tego zabrakło.
Włodku
nie wiem. Nie ma już nikogo z tego pokolenia kto mógł by coś wyjaśnić. Wiem, że ciocia była na pewno kobietą. |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:30
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
To o alternatywach do Mariusza było.
Nie widziałem Twojej odpowiedzi gdy pisałem. No i Ty "nie wiesz", tzn nie odrzucasz, a Mariusz "wie".
ASCki bezbłędne nie są, bywały mocno po zdarzeniu sporządzane (ach te raptularze), bywają błędnie odczytywane. Co jednak nie zmienia faktu, że zdecydowanie rzadziej niż "z biologii" chyba wynika, że to gdy "trudno pomylić płeć dziecka" ma w nich odzwierciedlenie. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
pgozd200 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:38
|
|


Dołączył: 04-11-2013
Posty: 297
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Przepraszam Mariuszu, że korzystam z Twojego tematu ale przyszło mi teraz do głowy jak wróciłem do tematu, że w akcie urodzenia jest na marginesie dopisek 27.9. Może to jest jakiś odsyłacz do dokumentu korygującego płeć. Jednak gdyby nawet to nie wyjaśnia wątpliwości dla czego ojciec zgłosił i jak rozumiem z treści "okazaL" dziewczynkę, a w akcie zna lazł się zapis o chłopcu.
https://zapodaj.net/41b2e74f92eff.png.html |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:40
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
pgozd200 |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 13:52
|
|


Dołączył: 04-11-2013
Posty: 297
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 26-07-2022 - 14:07
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 35129
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
 |
|