Autor |
Wiadomość |
Pawel_Jurewicz |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2014 - 18:16
|
|
Dołączył: 01-11-2007
Posty: 415
Status: Offline
|
|
Dobrych kilka lat temu Zarząd cmentarza przzeprowadził dość ostrą weryfikację pochówków, " groby nieopłacone" zostały zlikwidowane i użyte na nowe pochówki, w ten sposób został zlikwidowany grób moich prapradziadków, a opłaty nie przyjęto wcześniej motywując to brakiem udokumentowania pokrewienstwa ( gdziez ja bym wtedy znalazl metryki z konca XIXw?) .
Nie ocalała nawet tablica nagrobna, przypuszczam że podobnylos spotkał wiele innych starych i wg kryterium zarządu "opuszczonych" nagrobków.
Pozdrawiam
Paweł Jurewicz |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2014 - 20:23
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
Pawel_Jurewicz napisał:
Nie ocalała nawet tablica nagrobna, przypuszczam że podobnylos spotkał wiele innych starych i wg kryterium zarządu "opuszczonych" nagrobków.
Tyle, że cmentarz sam z siebie nic nie likwiduje. Decyzja o zachowaniu danego nagrobka, należy do nowego właściciela placu. Niejako plac sprzedawany jest z "dobrodziejstwem inwentarza". Zresztą na samym Starym Cmentarzu widać, że nie wszyscy kasują stare nagrobki - są place gdzie od przodu jest współczesny, nowy nagrobek, a za nim stoi zachowana przez nowego właściciela "zabytkowa" tablica. |
_________________ Pozdrawiam,
Bartłomiej Czyżewski
Mój blog genealogiczny: http://mojagenealogia.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Marek.Podolski |
|
Temat postu:
Wysłany: 19-05-2014 - 22:06
|
|
Dołączył: 29-11-2013
Posty: 955
Status: Offline
|
|
Renowacja czy budowa nowego grobowca na cmentarzu zabytkowym powinna być objęta decyzją konserwatora zabytków. W takiej decyzji musi być określane co może wykonać nowy właściciel grobowca oraz co musi zachować ze starego. Takie minimum ze starego to przynajmniej tablica z informacją kto jest tam pochowany.
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
Pawel_Jurewicz |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 09:05
|
|
Dołączył: 01-11-2007
Posty: 415
Status: Offline
|
|
No właśnie, tylko jak się odbywa przejęcie przez "nowego właściciela placu", chyba jednak Zarząd musi o tym decydować, a w moim przypadku sposób potraktowania zdecydowanie pozostawia wiele do życzenia.
Paweł J. |
|
|
|
|
|
Marek.Podolski |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 10:12
|
|
Dołączył: 29-11-2013
Posty: 955
Status: Offline
|
|
Dlatego należałoby rozważyć wniesienie sprawy do sądu o odszkodowanie lub zwrot grobowca..
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
Batory_Marcin |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 10:54
|
|
Dołączył: 27-02-2013
Posty: 41
Status: Offline
|
|
Dzień dobry. Mam pytanie do mieszkańców Łodzi. Czy rzeczywiście, w czasie wojny przeprowadzono nową jezdnię przez część Cmentarza na Dołach, kasując przy okazji kilkaset grobów ? Chodzi mi o grób mojego pradzadka, geometry, pracującego jakiś czas w magistracie łódzkim, zmarłego w 1925 r. Władysława Hryniewicza. Prababcia, którą pamiętam, utrzymywała, że grobu już nie ma.... |
|
|
|
|
|
robert.kantorek |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 12:56
|
|
Dołączył: 23-11-2009
Posty: 136
Status: Offline
|
|
Batory_Marcin napisał:
Dzień dobry. Mam pytanie do mieszkańców Łodzi. Czy rzeczywiście, w czasie wojny przeprowadzono nową jezdnię przez część Cmentarza na Dołach, kasując przy okazji kilkaset grobów ? Chodzi mi o grób mojego pradzadka, geometry, pracującego jakiś czas w magistracie łódzkim, zmarłego w 1925 r. Władysława Hryniewicza. Prababcia, którą pamiętam, utrzymywała, że grobu już nie ma....
Marcinie
Nie wiem jak było z ulica przy cmentarzu, ale na pewno na cmentarzu katolickim na Dołach we wspomnianym okresie doszło do likwidacji grobów pod alejki cmentarne. Zlikwidowano wtedy wiele grobów lub rodzina mogła przenieść szczątki zmarłych do nowych mogił… sam mam dwa takie przypadki w rodzinie, że w miejscu pierwotnego spoczynku biegnie teraz alejka, a groby są przeniesione w inne miejsce. Zapewne ekshumacja byłą wtedy kosztowna i wiele osób nie było na to stać.
Pozdrawiam
Robert |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 16:35
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
Pawel_Jurewicz napisał:
No właśnie, tylko jak się odbywa przejęcie przez "nowego właściciela placu", chyba jednak Zarząd musi o tym decydować, a w moim przypadku sposób potraktowania zdecydowanie pozostawia wiele do życzenia.
Tylko pytanie czego dotyczy - tego jak administracja cmentarza decyduje o sprzedaży grobu czy o czymś innym?
Natomiast co do wcześniej opisywanej sytuacji, tam też pracują tylko ludzie. Widać pech chciał, że trafiło się na formalistę...
sloniatko60 napisał:
Dlatego należałoby rozważyć wniesienie sprawy do sądu o odszkodowanie lub zwrot grobowca..
I niby jaką podstawę prawną podać? Grób nie był opłacany, więc cmentarz sprzedał plac. Nowy właściciel chciał postawić nowy pomnik więc zlikwidował stary - do czego miał całkowicie prawo. |
_________________ Pozdrawiam,
Bartłomiej Czyżewski
Mój blog genealogiczny: http://mojagenealogia.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Marek.Podolski |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 17:14
|
|
Dołączył: 29-11-2013
Posty: 955
Status: Offline
|
|
Czyżewski_Bartłomiej napisał:
Pawel_Jurewicz napisał:
No właśnie, tylko jak się odbywa przejęcie przez "nowego właściciela placu", chyba jednak Zarząd musi o tym decydować, a w moim przypadku sposób potraktowania zdecydowanie pozostawia wiele do życzenia.
Tylko pytanie czego dotyczy - tego jak administracja cmentarza decyduje o sprzedaży grobu czy o czymś innym?
Natomiast co do wcześniej opisywanej sytuacji, tam też pracują tylko ludzie. Widać pech chciał, że trafiło się na formalistę...
sloniatko60 napisał:
Dlatego należałoby rozważyć wniesienie sprawy do sądu o odszkodowanie lub zwrot grobowca..
I niby jaką podstawę prawną podać? Grób nie był opłacany, więc cmentarz sprzedał plac. Nowy właściciel chciał postawić nowy pomnik więc zlikwidował stary - do czego miał całkowicie prawo.
Proszę sobie poczytać ustawę o zabytkach.
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 17:27
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
sloniatko60 napisał:
Proszę sobie poczytać ustawę o zabytkach.
Pozdrawiam
Marek
Odpowiedź na iście alpejskim poziomie. Odpowiem w identycznym tonie i w podobny sposób: proszę mi pokazać z czego wynika, że Stary Cmentarz w Łodzi - bo o nim w końcu jest ten temat, jest w całości wpisany do rejestru zabytków. Albo wykazać, że zlikwidowany grób przodka Piotra był uznany za zabytkowy i znajdował się w rejestrze. |
_________________ Pozdrawiam,
Bartłomiej Czyżewski
Mój blog genealogiczny: http://mojagenealogia.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Marek.Podolski |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 17:42
|
|
Dołączył: 29-11-2013
Posty: 955
Status: Offline
|
|
To obszernie cytuję:
Ustawa z dnia 23.07.2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz. U. Nr 162, poz. 1586 ze zm.) za zabytek uznaje obiekt, który:
- stanowi nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły,
- jest dziełem człowieka lub jest związany z jego działalnością,
- stanowi świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia,
- jego zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową.
Łączne zaistnienie wymienionych wyżej przesłanek umożliwia uznanie obiektu za zabytek. W przypadku stwierdzenia istnienia wartości zabytku (artystycznej, historycznej bądź naukowej) wystarczy, aby obiekt posiadał przynajmniej jedną z nich, aby możliwy był jego wpis do rejestru zabytków. Przy tym trzeba podkreślić, że ochronie i opiece podlegają obiekty bez względu na ich stan zachowania, a zatem, np. zły stan techniczny budynku nie może być podstawą do zanegowania jego wartości zabytkowych i odstąpienia od wpisu do rejestru zabytków.
Art. 6 cytowanej wyżej ustawy wymienia w formie katalogu otwartego zabytki nieruchome, ruchome i archeologiczne, które podlegają ochronie i opiece. Do rejestru nie wpisuje się zabytku wpisanego do inwentarza muzeum lub wchodzącego w skład narodowego zasobu bibliotecznego.
Wpis do rejestru zabytków jest jedną z podstawowych form ochrony zabytków ustanowionych w polskim prawodawstwie. Następuje on na podstawie decyzji administracyjnej wydanej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Taka decyzja musi spełniać warunki określone art. 107 § 1 i 2 Kodeks postępowania administracyjnego. Jej wydanie poprzedza przeprowadzone postępowanie administracyjne, w trakcie którego gromadzony jest materiał dowodowy mający istotne znaczenie dla sprawy (dokumentacje i opracowania, materiały archiwalne, wyniki badań, opinie, ekspertyzy, oględziny zabytkowej nieruchomości itp.). Postępowanie o wpis zabytku nieruchomego wszczyna się z urzędu - tj. inicjatorem jest wojewódzki konserwator zabytków, albo na wniosek strony - tj. osób lub instytucji, których interesu prawnego sprawa dotyczy (właściciel zabytku nieruchomego lub użytkownik wieczysty gruntu, na którym znajduje się zabytek nieruchomy). Zabytek ruchomy natomiast może zostać wpisany do rejestru zabytków jedynie na wniosek właściciela tego zabytku (postępowanie z urzędu może być wszczęte jedynie w drodze wyjątku, np. uzasadnionego podejrzenia zniszczenia zabytku, uszkodzenia lub nielegalnego wywiezienia zabytku za granicę).
Prawo zgłoszenia żądania wpisania obiektu do rejestru zabytków z urzędu przez wojewódzkiego konserwatora zabytków mają również stowarzyszenia i organizacje społeczne, których jednym z zadań statutowych jest ochrona dziedzictwa kulturowego (art. 31 §2 i 4 kpa). O wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w określonej sprawie zawiadamia się wszystkie strony pisemnie (za zwrotnym potwierdzeniem odbioru zawiadomienia). Strona ma prawo do uczestniczenia w każdym etapie prowadzonego postępowania administracyjnego (udział w oględzinach, o których musi być powiadomiona z co najmniej siedmiodniowym wyprzedzeniem, możliwość zapoznania się z dowodami - dokumentacją, opiniami, itp.) oraz do wnoszenia uwag, wniosków i zastrzeżeń.
Zakończeniem postępowania jest wydanie decyzji administracyjnej w trybie art. 104 kpa. Od decyzji tej służy stronie odwołanie do organu drugiej instancji w terminie 14 dni od jej doręczenia ( art. 127 kpa). Po upływie tego terminu jeżeli odwołanie nie wpłynęło decyzja staje się ostateczna, wówczas organ, który ją wydał składa wniosek do właściwego Sądu Rejonowego o ujawnienie faktu wpisu do rejestru zabytków w księdze wieczystej danej nieruchomości oraz o ogłoszenie tej informacji w Dzienniku Urzędowym właściwego województwa.
===============
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 17:45
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
No i? Jak to się ma do moich pytań - bo mimo, że przeczytałem cały post dokładnie nie odnalazłem w nim odpowiedzi na moje dwie prośby...
Ustawę dobrze znam, nie trzeba było jej cytować, naprawdę. |
_________________ Pozdrawiam,
Bartłomiej Czyżewski
Mój blog genealogiczny: http://mojagenealogia.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Marek.Podolski |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 17:53
|
|
Dołączył: 29-11-2013
Posty: 955
Status: Offline
|
|
I jeśli nikt nie wniósł do wpisania tego cmentarza w rejestr zabytków - to nie dopełnił swoich obowiązków. Obejmuje taką osobę KK.
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 18:53
|
|
Dołączył: 09-09-2009
Posty: 613
Skąd: Łódź
|
|
sloniatko60 napisał:
I jeśli nikt nie wniósł do wpisania tego cmentarza w rejestr zabytków - to nie dopełnił swoich obowiązków. Obejmuje taką osobę KK.
Pozdrawiam
Marek
I niby za co? Za to, że usunął z własnego placu niepotrzebny mu nagrobek? Proszę sobie nie żartować... To tak jak kupić działkę budowlaną z nieruchomością-ruiną, zburzyć ją i postawić coś własnego i potem nie spać po nocach bo nuż przypadkiem jakiś zabłąkany potomek właściciela sprzed 100 lat może przeciwko nam pozwy i oskarżenia do sądów wysyłać. |
_________________ Pozdrawiam,
Bartłomiej Czyżewski
Mój blog genealogiczny: http://mojagenealogia.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Marek.Podolski |
|
Temat postu:
Wysłany: 20-05-2014 - 19:29
|
|
Dołączył: 29-11-2013
Posty: 955
Status: Offline
|
|
Tak powinno stanowić prawo.
Natomiast, u nas w Polsce każdy ma prawo w przysłowiowych czterech literach Ten co ma więcej kasy ten Pan!
Pozdrawiam
Marek |
|
|
|
|
|
|