|
|
|
Autor |
Wiadomość |
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-11-2022 - 15:57
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 356
Status: Offline
|
|
Rebell_Cieniewska_Grażyna napisał:
Pod nazwą Bitowtany widziałam na mapie jezioro w gminie Olkieniki. Na mapach nie ma miejscowości o podanych nazwach.
Miejscowości o nazwie Oszmiana / Oszmiany też w tamtych stronach jest sporo.
Powodzenia Grażyna
Bitowtany to taka wioska w parafii Hanuszyszki , może i w gminie Olkienniki,nie sprawdzałem, wszystko tam jest koło siebie.Mam ten temat Bitowtan już opracowany.A jeśli chodzi o Oszmianę to jest to ta "słynna" Oszmianszczyzna ,o której widziałem na forum wątki ale do tej pory to nie był obiekt moich zainteresowań.Na razie sprawdzałem u mormonów ale jest zakres lat dużo młodszy.Ewentualnie pozostaje mi sprawdzić zgony z początku 1800 w Oszmianie i może coś wyjdzie,o ile,zwyczajowo,jak już niejeden w mojej rodzinie,nie zaplątał się w jakąś bitwę i poległ w walce,nie wiadomo gdzie.
pozdrawiam
Marek
poz_marecki |
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-11-2022 - 13:40
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 356
Status: Offline
|
|
Dzień dobry ponownie,
już się rozpędzałem w stronę Oszmian a tu nowy trop..
Dzięki postowi naszego forumowicza pt.
"Rodzina Hryszkiewicz/Gryszkiewicz - wywód szlachectwa, Litwa"
zajrzałem ponownie do skazek , których link jest w tym temacie.
Jak pisałem wcześniej,gdy nic nie mogę ruszyć,wracam do już przejrzanych
źródeł nawet parę razy w nadziei że coś przeoczyłem.
Tak też znalazłem skazki z kościoła Hanuszyskiego (zapisane jako Ganuszyńskiego,przez kolegę Jart, zrobił on bardzo dużo pracy, podziwiam a pomyłki się zdarzają)
Można było też bezpośrednio u Mormonów, ale szukanie tam przerasta moją
cierpliwość, wolę EAIS czy inne źródła jeśli są.
Skazki są akurat z okresu w którym zmarł (gdzie,kiedy?) mój przodek.
I tu kolejna zagadka :
dwóch braci ma dzieci, żeni się do 1795 roku pod tym samym nazwiskiem, mieszkając w różnych miejscach:info z metryk (że bracia? nazwisko takie samo niepopularne i imię ojca to samo,ale to ze skazki już), nagle w skazkach w 1795 roku noszą obaj inne nazwisko (to samo obaj),a małżonka zmarłego w tym roku jednego z nich wychodzi za mąż rok później pod tym już zmienionym.
Kiedyś myślałem że to jej panieńskie no ale w przypadku brata to już nie za bardzo pasuje.Panienskie jej ponadto znałem ,a to odkrycie wyjaśniło sprawę aktu ślubu z drugim mężem, gdzie miałem wątpliwości co do osoby.
Żeby było ciekawiej to oba nazwiska należą do tego samego herbu ,ale co do tej krwi niebieskiej w żyłach to pewności nie mam.
Zastanawiam się czy nie posiadali przydomka po prostu ,z tym że było to "prawdziwe" nazwisko już ,to po co zmieniać?
W związku z tym że było tylko dwóch braci , następny krok to ruch do przodu żeby zobaczyć jak potoczyły się losy tego , który był bratem mojego przodka.
Następnie krok w tył i zawiłe księgi po łacinie ze "starym nowym"nazwiskiem .
Wiem że trochę tłumaczę zawile, mogę wyjaśnić jak coś nie jest zrozumiałe.
Naczytałem się już dawno o nazwiskach i ich zmianach ,ale nie za bardzo wiem, którą z tych opcji dopasować.Może jakieś pomysły ?
pozdrawiam
Marek
poz_marecki |
|
|
|
|
|
poz_marecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-12-2022 - 17:13
|
|
Dołączył: 28-06-2017
Posty: 356
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
tradycyjnie odpowiem sam sobie i przyszłym poszukiwaczom w temacie jak szukać.
Zauważyłem "zniknięcie" brata i jego rodziny, mojego zmarłego przodka po skazce z 1795 roku.RKB przeszukane,zgony nawet niektóre mają indeksy i zero śladów.Już teorie o zbiegach poddanych tworzyłem ale swoim zwyczajem postanowiłem wrócić do aktów zgonu..
No i niestety,tak jak współcześnie, niektóre indeksy mają błędy,tak i te ponad 100 lat temu zrobione, zdawałoby się że przez osobę, która zna raczej łacinę,umie czytać i pisać, mają takie przeinaczenia że chyba ślepy je sporządzał przy świecy.
Znalazłem dwie osoby i mam szczęście że pierwsza litera nazwiska się zgadzała,bo można było przekręcić.Co prawda brak wieku w oryginale nie pozwala mi stwierdzić w jednym przypadku czy chodziło o matkę czy córkę ale to raczej mało ważne, może potem przy potencjalnych dwóch ślubach znajdzie się zguba.
Wniosek taki że indeksy zawsze mogą zawierać błędy i trzeba sprawdzać.
Pozdrawiam świątecznie!
Marek
poz_marecki |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|