|
|
|
Autor |
Wiadomość |
justysiamag |
|
Temat postu:
Wysłany: 08-09-2007 - 22:26
|
|
Dołączył: 16-08-2007
Posty: 27
Status: Offline
|
|
bardzo dziękuję. miał pan rację. faktycznie była to konkubina. po dogłębnej analizie dokumentów wszystko wyszło. jeszcze raz dziękuję. pozdrawiam justyna |
|
|
|
|
|
justysiamag |
|
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie łacińskiego zwrotu
Wysłany: 23-10-2007 - 20:43
|
|
Dołączył: 16-08-2007
Posty: 27
Status: Offline
|
|
witam wszystkich serdecznie. mam straszną prośbę o pomoc w przetłumaczeniu z łaciny.
jaka jest różnica między określeniem villanus a hortulanus
co oznacza słowo collator,
zwrot virgo villana
słowo przy nazwisku ojca chrzestnego cmento lub cmeto
z góry dziękuję justyna |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu: prośba o przetłumaczenie z łaciny
Wysłany: 24-10-2007 - 10:42
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
Witaj!
Żadna prośba nam nie straszna
Kolator - zwykle miejscowy właściciel, otaczający opieką kościół parafialny i mający z tego tytułu pewne przywileje.
Virgo villana - panna wieśniaczka.
cmeto vel cmetho - kmieć
villanus, hortulanus - bez kontekstu trudno odgadnąć status owego 'villanusa' (wieśniak). Hortulanus to zagrodnik, czyli oprócz chałupy miał już kawałek ziemi, ogród itp. |
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu: prośba o przetłumaczenie z łaciny
Wysłany: 24-10-2007 - 11:19
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
O droga Justysiu,
Widzę, że nikt z naszych bardzo doświadczonych w łacinie kolegów na razie nie pomógł, chyba wiem dlaczego, to tak jakbyś weszła do baru, gdzie siedzą namętni palacze i zapytała się, czy ktoś ma ogień?, odpowiedź na twoje pytanie jest za bardzo oczywista, odpowiedź tę masz tu na tej najlepszej stronie genealogicznej w Polsce, dobrzy ludzie podzielili się tu swoją pracą, kliknij na * Słownik łac-pol, tam masz odpowiedzi na większość Twoich pytań.
Tak, tak, genealodzy to najtrudniejsza część społeczeństwa, taki historyk x pięć, cenią najbardziej pamięć i czas, który dotykają na codzień i każda minuta życia jest dla nich nie do stracenia, a już niewarta na marności tego świata i skomplikowane odpowiedzi na niby proste pytania, nerwusy straszne, ale ogromnie wrażliwe, reprezentują też bardzo specyficzne poczucie humoru, zgryźliwe, ale życzliwe Takiego wziąć na męża to już noce z głowy, nie mówiąc już o żonach genealogach.
Tak więc jeśli te kilka słów coś Ci wyjaśni spieszę z suplementem:
Ze słownika wyczytasz, że villa to nie willa pod miastem, ale wieś, stąd zrozumiesz, co oznacza villanus (człowiek wsi, "wieśniak" nie lubię, bo się spejoryzowało), hortulanus to już dokładne określenie ważności we wsi, to zagrodnik, czyli już bardzo ważny, ten który był właścicielem chałupy z kawałkiem ziemi, ogrodnik, chałupnik, itp.
Collator to chyba colator - farbiarz
Virgo villana, czyli panna ze wsi...
A cmento, cmeto to ogromnie ważny kmieć, gospodarz dumny, często na 1 łanie, a to już była postać we wsi ważna (przypominj sobie "Chłopów").
=
Każdy taki zapis, nawet najmniejszy niósł ze sobą ogromnie ważną informację o życiu naszych przodków, onegdaj w księgach parafialnych (a wiec najczęściej i cywilnych) zapisywano dokładnie pozycję społeczną naszego i każdego innego przodka, stąd łatwiej uruchomić wyobraźnię i napisać dla potomnych księgę o ich życiu, w moim, Kornelii Marii Major i Krzysia Fornalskiego Kunowie (świętokrzyskie, nad rzeką Kamienną) często zapisywano członków społeczności tego bardzo starego miasteczka i wsi okolicznych jako (dodałem też inne określenia z przeszłości): kmieć, półkmieć, zagrodnik, chłop, rolnik, oracz, rataj, gbur, uczciwy - pracowity (rolnik), sławetny - opatrzony (rzemieślnicy), zacny - godny (patrycjusz), przewrotny (żyd), szlachetny - urodzony - zamożny (właściciel, dzierżawca, szlachta), dostojny - czcigodny (np. proboszcz), parobek, biedak, wyrobnik, zacny - urodzony (mieszczanin), itd., itd.
Tak, trzeba koniecznie z zapisów w łacinie przetłumaczyć określenie naszego przodka, zamknąć oczy i wyobrazić sobie jego życie, dawne życie jego wsi i miasta, i zapisać w pamięci te wszystkie najlepsze wartości, które nam przekazał w swojej krwi i w genach swoich.
Ot, taki mały wysiłek.
Życzymy Ci powodzenia w Twoich badaniach,
Tadeusz
http://www.narodowa.pl |
_________________ Tadeusz Wysocki
PolTG23
+
http://www.narodowa.pl/recepcja.htm
motto:
"Zbierać przemijające okruchy przeszłości, bo z nich teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego" (tw)
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu: prośba o przetłumaczenie z łaciny
Wysłany: 24-10-2007 - 11:27
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Witaj Bartku,
To się minęliśmy z odpowiedziami, tak więc moje pierwsze zdanie nieważne, jest serdeczny 'palacz przeszłości', który podzielił się swoją wiedzą z łaciny, pozdrawiam i życzę miłego dnia,
Tadeusz |
_________________ Tadeusz Wysocki
PolTG23
+
http://www.narodowa.pl/recepcja.htm
motto:
"Zbierać przemijające okruchy przeszłości, bo z nich teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego" (tw)
|
|
|
|
|
justysiamag |
|
Temat postu:
Wysłany: 27-10-2007 - 18:39
|
|
Dołączył: 16-08-2007
Posty: 27
Status: Offline
|
|
witam.
bardzo dziękuję panom za odpowiedź. bardzo się przydała. i ten słowniczek też . przyznam sie że z niego nie korzystałam posiłkując sie tradycyjnym słownikiem i wiadomościami wyniesionymi ze studiów , jednak nigdzie nie było wiadomości , które mnie interesowały, aż do panów odpowiedzi. próbuję opracować pewne księgi metrykalne, ale często jest to trudne więc pewnie nie raz poproszę o pomoc. pozdrawiam cieplutko justysiamag |
|
|
|
|
|
Tadeusz_Wysocki |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-10-2007 - 10:14
|
|
Dołączył: 23-02-2007
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Zawsze do usług droga Justyno
Dziękujemy Ci za ciepłe słówko,
Spokojnych i refleksyjnych świąt,
Porozmawiajmy z przeszłością,
Tadeusz |
_________________ Tadeusz Wysocki
PolTG23
+
http://www.narodowa.pl/recepcja.htm
motto:
"Zbierać przemijające okruchy przeszłości, bo z nich teraźniejszość, przyszłość i wytłumaczenie wszystkiego" (tw)
|
|
|
|
|
Boretti_Jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-10-2007 - 15:59
|
|
Dołączył: 17-05-2007
Posty: 47
Status: Offline
|
|
Witam serdecznie
Proszę o pomoc w przetłumaczeniu łacińskiego słowa Levante występującego w aktach chrztów, określając pojedyńczego rodzica chrzestnego.
Z góry dziękuję za odpowiedz. |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu:
Wysłany: 29-10-2007 - 18:10
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
Levans to dosłownie "unoszący", "trzymający" [nad chrzcielnicą]. Określenie stosowane czasem w akcie w opozycji do "assistens" - grupy (czasem pokaźnej) pozostałych świadków ceremonii chrztu świętego. |
|
|
|
|
|
katia |
|
Temat postu: Poszukuję znaczenia słówka łacińskiego w księgach chrztów
Wysłany: 14-11-2007 - 13:24
|
|
Dołączył: 14-11-2007
Posty: 2
Status: Offline
|
|
Mam problem z .łacińskim słówkiem bądź jego skrótem "famatt" "famalt" "famult"? Występuje on w księdze chrztów przy określeniu pozycji społecznej bądź zawodu rodziców lub rodziców chrzestnych dziecka? Bardzo proszę o pomoc! Czy może być to od famatus czyli mieszczanin? |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu: Poszukuję znaczenia słówka łacińskiego w księgach chrztów
Wysłany: 14-11-2007 - 23:53
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
Może to być Famatus ("Sławetny") - tytuł przysługujący średniozamożnym rzemieślnikom, lub famulus - słowo oznaczające parobka, służącego. W aktach narracyjnych tytuł występuje przed imieniem, zawód 'famulus' zwykle po.
Pozdrawiam. |
_________________ Bartek
|
|
|
|
|
Fenix |
|
Temat postu: Prosba o tlumaczenie (lac.)
Wysłany: 26-05-2008 - 09:04
|
|
Dołączył: 04-03-2007
Posty: 56
Status: Offline
|
|
Prosze o rozszyfrowanie ponizszego tekstu
POST FESTUM CORPORIS CHRISTI
(tekst z dzwonu sredniowiecznego)
Z gory dziekuje
Janusz |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu: Prosba o tlumaczenie (lac.)
Wysłany: 26-05-2008 - 14:12
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
Po święcie Bożego Ciała. |
_________________ Bartek
|
|
|
|
|
Akczam67 |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-06-2008 - 06:20
|
|
Dołączył: 07-03-2008
Posty: 137
Status: Offline
|
|
Moje uszanowanie,
chciałem prosić o wyjaśnienie znaczenia napisu znajdującego się
przed imieniem i nazwiskiem osoby z XV wieku:
„Nobilis et discretus”;
oraz tekstu łacińskiego w Słowniku staropolskim t.4, s.173, hasło – „ Mączka”:
„Valet dywyzna cocta vel aqua dywyzne....per vapores dywyzne, valet mączka
....Mączka yencus...Res incise bene valent mączka “
Dziękuję
Ryszard |
|
|
|
|
|
Bartek_M |
|
Temat postu:
Wysłany: 04-06-2008 - 10:09
|
|
Dołączył: 24-03-2007
Posty: 3306
Status: Offline
|
|
„Nobilis et discretus” - Szlachetny i dyskretny (to drugie może być kojarzone z tytułem sekretarza, ale to moje subiektywne odczucie: w tej dziedzinie autorytetem byłby "Słownik łaciny średniowiecznej" M. Plezi)
Odnośnie tekstu drugiego, poproszę kontekst/źródło podane w Słowniku. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|