Autor |
Wiadomość |
slezany |
|
Temat postu: statek Vaterland
Wysłany: 12-03-2023 - 13:41
|
|
Dołączył: 30-01-2019
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Nie jestem pewna czy to dobre miejsce na takie pytanie, ale pytam.
Moja cioteczna babka płynęła w lipcy 1914 roku z Hamburga do Nowego Jorku liniowcem Vaterland. Czy ktoś może mi podpowiedzieć czy między Gdańskiem a Hamburgiem (a właściwie Cuxhaven) pływało coś, co transportowało emigrantów? Cioteczna babka pochodziła z biednej chłopskiej rodziny Mazowsza i opcja Gdańsk-Hamburb by statek wydaje się najbardziej prawdopodobna. Mogę prosić o jakies sugestie? |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: statek Vaterland
Wysłany: 12-03-2023 - 13:45
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33629
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
MariuszZet |
|
Temat postu: statek Vaterland
Wysłany: 12-03-2023 - 14:09
|
|
Dołączył: 11-10-2020
Posty: 24
Status: Offline
|
|
Podróż do Hamburga czy Bremy była raczej pociągiem, choć nie od razu. Z Mazowsza trzeba było jeszcze przekroczyć granicę, co nie było łatwe. Podróże organizowali agenci firm żeglugowych na masową skalę. "Szyfkartę" można było też dostać pocztą od krewnych, którzy wyjechali wcześniej.
Pozdrawiam
Mariusz |
|
|
|
|
|
slezany |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 14:37
|
|
Dołączył: 30-01-2019
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Dziękuję bardzo za informacje.
A obstawiałam statek. No dobrze, to teraz szukam firm organizujących podróż lądową |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 14:38
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33629
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
slezany |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 14:43
|
|
Dołączył: 30-01-2019
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Haha zasugerowałam się ulotkami, które widziałam w Muzeum Emigracji w Gdyni |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 14:47
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33629
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Jest szansa jakaś na cywilizowane działanie, z pełną informacją etc
ale raczej nie za duża moim zdaniem
zresztą.."informacja o trudnych warunkach w miejscu docelowym" mogła być prawdziwa w czerwcu 1914, a w rok później brzmieć jak żart na Mazowszu:( |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
slezany |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 14:50
|
|
Dołączył: 30-01-2019
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Dokładnie...
Babka dotarła do Ellis Island 5 lipca 1914, więc rzutem na taśmę |
|
|
|
|
|
MariuszZet |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 15:05
|
|
Dołączył: 11-10-2020
Posty: 24
Status: Offline
|
|
Jak najbardziej firm. Z tych większych to: Missler w Bremie, Falck w Hamburgu.
Ale wątpię, żeby w ten sposób dało się odszukać cokolwiek o poszczególnych pasażerach.
To byli tylko pośrednicy sprzedający bilety na statki.
Jak to wyglądało, można przeczytać m.in. w książkach: M. Szejnert "Wyspa klucz", A. Leszczyński "Ludowa historia Polski" albo w pracy M. Starczewskiego o agentach emigracyjnych.
Mariusz |
|
|
|
|
|
slezany |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 15:35
|
|
Dołączył: 30-01-2019
Posty: 5
Status: Offline
|
|
Dziękuję bardzo za wskazówki.
Okazuje się, że odnalezienie śladów babki (a tak naprawdę 15-letniej dziewczyny) z zabitej dechami wsi na Mazowszu łatwiejsze jest w Nowym Jorku niż w Polsce
Monika |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 12-03-2023 - 15:39
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33629
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a jakie ślady 15latka mogła zostawić w 1914, 10latka w 1909 etc..?
rodzice - owszem
choć teren mocno oczyszczony z tych śladów (np sądowych) to coś informacji o rodzicach mogło się ostać, ale po 15latce niewiele co mogło ulec zniszczeniu |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
|