Autor |
Wiadomość |
Sylwek52 |
|
Temat postu: Kto potwierdza znak rodowy - Herb?
Wysłany: 22-01-2022 - 11:26
|
|

Dołączył: 20-08-2019
Posty: 363
Status: Offline
|
|
Dzień dobry!
Ostatnio bardzo często spotykam się ze zjawiskiem przypisywania sobie przez członków rodzin praw do znaku rodowego - herbu.
Wiem, że herb to znak, który jest dziedziczony w rodzie szlacheckim. Jego nadanie powinno być potwierdzone, ale kto to powinien robić? Jak sprawdzić czy takie prawo przysługuje!
Osobiście uważam, że podawanie herbu jako znak rodowy bez potwierdzenia to przejaw tytułomanii i przede wszystkim megalomanii!
Jakie rodziny maja prawo do używania Herbu Dołęga!?
Pozdrawiam!
Sylwester |
_________________ Nie umiera ten , kto pozostaje w sercu i pamięci bliskich
|
|
|
|
 |
|
Temat postu: Kto potwierdza znak rodowy - Herb?
Wysłany: 22-01-2022 - 12:11
|
|

Dołączył: 25-09-2013
Posty: 86
|
|
|
|
 |
mszatilo |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2022 - 14:04
|
|


Dołączył: 20-11-2016
Posty: 268
Status: Offline
|
|
To że państwo nie uznaje herbów to oczywistość, ale bardziej tu chodzi o tradycje rodzinne, a tego nikt nie zabroni, bo to wewnętrzna sprawa rodziny czy rodu.
Jeśli chodzi o prawo do herbu, to do jego ustalenia jest potrzebna naprawdę rzetelna kwerenda, a różne zawiłości dotyczące tego tematu i źródła wiedzy o herbach rodowych, najlepiej opisuje ten artykuł:
http://szlachta.org.pl/dokumenty/herby- ... skiej.html
I oczywiście prawdą jest, że mnóstwo osób takiej kwerendy nie robi i poprzestaje na znalezieniu swojego nazwiska w herbarzu i uważa, że ma prawo do herbu, który przy nim jest. U osób, które nie są "wkręcone" w genealogię jest to równie częste, co zakładanie, że nazwisko z końcówką - ski oznacza szlacheckie pochodzenie. W I RP szlachty było 10%, ale podejrzewam, że dzisiaj za osoby pochodzenia szlacheckiego uznawałoby się zdecydowanie większa część społeczeństwa
Michał |
|
|
|
|
 |
Tomasz_Lenczewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2022 - 15:00
|
|


Dołączył: 26-09-2010
Posty: 2103
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Generalnie herby były własnością prywatną. Wiele rodzin, zwłaszcza drobnej szlachty zupełnie się z czasem w tym pogubiło zmieniając herby, jak rękawiczki lub biorąc cudze za własne lub zapominając własne. Bałagan ten powiększył się z legitymacjami szlacheckimi, bo wiele rodzin wylegitymowało się z cudzymi. Po legitymacji taki herb zyskiwał w jakimś stopniu rangę urzędową. Tak, jak szlachectwo, które czasem zostało naciągnięte. Myślę o Heroldii Królestwa Polskiego. W istocie jednak rejestracja herbu w petersburskiej Heroldii była czymś w rodzaju rejestracji w urzędzie patentowym. To tak z grubsza jeśli chodzi o heraldykę i zabór rosyjski. Przy wielu rodzinach naleźałoby zatem pisać np. Morawscy (nieprawidłowo) herbu Nałęcz, w istocie Drogosław.
Niepotrzebnie ktoś przywoływał tu art. 96 Konstytucji 1921, który formalnie znosił ochronę szlachectwa i przywilejów, choć nastąpiło to dopiero po 1930 r., po wydaniu ustaw dodatkowych w różnych kwestiach.
Po tym akcie namnożyło się w sferze prywatnej zachodzącej na publiczną tytułów i fałszywej szlachty, co trwa do dzisiaj patrząc na fałszywe zakony rycerskie czy związki szlacheckie oraz organizacje pseudomonarchistyczne w naszym kraju (nie mylić z grupami rekonstrukcyjnymi). |
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2022 - 15:05
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34799
Skąd: Warszawa
Status: Online!
|
|
|
|
 |
Tomasz_Lenczewski |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2022 - 15:40
|
|


Dołączył: 26-09-2010
Posty: 2103
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
brak ochrony?
może
ale jednak Żywiec herbu Habsburgów mocą wyroku sądowego używać według własnego widzimisię nie mógł
XXI wiek...
Generalnie kilka osób zastrzegało, ale pierwszy raz spadkobierca Alfreda Potockiego przegrał sprawę z firmą produkującą wódki z herbem. Jednak obecnie na łańcuckich Rosolisach nie ma juź herbu Potockich … |
Ostatnio zmieniony przez Tomasz_Lenczewski dnia 22-01-2022 - 16:22, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 22-01-2022 - 15:49
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34799
Skąd: Warszawa
Status: Online!
|
|
stąd (przez analogię) może warto byłoby różne orzecznictwo (w tym gospodarcze i polubowne, a i może międzynarodowe) przedwojenne przeanalizować
bo niby "ochrony nie było na poziomie konstytucji (jak i dziś nie ma)" ale może jednak nie było (jak widać z przykładów dzisiejszych) pełnej , niczym nieskrępowanej dowolności do używania przez każdego na każdym polu (jak i dziś chyba nie ma:)
na "jak wszyscy wiemy" na ogół się kończą wymiany zdań:( tzn trudno sprowokować (intelektualnie) do opinii na mocniejszych analizach |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
Robert_Kostecki |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 09:22
|
|

Dołączył: 14-09-2015
Posty: 1802
Status: Offline
|
|
W Szwajcarii nie ma monarchii, a istnieją urzędy heraldyczne, które zatwierdzają herby. Każda rodzina, może mieć swój herb, aby był sporządzony zgodnie z ars heraldica. To, oczywiście nie jest równoznaczne z otrzymaniem lub potwierdzeniem szlachectwa. W tym kierunku należy robić starania na dworach monarszych panujących w Europie. Na naszym podwórku, to tylko rzetelność oraz uczciwość badacza historii danej rodziny, może spowodować takie potwierdzenie.
Zupełnie na marginesie tej dyskusji, to polecam stronę https://jarocinscy.pl/genealogy/index.php sporządzoną przez naukowca z dziedziny informatyki i programowania, dostępną po zalogowaniu.
Robert |
|
|
|
|
 |
kkrasinski |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 23:36
|
|


Dołączył: 26-07-2019
Posty: 51
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Z tymi Habsburgami to ciekawe o tyle, że sami "utracili" linię męską w XVIII w., więc czepiać się ciut można o ten ich herb. |
_________________ Kamil
|
|
|
|
 |
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 23-01-2022 - 23:46
|
|


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 34799
Skąd: Warszawa
Status: Online!
|
|
stąd nie wnioskowałbym z zasad używania, ograniczenia (lub przyznania) prawa do używania (na jakimś wybranym polu) z kwestią rodziny, dziedziczenia czy tym bardziej "klasycznie" po mieczu
wrzuciłem temat (ale skasowałem:) np o wizerunkach herbów na oficjalnej walucie, tzn na monetach, banknotach będących w obiegu (i podobnych, tj może nie monetach sensu stricto ale z uwagi na kruszec i pochodzenie z urzędowych mennic i zastosowanie..właściwie monet mimo np braku nominału)
moim zdaniem pokrewny
nawet tylko ograniczając do Rzeczpospolitej
a temat szerzej ciekawy
to dość specyficzne pole eksploatacji, ale trudno znaleźć chyba bardziej oficjalne, urzędowe, znaczące
no może pieczęcie "dyplomatyczne"
oczywista: to co się dzieje od dawien dawna tzn "prawo do użycia herby "Rodziny" np przez wytwórcę papierosów " ma jedna firma z City - nie może być wykładnią, nie będzie
ale ja mam wrażenie (czyli subiektywna rzecz), ze to tak jak z wieloma odznaczeniami
maluczcy się pasjonują, a ci co rozdają ..wiedzą że sprzedają (za krew, życie, cierpienie, lojalność a czasami za gotowiznę) wielkie nic |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
 |
|