Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego

flag-pol flag-eng home login logout Forum Fotoalbum Geneszukacz Parafie Geneteka Metryki Deklaracja Legiony Straty
sobota, 28 grudnia 2024

longpixel


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
kamil_360Offline
Temat postu: Re: Idiotyczne wyłapywanie skojarzeń na my haritage  PostWysłany: 07-01-2022 - 18:00
Sympatyk


Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1359

Status: Offline
Janiszewska_Janka napisał:
Dziś spojrzałam na swoje małe, bezpłatne konto na tym MH i stwierdziłam, że korzysta z tego MH wielu idiotów nie zastanawiających się nad prawidłowością wyszukiwań oferowanych przez ten program niby genealogiczny.

Facet z USA o nazwisku THOMAS KOLBY, który założył drzewo w 2020 roku łapie jak oszalały wszelkie podpowiedzi i przechwytuje osoby o podobnych nazwiskach, ale kompletnie innych dokumentach do swojej witryny. W efekcie ma już ponad 17 tysięcy osób i w tym moją mamę i wszystkich jej przodków wraz z publikowanymi przeze mnie zdjęciami rodzinnymi i zdjęciami dokumentów.
Poszukiwał nazwiska Jakubowski i złapał moich przodków Jana Jakubowskiego i Magdalenę Adrych, którzy żyli i umarli we wsi Petryki parafii Kościelec. On ma jakąś Jadwigę Regent zd Jakubowska ur 1809 r we wsi Młodocin parafia Góra, czyli w kompletnie innej miejscowości i parafii. W dodatku Jan Jakubowski zmarł jako ponad 70 letni człowiek w 1808 roku i data i miejsce jego śmierci jest na moim koncie MH więc przypisywanie mojej rodzinie tego typu powiązań jest kompletnym idiotyzmem i świadczy o całkowitej ignorancji tych prowadzących "dzikie" konta na MH. Widzę na forum ciągłe poszukiwania osób z MH, a następnie bezkrytycznie zabiera się cudze informacje, bez zadania sobie trudu zweryfikowania takich danych.

Kolejnym takim "artystą" tworzącym sobie drzewo genealogiczne z błędami na zasadzie kradzieży danych z mojego konta jest ŁUKASZ STEBELSKI, który złapał z mojego konta Jana Galskiego jako ojca Joanny Zybert, zamiast jego starszego brata Floriana Galskiego, męża Zofii z Kaczyńskich. Mam bardzo dobrze opracowane drzewo Joanny z Galskich Zybert, jej ojca i matki oraz przodków Zofii Kaczyńskiej i mogłabym mu udostępnić gdyby zachował się jak normalny, przyzwoity człowiek, a nie jak złodziej działający po omacku.
Mój Jan Galski był mężem Florentyny z Sawickich, mieszkał w Żychlinie i prawdopodobnie nie miał nawet pojęcia o Joannie Zybet, córce swego starszego brata, bo ten Florian jako młynarz umarł młodo, a wdowa Zofia z Kaczyńskich I v Galska wyszła ponownie za mąż za niemieckiego kolonistę Sommerkom i zamieszkała w Wiązownej, gdzie wydała jedyną córkę także za potomka kolonistów niemieckich.

Niestety nie mam możliwości napisania do tych ludzi i zabronić im szargania danymi i wizerunkami moich bliskich. Ja sobie nie życzę by włączyli moją rodzinę do swoich drzew, bo nie ma z nimi jakichkolwiek podstaw do połączeń rodzinnych.
Gdyby ktoś mógł odnaleźć tych obcych dla mnie ludzi i uświadomił im głupotę takich powiązań, to byłabym wdzięczna za pomoc i uwolnienie mnie od takiej "rodziny".

Wszystkich pozostałych tak chętnie i bezkrytycznie korzystających z cudzej pracy oraz bezprawnie zaliczających sobie do tworzonej na wyścigi rodziny proszę, by się opamiętali i przestali zachowywać się jak złodzieje cudzych danych.

Janka Janiszewska


Podpisuję się obiema rękoma, a do niechlubnego grona dodałbym Sylwię Mierzejewską działającą pod nickiem Gusia.
Schemat wypisz wymaluj jak opisany powyżej.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu MSN Messenger  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Rebell_Cieniewska_GrażynaOffline
Temat postu:   PostWysłany: 07-01-2022 - 18:02
Członek PTG


Dołączył: 18-08-2006
Posty: 530
Skąd: Elbląg
Status: Offline
Janko rozumiem i podzielam Twoje oburzenie. Szczerze powiem, że zrezygnowałam już dawno z tej walki z wiatrakami. Przed kilkoma laty usiłowałam sprostować błędy typu BeRta / BeAta. Ostatecznie w kilku drzewach są obie, mają tych samych mężów i dzieci. Śmieszne i żałosne, że właścicielowi drzewa-baobabu, który jako pierwszy "pożyczył" sobie te dane zupełnie nie przeszkadza ten nonsens, bo jak mi odpisał - "ja mam wszystko udokumentowane" a powiązań rodzinnych nie umiał wskazać.

_________________
Moje nazwiska - Rebell, Cieniewski, Oleśniewicz, Łojko, Piotrowski.
Moje miejscowości - Subkowy, Nowogródek (na Kresach), Berest/Piorunka, okolice Częstochowy, Palikije.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MajaWojdalskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 07-01-2022 - 18:27
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2011
Posty: 355
Skąd: USA
Status: Offline
Szkoda, że przy silnych emocjach nie możemy "powałkować" tematu. Moim zdaniem jest to temat ważny. Jak używać współczesnych narzędzi genealogicznych bez kompromisowania naszych standardów? Jak promować standardy poszukiwań genealogicznych? Kto ponosi odpowiedzialnośc za balans między promowaniem popularności genealogii i promowaniem jakości dowodu genealogicznego? Jakie są różnice w kulturze i prawie ochrony danych w przestrzeni międzynarodowej? Jaką ochronę prawną ma praca genealoga?

Podstawą takiej dyskusji pod kątem MH powinny być zasady użytkowania, które akceptujemy używając portalu: https://www.myheritage.com/terms-and-conditions. MyHeritage oferuje drogę administracyjną czy nawet prawną w sytuacji pogwałcenia praw użytkownika.

Jeżeli polskie środowisko genealogiczne nie może dyskutować tych tematów na tym forum, to gdzie może?

Pani Janko, rozumiem, że doświadczenie z MH było dla Pani emocjonalnie trudne. Czy mogę zaproponować połączenie Pani głębokiej wiedzy genealogicznej i doświadczeń z MH w lekcję dla mniej doświadczonych genealogów? Dla tych którzy kontemplują usługi MH? Co poszło nie tak? Co zmotywowało Panią do użycia portalu? Jakie były Pani oczekiwania efektów opublikowania drzewa? Co zrobiłaby Pani inaczej? Komu poleciłaby Pani MH, komu nie?

W ten sposób zyska środowisko i Pani doświadczenie nie pójdzie na marnę?

Pracujmy nad poziomem genealogii razem, przez uczenie się od ekspertów i od tych o odmiennych opiniach.

Dziękuję,

Maja
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 07-01-2022 - 19:19
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33802
Skąd: Warszawa
Status: Offline
może dyskutować, ale nie jest zainteresowane (tzn nie było) - przynajmniej na tyle by coś więcej niż tylko "bezpłatnie skorzystać" - tj coś realnie wnieść od siebie
"środowisko" to jest mit - są tysiące użytkowników "za darmochę" i parędziesiąt osób, które coś chcą wnosić - z tego niekoniecznie wszyscy na poziomie budowy narzędzi czy koncepcji

i nie jest to temat na "przy okazji MH"

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
bezkropkiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 07-01-2022 - 22:03
Sympatyk


Dołączył: 11-12-2014
Posty: 153

Status: Offline
MajaWojdalski napisał:
MyHeritage oferuje drogę administracyjną czy nawet prawną w sytuacji pogwałcenia praw użytkownika.

Oferuje, oferuje. Ta. Pobieżnie się z tym kiedyś zapoznawałam. Wyszło mi, że to droga przez ciernie. Może to wina mojego pośpiechu, a może właściciela MH. Nie rozstrzygam.
Oprócz bezprawnego, bezumownego korzystania z owoców cudzej pracy, sprawa ma jeszcze jeden aspekt. Jest nim bezpieczeństwo. Nie, nie tylko danych, także fizyczne pewnych osób... Ja tu nie chcę kryminałów pisać, ale moje własne dziecko miało problem (eufemizm na "bycie ofiarą bandyckich działań jako tarcza strzelecka, żeby dokuczyć mnie") bo... pewien pan (póki co wstrzymam się z podaniem danych) umieścił to moje dziecko (które MIELIŚMY powody, by chronić) wraz z resztą rodziny na swoim drzewie (daleeeekie powinowactwo). Dołączył i ... ujawnił. "Kolekcjonerzy" złapali, dołączyli do siebie i poooszło. Nie szłam z tym na policję, bo jestem realistką oraz szanuję własny czas. Dziecko się jakoś tam wygrzebuje z ruiny życia (nie, nie ma w tym przesady), a ja danemu panu przy okazji w inny sposób (szczegóły nie nadają się na forum publiczne) odręcznie wytłumaczę pewne sprawy. Nie pozostawiono mi innego wyjścia. To ostatnie to wyłącznie mój problem. Jednak rzecz jest ważna i może dotyczyć każdego. Dlatego dobrze, że o tym piszecie.

Ja osobiście od samego początku przyjęłam takie modus operandi, że swoje drzewo mam w 2 wersjach.
1 - od "początku świata" do początku XX w.
2 - od "początku świata" do najmłodszych żyjących, współczesnych krewnych i powinowatych.
Wersja 1 jest dostępna na MH w necie, udostępniam ją zainteresowanym itd.
Wersja 2 - jest kawałkami uzupełniania wspólnie przy udziale zainteresowanych osób (po wyrażeniu przez nie zgody - uważam, że tego wymaga przyzwoitość) i ta wersja NIE podlega udostępnianiu. NIGDZIE. Chyba, że zainteresowani z jednej gałęzi zgodzą się przekazać swoje dane innej gałęzi - tego typu sytuacje. Ale to też prywatnie. Niestety ale nie każdy ma na tyle nie wiem, przyzwoitości, czy elementarnej wyobraźni.
Pozdrawiam

_________________
Anna
szukam: Owczarski, Wesołowski, Zaparucha, Bzdyl, Muzyczuk, Jasiecka/Jasicka, Panfil - Rzeszowszczyzna, Kujawy, Roztocze, Małopolska
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MajaWojdalskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 07-01-2022 - 22:03
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2011
Posty: 355
Skąd: USA
Status: Offline
Nie rozumiem argumentów. W mojej ilustracji użytkowania cytowanej powyżej i ja i expert tworzący drzewo bazowane na miejscowości działaliśmy "za darmochę" i nie chcieliśmy nic od siebie wnieść?

Środowisko genealogiczne może nie spełniać warunków elitarnego ideału akademików, ale czy to nie właśnie tych "50 zainteresowanych" ma odpowiedzialność prowadzić dyskusję?

Przy jakiej okazji jest to odpowiedni temat do dyskusji? Pytam szczerze, bez cynizmu, bo w polskiej genealogii na publikację takich dyskusji nie trafiłam. Jeżeli są prowadzone wśród akademickich elit i nie publikowane, to trudno winić "prosty lud, że nie stosuje standardów.

Gdzie żle myślę?

Maja
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 07-01-2022 - 22:23
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33802
Skąd: Warszawa
Status: Offline
w temacie o MH próbować prowadzić dyskusję odpowiedzialnie o sensie i możliwości stworzenia narzędzia/ narzędzia? to samo w sobie ilustruje:)

99.99% idzie do serwisów i sprzedaje swoje dane bo
a. nikt nie chce gotówki
b. jest dużo innych użytkowników i można "dostać informacje" łatwo

nie dlatego, ze "dam coś od siebie" 'poinformuję o swoich wynikach" "regulamin mi odpowiada (jeśli w ogóle go znam)" "po zastanowieniu i głębokim rozważeniu uważam, że jest możliwe dostać wynik badania próbki DNA za 50 rekordów wpisanych..i nie ma w tym nic niepokojącego"

ale już nie mieszam - MH mi zeszłorocznym śniegiem leży poza tym, że obrazuje preferencje

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MajaWojdalskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 16:22
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2011
Posty: 355
Skąd: USA
Status: Offline
Włodzimierzu,
Z ogromnym szacunkiem dla Twoich zasług dla PTG i głębokiej wiedzy genealogicznej, muszę przyznać, że od dekady nie zrozumiałam zbyt wielu Twoich odpowiedzi. Trochę to funkcja Twojego stylu literackiego, a na pewno "nie nadaję" na tak wysokim poziomie skrutów myślowych.

Mój argument: MH może być użyteczne w poszukiwaniach genealogicznych. Takie jest moje doświadczenie i Anna wspaniale pokazuje jak można do tego podejść.

Anno,
Ogromnie doceniam Twój post. Właśnie o to chodzi: oświetliłaś ryzyko korzystania z MH w rzeczowy sposób. Pokazałaś jak można użyć MH do rozwijania swoich badań a jakie niebezpieczeństwa są "wrodzone" i nie do ominięcia. Nie jsest to narzędzie dla osób bardzo chroniących swoją prywatność. Gdyby Janka rozumiała to ryzyko i zasady działania portalu, nie naraziła by się na nieprzyjemne rozczarowanie.



Celem mojego uczestnictwa w dyskusji jest zmobilizowanie środowiska genealogów do publikowania informacji w jaki sposób używać tego rodzaju portali. Jak używać funkcji ustawień prywatności. Jal przesyłać raporty o pogwałceniu praw użytkownika do MH. Jak ignorować śmieci, a uzyskać wartościoww informacje.

Zarabianie pieniędzy przez MH na stworzeniu portalu to jest zaleta wolnego rynku a nie podstawa do odrzucenia tego narzędzia. Nie jest to jednak produkt dla wyznawców doktryny, że wszystko w świecie genealogii powinno być darmowe.

Zpraszam do współpracy i na pozimie merytorycznym. Pani Janka wyraziła swoje doświadczenia emocjonalnie, kilku innych sobie nawzajem (i mi przez pw) ubliża. Ja proponuję wymianę informacji i logicznych argumentów w celu pomocy obecnym i przyszłm, czy potencjalnym użytkownikom MH. Co możemy zrobić by zaoszczędzić innym negatywnych doświadczeń Anny i Janki? Może stworzymy materiał pomocniczy podsumuwujący nasze doświadczenia? Chętnych do współpracy proszę o kontakt: majawojdalski at hotmail.com.

Prezydent Lincoln stworzył rząd ze swoich politycznych przeciwników. Rozumiał, że silna myśl możliwa do wdrożenia powstaje przez dyskusję z tymi o odmiennych poglądach.

Z szacunkiem,

Maja
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 16:43
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33802
Skąd: Warszawa
Status: Offline
Mój post był reakcją na sugestie, ze ktoś zabrania się wypowiadać na temat
"Jak używać współczesnych narzędzi genealogicznych bez kompromisowania naszych standardów? Jak promować standardy poszukiwań genealogicznych? Kto ponosi odpowiedzialnośc za balans między promowaniem popularności genealogii i promowaniem jakości dowodu genealogicznego? Jakie są różnice w kulturze i prawie ochrony danych w przestrzeni międzynarodowej? Jaką ochronę prawną ma praca genealoga?"


lub godzi się na niemożność.

Nie zgadzam się z powyższym "nie możemy".


Oczywiście, nie ma najmniejszego sensu toczyć dyskusji o tym w setnym wątku o "okradli mnie na MH/XYZ". I tyle.

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
marcin_kowalOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 17:01
Członek Honorowy


Dołączył: 04-11-2017
Posty: 1481
Skąd: Tarnobrzeg
Status: Offline
MajaWojdalski napisał:
Włodzimierzu,
Z ogromnym szacunkiem dla Twoich zasług dla PTG i głębokiej wiedzy genealogicznej, muszę przyznać, że od dekady nie zrozumiałam zbyt wielu Twoich odpowiedzi. Trochę to funkcja Twojego stylu literackiego, a na pewno "nie nadaję" na tak wysokim poziomie skrutów myślowych.

Mój argument: MH może być użyteczne w poszukiwaniach genealogicznych. Takie jest moje doświadczenie i Anna wspaniale pokazuje jak można do tego podejść.

Anno,
Ogromnie doceniam Twój post. Właśnie o to chodzi: oświetliłaś ryzyko korzystania z MH w rzeczowy sposób. Pokazałaś jak można użyć MH do rozwijania swoich badań a jakie niebezpieczeństwa są "wrodzone" i nie do ominięcia. Nie jsest to narzędzie dla osób bardzo chroniących swoją prywatność. Gdyby Janka rozumiała to ryzyko i zasady działania portalu, nie naraziła by się na nieprzyjemne rozczarowanie.



Celem mojego uczestnictwa w dyskusji jest zmobilizowanie środowiska genealogów do publikowania informacji w jaki sposób używać tego rodzaju portali. Jak używać funkcji ustawień prywatności. Jal przesyłać raporty o pogwałceniu praw użytkownika do MH. Jak ignorować śmieci, a uzyskać wartościoww informacje.

Zarabianie pieniędzy przez MH na stworzeniu portalu to jest zaleta wolnego rynku a nie podstawa do odrzucenia tego narzędzia. Nie jest to jednak produkt dla wyznawców doktryny, że wszystko w świecie genealogii powinno być darmowe.

Zpraszam do współpracy i na pozimie merytorycznym. Pani Janka wyraziła swoje doświadczenia emocjonalnie, kilku innych sobie nawzajem (i mi przez pw) ubliża. Ja proponuję wymianę informacji i logicznych argumentów w celu pomocy obecnym i przyszłm, czy potencjalnym użytkownikom MH. Co możemy zrobić by zaoszczędzić innym negatywnych doświadczeń Anny i Janki? Może stworzymy materiał pomocniczy podsumuwujący nasze doświadczenia? Chętnych do współpracy proszę o kontakt: majawojdalski at hotmail.com.

Prezydent Lincoln stworzył rząd ze swoich politycznych przeciwników. Rozumiał, że silna myśl możliwa do wdrożenia powstaje przez dyskusję z tymi o odmiennych poglądach.

Z szacunkiem,

Maja


no super, pieknie i wogóle...
i cały czas czekam na to co dasz od siebie.
czekam na te uwagi, instrukcje i sposoby chronienia swoje prywatności.
chyba że chodzi o tylko o kolejny pomyśł a reszte niech zrobią ... inni.

To niesamowite jak mozna doceniać kogos kogo postów się nie rozumie.
Ale to widać nie mój poziom doświadczania.

a już kompletnie zagonionym w kozi róg poczułem się gdy przeczytałem "Nie jest to jednak produkt dla wyznawców doktryny, że wszystko w świecie genealogii powinno być darmowe."
Wg mnie to jest właśnie dla nich produkt. I to włąsnie Ci co uważają że wszystko powinno być darmowe (a najlepiej jeszcze zindeksowane) są w zdecydowanej większości użytkownikami tego portalu i to właśnie oni kradną (no, ok - bez zgody twórcy powielają) pracę genealogów amatorów, którzy dokładnie wiedzą że każda informacja to koszty poniesione.

Czasami braku logiki nie da się ukryc słowotokiem i zgrabnymi sformułowaniami.

A zanim odpowiesz, to prośba ... napisz co sama dla środowiska genealogicznego pro bono zrobiłaś. Wskaż gdzie i co znaleźć.

_________________
Marcin
______
https://genealogie-kresowe.pl
Digitalizacja - Księgi Metrykalne i Genealogie Szlacheckie
Zbiórka funduszy https://zrzutka.pl/8s38zh
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krzysiek_Offline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 17:31
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 12-01-2014
Posty: 280

Status: Offline
Ton tej dyskusji jest nazbyt emocjonalny. Dla mnie MH to mało użyteczne narzędzie. Mam tam konto, założone w celu prezentacji ułamka moich badań, jednak niczego nowego się nie dowiem, bo to czego nie wiem kryją archiwa kilku średnio dostępnych parafii i diecezji. Pisałem o prezentacji ułamka moich badań, bo nie wyobrażam sobie, uważam wręcz za nielogiczne płacenie za możliwość publikacji zgromadzonych przeze mnie na przestrzeni kilkunastu lat danych. Ja nic z tego nie mam, jedyne czego chcę, to pomagać innym osobom, mających ze mną wspólnych przodków.
MH ma kiepskie algorytmy dopasowań, przykładowo od kilkunastu miesięcy "wisi" mi dopasowanie zdjęcia jakiegoś dziecka do profilu mojego przodka zmarłego przed 1800 r...
Nie umieszczam też w drzewie danych osób żyjących, taka zasada. Nie rozumiem narzekań osób, które to zrobiły, a teraz mają problemy. Zanim coś zrobicie zastanówcie się chociaż raz nad konsekwencjami. Nie rozumiem też osób wypisujących w tym temacie dane osobowe innych użytkowników MH, moderacja powinna się tym zająć. Kilka lat temu osoba, której pomogłem w poszukiwaniach dołączyła mnie do swojego drzewa, okazało się, że mogę dopisywać do drzewa nowe osoby. Na logikę każdy użytkownik danego drzewa może robić to samo. Po co więc oczerniać osobę, która założyła drzewo?
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MajaWojdalskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 17:46
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2011
Posty: 355
Skąd: USA
Status: Offline
Marcinie,
No właśnie chcę dać od siebie. Załóżmy, że nie zrobiłam nigdy nic. Pomożesz mi opracować taki "wgląd" do MH, który możemy tu opublikować? Zapraszam na poważnie. Celem twojego postu jest żeby mnie zmieszać z błotem. stwierdzić, że publikacja takiego przewodnika nie ma sensu, czy ogłosić, że MH nie ma sensu nigdy i mamy udawać, że nie istnieje? Jeżeli żadne z powyżdzych to zapraszam na poważnie do współpracy. Zaczynam pisać pierwszą wersję i chętnie ją wyślę do krytyki komuś o odmiennych poglądach.

Pozwól, że wyjaśnię, bo nie chcę nikogo w kozim rogu: chodziło mi o fakt, że MH zarabia na produkcie - dpstałam kilka pw, gdzie wysunięto to jako główny argument przeciw portalowi. Nie odnosiłam się do myśli, że uzytkownicy ściągają za darmo. Inny wątek myślowy.

Doceniam Włodka ekspertyzę genealogiczną i wkład pracy w PTG. Nie rozumiem często jego postów. Można doceniać, szanować i czasem nie rozumieć.

Wskaź brak logiki?

Maja
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Sroczyński_WłodzimierzOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 18:39
Członek PTG


Dołączył: 09-10-2008
Posty: 33802
Skąd: Warszawa
Status: Offline
jak się przesiębiorstwo MH do mnie zgłosi, by mu zrobić po polsku przewodnik po MH to wycenię usługę i może się dogadamy..od piciu cyfr we górę

poważnie proponujesz by podmiotowi komercyjnemu świadczącemu usługi w tej formie w jakiej świadczy zrobić dodatkowo (oprócz reklamy, którą tu robimy) przewodnik po usługach?
w ramach czego? wolnego czasu i nudy?

nie masz co robić i zastanawiasz się jak spędzić miło czas?
zapraszam do obróbki plików zamiast do namawiania do upgradu produktu MH o czynnik "analiza prawna: "RODO" w EOG a MH" :)

_________________
Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krystyna.wawOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 19:00
Zasłużony
Sympatyk


Dołączył: 28-04-2016
Posty: 4870

Status: Offline
Krzysiek_ napisał:
Nie rozumiem też osób wypisujących w tym temacie dane osobowe innych użytkowników MH, moderacja powinna się tym zająć

Podane przeze mnie nazwisko jest jawne.
Marek Stanisław Porębski
Pan ten utworzył na MH około 20 drzew na nazwisko Porębski, innych nie liczyłam.
https://www.myheritage.pl/member-862840 ... %C4%99bski
Pech chciał, że ma w drzewach też nazwisko Przybylski -i doczepił do swojej rodziny mojego pra...dziadka z jego przodkami i następcami. Choć ro zupełni inni Przybylscy.
I na Geni tak zamotał, że moi pra...dziadkowie z innej gałęzi mają podwójnych rodziców - nie mogę tego wyprostować. Pisałam, prosiłam - groch o ścianę.

_________________
Krystyna
*** Szarlip, Zakępscy, Kowszewicz, Broczkowscy - tych nazwisk szukam.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
MajaWojdalskiOffline
Temat postu:   PostWysłany: 08-01-2022 - 19:01
Sympatyk


Dołączył: 01-06-2011
Posty: 355
Skąd: USA
Status: Offline
Jak zrobi to MH to nie będzie rozsądnej oceny ryzyka, ani porad użytkowników, którzy się sparzyli. Kto zaproponował upadek produktu?

Proszę o nie zwracanie się do mnie, nie na temat, z protekcjonalnymi propozycjami "jak spędzić czas." Uważasz Włodzimierzu, że to zły pomysł, to nad nim nie pracuj. Innych zapraszam do współpracy.


Maja
P. S. Uf. Trudne jest dyskutowanie na tym forum (miejsce wymiany sprzecznych opinii, nie wynoszenia się nad innych). Może dlatego tak wąskie grono dyskutujących?
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits
donate.jpg
Serwis Polskiego Towarzystwa Genealogicznego zawiera forum genealogiczne i bazy danych przydatne dla genealogów © 2006-2024 Polskie Towarzystwo Genealogiczne
kontakt:
Strona wygenerowana w czasie 0.333328 sekund(y)