Autor |
Wiadomość |
kamil_360 |
|
Temat postu: Dwie ciąże jednocześnie? pierwotnie c. bliźniacza?
Wysłany: 30-01-2024 - 20:38
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1326
Status: Offline
|
|
T: 2 ciąże jednocześnie? pierwotnie c. bliźniacza?
Dzień dobry,
próbuję rozgryźć schemat narodzin dzieci w rodzinie z Wieliczki.
Małżeństwo zawarte w sierpniu 1749 roku (ID aktu 3481
chrome-extension://efaidnbmnnnibpcajpcglclefindmkaj/http://windaki.pl/wp-content/uploads/2017/12/Wieliczka-par.-ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwa-od-1706-1760-rok_.pdf)
miało m.in. dzieci:
1. Antoni, ur. 01.06.1750:
https://caak.upjp2.edu.pl/j/620e34893c0 ... 34d/s/27/f
2. Piotr, ur. 26.06.1752:
https://caak.upjp2.edu.pl/j/620e34d18ef ... a94/s/10/f
ale też martwo urodzone
3. NN Żurkowski/-a, ur./zm. 15.12.1751:
ID 1298
chrome-extension://efaidnbmnnnibpcajpcglclefindmkaj/http://windaki.pl/wp-content/uploads/2017/12/Wieliczka-zgony-1746-1757-13IV2018.pdf
O ile w metrykach ślubów a zwłaszcza zgonów wiek bywa umowny, o tyle tutaj metrykę zgonu trzeba potraktować inaczej. Dodatkowo, mając na uwadze, że dzieci mogły zostać ochrzczone w innych dniach niż się urodziły a widząc, że rodzice nie należeli do wyjątkowo zamożnej szlachty, przyjąłem, że terminy chrztu i narodzin nie rozmijają się znacząco.
Zatem, wychodzi na to, że Regina (matka), będąc w ciąży z Piotrem, straciła dziecko NN.
W dzisiejszych czasach być może częściowa utrata ciąży mnogiej (a raczej uratowanie tej drugiej części) byłaby możliwa, ale myślę, że warunki sanitarne i medyczne XVIII wieku to wykluczały.
Powyższe rozpisałem dokładnie tutaj:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/huP ... FZyjP1goMO
[/URL]
Proszę o podpowiedź, czy Państwa zdaniem popełniam jakiś błąd w swoim rozumowaniu, nie biorę pod uwagę pobocznych okoliczności, czy też jest inne wytłumaczenie godzące ze sobą powyższe fakty i jednocześnie przypisujące rodzicielstwo wyłącznie tej parze?
Będę wdzięczny za każdą Państwa podpowiedź
Kamil |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2024 - 20:41
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31708
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
enora |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2024 - 21:16
|
|
Dołączył: 07-10-2011
Posty: 63
Status: Offline
|
|
Dzień dobry,
Jak brzmi treść aktu, z którego wywnioskowałeś, że dziecko NN było martwo urodzone? Odnośnik dałeś tylko do indeksu, z którego to w żaden sposób nie wynika.
I drugie pytanie - jak długo żył Piotr?
Mnie w Twoich obliczeniach zastanawia tak precyzyjne określenie czasu poczęcia...
Pozdrawiam,
Eleonora |
|
|
|
|
|
pdanielak |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2024 - 21:26
|
|
Dołączył: 18-09-2018
Posty: 386
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
Wystarczy ze Piotr byl wczesniakiem, a zgon zglosili po np 3 miesiacach.
Piotr |
|
|
|
|
|
Andrzej75 |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2024 - 22:29
|
|
Dołączył: 03-07-2016
Posty: 12487
Skąd: Wrocław
Status: Offline
|
|
enora napisał:
Jak brzmi treść aktu, z którego wywnioskowałeś, że dziecko NN było martwo urodzone? Odnośnik dałeś tylko do indeksu, z którego to w żaden sposób nie wynika.
Akt jest tutaj:
https://caak.upjp2.edu.pl/j/626bdaf8f59 ... 5cf/s/48/f
W żaden sposób nie wynika z niego, że chodzi o dziecko martwo urodzone.
Najprawdopodobniej jest to akt zgonu Antoniego Żurkowskiego (bo innego dziecka, które wchodziłoby w grę, brak). |
_________________ Pozdrawiam
Andrzej
PS. Na znak, że moje tłumaczenie zostało zaakceptowane, proszę edytować pierwszy post, dopisując w temacie – OK (dotyczy działu tłumaczeń).
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-59525.phtml
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-01-2024 - 23:04
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1326
Status: Offline
|
|
enora napisał:
Dzień dobry,
Jak brzmi treść aktu, z którego wywnioskowałeś, że dziecko NN było martwo urodzone? Odnośnik dałeś tylko do indeksu, z którego to w żaden sposób nie wynika.
I drugie pytanie - jak długo żył Piotr?
Mnie w Twoich obliczeniach zastanawia tak precyzyjne określenie czasu poczęcia...
Piotr, jeśli dobrze zakładam (a raczej: jeśli dobrze utożsamiam go z innym wydarzeniem), wziął w Pińczowie w 1789 roku.
Pozdrawiam,
Eleonora
Precyzyjne-nieprecyzyjne, z grubsza założyłem zwyczajnie 9 miesięcy jako standardową ciążę. Lekarz stwierdziłby zapewne, że jest to niesamowite uogólnienie.
Sadziłem, że skoro nie zapisano imienia, to właśnie dlatego, że go nie nadano - tak przynajmniej fuknkcjonowało to w metrykach z którymi mialem dotąd styczność, choć fakt, były z dużo późniejszego okresu i bardziej szczegółowe. |
|
|
|
|
|
diabolito |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2024 - 09:43
|
|
Dołączył: 22-03-2019
Posty: 1100
Skąd: Utrecht
Status: Offline
|
|
kamil_360 napisał:
tak przynajmniej fuknkcjonowało to w metrykach z którymi mialem dotąd styczność, choć fakt, były z dużo późniejszego okresu i bardziej szczegółowe.
Raczej należy spojrzeć na zapisy które aktualnie interpretujemy. A tu wszystkie zgony "infan" są NN, tzn. z imieniem i nazwiskiem ojca tylko. |
_________________ Pozdrawiam serdecznie,
Robert
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2024 - 10:51
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31708
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
W sumie to oznacza, że dokumenty nie wskazują na opisaną sytuację. Nie ma co grzebać w głębszych pokładach (założenia etc) by określić sprzeczność jako pozorną. |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Giemza_Karol |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2024 - 13:34
|
|
Dołączył: 14-12-2016
Posty: 54
Status: Offline
|
|
Ja miałem przypadek z 18 w., kiedy kolejne dziecko urodziło się pół roku po poprzednim. Okazało się, że ta druga dziewczynka po latach wyszła za mąż i w aktach urodzin jej dzieci ksiądz określił ją jako "Marianna de Martino Nowak". A tymczasem Marcin Nowak nie miał Marianny. Miał za to "dziurę w numeracji", czyli brakowało dziecka w serii akurat dla tego rocznika. Wygląda na to, że Marianna oryginalnie została zapisana na konto swojego wujka. Tu sytuację uoraszcza fakt, że pierwsze dziecko zmarło w wieku "kilku tygodni", więc raczej nie spóźnili zgłoszenia. |
|
|
|
|
|
kamil_360 |
|
Temat postu:
Wysłany: 31-01-2024 - 21:17
|
|
Dołączył: 06-02-2010
Posty: 1326
Status: Offline
|
|
Pomimo niezmiennie niezrozumiałych dla mnie wypowiedzi Włodzimierza, dziękuję Wszystkim za zabranie głosu i podzielenie się swoimi uwagami.
Często istotnie okazuje się, że najprostsze rozwiązanie jest najmniej dostrzegane. Może to wynika z tego, że z natury jestem powątpiewający i dążę do jak najmniejszych wątpliwości względem każdego z wątków.
Jeszcze raz uprzejmie dziękuję
Kamil |
|
|
|
|
|
|