Dziekuje i pozdrawiam - Mariuszjakub.witkowski - 20-02-2020 - 10:05 Temat postu: nazwa lokalu w Szczecinie w 1947 roku?
Z trochę większą próbką pisma może łatwiej byłoby rozczytać. Był w Szczecinie znany lokal "Wiarus". "ia" chyba pasuje, ale pierwsza litera nie wygląda na W. Na siłę dałoby się do tego słowa dopasować "Zacisze", też znane miejsce w powojennym Szczecinie.
Drugi pomysł: czy to nie jakiś skrót z czasów PRLu?
KubaSroczyński_Włodzimierz - 20-02-2020 - 10:12 Temat postu: nazwa lokalu w Szczecinie w 1947 roku?
no fakt, ale z drugiej strony - można było i więcej wyciąć, mniejszy ogryzek zostawić
Siema
EWAFRA - 20-02-2020 - 11:24 Temat postu:
"Rocznik-Informator Pomorza Zachodniego. Rok 1945-1948" w informatorze adresowym (s. 199) podaje następujące restauracje i kawiarnie:
- Bar Kawowy, Stanisław Ciesielski, Al. Wojska Polskiego 40,
- Kawiarnia-Cukiernia "Bałtycka", ul. Kaszubska 56 (przy Bramie Portowej),
- Oberża Staropolska, Wichniarek Michał, ul. Krzysztofa Kolumba 68,
- Restauracja "Poznanianka", Kazimierz Piechowiak, Al. Piastów 70,
- Restauracja Myśliwska, ul. Jagiellońska 71, poleca śniadania-obiady-kolacje-codziennie dancing,
- Restauracja "Lublinianka, wł. Traczyk Władysław, ul. Wilsona [Niemierzyńska] 22.
poza tym "Plan i informator miasta Szczecina 1947", wydany nakładem Agencji Reklamy "Polskie Pismo i Książka" reklamuje:
- Bar-Dancing "Kresowianka", Wilsona [Niemierzyńska] 28, orkiestra doborowa, bufet zimny i gorący, obficie zaopatrzony,
- Restauracja "Obywatelska", ul. Śląska 43 (róg Jagiellońskiej), poleca smaczne i tanie śniadania-obiady-kolacje. Specjalność: obiady popularne po 70 zł, dla miłośników bilard,
- Restauracja "Sportowa", Bolesława Krzywoustego 71, poleca smaczne i tanie śniadania-obiady-kolacje. Wyborowy zimny bufet, ceny przystępne. Specjalność: dania barowe.
http://sedina.pl/phpBB3/index.php - tam może zamieść to pytanieJaniszewska_Janka - 20-02-2020 - 12:03 Temat postu: Re: nazwa lokalu w Szczecinie w 1947 roku?
Przepraszam, już milczęLenkaW - 20-02-2020 - 13:06 Temat postu: Re: nazwa lokalu w Szczecinie w 1947 roku?
Janko,
ta część Szczecina była w gruzach. Teoretycznie, to ktoś mógł znaleźć jakąś zachowaną piwniczkę i podjąć działania, ale wykluczyłabym ten trop. W Planie i informatorze miasta Szczecina 1947 jest reklama spółdzielni przemysłowej"Sarma", mieszczacej się na al.Buczka przy Mazurskiej. Może poza farbami, lakierami itd było tam jeszcze miejsce na lokal? Wiem, gdybanie doskonałe...
pozdrawiam
HelenaJaniszewska_Janka - 20-02-2020 - 14:48 Temat postu: Re: nazwa lokalu w Szczecinie w 1947 roku?
Przepraszam, już milczęEWAFRA - 20-02-2020 - 15:09 Temat postu: Re: nazwa lokalu w Szczecinie w 1947 roku?
Może to z włoskiego siamo? julia_jarmola - 20-02-2020 - 17:37 Temat postu:
A może , to "Siama" Taka śmieszna nazwa, jakiejś małej knajpki?
Niestety, nigdy mi się nie obiły o uszy nazwy szczecińskich lokali zaraz po wojnie, bo to jeszcze nie moje czasy.
"Sorrento" działa do dziś, "Wiarus"bardzo długo funkcjonował pod tą nazwą - dziś ...nawet nie wiem. Obydwa lokale nie należały do luksusowych.
A co do ul Siennej, to powstała dopiero po zbudowaniu tzw. nowej Starówki. Ta część miasta była gruzowiskiem.
- wrzucilem wiekszy fragment tekstu; pojawia sie tez nazwa ulicy Spoldzielczej, na ktorej wowczas chwilowo mieszkala jedna z osob wystepujacych w tekscie, jakkolwiek nie wiem, czy ze Spoldzielczej do tego lokalu bylo blisko…
Pozdrawiam - MariuszRebell_Cieniewska_Grażyna - 20-02-2020 - 18:07 Temat postu:
Moją uwagę zwróciło to, że pierwsza litera w nazwie restauracji wygląda zupełnie inaczej niż te w słowach Szwecja, Spółdzielcza. Nie mam pojęcia jaka to mogłaby być litera ale czy "S" to nie wydaje mi się pewne.
Powodzenia GrażynaEwaH - 20-02-2020 - 19:20 Temat postu:
Fragment wspomnień z portalu Sedina:
Tu był także luksusowy, prywatny lokal „Sim”. Parkiet był ze szkła, podświetlany, a za Niemców prawdopodobnie były lustra.
Wprawdzie jak wyżej Grażyna wspomniała "S" nie jest pewne, ale może to jednak wyraz "Siama"? o czym wyżej pisała Julia
Pozdrawiam
EwaSroczyński_Włodzimierz - 20-02-2020 - 19:25 Temat postu:
a to nie znaczy że "lokal" gastronomiczny
..do lokalu "...."... gdzie "..." może być np pseudonimem operacyjnymJaniszewska_Janka - 20-02-2020 - 20:04 Temat postu:
Przepraszam, już milczęŚwistak_Elżbieta - 20-02-2020 - 20:41 Temat postu:
Lokali zaraz po wojnie właściciel nazwał "Sim" późniejsza "Bajka". Nazwę zmieniono po upaństwowieniu, w latach 40. Mieścił się w budynku, który ocalał w czasie wojny prawie bez uszczerbku. Lokal mieścił się przy ul. Niepodległości 30. Nie wiem tylko czy o tym lokalu jest mowa w piśmie.
Elżbietajulia_jarmola - 20-02-2020 - 21:50 Temat postu: Elżbieto, właśnie to chciałam napisać, że jak z lustrami, to obowiązkowo "Bajka" Innej restauracji z lustrzaną podłogą nie było.
Samo centrum miasta!
No i ten SIM by mi pasował, bo zastanawiałam się też czy w liście nie jest napisane "Siamu". Może taka potoczna nazwa też funkcjonowała?
Pozdrawiam - Janeczko Ciebie szczególnie ,
Julia.EwaH - 20-02-2020 - 22:46 Temat postu:
A tu "Bajka", kamienica nr 30 (ul. Niepodległości). Zdarzyło się tam być, lustra robiły wrażenie
Pozdrawiam
Ewajulia_jarmola - 21-02-2020 - 12:07 Temat postu: EwaH napisała:
Cytat:
Zdarzyło się tam być, lustra robiły wrażenie
A i owszem, no i witraże , które w 2017.dziwnym trafem znalazły się w Warszawie
Pozdrawiam,
Julia.Malrom - 21-02-2020 - 16:37 Temat postu:
może ten lokal nazywał się Gianni, wprawdzie nie ma na końcu kropki
ale trzeba sprawdzić w dalszym tekscie jak autor pisał G
Elżbieto, właśnie to chciałam napisać, że jak z lustrami, to obowiązkowo "Bajka" 
