Genealodzy.PL Genealogia

Tłumaczenia - łacina - OK Tłumaczenie z łaciny aktu ślubu Stanisława Białeckiego

brysiu - 26-06-2019 - 10:26
Temat postu: OK Tłumaczenie z łaciny aktu ślubu Stanisława Białeckiego
https://zapodaj.net/063042168eb72.png.html
Data ślubu 15 maj 1793 r kościół pod wezwaniem św Jana Wilno.
Slub Stanisława Białeckiego i Anny Rylinówny. Z góry dziękuję za pomoc okazaną w tłumaczeniu tej zawiłej dosyć metryki. Nie mam problemu z datą i nazwiskami małżonków (wprawdzie nie bardzo wiem jak poprawnie brzmi nazwisko panny młodej czy Ryl czy Rylin ?) reszta jest dość jak dla mnie zawiła.
Andrzej75 - 27-06-2019 - 02:34
Temat postu:
nr 137 / 15 / ochrzciłem dziecię imieniem Marek Stanisław, ślubnych małżonków Stanisława Białeckiego i Anny Rylinówny; chrzestnymi byli: wielmożny pan Marcin Skrzykiewicz, rotmistrz powiatu kowieńskiego, z wielmożną [?] panną [?] Katarzyną Hazlerówną, generałówną; asystowali: wielmożny pan Henryk d'Eofen [?], K.W.R., z wielmożną Małgorzatą Tryntrochową, podrotmistrzową [?] wojsk cesarsko-rosyjskich, wielmożny pan Józef Mokrzecki, horodniczy powiatu lidzkiego, wielmożna pani Katarzyna Winiarska, cześnikowa wołkowyska.
brysiu - 27-06-2019 - 14:33
Temat postu:
Serdecznie dziękuję za tak szybką reakcję i tłumaczenie. Mam jednak wątpliwość bo wypis pochodzi z aktów ślubów kościoła św Jana w Wilnie i sądziłem że jest to akt zawarcia związku małżeńskiego a nie metryka chrztu. Wątpliwości moje są tym bardziej uzasadnione że w metrykach urodzenia podawany jest zwyczajowo data urodzenia oraz data chrztu a tu tego nie odnalazłem. Pomijając wszelkie wątpliwości serdeczne dzięki Panie Andrzeju.
Andrzej75 - 27-06-2019 - 22:02
Temat postu:
brysiu napisał:
Wątpliwości moje są tym bardziej uzasadnione że w metrykach urodzenia podawany jest zwyczajowo data urodzenia oraz data chrztu a tu tego nie odnalazłem.

Mniej więcej do końca XVIII w. regułą jest jedna data w aktach chrztów, małżeństw czy pogrzebów — oczywiście trafiają się wyjątki od tej normy (w aktach chrztów i pogrzebów), ale raczej pod koniec XVIII w. i na pewno nie we wszystkich parafiach. Jak widać z zamieszczonego przez Ciebie fragmentu strony, zawierającego akty chrztów, również w parafii, z której one pochodzą, podawano tylko jedną datę (chrztu, nie zaś urodzenia).
brysiu - 29-06-2019 - 06:47
Temat postu:
Sugerowałem się aktami kościołów pod zaborem rosyjskim. Tam powszechnie w XIX wiecznych aktach pisanych w języku rosyjskim jest data urodzenia i data chrztu. Przejrzałem kilkadziesiąt ksiąg kościelnych z tego okresu i powszechnym był zapis data urodzenia a następnie data chrztu która występowała także w tekście. Wpisy wyglądały następująco w tabelce pionowo zapisane nazwisko ochrzczonego dziecka nr kolejnego wpisu, liczba ochrzczonych dzieci płci męskiej, liczba ochrzczonych dzieci płci żeńskiej, data urodzenia, data chrztu, opis kto i kiedy dokonał aktu sakramentu, następna rubryka dotyczyła stanu pochodzenia rodziców dziecka ich statusu zawodowego nazwiska ojca oraz nazwiska panieńskiego matki i miejscowości w której zamieszkiwali, ostatnia rubryka to informacja o rodzicach chrzestnych ich pochodzeniu i statusie społecznym. Dlatego Panie Andrzeju nie jest regułą że zrezygnowano z wpisywania daty urodzenia już w XVIII w. Pozdrawiam
Andrzej75 - 29-06-2019 - 17:54
Temat postu:
brysiu napisał:
Sugerowałem się aktami kościołów pod zaborem rosyjskim. Tam powszechnie w XIX-wiecznych aktach pisanych w języku rosyjskim jest data urodzenia i data chrztu.

To są 2 zupełnie różne sytuacje: wiek XVIII (i wcześniejsze) a wiek XIX; niepodległa Polska i Litwa a to samo terytorium pod zaborami; język łaciński a język rosyjski; formularze metryk regulowane wyłącznie przez prawo i zwyczaje kościelne a wzory metryk narzucane Kościołowi przez władze zaborcze. Zakładanie, że skoro księgi metrykalne w XIX wyglądały w jakiś konkretny sposób, to tak samo czy bardzo podobnie będą wyglądać i w XVIII wieku, jest nieuprawnione.
brysiu napisał:
Wpisy wyglądały następująco w tabelce pionowo zapisane nazwisko ochrzczonego dziecka nr kolejnego wpisu, liczba ochrzczonych dzieci płci męskiej, liczba ochrzczonych dzieci płci żeńskiej, data urodzenia, data chrztu, opis kto i kiedy dokonał aktu sakramentu, następna rubryka dotyczyła stanu pochodzenia rodziców dziecka ich statusu zawodowego nazwiska ojca oraz nazwiska panieńskiego matki i miejscowości w której zamieszkiwali, ostatnia rubryka to informacja o rodzicach chrzestnych ich pochodzeniu i statusie społecznym.

Ależ ja sposób spisywania rz.-kat. kościelnych akt metrykalnych w Cesarstwie Rosyjskim dobrze znam. Zupełnie jednak nie wiem, jak się to ma do kwestii przedrozbiorowych trydenckich ksiąg metrykalnych, które bywały uboższe w informacje.
brysiu napisał:
nie jest regułą że zrezygnowano z wpisywania daty urodzenia już w XVIII w.

To nie jest tak, że w XVIII w. zrezygnowano z wpisywania daty urodzenia (bo w XVI i XVII wieku też ich z reguły nie podawano) — to dopiero od XIX w. władze zaborcze wprowadziły zasadę, żeby w aktach chrzcielnych podawać również datę urodzenia (w Księstwie Warszawskim, a potem w Królestwie Polskim wprowadzono cywilne akty urodzenia, gdzie oczywiście najistotniejsza była data urodzenia).
Do przełomu XVIII/XIX w. w aktach chrzcielnych podawano — zgodnie z ich nazwą — datę chrztu, natomiast data urodzenia zazwyczaj się w nich nie pojawiała — a na pewno nie była normą. To nie jest jakaś wiedza ezoteryczna: wystarczy przejrzeć trochę trydenckich ksiąg metrykalnych z okresu przedrozbiorowego, żeby się o tym przekonać.
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits