Genealodzy.PL Genealogia

Potrzebuję pomocy - Zawod Pucer

genealog1981 - 23-06-2019 - 16:50
Temat postu: Zawod Pucer
Witam Wszystkich,

W akcie malzenstwa mojej praprababci Anny Zwiezdzin, spotkalem sie z zawodem pucer. Jest napisane Antoni Piatkowski pucer.
Czy ktos sie juz spotkal z takim zajeciem/ zawodem?
Niezbyt dobrze wiedzialem w ktorej rubryce umiescic ten watek
dlatego umiescilem go tutaj.

Z gory dziekuje,

Sandro
diabolito - 23-06-2019 - 16:57
Temat postu: Zawod Pucer
pucer (z niem. putzen: szorować, czyścić) — ordynans na służbie u oficera
przynajmniej u Gabrieli Zapolskiej (Moralność pani Dulskiej)

Pozdrawiam,
Robert
Wiśniowiecki_Marek - 24-06-2019 - 08:18
Temat postu: Zawod Pucer
Pucer- (tłumaczenie jak u Roberta i jeszcze polerować) polernik lub właśnie czyściciel. Ordynans to nie zawód, to funkcja w wojsku.
Pozdrawiam,
Virg@ - 24-06-2019 - 14:24
Temat postu: Zawod Pucer
Igor Newerly, Pamiątka z Celulozy, Czytelnik, Warszawa 1952, tak opisuje pucera brygadzistę:
„Zamojski natomiast robił hałaśliwie, z ponurą pasją, od świtu do północy, wespół z żoną, terminatorem i dwoma czeladnikami, ledwo nadążając z obuwiem, które znosili mu klaperzy, inaczej zbijacze, im bowiem rozdawał skórę od Koneckiego i robotę od nich potem przyjmował jak każdy pucer brygadzista, wykańczając na glanc.”

Co jeszcze można pucować na glanc? Very Happy

Wojciech Żukrowski, Kamienne tablice, Muza, Warszawa 1994:
„W drzwiach kuchni stał Pereira, blask żarówki prószył między jego nastroszone, siwe włosy, nasłuchiwał gotów do usług.
- Miss Ward przyjedzie jutro? - upewniał się wycierając salaterkę, chuchając na szkło i pucując do połysku.
- Jutro wieczorem - potwierdził radca.”:

Pozdrawiam –
Lidia
diabolito - 24-06-2019 - 16:48
Temat postu: Re: Zawod Pucer
Wiśniowiecki_Marek napisał:
Ordynans to nie zawód, to funkcja w wojsku.
Pozdrawiam,


Zgoda, tylko że w aktach nie wpisywano zawodu, ale zwykle obecne zajęcie. Mógł to być zawód ale niekoniecznie. Wśród moich przodków mam piwowara, który potem był karczmarzem a następnie gospodarzem.

Pozdrawiam,
Robert
genealog1981 - 24-06-2019 - 18:29
Temat postu: Re: Zawod Pucer
Dziekuje Wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam,

Sandro
Wiśniowiecki_Marek - 25-06-2019 - 08:45
Temat postu: Re: Zawod Pucer
@diabolito
IMHO w jakichkolwiek aktach metrykalnych wpisano by stopień wojskowy, zazwyczaj łącznie z przydziałem pułku.
Pozdrawiam,
diabolito - 25-06-2019 - 17:05
Temat postu: Re: Zawod Pucer
Wiśniowiecki_Marek napisał:
@diabolito
IMHO w jakichkolwiek aktach metrykalnych wpisano by stopień wojskowy, zazwyczaj łącznie z przydziałem pułku.
Pozdrawiam,


to prawda, faktycznie pojawiłaby się nazwa pułku albo nazwisko oficera.
Nie upieram się przy swoim Smile
Ale wtedy kestia kim był pucer nadal pozostaje otwarta, chyba?

Pozdrawiam,
Robert
Kapelus - 25-06-2019 - 19:10
Temat postu: Re: Zawod Pucer
Ogólnie z powyższych postów już wiemy kim był "pucer". Ale Sandra chyba interesuje, co, komu, gdzie, jak, po co itd. "pucował" Antoni Piatkowski.
Magda
slawek_krakow - 25-06-2019 - 20:40
Temat postu:
Kontekst by się jakiś przydał. W tym akcie ślubu pan młody wyrobnik, jeden ze świadków cieśla, drugi pucer. Żeby o Poznań chodziło można by się wspomóc tym http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-7adde222-9b95-4a69-8dd3-62e5c8af548e/c/Gwary-8-09-Walczak.pdf i uznać, że o tynkarza chodzi. Przynajmniej by w towarzystwie budowlańców cała rzecz się odbyła.
Grazyna_Gabi - 25-06-2019 - 21:20
Temat postu:
Osoba kladaca tynki mogla byc nazywana pucerem.
Tyk w j.niemieckim to Putz/puc.

Ciekawe z jakich terenow pochodzi akt.

Grazyna
Virg@ - 25-06-2019 - 21:21
Temat postu:
Magdo,

Sandro podzielił się z nami jedynie informacją, że jego prapradziadek Antoni Piatkowski, wtedy gdy był pucerem, zawarł związek małżeński z Anną Zwiezdzin.

Pewnikiem jest tylko to, że dzięki temu dzisiaj Sandro jest na świecie Very Happy.
To, gdzie i kiedy żył prapradziadek Sandra, i najprawdopodobniej pracował, pozostaje słodką tajemnicą pytającego.
Trudno zatem zgadywać co, gdzie, jak „pucował” prapradziadek Sandra.
Pucował najpewniej po to, to jasne, aby nadać temu czemuś połysku, blasku.

Nie wykluczone jednak, że prapradziadek Sandra był tynkarzem: puc ‘tynk’, pucer ‘tynkarz’, pucować ‘tynkować’ (patrz s. 92) - co powyżej sugeruje Sławek z Krakowa.

A na tak ogólnie sformułowane pytanie, Sandro mógł i uzyskał równie ogólne odpowiedzi, co nie powinno dziwić.

Łączę pozdrowienia –
Lidia
slawek_krakow - 25-06-2019 - 21:41
Temat postu:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?ar=8&zs=9214d&sy=306&kt=4&plik=145.jpg#zoom=1&x=0&y=0
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits