Genealodzy.PL Genealogia

Indeksacja metryk - projekty PTG - Wiarygodność ksiąg metrykalnych

Albin_Kożuchowski - 28-08-2018 - 14:13
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
Cytat:
Takowe metryki z księgi autentycznej wiernie wypisawszy co do słowa świadczę i podpisem własnoręcznym stwierdzam.

Taki wpis istnieje na końcu księgi z kopiami metryk.

Na zdjęciu z lewej metryki z księgi autentycznej, po prawej kopie. Gdzie jest to wierne przepisywanie, gdzie właściwie nic się nie zgadza? A może była jeszcze jakaś inna księga autentyczna? Ale najważniejsze - gdzie jest prawda? Podczas indeksacji wpisuję dane z księgi autentycznej, ale mam wiele wątpliwości. I dodam jeszcze, że w samych metrykach jest mnóstwo przeinaczeń, szczególnie dot. nazwisk panieńskich matek. Wygląda jakby te nazwiska były zmyślane. Widzę to porównując wcześniejsze zapisy. Podany przykład nie jest odosobniony.


https://www.fotosik.pl/zdjecie/15f7bc22ce49ea8b
Dławichowski - 28-08-2018 - 22:45
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
Dzień dobry!
Może na początek się trochę pomądruję. Pierwopisy, to akty chrztów w księgach chrztów, które podpisywał ksiądz jako ksiądz . Orginały. Te drugie to wtóropisy, czyli duplikaty, które ksiądz podpisywał jako Urzędnik Stanu Cywilnego. W księgach chrztów nawet numery się nie zgadzają z Księgami urodzeń, ponieważ ksiądz w pierwszej wpisywał akty tylko chrześcijan, a w drugiej wpisywał wszystkich innych jako Urzędnik USC. Wniosek: Obie są autentyczne. A nazwiska ? Wszak córka Kowalskiego to Kowalówna a żona Kowalskiego to Kowalska a jego matka to Kowalowa. I te wszystkie przeinaczenia to przecież najprawdziwsza prawda. Życie. Do wszystkiego trzeba podchodzić logicznie. Aby było przewrotnie napiszę, że w dawnej przeszłości ludzie pisali bardziej po Polsku jak dziś. Tak jak kiedyś ludzie wiedzieli, że ziemia jest okrągła a dopiero papież Jan Paweł II w dobie internetu odważył się powiedzieć, że taka jest prawda. Kolego sympatyku z Lipska. Czy, w języku germańskim a aktach metrykalnych nie ma podobnych idiomów ? Tak tylko pyta - z ciekawości:
Krzycho z Koszalina
Sroczyński_Włodzimierz - 29-08-2018 - 09:40
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
Na boku pozostawiam, na ile związane z podlinkowanymi kopiami omawianie ASC cywilnych wielowyznaniowych, ale

1808-1825 X.W. i Kr. P.
księga chrztów to księga chrztów
księga urodzeń, prowadzona w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach (pierwopisie i wtóropisie, unikacie i duplikacie) to ASC gminy, akta bezwyznaniowe/cywilne/wielowyznaniowe
ale wniosek poprawny - wszystkie (trzy:) są autentyczne. Ba! Prawdopodobnie raptularze są najbardziej "autentyczne" pozbawione wad błędu przepisywania.

1874+ Prusy - Urzędnik Stanu Cywilnego księdzem nie był, siedziba była gdzie indziej, ewidencja kościelna nie była uznana państwowo jako urzędowa
bkalafat - 29-08-2018 - 09:40
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
Zauważyłem również że zdarza się gdy matka była wdową to wpisane jest jej nazwisko po mężu ( nie koniecznie pierwszym) a nie panieńskie. Zmieniane są " w czasie" też imiona co może oznaczać że na chrzcie osoba dostała jedno imię a w życiu używano innego. W efekcie to "nowe" imię widnieje w kolejnych wpisach. Ponieważ istniały również brudnopisy sugerujące że wpis "główny" odbywał się nie koniecznie od razu po zaistnieniu "wydarzenia" mogło to prowadzić do dodatkowego źródła popełniania błędów.
Sroczyński_Włodzimierz - 29-08-2018 - 09:43
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
a dlaczego miałoby być panieńskie wdowy?
Albin_Kożuchowski - 29-08-2018 - 09:58
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
Krzychu, wypowiedź trochę nie na temat. Najpierw drobna uwaga: mówimy o Grodzieńszczyźnie a nie o Królestwie Polskim. Tam obowiązywały różne /inne/ przepisy. Uwaga druga, to proponowałbym jednak chociaż w minimalnym stopniu zerknąć na załącznik. Nie ma mowy, żeby to było przepisywane co do słowa. Tylko jeden przykład: w pierwopisie nie ma zapisów o chrztach w listopadzie, a w kopiach takie zapisy pojawiły się. Te wszystkie nieścisłości można łatwo wyłapać analizując obie księgi. A sposób zapisywania nazwisk nie budzi wątpliwości w takich przypadkach jak podane prze Ciebie z nazwiskiem Kowalski. Ale już Ewa z Laruków /właściwe nazwisko Kojta/, Krystyna z Cmajów /właściwe nazwiska Kraszyńska/ i mógłbym podawać podobne przykłady dalej, to tu logiki nie ma. Chociaż wszystko zależało prawdopodobnie od tego, co podawano spisującemu metrykę i nie jego to wina, że tworzył się galimatias. A przy indeksacji wszystkie te "kwiatki" wychodzą na wierzch. I jak tu można mówić o wiarygodności tych ksiąg?
Pozdrawiam Krzycha z Koszalina
Sroczyński_Włodzimierz - 29-08-2018 - 10:00
Temat postu: Wiarygodność ksiąg metrykalnych
a te "kopie" to nie wypisy?
ogólniej: kolejny argument, by indeks zawierał dokładną informację co zostało zindeksowane
nie "urodzenia rok X" "chrzty rok X" a dokładnie jaka księga
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits