Genealodzy.PL Genealogia

Wojny i Powstania zbrojne, Wojsko.. - Robotnicy przymusowi

kluseczka141 - 03-09-2008 - 18:01
Temat postu: Poszukuje zasobów o obozach pracy
Poszukuje informacji o JÓZEFIE KOPCZYŃSKIM z miejscowości ŻNIN .W czasie okupacji przebywał w obozie pracy koło Hamburga.
Bełc_Paweł - 03-09-2008 - 19:44
Temat postu:
Witam
A szukałaś na stronie straty.pl ?
W bazie jest trochę Kopczyńskich w tym kilku Józefów. Może, Któryś z nich to osoba, której poszukujesz. Proponuję sprawdzić.

Pozdrawiam serdecznie Paweł
SzotowskaM - 28-03-2009 - 11:56
Temat postu: roboty przymusowe
Gdzie mogę się czegoś dowiedzieć,wiem że babcia była w Austrii, mam pocztowką z 5 maja 1945 roku, którą wysłała do siostry,gdzie podaje swój adres już z Czech.
radjas - 28-03-2009 - 16:02
Temat postu: roboty przymusowe
jeśli była na robotach w III Rzeszy (Austria była częścią III Rzeszy) to na pewno pomoże Ci Bad Arolsen. napisz do nich na pewno odpowiedzą i potwierdzą bądź nie że Twoja babcia była na robotach przymusowych.
SzotowskaM - 28-03-2009 - 17:15
Temat postu: roboty przymusowe
bardzo dziękuję za podpowiedźSmile
Nytko_Małgorzata - 29-09-2009 - 08:58
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Witam,
Poszukuję informacji na temat robotników przymusowych pracujących w kopalniach na terenie III Rzeszy.
Brat mojej babci, Stanisław Miszta pracował w kopalni całą wojnę i powrócił do domu dopiero w 1946 lub 1947 roku.
Niestety nikt z żyjących nie jest w stanie nic więcej powiedzieć.
Pozdrawiam,
Gosia.
elgra - 29-09-2009 - 09:23
Temat postu:
Pytalas w Arolsen?
http://www.its-arolsen.org/en/humanitar ... index.html
Na odpowiedz czeka sie kilka miesiecy, ale warto.
Na forgenie jest watek http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f= ... it=arolsen

Elzbieta
Nytko_Małgorzata - 29-09-2009 - 09:41
Temat postu:
Nie pytałam w Arolsen, wiem że trochę się czeka na odpowiedź. Jest to poprostu "świeżutki" wątek w moich poszukiwaniach, stąd to hasło wrzucone na forum. Myślę, że kontakt z Arolsen będzie konieczny Smile
Pozdrawiam,
Gosia.
Kaczmarek_Aneta - 29-09-2009 - 10:07
Temat postu:
Gosiu,

a ja polecam Ci napisać do Fundacji "Polsko-Niemieckie Pojednanie", o ile jedna z 2 osób noszących nazwisko Twojego krewnego w bazie straty.pl jest tą przez Ciebie poszukiwaną.

A w tym wątku opisałam co i jak:
http://www.genealodzy.pl/PNphpBB2-viewt ... fpnp.phtml

Pozdrawiam,
Aneta
Nytko_Małgorzata - 29-09-2009 - 10:51
Temat postu:
Anetko na stronie www.straty.pl to nie są osoby ze mną spokrewnione. Zanim napiszę do urzędów muszę otrzymać bliższe dane o tym Stanisławie. Dlatego teraz pytam gdzie "pukać" po dokumenty potwierdzające jego pobyt i pracę w kopalni.
Dziękuję Ci za odpowiedź na ten temat i ten na maila.
Jak widzisz nie poddaję się Smile
Pozdrawiam,
Gosia.
Kaczmarek_Aneta - 29-09-2009 - 11:39
Temat postu:
Gosiu,

Być może jeszcze jedno źródło do wykorzystania. Na GenPolu w podobnym tematycznie wątku Joanna podaje:
Cytat:

ARCHIWA NIEMCY- [Zasoby Bundesawrchiv w Koblencji podzielone zostały na sześć działów obsługiwanych przez sześć przeglądarek.
Są to następujące działy:
Dział B obejmuje zasób dotyczący Republiki Federalnej Niemiec
Dział R obejmuje zasób dotyczący Rzeszy Niemieckiej
Dział DDR obejmuje zasób dotyczący Niemieckiej Republiki Demokratycznej
Dział MA obejmuje Archiwum Militarne
Dział FA archiwum filmowe- obecnie nie ma w nim bazy danych
SAMPO obejmuje różne środki ewidencyjne opracowane w ramach projektu MIDOSA
Całość udostępniona tylko w języku niemieckim.]
http://www.bundesarchiv.de/bestaende_fi ... index.html
On-line
Joanna


Niestety piszę "być może do wykorzystania", gdyż tematu nie zgłębiałam, ba! niemieckiego nie znam, więc mam nawet trudności z poruszaniem się po tej stronie, ale może ktoś już miał doświadczenia z niemieckimi archiwami ?

Pozdrawiam,

a.
zetka - 29-09-2009 - 12:44
Temat postu:
Nytko_Małgorzata napisał:
Witam,
Poszukuję informacji na temat robotników przymusowych pracujących w kopalniach na terenie III Rzeszy.
Brat mojej babci, Stanisław Miszta pracował w kopalni całą wojnę i powrócił do domu dopiero w 1946 lub 1947 roku.
Niestety nikt z żyjących nie jest w stanie nic więcej powiedzieć.
Pozdrawiam,
Gosia.

Stanisław Miszta był mężem kuzynki mojej babci urodził sie w 1908 w Myszkowie pracował w II Rzeszy wiem ze miał braci o siostrze nie słyszałam jeśli to ten proszę na priv
asiakasia - 10-12-2009 - 14:20
Temat postu: Re: Robotnicy przymusowi
Ja napisałam wiadomość mailową w języku angielskim do urzędu miasta w Niemczech gdzie moi dziadkowie byli robotnikami przymusowymi. Otrzymałam odpowiedź w języku niemieckim po tygodniu. Niemieckie urzędy bardzo pomagają.
edi - 15-01-2010 - 21:16
Temat postu: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Witam serdecznie!
Brat mojej prababci Jan Maciejewski został w 1940r.wysiedlony,mieszkał w Warszawie.Nie wiem w jakich latach,ale na pewno pracował jako maszynista,jeżdżący do Berlina.Kolejny brat, również mieszkający w Warszawie-Aleksander Maciejewski- został wywieziony do Niemiec w sierpniu 1944r.Jako pracownik Zakładu Lilpopa trafił- prawdopodobnie z całą rodziną- do obozu pracy przymusowej w Brunszwiku lub okolicach Hannoveru.
Gdzie mogę szukać informacji na temat tych osób?Czy są jakieś archiwa dotyczące robotników przymusowych i osób wysiedlonych?Na straty.pl szukałam bez rezultatu.
Pozdrawiam
Edyta
Mikolaj_Wilk - 16-01-2010 - 00:02
Temat postu: Robotnicy przymusowi w Niemczech
W mojej rodzinie była podobna sytuacja. Brat mojego dziadka, Stanisław Wilk, wyjechał do Niemiec jeszcze przed wojną. Tam się osiedlił i pracował. Wspólnie z żoną otrzymali niemieckie obywatelstwo, które wkrótce utracili, gdyż jako Polacy zostali uznani za element wrogi i wcieleni do obozów pracy przymusowej. Po wojnie byli bezpaństwowcami i uznani zostali przez władze alianckie za "dipisów" (ang. displaced persons).
Takich ludzi było kilka milionów. Większość dipisów powróciła do swoich krajów. Jednak wiele ludzi jako bezpaństwowcy nie mogło tego uczynić. Rząd brytyjski zaoferował im osiedlenie się w Australii. Mogło z tego skorzystać jakieś 4 tys. dipisów.
Pierwszy statek (USAT "General Langfitt") wypłynął z Neapolu w maju 1949 r. i zawinął do portu w Melbourne 17 VI tego roku. Do 1950 r. wykonano 150 takich kursów.

W Australii powstaje książka na ten temat (również w polskiej wersji językowej).

Pozdrawiam - Mikołaj Wilk
edi - 16-01-2010 - 00:09
Temat postu: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Nikołaj napisał:
W mojej rodzinie była podobna sytuacja. Brat mojego dziadka, Stanisław Wilk, wyjechał do Niemiec jeszcze przed wojną. Tam się osiedlił i pracował. Wspólnie z żoną otrzymali niemieckie obywatelstwo, które wkrótce utracili, gdyż jako Polacy zostali uznani za element wrogi i wcieleni do obozów pracy przymusowej. Po wojnie byli bezpaństwowcami i uznani zostali przez władze alianckie za "dipisów" (ang. displaced persons).
Takich ludzi było kilka milionów. Większość dipisów powróciła do swoich krajów. Jednak wiele ludzi jako bezpaństwowcy nie mogło tego uczynić. Rząd brytyjski zaoferował im osiedlenie się w Australii. Mogło z tego skorzystać jakieś 4 tys. dipisów.
Pierwszy statek (USAT "General Langfitt") wypłynął z Neapolu w maju 1949 r. i zawinął do portu w Melbourne 17 VI tego roku. Do 1950 r. wykonano 150 takich kursów.

W Australii powstaje książka na ten temat (również w polskiej wersji językowej).

Pozdrawiam - Mikołaj Wilk

Witam serdecznie!
Aleksander Maciejewski na pewno powrócił do Polski,ale nie wiem w którym roku,nie wiem też,czy wrócił do Warszawy.Jeśli chodzi o Jana to nie wiem,co działo się z nim po 1940roku.
Pozdrawiam
Edyta
kamil_360 - 30-08-2010 - 17:11
Temat postu: Roboty (przymusowe) w Niemczech-źródła informacji
Witam!
Postanowiłem dowiedzieć się, gdzie mój pradziadek pracował w Niemczech (u kogo, itd.) a także potwierdzić tą informację.
Gdzie mogę się zwrócić z takim pytaniem?
Pozdrawiam,
Kamil
Borkowska_Kaśka - 30-08-2010 - 17:30
Temat postu:
Może warto spróbować na portalu http://www.straty.pl/.
Pozdrawiam Smile
elgra - 30-08-2010 - 18:14
Temat postu:
Kamilu, temat ten byl omawiany wielokrotnie na forgenie
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f= ... bad#p70567

oraz wpisz w wyszukiwarke: Bad Arolsen
kamil_360 - 30-08-2010 - 22:10
Temat postu:
Dziękuję serdecznie za odpowiedź,
Kamil
sylwia.ka - 31-08-2010 - 21:08
Temat postu:
Witam,
jestem w temacie i podam Ci miejsca gdzie mnie kieruja/kierowali z roznych instytucji

Internationaler Suchdienst
Międzynarodowe Biuro Poszukiwań
34444 Bad Arolsen
Grosse Alle 5-9
e-mail: itstrace(at)its-arolsen.org
Ja pisalam w formie podania w jezyku polskim,tradycyjna poczta i szybko otrzymalam odpowiedz.

International Committee of the Red Cross
CH-1202 Geneve
19, avenue de la Paix
e-mail: archives.gva(at)icrc.org
Pisalam podanie w jezyku angielskim korzystajac z translate.

Polski Czerwony Krzyż
Biuro Informacji i Poszukiwań
ul. Mokotowska 14
00-950 Warszawa

Centralne Muzeum Jeńców Wojennych
Dyrekcja, Dział Naukowo-Badawczy, Dział Dokumentacji i Biblioteka
ul. Minorytów 3, 45-017 Opole
tel./fax +48 77 453 78 72, 453 92 16
e-mail: cmjw(at)cmjw.pl, nauka(at)cmjw.pl
strona internetowa: www.cmjw.pl
Podanie wyslalam droga elektroniczna.

I oczywiscie skorzystalam z wyzej wymienionej strony straty.pl i FPNP.
Pozdrawiam
Sylwia
aligatormp - 10-09-2010 - 15:04
Temat postu: robotnicy przymusowi III Rzeszy
Witam kilka dni temu czytałem post z linkiem do archiwum z danymi o robotnikach przymusowych III Rzeszy. Problem w tym, iż nie potrafię odszukać tego postu. Jeśli ktoś z czytających zna link proszę o pomoc. Nie chodzi mi o "kartę" i "straty" a o stronę niemiecko,anglo,rosyjskojęzyczną.

Pozdrawiam Maciej
wojtekcell - 10-09-2010 - 15:38
Temat postu: robotnicy przymusowi III Rzeszy
Może chodzi o to

http://www.its-arolsen.org/en/humanitar ... .html#c566

Wojtek
maria.j.nie - 10-09-2010 - 16:16
Temat postu:
Witam

Proszę też sprawdzić
Kategoria: Wojna 1939-1945 - http://www.genealodzy.pl/index.php?name ... amp;cid=75

Oraz odsyłacze -podkategorie : szukaj zaginionych osóbhttp://www.genealodzy.pl/index.php?name ... mp;cid=104

o ITS w Bad Arolsen wątek - http://www.genealodzy.pl/index.php?name ... ght=#51468
- http://www.genealodzy.pl/index.php?name ... ght=#51464

Pozdrawiam serdecznie Maria
migacz - 23-06-2011 - 09:45
Temat postu: Akta robotników przymusowych
Kochani !!!!
Mam pytanko: jak dotrzeć do akt robotników przymusowych wywiezionych na roboty do III Rzeszy?? gdzie one mogą się znajdować???? Co w tego typu aktach może się znajdować???
Z góry dziękuję za odpowiedź Mirka Laughing
Sroczyński_Włodzimierz - 23-06-2011 - 09:49
Temat postu: Akta robotników przymusowych
to i ja się przypomnę z innym ale częściowo związanym*
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-13143.phtml

*zmiana po edycji
karolina_rzepecka - 23-06-2011 - 10:11
Temat postu: Akta robotników przymusowych
Także podłączam się pod ten temat. Szczególnie interesują mnie dokumenty z Hamburga i okolic.

Pozdrawiam, Karolina
migacz - 23-06-2011 - 15:07
Temat postu: Akta robotników przymusowych
Podobny wątek był, zgadza się i oczywiście go przeczytałam. Skorzystam z arolsen, jednak ciekawi mnie gdzie mogą się znajdować dokumenty dotyczące przymusowych robotników w Polsce. Muszą gdzieś być, nie chce mi się wierzyć,że w kraju nic nie ma na ten temat. Moja mamusia jako piętnastoletnie dziecko pracowała na pewno w fabryce samolotów a później na roli u gospodarza - do momentu zakończenia II wojny św. Niestety nie posiadam danych na temat miejsca, pamięć jest ulotna, opowiadała o swoich przeżyciach i mówiła mi gdzie to było ale nie pamiętam. Mamusia odeszła dawno temu, byłam dzieciakiem.
Pozdrawiam Mirka Rolling Eyes
Lenkra - 23-06-2011 - 15:29
Temat postu: Akta robotników przymusowych
Skontaktuj się ze Stowarzyszeniem Polaków poszkodowanych przez III Rzeszę lub z podobną instytucją /np.Fundacją Polsko-Niemieckie pojednanie/. Oni mogą coś podpowiedzieć. Centralnego archiwum nie ma. Mój ojciec jeździł do NRD /lata 60./, znalazł człowieka, który go pamiętał i ten ochoczo złożył w tamtejszej gminie oświadczenie o pracy Ojca. To wystarczyło do formalności emerytalnych. Ja 20 lat później pisałem do tej gminy o potwierdzenie, że rodzice byli tam z dziećmi /m.in. ze mną/ i dostałem taki urzędowy dokument. Był z błędem, ale uznano u nas jego ważność i dostałem odszkodowanie, a później uprawnienia kombatanckie i związany z tym dodatek do emerytury. Podsumowując: najlepiej znać miejsce i pracodawcę. Powodzenia! Eugeniusz
Ps.Ojciec pracował w majątku, w lesie.
MMar - 16-08-2011 - 22:00
Temat postu: Roboty przymusowe w Niemczech
Moi krewni byli na robotach w Niemczech podczas II Wojny Światowej gdzie mogę odszukać w miejsce ich pracy.
Misiewicz_Elżbieta - 16-08-2011 - 22:38
Temat postu: Roboty przymusowe w Niemczech
Proponuję: www straty.pl

Pozdrawiam.Elzbieta
elgra - 16-08-2011 - 23:05
Temat postu:
http://www.its-arolsen.org/fr/page_daccueil/index.html

Zapytanie mozna wyslac po polsku, podajac jak najwiecej informacji dotyczacych Twoich krewnych (imie nazwisko, date i miejsce urodzenia, miejsce zamieszkania w czasie wojny, znane Ci fakty ich dotyczace z czasu okupacji).

Wpisz w wyszukiwarke Bad Arolsen, a dowiesz sie wiecej.
AdamKrawczyk - 17-08-2011 - 16:28
Temat postu:
Wszyscy po wojnie składali wnioski o wydanie dowodu osobistego,także powracający z robót w Niemczech .Jeśli wrócili do Polski w tymże wniosku musieli podać ostatnie miejsce zamieszkania,czyli to gdzie przebywali w Niemczech.
Pozdrawiam Adam
Dargin - 17-08-2011 - 18:08
Temat postu:
Kilkanaście lat temu potrzebne mi dane do ubiegania się o odszkodowanie dla matki ustaliłem przez PCK i korespondencję z taką organizacją w Niemczech. Były tam podstawowe dokumenty (czas, miejscowość, nazwisko gospodarza)
Pozdrawiam
piottr - 22-10-2011 - 19:22
Temat postu: Prośba o informacje
Witam wszystkich, jestem tu nowy i nie wiem dokładnie jak tu się poruszać, potrzebuje pomocy na temat rodzonej Siostry mojego Dziadka, wywiezionej na przymusowe prace do Niemiec. Dziadek otrzymał odpis aktu zgonu Śp. Anastazji Parafiniuk. z Urzędu Stanu Cywilnego m. Warszawa na którym widnieje data śmierci 9 maja 1947. Z opowiadań Dziadka wynika, że siostrę wywieźli do Niemiec na przymusowe prace ( mówi coś o miejscowości Memelsmelchs ) ale nie mogę tego nigdzie znaleźć, była dobrą krawcową, że tam gdzie została wywieziona szyła mundury żołnierzom niemieckim. Proszę o pomoc gdzie mogę znaleźć jakiekolwiek informacje na temat Śp. Anastazji Parafiniuk. Gdzie szukać? Z góry dziękuje,
Pozdrawiam, Piotr
Kaczmarek_Aneta - 22-10-2011 - 19:57
Temat postu: Prośba o informacje
Witamy na Forum Wink

trochę było wątków na temat robót przymusowych, np. ten:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... rt-0.phtml

Pozdrawiam
Aneta
Grazyna_Gabi - 23-10-2011 - 15:00
Temat postu: Prośba o informacje
Witaj Piotrze,
Miejscowosci Memelsmelchs raczej nie ma, byc moze chodzi o Memmelsdorf ale to wielki znak ?
http://de.wikipedia.org/wiki/Memmelsdorf
Najwlasciwszym wyjsciem bedzie zwrocic sie do Bad Arolsen o odszukanie dokumentow Anastazji Parafiniuk (mozna po polsku).
Na Volksbund brak Anastazji choc jest kilka podobnych nazwisk:
kolejno: nazwisko, imie, data urodzenia, data smierci, miejsce urodzenia

Parafinik Ganna
12.01.1944

Parafinyk Hanna
12.01.1944

Parfiniuk Eostaychij
16.06.1890
03.06.1943
Polucheno

Parfinyuk Heinrich
27.09.1944
07.11.1944
Braunschweig

Parafenko Marija
17.01.1896
05.12.1946

Parafenko Stefen
15.06.1943

Parfeniuk Peter
27.12.1918
30.05.1943
Sionrd

Parfeniuk Stefan

22.08.1944


Parfenjuk
??????

Porfinjuk Nadja
17.09.1924
23.04.1943
Welika

Nachname: Parfenjuck
Vorname: Paul
Dienstgrad: Grenadier
Geburtsdatum: 09.04.1927
Todes-/Vermisstendatum: 14.03.1945

Pozdrawiam
Grazyna
jan_kownacki - 24-11-2011 - 23:37
Temat postu: Gdzie mogę uzyskać informację
Mój dziadek był na robotach przymusowych w Niemczech w czasie II wojny światowej , chciałbym się dowiedzieć w jakiej miejscowości był , gdzie mogę uzyskać taką informację, w jakiej instytucji ?
Dziadek nie żyje już 30 lat , a nikt z rodziny nie pamięta nazwy tej miejscowości .
Skrzypczak_Bogumiła - 25-11-2011 - 00:40
Temat postu: Gdzie mogę uzyskać informację
Odwiedź stronę;
http://www.straty.pl/index.php/pl/szukaj-w-bazie
elgra - 25-11-2011 - 00:46
Temat postu:
oraz poczytaj:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... rt-0.phtml
https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... lsen#89224
artelpro - 25-11-2011 - 01:10
Temat postu: Prośba o informacje
Czy mogę prosić o podpowiedź?
Moi dziadkowie zostali wywiezieni na roboty do niemiec (miejscowość Templin) Jan i Genowefa Pośpiech wraz z dziećmi tam też urodził się mój ojciec Jego imię i nazwisko widnieje w straty.pl
1.dla czego nie ma tam żadnej wzmianki , że przebywale też tam i w jakim okresie jego rodzice wspomniany Jan i Genowefa?
2. Prosiłem kiedyś kogoś na forum o sprawdzenie w książce Poznan Glowna czy występują podane imiona w spisie i też nie znaleziono czy istniał jakiś inny obóz tymczasowy przez , który przechodzili przyszli pracownicy przymusowi?
Bardzo dziękuję z góry za pomoc
rayk_mundi - 06-09-2012 - 18:40
Temat postu: Roboty przymusowe Mińsk Mazowiecki od 1939
Witam, poszukuję informacji o Antonim Mrozie i jego synach Władysławie Mrozie i Czesławie Mrozie wywiezionych na roboty przymusowe do Mińska Mazowieckiego w grudniu 1939r.
Antoni Mróz jako robotnik przymusowy nie przeżył. Gdzie szukać informacji o miejscu pochówku?

Rajmund
Kaczmarek_Aneta - 09-09-2012 - 07:26
Temat postu: Roboty przymusowe Mińsk Mazowiecki od 1939
Dwa ważne źródła informacji (jeśli jeszcze nie sprawdzone):
http://www.straty.pl/
http://www.pck.pl/pages,13_100.html

Pozdrawiam
Aneta
rayk_mundi - 30-09-2012 - 09:21
Temat postu: Roboty przymusowe Mińsk Mazowiecki od 1939
Ponawiam prośbę o informacje dotyczące robót przymusowych w Mińsku Mazowieckim. Istnieją jakieś dokumenty dotyczące tej sprawy?

Rajmund
PrzemS - 31-01-2013 - 17:33
Temat postu: Złocki wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec
Poszukuję informacji o Franciszku Złockim, który 1939 roku został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec, w tym czasie zamieszkiwał w parafii Koniusza koło Krakowa
kwiat1 - 31-01-2013 - 20:45
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Mam nadzieję,że się przyda:
http://www.ausstellung-zwangsarbeit.org/pl/322/
Pozdrawiam
Róża
krzysztof_lubieński - 01-02-2013 - 00:16
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Witam serdecznie
Czy ktoś ma wiadomości o robotach przymusowych w roku 1905-1906 na terenie Niemiec w okolicach Berlina?
Podobno w tych okolicznościach urodziła się moja stryjenka.
Stanisław_Szwarc - 01-02-2013 - 11:27
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Witam i dokładam swoje trzy grosze.
Jeżeli wywieziony na roboty zginął w Niemczech, pomocna może być strona
www.weltkriegsopfer.de
Są tam dane ofiar obydwu wojen światowych z cmentarzy wielu krajów Europy (nie tylko żołnierzy).
W ten sposób odnalazłem grób członka rodziny, który zginął pod koniec wojny wskutek alianckiego bombardowania.
Pozdrowienia
Staszek
PrzemS - 13-02-2013 - 21:51
Temat postu: informacje o wywiezionych na przymusowe roboty
Witam!
Gdzie mogę znaleźć informacje o osobach wywiezionych na przymusowe roboty do Niemiec w 1939 roku z ówczesnego województwa krakowskiego?
Pozdrawiam...
MagdaB - 13-02-2013 - 23:14
Temat postu: informacje o wywiezionych na przymusowe roboty
Witam, na początek tutaj:
http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie
Edmunda - 14-02-2013 - 09:13
Temat postu: informacje o wywiezionych na przymusowe roboty
Witam,
moi byli wywiezieni, niestety nie ma ich w bazie Sad
Pozdrawiam
Edmunda
Śmiech_Michał - 14-02-2013 - 09:20
Temat postu:
W bazie nie ma moje prababki Marii Rudź, wywiezionej do obozu, nie ma krewnego Ludwika Jakowickiego, który według tablicy na grobie zmarł w obozie koncentracyjnym "Ragnit". Nie ma mojego pradziadka Stefana Łojewskiego.
Machnowski_Robert - 14-02-2013 - 11:27
Temat postu:
Odnośnie Stefan Łojewskiego, to mi się wyświetliła w bazie taka osoba:
Nazwisko Imię Data urodzenia Miejsce urodzenia Imię ojca Imię matki Data śmierci
Łojewski Stefan 1936-02-12 Rudno Jeziorowe Antoni Rozalia

Pozdrawiam,
Marika - 14-02-2013 - 13:23
Temat postu:
Mojej babci i siostry mojej drugiej babci, wywiezionych na roboty, też nie ma w tej bazie.

Kiedyś gdzieś znalazłam informację, że jeśli poszkodowana osoba lub ktoś z rodziny nie występował o odszkodowanie za wywiezienie, to takiej osoby może nie być. Nie wiem, na ile to jest prawdziwe, ale moja babcia zmarła tuż po wojnie i nie ma jej w bazie, natomiast dziadek, przebywający na robotach w tej samej miejscowości, juz w bazie jest (syn dziadka występował o odszkodowanie).

Z kolei siostra mojej drugiej babci prosto z robót w Rzeszy wyemigrowała do Australii, nigdy nie występowała o odszkodowanie i jej w tej bazie nie ma. Jej dwie siostry też były na robotach, ubiegały się o odszkodowanie i są w bazie.

Może coś z tego jest prawdziwe.

Kasia
Haponiuk_Daniel - 14-02-2013 - 15:04
Temat postu:
Zachęcam do napisania do Bad Arolsen http://www.its-arolsen.org/en/archives/index.html
hykiel - 18-02-2013 - 11:06
Temat postu: Złocki wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec
Napisz do ITS Bad Arolsen. http://www.its-arolsen.org/en/system/we ... index.html
tbienias - 22-08-2013 - 19:23
Temat postu: Lista osób wywiezionych podczas II wojny do Niemiec
Gdzie można znaleźć listę osób wywiezionych podczas II wojny światowej do Niemiec do pracy przymusowej. Interesuje mnie teren Podkarpacia a dokładniej Jasła i okolic?

Prosze o pomoc.
Tomasz
Warakomski - 22-08-2013 - 20:17
Temat postu: Lista osób wywiezionych podczas II wojny do Niemiec
W pierwszej kolejności sprawdź w bazie danych Straty.pl
http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie
Krzysztof
tbienias - 22-08-2013 - 20:47
Temat postu: Lista osób wywiezionych podczas II wojny do Niemiec
niestety na tej stronie niczego nie znalazłem co by mnie satysfakcjonowało
Marek_Delert - 22-08-2013 - 20:47
Temat postu: Lista osób wywiezionych podczas II wojny do Niemiec
Napisz również do Bad Arolsen
http://www.its-arolsen.org/en/homepage/index.html
na ich stronie jest formularz, który należy wypełnić. Zawsze odpowiadają nawet gdy odpowiedź jest negatywna. Czeka się około dwóch miesięcy.
Marek
Józef_Lis - 23-08-2013 - 07:56
Temat postu: Lista osób wywiezionych podczas II wojny do Niemiec
Witam
Zapytaj również w AP w Łodzi . Mają tam akta Centrali Przesiedleńczej . Czym zajmowała się ta centrala można przeczytać tutaj : http://pl.wikipedia.org/wiki/Centrala_P ... %C5%81odzi
Życzę sukcesów w poszukiwaniach
Józek
BeataA - 06-11-2014 - 12:07
Temat postu: Potrzebuje pomocy i rady.
Witam!!!
Proszę o pomoc,w odnalezieniu osoby wywiezionej do Niemiec na roboty podczas II woj. światowej.
Gdzie szukać? Mam tylko rok urodzenia , datę ślubu i ostatnie miejsce zamieszkania.Wiem też że ta osoba umarła bo była wiadomość z Czerwonego Krzyża.
Z góry bardzo dziękuję.
Beata
elgra - 06-11-2014 - 13:36
Temat postu: Re: Potrzebuje pomocy i rady.
BeataA napisał:
Witam!!!
Proszę o pomoc,w odnalezieniu osoby wywiezionej do Niemiec na roboty podczas II woj. światowej.
Gdzie szukać? Mam tylko rok urodzenia , datę ślubu i ostatnie miejsce zamieszkania.Wiem też że ta osoba umarła bo była wiadomość z Czerwonego Krzyża.
Z góry bardzo dziękuję.
Beata

Beato.

Po pierwsze sprawdź tu http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie

Po drugie, znasz miejsce urodzenia, ślubu?
Jeśli nazwisko jest popularne, to lepiej znać miejsce urodzenia, rodziców ...
Przy odrobinie szczescia, na akcie urodzenia bedzie dopisek o miejscu i dacie zgonu.

Ponieważ znasz ostatnie miejsce zamieszkania, możesz sprawdzić księgi meldunkowe (dział ewidencji urzędu miejskiego/gminy). Powinno tam być podane miejsce urodzenia.

Często wiadomość o zgonie przychodziła do USC miejsca ostatniego zamieszkania.

Jeśli wdowa wyszła powtórnie za mąż, to informacje o zgonie pierwszego męża znajdziesz w akcie ślubu.

Możesz napisać do (długo się czeka na odpowiedz):

-http://www.pck.pl/pages,13.html
-Archiwum w Bad Arolsen http://www.forgen.pl/forum/viewtopic.ph ... ts#p119033

Archiwa PCK i ITS w Bad Arolsen https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... lsen.phtml
sueno - 28-01-2015 - 14:38
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
Poszukuje brata mojego dziadka ktory zaginal w czasie II wojny światowej.
Ostatnie miejsce pobytu to prace przymusowe w Kassel.
Probowal ucieczki i zostal przeniesiony do obozu. Mial 17 lat.

Wysłałam już zapytanie do ITS Arolsen, czy wysyłając zapytanie do PCK i obozu Kassel, nie zdubluje poszukiwan?
Gdzie moge jeszcze znalezc informacje o wuju.
wiwisniewski - 28-01-2015 - 14:48
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
Coś więcej o bracie pradziadka? Imię, nazwisko, data urodzenia, kiedy przebywał w tym obozie, próbował ucieczki... skąd? itd.
Doniec_Henry - 28-01-2015 - 15:05
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
witam,

tak informacje zostaną zdublowane, prosze czekać na odp.z Arolsen
/wszyskie informacje w tym zakresie są aktualnie w Niemczech skomputeryzowane/

Doniec_Henry
sueno - 28-01-2015 - 15:20
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
Bronisław Adamski ur. 1927 roku (nie znam dokładnej daty, możliwe ze 7,17,27 lipca) ur. na terenie woj. poznańskiego: Poznań, Sady, Lusowo, Lusówko. Syn Agnieszki Adamskiej zd. Woźniak i Jana Adamskiego, brat Stanisława Adamskiego (ur.1928)
Jest to brat mojego dziadka od strony matki. Razem ze swoim bratem był na robotach przymusowych w Kassel, dziadek Stanisław mówił ze robili pociski, dziadek był tam 3 miesiące i pamięta jakieś lotnisko. Brat Broniisław został. Miał 17 lat jak slad po nim zaginal czyli 1944 rok.
Od probie ucieczki wiem od mamy, dziadek nie chce mowic w tej chwili, mama pamięta to z dzieciństwa. Po tej próbie przeniesiony do jakiegos obozu.
wiwisniewski - 29-01-2015 - 19:19
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
Sprawdziłem na szybko portal straty.pl, nie znalazłem go w bazie. Wydaje mi się, że baza jest rozbudowywana, więc prawdopodobnie warto tam co jakiś czas zaglądać.

ITS wydaje się być właściwym miejscem na kwerendę. Sam złożyłem tam wniosek w sprawie mojego dziadka. Z wypowiedzi innych użytkowników wiem, że trzeba się uzbroić w cierpliwość.

Pozdrawiam
Witold
Węgrzyn_Ania - 04-02-2015 - 12:14
Temat postu: Ciężkie więzienie karne w Koronowie 1939 - 1945
CIĘŻKIE WIĘZIENIE KARNE W KORONOWIE 1939 - 1945 *

Od kilku lat szukam informacji nt. mojego dziadka Jana Skap, który w czasie wojny był wywieziony na roboty i nie wrócił. Powojenne poszukiwania przez PCK nie dały rezultatu, był uznany za zaginionego. Umieściłam go na stronie straty. pl. Ostatnio w tym wykazie znalazłam informację, że Jan Skap zmarł w karnym więzieniu w Koronowie 16.11.1944 r. a przyczyną było serce.
Czy ktoś może się orientuje, jak i gdzie mogłabym sprawdzić czy to jest mój dziadek? Nie było podanej ani daty urodzenia, ani imion rodziców. Bardzo proszę o pomoc!!! Question
JarekK - 04-02-2015 - 12:26
Temat postu: CIĘŻKIE WIĘZIENIE KARNE W KORONOWIE 1939 - 1945
proponuje zacząć od źródła które jest podane na straty.pl czyli książki autorstwa Anny Perlińskiej Tytuł: Ciężkie więzienie karne w Koronowie w latach 1939-1945 Rok wydania: 1997 Miejsce wydania: Bydgoszcz. Tam powinna być jakaś bibliografia i tak dalej po nitce ... Smile
Węgrzyn_Ania - 04-02-2015 - 12:54
Temat postu:
Serdecznie dziękuję, muszę wpaść do Biblioteki Narodowej.
geomorfina - 04-02-2015 - 13:29
Temat postu:
Witam!
Jutro prawdopodbnie będę w AP Bydgoszcz, także zapytam o materiały o więzieniu. Widzę, że są w zasobach, także mogę zamówić i poszukać.
Ewentualnie mogę spróbować podjechać do więzienia czy mają jakieś materiały u siebie (mam 10km), ale myślę, że co mieli, to jest w archiwum.
Pozdrawiam
Joanna
Jurek_Plieth - 04-02-2015 - 13:51
Temat postu:
geomorfina napisał:
Witam!
Jutro prawdopodbnie będę w AP Bydgoszcz, także zapytam o materiały o więzieniu. Widzę, że są w zasobach, także mogę zamówić i poszukać.
Ewentualnie mogę spróbować podjechać do więzienia czy mają jakieś materiały u siebie (mam 10km), ale myślę, że co mieli, to jest w archiwum.

Załatwiałem zbliżoną sprawę, ale dotyczącą osoby uwięzionej w Fordonie. Z więzienia uzyskałem informację, że nie posiadają baz archiwalnych. Następnie skontaktowałem się z AP w Bydgoszczy skąd błyskawicznie zdobyłem wszystkie potrzebne mi materiały. Sądzę, że i w/w przypadku ta ścieżka będzie optymalna.
Węgrzyn_Ania - 04-02-2015 - 22:38
Temat postu:
Serdecznie dziękuję za pomoc, będę ogromnie wdzięczna jeśli da się uzyskać jakieś informacje. Ja ze swojej strony wyszukałam, że książka o więzieniu jest w zasobach Biblioteki Narodowej, muszę jechać i dowiedzieć się czy można z niej korzystać na miejscu czy można on-line.
geomorfina - 10-02-2015 - 18:38
Temat postu:
Aniu,
przewertowałam dzisiaj inwentarz więzienie w koronowie za lata 1940 - 1945.
Na liście więźniów nie ma poszukiwanego Jana, jednak znalazłam go na liście zmarłych w więzieniu. Niestety lista ta jest uboższa w informacje.
Jan Skap, murarz, urodzony 13.12.1909r. w Warszawie, zamieszkały w Warszawie. Zmarł 16.11.1944r. na serce.
Czy po tym jesteś w stanie stwierdzić czy to Twój Jan?
Mogę jeszcze spróbować dostać akta osobowe więźnia.
Napisz mi proszę w wiadomości prywatnej Twój e-mail, to wyślę Ci zdjęcia z tego inwentarza.
Pozdrawiam
Joanna
Węgrzyn_Ania - 10-02-2015 - 19:19
Temat postu:
Dzięki stokrotne, to jest właśnie mój dziadek. Wysłałam wiadomość.
Grellmann_Robert - 16-02-2015 - 12:26
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
Dzonilem do kassel do archiwum miejski i pytalem czy maja tam cos o prace przymusole
W roku 1943 byl ten archiw zabombardowany , ale Kartki meldunkowe sa obecnie bo lezaly w innym miejscu a moze w roku 1944 dalej pisali do akty .
Dlatego trzeba wyslac pytanie po niemiecku do Kassel
http://www.serviceportal-kassel.de/cms0 ... index.html


Twoj Nazwisko ,imie
Adres

An das Stadtarchiv Kassel

Hiermit bitte ich Sie mir bei der Suche des Bruders meines Großvaters
Bronislaw Adamski geboren ca.1927 auf dem Gebiet der Wojewodschaft Poznan
, Sady, Lusowo, Lusówko ?
Sohn von Agnieszka Adamski geborene Wozniak und des Jan Adamski ,
Bruder des Jan Adamski geboren 1928
Es ist der Bruder meines Großvaters von Seiten meiner Mutter .
Gemeinsam waren die beiden Brüder zur Zwangsarbeit nach Kassel verpflichtet
Und mein Großvater Jan sagte , das sie dort Geschoße fertigten, er war dort 3 Monate und
Und erinnert sich noch an die Lage bei einem Flugplatz .
Sein Bruder blieb mit 17 Jahren und die Spuren von ihm verlieren sich im Jahre 1944.
Von meiner Mutter hörte ich aus ihrer Kindheit , das er einen Ausreißversuch unternommen hat und anschließend wahrscheinlich in ein Lager überstellt wurde.
Nun meine Bitte ob in den Meldekarten von Kassel Einträge vorhanden sind , von Bronislaw aber ebenso von Jan
Oder ob Unterlagen der Polizei oder der Staatsanwaltschaft oder Unterlagen der Fabrik noch vorhanden sind .
Für eine positive Antwort wäre ich Ihnen sehr dankbar , da dies einen ungelösten Punkt in der Familiengeschichte klären könnte.
Mit freundlichen Grüßen podpis

trzeba wyslac to na ten adres emajlowy petra.krenz@kassel.de
pozdrawiam Robert
olenka777 - 24-02-2015 - 18:11
Temat postu: Obozy pracy Frauenmark
Słuchajcie mojej mamy brat został zabrany do Niemiec w roku ok 1941 lub 1942 mamy informację że został zabrany do obozów pracy w Frauenmark gmina Veelboken czy ma ktoś może jakąś listę osób, które tam zostały wywiezione lub gdzie mogę ewentualnie tego szukać?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje
Ola
piotr_nojszewski - 24-02-2015 - 20:10
Temat postu: Obozy pracy Frauenmark
A straty.pl oraz Bad Arolsen już sprawdziłaś?

https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... lsen.phtml
olenka777 - 25-02-2015 - 15:04
Temat postu: Obozy pracy Frauenmark
Nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle istnieje. W ogólnej wyszukiwarce nie ma nazwiska ale rozumiem, że najlepiej wypełnić formularz i wysłać do nich?
Ola
Grellmann_Robert - 25-02-2015 - 21:59
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
Hallo
Tu jeszcie linki o tej fabryka kolo Kassel
http://de.wikipedia.org/wiki/Hirschhagen
http://wikimapia.org/10298860/de/ehemal ... irschhagen
https://www.flickr.com/photos/mokassel/ ... 721187911/
http://vimudeap.info/de/atlas/munitions ... image-4801
http://vimudeap.info/de/atlas/munitions ... /comments/
https://gruselgeschichte.wordpress.com/ ... rschhagen/
https://books.google.de/books?id=cud6JK ... mp;f=false

pozdrawiam Robert
Doniec_Henry - 25-02-2015 - 22:11
Temat postu: Zaginiony wuja oboz pracy przymusowej Kassel
witam,
może tutaj...

http://d-nb.info/972184406/34

Doniec_Henry
piotr_nojszewski - 26-02-2015 - 00:08
Temat postu: Obozy pracy Frauenmark
Nie masz chyba na co czekać.
W ITS trzeba zwykle troszke poczekać na wynik poszukiwań.

Szukajac po nazwie nie odnalazłem żadnego śladu takiego obozu pracy. Ale to chyba o niczym nie świadczy.
olenka777 - 26-02-2015 - 20:39
Temat postu: Obozy pracy Frauenmark
Słuchajcie a czy istnieją listy osób które dobrowolnie wyjezdzaly do pracy do Niemiec? Mam nazwę miejsca...
Ola
Kaczmarek_Aneta - 26-02-2015 - 20:55
Temat postu: Obozy pracy Frauenmark
Olu,
możesz zwrócić się również o informację do IPN:
http://ipn.gov.pl/wydzial-prasowy/komun ... wej-sluzby
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... -120.phtml

Pozdrawiam,
Aneta
JaroslawPrzypis - 11-08-2015 - 18:35
Temat postu: Gdzie szukać informacji o robotnikach przymusowych
Witam serdecznie

Mam pytanie, gdzie należy szukać informacji o robotnikach przymusowych. Czy jest jakikolwiek spis, akta o tym. Nurtuje mnie ten problem, ponieważ mój dziadek Waryszak Stanisław, urodzony w 1905 roku w Łysołajach , był jakiś czas robotnikiem przymusowym, (u gospodarza (bauera) w jakimś powiecie w ówczesnych Niemczech (jest to okres II wojny światowej, na terenie III Rzeszy). Za wszelkie informacje będę wdzięczny.

Pozdrawiam serdecznie Very Happy
Grazyna_Gabi - 11-08-2015 - 18:48
Temat postu: Gdzie szukać informacji o robotnikach przymusowych
Witaj,
Data i miejsce urodzenia inne ale chyba ktos z rodziny.
nazwisko WARYSZAK
imię STANISŁAW
imie ojca JAN
imie matki MICHALINA
data urodzenia 1915-01-27
miejsce urodzenia PEŁCZYN
data śmierci 2000-01-04
http://straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie

Pozdrawiam
Grazyna
Jancarczyk_Piotr - 11-08-2015 - 18:51
Temat postu:
Aczkolwiek jak wpiszesz wyszukaj w straty.pl po nazwisku
to wyskakuje:
Waryszak Stanislaus
Ur. 17.08.1906 r. w Trawniki.
Sprawdź sobie bazę straty.pl czy aby to nie jest twój. Jest tam więcej danych o nim.

Co do danych w bazie na podanej stronie to jednak ja podchodzę z rezerwą, gdyż np. moja babcia, która jest w bazie widnieje pod nazwiskiem męża a na roboty została wysłana jeszcze za panny. Dopiero pobrali się w dniu powrotu z robót przymusowych w Austrii.
Za to w bazie nie ma za to mojego dziadka który był również na robotach w Austrii.

Miłego dnia
Piotrek
Grazyna_Gabi - 11-08-2015 - 18:54
Temat postu:
Jest kilku ale wydaje mi sie, ze wszystkie pozycje dotycza Stanislawa ur. w 1915 oraz tego z 1906.
Waryszak Stanislaus 1906-08-17 Trawniki Johann
Waryszak Stanislaus 1915-01-27 Perczyn Jan
Waryszak Stanisław 1915-01-27 Pełczyn Jan Michalina 2000-01-04
Waryszak Stanisław 1915-01-27 Jan Michalina 2000-01-04


Grazyna
elgra - 11-08-2015 - 19:59
Temat postu:
Jancarczyk_Piotr napisał:

Co do danych w bazie na podanej stronie to jednak ja podchodzę z rezerwą, gdyż np. moja babcia, która jest w bazie widnieje pod nazwiskiem męża a na roboty została wysłana jeszcze za panny. Dopiero pobrali się w dniu powrotu z robót przymusowych w Austrii.

Zgadza się, bo to jest cześć bazy dotycząca osób które ubiegały się o odszkodowanie z tytułu pobytu na robotach przymusowych.

Źródło: FPNP
Rafael - 11-08-2015 - 20:03
Temat postu:
...
JaroslawPrzypis - 11-08-2015 - 21:16
Temat postu:
Jancarczyk_Piotr napisał:
Aczkolwiek jak wpiszesz wyszukaj w straty.pl po nazwisku
to wyskakuje:
Waryszak Stanislaus
Ur. 17.08.1906 r. w Trawniki.
Sprawdź sobie bazę straty.pl czy aby to nie jest twój. Jest tam więcej danych o nim.

Co do danych w bazie na podanej stronie to jednak ja podchodzę z rezerwą, gdyż np. moja babcia, która jest w bazie widnieje pod nazwiskiem męża a na roboty została wysłana jeszcze za panny. Dopiero pobrali się w dniu powrotu z robót przymusowych w Austrii.
Za to w bazie nie ma za to mojego dziadka który był również na robotach w Austrii.

Miłego dnia
Piotrek



Witam

No niestety to nie ten Stanisław Waryszak, mój dziadek urodził się 04.05.1905 roku w Łysołajach. Jego rodzice to Ignacy i Katarzyna. Owszem baza się mi przydała, bo znalazłem tam dwóch członków mojej rodziny, ale niestety tylko tyle. A oprócz strat.pl nie istnieją gdzieś indziej. Czy nie ma jakiegoś osobnego wpisu, spisu. Na zdjęciu gdzie jest mój dziadek, z tyłu jest napisane, kreis (powiat) lu............... coś tam, a pod spodem deutsche (pewnie deutsche reich), z tego powodu chciałem się dowiedzieć gdzie to było. Czy to już trzeba szukać w Niemczech w ichnich urzędach (w tym Arbeitsamt).

Pozdrawiam
Jancarczyk_Piotr - 11-08-2015 - 21:17
Temat postu:
elgra napisał:
Jancarczyk_Piotr napisał:

Co do danych w bazie na podanej stronie to jednak ja podchodzę z rezerwą, gdyż np. moja babcia, która jest w bazie widnieje pod nazwiskiem męża a na roboty została wysłana jeszcze za panny. Dopiero pobrali się w dniu powrotu z robót przymusowych w Austrii.

Zgadza się, bo to jest cześć bazy dotycząca osób które ubiegały się o odszkodowanie z tytułu pobytu na robotach przymusowych.

Źródło: FPNP



Czyli mogę przyjąć, że mojego dziadka nie ma w spisie gdyż nie ubiegał się o odszkodowanie?
JaroslawPrzypis - 11-08-2015 - 21:23
Temat postu:
Jancarczyk_Piotr napisał:
elgra napisał:
Jancarczyk_Piotr napisał:

Co do danych w bazie na podanej stronie to jednak ja podchodzę z rezerwą, gdyż np. moja babcia, która jest w bazie widnieje pod nazwiskiem męża a na roboty została wysłana jeszcze za panny. Dopiero pobrali się w dniu powrotu z robót przymusowych w Austrii.

Zgadza się, bo to jest cześć bazy dotycząca osób które ubiegały się o odszkodowanie z tytułu pobytu na robotach przymusowych.

Źródło: FPNP



Czyli mogę przyjąć, że mojego dziadka nie ma w spisie gdyż nie ubiegał się o odszkodowanie?



Właśnie też się zastanawiam, czy to znaczy że tam są ludzie, którzy ubiegali się o odszkodowanie (dziwnym trafem natrafiłem na mojego krewnego Henryka Moszczyńskiego, który zginął tragicznie na morzu (utonał na ORP Orkan), ale nie słyszałem w swojej rodzinie, o tym żeby ktokolwiek ubiegał się o odszkodowanie w mojej familii z tytułu jego śmierci). A co zresztą tych którzy nie ubiegali się o nie.
Jancarczyk_Piotr - 11-08-2015 - 21:30
Temat postu:
No szkoda, że to nie on. Chociaż w pierwszym poście napisałeś, że urodził się w Trawnikach a nie w Łyskołajach i tym się zasugerowałem, że to może być twój dziadek:

JaroslawPrzypis napisał:

Nurtuje mnie ten problem, ponieważ mój dziadek Waryszak Stanisław, urodzony w 1905 roku w Trawnikach, był jakiś czas robotnikiem przymusowym...


Można by napisać jeszcze do ITS w Bad Arolsen?
Tutaj na forum jest temat poruszany o tym.

Piotrek
JaroslawPrzypis - 11-08-2015 - 21:32
Temat postu:
Mała pomyłeczka przepraszam.

A jak się z nimi skontaktować panie Piotrze. A gdzie to Bad Arolsen jest (podejrzewam że w Niemczech). I czy to wogóle coś da, z wiadomości posiadanych przeze mnie, nie wiadomo gdzie to było czy w Niemczech czy w Austrii.
elgra - 11-08-2015 - 21:39
Temat postu:
Jarku, w straty sa dane z różnych źródeł !

Dane o Twoim krewnym pochodzą z następujących źródeł
Źródło: Autor: Barbara Affek-Bujalska i Edward Pawłowski
Tytuł: Księga pochowanych żołnierzy polskich poległych w II wojnie œświatowej. T. 3, Żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie

oraz
Źródło: Tytuł: Wykaz poległych i zmarłych żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Obczyźnie w latach 1939-1946
Miejsce wydania: Londyn


Powyżej mówiłam o Źródło: FPNP - Fundacja „Polsko-Niemieckie Pojednanie”
Z tego funduszu były swego czasu wypłacane odszkodowania dla byłych robotników przymusowych. Byli robotnicy przymusowi składali podania podając swoje dane. Kobiety, jeśli wyszły za mąż, występują pod nazwiskiem męża.
Haponiuk_Daniel - 11-08-2015 - 21:40
Temat postu:
Witam,

Do ITS Bad Arolsen można napisać za pomocą formularza na ich stronie: https://www.its-arolsen.org/en/inquirie ... index.html

Nie wiem ile się teraz czeka na odpowiedź, ja dostałem rok temu po miesiącu odpowiedź listownie.

PS Dokumentacja FNPP znajduje się obecnie w Archiwum Akt Nowych i właśnie stamtąd można otrzymać kopię dokumentacji interesujących nas osób.

Pozdrawiam

Daniel
JaroslawPrzypis - 12-08-2015 - 14:53
Temat postu:
Dziękuję panu panie Danielu za pomoc, a także wszystkim tym, którzy odpowiedzieli na ten post
Grazyna_Gabi - 12-08-2015 - 17:23
Temat postu:
JaroslawPrzypis napisał:


Na zdjęciu gdzie jest mój dziadek, z tyłu jest napisane, kreis (powiat) lu............... coś tam, a pod spodem deutsche (pewnie deutsche reich), z tego powodu chciałem się dowiedzieć gdzie to było.


Zalacz tutaj skan owego zdjecia moze uda sie rozszyfrowac dokladny adres.

Pozdrawiam
Grazyna
JaroslawPrzypis - 12-08-2015 - 19:08
Temat postu:
Szczerze wątpię że sie da odczytać bo litery są rozmyte
janus_daniel - 15-10-2015 - 22:51
Temat postu: Obermengig/Mayen
Poszukuję kuzynki, która urodziła się 14 01 1945 w Obermendig Mayen w obozie pracy przymusowej Jest wymieniona w straty.pl Z imienia i nazwiska oto one Ojciec Wojciech Podwiązka Matka Nadzieżda ? Podwiązka córka Sonja Podwiązka.
Ja moje możliwości i umiejętności wyczerpałem, Miasto Oberminden Mayen odpisało nie mamy takiej osoby Bad Arolsen podbna odpowiedź
Niemiecki Czewony Krzyz podobnie, obiecjąc ponad rok temu że gdyby coś się znalazło to dadzą znać.
Mam bardzo szeroko rozpisany ród Podwiązków i niestety nie mogę natrafić na rodziców Wojciecha.
Gdyby komuś udało sie coś trafić byłbym zobowiązany
Mielczarek_Seweryn - 11-11-2015 - 09:04
Temat postu: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Witam
Moja babcia Helena Milczarek z domu Grzeszczak ur 27 sierpnia 1915 w wsi Marcelów gmina Szczercow juz nieżyjąca.Została deportowana do pracy przymusowej do Francji w 1944.Zatrudniona została w rolnictwie od marca 1944 do wrzesnia 1944 w miejscowości La Motte (Alsne )

Moje pytanie brzmi : Czy babcia miała wyrobione jakieś dokumenty,zdjęcia z tamtego okresu i gdzie szukać ?


Pozdrawiam
Mielczarek Seweryn
Kaczmarek_Aneta - 11-11-2015 - 09:23
Temat postu: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Witaj

dane Twojej babci znajdują się w bazie straty.pl : http://straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie
Jako źródło danych podaje się Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie. Polecam Ci napisać do nich - osobiście otrzymałam po dziadku ciekawą dokumentację - więcej informacji w wątku:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... fpnp.phtml

Pozdrawiam,
Aneta
elgra - 11-11-2015 - 10:10
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Mielczarek_Seweryn napisał:
w miejscowości La Motte (Alsne )


Możliwe ze chodzi o miejscowość Cuise la Motte w departamencie Aisne.
https://www.google.fr/maps/place/60350+ ... 3e81644440
Mielczarek_Seweryn - 11-11-2015 - 16:20
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Dziekuje za informacje

Pozdrawiam
Mielczarek Seweryn
krakers - 11-11-2015 - 20:51
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Witam,
Dziadek Jan Gąsior ur 24.12.1909 r. razem ze swoim szwagrem przebywali w latach 1944-1945 na robotach przymusowych w Wildeshausen Oldenburg.
W "stratach" nie znalazłam dziadka,natomiast są dane Jego szwagra(który już nie żyje).Mój dziadek zmarł 1979 roku.Gdzie jeszcze mogę szukać informacji o Nim?

Pozdrawiam

Agnieszka
Węgrzyn_Ania - 12-11-2015 - 17:03
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Witaj Agnieszko
Ja miałam podobną sytuację, z tym że mój dziadek nie wrócił, był zaginiony. Sama umieściłam go na forum straty, a po jakimś czasie /może z 1 - 1,5 roku/ znalazłam tam szczegółowe informacje dotyczące czasu i miejsca zgonu. Do tej pory jednak nigdzie nie ma informacji gdzie on był na robotach i dlaczego zmarł w więzieniu karnym - nie w obozie. Mam nadzieję, że dojdę i do tego czego i tobie życzę.
krakers - 13-11-2015 - 00:29
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Dziekuję Aniu i życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach.
Grellmann_Robert - 16-12-2015 - 00:23
Temat postu: Karty meldunkowe; Praca przymusowa
"KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA"

Hallo
https://portal.ehri-project.eu/units/de ... amp;page=1

pozdrawiam Robert
Bibi - 17-12-2015 - 12:44
Temat postu: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
Nie znam niemieckiego i nie wiem jak z tego skorzystać. Mój dziadek był na robotach przymusowych w Niemczech w 1944-45.
A chciałabym się dowiedzieć gdzie ?!

pozdrawiam
Basia
Pajak_Barbara - 17-12-2015 - 13:22
Temat postu: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
Basiu, może na początek spróbuj wyszukiwarki na straty.pl, mają sporą bazę osób, jeśli znasz nazwisko dziadka, masz szanse dowiedzieć się czegoś po polsku.

A ja znam niemiecki o tyle-o ile i też nie bardzo rozumiem tę stronę. Czy można prosić kogoś bieglejszego o wyjaśnienie, co na niej jest i jak szukać?
Jacek_Mruk - 17-12-2015 - 16:36
Temat postu: Re: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
Bibi napisał:
Nie znam niemieckiego i nie wiem jak z tego skorzystać. Mój dziadek był na robotach przymusowych w Niemczech w 1944-45.
A chciałabym się dowiedzieć gdzie ?!

pozdrawiam
Basia

=========
Basiu polecam ten adres
ofiary(at)ipn.gov.pl *
W IPN powinno być wszystko co dotyczy wojny.
Ja pisałem w sprawie ojca i dostałem informacje przesłane pocztą.
Pozdrawiam Jacek

* Moderacja adresu e-mail (m.j.n) Proszę nie podawać jawnie e-mail w wątkach na Forum – > Regulamin
Grellmann_Robert - 18-12-2015 - 00:00
Temat postu: Re: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
Hallo
Na dole mozesz zmieniac na polskiego , nie wszystko , potem mozesz w pole szukaj pisac na przyklad miejscowosc gdzie szukas
to sa miejscowosci gdzie byly obozy albo miejsce prace przymusowy i jakie akty albo karty meldunkowie
jeszcie istnieje , nie chodzi tylko o ludzie polskie
pozdrawiam Robert
Jacek_Mruk - 18-12-2015 - 09:51
Temat postu: Re: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
Jacek_Mruk napisał:
Bibi napisał:
Nie znam niemieckiego i nie wiem jak z tego skorzystać. Mój dziadek był na robotach przymusowych w Niemczech w 1944-45.
A chciałabym się dowiedzieć gdzie ?!

pozdrawiam
Basia

=========
Basiu polecam ten adres
ofiary(at)ipn.gov.pl *
W IPN powinno być wszystko co dotyczy wojny.
Ja pisałem w sprawie ojca i dostałem informacje przesłane pocztą.
Pozdrawiam Jacek

* Moderacja adresu e-mail (m.j.n) Proszę nie podawać jawnie e-mail w wątkach na Forum – > Regulamin


========================
Adres dotyczy instytucji Państwowej , więc regulamin jest błędny w tym punkcie.
Pozdrawiam
Jacek
Grellmann_Robert - 18-12-2015 - 21:37
Temat postu: Re: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
Hallo
To pytaj tu
https://www.its-arolsen.org/en/inquirie ... index.html
pozdrawiam Robert
Bibi - 18-12-2015 - 21:44
Temat postu: Re: KARTY MELDUNKOWE ; PRACA PRZYMUSOWA
dziękuję za linki
W straty.pl nie ma, ale wysłałam zapytanie do IPN Smile
Basia
WiktorK - 19-12-2015 - 21:49
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Witajcie,
W wynikach wyszukiwania na straty.pl dotyczących mojego przodka widnieje informacja o "pracodawcy" u którego pracował. Mój przodek był u niego zatrudniony w rolnictwie, a tym "pracodawcą" był Karl Kothe a miejscowość to Hagen (Celle). Czy może podczas Waszych poszukiwań na straty.pl wystąpiła taka osoba ? Mój dziadek go chwalił, że na szczęście nie mieli u niego źle.

Pozdrawiam
Wiktor
marcinzabo - 29-12-2015 - 08:10
Temat postu: Re: Dokumenty robotnika przymusowego III Rzeszy
Witajcie,
poszukuję informacji o Eugeniuszu Zaboklickim z Zalesia gm. Korytnica pow. Węgrów. Urodził się w 1905-03-06 z Konstantego i Katarzyny z d. Soszyńskiej. Podczas IIWŚ służył prawdopodobnie w Modlinie. Potem był na robotach przymusowych prawdopodobnie w Prusach Wschodnich. Podobno u rolnika.
Około 1943 roku został zwolniony do domu, w tym samym roku zmarła jego żona i wziął drugi raz ślub. Według historii rodziny w zamian za niego poszedł przesiedleniec z Kresów, który u niego mieszkał. Tak brzmi rodzinna historia. Ale niestety po wojnie druga żona spaliła wszystkie dokumenty związane z jego pobytem. Dziadek zmarł w 1981-08-28 w Zalesiu. Gdzie mógłbym otrzymać informację na temat miejsca w jakim pracował dziadek? Straty.pl nic nie pokazują. A czy są jakieś księgi meldunkowe z lat wojennych gdzie byłby zapis odnośnie tego kresowiaka? Na jakiej zasadzie kogoś dopisywano do gospodarstwa?

EDIT: Wystąpiłem do Bad Arolsen. Ciekawe czy coś znajdą Smile
Joanna_Krzemińska - 20-08-2016 - 14:36
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Witam wszystkich,
Około 1939 został wywieziony z łapanki do Rzeszy na roboty mój dziadek Eugeniusz Kęska. Pracował u gospodarza rolnego (bauera), który prawdopodobnie był Generałem. Gospodarstwem zajmowała się jego matka.
Próbuje się dowiedzieć gdzie dokładnie był, jak się nazywał Niemiec, u którego pracował?
Miał wtedy tylko 17 lat po powrocie wstąpił do wojska i został wysłany do walk z bandami UPA.
Pozdrawiam
marcinkosmalski - 20-08-2016 - 14:42
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Proszę sprawdzić tutaj
http://lwww.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie
Wpisałem imię i nazwisko Pani dziadka i odnalazło 3 osoby o tym imieniu i nazwisku.
pozdrawiam
Marcin
Sroczyński_Włodzimierz - 20-08-2016 - 14:44
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
To nie wiem czy pełny spis (nie istnieje taki) jest Ci potrzebny, czy "tylko" informacja konkretna o konkretnym człowieku.
Jeśli nie straty.pl (tam nazwisko, imię wystarczy do przetrzepania bazy) to przyda się więcej szczegółów np
skąd wyjechał?
jakieś oszacowanie dat krańcowych (no rozumiem 1 IX 1939 z lewej:)

generał-gospodarz raczej w rozumieniu właściciel ziemski,
a jeśli "wstąpił" (w łapkach bo z wstępowaniem to różnie bywało) to pewnie pisał życiorys i mógł się on zachować
powroty udokumentowane bywają nie tylko życiorysami
Joanna_Krzemińska - 20-08-2016 - 15:21
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Dzięki za link Marcinie, sprawdziłam i być może to ten przy którym nie ma daty urodzenia. Czy tam są jeszcze jakieś inne informacje?
Pozdrawiam
Joanna
Joanna_Krzemińska - 21-08-2016 - 12:01
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Z tego co wiem dziadek został wywieziony w 1939 - na pewno było to po 01.09.1939, kiedy wrócił niestety nie wiem i tego chciałabym się też dowiedzieć. W straty.pl jest trzech Eugeniuszów Kęska ale tylko przy jednym nie ma daty urodzenia i to może być on, w pozostałych przypadkach nie zgadza się data urodzenia.
Dziadek urodził się 13.09.1922 na Mokasie ( Dyksonówka) koło Sochaczewa, później mieszkał w Warszawie z rodzicami i braćmi.
Jego ojciec - Józef , matka Marta z Wypierowskich.
Pozdrawiam
Joanna
Joanna_Krzemińska - 02-09-2016 - 10:09
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Podnoszę temat może znajdzie się ktoś kto mi pomoże w tej kwestii.
Joanna
kulik_agnieszka - 02-09-2016 - 10:31
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Sprawdź listy z punktów repatriacyjnych, są w archiwach państwowych.
Najprawdopodobniej wrócił w rodzinne strony więc tam zgłosił swój powrót.
Wysyłasz zapytanie do archiwum, w którym są dokumenty "podejrzanego" punktu repatriacyjnego, sprawdzają czy dziadek jest na liście, dostajesz odpowiedź i jeśli jest zamawiasz skany.
Gdyby uciekł i wrócił w czasie wojny to byłaby to historia głośna w rodzinie, musiałby się ukrywać itd. więc wrócił po wojnie, czasami dokładną datę trudno ustalić mając do dyspozycji skan listy repatriantów ale jest przynajmniej numer do którego można się odwołać w celu sprawdzenia czy jakieś dodatkowe dokumenty nie ocalały.
Listy wywiezionych też są w archiwach, nie wiem czy to standard ale ja w każdym razie otrzymałam skany.
Nie wiem gdzie i czy są dokumenty z Sochaczewa i nie mam wprawy w poszukiwaniu przez bazy archiwalne więc w tej kwestii nie pomogę.

Agnieszka
Joanna_Krzemińska - 02-09-2016 - 10:34
Temat postu: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w 1939
Dziękuje bardzo Agnieszko,
pozdrawiam
tg3a - 02-09-2016 - 14:53
Temat postu:
Witam, pani Joanno.
Ja informacje o wywózce na roboty do Niemiec mojego Taty otrzymałem z archiwum w Bad Arolsen. Przysłali mi listę, na której było podane miejsce wywózki, oraz nazwisko "bauera".
Oto adres do formularza do zgłaszania wniosków o poszukiwania informacji o osobach represjonowanych: https://www.its-arolsen.org/pl/auskuenfte/wniosek-o-udostepnienie-informacji-o-ofiarach-przesladowan-nazistowskich/ . Ja kilka lat temu składałem zapytanie do nich w formie elektronicznego wniosku, którego formularz wówczas był bogatszy, i pozwalał na nieco dokładniejsze sprecyzowanie swoich oczekiwań. Mam nadzieję, że skutek złożenia obecnego wniosku będzie równie owocny, jak i wtedy (choć oczywiście zależy to od zachowanych w danym przypadku dokumentów). A może po prostu lepiej byłoby do nich napisać e-maila?
Pozdrawiam, i życzę sukcesów
Tadeusz
Joanna_Krzemińska - 04-09-2016 - 11:24
Temat postu:
Witam,
od jakiegoś czasu poszukuje informacji na temat mojego dziadka Eugeniusza Kęski ur. 13.09.1922 na Mokasie koło Sochaczewa. Dziadek w latach 30 mieszkał w Warszawie , jako 17-latek w 1939 r. został wywieziony na roboty do Rzeszy. Poszukuje informacji gdzie był na robotach, kiedy wrócił ( słyszałam, że więźniowie pisali życiorysy), kiedy dokładnie został złapany ?
Drugą osobą, o której poszukuję informacji jest wujek mojej babci Franciszek Rados ( Radosz) ur. 10.10.1909 w Sochaczewie( Duranów). Znalazłam na jego temat trochę informacji na stronie straty.pl . Czy poza informacjami, które pokazują się po wpisaniu osoby poszukiwanej są jakieś bardziej szczegółowe informacje.
Pozdrawiam
Joanna
Sroczyński_Włodzimierz - 04-09-2016 - 12:02
Temat postu:
Jako, że w 1939 łapanki, wywózki nie były często (wręcz rzadkie) nie wykluczałbym, że zgłosił się do prac (jeśli w 1939) na ochotnika do Arbeitsamtu
Węgrzyn_Ania - 04-09-2016 - 13:11
Temat postu:
Witaj Joanno.
Ja zaczęłam od wpisania dziadka na stronę straty. Podałam informacje o których wiedziałam i nic dalej się nie działo. Po kilku latach znalazłam wpis z książki o ciężkim więzieniu, w którym zmarł mój dziadek. W USC z tej miejscowości znalazłam jego akt zgonu i uzyskałam kserokopię wpisu z księgi zgonów więzienia. Teraz otrzymałam odpowiedż z więzienia z dalszym kierunkiem poszukiwań.
Nie zniechęcaj się, bo moje poszukiwania dziadka trwają już 10 lat i jeszcze się nie zakończyły. Z drugiej strony jestem dumna, że tak dużo dowiedziałam się o bliskim, którego znałam jedynie ze strzępków opowieści. Wierz mi, że nie wszystkie informacje o nim są takie jakbym chciała, ale nie zmienia to sprawy, bo i tak jest ojcem mojego taty. Powodzenia, spróbuj w IPN-nie.
Dorota_Mazurek - 04-09-2016 - 17:27
Temat postu:
Joanno, na straty pl, jak już masz tą swoją osobę, to trzeba kliknąć na nr porządkowy, wtedy pokazuje się więcej informacji.
Pozdrawiam
Dorota
Florek - 04-09-2016 - 17:35
Temat postu:
Dzien dobry,

też warto zapytać lokalne archiwum w niemczech. Prawie każde miasto ma swoich archiwum. Bardzo możliwie tam są wiecej dokumenty.

Pozdrawiam

Florek
Skibicka_ML - 04-09-2016 - 19:32
Temat postu:
Dzień dobry ,

myślę że ta strona również może pomóc w poszukiwaniach bliskich

https://www.its-arolsen.org/pl/


* Moderacja Regulamin: Na tym Forum każdy post podpisujemy: imieniem, lub imieniem i nazwiskiem. Jeżeli każdorazowe podpisywanie postu jest kłopotliwe, wtedy można ustawić automatyczny podpis, który jest widoczny pod każdym wysłanym postem jak wstawić podpis. (JarekK)
Joanna_Krzemińska - 04-09-2016 - 19:55
Temat postu:
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
https://www.its-arolsen.org/pl/ tą stronę już sprawdzałam i niestety wyskakuje mi błąd po wpisani pokrewieństwa.
Pozdrawiam
Joanna
Węgrzyn_Ania - 04-09-2016 - 20:25
Temat postu:
Mnie też, ale powiedziano, żeby zasięgnąć informacji w IPN bo m.in. Arolsen przekazał tam jakieś dokumenty.
Joanna_Krzemińska - 04-09-2016 - 20:30
Temat postu:
Dziękuję Aniu,
spróbuję w IPN może mi się uda coś ustalić.
Pozdrawiam
Joanna
Węgrzyn_Ania - 23-09-2016 - 17:44
Temat postu:
Spróbowałam jeszcze raz w Arolsen i dopiero gdy wpisałam pokrewieństwo swoje do osoby której szukam /wnuczka/dziadek/ poszło. Teraz czekam, uprzedzili, że około 4 m-cy.
Z IPN-em spróbuję potem bo tam trzeba osobiście, a mam jeszcze inne osoby.
Joanna_Krzemińska - 23-09-2016 - 20:04
Temat postu:
Dziękuję Aniu,
ja tez spróbowałam jeszcze raz i udało się wysłać wniosek.
Pozdrawiam
Joanna
efunia - 07-10-2016 - 19:36
Temat postu: Listy wywiezionych na roboty do Niemiec
Dobry wieczór,
Wiem, że ze wsi moich przodków było wywiezione kilka osób na przymusowe roboty do Niemiec w czasie II wojny światowej. Niestety nie znam nazwisk.
I stąd moje pytanie - czy istnieją jakieś listy wywiezionych z danej gminy (miejscowości). Jeśli tak, to jak do nich dotrzeć?
Nadmienie, że sprawdzałam na stronie staty.pl ale posiadam za mało danych aby coś odnaleźć 😞
Gosia_Wójcik - 17-10-2016 - 21:54
Temat postu: stammlager XII D gdzie szukać informacji
Witam

Znalazłam stary list pradziadka z adresem nadawcy:
Lager-Bezeichnung:
M.-Stammlager XII D, Trier
Arb.-Kdo.: 389A Karden
Post: Karden d/a Mosel

Nikt z potomnych nie zna szczegółów poza tym, że pradziadek był na robotach.
Z adresu wywnioskowałam, że chodzi o lagier XII D w Trewirze nad rzeką Mozelą. W dalszej części adresu podana jest nazwa Karden a jest to miasto na drugim brzegu rzeki.
Gdzie szukać jakichś informacji czy dokumentów które powiedziałyby nam coś więcej o jego losach?
Czy możliwe jest, że jeńcy mogli wysyłać listy z obozu?
Intryguje mnie też treść listu. Dziadek nakazał żonie dać dzieciom kartki z jego adresem. A gdyby też zostały zabrane na roboty, to żeby natychmiast do niego pisały bo, cytuję: "bo ja bym mógł coś wysłać".
Jeniec chyba nie mógł by wysłać niczego co by dzieci w niedoli poratowało.
Czy możliwe, że jednak był w Karden na jakimś gospodarstwie?
Jeśli ktoś podpowiedziałby mi jak ugryźć temat byłabym wdzięczna.
Zapomniałam dodać, że dziadek wrócił do Polski i zmarł w 1985r.
Pozdrawiam
Gosia
Doniec_Henry - 17-10-2016 - 23:19
Temat postu: stammlager XII D gdzie szukać informacji
witam,
polecam wydanie na ten temat
Autor:Adolf Welter
"Trier-Petrisberg 1940-1945, Das Kriegsgefangenenlager Stalag XII D"
loreii - 18-10-2016 - 00:02
Temat postu: Re: stammlager XII D gdzie szukać informacji
Gosia_Wójcik napisał:
Witam

Znalazłam stary list pradziadka z adresem nadawcy:
Lager-Bezeichnung:
M.-Stammlager XII D, Trier
Arb.-Kdo.: 389A Karden
Post: Karden d/a Mosel

Nikt z potomnych nie zna szczegółów poza tym, że pradziadek był na robotach.
Z adresu wywnioskowałam, że chodzi o lagier XII D w Trewirze nad rzeką Mozelą. W dalszej części adresu podana jest nazwa Karden a jest to miasto na drugim brzegu rzeki.
Gdzie szukać jakichś informacji czy dokumentów które powiedziałyby nam coś więcej o jego losach?
Czy możliwe jest, że jeńcy mogli wysyłać listy z obozu?
Intryguje mnie też treść listu. Dziadek nakazał żonie dać dzieciom kartki z jego adresem. A gdyby też zostały zabrane na roboty, to żeby natychmiast do niego pisały bo, cytuję: "bo ja bym mógł coś wysłać".
Jeniec chyba nie mógł by wysłać niczego co by dzieci w niedoli poratowało.
Czy możliwe, że jednak był w Karden na jakimś gospodarstwie?
Jeśli ktoś podpowiedziałby mi jak ugryźć temat byłabym wdzięczna.
Zapomniałam dodać, że dziadek wrócił do Polski i zmarł w 1985r.
Pozdrawiam
Gosia


Warto byłoby napisać do archiwum Bad Arolsen i PCK(mają mni.listy i wykazy ludzi którzy byli na robotach przymusowych).
Doniec_Henry - 18-10-2016 - 10:04
Temat postu: Re: stammlager XII D gdzie szukać informacji
witam Gosia_Wójcik,

rozmawiałem z autorem książki (notabene żyjąca historia tego obozu/
Prosze o podanie nazwiska pradziadka na PW.
Nazwisko/Imie
Data urodzenia
Miejsce urodzenia
Doniec_Henry - 19-10-2016 - 12:25
Temat postu: Re: stammlager XII D gdzie szukać informacji
witam Gosia_Wójcik,

Dziś ponownie rozmawiałem z autorem wskazanej książki panem Welter z Trier.
Obóz w Trier tzw.Stammlager XII D - był obozem głównym dla jeńców wojskowych w sumie ok.6 tysięcy w tym przeważnie francuzi ok.5 tysięcy oraz 1974 – polskich jeńców oraz 6 cywilów w roku 1945 byli więzieni tutaj też rosjanie
W Karden był podobóz-filia gdzie w większości byli osadzeni sami polacy.
Więzieni Polacy zgrupowani byli w tzw.grupach Arbeitskommando i zatrudnieni w gospodarstwach rolnych u niemieckich „bauerów“
Ze względu na ogrom danych, autor w swojej książce nie ujął nazwisk więzionych żołnierzy.
Pan Welter wskazał mi jednak możliwość uzyskania informacji z Arolsen.
Proponuje- na PW do mojej dyspozycji podanie twojego adresu domowego oraz Email.
Tym samym odwrotnie prześlę tobie treść pisma w j.niemieckim do Arolsen.
Przesyłką zajmę się osobiście.Odpowiedź przyjdzie na twój adres w Polsce.
Gosia_Wójcik - 19-10-2016 - 13:42
Temat postu:
Witaj Doniec_Henry

Właśnie wczoraj wieczorem wysłałam pismo/wniosek do Arolsen.
Drugiego chyba nie ma co wysyłać, żeby nie powielać. I tak mają dużo pracy. Ale dziękuję za zainteresowanie i pomoc. Kiedy dostanę odpowiedź (co może potrwać) uzupełnię temat.

Pozdrawiam
Gosia
Doniec_Henry - 19-10-2016 - 14:16
Temat postu:
witam,
życzę powodzenia.
Węgrzyn_Ania - 19-11-2016 - 15:49
Temat postu:
Już otrzymała odpowiedź z Arolsen z bardzo dokładnymi wiadomościami o dziadku oraz kserokopie wpisów w księgach i informacjami jak dalej się poruszać, aby otrzymać ewentualnie jeszcze jakieś dokumenty. Jestem zachwycona i przeszczęśliwa, że moja praca posuwa się do przodu. Wam również życzę cierpliwości i powodzenia.
Joanna_Krzemińska - 30-11-2016 - 15:33
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Joanna_Krzemińska napisał:
Z tego co wiem dziadek został wywieziony w 1939 - na pewno było to po 01.09.1939, kiedy wrócił niestety nie wiem i tego chciałabym się też dowiedzieć. W straty.pl jest trzech Eugeniuszów Kęska ale tylko przy jednym nie ma daty urodzenia i to może być on, w pozostałych przypadkach nie zgadza się data urodzenia.
Dziadek urodził się 13.09.1922 na Mokasie ( Dyksonówka) koło Sochaczewa, później mieszkał w Warszawie z rodzicami i braćmi.
Jego ojciec - Józef , matka Marta z Wypierowskich.
Pozdrawiam
Joanna


Witam serdecznie,
mała poprawka co do tego co napisałam w w/w poście. Dziadek został wywieziony wiosną 1942 roku a nie w 1939. Znalazłam jego życiorys, z którego wynika, że był na robotach rolnych w rejonie Stargardu Szczecińskiego.
Czy ma ktoś informacje na temat gospodarstw niemieckich w okolicach Stargardu Szczecińskiego.
Pozdrawiam
marcinzabo - 30-11-2016 - 16:37
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Ekhem to były Prusy więc każde gospodarstwo było niemieckie Smile Jeśli był żołnierzem to poszukaj Stalagów/Oflagów (obozów jenieckich) w okolicy Stargardu.
Joanna_Krzemińska - 30-11-2016 - 17:04
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Tak wiem, że to były tereny niemieckie! Chodziło mi raczej o to czy są jakieś informacje na temat tych gospodarstw i osób tam pracujących. W wojsku dziadek był po wyzwoleniu a więc w 1942 trafił na roboty jako cywil.
Pozdrawiam
Kaczmarek_Aneta - 06-12-2016 - 13:28
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Joasiu,

w przypadku mojego dziadka, który również był robotnikiem przymusowym, zwróciłam się o informację do Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Mam zatem stamtąd kilka ciekawych dokumentów, m.in. informację o miejscowości, w której pracował i życiorys. Sądzę, że aktualnie wszystkie dane z FPNP można odnaleźć w bazie straty.pl - przynajmniej są dane o moim dziadku. Baza chyba wciąż się rozrasta - dawno do niej nie zaglądałam a teraz z ciekawości wpisałam kilka "swoich" nazwisk i odnajduję informacje, który wcześniej nie było, tak więc polecam Smile
Polecam wątek:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... fpnp.phtml
http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie

Pozdrawiam
Aneta
Joanna_Krzemińska - 06-12-2016 - 15:06
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Anetko,
dziękuje za podpowiedź, straty.pl już sprawdziłam i niestety mojego dziadka tam nie ma. Wysłałam wniosek do ITS Bad Arolsen i teraz czekam na informacje.
Pozdrawiam serdecznie
Łuniewska_Ewa - 24-03-2017 - 22:14
Temat postu: Zakłady lotnicze Focke-Wulfa.
Siostra mojej babci była pracownikiem przymusowym w zakładach lotniczych Focke-Wulfa w Poznaniu. Pracowała tam przy montażu kadłubów samolotów. Udało jej się stamtąd uciec podczas bombardowania fabryki przez aliantów w 1944 roku. We wspomnieniach jej córki, zasłyszanych od matki przewija się jeszcze jedna miejscowość Rotfel, lub brzmiąca podobnie. Przypuszczam że to dawna nazwa miejscowości, która obowiązywała do końca wojny i obecnie już nie istnieje. Nie udało mi się nigdzie jej namierzyć. Czy ktoś z państwa spotkał się z tą nazwą, wiem że w/w zakłady posiadały kilka filii w różnych miejscowościach, oraz czy ktoś z państwa wie, czy zachowały się jakieś listy pracowników przymusowych z tej fabryki, lub gdzie ich szukać.
Pozdrawiam.
Łuniewska Ewa.
Myszor_Oskar - 24-03-2017 - 22:27
Temat postu: Zakłady lotnicze Focke-Wulfa.
Może Rotfelde? Taką nazwę nosiły dwie miejscowości, jedna na Dolnym Śląsku (ob. Gręzawa w lubuskiem), druga w Prusach Wschodnich (od 1939, wcześniej Naujehnen - ob. nie istnieje, na terenie obwodu królewieckiego).
Worwąg_Sławomir - 24-03-2017 - 22:41
Temat postu:
Może chodziło o miejscowość Rottweil, gdzie bracia Horten testowali swoje tajne samoloty niewykrywalne przez radary w technologii latającego skrzydła. Później nazywane Ho 229.
Łuniewska_Ewa - 25-03-2017 - 09:46
Temat postu:
Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Myślę że bliższa prawdy jest miejscowość wskazana przez Sławomira, bo jest związana z zakładami lotniczymi. Rozwiązaniem zagadki byłoby dotarcie do dokumentów. Wiem że ciocia dostała jakieś zadośćuczynienie z tytułu niewolniczej pracy, więc musiała chyba złożyć jakieś wniosek i tam być może leży odpowiedź na moje pytanie. Nie wiem gdzie tego szukać. Mam tylko jeszcze jedno pytanie, czy ta miejscowość Rottweil leży w okolicy Poznania.
Pozdrawiam.
Łuniewska Ewa.
Haponiuk_Daniel - 25-03-2017 - 10:05
Temat postu:
Skoro dostała zadośćuczynienie czy sprawdzałaś Ewo bazę straty.pl?

Pozdrawiam

Daniel
Doniec_Henry - 25-03-2017 - 11:13
Temat postu:
witam,
polecam...
Wydanie "Focke-Wulf Flugzeugbau" Autor Reinhold Thiel, Verlag H. M. Hausschild, Bremen.
http://poznan.wikia.com/wiki/Zak%C5%82ady_Focke-Wulfa
https://www.youtube.com/watch?v=9J9caotdSGw
jarek240582 - 04-05-2017 - 22:49
Temat postu: STROEBECK (HALBERSTADT)
Witam moja babcia i 5 rodzeństwa w 1941-1945 STROEBECK (HALBERSTADT) tam pracowała przymusowo może ktoś więcej wie o tej miejscowosci szukam jakichkolwiek informacji
Pozdrawiam Jarek
Bożena_Prymus - 04-05-2017 - 23:14
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Joanna_Krzemińska napisał:
Anetko,
dziękuje za podpowiedź, straty.pl już sprawdziłam i niestety mojego dziadka tam nie ma. Wysłałam wniosek do ITS Bad Arolsen i teraz czekam na informacje.
Pozdrawiam serdecznie


Witaj
Spróbuj może tu znajdziesz jakieś wskazówki

http://www.szczecin.ap.gov.pl/pl/Stargard

pozdrawiam Bożena
wisnia02 - 09-05-2017 - 21:22
Temat postu: Kogo Wywozili???
Witam
Nurtuje mnie pytanie, kogo dotyczyła wywózka na roboty do Niemiec w czasie II wojny światowej.
Kto decydował kiedy zsyłano ludzi od razu do obozu a kogo na roboty, były jakieś kryteria chodzi mi o tych wysyłanych do pracy.
Mój dziadek lat 10 wraz z bratem oraz matką jechali do pracy na Gospodarce w Niemczech wrócili tuż po wojnie.
dzięki za odpowiedz
pozdrawiam

ps miało to miejsce w kujawsko-pomorskim jeśli ma to jakieś znaczenie.
Sofeicz - 09-05-2017 - 22:53
Temat postu:
Wywózka 'na roboty' była planową akcją deportacyjną niezwiązaną z działaniami represynymi.
Natomiast do obozów trafiali ludzie aresztowani w różnych akcjach karnych, łapankach etc,

TS
Sroczyński_Włodzimierz - 09-05-2017 - 23:07
Temat postu:
oj różnie to chyba było, bo:
a. "na roboty" bywali chętni ochotnicy/przewidujący, że łatwiej "tam niż tu" przeżyć
b. na roboty również były łapanki (większość okresu okupacji to właśnie z łapanek) - tylko w tym celu urządzane.
trochę trudno czytać "akcja deportacyjna niezwiązaną z działaniami represynymi"
deportacje to sensu stricto represje!
jak i praca niewolnicza
TJerzy - 10-05-2017 - 00:48
Temat postu:
Pewnie wielu osobom będzie trudno uwierzyć,że mogli być ochotnicy, ale to co napisał Włodzimierz jest prawdą.
Znałem taką osobę i dopiero teraz zrozumiałem, że wcale nie musiała to być sympatia lecz chęć przeżycia.

Jurek.
Sroczyński_Włodzimierz - 10-05-2017 - 01:02
Temat postu:
To dotyczyło raczej lat 1939-1940, no może kawałka 1941. Dość liczna (nie tylko relatywnie) grupa ludności żydowskiej przeżyła w ten sposób - także z ziem włączonych do Rzeszy, nie tylko z GG.
I z danych i ze wspomnień, więc chyba wiarygodne
Podobnie..KL 39-40-41 to nie przede wszystkim obozy zagłady, a element niewolnictwa. To naprawdę nie tylko ślepa nienawiść, ale zimno skalkulowany system obdarcia do kości, wykorzystania "do cna" zasobu. Jak i Gułag. Wyssać co można z milionów. I często z korzyścią nie dla "rzeszy" czy "państwa chłopów i robotników" a do prywatnych kieszeni - w tym i tych do dziś istniejących. Bez żadnych bojkotów konsumenckich czy nawet śladów skrępowania.

a wracając (lekko) do tematu: czasem nie tylko przewidując, że to metoda na uniknięcie śmierci, a dla większych szans jakotakiego życia
i mocniej:
robotnicy do bauera ze wsi bywali dostarczani na mocy zapotrzebowań (jak branka) - tyle i tyle osób, w takim i takim wieku, płci, stan zdrowia - pod karą śmierci lub więzienia/KL miał wójt dostarczyć
a jak nie - to na terenie rzeszy też funkcjonowało prawo wojenne zbliżone do sowieckich metod (tj specjalne tajne "sądy", skierowane na swoje społeczeństwo, ogólne sformułowania typu "działania przeciwko wysiłkowi wojennemu" i jakieś odpowiedniki "szeptanki"
podłe czasy:( "pójście do lasu" to nie jakieś z motyką na słońce, czasem wydaje się, że naturalna reakcja
siem rozpisałem
Sofeicz - 10-05-2017 - 12:49
Temat postu:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:

trochę trudno czytać "akcja deportacyjna niezwiązaną z działaniami represynymi"
deportacje to sensu stricto represje!
jak i praca niewolnicza


Pełna zgoda. Ja tylko wprowadziłem rozróżnienie pomiędzy działaniami stricte administracyjnymi a karnymi lub odwetowymi.

Piszesz o łapankach 'na roboty'.
Taką historię miał znajomy mojego ojca, który będąc 12 latkiem został zgarnięty z ulicy i trafił do Wrocławia (ówczesnego Breslau) na, jak sam to nazwał, 'targ niewolników'.
Był tam rodzaj ringu, na którym prezentowano 'towar' a bauerzy wybierali sobie pracowników.
Trafił do gospodarzy, którzy byli dla niego bardzo dobrzy.
Ich własny jedyny syn walczył na froncie wschodnim i wrócił na przepustkę. Ale był tak rozbity psychicznie, że odmówił powrotu na front. Został za to rozstrzelany jako dezerter.
Spowodowało to straszną rozpacz rodziców. Po tej stracie zaczęli traktować naszego bohatera niemalże jak syna.
Kiedy przyszedł koniec wojny chłopak wrócił do Polski i był bardzo rozdarty, bo zdążył się zżyć z tą niemiecką rodziną.
Tak też dziwnie i dramatycznie toczyły się historie niektórych ludzi.

TS
jamiolkowski_jerzy - 10-05-2017 - 16:58
Temat postu:
Nie było jednoznacznych procedur, różne tez były losy
Z własnej rodziny mam następujące przypadki trafienia na roboty.
Wujek zgłosil się na nie z własnej woli w obozie jenieckim Łambinowice (gdzie trafił z Wybrzeża, był marynarzem zatopionego ORP Wicher) . U bauera poznał swoja przyszłą żonę Która trafiła tam z łapanki w Warszawie. Oboje po latach uważali bauera i jego rodzinę za ludzi przyzwoitych.
Na roboty do Niemiec z własnego wyboru zgłosił się mój teść. Okoliczności tej decyzji były tajemnicze , niestety teść od lat nie zyje i nie sposób tego wyjaśnić. To co pewne działał aktywnie w białostockim AK. Podobno zaczął się pod nim palić grunt pod nogami i aby uniknąć aresztowania sam sie zgłosił na roboty. Ale być może to tylko rodzinna legenda, tego nie sposób dociec, kiedy było kogo pytać mnie to nie interesowało.
Pozdrawiam
wróblewskistanisław - 10-05-2017 - 17:15
Temat postu:
Moją , całą rodzinę wywieziono w 1943 r. Byli tam rodzice z dwoma maleńkimi córkami, dziadkowie ( po ok. 75 lat) , zięć z żoną ( moją ciotką). Wioska liczyła kilkanaście gospodarstw. Sołtys wytypował w sumie pięć rodzin. Ciekawe, że był chrzestnym jednej z tych dziewczynek. Wszystkich, również z innych wiosek, zawieziono furmankami do Wielunia. Tam czekali cały dzień na nago, bo odzież poddano dezynfekcji. Odbyła się , też pierwsza selekcja, dokąd, kto ma jechać. Jechali do Breslau w bydlęcych wagonach. Po drodze zakopywano w rowach umarłych. W Breslau dokonano drugiej selekcji. Moja cała rodzina pojechała do Francji, chociaż dziadkowie i szwagier z żoną do innego majątku. Francuzi nie mogli uwierzyć, że przyjechali tu z przymusu, wbrew swojej woli. Pobyt we Francji nie był bardzo zły, chociaż trudno było z wyżywieniem. Do Polski wrócili w 1947 r. Mogli zostać, lub pojechać dalej na zachód, ale wybrali powrót do swoich. Na wsi zastali gospodarstwa zajęte przez sąsiadów. Byli bardzo zdziwieni powrotem wysiedlonych, i nie kryli rozczarowania. Dodam, że cała wioska składała się z czystej krwi katolickich Polaków.
Gawroński_Zbigniew - 10-05-2017 - 20:24
Temat postu: Re: Kogo Wywozili???
wisnia02 napisał:
Witam
Nurtuje mnie pytanie, kogo dotyczyła wywózka na roboty do Niemiec w czasie II wojny światowej.
Kto decydował kiedy zsyłano ludzi od razu do obozu a kogo na roboty, były jakieś kryteria chodzi mi o tych wysyłanych do pracy.
Mój dziadek lat 10 wraz z bratem oraz matką jechali do pracy na Gospodarce w Niemczech wrócili tuż po wojnie.
dzięki za odpowiedz
pozdrawiam

ps miało to miejsce w kujawsko-pomorskim jeśli ma to jakieś znaczenie.


Piotrków Kujawski.

Po tzw listopadówce w 39 roku, w czasie której zabito bestialsko kilka osób a skatowano kilkadziesiąt (jeśli nie o wiele więcej), ze wszystkich rodzin, skoligaconych powiązanych z ofiarami tej represji miejscowi Niemcy wytypowali według zapotrzebowania arbeitsamtu w Piotrkowie listę około 70 osób, młodzieży męskiej i żeńskiej w przedziale wieku 14+. W tej puli znalazł się mój ojciec i 27 znanych mi ze sporządzonej przez niego listy. Wszyscy on masse trafili via Berlin do kreisu Burg koło Hamburga i do gminy Buxtehude. Osoby deportowane na roboty w następnych latach trafiały również do tego samego powiatu i gminy. Jest to zdaje się ciekawy przyczynek do sprawdzenia czy gdzie indziej było podobnie, tzn czy również deportacje odbywały się nie tyle chaotycznie ale gmina gminie.
Dla odmiany sąsiednie gminy: Wierzbinek, Sompolno.... reszta później....

Coś mi się zdaje że na "genealogii okiem" opublikowałem listę tych deportowanych w trakcie dyskusji z moim odnalezionym w sieci krewnym.
wisnia02 - 10-05-2017 - 21:53
Temat postu: Re: Kogo Wywozili???
Czy gdzieś to odnotowywano są jakieś zapiski na ten temat? Ojciec dziadka od razu został wysłany do Obozu, rodzinę wysłali do Hamburga
Gawroński_Zbigniew - 10-05-2017 - 23:23
Temat postu:
Ciąg dalszy, który miał nastąpić...

...Izbica Kujawska, Topólka i okolice skierowani do pracy niewolniczej u "bałorów" trafiali do sąsiednich gmin zasilając siłą roboczą gospodarstwa okolicznych Niemców i volksdeutschów pierwszej kategorii. W ten sposób np. moja mama trafiła jako dwunastolatka do pracy u volksdeutscha 1 kategorii we wsi oddalonej od domu rodzinnego o niecałe 10 kilometrów (z gminy Wierzbinek do gminy Piotrków). Wuj z gminy Izbica do tej samej gminy do innej wioski. Czy są to przykłady reprezentatywne? nie wiem. Moim zdaniem opartym na wspomnieniach kilkunastu osób deportowanych i służących miejscowo "u Nimca" - tak!

Pozdrawiam pięknie.
kasiakozłowska - 02-06-2017 - 11:43
Temat postu: Przymusowa praca w Niemczech
Witam. Dowiedziałam się że mój dziadek pracował w Niemczech w czasie okupacji. Jedyne co wiem to nazwa ówczesnej miejscowości Westfalia koło Oberhausen. Czy można dowiedzieć się czegoś więcej i gdzie się udać po takie informacje?? Dziękuję Kasia
Piotr_Kom - 02-06-2017 - 12:14
Temat postu: Przymusowa praca w Niemczech
kasiakozłowska napisał:
Witam. Dowiedziałam się że mój dziadek pracował w Niemczech w czasie okupacji. Jedyne co wiem to nazwa ówczesnej miejscowości Westfalia koło Oberhausen. Czy można dowiedzieć się czegoś więcej i gdzie się udać po takie informacje?? Dziękuję Kasia
Proszę sprawdzić na stronie straty.pl
gosia.6806 - 02-06-2017 - 12:14
Temat postu: Przymusowa praca w Niemczech
Kasiu poszukaj tu...
http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie
Doniec_Henry - 02-06-2017 - 13:26
Temat postu: Przymusowa praca w Niemczech
witam,

Oberhausen – miasto
Westfalia – land/województwo

adresy gdzie pisać z zapytaniem
http://www.stiftung-evz.de/start.html

http://www.zwangsarbeit-archiv.de/zwang ... index.html
Sroczyński_Włodzimierz - 02-06-2017 - 13:59
Temat postu:
Dorzuciłbym jedno:
bardzo rzadko wykorzystywanym źródłem ( a dość często istniejącym!) są przechowywane w APach zespołu "Urząd Pracy/Arbeistamt", gdzie bywają pełne informacje o kierowanych do pracy do rzeszy (i nie tylko) osobach. Skąd, kiedy, na jakiej podstawie, ocena przydatności (zdrowie, znajomość języków, fach wyuczony), dokąd (miejscowość, typ "zakładu pracy")
najczęściej powiatowe
sprawdzajcie w SEZAMie/ZOSI/szwa czy przez przypadek we właściwym APie nie ma.."urząd pracy" i lata okupacji
nie wszystkie są udostępniane, np szczątki (ale jednak dość obfite) z warszawskiego nie mogą doczekać się "sponsora" bo ich konserwacja (jest opinia z CLK z AGADu) jest bardzo bardzo trudna
na żałosne zapomogi (niesłusznie propogandowo określone odszkodowaniami) coś poprzez Fundację P-N Pojednanie było, na udokumentowanie niewolniczej pracy - nie. I leży..w stanie takim, że ponoć naprawdę nie można zbadać
ot co
kasiakozłowska - 02-06-2017 - 14:07
Temat postu:
Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Pozdrawiam Kasia
Doniec_Henry - 02-06-2017 - 14:41
Temat postu:
witam ponownie,

można też tak jak proponuje Pan/Kolega Sroczyński Włodzimierz

oraz


http://szukajwarchiwach.pl/346/2/0/?q=a ... #tabZespol

jak strona internetowa- szwa - się nie otwiera to pozwalam sobie na skopiowanie informacyjne.

Bestand: 346/2/0 Deutsches Rotes Kreuz. Präsidium


Inhalt.

Zespół akt przechowywany w archiwum CMJW w Opolu tworzy korespondencja dwóch urzędów Deutsches Rotes Kreuz Präsidium: Amt S, występuje też skrót S-O, czyli Sondereinsatz Ost (Urząd Specjalny Wschód) oraz Amt VII, czyli Amt Auslandsdienst (Urząd Spraw Zagranicznych).
Na podstawie posiadanej korespondencji można ustalić przybliżoną strukturę organizacyjną tych urzędów w części załatwianych spraw dotyczących Polaków: żołnierzy i osób cywilnych. Urząd S (Amt S) składał się z referatów: Polnische Militäre (PM) podzielony tematycznie na grupy, określane jako PM I, PM II, PM III, PM IV, PM VIII, Polnische Offiziere (PO) - PO I, PO II, PO IV, PO VIII. Korespondencja Urzędu VII (Amt VII) podzielona jest natomiast na grupy tematyczne: dotyczące poszukiwań polskich żołnierzy i jeńców, personelu medycznego, internowanych, polskich cywilów oraz szeroko rozbudowaną korespondencję mieszaną dotyczącą poszukiwań Polaków i dzieci polskich.
Prawie ⅓ całości zespołu stanowi korespondencja referatu PM I zatytułowana Vermisste Soldaten. Dotyczy ona poszukiwań żołnierzy polskich zaginionych w kampanii wrześniowej. W sprawie poszukiwań do DRK zwracały się głównie rodziny, które utraciły kontakt z powołanymi w sierpniu 1939 r. do wojska żołnierzami, Krzyż natomiast kontynuował sprawy wysyłając zapytania o ich losy głównie do Polskiego Czerwonego Krzyża w Warszawie, do Oberkommando der Wehrmacht (OKW), do komendantur poszczególnych obozów jenieckich lub komand pracy. Korespondencja odbywała si... 
ę na jednolitych drukach DRK. W tej części korespondencji tego referatu znajdują się sprawy niewyjaśnione, losów zaginionych żołnierzy nie ustalono. Drugą grupą spraw referatu PM I jest grupa zwana Erledigte Fälle (na pismach występują znaki PM i PM I). Zawiera ona sprawy, w których DRK ustalił losy poszukiwanych żołnierzy i odnalazł ich w obozach jenieckich na terenie Niemiec. Kolejną grupę określaną jako PM I A - Polnische Kgf. aus Dtld suchen Angehörige in ehemaligen Poln. Gebiet - stanowi korespondencja dotycząca nawiązywania kontaktów z rodzinami przez jeńców polskich przebywających w niewoli niemieckiej, w tym duża część poszukiwanych rodzin zamieszkiwała tereny wschodnie Polski zajęte na początku wojny przez wojska radzieckie. Przeważająca część tej korespondencji odbywała się również na jednolitych drukach. Innym problemem załatwianym przez ten referat było poszukiwanie byłych jeńców polskich, którzy po podpisaniu stosownych dokumentów zostali zwolnieni z niewoli jako robotnicy cywilni i zatrudnieni w gospodarce niemieckiej tzw. Entlassene Kriegsgefangene (pisma oznaczano PM I/z). W tej grupie korespondencja odbywała się wielokierunkowo: rodzina pytała DRK o losy bliskich przebywających w niewoli niemieckiej, DRK wysyłał druki do Urzędów Pracy (Arbeitsamt) z prośbą o potwierdzenie zatrudnienia byłych jeńców oraz przesyłał informacje o zwolnieniu z niewoli i miejscu zatrudnienia byłych jeńców do rodzin. Kolejny problem to poszukiwania żołnierzy polskich zaginionych na wschodzie, w tym żołnierzy, którzy dostali się do niewoli radzieckiej oraz jeńców wywiezionych w głąb ZSRR. Pisma te oznaczano symbolem PM I/R. Natomiast znak PM I/J i PMz/J nadawano korespondencji dotyczącej poszukiwań żołnierzy polskich narodowości żydowskiej zaginionych w kampanii wrześniowej, przebywających w niewoli niemieckiej oraz zwalnianych z niewoli „als Jude” do miast w Generalnym Gubernatorstwie: Kielc, Lublina, Białe Podlaskiej itd. a także zmarłych w niewoli niemieckiej. Ostatnią widoczną grupą korespondencji referatu PM I jest grupa oznaczana symbolem PM I Lx - Entflohne, a dotycząca poszukiwań jeńców polskich zbiegłych z obozów niemieckich oraz byłych jeńców, zwolnionych z niewoli jako robotnicy cywilni - zbiegłych z miejsc pracy (PM/z/x).
Drugim referatem zajmującym się problematyką polskich jeńców był referat oznaczony jako PM II - Nachrichten übermittlung, który zajmował się przekazywaniem informacji dla jeńców od rodzin, które utraciły z nimi kontakt z różnych powodów: przeniesienia do innego obozu, zwolnienia z niewoli czy zmiany miejsca pracy.
Kolejny referat, oznaczony PM III - Freilassung, zajmował się przekazywaniem do właściwych urzędów korespondencji dotyczącej próśb rodzin o zwolnienie z niewoli polskich jeńców. Przyczyny takich próśb były różne: najczęściej dotyczyły trudnej sytuacji materialnej rodzin, złego stanu zdrowia, trudnej pracy w gospodarstwie rolnym i podeszłego wieku. W grupie tej znajdują się też prośby o zwolnienie z robót byłych jeńców oraz prośby o urlopy dla robotników cywilnych pracujących na terenie Niemiec.
Korespondencja referatu PM IV to poszukiwania żołnierzy polskich, którzy polegli w kampanii wrześniowej lub zmarli w szpitalach polowych wskutek ran odniesionych w walce oraz tych żołnierzy, którzy dostali się do niewoli niemieckiej i tam zmarli. Korespondencja zawiera również powiadomienia o śmierci (Benachrichtigt). Jej obieg odbywał się kilkoma drogami na określonych formularzach: 1. z WASt do DRK, 2. z DRK do rodzin zmarłych, 3. z DRK za pośrednictwem Pełnomocnika DRK w Generalnym Gubernatorstwie do Polskiego Czerwonego Krzyża w Warszawie, 4. ze szpitali, w których zmarli żołnierze i jeńcy do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w Genewie (na formularzach MKCK), 5. wyciągi z rejestrów Centralnego Archiwum Medycyny Wojskowej (Register des Zentralarchivs für Wehrmedizin). W wielu przypadkach zamiast całości sprawy znajdują się kartki z kartoteki zmarłych.
Kolejna grupa korespondencji to pisma z referatu PM VIII, który zajmował się sprawami zwalniania jeńców z niewoli jako chorych, rannych, inwalidów, pomocą materialną dla byłych jeńców, którzy zostali zwolnieni jako robotnicy cywilni, sprawami urlopów dla robotników cywilnych, sprawami przekazywania pieniędzy zarobionych przez robotników i przesyłanych do rodzin. Korespondencja dotyczy również obiegu paczek i listów dla i od jeńców oraz próśb jeńców o paczki z książkami, ubraniami itp., a nawet sprawy udzielenia zgody na zawarcie małżeństwa przez robotników cywilnych, cywilnych byłych jeńców. Podobną tematykę obejmuje grupa korespondencji oznaczona Allg VIII Pakete. Zgromadzone tu pisma dotyczą spraw obiegu paczek przesyłanych do polskich jeńców: żywnościowych, świątecznych, z książkami itp. DRK zajmował się wyjaśnianiem opóźnień w dostarczaniu paczek do obozów, kradzieży zawartości paczek wysyłanych od jeńców do rodzin, sprawami odszkodowań za zaginione lub okradzione paczki. Korespondencję prowadził głównie z PCK w Warszawie, z obozami jenieckimi oraz z rodzinami jeńców.
Spośród pozostałych akt dotyczących spraw żołnierzy polskich i jeńców na uwagę zasługują: poszukiwania obywateli polskich pełniących służbę pomocniczą w Wehrmachcie na froncie wschodnim (tzw. Panjefahrer) zaginionych, poległych, przebywających w szpitalach, zbiegłych, zwolnionych przez Wehrmacht oraz zmarłych (M/PF); poszukiwania powstańców warszawskich: żołnierzy, oficerów, osób cywilnych zaginionych francuskich powstaniu warszawskim (PM/Warschau I, PO/AK), poszukiwania polskich policjantów głównie z Górnego Śląska i Prus Wsch., zaginionych na wschodzie, prowadzone za pośrednictwem DRK Landesstelle VIII Breslau i XX Danzig, poszukiwania żołnierzy francuskich narodowości polskiej wziętych do niewoli w 1940 r. lub zaginionych; poszukiwania żołnierzy i jeńców polskich zaginionych, zmarłych, zwolnionych z niewoli pochodzących z Galicji i poszukiwanych przez Radę Główną Opiekuńczą Polski Komitet Opiekuńczy we Lwowie; lista polskich jeńców wojennych ze Stalagu I A Stablack z 1940 r.; wykazy poległych i zmarłych oraz miejsca pochówku głównie żołnierzy polskich, osób cywilnych i jeńców z różnych stalagów, zmarłych w szpitalach podczas kampanii wrześniowej, poległych i pochowanych na terenach różnych gmin oraz na terenach Rzeszy - Wartheland i Danzig-Westpreusen.
Odrębną grupę stanowi korespondencja DRK z urzędami: starostwami powiatowymi (Landratsamt), sądami (Amtsgericht), urzędami pracy (Arbeitsamt), komendanturami obozów, Polskim Czerwonym Krzyżem, zatytułowana Zwischenregister, a dotycząca poszukiwań żołnierzy i oficerów polskich przebywających w niewoli niemieckiej oraz zmarłych w niewoli i nawiązywania kontaktów z rodzinami. Sprawy znajdujące się w tej grupie łączy fakt, że ich prowadzeniem zajmował się DRK w latach 1944-1945, po przeniesieniu jego siedziby do Eisenach-Fürstenhof.
Podobny układ ma korespondencja dotycząca polskich oficerów, których sprawami zajmowały się referaty PO. Największą grupę stanowią tu poszukiwania oficerów zaginionych w kampanii wrześniowej - Vermisste Offiziere ze znakiem PO I. DRK korespondował w tych sprawach z Polskim Czerwonym Krzyżem w Warszawie, z Oberkommado der Wehrmacht w Berlinie, z WASt w Berlinie oraz z Polską Komisją Strat (Polnische Verlustlistekommision) powstałą w Oflagu IV A, później przeniesioną poprzez Oflag IV B do Oflagu VII A Murnau, gdzie działała do końca wojny, a zajmowała się rejestracją poniesionych i ponoszonych strat Wojska Polskiego podczas wojny, informowaniem rodzin, poszukiwaniem zaginionych, współpracą w tej dziedzinie z PCK w Warszawie, MKCK w Genewie i DRK. Dosyć dużą grupą korespondencji tego referatu jest grupa zatytułowana Erledigt, ze znakami PO, PO I, PO I A, PO II, zawierająca wyjaśnione sprawy dotyczące oficerów polskich przebywających w niewoli niemieckiej, nawiązujących kontakty z rodzinami, powiadomienia o pobycie w niewoli. Podobnie jak referat PM I, również PO I zajmował się poszukiwaniem zaginionych w kampanii wrześniowej na wschodzie polskich oficerów, w tym oficerów, którzy dostali się do niewoli radzieckiej (do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku), pośredniczeniem w nawiązywaniu kontaktów z rodzinami i jeńcami przebywającymi na terenach wschodnich Polski przez jeńców-oficerów znajdujących się w niewoli niemieckiej, przekazywaniem próśb jeńców-oficerów o przesiedlenie ich rodzin z terenów wschodnich Polski zajętych przez wojska radzieckie oraz wysiedlonych Generalnego głąb ZSRR, do Generalnego Gubernatorstwa i na tereny zachodnie.
Kolejna grupa oznaczona jako PO IV, a zatytułowana Gefallene Offiziere, zawiera korespondencję dotyczącą poszukiwań oficerów polskich, którzy polegli w kampanii wrześniowej oraz zmarli w niewoli niemieckiej . Informacje o zgonach przekazywane były na jednolitych formularzach - podobnych jak w referacie PM IV.
Pozostałe grupy korespondencji zostały zebrane w dwa działy: Korrespondenz - czyli pisma oficerów polskich znajdujących się w niewoli niemieckiej przesyłane do różnych instytucji za pośrednictwem DRK w sprawach podatków, emerytur, przesyłek pocztowych, zaginionych paczek, prośby o zwolnienie z niewoli itp. oraz Unbearbeitet ab 1 VIII 1944 - czyli korespondencja dotycząca poszukiwań oficerów polskich zaginionych i poległych w kampanii wrześniowej, przebywających i zmarłych w niewoli niemieckiej, nawiązywania kontaktów z rodzinami. Ponadto informacje na temat jeńców-oficerów polskich znajdują się w imiennych wykazach polskich jeńców-oficerów przebywających w oflagach: II A, III A, IV A, IV B, IV C, VI E, VII A, VII C, VIII A, VIII B, X A, X B, XI A, XI B, XII A, XVIII A, XVIII A, XVIII C; w spisach oficerów polskich w niewoli niemieckiej nawiązujących kontakty z rodzinami (zawierają adresy rodzin jeńców) z oflagów: II A, II B, II C, III A, IV A, IV B, IV C, VII A, VII B, IX B, X A, XI A, XII A, XIII A, XVIII A, XVIII B, XVIII C oraz stalagów: I A, III A, VIII B, XIII A; spisach polskich oficerów z Oflagu II D Gross Born, którzy zginęli podczas wybuchu bomby lotniczej 19 sierpnia 1942 r.
Niewielka ilość korespondencji znajdująca się w zespole, to sprawy dotyczące osób cywilnych narodowości polskiej: poszukiwania osób mieszkających we Francji, poszukiwania prowadzone w krajach Ameryki Południowej, Afryki i Europy za pośrednictwem komitetów czerwonego krzyża w tych krajach, sprawy dotyczące aresztowań (głównie mieszkańców Łodzi), poszukiwania polskich robotników cywilnych.
Korespondencja, która została zakwalifikowana do Urzędu VII (Amt VII) to korespondencja, do której załączone są pisma okólne tzw. Laufzettel z dopiskami: Amt S/AW an Amt VII oraz SO Ref.: AE an Amt VII i podzielona jest na sześć grup tematycznych z nadanymi na obwolutach tytułami angielskimi.
Największą grupą jest Correspondence pertaining to Polish POWs i dotyczy poszukiwań polskich żołnierzy, oficerów i podchorążych polskich zaginionych i poległych w kampanii wrześniowej, przebywających i zmarłych w niewoli niemieckiej oraz zwalnianych jako robotnicy cywilni; poszukiwań żołnierz polskich narodowości żydowskiej poszukiwanych przez Russiches Rotes Kreuz za pośrednictwem DRK. Tematyka ogólna dotycząca jeńców polskich w niewoli niemieckiej i radzieckiej poruszana była też w korespondencji DRK z MKCK w Genewie i innymi podobnymi instytucjami; na uwagę zasługują też informacje PCK przesyłane do MKCK a dotyczące ekshumacji w Katyniu, zawierające m.in. wykazy lekarzy biorących udział w ekshumacji oraz opisy miejsca a także statystyka genewska z grudnia 1939 roku podająca liczby polskich jeńców znajdujących się w niewoli niemieckiej.
Drugą jest Correspondence pertaining to Tracing of the Medical Personel of Polish Army oznaczona symbolami PO I San, PM I San, PZ I San, a dotycząca poszukiwań personelu medycznego polskiej armii - lekarzy, sanitariuszy, pielęgniarek; zaginionych w kampanii wrześniowej oraz przebywających w niewoli niemieckiej.
Kolejna to Correspondence pertaining to Polish Internees in Germany dotycząca poszukiwań żołnierzy i osób cywilnych narodowości polskiej internowanych w Rumunii, Szwajcarii, Słowacji, Finlandii, na Węgrzech, na Litwie, Łotwie, w Szwecji. Znajduje się tu korespondencja prowadzona przez DRK z komitetami czerwonego krzyża w krajach gdzie przebywali internowani Polacy.
Najmniejszą grupę stanowi Correspondence pertaining to Tracing of Polish Civilians a dotyczy poszukiwań osób cywilnych narodowości polskiej zaginionych, zmarłych, przebywających w obozach (Mauthausen, Dachau), aresztowanych i internowanych.
Najobszerniejszą tematykę dotyczącą obywateli polskich zawiera grupa Miscellaneous correspondence pertaining to Polish nationals N° of Parcels 22, są to:
- poszukiwania Polaków przebywających w Związku Radzieckim (wywiezionych, aresztowanych, jeńców),
- poszukiwania Polaków internowanych internowanych Rumunii i na Węgrzech,
- poszukiwania lotników polskich służących w armii brytyjskiej,
- poszukiwania osób cywilnych więzionych w obozach koncentracyjnych,
- poszukiwania osób cywilnych narodowości polskiej,
- poszukiwania obywateli polskich przebywających przed wybuchem wojny na terenie Francji, żołnierzy walczących we Francji, francuskich jeńców wojennych, osób cywilnych mieszkających we Francji , żołnierzy francuskich narodowości polskiej,
- poszukiwania osób cywilnych mieszkających na terenie Generalnego Gubernatorstwa, zaginionych na terenach państw zachodnich itp.
Ostatnią grupą jest Miscellaneous correspondence pertaining to Polish childrens a zawiera korespondencję dotyczącą poszukiwania dzieci oraz sprawy związane z ich transportem do rodziców mieszkających głównie we Francji. Poszukiwania prowadziła „Familiendienst für Ausgewan-derte E.V.”
Sporą grupę akt zespołu Deutsches Rotes Kreuz-Präsidium stanowi korespondencja zwana PRK Durchleitung, która przesyłana była z Polskiego Czerwonego Krzyża Biuro Informacyjne w Warszawie do Prezydium DRK Amt S za pośrednictwem Pełnomocnika Niemieckiego Czerwonego Krzyża w Generalnym Gubernatorstwie (Beauftragte des Deutsches Rotes Kreuz Bem Generalgouverneur - Dienstelle Warschau). W większości dotyczyła ona poszukiwań żołnierzy i oficerów polskich, osób cywilnych narodowości polskiej, zaginionych, poległych, zmarłych, przebywających w niewoli niemieckiej, nawiązywania kontaktów z rodzinami, spraw depozytów i spadków po poległych i zmarłych, spraw przekazywania paczek i pieniędzy dla rodzin, próśb o zwolnienie z niewoli, spraw pochówków zmarłych itp. Ostatnia grupa korespondencji to korespondencja ogólna, administracyjna dotycząca polskich żołnierzy i jeńców polskich.
malgosia6011 - 06-08-2017 - 14:06
Temat postu: Prace przymusowe podczas wojny - gdzie szukać?
Witam,

Staram się odnaleźć brata mojego dziadka. Z opowiadań rodziny wynika, że w 1944r. został on zabrany przez Niemców z domu w miejscowości Wojewodzin (k. Grajewa) i przydzielony do prac przymusowych przy budowie drogi prowadzącej do Królewca.

Od momentu gdy go zabrano, rodzina nie miała z nim żadnego kontaktu. Nigdy jednak nie przyszła też wiadomość o jego śmierci, a w aktach figuruje jako żyjący.

Bardzo proszę forumowiczów o pomoc i jakiekolwiek wskazówki - gdzie należy rozpocząć takie poszukiwania?

Pozdrawiam,
Małgosia
alicja_firmanty - 06-08-2017 - 15:55
Temat postu: Prace przymusowe podczas wojny - gdzie szukać?
Małgosiu, spróbuj na stronie:
http://www.straty.pl/index.php/szukaj-w-bazie

Pozdrawiam
Alicja
magda_eszet - 06-08-2017 - 19:02
Temat postu: Prace przymusowe podczas wojny - gdzie szukać?
Moja Mama jako dziecko (12 lat) w 1942r. została wywieziona do Niemiec. Zanim jednak tam się znalazła, trafiła do obozu przejściowego gdzieś na terenie Polski. Wszystkie dokumenty Mama spaliła po powrocie do domu, nie chciała na ten temat rozmawiać. Zresztą ja nie byłam zbyt dociekliwa. Niewiele więc mam informacji. W albumie zostały jednak zdjęcia z tego okresu z pieczątkami zakładu fotograficznego - Reichenbach/Eulengh oraz Dannenberg W Nr 5 Bei Bremen. Od wielu lat próbuję odnaleźć jakiekolwiek ślady wojennej przeszłości mojej Mamy, niestety, bez rezultatu. Z IPN dostałam odpowiedź, że żadne dokumenty nie zostały odnalezione. Ponoć przeszukana została też baza w Bad Arolsen. Na stronie straty.pl jest tylko to, co sama wpisałam... Czy ktoś może mi jeszcze coś podpowiedzieć?

Pozdrawiam, Magda
Grazyna_Gabi - 06-08-2017 - 20:33
Temat postu: Prace przymusowe podczas wojny - gdzie szukać?
Magdo,
Zalacz na forum zdjecia owych pieczatek bo wydaje mi sie, ze nazwy odczytane sa blednie ?
Reichenbach/Eulengh ? - moze tam jest Reichenbach im Eulengebirge czyli Dzierżoniów.
To samo dotyczy > Dannenberg W Nr 5 Bei Bremen - Dannenberg nie lezy kolo Bremen,
zerknij na mape, miejscowosci dzieli spory kawalek.
W Dzierzoniowie byl zenski oboz dla robotnikow przymusowych.

Pozdrawiam
Grazyna
magda_eszet - 06-08-2017 - 21:03
Temat postu:
Dzięki, Grażynko.
Podaję stronę ze zdjęciami:
https://www.fotosik.pl/u/McIntosh/album/2457783
Chyba jednak nie popełniłam błędu w odczytaniu pieczątek...
A do Dzierżoniowa też już pisałam - nie posiadają Mamy w żadnym rejestrze. Dodali jednak, że rejestry są ciągle uzupełniane...

Pozdrawiam, Magda
Grazyna_Gabi - 06-08-2017 - 21:28
Temat postu:
To jest na 100 % Dzierzoniow - napisane jest - Reichenbach Eulengb. - literka b jest uszkodzona,
taki skrot stosowano dla tej miejscowosci,
Druga miejscowosc jeszcze gooogluje ...........

Pozdrawiam
Grazyna
magda_eszet - 06-08-2017 - 21:57
Temat postu:
Wielkie dzięki, Grażynko. Teraz przyjdzie mi czekać na uzupełnienie bazy danych w Dzierżoniowie - o ile to w ogóle nastąpi.
I co z Dannenberg bei Bremen? Mnie się wygooglowała strona z taką nazwą miejscowości, ale nic tam nie znalazłam co byłoby jakmś punktem zaczepienia do dalszych poszukiwań.

Pozdrawiam, Magda
Dabkowski_Grzegorz - 06-08-2017 - 22:22
Temat postu:
Dannenberg koło Bremy też jest, tu link:
http://www.openstreetmap.org/#map=15/53.1375/9.0042

― Grzegorz
magda_eszet - 06-08-2017 - 22:34
Temat postu:
Dziękuję, Grzegorzu

Pozdrawiam, Magda
historyk1920 - 07-08-2017 - 10:57
Temat postu:
Witam !
Proszę napisać do Bad Arolsen, zapewne posiadają informację?
Ja tam też poszukiwałem informacji, co prawda trwało to dwa miesiące - fakt otrzymałem skany dokumentów o których nie miałem pojęcia .

Pozdrawiam
Marek
magda_eszet - 07-08-2017 - 19:41
Temat postu:
Dziękuję za radę. Wprawdzie IPN zapewniał, że baza ta została już przeszukana, jednak nie zaszkodzi spróbować ponownie.

Pozdrawiam, Magda
Purczyński - 15-08-2017 - 14:00
Temat postu: Roboty przymusowe Niemcy
Poszukuję spisu miejscowości w których były roboty przymusowe koło Hanoweru, mam podaną miejscowość Iberwitygum ale nie mogę jej znaleźć być może nazwa jest źle napisana.
Prosatanos - 28-09-2017 - 16:05
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Hello
Moj pierwszy napis! Przepraszam za zlamany Polski cale zycie mieszkam za granice.

Moja Babcia byla wzieta w niewole do Niemiec, do fabryki Accumulatoren-Fabrik AFA w Hagen. Wojne i niewole przezyla.

Przez serwis ITS znalazlem szczeguly. Wyslali mi niemieckie dokumenty wywozu i ubezpieczenia.

Chyba 40 innych Polakow na tej czesci listy wywozu. Czy ktos inny tutaj ma babcie czy dziadka co by do AFA Hagen?
Węgrzyn_Ania - 26-10-2017 - 18:24
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Ja o dziadku dostałam bardzo wyczerpujące informacje i kserokopie dokumentów z zasobów Archiwum ITS. Kontakt w języku polskim.
kulik_agnieszka - 03-12-2017 - 15:51
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Przeżuwałam dość długo informację, że Bad Arolsen nie posiada żadnych dokumentów dotyczących wywózki babci i taty na roboty do Niemiec. Po długiej walce z wściekłością i obrzydzeniem jakie mnie ogarnęło postanowiłam walczyć dalej. O co?
O pamieć. Szlag mnie trafia na samą myśl o tym, że po raptem 70 latach nie można uzyskać żadnych informacji.Rozumiem, że część dokumentów została zniszczona jak to szanowne Bad Arolsen napisało w urzędowym piśmie. Naprawdę, rozumiem.
Żadnych wskazówek, żadnej rady.
1. Przejrzałam jeszcze raz wszystkie szpargały i znalazłam …. zdjęcie… zdjęcie jak zdjęcie: babcia, kilkuletni tata w krótkich spodenkach z ulizaną fryzurką i jakaś obca kobieta.
Najciekawszy okazał się rewers : „ Na pamiątkę od p.Balczyńskich” i jeszcze: „Wentorf dnia 21.09.1945”.
2.W pasku dotyczącym powrotu do Polski w rubryce: „skąd” jest wpisane ciurkiem: „Marnenholstein”
Poprawcie mnie jeśli się mylę. Myślę, że może chodzić o Marne(Holstein).
3.Marne od Wentorf dzieli co prawda 121 km, trochę zbyt daleko na niedzielny spacer z dzieckiem (bo taki jest klimat zdjęcia) jednak po drodze między tymi miejscowościami jest miejscowość o nazwie Pinneberg a to chyba najbliższy Wentorf obóz dipisów w brytyjskiej strefie okupacyjnej(około 40 km).
4. Jeśli nie popełniam błędów logicznych/merytorycznych to stacją „przesiadkową“ powinien być Szczecin.
To ważne bo właśnie w punktach repatriacyjnych NA GRANICY nasi przodkowie wracający z zachodu(roboty, obozy) tracili STATUS repatrianta i żadne biuro repatriacyjne dalej się nimi nie zajmowało chyba, że zechcieli przesiedlić się na „ziemie odzyskane“.
Dostawali prowiant, zaświadczenie zastępujące dowód, bezpłatny bilet do wskazanego przez siebie miejsca i finito. Na ogół próżno szukać ich w dokumentach lokalnych biur repatriacyjnych.
Musimy ich szukać w dokumentach ocalałych w punktach repatriacyjnych zlokalizowanych na granicy!
Zupełnie inaczej wyglądała repatriacja ze wschodu.
Z pokorą proszę o weryfikację mojego toku myślenia.
To apel do kolegów znających dokładnie geografię Niemiec i historię II WŚ lepiej niż ja. Sad
Agnieszka
bezkropki - 03-12-2017 - 17:37
Temat postu: Re: Poszukuje listy osób wywiezionych na roboty do Rzeszy w
Ty się ciesz, że to całe BadArolsen w ogóle Ci odpowiedziało. Ja ich pytałąm 3 lata temu. I nic. NIemcy raczej udają łaskawych panów, niz cokolwiek robią. Tfu. Jak sami nie zadbamy o pamięć, to niedługo będą pewnie ochotnicy, którzy budowali potęgę Hitlera i to ich wina, że on wygrał a potem prowadził wojny, bo gdyby nie niewolnicza praca, to by nie było "nazistowskiej" potęgi, więc dlatego uznać należy, że to wina robotników przymusowych. O.
loreii - 26-01-2019 - 18:16
Temat postu:
Czy ktoś spotkał się z miejcowością z tego dokumentu(3 rząd) ?
Wydaje mi się że jest to Dybów lub Dybowo ale jest tak napisane że cięzko wyczuć...
Była tam prawdopodobnie fabryka samolotów AGO Flugzeugwerke.


Krzych.K - 10-05-2019 - 23:07
Temat postu:
Witam
Na początek opiszę tylko co mam i jak sprawa wygląda.
Po roku dostałem e-mailem odpowiedż na moje zapytania z archiwum w Bad Arolsen. Na temat pierwszego dziadka nic nie znaleźli chociaż sam mi powiedział, że był przymusowym robotnikiem i jest w bazie straty.pl.
Na temat drugiego dziadka przysłali mi tylko dwustronicową listę ludzi bez wyjaśnienia gdzie był, co robił albo czego ta lista ludzi dotyczy. Jest napisane, że jest to list Polaków i tyle, Są tam imiona, nazwiska z datami urodzin. Przy datach urodzin są chyba miejscowości, ale nie mogę tego potwierdzić bo nic mi nie wyskakuje na mapie czy też spisie miast. NIe sprawdzałem całej listy.
Muszę tylko znaleźć sposób jak tę listę tu załadować abyście mogli się temu przyjrzeć i może uda się to do czegoś przypiąć. I nie wiem jak tę listę przerobić czy w formę indeksu co inni mogliby skorzystać z tej listy. Chyba że uda się to do czegoś dołączyć i wtedy może jakiś indeks.
jakieś sugestie??
Krzych.K - 15-05-2019 - 11:27
Temat postu:
Witam
Lista nazwisk, które dostałem z Bad Arlosen:

Adamczik Bronisław
Adamczik Waleria
Augustyniak Karanuz
Bassa Jan
Bodnar Olga
Biszkont Stefan
Cieślak Franciszek
Chciński Jan
Clak ? Genowefa
Franciszek Starula
Filipczak Ignacy
Fusiak Adam
Gwodzd ( Gwoźdz ? ) Walli
Górniak Kazimiera
Godek Czesław
Jurasz Józef
Jezierski Józef
Kacperek Maria
Kowalczyk Janina
Kresasyński Ryszard
Kaliciak Stanisław
Kusiak Stefania
Kolincio Olga
Kolincio Maria
Kordas Tadeusz
Krystastek Władysław
Karaś Franciszek
Lewandewski Józef
Lachcidach Sofia
Maśniak Anna
Marzałek Józef
Noworyta Marian
Puzio Johann
Puschkar Olga
Plasyński Tadeusz
Polak Stanisław
Rebrak Kazimierz
Stefański Józef
Stelmasiak Anton
Sąsiadek Mieystaw
Walisiński Kazimierz
Wilkowski Stanisław
Wasiak Józefa
Zall Wasil
Zustziewiw Anton


Na liście są tez dzieci, więc proszę o wiadomość na priv w sprawie szczegółów.
Tam są daty i miejscowości.
Pozdro
adamrw - 04-09-2019 - 17:45
Temat postu:
Kopie dokumentów z Bad Arlosen ma IPN.
Moje pytanie bezpośrednio do Bad Arlosen pozostało jak dotąd bez odpowiedzi, za to analogiczne pytanie do IPN spowodowało, że otrzymałem po ok. 2 miesiącach kopertę, a w niej pismo przewodnie i wydrukowane w kolorze wszystkie dokumenty, jakie na temat moich krewnych (całej rodziny wywiezionej w 1944 roku z Kamienia Koszyrskiego pod Frankfurt n/M) udało się w bazie znaleźć.
Krzych.K - 06-09-2019 - 11:18
Temat postu:
Witam.
Adam - pisales na jakis konkretny e-mail czy przez strone IPN?? Bo ja wciaz czekam na IPN.
adamrw - 06-09-2019 - 17:39
Temat postu:
Pisałem na ofiary@ipn.gov.pl.
Pierwszy odzew (prośba o uzupełnienie danych) było po 2 dniach, kolejny (z pytaniem czy chcę konkretne osoby, czy całą rodzinę) po ok. 2 tygodnia, a po 1,5 miesiąca od pierwszego zapytania dostałem pocztą plik dokumentów.
Krzych.K - 06-09-2019 - 19:19
Temat postu:
Dzięki, będę ich męczył.
Pozdro
Krzych.K - 09-10-2019 - 21:06
Temat postu:
Dodatkowe informacje do tej listy z Bad Arlosen dla osób zainteresowanych tematem.

Z akt wynika iż w latach 1939-145 funkcjonował w Sheer obóz pracy przy fabryce papieru - Papierfabrik Sheer, J. Kraemer zatrudniało 25 polskich robotników a nadleśnictwo zatrudniało 17 robotników - nazwisk nie podano ale ta lista może je zawierać. - info z IPN dotyczy tej samej listy.

Pozdro
Doniec_Henry - 10-10-2019 - 13:17
Temat postu:
witam,
powtarzam link pomocniczy - Wykaz poszukiwania miejsca i instytucji

https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... przymusowe
swierchu1983 - 15-10-2019 - 10:08
Temat postu: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
witam,

Mój dziadek Józef Kwiatkowski w czasie IIWŚ był pracownikiem przymusowym w Niemczech. Z relacji rodziny wiem, że był w Hildesheim bądź okolicy- pracowała w gospodarstwie i potem na kolei- był tam ważny węzeł kolejowy. Był tam dość długo bo pamięta bombardowania.

Dane dziadka:
Józef Kwiatkowski ur. chyba 7 wrzesień 1907r. w Nakonowie(najprawdopodobniej), zmarły 1976r.

Czy ktoś mógłby mi wskazać miejsce gdzie mogę coś znaleźć?
Na straty.pl nic nie odszukałem:/

pozdrawiam,
Karol
agnesoli21 - 15-10-2019 - 10:31
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
swierchu1983 napisał:
witam,

Mój dziadek Józef Kwiatkowski w czasie IIWŚ był pracownikiem przymusowym w Niemczech. Z relacji rodziny wiem, że był w Hildesheim bądź okolicy- pracowała w gospodarstwie i potem na kolei- był tam ważny węzeł kolejowy. Był tam dość długo bo pamięta bombardowania.

Dane dziadka:
Józef Kwiatkowski ur. chyba 7 wrzesień 1907r. w Nakonowie(najprawdopodobniej), zmarły 1976r.

Czy ktoś mógłby mi wskazać miejsce gdzie mogę coś znaleźć?
Na straty.pl nic nie odszukałem:/

pozdrawiam,
Karol




Spróbuj poszukać tu : https://collections.arolsen-archives.org/en/search/

Pozdrawiam. Agnieszka
Majewski_Łukasz - 15-10-2019 - 15:23
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
Witam,
Mój pradziadek Stanisław Radek (ur. w 1919r pod Kielcami) był na robotach przymusowych w III Rzeszy.
Zabrali go w około 1940. Wrócił do domu po około 5-6 latach.

Nie mogę go znaleźć na Arolsen-archives.com

Gdzie jeszcze mogę szukać?
Pobłocka_Elżbieta - 15-10-2019 - 18:07
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
swierchu1983 napisał:
witam,

Mój dziadek Józef Kwiatkowski w czasie IIWŚ był pracownikiem przymusowym w Niemczech. Z relacji rodziny wiem, że był w Hildesheim bądź okolicy- pracowała w gospodarstwie i potem na kolei- był tam ważny węzeł kolejowy. Był tam dość długo bo pamięta bombardowania.

Dane dziadka:
Józef Kwiatkowski ur. chyba 7 wrzesień 1907r. w Nakonowie(najprawdopodobniej), zmarły 1976r.

Czy ktoś mógłby mi wskazać miejsce gdzie mogę coś znaleźć?
Na straty.pl nic nie odszukałem:/

pozdrawiam,
Karol


Karolu,
twój dziadek i Akt urodzenia,więc skoryguj datę.

Akt urodzenia 134 ,par.Kruszyn gm.Włocławek,16.09/29.09.1907r
Skan 35
Józef Kwiatkowski ur.13.09./26.09.1907r.Nakonowo
rodzice: Józef Kwiatkowski ,Franciszka Lewandowska lat 23

https://www.genealogiawarchiwach.pl/#qu ... uery.query
swierchu1983 - 16-10-2019 - 12:00
Temat postu:
Dziękuję, a co oznacza:
gm.Włocławek,16.09/29.09.1907r 

Oraz ponizej:
Józef Kwiatkowski ur.13.09./26.09.1907r.

Pozdrawiam,
Karol
Pobłocka_Elżbieta - 16-10-2019 - 12:12
Temat postu:
Akt urodzenia zgłoszono w par.Kruszyn gm.Włocławek, dnia 16.09/29.09.1907r 

Kruszyn – wieś w Polsce położona w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie włocławskim, w gminie Włocławek.

Data urodzenia jest podana wg kalendarza juliańskiego i gregoriańskiego
Kalendarz juliański i gregoriański w metrykach (zabór rosyjski)
stąd dwie daty ,czyli 13.09.1907 /26.09.1907r.
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-printvie ... rt-0.phtml
swierchu1983 - 17-10-2019 - 12:30
Temat postu:
czyli na obecne czasy urodził się kiedy?Smile
agnesoli21 - 17-10-2019 - 15:07
Temat postu:
swierchu1983 napisał:
czyli na obecne czasy urodził się kiedy?Smile


Witam. Wykaż troszkę inwencji własnej. Smile I sprawdź na google co to jest kalendarz gregoriański a co to jest kalendarz juliański, i będzie wszystko jasne. Very Happy
Pozdrawiam. Agnieszka
swierchu1983 - 19-10-2019 - 13:38
Temat postu:
Czyli urodził się 26 września 1907 roku?
Majewski_Łukasz - 19-10-2019 - 13:50
Temat postu:
Według kalendarza gregoriańskiego - tak.
Piotrekk - 19-10-2019 - 14:12
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
Majewski_Łukasz napisał:
Witam,
Mój pradziadek Stanisław Radek (ur. w 1919r pod Kielcami) był na robotach przymusowych w III Rzeszy.
Zabrali go w około 1940. Wrócił do domu po około 5-6 latach.

Nie mogę go znaleźć na Arolsen-archives.com

Gdzie jeszcze mogę szukać?


Hej, korzystając ze strony straty.pl (rejestr osób, których dotknęły represje, w tym robotników przymusowych) znalazłem osobę pasującą do podanych przez ciebie informacji:

Stanisław Radek – ur. 1920 w Kostomłotach, syn Franciszka i Marii; wywieziony w 1941, do domu wrócił w 1945, zatrudniony w rolnictwie w Rettenberg.

Czyżby o niego chodziło?
Zachęcam cię byś sam to dokładnie przeanalizował, nie powinieneś mieć potem problemów z odnalezieniem odpowiednich metryk czy tego co szukasz.
Pozdrawiam, Piotrek.
Majewski_Łukasz - 19-10-2019 - 15:05
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
Witaj,
Dziękuję za zainteresowanie moim pradziadkiem. Osoba, którą znalazłeś to raczej nie on.
"Mój" Stanisław Radek urodził się w miejscowości Masłów w kieleckim 28 kwietnia 1919 roku - data z aktu zgonu.
Moja Babcia, a jego córka urodziła się 25 października 1940 roku, co znaczy, że pod koniec stycznia 1940 roku Stanisław był w domu. Z tego co wiem od rodziny, gdy rodziła się moja Babcia to Stanisław był już w Rzeszy.
Jego następne dziecko urodziło się w lipcu 1947 roku - wtedy prababcia zażądała ślubu i w grudniu 1947 pobrali się. Skoro drugie dziecko urodziło się w lipcu to musiał wrócić do domu jakoś w ostatnim kwartale 1946 roku.
Według aktu zgonu i aktu małżeństwa rodzicami Stanisława byli Michał Radek i Antonina z d. Januchta. Rodziców Stanisława znam tylko z tych aktów - nie mam żadnych dat, ani punktów zaczepienia..
RenataMik - 19-10-2019 - 20:51
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
Majewski_Łukasz napisał:
Witaj,
Dziękuję za zainteresowanie moim pradziadkiem. Osoba, którą znalazłeś to raczej nie on.
"Mój" Stanisław Radek urodził się w miejscowości Masłów w kieleckim 28 kwietnia 1919 roku - data z aktu zgonu.
Moja Babcia, a jego córka urodziła się 25 października 1940 roku, co znaczy, że pod koniec stycznia 1940 roku Stanisław był w domu. Z tego co wiem od rodziny, gdy rodziła się moja Babcia to Stanisław był już w Rzeszy.
Jego następne dziecko urodziło się w lipcu 1947 roku - wtedy prababcia zażądała ślubu i w grudniu 1947 pobrali się. Skoro drugie dziecko urodziło się w lipcu to musiał wrócić do domu jakoś w ostatnim kwartale 1946 roku.
Według aktu zgonu i aktu małżeństwa rodzicami Stanisława byli Michał Radek i Antonina z d. Januchta. Rodziców Stanisława znam tylko z tych aktów - nie mam żadnych dat, ani punktów zaczepienia..


Michał Radek (chyba to ten)ur.1893 syn Wojciecha lat 22 i Franciszki z d. Nocuń lat 23 Kielce św.Wojciecha jest tu skan i dopisek o ślubie z Antoniną Januchta w 1913
Pozdrawiam
Renata
Majewski_Łukasz - 19-10-2019 - 21:32
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
Renato, dziękuję! Nie wiem jak to odnalazłaś, ale bardzo pomogłaś. Moja znajomość cyrylicy sprowadza się do kilku słów i to łamańcem.
Muszę znaleźć akt urodzenia Stanisława z 28.04.1919 roku - wtedy potwierdzi się przybliżony rok urodzenia Michała.

Jeszcze raz dziękuję. Szukam dalej..
Kołek_Michał - 20-10-2019 - 10:34
Temat postu: Re: Dziadek na pracach przymusowych w Niemczech
Dzień dobry.
Mój dziadek pracował jako pracownik przymusowy w Zawierciu. Znalazłem tą informację na stronie straty.pl. Ta mnie przekierowała do Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Tam z kolei się dowiedziałem, że ich akta zostały przekazane do Archiwum Akt Nowych. Mam pytanie odnośnie dostępu do tych akt. Czy informację o dziadku z tych akt uzyskam jedynie będąc osobiście w AAN czy da się to załatwić np. listownie?
Michał
Marianna_P - 20-10-2019 - 11:33
Temat postu: Praca przymusowa w Austrii-1942 r
Witam!
Mój ojciec Burski Teodor, ur. w 1912 r, był wywieziony prawdopodobnie w 1942 r. do przymusowej pracy w Enzesfeld Austria. Gdzie szukać dokumentów żeby potwierdzić te informacje?
Krzych.K - 12-01-2020 - 14:32
Temat postu: Praca przymusowa w Austrii-1942 r
Witam

Czy ktoś coś wie może na temat tego miejsca pracy - SCHARDINGEN.
Nic mi Pan Google ani wyszukiwarka tego forum nie podpowiedzieli Smile

http://straty.pl/pl/szukaj

azwisko MALINOWSKI
imię FRANCISZEK
imie ojca JAN
data urodzenia 1922-01-12

INFORMACJE O PRZEŚLADOWANIACH
Źródło: FPNP
robotnik przymusowy
rodzaj pracy przymusowej zatrudniony w przemyśle
miejsce pracy SCHARDINGEN
miejsce pracy (państwo) Polska
data rozpoczęcia pracy 1940
data zakończenia pracy 1945
robotnik przymusowy
miejsce pracy SCHARDINGEN
data rozpoczęcia pracy 1945
data zakończenia pracy 1945
algaa - 12-01-2020 - 17:18
Temat postu: Praca przymusowa w Austrii-1942 r
Witam
Odszukałam na stratach.pl miejsce przebywania krewnego niestety i mnie również Pan Google nic nie podpowiedział? Zwracam sie z prośbą o jakiekolwiek info.




DEUTSCHLAND - HESSEN - ZIEGENHAIN - ZIEGENHAIN

Pozdr Agnieszka.
Grazyna_Gabi - 12-01-2020 - 17:36
Temat postu: Praca przymusowa w Austrii-1942 r
Krzychu,
Byly dwie miejscowosci o tej nazwie, obecnie wyglada to tak.
Jedna byla w prusach wschodnich i tak sie nazywala w latach wojny.
Gawrilowka (Гавриловка) Szardeningken/Schardeningken, 1938–1945:"Schardingen"
Potem Gawrylowka a obecnie nie ma po niej sladu, w tym miejscu jest m. Karamyschewo/Karamyszewo.
https://de.wikipedia.org/wiki/Karamyschewo
Pozostalosci po Gawrilowce:
https://ostpreussen.net/ostpreussen/ort ... richt=1135
Tam byl duzy majatek czyli rolnictwo a w informacji ktora zamiesciles stoi, ze pracowal w przemysle.

Druga miejscowosc znajduje sie na terenie obecnych Niemiec z tym, ze obecnie wchlonieta przez inna,
i nosi nazwe Beesten.
https://de.wikipedia.org/wiki/Beesten
I to raczej tutaj byl jakis przemysl.

Wydaje mi sie, ze dokumenty tej osoby sa w archiwum Bad Arolsen ale data urodzenia inna:
MALINOWSKI FRANCISZEK GRUSZKI 01/12/1922 ( w dokumencie 12.01.1922).
Osoba ta podaje, ze pracowala jako szofer w Schardingen/Niemcy potem Wismar/Niemcy.
Urodzony Gruszki, adres zamieszkania Rubcowo woj. bialostockie.
Zreszta sam zobacz zalaczone dokumenty.
https://collections.arolsen-archives.or ... %20Gruszki

Grazyna
zelezny - 12-01-2020 - 17:39
Temat postu:
Agnieszko,

Wujka Google trzeba ładnie poprosić to zawsze wskaże drogęSmile

Sprawdź poniższe linki (ważna jest kolejność) a otrzymasz odpowiedż na swoje pytanie (przy konieczności tłumaczenia całej strony poproś kolejnego Wujka o pomoc https://translate.google.pl/?hl=pl )

https://de.wikipedia.org/wiki/Ziegenhain
https://de.wikipedia.org/wiki/Ziegenhain_(Schwalmstadt)
https://de.wikipedia.org/wiki/Stammlager_IX_A

Pozdrawiam

Janek

Ps: W ostatnim linku podana jest informacja o pracy przymusowej.
algaa - 12-01-2020 - 17:42
Temat postu:
Janku bardzo dziekuje.

Pozdr Agnieszka.
Krzych.K - 12-01-2020 - 18:10
Temat postu:
Dzięki za to.
Nie wiem po co kopię w stratach pl, skoro są archiwa niemieckie Smile

Nie mój Franek. Dalej szukamy.
Pozdro
Igor2501 - 08-02-2020 - 22:25
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Dobry wieczór! Szukam informacji o moim pradziadku, który był na pracach przymusowych w okolicach Opolu. Mój pradziadek pochodził z Ukrainy. Szukałem już w archiwach Bad Arolsen, ale tam nic nie ma. Gdzie szukać dalej, nie wiem.
Pozdrawiam serdecznie, Igor.


Szukam informacji o moim pradziadku Maroschak (Maruschak) Gregor(Grzegorz) 1922 rok urodzenia. Pradziadek pochodzi z Ukrainy (wieś Winnikowce rejon Lityński, obwód Winnicki). Cyrylica Марощак (Марущак) Григорій Адамович 1922 року народження.
Iw_Krzysztof - 09-02-2020 - 18:19
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Witam,

na stronie www.straty.pl znalazłem swojego pradziadka.
Informacja na stronie straty, pochodzi z "SPP Białystok" - tak jak na załączonym zdjęciu.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/3e803a1875a514eb
Czy mógłby mnie ktoś nakierować czy w ogóle szansa, aby znaleźć więcej informacji na ten temat?
Dodam tylko, że posiadam stary dowód prababci o numerze IK5660 wydany przez "Der Polizeiprezident Białystok" w dniu 28.II.1942 roku w Białymstoku.
Są tam trzy podbite pieczątki do kiedy ważny jest dokument: 4 czerwiec 1943, 4 czerwiec 1944, 4 styczeń 1945.
I informacja, że prababcia na czas przesiedlenia mieszkała pod tym adresem:
Wohnort: Charlottenburger Str. Nr 4
Kreis: Białystok
Ale nigdzie w Internecie nie mogę zlokalizować gdzie w tamtych czasach ta ulica była w Białymstoku.
Zastanawia mnie też dlaczego prababcia ma wpisaną datę 28.II.1942, kiedy pradziadka wg strony "Straty" przesiedlono 5.VI.1942, a z tego co wiem przesiedlili ich razem z dziećmi.
jamiolkowski_jerzy - 09-02-2020 - 19:18
Temat postu: Robotnicy przymusowi
Charlottenburger to była nazwa ulicy Sowiej .na Bojarach . Istnieje także obecnie pod ta nazwa choć w zupełnie innych klimatach,nie starych drewnianych domów jak kiedyś ale zabudowana blokami.
PS. Jak się nazywał pradziadek? Być może będe mógł podpowiedzieć więcej.
magdalenamajkutewicz - 10-02-2020 - 20:26
Temat postu: Robotnicy przymusowi
To i ja dołączę do wątku: poszukuję informacji o pradziadku, który wywieziony został na roboty do Reszy, prawdopobnie ok. roku 1941-42, wrócił po zakończeniu wojny. Jego dane to: Józef Umiński, syn Łukasza i Anny ze Ścirków, ur. 21.03.1891 w Zielonem, parafia Krasnobród, żonaty z Agnieszką ze Świderków, ojciec wówczas szóstki dzieci. Może komuś gdzieś przewinęło się to nazwisko? Bad Arolsen i straty przejrzane, nic niestety nie udało się wyłuskać.
Pozdrawiam, Magdalena
San.Min. - 29-03-2020 - 11:44
Temat postu: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Witam,
Poszukuję miejsca, w którym w czasie wojny pracował/był w obozie Stanisław Kołodziejczyk.
Mam takie zdjęcie, na którym jest miejscowość (?), obóz? Czy ktoś z Was ją rozpoznaje?



Wygląda jak Framm?

W "straty" ani represjonowani go nie znalazłam.

Dostałam jeszcze dwa zdjęcia, z których wynika, że nie mógł być to obóz, skoro fotka w garniturze




Grazyna_Gabi - 29-03-2020 - 12:13
Temat postu: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Raczej Tramm, miejscowosci o tej nazwie jest 5.
https://de.wikipedia.org/wiki/Tramm

Mozliwe, ze tam jest Tramm Neu (pisane Noi)
Neu Tramm - byli w tej miejscowosci robotnicy przymusowi
https://de.wikipedia.org/wiki/Neu_Tramm

Grazyna
Bartek_M - 29-03-2020 - 12:26
Temat postu: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Na drugiej focie Sweryn Duży - być może chodzi o "Groß Schwerin" czyli dziś Świeszyno w powiecie bytowskim.
Jaro_Chudzik - 29-03-2020 - 13:00
Temat postu: Re: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Bartek_M napisał:
Na drugiej focie Sweryn Duży - być może chodzi o "Groß Schwerin" czyli dziś Świeszyno w powiecie bytowskim.


Jesteś tego pewny ? Ja widzę takie dane: Świeszyno = d. Schwessin
Bartek_M - 29-03-2020 - 13:51
Temat postu: Re: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Informacja za niemiecką wikipedią.
Grazyna_Gabi - 29-03-2020 - 15:31
Temat postu: Re: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Ja bralabym pod uwage te miejscowosci:
https://de.wikipedia.org/wiki/Tramm_(Mecklenburg)
i
https://de.wikipedia.org/wiki/Schwerin

Grazyna
San.Min. - 30-03-2020 - 12:07
Temat postu: Re: czy ktoś rozpozna miejscowość/obóz? Niemcy
Grazyna_Gabi napisał:
Ja bralabym pod uwage te miejscowosci:
https://de.wikipedia.org/wiki/Tramm_(Mecklenburg)
i
https://de.wikipedia.org/wiki/Schwerin

Grazyna


Obie są niedaleko siebie, więc ma to sens.
Dziękuję Smile
smola_angelika - 30-03-2020 - 20:21
Temat postu: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Dziś nastąpił przełom. W 1943 wywieziono zabrano mojego pradziadka z pola (jako 13 letniego chłopca) do obozu przejściowego w Zamościu, po tygodniu spędzonym tam, trafił do Majdanka, następnie zabrany na roboty przymusowe do Niemiec. Tyle wiedzieliśmy, cała rodzina. Do niedawna myśleliśmy, że to jakaś legenda bo nigdzie nie dało się tego potwierdzić. Jakiś miesiąc temu otrzymałam dokumenty z Majdanka z potwierdzeniem, że pradziadek był na robotach w Rzeszy. I tyle. Ale to był już jakiś trop, potwierdzenie, że został wywieziony. Ale gdzie? Nikt nie miał pojęcia. Napisałam do ITS Bad Arolsen. Dziś otrzymałam odpowiedź z korespondencją między pradziadkiem, a urzędami. Na jednym z dokumentów jest opisane, że z Majdanka został przewieziony do Stargardu Szczecińskiego (Statgardt), następnie do majątku "Altibajne kreis Szczecin", a potem do majątku Lichtenfelde, gdzie pracował u właścicielki Elsy Neuman do marca 1946 roku.

Przekopałam Google w poszukiwaniu informacji na temat tych majątków, szukałam owej Elsy, ale nic nie udało mi się znaleźć. Czy ktoś z Państwa przodków także się tam znajdował? Poza tym, dlaczego był tam tak długo?
Z góry będę wdzięczna za wszelkie informacje i poszlaki.

Pozdrawiam, Angelika Smoła
Joanna_Krzemińska - 30-03-2020 - 20:51
Temat postu: Re: Robotnicy przymusowi w Niemczech
smola_angelika napisał:
Dziś nastąpił przełom. W 1943 wywieziono zabrano mojego pradziadka z pola (jako 13 letniego chłopca) do obozu przejściowego w Zamościu, po tygodniu spędzonym tam, trafił do Majdanka, następnie zabrany na roboty przymusowe do Niemiec. Tyle wiedzieliśmy, cała rodzina. Do niedawna myśleliśmy, że to jakaś legenda bo nigdzie nie dało się tego potwierdzić. Jakiś miesiąc temu otrzymałam dokumenty z Majdanka z potwierdzeniem, że pradziadek był na robotach w Rzeszy. I tyle. Ale to był już jakiś trop, potwierdzenie, że został wywieziony. Ale gdzie? Nikt nie miał pojęcia. Napisałam do ITS Bad Arolsen. Dziś otrzymałam odpowiedź z korespondencją między pradziadkiem, a urzędami. Na jednym z dokumentów jest opisane, że z Majdanka został przewieziony do Stargardu Szczecińskiego (Statgardt), następnie do majątku "Altibajne kreis Szczecin", a potem do majątku Lichtenfelde, gdzie pracował u właścicielki Elsy Neuman do marca 1946 roku.

Przekopałam Google w poszukiwaniu informacji na temat tych majątków, szukałam owej Elsy, ale nic nie udało mi się znaleźć. Czy ktoś z Państwa przodków także się tam znajdował? Poza tym, dlaczego był tam tak długo?
Z góry będę wdzięczna za wszelkie informacje i poszlaki.

Pozdrawiam, Angelika Smoła


Witam serdecznie,
próbowałam również iść tym tropem napisałam do Arolsen, w sprawie mojego dziadka. Dziadek został wywieziony do Stargardu Szczecińskiego w 1942 roku. Niestety nie dostałam potwierdzającej odpowiedzi.
Pozdrawiam
smola_angelika - 30-03-2020 - 20:59
Temat postu: Re: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Pani Joasiu, ja odpowiedź otrzymałam. Szukam teraz informacji dotyczącej samego obozu i tych dwóch majątku oraz właścicielki jednej z nich. Może ktoś ma tutaj jakąś wiedzę w tym temacie i obie skorzystamy?
Pozdrawiam, Angelika
RavBielak - 30-03-2020 - 22:06
Temat postu: Re: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Proponuję poszukać w fundacji polsko- niemieckiej pojednanie . Pozdrawiam Rafał B.
smola_angelika - 30-03-2020 - 23:07
Temat postu: Re: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Dziękuję za wskazówkę Panie Rafale, właśnie napisałam tam maila, może akurat jeszcze coś uda mi się wyłuskać... Tak mi żal, że te wszystkie dokumenty zostały przez Niemców zniszczone, tyle mogłyby wyjaśnić.

Pozdrawiam, Angelika
Sroczyński_Włodzimierz - 30-03-2020 - 23:12
Temat postu:
Wydaje mi się, że informacja już podawana na forum , a dotycząca dokumentacji FPNP jest aktualna, więc rady by pisać do fundacji są nietrafione.
Jeśli się coś zmieniło i zespół 2_2680 wrócił do aktotwórcy będzie to spory news
Gandalf_de_Grey - 15-05-2020 - 17:35
Temat postu: Robotnicy przymusowi w czasie II w.s.
Salvete,

Byc moze, ktos moglby mi pomoc.
Zaznaczam, ze szukalem juz w Alorsen i IPN.

Moja babcia oraz dziadek zostali chyba (?) robotnikami przymusowymi wyslanymi z Suwalk do Podgorza w gminie Bakalarzewo. Pracowali w gospodarstwie Niemca o nazwisku Jerupek. Nie wiem od kiedy, ale wiem, ze kiedy front sie zblizal, czyli moze wczesne lato lub pozna wiosna 1944 zostali przewiezieni:

Dziadek do Jahanisburga - czyli Piszu i tu mi sie slad urywa... podobno uciekl, zlapali go i osadzili w wiezeniu, ktore to znowu zostalo zbombardowane przez Rosjan i wtedy chyba ponownie uciekl...

Babcia najprawdopobniej bydlecym wagonem przewieziona do Sensburga czyli Mragowa, a tam do pracy w Ruschendorf czyli Ruskiej Wsi. Tam pracowala w gospodarstwie Niemca o nazwisku Fleischer (akurat tu udalo sie zdobyc otwierdzenie, ze faktycznie taki wlasciciel majatku byl. To dostalem od AP Olsztyn).
W Sensburgu babcia urodzila w grudniu 1944 mojego tate. Wspominala, ze pielegniarkami na oddziale polozniczym byly same Rosjanki i duzo Rosjanek tez wtedy urodzilo dzieci. Podobno miala szczescie, ze ona miala chlopca, bo jako jedynego mozna go bylo rozpoznac, a dziewczynki wtedy urodzone... latwo bylo pomieszac...

To sa tylko fragmenty jakie zapamietalem kiedy babcia jeszcze zyla i jakie zapamietal moj tata.

Czy moze ktos mi podpowiedziec, jak to bylo z przymusowymi robotnikami, tzn na jakies zasadzie zostali przymusowymi? Czy musieli cos "przeskrobac" i wtedy dostac sie na liste, czy tez urzad niemiecki sam z siebie przysylal wezwanie do pracy?

Dziadek nie mial rodzenstwa, ale babcia miala pare lat mlodszych braci i oni nie zostali przymusowymi robotnikami. Ponadto jej ojciec, moj pradziadek pelnil funkcje pomocnka soltysa, bo troche znal niemiecki... wiec teoretycznie Niemcy nie powinni "ruszac" jego rodziny.

Watpie, czy babcia i dziadek byli dobrowolnymi pracownikami, bo mieli zbyt tragiczne przezycia kiedy tam pracowali.

Moze ktos zna jakies wspomnienia osob - przymusowych robotnikow i moglby mi pomoc?

Kiedys natrafilsmy z tata na kolezanke (ale juz po smierci babci) z Ruskiej Wsi, ktora potwierdzila, ze znala babcie i pamietala jak urodzonego mego tate chowali w stodole i mleko przynosily, bo babcia nie miala pokarmu... ale ku naszemu zdziwieniu, ona tez szukala jakiegos potwierdzenia istnienia tego obozu pracy, bo tez nigdzie nikt o tym nie slyszal.

Babcia owszem , po przejsciu frontu dostala odpowieni "kwit" aby pokazywac co jakis czas kontrolujacym ja i dziadka (bo przyjechal po nia w styczniu po przejsciu frontu) Rosjanom. Oczywiscie przy kazdej takiej kontroi ubywalo majatlu... zegarki itd... W koncu zglosila sie do PUR-u i tam ow kwitek zabrali, mowiac, ze wydadza inny... i juz nic nie dali.

Za wszelkie sugestie bardzo dziekuje.

Rafael
Januszewska_Angelika - 15-05-2020 - 19:42
Temat postu: Robotnicy przymusowi w czasie II w.s.
Co do tego, za co zostawało się robotnikami przymusowymi, to w przypadku mojej prababci, po prostu któregoś dnia w pobliże jej domu podjechała ciężarówka z kilkoma niemieckimi żołnierzami na pace. Ludzie rozbiegli się w panice, praprababcia z dwoma córkami zdołała schować się gdzieś, a moja prababcia nie, więc ją zabrali. Miała kilkanaście lat. Być może gdzieś w administracji pojawił się przykaz, że tyle i tyle osób z powiatu ma jechać na roboty, a że nie było chętnych urządzono łapankę. Dokumenty prababci dostałam w Bad Arolsen.
Z kolei pradziadek był jako nastolatek wysiedlony wraz z całą rodziną z Wielkopolski, w jednej z pierwszych tur bo prapradziadek był zasłużonym żołnierzem. Wysiedlano ich przez Centralę Przesiedleńczą Łódź Łąkowa i z AP w Łodzi dostałam dokument, potwierdzający, że taką rodzinę (bez imion członków) wysiedlono z Konina i była w obozie w Łodzi, ale co dalej - nie wiadomo. Na pewnym etapie ich rozdzielono i część rodziny skierowano na roboty. Wiem tylko, że pradziadek był na robotach przymusowych na północy Niemiec, jego jeden brat gdzieś na Pomorzu, ojciec pracował pod Lublinem w jakimś gospodarstwie... Zero dokumentów, zero śladów. Prababcia szukała jeszcze w latach 90, nic, a wiemy, że pradziadek na pewno na robotach był. Więc jeżeli pojawią się jakieś wskazówki, gdzie jeszcze szukać, sama chętnie skorzystam.

Angelika Januszewska
Gandalf_de_Grey - 16-05-2020 - 14:01
Temat postu: Robotnicy przymusowi w czasie II w.s.
Angeliko,

Pewnie juz odrobilas prace domowa, ale mimo to napsze.

Sprawdz, jesli przezyli, po wojnie gdzies sie starali do pracy Twoi dziadkowie. Musieli pisac zyciorysy. W pierwszych latach po wojnie to bylo "normalne", ze pisano, gdzie kto byl wywieziony. Moze kiedy dziadek czy pradziadek starali sie o emeryture? To moze w ZUSie znajdziesz jakies dokumenty ?

Moj "zalapal sie" na przesluchanie do UB i mam z IPN jego przesluchanie. Tam wlasnie podaje szczegoly gdzie byl, ale znowu nie podaje jak tak sie dostal, tylko, ze zostal wywieziony... a jak do tego doszlo UBowca nie interesowalo...

Spytaj sie tez w Stowarzyszeniu Poszkodawanych przez III Rzesze. Moze ktos inny tez byl wywieziony jak Twoi dziadkowie i przy okazji podal ich nazwiska jako "wspolpracownikow".

Powodzenia!

Rafael Gallera
Sroczyński_Włodzimierz - 17-06-2020 - 13:30
Temat postu: Robotnicy przymusowi w czasie II w.s.
https://zapisyterroru.pl/dlibra/publica ... NyBkbztkYQ

"Wykorzystałem ten moment i z kilku lokatorami tego domu wynieśliśmy kompletną – nie kartotekę, ale kompletne listy transportowe wszystkich wysłanych na roboty od początku okupacji do początku lipca 1944 r.

Przewodniczący: Gdzie są te listy?

Świadek: Te listy zostały dostarczone prokuratorowi Rudziewiczowi."
edgrzywacz - 24-02-2021 - 15:07
Temat postu: Roboty przymusowe
T: roboty przymusowe

Poszukuję informacji nt. śmierci mojego wujka Bolesława Grzywacza r. 1920 w czasie robót przymusowych w roku 1944 na terenie Niemiec.
Jakie są możliwości znalezienia takich informacji.
Pobłocka_Elżbieta - 24-02-2021 - 16:15
Temat postu:
Jest Bolesław,zmarły w 1944r. lecz urodz.w 1925r.

Boleslaw Grzywacz ur.16.10.1925r.Bednary /Lowicz,Polska-zm.20.01.1944r.Niemcy(podana diagnoza zgonu)
Pochowany w miejscowości Neuruppin pow.Ruppin na cmentarzu Anstaltsfriedhof Ausl.Raihe grób nr 30
wpisz nazwisko i imię
https://collections.arolsen-archives.org/en/search/?p=1

http://polskiegroby.pl/s/cmentarz.php?c ... p;landok=4
edgrzywacz - 25-02-2021 - 15:17
Temat postu:
Dziękuję bardzo za informację.
To jest właśnie ta osoba - to ja pomyliłem datę urodzenia
Jestem BARDZO WDZIĘCZNY ZA INFORMACJĘ.
Pozdrawiam
Edward Grzywacz
miczoni - 25-02-2021 - 17:04
Temat postu:
Witam. Czy może być jakiś ślad np. - data śmierci po Wojciechu Furdalu ur. Leonin 1.01.1915, szer. 42 p.p., który po zwolnieniu z obozu jenieckiego w Stalagu (info PCK) 22.XI.1940 r. został skierowany do miejscowości [Paulswalde]-Pawłowo pow. Węgorzewo, najprawdopodobniej na roboty przymusowe? Poza tymi informacjami nic od wojny o nim, nie wiadomo.
Pozdrawiam
Mirosław Czopek
Grazyna_Gabi - 25-02-2021 - 17:34
Temat postu:
W Bad Arolsen nie ma Wojciecha ale na stratach.pl owszem.
Sa dwa rekordy, przy czym w jednym bledna data dzienna urodzenia.
1. Furdal Wojciech 1915-01-01 Leonin
2. Furdal Wojciech 1915-01-07 Władysław Teofila 1995-04-27
Z informacji wynika, ze Wojciech wojne przezyl- zmarl 27.04.1995 r.
https://straty.pl/pl/szukaj

Pozdrawiam
Grazyna
miczoni - 25-02-2021 - 19:58
Temat postu:
Dziękuję b. serdecznie Pani Grażynko, jest Pani "Naj". To jest ta osoba Wojciech, ojciec podeszłej wiekiem mojej sąsiadki, która go nawet nie widziała, zaraz po ślubie poszedł do wojska i już nie wrócił do domu.
Na pewno chciałaby wiedzieć gdzie jest pochowany, czy można znać miejsce jego śmierci?
Pozdrawiam
Mirosław Czopek
Grazyna_Gabi - 25-02-2021 - 21:19
Temat postu:
Miroslawie,
Nie znam miejsca smierci ani pochowku.
Prawdopodobnie rodzina podala informacje o jego zgonie.
Podano zrodlo:
Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie w Warszawie
[nr zespołu 2680]
Z tego wynika, ze ubiegal sie o odszkodowanie (chyba).
Mysle, ze trzeba sie z nimi skontaktowac (podac nr zespolu) ale
konieczne bedzie udowodnienie pokrewienstwa w lini prostej.
Jesli ta pani jest jego corka to chyba nie bedzie z tym problemu.
http://www.fpnp.pl/
Najlepiej zadzwonic i dowiedziec sie co i jak.

Powodzenia
Grazyna
miczoni - 26-02-2021 - 11:18
Temat postu:
Grażynko.
Serdecznie dziękuję za wszystkie wskazówki. Napisze do Fundacji maila, gdzie W.Furdal spędził ostatnie lata.
Bardzo, Gorąco Pozdrawiam
Mirek
Krzych.K - 09-12-2021 - 19:07
Temat postu: Robotnicy przymusowi w Niemczech
Witam
Przez jakąś pomyłkę otrzymałem zaświadczenie dla p. Antoniego Szczęsnego w związku z jego przymusową pracą w czasie II WŚ. Chodzi o pana Antoniego, który mieszkał w Jarocinie w 1999r a zaświadczenie jest z AP Poznań. Jeżeli Antoni Szczęsny to Twój / Twoja osoba w kręgu poszukiwań to proszę napisać i prześlę skan.
Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits