Genealodzy.PL Genealogia

Ja i Genealogia, wymiana doświadczeń - Karczmarze w XIX wieku

Zubrzak - 28-05-2015 - 06:01
Temat postu: Karczmarze w XIX wieku
Witam

Dwóch moich przodków: Jan Kanty Kolarski z Januszowic parafia Korzkiew w wielu aktach dotyczących jego dzieci w latach dwudziestych, trzydziestych i czterdziestych XIX wieku określany jest jako karczmarz. Podobnie jest w przypadku innego przodka Jana Zycha, który w dwóch aktach z 1849r. z Woli Lubeskiej parafia Nawarzyce jest określony tak samo.

Z związku z tym mam pytania. Co oznaczało, że ktoś był karczmarzem ?
Czy to znaczy, że był właścicielem karczmy, czy tylko tylko pracownikiem. Co trzeba było zrobić by zostać karczmarzem. Zaznaczam, że obaj przodkowie byli stanu włościańskiego, byli piśmienni. Choć w pierwszym przypadku nie jest to jednoznacznie pewne, tzn. według spisu ludności woj. krakowskiego z 1791 umiał czytać i pisać, lecz w alegacie to małżeństwa syna w tzw. akcie znania jest wzmianka, że pisać nie umiał i widnieją tylko trzy koślawe XXX.

Jan Kolarski zmarł w 1844r. jako karczmarz, podczas gdy Jan Zych wyprowadził się do Prandocina, gdzie zmarł w 1874 jako ekonom dworu w Sosnówce.

Pozdrawiam Przemek
Ewa_Mordalska - 28-05-2015 - 07:51
Temat postu: karczmarze w XIX wieku
Witam panie Przemku.
Moi przodkowie też byli karczmarzami, a było to na początku XIX wieku. Swojego czasu tym tematem trochę się interesowałam. Otóż mój przodek karczmę wydzierżawił od jej ówczesnego właściciela, który był również dziedzicem wsi. Dzierżawa karczmy nie była, jakby się mogło wydawać, aż tak intratnym zajęciem. Dochody karczmarzy wiejskich były przeważnie bardzo małe, więc dla większości z nich prowadzenie tego typu przybytku było czynnością dodatkową. Najczęściej karczmarze mieli prócz tego własne gospodarstwa rolne lub też zajmowali się działalnością rzemieślniczą.
Pozdrawiam.
Warakomski - 28-05-2015 - 08:00
Temat postu:
Karczma na terenach wiejskich wiąże się z propinacją, czyli wyłącznym prawem właściciela dóbr ziemskich do produkcji i sprzedaży piwa, gorzałki i miodu w obrębie jego dóbr i czerpania z tego tytułu dochodów. Właściciel ziemski karczmę najczęściej oddawał w dzierżawę. Twoi przodkowie zapewne dzierżawili karczmy akurat w okresie ogromnego rozwoju gorzelnictwa dworskiego, które wiązało się z wprowadzeniem ulepszonych urządzeń czyli tzw. aparatów Pistoriusza i produkcją alkoholu z ziemniaków. Gorzałkę sprzedawano właśnie w karczmach dworskich.
Propinację zniesiono ostatecznie w zaborze pruskim w 1845 w Galicji w1889, a w zaborze rosyjskim w 1898 r.
O karczmarzu Zygmunt Gloger pisał „Karczmarz powinien być zawsze trzeźwy, czujny i baczny, bo w różnych głowach znajdują się fantazje: znajdują się tanecznicy, są napastnicy i złodzieje. Karczmarz ma być ludzki, każdemu uprzejmy i dogodny. Wszelki hałas musi wcześnie uśmierzać, narzędzia kaleczące usuwać. Karczmarz ma mieć muzykę zwyczajną: dudę i skrzypka […] Miary sprawiedliwe ma trzymać[…] Karczmarka winna baczyć, aby żłobku w kredzie nie wyrzynała i dwóch kresek za jedną pijanemu chłopu nie znaczyła, piwa z konewki z góry nie pieniła”.

O propinacji i karczmarzu w „Katechizm Poddanych Galicyjskich o prawach i powinnościach”
https://books.google.pl/books?id=Vl9gAA ... mp;f=false
Krzysztof
gregorian76 - 28-05-2015 - 08:55
Temat postu:
Polecam artykuł:
http://rme.cbr.net.pl/archiwum/marzec-k ... skiej.html
Zubrzak - 28-05-2015 - 13:53
Temat postu:
Dziękuję serdecznie wszystkim za odpowiedzi.

Gdzie ewentualnie szukać jakiś śladów dokumentów wydzierżawienia karczmy. Z tą dzierżawą zgadzało by się o tyle, że wcześniej mój Jan Kolarski występuję jako kamerdyner dworu Korzkwi, a jego żona tam była służącą. Był więc osobą bliską dworowi.

Pozdrawiam Przemek
Dmytryszyn - 28-05-2015 - 14:11
Temat postu:
Witam Forumowiczów!
Wśród moich przodków także funkcjonował karczmarz i dziwiłem się dlaczego później został przemianowany na bednarza. A powyższe wiadomości wiele mi naświetliły. Mój pra... Bartłomiej Chorzelski, urodzony prawdopodobnie w Piątnicy pod Łomżą ok. 1790-1800 r. (szukam jego aktu urodzenia i małżeństwa z pierwszą żona Zofią z Wiśniewskich) w akcie urodzenia najmłodszego znanego mi dziecka (Marianna 1835) zapisany został jako karczmarz w Żurominie Kapitulnym (teraz Żurominek) zamieszkały. Dwa lata później w akcie urodzenia Ignacego (1837) jest już bednarzem. W 1845 mieszka już w Modełce i dalej jest bednarzem, zaś 1850 już tylko wyrobnikiem. Pauperyzacja jakaś... Dodam jeszcze, że w roku 1832 karczmarzem w Żurominie Kapitulnym był wówczas 60-letni Grzegorz Gostowicki, co wyszperałem w metrykach parafialnych szukając starszych od Marianny dzieci Bartłomieja. I szukam ich dalej Smile
Warakomski - 29-05-2015 - 13:26
Temat postu:
Przemek, to bardzo wątpliwe żeby jakiś ślad tej dzierżawy pozostał. Możesz jednak sprawdzić w archiwum, czy po właścicielach bądź dworze pozostała jakaś spuścizna.

Andrzej, podaję to jako ciekawostkę. W dawnej literaturze zaczęto identyfikować zawód bednarza z zawodem łagiewnika. Łagiewnicy zaś tak jak karczmarze w dawnych wiekach / do ok. XVI w./ zajmowali się warzeniem piwa.
Krzysztof
Dmytryszyn - 29-05-2015 - 14:05
Temat postu:
Dzięki Krzysztofie, że pozwalasz nam czerpać z Twojej przeogromnej wiedzy Smile A co do śladów dzierżawy... Czy w przypadku mojego przodka dobrym byłby taki oto trop: poprzedni karczmarz umiera, Kapituła Płocka poszukuje nowego chętnego, stawia się mój przodek... itd.? Stąd obecność Bartłomieja w parafii, będącego w wieku około 40-45 lat czyli już dojrzałego, doświadczonego człowieka, rzemieślnika, może i bednarza-łagiewnika. Skądś zatem przybył? Wcześniejszych śladów w Żurominku nie zalazłem. Muszę odkryć to "skądś"...
Warakomski - 31-05-2015 - 14:23
Temat postu:
Tak wyglądały umowy dzierżawy karczm w dużych majątkach i pod koniec XIX w.
http://www.szukajwarchiwach.pl/59/1045/ ... D1og1dM4rQ
http://www.szukajwarchiwach.pl/59/1045/ ... 90VCeFl6ug

Tu całość „Dzierżawy karczm”
http://www.szukajwarchiwach.pl/59/1045/ ... 5#tabSkany

Andrzej, to oczywiście jest możliwe.
Krzysztof
Payacek - 28-12-2015 - 12:28
Temat postu:
Witam,

mam przodka karczmarza w podwieluńskiej wsi Wróblew w roku 1748. Na nim trop mi się kończy, bo prawdopodobnie rodzi się gdzie indziej.

Jak prawdopobne jest to, że na temat dzierżawy? znajdę jakąś informację w księgach podkomorskich lub ziemskich/grodzkich Wielunia?
Jakiekolwiek inne źródła?

Dziękuję i pozdrawiam
Jacek
Bea - 28-12-2015 - 13:47
Temat postu:
@Dmytryszyn ja również szukam karczmarza na Północnym Mazowszu, może się na niego natknąłeś w swoich poszukiwaniach ?
Karczmarz/gorzelnik - Jan Buczelski vel Bucielski był mężem Zofii z domu Siemiątkowskiej (ale nazywanej od imienia ojca również Bartkówna). Ciągle mi się gdzieś przeprowadzają - a ja szukam ślubu ich córki Marianny, urodzonej ~1805 r. (zm. 1856 r.).
Jan zmarł w 1829 r. w Rydzewie (parafia Sulerzyż), wcześniej mieszkał na pewno co najmniej w Bolewie (parafia Lekowo), gdzie w 1811 roku rodzi mu się córka Antonina. W akcie z 1811 zapisany jest jako gorzelnik. W latach późniejszych w Bolewie jest karczmarzem jego syn Stanisław (zm. 1840).
Dmytryszyn - 28-12-2015 - 14:26
Temat postu:
Beato, nie natknąłem się, ale prawdę powiedziawszy szukałem "swoich" nazwisk... Choć Sulerzyż i Lekowo to "moje" parafie. W linii mazowieckiej mam teraz zastój, próbuję przebijać się przez Lwów i okolice. Ale do Bartłomieja muszę wrócić, bo odnalazłem go jako 35 latka, a wcześniej nic... Jeśli coś spostrzegę, dam znać.
BMaciej - 14-06-2018 - 00:17
Temat postu:
Witam,
w akcie sprzedaży ziemi przez właścicieli majątku ziemskiego, tamtejszemu karczmarzowi pojawił się zapis, że wspomniani właściciele zachowują przynależne do ich dóbr prawo propinacji. Transakcja miała miejsce w 1909 roku, a przecież propinacja została zniesiona pod koniec XIX wieku. Proszę o pomoc w wyjaśnieniu zagadki. Wink
Pozdrawiam
Maciej
Józefa_D - 14-06-2018 - 10:55
Temat postu:
Szanowni Państwo, mam zapytanie do znawców XIX-wiecznego karczmarstwa. Może ktoś z Państwa ma wiadomości o karczmie znajdującej się w Blendzie (okolice Przerośli), obecnie woj. podlaskie? Interesuje mnie też nazwisko karczmarza Frydrycha Kricha. I przy tej okazji jeszcze mam jedno pytanie. Może ktoś z Państwa napotkał na szlakach genealogii nazwisko Madorf (chodzi o początki XIX wieku, teren obecnej Suwalszczyzny). Będę wdzięczna za każdą informację. Pozdrawiam serdecznie. Józefa Drozdowska
Aga_Brz - 14-06-2018 - 19:11
Temat postu:
Józefa_D napisał:
Może ktoś z Państwa napotkał na szlakach genealogii nazwisko Madorf (chodzi o początki XIX wieku, teren obecnej Suwalszczyzny).

W Rajgrodzie jest mnóstwo, ale Dorfów, również w Rydzewie kilku.
Józefa_D - 14-06-2018 - 21:23
Temat postu:
Tak, Agnieszko o tym wiem. Ja zaś poszukuję Marianny Madorf, ur. ok. 1806 roku i jej męża Karola Krycha. Dzieci ich rodziły się w okolicach Przerośli. Poza aktami urodzenia trójki ich dzieci z lat 1826-1829 nic nie mamy. Możliwe, że nazwiska te (Madorf i Dorf) we wcześniejszych wiekach miał wspólność. W aktach matką dzieci jest Marianna Krych z Madorfów. Akty wyraźnie pisane. Dziękuję i pozdrawiam. Józefa
BMaciej - 18-06-2018 - 10:06
Temat postu:
BMaciej napisał:
Witam,
w akcie sprzedaży ziemi przez właścicieli majątku ziemskiego, tamtejszemu karczmarzowi pojawił się zapis, że wspomniani właściciele zachowują przynależne do ich dóbr prawo propinacji. Transakcja miała miejsce w 1909 roku, a przecież propinacja została zniesiona pod koniec XIX wieku. Ponadto, w 1902r. w Królestwie Polskim sprzedaż alkoholu została zmieniona z prywatnej na rządową.

Proszę o pomoc w wyjaśnieniu zagadki. Wink
Pozdrawiam
Maciej

Wszystkie czasy w strefie GMT - 12 Godzin
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits