Genealodzy.PL Genealogia
Wojny i Powstania zbrojne, Wojsko.. - Wywózki na Syberię, więzienia sowieckie, łagry
szymek10113 - 09-09-2013 - 12:58
Temat postu: Wywózki na Syberię, więzienia sowieckie, łagry
Witam!
Moi Praprapradziadkowie Józef i Aniela z Sielickich Trojanowscy zostali, 10.02.1940 r., wywiezieni ze swojego domu na Plantach (gmina Ostrów, powiat Baranowicze, woj. Nowogródek) na Syberię, prawdopodobnie do osady Kiarnysz w obwodzie archangielskim, gdzie zmarli wiosną 1941 roku.
W związku z tym mam pytanie: czy ostnieje jakiś spis, udokumentowana lista, czy coś podobnego, gdzie znalazłbym jakieś oficjelne informacje o ich wywiezieniu?
Pozdrawiam
Grzegorz
Pobłocka_Elżbieta - 09-09-2013 - 13:59
Temat postu:
Grzegorzu, twój poszukiwany:
Nazwisko:
Trojanowski
Imię:
Józef
Imię ojca:
Mikołaj
Data urodzenia:
1864
Deportacja
1940
Baranowicka
2
Zesłanie
1940
02
27
Archangielska
Winogradowski
Szundoziero
3
Śmierć
1940
12
22
LP
opis źródła
sygnatura
1.
Archiwum CI USW Obwodu Archangielskiego, kartoteka ewidencyjna
AR-K
2.
Archiwum CI USW Obwodu Archangielskiego, zespół teczek personalnych osób deportowanych - numer teczki
AR-T -11928
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/wyszukiwanie.jsp
Трояновский Иосиф Николаевич
Родился в 1864 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; неграмотн.; Проживал: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро. Ум. 22.12.40
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
http://lists.memo.ru/index19.htm
żona:
Трояновская Елена Макаровна
Родилась в 1869 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; неграмотн.; Проживала: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро. Ум. 19.10.40
Syn Józefa:
Трояновский Станислав Иосифович
Родился в 1913 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; Проживал: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Brat Józefa:
Трояновский Станислав Иосифович
Родился в 1913 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; Проживал: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
żona:
Трояновская Станислава Ивановна
Родилась в 1911 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; образование Низш.; Проживала: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Brata Józefa, dzieci Stanisława:
Трояновский Ричард Станиславович
Родился в 1937 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; Проживал: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Трояновский Ромуальд Станиславович
Родился в 1939 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; Проживал: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Трояновская Галина Ивановна
Родилась в 1934 г., Барановичская обл., Баранов., Плянта; белорусы; Проживала: Барановичская обл., Бытенский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 28.03.40, Емецкий р-н, Кярныш
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл.
Трояновская Галина Петровна
Родилась в 1908 г., Барановичская обл., Баранов., Плянта; белорусы; образование Низш.; Проживала: Барановичская обл., Бытенский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 28.03.40, Емецкий р-н, Кярныш
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Pozdrawiam
Ela
szymek10113 - 09-09-2013 - 14:23
Temat postu:
Dziękuję!! To mój Praprapradziadek!!! Jest cała rodzina! Nawet Pani nie wiem, jak jestem szczęśliwy. A nie wie Pani, czy można się jakoś postarać o kopie tych dokumentów? Jeszcze raz serdecznie dziękuję!!!
Grzegorz
Grazyna_Gabi - 09-09-2013 - 14:26
Temat postu:
Za Ela, rosyjska lista " Memorial"
http://lists.memo.ru/index19.htm
To moga byc Twoi pradziadkowie.
Trojanowski Jozef s. Mikolaja, urodzony 1864, Planta, Polak, archangielska oblast, od 27.02.40 winogradowski rejon, Szundozero, zmarl 22.12.40
Трояновский Иосиф Николаевич
Родился в 1864 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; неграмотн.; Проживал: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро. Ум. 22.12.40
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Trojanowska Helena ( tu moze byc pomylka w imieniu i moze chodzic
o Aniele), urodzona 1869 Planta, Polka, archangielska oblast, od 27.02.40 winogradowski rejon, Szundozero, zmarla 19.10.40
Трояновская Елена Макаровна
Родилась в 1869 г., Барановичская обл., Ляхович., О-Плянта; поляки; неграмотн.; Проживала: Барановичская обл., Ляховичский, Плянта.
Приговор: приб. на спецпоселение в Архангельскую обл. 27.02.40, Виноградовский р-н, Шундозеро. Ум. 19.10.40
Источник: База данных "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Ponadto z miejscowosci Planta o tym samym nazwisku sa: dwie Haliny, Maria, Stanislawa, Jan, Ryszard, Romuald, Stanislaw i inni z okolic.
Pozdrawiam
Grazyna
szymek10113 - 09-09-2013 - 14:30
Temat postu:
Serdecznie dziękuję!!!! To Oni!!! Jestem teraz po prostu przeszczęśliwy! Dziękuję Paniom za pomoc!!!
Nie wiem, czy dobrze to sobie przetłumaczyłem, ale czy tam jest napisane, że Józef i Aniela (Helena) urodzili się na Plantach?
Grazyna_Gabi - 09-09-2013 - 15:15
Temat postu:
Witaj Grzegorz,
Przetlumaczyles dobrze, tak tam pisze, ze urodzili sie w miejscowosci Planta.
Jednak wcale to nie musi byc prawda, gdyz bardzo czesto wpisywano miejsce
zamieszkania jako miejsce urodzenia, szczegolnie wowczas gdy czesc rodziny
np.: dzieci rodzily sie w miejscu ostatniego zamieszkania, to ciurkiem pisano
te sama miejscowosc dla wszystkich z danej rodziny.
Grazyna
Pobłocka_Elżbieta - 09-09-2013 - 15:16
Temat postu:
Grzegorzu ,tak jak napisała Grażynka,jest więcej osób z tej miejscowości i o tym nazwisku,więc sprawdz liste.
Napisz do Ośrodka Karta i podaj sygnatury,swoje dane i pokrewieństwo:
Archiwum CI USW Obwodu Archangielskiego, kartoteka ewidencyjna
AR-K
Archiwum CI USW Obwodu Archangielskiego, zespół teczek personalnych osób deportowanych - numer teczki
AR-T -11928
Indeks Represjonowanych. Centrum informacji o obywatelach polskich represjonowanych w ZSRR, Ośrodek KARTA
Adres:
Fundacja Ośrodka KARTA
02-536 Warszawa, ul. Narbutta 29
tel.: (+48-22) 646-47-20, (+48-22) 848-07-12, faks: (+48-22) 646-65-11
e-mail: indeks@karta.org.pl
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/kontakt.html
Tu jest również żona Józefa ,jako Helena
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/szcze ... ?id=193282
Są równiez pozostali członkowie rodziny.
Ela
szymek10113 - 09-09-2013 - 15:18
Temat postu:
Dziękuję serdecznie Ze wszystkich opowieści rodzinnych wnuków Józefa i Anieli wynika, że na Planta przyjechali dopiero po I wojnie światowej. Pani Grażyno, Pani Elżbieto, serdecznie dziękuję!
Tak, sprawdziłem już część, ale jeszcze zrobię to dokładniej. Teraz znalazłem Praprapradziadków, dwóch ich synów, żonę jednego z nich i trójkę dzieci tych synów więc rozpiera mnie radość i wdzięczność
danisha - 09-09-2013 - 15:30
Temat postu:
Dzięki Wam znalazłam i ja krewniaka-Krukowicza Wiktora s.Kazimierza.
Niestety nie wszystko po rosyjsku rozumiem.Co znaczy " czlen BKP"(piszę po polsku bo nie mam klawiatury z rosyjskim abecadłem).
Mój krewniak został w 1938 roku rozstrzelany. Nigdy o tym nie słyszałam.
Danka
Grazyna_Gabi - 09-09-2013 - 15:43
Temat postu:
член ВКП(б) - czlonek partii WKP (b)
Wszechzwiązkowa Partia Komunistyczna (bolszewików) – WKP(b).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Komunistyc ... dzieckiego
Grazyna
Bozenna - 09-09-2013 - 15:55
Temat postu:
Dzien dobry,
Ja tez znalazlam.
Pieknie Wam dziekuje za te informacje
Bozenna
mdanka - 09-09-2013 - 15:57
Temat postu:
Wykorzystam okazję ,aby spytać specjalistki czy w
tej rosyjskiej liscie Memoriału są osoby ,które były wywiezione do Kaługi?
Podzukuję informacji o moim tesciu ,ale w tych spisach nie mogę go znależć.
Pozdrawiam
Danka
Grazyna_Gabi - 09-09-2013 - 17:55
Temat postu:
Oczywiscie, memorial obejmuje rowniez miasto Kaługa i jego rejon.
W listach sa jeszcze duze braki stad moze problem ze znalezieniem szukanej
osoby.
Grazyna
chołoniewski - 09-09-2013 - 18:07
Temat postu:
Witam
Również część mojej rodziny zostało wywiezionych do Kazachstanu w 1940 roku.Nazwiska : Henryka Pulnarowicz Romana Pulnarowicz, Rozalia Dahl, jeśli można ustalić jakieś informacje będe wdzięczny
Jurek
Grazyna_Gabi - 09-09-2013 - 19:31
Temat postu:
Witaj Jurku,
Niestety nie widze na listach nazwiska Pulnarowicz czy Polnarowicz.
Kilka osob o nazwisku Dahl ( Rosjanie literke h pomijali ), brak Rozalii
ale jest ktos o podobnym imieniu.
Dahl Zaria c. Piotra, urodzona na Kaukazie, mieszkala obl. akmolskiej, rejon szczuczyński, Klimowka.
Aresztowana 25 maja 1943 przez Szczuczynski RO NKWD
Wyrok 5 lat zsylki
Rehabilitowana 23.06.1989 r.
( bledy w zapisach - zsylke miala w obl. akmolskiej a mieszkala w obl. grodzieńskiej)
Даль Заря Петровна
Родилась в Кавказ, Мильгородский р-н, Никинт.; немцы; образование начальное; колхозник, Свободный труд колхоз.. Проживала: Акмолинская обл. (Целиноградская), Щучинский р-н, Климовка с..
Арестована 25 мая 1943 г. Щучинский РО НКВД.
Приговорена: Особое совещание при Наровном комисаре Внутренних дел СССР. 18 сентября 1943 г., обв.: 58-1в УК РСФСР.
Приговор: 5 лет ссылки (высылки) Реабилитирована 23 июня 1989 г. Прокуратура Кокшетауской обл. УКАЗ ПВС СССР ОТ 16.01.1989
Источник: Сведения ДКНБ РК по Акмолинской обл.
Pozdrawiam
Grazyna
chołoniewski - 09-09-2013 - 19:43
Temat postu:
Bardzo Ci dziękuję Grażyno
Jurek
Nagłowski_Tomasz - 14-11-2013 - 20:20
Temat postu:
Witam poszukuję informacji jakich kolwiek o swoich przodkach, którzy zostali wywiezieni na syberię Tadeusz Nagłowski, jego bracia Napoleon N. i Władysław N. oraz ostatnio pod zdjęciem zauważyłem że był jeszcze Nagłowski A. (najprawdopodobniej brat który umarł w czasie okupacji). O Tadeuszu to jeszcze coś wiem natomiast o swoim dziadku nic. W czasie wybuchu wojny mieszkali Wilno ul. Wielka 25. Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Sroczyński_Włodzimierz - 14-11-2013 - 20:25
Temat postu:
Antoni rocznik 1891 i Napoleon rocznik 1924 są w bazie karty (indeks represjonowanych on-line)
Nagłowski_Tomasz - 14-11-2013 - 21:22
Temat postu:
Ok dzięki już właś nie znalazłem pozdrawiam
jart - 10-12-2013 - 18:44
Temat postu: Wieś Krasny Jar
Zastanawiałem się czy pisać tutaj, czy w "poszukuję miejscowości", ale zdecydowałem się że z racji głównego tematu (zsyłka) napiszę tutaj.
Poszukuję wsi (?) Krasny Jar, do której w czerwcu 1941 r., z powiatu białostockiego zostali zesłani moi pradziadkowie wraz z dziećmi.
Tydzień temu, przeglądając udostępnione akta Archiwum Instytutu Hoovera, w kolekcji Władysława Andersa - indeksie osób które zmarły na zesłaniu - odnalazłem kartę osobową mojego pradziadka, w której jest napisane:
W tym samym archiwum odnalazłem raport jednego z zesłańców z tej samej grupy z którą został zesłany mój pradziadek (jechali na Syberię w jednym wagonie, przynajmniej do 43 r. przebywali w tym samym miejscu). Zesłaniec ten pisze:
Z tych dwóch dokumentów wiem że miejscem zesłania była Omska "obłaść", Tarski "okręg", Znamienski "rejon", "posiołek" Ujście-Szysz... i tyle mogę zlokalizować, wsi Krasny Jar nie udało mi się odnaleźć (lub udało, ale tylko poszlakowo i przypuszczalnie), ale po kolei.
Udało mi się odnaleźć Krasny Jar - ale to nie ta miejscowość:
https://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=55.23893,72.921082&spn=0.056473,0.110378&t=p&gl=US&mapclient=apiv3&z=13
- blisko Omska, ale to nie to, wspominam tylko dlatego że to jedyna miejscowość o tej nazwie którą udało mi się odnaleźć w Omskiej Oblasti.
Sądzę że właściwszym tropem jest "posiołek" Ujście-Szysz.
Rosyjska Wikipedia zna to miejsce (TUTAJ), wspomina nawet (jeśli dobrze przetłumaczyły mi translatory i słowniki):
"(...) W 1939 roku na lewym brzegu rzeki Szysz powstał zakład produkujący podkłady kolejowe, będący częścią Tarskiego przedsiębiorstwa przemysłu leśnego, oraz punkt spławu drewna posiadający lokomobilę. W tym też roku, lewy brzeg rzeki zabudowano barakami, które zasiedlono zesłańcami, początkowo Polakami z zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi."
"Zachodnia Białoruś" to wschodnie terenr II RP (w tym białostocczyzna) więc pasowałoby...
Znalazłem też wspomnienia z sesłania Wandy Pelc, które ukazały się swego czasu w Tygodniku Katolickim Niedziela (TUTAJ). W części piątej pisze dokładnie o osiedlu zesłańców na lewym brzegu rzeki Szysz, przy ujściu do Irtysza:
"(...) Na wiosnę jeszcze 1940 r. część mężczyzn odesłano do budowy osiedla dla nas przy ujściu rzeki Szysz do Irtyszu. Budowano tam dwuizbowe i czteroizbowe domy drewniane, uszczelniane mchem, kryte deskami. Nasz Józef też przy nich pracował jako cieśla. Jesienią przenieśliśmy się z Bolszoj Prystani na Ust´ Szysz do tego nowego osiedla. Tam każda rodzina otrzymała jedną izbę. Wówczas zupełnie straciliśmy nadzieję na rychły powrót do Polski. "
Wygląda więc na to że w tym miejscu istniała kolonia zesłańców. W lipcu 1941 "osadzono" tam 78 polaków (na podstawie danych z Instytutu Hoovera).
Przyszedł czas na mapy.
Miejscowość o tej nazwie (Усть-Шиш) - leżąca przy ujściu rzeki Szysz do Irtysza (stąd nazwa miejscowości) odnalazłem najpierw na mapach google, później rosyjskim yandex.ru (dobry z uwagi na rosyjskojęzyczne nazwy) -> http://maps.yandex.ru/?ll=73.390007%2C57.325111&spn=0.234833%2C0.099543&z=12&l=sat%2Cskl%2Csat
a w końcu na bing.com który o dziwo dysponuje mapą lotniczą tego rejonu o największym poziomie szczegółów -> http://www.bing.com/maps/?v=2&cp=57.328486~73.385708&lvl=14&dir=0&sty=h&q=tara&form=LMLTCC
Albo ponosi mnie już wyobraźnia, albo na zdjęciach z bing-a da się dostrzec w wielu miejscach, nawet dość wyraźnie, pozostałości zabudowań...
Na deser radziecka mapa topograficzna, wg. której na lewym brzegu rzeki Szysz (w czerwonym okręgu) istnieją jakieś zabudowania (w tym momencie już raczej w czasie przeszłym - niestety nie wiem z którego roku jest ta mapa):
Temat ciekawy, tak jak i historia samego miejsca (Ust'-Shish), nie daje mi jednak spokoju "wieś Krasny Jar". Czyżby taką nazwę nosiła owa lewobrzeżna kolonia zesłańców? Niestety, ale jak dotąd nie udało mi się dotrzeć do informacji, które mogłyby potwierdzić tą hipotezę, albo choć rzucić na ten problem więcej światła (poszukiwań nie ułatwia moja nieznajomość jęz. rosyjskiego). Dowiedziałem się że w tym miejscu "osiedlano" zesłańców także przed 1940 r. Może ktoś z Was spotkał się już z tym zagadnieniem, może posiada sam jakieś informacje, lub może skierować do odpowiednich źródeł?
anna-grażyna - 10-12-2013 - 19:53
Temat postu:
Na poniższej mapie (może już znanej lewy dolny róg ) jest zaznaczony Krasnyj Jar (niezamieszkały prawdopodobnie były tzw rabotchiy posiełok рабочий поселок) w pobliżu zamieszkałego Усюльган.
http://omsk-obl.ru/697607.html
http://omsk-obl.ru/map697607_0_0.htm
tu jest zdjęcie tego pkt. Усюльган (Тарский район)
http://foto-planeta.com/np/47893/usyulgan.html
Anna Grażyna
jart - 11-12-2013 - 09:19
Temat postu:
Anno-Grażyno, dzięki za zwrócenie uwagi.
Po Twoim wskazaniu przejrzałem kilka map na których także odnalazłem tą miejscowość, niestety, nie udało mi się znaleźć innych źródeł (np w literaturze).
Mam kilka dodatkowych źródeł (dokumenty, relacje) o których do tej pory albo nie pisałem, albo nie rozwijałem ich szerzej - dlatego że są w zasadzie nieistotne o tyle, że nie zawierają wprost informacji pozwalających na jednoznaczne wskazanie właściwej lokalizacji (zawierają jedynie poszlaki, i to raczej subtelne).
"Uruchomiłem odpowiednie procesy" w IPN, UDSKiOR, Związku Sybiraków i Ośrodku Karta. Każda z tych instytucji odnotowuje interesujące (choć skąpe) ślady. Niestety, wyniki pojawią się dopiero w styczniu, mam nadzieję że wtedy na ich podstawie uda się pójść dalej.
kamilo86 - 11-12-2013 - 12:12
Temat postu:
Witajcie,
poszukuje informacji o osobie: Józef Andrzejewski ur ok 1899, oraz o rodzinie Karola Mosiewicza ur w latach '90 XIX wieku.
Serdecznie dziękuje,
Kamil
jart - 11-12-2013 - 16:14
Temat postu:
Na początek sprawdź tutaj:
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/wyszukiwanie.jsp
http://karta.infogenia.pl/
anna-grażyna - 11-12-2013 - 16:29
Temat postu:
jart napisał:
...
niestety, nie udało mi się znaleźć innych źródeł (np w literaturze).
Mam kilka dodatkowych źródeł (dokumenty, relacje) o których do tej pory albo nie pisałem, albo nie rozwijałem ich szerzej - dlatego że są w zasadzie nieistotne o tyle, że nie zawierają wprost informacji pozwalających na jednoznaczne wskazanie właściwej lokalizacji (zawierają jedynie poszlaki, i to raczej subtelne).
.
W sieci rosyjskiej też nie ma nic wprost (wprawdzie przejrzałam dość pobieżnie) ale z nielicznych opisów sąsiedniej wsi Усюльган można domniemać,że Krasnyj Jar był niewielką osadą prawdopodobnie zamieszkałą przez zesłańców pracujących jako drwale,którą po odwilży w latach 70 - tych opuszczono.
Spróbowałabym zasięgnąć informacji o tej osadzie w Tarskim Muzeum Historyczno -Krajoznawczym.W niewielkich miejscowościach takie placówki skupiają przeróżnych pasjonatów wędrujących po okolicy.
Może ktoś wie kto zamieszkiwał w tym Krasnym Jarze albo słyszał o jakimś innym w okolicy.
Тарский историко-краеведческий музей
646530, Омская область, г. Тара, пл. Ленина, 8
http://museum.omskelecom.ru/priirt/OBL_ ... _tara.html
Anna Grażyna
ps fajny temat szkoda,że doba nie trwa przynajmniej 48 godz
czasu brak.Tam obok zauważyłam ciekawą nazwę osady?wsi?
Поляки - wydaje się być jednoznaczną
kamilo86 - 11-12-2013 - 18:50
Temat postu:
Witaj Arturze.
najpewniej chodzi o Karola:
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/szcze ... p?id=77187
i jego córki:
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/szcze ... ?id=257461
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/szcze ... ?id=257460
I jeżeli przekazy słowne dobrze prowadzą to jest to żona Karola:
http://www.indeks.karta.org.pl/pl/szcze ... ?id=257459
Na tej liści ich brakuje... (chyba, że się mylę)
Gdzie mogę szukać informacji o nich?
Pozdrawiam,
Kamil
Grazyna_Gabi - 11-12-2013 - 20:09
Temat postu:
Kamil,
Rodzina Mosiewiczow chyba wyszla z Andersem nie ma ich w rosyjskim
memoriale. Jesli juz kogos szukasz to podaj wiecej danych z jakiej
miejscowosci lub chociaz powiatu pochodza. Osob o tym nazwisku jest sporo.
Mosiewicze ktorzy ewakuowali sie z Andersem:
MOSIEWICZ W.
MOSIEWICZ Aleksandra
MOSIEWICZ Antoni
MOSIEWICZ Antoni
MOSIEWICZ Feliks
MOSIEWICZ Jan
MOSIEWICZ Karol
MOSIEWICZ Piotr
MOSIEWICZ W.
MOSIEWICZ Weronika
http://kresy-siberia.org/won/?page_id=1 ... p;_lang=en
http://felsztyn.tripod.com/id20.html
http://felsztyn.tripod.com/id22.html
W stratach Armii Czerwonej :
Mosiewicz Jan syn Karola - zginal 5.5.1945, zawiadomic: Mosiewicz Waclaw, adres: miasto? Derewna/o?
(tylko tyle informacji o tej osobie)
skan poz. 1
http://www.obd-memorial.ru/memorial/ful ... 000289.jpg
Фамилия Мосевич
Имя Иван
Отчество Королевич
Причина выбытия погиб
Дата выбытия 05.05.1945
Pozdrawiam
Grazyna
jart - 11-12-2013 - 20:12
Temat postu:
Cześć Anno
Dzięki za kolejne informacje. Temat ciekawy i obszerny, na tym terenie było sporo osad zamieszkałych (nawet w większości) przez zesłańców polaków, były też wyłącznie polskie - jak wspomniane przez Ciebie Poljaki (tak czytałem).
Dzięki za wskazówkę dot muzeum w Tarze - będę musiał tam napisać - tzn coś wymyślić w tym temacie, bo jak wspomniałem, z rosyjskim nie było mi po drodze.
Zacząłem roboczo zakładać, że "moi" zesłańcy trafili najpierw do Ujście-Szysz-a, a później do Krasnego Jaru. W jednym z dokumentów (dot. innej osoby - córki) jest wymieniony tylko Krasny Jar, więc może (przynajmniej na początku) rodzina została rozdzielona? Liczę że w dokumentach na które czekam znajdę życiorysy lub inne relacje zawierające wiadomości o losach podczas zesłania.
Robię też "studium wykonalności" dla nowego tropu. Pradziadek zmarł na zesłaniu, przekazy mówią że umarł we wsi Krasny Jar w skutek ukąszenia żmii (cyt.: "(...) bo żadnej (lekarskiej - dopisek mój) pomocy nie było.". Zastanawiam się czy nie pozostał po Jego śmierci żaden ślad w dokumentach - siłą rzeczy cywilnych (jakies rejestry itp; specposiołki były pod "jurysdykcją" NKWD, w Krasnym Jarze "listę obecności" sprawdzano co miesiąc), ale może i kościelnych...
---------------------------------------------------------------
Hej Kamilu
Wszystko masz dokładnie opisane. Gdzie się zwracać - te informacje znajdziesz w sekcji "opis źródła" w Indeksie Represjonowanych. Sprawa wydaje mi się o tyle łatwiejsza że rysują się dwa główne źródła - zbiory Ośrodka Karta oraz Archiwum CI USW Obwodu Archangielskiego. Na Twoim miejscu zadzwoniłbym do Karty i tam popytał. Gdzieś czytałem że dokumenty udostępniają w swojej pracowni - w której od 16 grudnia do któregoś stycznia będzie remont. Czy wysyłają kopie pocztą nie wiem - nie pytałem (ale czemu by nie... ) Zrób sobie listę pytań i zadzwoń bezpośrednio do ośrodka.
Jeszcze jedno - gdy ja do nich dzwoniłem, dowiedziałem się że digitalizują zbiory i pierwszą partie udostępnią w sieci do końca roku (obecnego) - co to będzie - nie pytałem.
Jeśli chodzi Ci o inne źródła - to ciężko powiedzieć, w dodatku wiedząc tak mało. Może coś być w Instytucie Hoovera (sprawdź szwa) - ja przez czysty przypadek (wszedłem sprawdzić zupełnie co innego) znalazłem tam trop dot. pradziadka.
kamilo86 - 12-12-2013 - 10:44
Temat postu:
Dziękuje za pomoc
Pozdrawiam,
Kamil
jart - 01-01-2014 - 14:06
Temat postu:
Witam wszystkich w Nowym Roku!
Chciałbym nawiązać do spraw o których pisałem powyżej.
Myślę nad sposobami dotarcia do jakichkolwiek dokumentów/meldunków/notatek dotyczących śmierci pradzada na zesłaniu. Myślę nad tym problemem pierwszy raz, będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Zakładam że w sprawie da się podjąć dwa tropy:
1. Dokumenty (i archiwa) rosyjskie.
Zakładam że pradziad został zesłany do (spec?)posiołka Ujście-Szysz. Zachowane relacje wspominają (cyt.):
"Władze N.K.W.D. nigdy się do nas nie zjawiały, a wzwiązku z miesięcznem meldowaniem się co miesiąc w N.K.W.D. wysyłali się tylko wykazy obecnych."
Jeśli był nadzór i jakaś forma "sprawdzania obecności", to jak wyglądały sprawy formalne w przypadku gdy stan osobowy się zmieniał? Gdy ktoś umierał - jakie dokumenty powstawały i gdzie? Gdzie ich szukać? Czy zmieniano ewidencję i "listy obecnych" w oparciu o meldunek funkcjonariusza/świadectwo zgonu wystawione przez lekarza lub jakiś inny dokument? Czy takowe mogły się zachować w archiwach (ale których - NKWD w mieście rejonowym/okręgowym?)
2. Dokumenty polskie.
Pozostała przy życiu rodzina (w tym wypadku chyba w pierwszej kolejności żona) po powrocie do Polski powinna zadbać o uregulowania formalne - jak to się odbywało w wypadku śmierci na zesłaniu?
Czy konieczna była sprawa w sądzie o uznanie za zmarłego, czy procedura była inna? Gdzie można szukać zachowanej dokumentacji? Czy jest sens pytać w USC i jeśli tak to o co (odtworzony(?) akt zgonu + jakaś dodatkowa dokumentacja?)
Czy małżonka lub dzieci w sytuacji śmierci głowy rodziny, mogły otrzymać jakiś zasiłek albo inną formę pomocy? (pytam w kwestii śladów które ubieganie się o niego mogło pozostawić)
Dzięki z góry za każdą pomoc, gdyby udało mi się coś ustalić samodzielnie na pewno się tym podzielę.
fridka27 - 15-01-2014 - 18:40
Temat postu:
Witam. Ja również zwracam się o pomoc. Moja prababcia Aniela Funkiendorf w 1940r w lutym została wywieziona na Syberię wraz z trójką dzieci i trzema ciotkami. Wywieziono ich do : Pawładarskaja obłaść, Kaganariczewskij rejon Jarmachowski sawchość. Wiem że kilkadziesiąt kilometrów dalej znajdował się cmentarz w miejscowości Graznówka. Prababcia rodziła sie 02.02.1910r w Sosnówka pow. brasław gm. druja woj.wileńskie byłe ZSRRi ponoć stamtąd ich zabrali. Wróciła z Syberii w czerwcu 1946r. Tyle wiem z opowiadań dziadka. Nie wiem czy nie przejęzyczył nazw. Jest po udarze i niewyraźnie mówi. Mam problem ze znalezieniem jej na listach wywozowych na Syberię. Nigdzie nie ma o niej wzmianki. Jestem nowicjuszką i może dlatego mam z tym problem ale być może ktoś będzie mógł mi pomóc.
jart - 16-01-2014 - 00:00
Temat postu:
Czy ubiegała się o jakieś uprawnienia/świadczenia z tytułu wywózki? Warto sprawdzić w Związku Sybiraków i Urzędzie Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Dokumentacja dot. powrotu z zesłania - być może w AAN (PUR?)
O jakich listach wywozowych piszesz?
gostel - 16-01-2014 - 08:46
Temat postu:
"Jeśli był nadzór i jakaś forma "sprawdzania obecności", to jak wyglądały sprawy formalne w przypadku gdy stan osobowy się zmieniał? Gdy ktoś umierał - jakie dokumenty powstawały i gdzie? Gdzie ich szukać? Czy zmieniano ewidencję i "listy obecnych" w oparciu o meldunek funkcjonariusza/świadectwo zgonu wystawione przez lekarza lub jakiś inny dokument? Czy takowe mogły się zachować w archiwach (ale których - NKWD w mieście rejonowym/okręgowym?)
2. Dokumenty polskie.
Pozostała przy życiu rodzina (w tym wypadku chyba w pierwszej kolejności żona) po powrocie do Polski powinna zadbać o uregulowania formalne - jak to się odbywało w wypadku śmierci na zesłaniu?
Czy konieczna była sprawa w sądzie o uznanie za zmarłego, czy procedura była inna? Gdzie można szukać zachowanej dokumentacji? Czy jest sens pytać w USC i jeśli tak to o co (odtworzony(?) akt zgonu + jakaś dodatkowa dokumentacja?)
Czy małżonka lub dzieci w sytuacji śmierci głowy rodziny, mogły otrzymać jakiś zasiłek albo inną formę pomocy? (pytam w kwestii śladów które ubieganie się o niego mogło pozostawić)"
Witam,
myślę, że najprawdziwsze wiadomości, (bo "u żródła") dostaniesz, gdy zwrócisz się do najbliższego Związku Sybiraków. Tam albo sami udzielą Ci odpowiedzi, albo skierują, do Sybiraka, który najwięcej pamięta i na pewno odpowie chętnie na Twoje pytania. Sybiracy to serdeczni i uczuciowi ludzie.
Ja również jestem potomkiem Sybiraków i z przekazów rodzinnych wiem, że:
-gdy ktoś umarł w posiołkowym "szpitalu" to kartę zgonu wystawiał lekarz,
-gdy ktoś umarł np w czasie pracy, to odnotowywał ten fakt komendant posiołka.
Obecność zesłańców sprawdzana była w ten sposób, że tenże komendant (pan i władca życia i śmierci) osobiście chodził po barakach i sprawdzał, czy kogoś nie brakuje. Miał też swoich "szpionów", którzy mu donosili różne wieści. Zgon zesłańca raczej był od razu zgłaszany przez najbliższych, którzy chcieli po ludzku pochować członka rodziny. W posiołku, do którego zesłana była rodzina mojego taty (Jożma koło Piniegi) zdarzyła się ucieczka: jedna z dzielnych kobiet, pani Zajkowska, która nie mogła pogodzić się z zesłaniem, zabrała swego syna, dokumenty, które udało jej się przywieżć z domu i zdecydowała się pieszo iść do Archangielska (około 500 km), by stamtąd wrócić do Polski. Oczywiście Polacy kryli jej nieobecność, tak długo, jak się dało. W końcu szpion lub sam komendant odkrył brak więźnia i puścił za kobietą listy gończe.
Jeśli chodzi o dostęp dziś do dokumentów rosyjskich, to sprawa jest bardzo trudna. Chciałabym się mylić, ale wydaje mi się, że "na dzień dzisiejszy" w Rosji dostępne tylko są dane na stronach Memoriału. Osobiście miałam takie zdarzenie, ze przez internet poznałam życzliwą Rosjankę z Toćmy (woj Wołogda), która sama zaproponowała mi, że zapyta w archiwum, czy pozostały jakieś dokumenty po zesłanych Polakch (szukam dokumentu zgonu moich pradziadków i siostry mamy). Niestety, w jakiś czas potem w kilku lakonicznych słowach napisała mi, iż w urzędzie powiedziano jej, że wszystkie dokumenty zesłańców z Polski spłonęły, a w ogóle lepiej było by, gdyby ona tym się nie zajmowała. Zrozumiałam, że dziewczynę po prostu okłamano i zastraszono.
2. W powojennej Polsce trzeba było zwrócić się do sądu, by wydał "Orzeczenie zgonu". Sąd wydawał orzeczenie na podstawie zgłoszenia i zeznania rodziny oraz świadków zesłania. Z doświadczenia wiem, że rodziny nie zgłaszały wszystkich, (np zmarłych na zesłaniu małych dzieci) a tylko wtedy, gdy np akt zgonu małżonka był potrzebny do zawarcia nowego małżeństwa itd.
W mojej rodzinie wdowa po zesłańcu otrzymała mały domek pozostawiony przez uciekajacych Niemców (woj. Dolnośląskie) oraz krowę (chodziło o mleko do wykarmienia dzieci). O innej pomocy nie słyszałam.
Zwróć się do Związku Sybiraków, oni powiedzą najwięcej.
Pozdrawiam
Małgorzata
jart - 16-01-2014 - 09:21
Temat postu:
Witaj Małgorzato
Też myślałem o Związku Sybiraków - nawet się z nimi kontaktowałem w sprawie dokumentów - bez problemu przekazali to co mieli. Faktycznie, nie zadałem Im zbyt wielu pytań ogólnych, skontaktuję się z nimi ponownie.
Dzięki za cenne rady i informacje. Tak jak myślałem, najlepiej byłoby zgłosić się do odpowiedniego archiwum w samej Rosji, niestety na miejscu tematyka poszukiwań niekoniecznie mogłby być mile widziana. Może spróbować przez Memoriał? Oni mają doświadczenie, no i przede wszystkim to tubylcy... ale czy w ogóle pomagają w pojedynczych przypadkach?
Z IPN otrzymałem informację dot. ewentualnego uzyskania "urzędowego poświadczenia deportacji" ze strony rosyjskiej - po takowe należy się zgłaszać do Centrum Informacji Urzędu MSW Rosji na odpowiedni obwód (u mnie omski). Podobno mają rejestry, mogą sprawdzić i wystawić taki dokument, zawierający podstawowe informacje (kto, gdzie, kiedy, itp.), natomiast także przekazano mi żeby "nie liczyć na to że odpowiedzą szybko (np. rok oczekiwania to nic szczególnego) i brać pod uwagę że być może nie stanie się to nigdy".
Apropo dokumentów polskich - dzwoniłem do odpowiedniego USC, szukają, jutro mam zadzwonić i "jeśli było coś z tą sprawą robione, to odszukają i mi powiedzą" (odtworzenie aktu zgonu lub inne działania).
Będę chciał także namierzyć właściwy sąd w sprawie orzeczenia o którym piszesz. W jakim szukać - powiatowy/okręgowy/wojewódzki?
Rodzina o którą mi chodzi pochodzi z Podlasia. Ślady do których dotarłem wskazują że zostali rozdzieleni i wracali do Polski w 46 r. oddzielnie: ojciec zmarł w tajdze od ukąszenia żmii, matka wróciła do Polski prawdopodobnie z dwoma małymi (ok. 10 lat) córkami, starsza córka na zesłaniu po dwóch latach chyba została oddzielona od reszty i pracowała w innym miejscu, dwóch braci wróciło do domu z Berlingiem.
Czy ubiegali się o jakieś świadczenia nie wiem, czy cokolwiek otrzymali - nie mam pojęcia. Podejrzewam że regulowali formalnie kwestię zgonu ojca w dokumentach choćby z uwagi na dziedziczenie (rolnicy, prawdopodobnie mieli jakąś ziemię, dokumenty wspominają że po powrcocie - w to samo miejsce z którego zostali wzięci - matka i synowie pracowali na własnym gospodarstwie)
gostel - 16-01-2014 - 11:44
Temat postu:
Witaj,
Jestem pewna, że w czeluściach archiwów Rosji, ukryte przed światem, istnieją dokumenty dotyczące zesłania na Sybir i dane zesłańców. Nigdy nie uwierzę, że nagle wszystkie spłonęły, lub obróciły się wniwecz. Jednak zdaję sobie sprawę, że wydobycie ich będzie bardzo trudne. Oczywiście napisz do Centrum Informacji Urzędu MSW Rosji, ale prawdę mówiąc, ja nie liczyłabym na zbyt wiele. W interesie rosyjskim jest, by te dokumenty nie ujrzały światła dziennego. Może trochę bardziej wierzę w dobre intencje Memoriału, ale czy Stowarzyszenie posiada jakąś większą "moc sprawczą"? Nie wiem...
Co do dokumentów polskich- właśnie w odpowiednim USC Ci powiedzą, czy po wojnie złożono w urzędzie akta zgonu itd.
Wyjaśnianie tych spraw, zwłaszcza, gdy przodkowie już nie żyją, wymaga wiele cierpliwośći...
W przypadku mojej rodziny, orzeczenie o śmierci dziadka zmarłego na zesłaniu, na wniosek mojej babci, wydał sąd położony najbliżej powojennego miejsca zamieszkania babci--by może u Ciebie też tak było, że dokumenty te załatwiało się w najbliższym sądzie. Niestety, babcia nie złożyła wniosku, (by uznano sądownie za zmarłą) dla swojej córeczki, która umarła na zesłaniu w wieku 8 lat. Do tej pory nie wiem i nigdy chyba się już nie dowiem, jaka była dokładna data jej śmierci, nie ma formalnego aktu jej zgonu.
Czy szukałeś w odpowiednim do miejsca repatriacji archiwum PUR-u? Istnieją spisy repatriantów: nazwisko "głowy" rodziny i liczba członków. Czy rozdzielona rodzina, o której piszesz, cała spotkała się? Może żyje jeszcze ktokolwiek, może żyją dawni sąsiedzi, wierz mi, najlepiej pytać u źródła. Wydaje mi się, że jeśli wrócili na własne, przedwojenne, gospodarstwo, to od państwa nie dostali nic. U mnie sprawa była inna, przed wojną moi przodkowie mieszkali na Kresach, dostali więc na "Ziemiach Odzyskanych", jako zadośćuczynienie, opuszczony przez Niemców dom oraz kilka hektarow ziemi, zgodnie z (ważnym tymczasowo) aktem nadania.
Pozdrawiam
Małgorzata
blr - 16-01-2014 - 13:20
Temat postu:
fridka27 napisał:
Witam. Ja również zwracam się o pomoc. Moja prababcia Aniela Funkiendorf w 1940r w lutym została wywieziona na Syberię wraz z trójką dzieci i trzema ciotkami. Wywieziono ich do : Pawładarskaja obłaść, Kaganariczewskij rejon Jarmachowski sawchość. Wiem że kilkadziesiąt kilometrów dalej znajdował się cmentarz w miejscowości Graznówka.
Rejon kaganowicki obwodu pawłodarskeigo później był zwany jermakowski, od 1992 r. - aksuski. Dokumenty z sowchozu "Jermakowskiego" są przechowywane w archiwum m. Aksu. Dane o represjonowanych i/lub wysiedlonych do obw. pawłodarskiego mogą być w archiwum obwodu.
Graznówka (Грязновка) dziś nazywa się sioło im. Mamaita Omarowa.
fridka27 - 16-01-2014 - 16:06
Temat postu:
Dziękuję serdecznie za wszystkie wiadomości. Dzis udało mi się zdobyć (cudem znalezione) dokumenty dziadka, który faktycznie należy do Związku Sybiraków. Wynika z nich, że Główna Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu IPN nie posiada, żadnych wzmianek o jego matce i rodzinie. Takie nazwisko nie figuruje w żadnych dokumentach ale zaproponowali aby się zwrócić z zapytaniem do Ambasady RP w Moskwie i podali adres. Napewno do nich napiszę choćby z ciekawości czy coś maja. Natomiast najbardziej zainteresowało mnie pismo z AAN, gdzie zaświadczają, że na podstawie niekompletnych akt Związku Patriotów Polskich ZSRR figurują w spisie ludności z 01.08.1945rzamieszkałej w sowchozie Jermakowskim. Zniekształcone jest tylko nazwisko. W aktach figurują jako Funkindorf.
jart - 16-01-2014 - 21:18
Temat postu:
fridka27 napisał:
Natomiast najbardziej zainteresowało mnie pismo z AAN, gdzie zaświadczają, że na podstawie niekompletnych akt Związku Patriotów Polskich ZSRR figurują w spisie ludności z 01.08.1945rzamieszkałej w sowchozie Jermakowskim.
Można zapytać o co dokładnie pytałaś AAN, w jakiej formie i czy ew. kwerenda wiązała się z jakimiś kosztami?
Ja chętnie zleciłbym im przebadanie właśnie akt ZPP (na podstawie info od Ciebie), plus IPN poinformował mnie że "w celu potwierdzenia repatriacji można zwrócić się do AAN...". Dodatkowo, gdzieś w sieci chyba widziałem jakieś informacje jakoby AAN rzeczywiście wystawiało jakieś potwierdzenia albo coś bodobnego związanego z tematem zsyłek.
Zastanawiam się jak zapytać - czy pytanie ogólne poparte informacjami które udało mi się już zdobyć wystarczy, czy trzeba poprosić konkretnie o kwerendę w takim i takim zasobie (a godzina obecnie to 40 zł!)
W zasadzie... zadzwonię do nich jutro, zobaczę co powiedzą, ale jedno z archiwów państwowych które pytałem w kwestii PUR i zaświadczeń o repatriacji (nie związanej ze zsyłką) trochę kręciło - mam wrażenie że chodziło o jakieś kwestie formalne i że była to jedna z sytuacji w których "urzędnik wie, ale nie może powiedzieć" (vide niektóre USC: "nie, my tylko odpisy możemy wydawać, kserokopii nie - aha, to ja poproszę potwierdzenie za zgodność z oryginałem - a, to proszę bardzo").
fridka27 - 16-01-2014 - 22:23
Temat postu:
Zapytanie do AAN wysłał mój dziadek z tego co mówił to prosił o potwierdzenie jego pobytu na Syberii. Podał konkretne dane i wysłał listem poleconym. Po dośc krótkim czasie przyszła prośba o wniesienie opłaty skarbowej a gdy ją otrzymali przysłali tzw zaświadczenie. Dokumenty mam z 1996r.wiec nie wiem czy ta procedura teraz też tak wygląda
Pokusiłam się dzisiaj i wysłałam emeil do gościa który pracuje w sowchozie Jermakowskim w tamtejszym archiwum (tak zrozumiałam bo szukalam na stronach rosyjskich). Zobaczymy czy odpisze. Mam jeszcze kilka ciekawych linków do poszukiwań na stronach rosyjskich. Tylko nie wiem czy komuś się one tutaj przydadzą.
jart - 17-01-2014 - 08:47
Temat postu:
Dzięki za informacje. Dziś zadzwonię do AAN i spróbuję się dowiedzieć jak sprawa wygląda obecnie. Co do linków - jak zechcesz to zamieść je tutaj, może komuś się przydadzą (często nie wiadomo czy coś się przyda zanim tam nie zajrzymy).
-------------------
Dzwoniłem:
- w sprawie powrotu z zesłania i ew. zaświadczenia, trzeba pisać pismo. Wiąże się z kosztem (poszukiwania w rejestrach do których nie ma dostępu "z zewnątrz")
- przejrzenie akt ZPP normalnie w pracowni, bez wczesniejszego umawiania się, wszystko na miejscu od ręki, można robić zdjęcia własnym sprzętem (takie "dla siebie", tzn. nie do publikacji). Cyba w poniedziałek się wybiorę.
fridka27 - 22-01-2014 - 16:44
Temat postu:
witam. Dzis otrzymałam odpowiedź od osoby, która pracuje w archiwum w sowchozie Jermakowskim natępujacej treści
"Уважаемая Ева на Ваш запрос сообщаем, что согласно Инструкции о порядке исполнения запросов социально-правового характера, поступающих из-за рубежа, утвержденной приказом Министерства культуры, информации и общественного согласия Республики Казахстан от 9 июля 2001 года № 43, граждане Республики Казахстан, иностранные граждане и лица без гражданства, проживающие за границей, истребуют документы из Республики Казахстан через казахстанские дипломатические и консульские представительства, имеющиеся в стране их постоянного жительства и гражданства."
No cóż teraz napewno napisze do konsulatu z prośbą o pomoc. Wklejam też linki do stronki na których poszukiwałam moich przodków na byłych terenach rosyjskich. Jesli gdzies już były podane to sorki.
http://www.lvva-raduraksti.lv/en.html
http://chigirin.narod.ru/book.html#arh
http://forum.vgd.ru/1041/40979/?IB2XPne ... kjjf3b3f22
jart - 30-01-2014 - 10:53
Temat postu:
fridka 27 - wysłałem Ci PW. Temat pewnie Cię zainteresuje - daj znać co i jak.
Apropo tematyki zsyłek ogólnie - ciekawe zbiory posiada AAN - jestem na etapie "eksploracji rozpoznawczej" - mogę dać znać w zarysie w przyszłym tygodniu co mają (nie powiem, kilka rarytasów - przynajmniej wg, mnie - już znalazłem).
Kolank0 - 17-02-2014 - 09:46
Temat postu:
Dla zainteresowanych losami dzieci wywiezionymi na Syberię we wtorek na TV Polonia ma być film na ten temat.
http://naszalomza.pl/index.php/home/wyd ... onia-video
honorata - 06-03-2014 - 19:24
Temat postu:
czy mógłby ktoś sprawdzić Natalię Osiecką z domu Szwejkowską ur.1898 w Pułtusku i jej dzieci: Honoratę ur 2.1.1924 w Pułtusku, Mieczysława ur.25.8.1925 w Kobryniu i Bolesława ur.3.7.1933 w Podzwierzyńcu. Oni zostali zesłani z Komarna pod Lwowem do kołchozu Krasnyj Pachar w Aktjubińskiej Obłasti do Kazachstanu. Natalia zmarła tam w 1942 r. Będę wdzięczna. Natalia była córką Antoniego a Honorata i jej bracia dziećmi Kazimierza. Kazimierz był przed wojną policjantem dlatego ich wywieźli. Mieczysław trafił do Armii Andersa a pozostałe rodzeństwo z Kazachstanu wrócili do Polski w 1946 r. do Wrocławia.
Pozdrawiam
Honorata
Staniszewska_Helena - 18-03-2015 - 10:04
Temat postu:
Witam,
Poszukuję każdej informacji na temat moich przodków wywiezionych na Syberię w lutym 1940. Wiem o nich niestety bardzo mało. Wincenty Perkowski (ur. ok 1860) wywieziony z żoną Aleksandrą Perkowską (z d. Perkowska, ur. ok 1869) i synem Wincentym Perkowskim. Z relacji mamy wiem, że Wincenty pracował wówczas jako leśnik i najprawdopodobniej z tego powodu został wywieziony. Zostali oni wyprowadzeni ze swojego domu w Mazurach na Podlasiu (okolice Wysokiego Mazowieckiego), 6 lutego, przetransportowani do Białegostoku, skąd 10 lutego wywiezieni na Syberię w okolice Tajszetu. Wincenty tam pracował przy wyrębie lasu. Zmarł w 1944. Aleksandrze i Józefowi udało się wrócić do Polski w 1946.
Zastanawiające dla mnie jest to, że pradziadkowie byli już bardzo zaawansowani wiekiem - Wincenty mógł mieć ok 80 lat w chwili wywózki, Aleksandra ponad 70 - jest to możliwe?
Gdzie mogę dalej szukać informacji o nich - jakiś oficjalnych spisów, potwierdzeń gdzie rzeczywiście mogli na Syberii żyć, itd.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
pozdrawiam,
Helena
jamiolkowski_jerzy - 18-03-2015 - 11:22
Temat postu:
Szanse na informacje widze trojakie:
1.Kontakt z oddziałami Zwiazku Sybiraków ( wpisujac w google kombinacje słów ze słowem Tajszet ) pojawia się kilka namiarów, min na Oddział w Elblagu. Moga mieć jakieś opracowania i moga zyc Ci którzy tam byli zesłani.
2.Kontakt z IPN który przejął od Archiwum Wschodniego Karty Indeks reperesjonowanych ,
http://ipn.gov.pl/aktualnosci/2014/cent ... ch-1939-56
Miejmy nadzieje będa go rozbudowywać. Przynajmniej tak by wynikało z deklaracji
3.Wreszcie bezposredni kontakt z rosyjskim Memoriałem (jeśli jeszcze go nie rozwiazano)
W Tajszecie był łagier o czym mozna wyczytac w wikipedi i tam sa linki kierujące na historie i Memoriał .
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajszet%C5%82ag
Magda2000 - 20-03-2015 - 09:57
Temat postu:
Witam. Moja rodzina została wywieziona z Wołynia w 1940 do Archangielska pow Solwyczegodzki m. Kopytowo, nastepnie do m. Ust-Wiled, a zwolnieni zostali z woj. Czkałowskiego pow buzułucki. Takie dane mam z Indeksu Represjonowanych. Późńiej z Armią Andersa docierają do Iranu i stamtąd kuzyn dziadka trafił do Włoch gdzie walczył pod Monte Cassino a kobiety ewakuowane zostały do Afryki Wsch. i Rodezji. Tyle wiem. Proszę o jakiekolwiek informacje dot. wymienionych miejscowosci. Poszukuję tez spisu osób w Afryce i Rodezji bo moje informacje kończą sie na etapie ewakuacji ale czy dojechały? Gdzie konkretnie? A co potem?
skunk - 27-03-2015 - 13:59
Temat postu:
Witam,
W bazie memoriał są informacje o Paweł Kwiecień.
Mam pytanie co oznacza "к-р " w zdaniu
Приговорен: 22 апреля 1938 г., обв.: к-р национ. польская организация ?
Dziękuję za pomoc
Kuba
anna-grażyna - 27-03-2015 - 17:45
Temat postu:
skunk napisał:
...Mam pytanie co oznacza "к-р " w zdaniu
Приговорен: 22 апреля 1938 г., обв.: к-р национ. польская организация ?...Kuba
Takiego skrótu zwykle używano w tekstach dotyczących spraw jak powyżej - dla słowa :
контрреволюционер
chociaż skrót ten w innych kontekstach miewa i inne znaczenie.
Anna Grażyna
Antosiewicz_Anna - 27-03-2015 - 20:49
Temat postu:
a czy sa jakies listy z okresu I Wś?
Doniec_Henry - 27-03-2015 - 21:31
Temat postu:
witam,
Anna Grażyna pisze-
cytuje:chociaż skrót ten w innych kontekstach miewa i inne znaczenie.
oto moja interpretacja
Skróty.
орган безопасности в войсках - обв.:
organ bezpieczeństwa w wojsku
Курсовая работа / k -p/ Przebieg pracy
Воинское звание (k-p albo kp) командир - stopień wojskowy
chyba zapytam Emailem.
ponadto Antosiewicz Anna pyta o I Wojne - w sumie mam ok.1000 stron do przeglądu tak samo z Carskimi Wykazami...
anna-grażyna - 28-03-2015 - 04:52
Temat postu:
Doniec_Henry napisał:
...орган безопасности в войсках - обв.:
organ bezpieczeństwa w wojsku ....
W powyższym tekście skrót : - обв.: jest jednoznaczny : обвиняемый
Anna Grażyna
Doniec_Henry - 28-03-2015 - 07:00
Temat postu:
witam,
bardzo dziękuje.
Lipińska_Halina - 29-03-2015 - 16:13
Temat postu:
Wywózki do Chabarowska.
W księdze parafialnej w protokole przedślubnym mój ojciec Bronisław Minowski s. Jana i Zofii ur. 1923 w Mołodeczno podał taki zapis, że w lutym 1940r, jego rodzina została wywieziona do Chabarowska. Jak i gdzie to potwierdzić? Proszę o pomoc.
Pajak_Barbara - 22-04-2015 - 18:28
Temat postu:
Nie jestem pewna, czy to właściwy temat, ale spróbuję:
Mojego pra-pradziadka wywieziono "na roboty" podczas I wojny gdzieś w głąb Rosji. Nie był żołnierzem, mógł zabrać ze sobą na miejsce wywózki żonę i kilkoro małych dzieci. Gdy zmarł, reszta rodziny wróciła bez przeszkód do poprzedniego miejsca zamieszkania. Jakieś pomysły, gdzie szukać informacji o nich?
Pajak_Barbara - 22-04-2015 - 20:59
Temat postu:
Chodzi o katolików z Suchedniowa, ale myślę, że bieżeństwo to nowy i ciekawy trop... Będę szukać spisów bieżeńców, może do czegoś się dokopię, może nie... W każdym razie dziękuję za pomoc!
jamiolkowski_jerzy - 22-04-2015 - 21:32
Temat postu:
To nie moje tereny ale ..W Suchedniowie zdaje sie było sporo zakladów przemysłowych (metalowych), moze o znaczeniu zbrojeniowym. Mogły byc ich załogi ewakuowane. Warto poszperac w miejscowych źrodłach historycznych
MonikaMaria - 22-04-2015 - 22:35
Temat postu: Represje carskie
W dziewiętnastowiecznej prasie (konkretnie - "Kurier Warszawski" i "Gazeta Warszawska") natrafiłam na informacje, że mój praprapradziadek, Franciszek Kauer (Kawer) z Biłgoraja w roku 1862 został skazany na 3 lata twierdzy za "podburzające czyny przeciw Rządowi, śpiewanie hymnów rewolucyjnych i nieuległość Władzom". Karę zmniejszono mu najpierw do 1,5 roku, później do 9 miesięcy, w końcu zaś został całkowicie ułaskawiony. Chętnie dowiedziałabym się więcej o tej sprawie - ale czego i gdzie powinnam szukać? Domyślam się, że sam rozkaz carski nie wystarczył do wydania wyroku skazującego, musiał mieć miejsce normalny proces sądowy. Jakiej instancji sąd zajmował się tego rodzaju sprawami? Czy były one rozpatrywane przez sąd właściwy dla miejsca zamieszkania, czy może jakiś centralny, w Warszawie? I czy poza aktami sądowymi (no i prasą) mogę gdzieś jeszcze szukać informacji na ten temat?
Za wszelkie podpowiedzi będę bardzo wdzięczna!
Z góry dziękuję
Markowski_Maciej - 23-04-2015 - 09:13
Temat postu: Represje carskie
"Swojego" powstańca znalazłem w Podlaskiej Bibliotece cyfrowej Powstanie styczniowe : wyroki Audytoryatu Polowego z lat 1863, 1864, 1865 i 1866. http://pbc.biaman.pl/dlibra/doccontent?from=rss&id=6770.
U siebie na blogu też usiłowałem zestawić adresy pod którymi można poszukiwać powstańców styczniowych.
_________________
Pozdrawiam
Maciej
Doniec_Henry - 23-04-2015 - 10:32
Temat postu: Represje carskie
witam Maciej,
i dziękuje za podpowiedź
http://pl.wikipedia.org/wiki/Audytoriat ... ie_Polskim
jest bardzo dużo na ten temat w Internecie -
jeszcze raz dzięki!
Warakomski - 23-04-2015 - 10:41
Temat postu:
Monika
Sadzę, że możesz spróbować poszukać dodatkowych informacji w „Zamojszczyzna w powstaniu styczniowym” Sowińskiej. Autorka korzystała z wielu ciekawych dokumentów/ przypisy/, pewnie warto do nich zajrzeć. Również wiedza o twierdzy w Zamościu, w której siedział zapewne Twój antenat, pewnie też była by pomocna.
http://dlibra.umcs.lublin.pl/dlibra/pla ... nt?id=5385
Krzysztof
wiwisniewski - 23-04-2015 - 11:00
Temat postu:
Skontaktuj się z Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej: http://muzeum-niepodleglosci.pl/histori ... -pawilonu/
Mogą mieć coś o Twoim przodku.
Pozdrawiam
Witold
Doniec_Henry - 23-04-2015 - 12:40
Temat postu:
witam Pani Staniszewska Helena i zainteresowani,
Materiał pomocniczy
http://historia.up.krakow.pl/?page_id=11601
pozycja 26 i inne
Ponadto ja korzystałem z poszczególnych list, które były prowadzone bardzo dokładnie w obłast/rejonach ich nakazowego przybycia i miejsc pobytu pod nadzorem.
MonikaMaria - 23-04-2015 - 15:03
Temat postu:
Bardzo dziękuję za wszystkie podpowiedzi, powoli zapoznaję się z zalinkowanymi materiałami
Póki co udało mi się natrafić na nazwisko mojego przodka w książce J. W. Borejszy "Emigracja polska po powstaniu styczniowym" - wymieniony jest na liście osób, które po powstaniu udały się do Paryża. O tym, że na przełomie lat 60. i 70. XIX wieku przebywał w Paryżu wiedziałam już wcześniej z aktów ślubu jego dzieci i podejrzewałam, że wyjazd mógł mieć związek z ówczesną sytuacją polityczną, nie miałam jednak pewności. Paryż dodatkowo pasuje mi do rodzinnej legendy o udziale któregoś z przodków w Komunie Paryskiej - ciekawe, czy uda mi się to potwierdzić
Jackpara - 23-04-2015 - 17:26
Temat postu:
Pajak_Barbara napisał:
Nie jestem pewna, czy to właściwy temat, ale spróbuję:
Mojego pra-pradziadka wywieziono "na roboty" podczas I wojny gdzieś w głąb Rosji. Nie był żołnierzem, mógł zabrać ze sobą na miejsce wywózki żonę i kilkoro małych dzieci. Gdy zmarł, reszta rodziny wróciła bez przeszkód do poprzedniego miejsca zamieszkania. Jakieś pomysły, gdzie szukać informacji o nich?
Identyczna sytuacja.
Krzysztof_Wasyluk - 23-04-2015 - 19:41
Temat postu:
Warto jednak podkreślić, że powstanie styczniowe wybuchło w 1863 roku. Wobec tego skazany rok wcześniej nie mógł być z powodu powstania.
Krzysztof
Warakomski - 23-04-2015 - 21:28
Temat postu:
Krzysztofie, Powstanie styczniowe było tylko zwieńćzeniem procesu radykalizacji nastrojów Polaków, manifestowanym chyba od 1859 r.
Krzysztof
Krzysztof_Wasyluk - 23-04-2015 - 23:16
Temat postu:
Wiem, ale we wcześniejszych postach przywoływano powstańców, dlatego przypomniałem, że to dotyczy represji przed- a nie po- powstaniowych.
Krzysztof
Doniec_Henry - 24-04-2015 - 07:16
Temat postu:
witam,
propozycja do Moderatora:
czy można połączyć te dwa tematy
Represje...
Wysyłki...
tematycznie podobne.
Mam imienne Listy Polskich zesłanców/j.rosyjski/ - zamieszcze tu i tam?
System denucjacji i inwilgacji był b.dobrze zorganizowany.
...w oparciu o dane ssyłek było około 18...zorganizowanych perfekt!
Magda2000 - 29-05-2015 - 11:43
Temat postu:
Witam. Czy ktos spotkał się z taką miejscowością: Архангельскую обл., Сольвычегодский р-н, Копытово. Nie mogę znaleźć na mapach jakby nie istniala. Tam została wywieziona moja rodzina. Magda
Doniec_Henry - 29-05-2015 - 11:54
Temat postu:
witam Magda200,
patrz tutaj
http://simonovkon.livejournal.com/37823.html
Drugi wpis
http://www.liveinternet.ru/users/diespi ... 188842338/
czy o to chodzi?
http://postindex.esosedi.ru/74-chelyabi ... index.html
wszystkie miejsca o tej nazwie.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%9A%D0 ... 0%B2%D0%BE
jerzy2 - 29-05-2015 - 11:55
Temat postu:
Witam, proponuje poszukać pod hasłem. "Польские спецпереселенцы в Архангельской обл."
Miejscowości może nie być. Bowiem wiele z nich to małe wioski. Moja rodzina wysłana na Ural w 1940. Po wiosce w lesie tylko sterta desek pozostała. Ale znalazłem. Powodzenia.
Jackpara - 29-05-2015 - 13:45
Temat postu:
Czy na tych listach można znaleźć osoby wywiezione z Wilna Litwy
przed pierwszą wojną światową?Pradziadek był poddanym królestwa Prus,mieszkał w Wilnie - podobno obywateli niemieckich (Pruskich) przed tą wojną wywozili w głąb Rosji.Pradziadek był kolejarzem wiem że byli na Chińskiej albo Mongolskiej granicy.Pewnie przy budowie trasy Trans-Syberyjskiej??
Wiesz coś na ten temat?Pozdrawiam.
Jacek Paradowski
P.S Próbowałem wysłać to do Henryka na prywatną wiadomość ale system nie działa w tym względzie? można wpisać tylko 69 liter-ale to nie prawda.
Doniec_Henry napisał:
witam,
propozycja do Moderatora:
czy można połączyć te dwa tematy
Represje...
Wysyłki...
tematycznie podobne.
Mam imienne Listy Polskich zesłanców/j.rosyjski/ - zamieszcze tu i tam?
System denucjacji i inwilgacji był b.dobrze zorganizowany.
...w oparciu o dane ssyłek było około 18...zorganizowanych perfekt!
Massalski_Marcin - 20-06-2015 - 20:27
Temat postu:
Witam, proszę o sprawdzenie, czy wśród wywiezionych na Syberię Polaków był mój pradziadek Antoni Masalski.
Jackpara - 20-06-2015 - 20:44
Temat postu:
Panie Henryku proszę bardzo o link do tych list?
Jackpara napisał:
Czy na tych listach można znaleźć osoby wywiezione z Wilna Litwy
przed pierwszą wojną światową?Pradziadek był poddanym królestwa Prus,mieszkał w Wilnie - podobno obywateli niemieckich (Pruskich) przed tą wojną wywozili w głąb Rosji.Pradziadek był kolejarzem wiem że byli na Chińskiej albo Mongolskiej granicy.Pewnie przy budowie trasy Trans-Syberyjskiej??
Wiesz coś na ten temat?Pozdrawiam.
Jacek Paradowski
P.S Próbowałem wysłać to do Henryka na prywatną wiadomość ale system nie działa w tym względzie? można wpisać tylko 69 liter-ale to nie prawda.
Doniec_Henry napisał:
witam,
propozycja do Moderatora:
czy można połączyć te dwa tematy
Represje...
Wysyłki...
tematycznie podobne.
Mam imienne Listy Polskich zesłanców/j.rosyjski/ - zamieszcze tu i tam?
System denucjacji i inwilgacji był b.dobrze zorganizowany.
...w oparciu o dane ssyłek było około 18...zorganizowanych perfekt!
benyzet - 21-06-2015 - 21:54
Temat postu:
Witam serdecznie. Proszę o sprawdzenie czy występuje ktoś o nazwisku Zarzycki, być może Michał Zarzycki?
Pozdrawiam Grzegorz.
marcinguzek - 12-09-2015 - 19:53
Temat postu: Zeslanie na Syberie ok 1906
Witam, posiadam dokumnt carski z 1910 podajacy dokaldna date skazania/zslania mojego pradziadka
"decyzją warszawskiego Generał-Gubernatora z dnia 17.IX. (c.r - siego goda ,"tegoż roku" 1906) wysłani na 4 lata do Obwodu Jakuckiego pod jawny nadzór policji "
czy ktos orientuje sie gdzie takie decyzje sa przechowywane?
jaki to zasob archiwalny?
bede wdzieczny za wszelkie infromacje dotyczace zeslan z terenu Warszawy i guberni warszawskiej za udzial w rewolucji 1905/07, organizacji bojowej PPS
pozdrawiam
Marcin
Warakomski - 12-09-2015 - 21:37
Temat postu:
Z dużym prawdopodobieństwem Twój pradziadek przed zesłaniem na Syberię siedział w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej, czyli centralnym więzieniu śledczym. Dzisiaj jest tam muzeum, gdzie są m.in. dokumenty więzienne, śledcze i sądowe. Nawet jeżeli nie znajdziesz tam tego co Cię interesuje, to podpowiedzą gdzie dalej szukać.
Krzysztof
marcinguzek - 13-09-2015 - 09:06
Temat postu:
Witaj Krzysztof, rzeczywiście X pawilon (obecne fila Muzeum niepodległości) miał informacje o moim pradziadku. Pomoc ich jest nieoceniona. Powyższy dokument odnalazłem dzięki ich wskazówka;
obecnie poszukuje zespołów z AAN:
"dokumenty i materiały władz carskich do ruchu robotniczego w królestwie polskim, KC PZPR, PPS. akta oskarżenia władz carskich 1906‑1911"
niestety nazwa jest nieprecyzyjna i gogle nie podaje gdzie to jest (i jakie są nr zespołów)
pozdrawiam
Marcin
Grazyna_Gabi - 13-09-2015 - 09:47
Temat postu:
Nazwisko Twojego pradziadka moze byc wykazane w rosyjskich publikacjach - polityczne zsylki (poz. 5 i 6) - sa tam rozne narodowosci rowniez Polacy.
http://www.bibliophika.ru/index.php
Poniewaz wyszukiwarka nie zatrzymuje wyszukanych pozycji, prosze
wstawic haslo : Каторга и ссылка - i ponownie wyszukac.
Pozdrawiam
Grazyna
marcinguzek - 13-09-2015 - 09:56
Temat postu:
Witaj Grażyna, dziękuję serdecznie za pomoc,
ja znam dokładnie miejsce zesłania - Olokminsk (Олёкминск), gubernia Jakucka (0becnie Republika) czy to coś pomoże?
pozdrawiam
Marcin
jamiolkowski_jerzy - 13-09-2015 - 10:15
Temat postu:
Mój wpis będzie mało twórczy, na charakter niewesołej refleksji, korespondującej z rada Grazyny Gabi. Niestety ale głównym źródłem informacji wydają się być archiwa rosyjskie. Kiedys pomagałem - z powodzeniem - w poszukiwaniu korzeni zamieszkałemu w Petersburgu potomkowi zesłańca powstania styczniowego. Ten zeslaniec jest w polskich źódlach kompletnie nieznany, coś tam o nim wiedział jedynie lokalny historyk z Brańska. Tymczasem mój korespondent Jurij dysponował bogatą dokumentacją o swoim przodku , okolicznościach jego zatrzymania, przesłuchaniach i dalszych losach w Rosji pochodzących z archiwów Grodna, Wilna i Tobolska. Polonika w tych archiwach to olbrzymi biały archipelag.
Pozdrawiam
Warakomski - 13-09-2015 - 13:20
Temat postu:
„AAN Zespół 1195.Dokumenty i materiały władz carskich, dotyczące ruchu robotniczego w Krolestwie
Polskim 1861 – 1908 (1915) 2,00 mb,
Polski i rosyjski ruch robotniczy: sprawozdania ministra sprawiedliwości N. Murawiewa za lata 1894-1904, sygn. 6/t.1. Krolestwo Polskie: strajki i rozruchy robotnicze i chłopskie, działalność
SDKPiL, PPS, PPS-Lewicy i PPS Frakcji Rewolucyjnej – fotokopie dokumentow carskich, ministerstw, żandarmerii, lokalnych władz administracyjnych i inspektorow fabrycznych, 1861,1886-1916, sygn.6/t.2-33, 6/t.34-49.”
http://www.irekw.internetdsl.pl/dokumen ... walnym.pdf
Tak na marginesie, w tym samym zespole jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych [Rosji] 1898, 1900-1916, Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji
Prawdopodobnie to właśnie w tym zespole znajdują się szczątkowe akta o które Ci chodzi. Musisz to sprawdzić, bo to jak się wydaje jedyny sensowny ślad.
Krzysztof
marcinguzek - 13-09-2015 - 14:02
Temat postu:
dzięki Krzysztof! korzystam z tego samego informatora ale przez to ze nie mailem dokładnej nazwy nie moglem tego znaleźć;
dzięki serdeczne pozdrawiam
marcinguzek - 14-09-2015 - 17:11
Temat postu:
Grażyna! dziękuję za to źródło, rzeczywiście w spisie wymienieni są działacze SDKPiL oraz PPS mojego pradziadka nie ma ale moze ktoś inny znajdzie swoich krewnych - jest spis alfabetyczny;
http://www.bibliophika.ru/index.php?id=160
http://www.bibliophika.ru/index.php?id=159
pozdrawiam
szymek10113 - 17-02-2016 - 13:27
Temat postu:
Witam serdecznie!
Mam kolejny problem - cały czas dotyczący osób, które podane zostały przy założeniu tematu. Napisałem do Ośrodka KARTA, który w międzyczasie przekazał zbiory mnie interesujące do IPNu. Po zgłoszeniu dostałem odpowiedź - IPN nie posiada dokumentów na temat rodziny Trojanowskich. W Indeksie Represjonowanych podane jest, że znajdują się one w archiwum CI USW Obwodu Archangielskiego. Czy istnieje możliwość (może ktoś próbował?) otrzymania dokumentów z tego urzędu?
Druga sprawa to zaświadczenie o deportacji - podobno wystawia je Memoriał (niestety strona jest po rosyjsku, nie znam języka). Czy ktoś z Państwa uzyskał takowe zaświadczenie?
Z pozdrowieniami
Grzegorz
jacpo52 - 17-02-2016 - 22:49
Temat postu: poszukuję informacji o losach mojej babci i mojej ciotki
Poszukuję informacji o losach członków mojej rodziny, tym razem mojej Babci Anny Pomianowskiej z domu Waszczyłko i jej córki Marii Pomianowskiej
Moja rodzina mieszkała w Baranowiczach, we wrześniu 1939 r po wejściu sowietów do Baranowicz aresztowany został mój dziadek Marian Pomianowski
O dziadku pisałem już w innym poście.
Babcia w końcu 1945 roku została aresztowana pod zarzutem spekulacji - kupno na bazarze 2 kg soli, w marcu 1946r przebywała w więzieniu w Orszy -tam ostatni raz miał okazję widzieć swoją matk mó ojciec, który w tym czasie był wcielony ( od 1944r) do Wojska Polskiego i udało mu się w czasie urlopu załatwić widzenie.Wg informacji z radzieckiego Czerwonego Krzyża, babcia zmarła 18.04.1947 w łagrze w okolicach Karagandy.
Natomiast Maria Pomianowska (siostra mojego ojca) w 1945 roku była już w Polsce i chciała wrócić do Baranowicz żeby zabrać do Polski także matkę ( nie wiedziała o aresztowaniu matki, albo było to jeszcze przed aresztowaniem -niestety nie znam kolejności zdarzeń)
Do Baranowicz jechać miała wraz z grupą osób które miały coś do załatwienia w swoich dawnych miejscach zamieszkania.
Na dworcu w Brześciu przewodnik który mial przy sobie dokumenty całej grupy gdzieś się ulotnił - nie wiadomo czy świadomie czy przypadkowo i wszyscy zostali aresztowani przez sowietów pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy.
Ciotka przez kilka lat budowała BAM - do kraju wróciła w połowie 1949. Szukam informacji na ich temat - nie ma ich w indeksie represjonowanych ani w wykazach Memoriału- być może dlatego że zostały aresztowane jako sprawczynie przestępstw kryminalnych.
Czy ktoś potrafi mi podpowiedzieć jakiś inny trop - gdzie szukać
Za wszystkie informacje i sugestie z góry dziękuję
Pozdrawiam Wszystkich poszukiwaczy - genealogów
Jacek Pomianowski
fridka27 - 20-02-2016 - 20:19
Temat postu: poszukuję informacji o losach mojej babci i mojej ciotki
Dobry Wieczór. Nazywam się Ewa i mam prośbę. W lutym 1940 roku na Sybir a dokładnie do Pawłodarskaja obłasc, Kaganariczewskij rejon, Jermakowski sawchosc została zesłana moja babcia Aniela Funkiendorf z trójką dzieci i ciotkami. Mogę prosić o sprawdzenie czy są na listach na których Panie sprawdzają ? Dodam, że dotarłam do list wywozowych (może to źle nazywam) ale wróciło ich tylko troje a pojechała szóstka. Na tych listach wywozowych faktycznie widniała babcia i jej dwóch synów. Nazwisko było przeinaczone i brzmiało Funkindorf. Dziekuję
Lipińska_Halina - 27-01-2017 - 13:58
Temat postu: Chabarowsk
WYWIEZIENI DO CHABAROWSKA w lutym 1940r.
Czy znajdę gdzieś taki spis, nazwisko Minowski.
Pozdrawiam. H. Lipińska
Furs_Barbara - 06-03-2017 - 23:20
Temat postu: Chabarowsk
Witam,
Rodzina brata mojego dziadka - Juliana Łuczyckiego -leśniczego w Trabach ( pow.wołożyński) została deportowana w 1940, niestety nie wiem w jaki rejon - przypuszczam, że być może do Kazachstanu ( jeden z synów pracował w kopalni złota -Majkaino?). Ciotka zmarła tam. Gdzie moznaby się dowiedzieć czegoś więcej na temat ich deportacji?
Barbara Furs
Oliver - 30-06-2017 - 09:40
Temat postu: Chabarowsk
Witam,
mój prapradziadek Jan Wysoczyński, ur. 1813 w lubelskiem, był kapitanem (chyba w armii carskiej?), według tradycji ustnej oraz artykułu znalezionego w prasie został skazany na Syberię ("za bycie lojalnym Polakiem"). Nie wiem, kiedy dokładnie to się zdarzyło (lata 30te, 40te lub 50te XIX wieku?), wiem tylko, że wrócił stąd najpóźniej w 1861 r. W 1862 r.w wieku 49 lat wziął ślub z moją praprababcią, został nauczycielem i do śmierci mieszkał w okolicach Krasnegostawu.
Czy wie mi ktoś pomóc? Gdzie mógłbym znaleźć jakiekolwiek informacje nt. jego służby w armii oraz skazania na Syberię?
Pozdrawiam!
Oliver
alicja_firmanty - 30-06-2017 - 10:09
Temat postu: Chabarowsk
Witam sprawdż na stronie Stankiewicze ( informacje różne , częsć IV):
http://www.stankiewicz.e.pl/index.php?kat=23
Jest tam wykaz zesłanych na Syberię po powstaniu listopadowym.
Pozdrawiam
Bozenna - 30-06-2017 - 10:11
Temat postu: Chabarowsk
Oliver,
Czy to rodzina greko-katolicka z Rejowca?
W "lubgensie" jest akt chrztu z 1813-ego roku, Jana Wysoczynskiego, syna Marii i nieznanego ojca.
Czy to Twoj ?
Pozdrawiam,
Bozenna
Oliver - 30-06-2017 - 10:15
Temat postu: Chabarowsk
Dziękuję, sprawdziłem stronę Stankiewicze, ale niestety nie ma tam nikogo o nazwisku Wysoczyński. Zakładam, iż konfiskata i zesłanie nastąpiły po 1835 r.
Bozenna: Tak, to jest mój praprapradzidek. Ochrzczony został w kościele greckokatolickim w Rejowcu, ale rodzina na pewno była rzymskokatolicka, on też był rzymskokatolikiem. Zmarł w Majdanie Borowskim w parafii Płonka w 1874 r.
Doniec_Henry - 30-06-2017 - 11:27
Temat postu: Chabarowsk
witam,
strona internetowa do dyspozycji Lagry, obozy...
http://gedenkbuch.rusdeutsch.ru/
http://gedenkbuch.rusdeutsch.ru/search/
Oliver - 30-06-2017 - 11:41
Temat postu: Chabarowsk
Dziękuję, ciekawa strona! Z tego co rozumiem, dotyczy ona głównie Niemców i dane w bazie są z XX wieku (II wojna św.).
Czy warto w przypadku mojego praprapradziadka Wysoczyńskiego zwrócić się do jakiegoś konkretnego archiwum lub instytucji (Polska/Rosja)?
bkalafat - 30-06-2017 - 14:21
Temat postu: Chabarowsk
Może ktoś się spotkał z informacjami o wywózkach z Torunia 1945-46 prawdopodobnie za Ural do Żłatoust, Miass, Kopiejska , Wesołówki i Czelabińska.
Piachu2 - 04-07-2020 - 17:05
Temat postu:
Szanowni Genealodzy,
szukam informacji o źródłach jak i o samych osobach, które miały „zaszczyt” poznać z bliska Syberię. Konkretnie chodzi mi o kwestie zawarcia małżeństwa w Rosji, czy później, po powrocie do kraju w 1921 roku mieli obowiązek przedstawienia jakiegoś dokumentu z tego wydarzenia i czy mogą być w lokalnym USC lub parafii ( w tym przypadku Lubenia k. Rzeszowa, a USC Boguchwała) jakieś zapisy?
Dziadek – Henryk Wilk r.1891, trafił na Syberię jako jeniec CK Armii, tam poznał babcię, też Polkę, pobrali się w Krasnojarsku w 1918r.
Babcia – Stanisława Marczuk urodziła się w Czelabińsku 1893r jako córka zesłańców. Ojciec Jan, matka Anna, tyle wiem z aktu zgonu.
Bozenna - 04-07-2020 - 17:15
Temat postu:
Dzien dobry,
Piaszczynskich z Lublina znam.
Prosze podac szczegoly.
Serdecznosci,
Bozenna
jart - 05-07-2020 - 10:16
Temat postu:
Piachu2 napisał:
Konkretnie chodzi mi o kwestie zawarcia małżeństwa w Rosji, czy później, po powrocie do kraju w 1921 roku mieli obowiązek przedstawienia jakiegoś dokumentu z tego wydarzenia i czy mogą być w lokalnym USC lub parafii ( w tym przypadku Lubenia k. Rzeszowa, a USC Boguchwała) jakieś zapisy?
Krzysztofie, tak mogło być. Znam podobną, lecz trochę inną historię. W 1915 r. rodzina lekarza zostaje "ewakuowana" wraz ze szpitalem do Rosji (bieżeństwo). tam, w Briańsku w październiku 1916 r. rodzi mu się syn, który zostaje ochrzczony po powrocie do Polski w 1920 r. i ten chrzest jest "standardowo" zapisany w księgach jak każdy inny (niestety jeszcze nie znam treści aktu) .
Nie wiem czy wcześniej był ochrzczony w Rosji, czy może "polski chrzest" był jedyny, nie wiem czy -jeżeli już- rodzice musieli/byli zobowiązani ochrzcić dziecko powtórnie, czy zdecydowali tak sami. Ale sprawdzić warto, moim zdaniem dokumenty mogą być w lokalnym USC/parafii.
Nagórski_Bogusław - 05-07-2020 - 12:05
Temat postu:
Witaj, Arturze, z Krakowa!
Dziwnie jest z tymi chrztami w Rosji w czasie Wielkiej Wojny.
Moja babcia w 1924 r. w Siedlcach ochrzciła dwóch synów urodzonych w 1912 i w 1913 r., z którymi została ewakuowana do Tambowa. Opowiadała ponoć, że jednego z nich ochrzciła powtórnie (młodszego?). Dlaczego dziadkowie nie zrobili gdy ci urodzili się w Siedlcach? Nie wiem. Dlaczego nie zrobili tego w Tambowie gdzie była stara Polonia i kościół rzymskokatolicki? Też nie wiem. Potem było babci ciężko (4. dzieci!) gdy zabrakło dziadka.
Co ciekawe: W 1923 r. w Rawie Mazowieckiej jej siostra i szwagier ochrzcili, także po powrocie z tułaczki, syna, który urodził się w Rosji.
W aktach nie ma wzmianki o chrztach z wody ani innych (w cerkwi).
Pozdrawiam
Bogusław
Cybowska_Urszula - 10-09-2020 - 15:38
Temat postu:
Witam, poszukuję informacji/dokumentacji dotyczących zsyłki a także repatriacji moich przodków na Syberię. Deportacja 10.02.1940 r. do miejscowości Kostousowo, pow. Reż, rejon Świerdłowski. Repatriacja w 1945 r., nie znam daty.
Mój dziadek Józef Jędrych, syn Jana, ur. w 1900 r., żołnierz Legionów Piłsudskiego był osadnikiem wojskowym na Wołyniu (miejscowość Kalinówka k. Włodzimierza Wołyńskiego). Wraz z nim deportowano:
1. Wiktoria Jędrych ur. w 1909r. - żona
2. Wanda Jędrych ur. w 1924 r. - córka (moja matka)
3. Eugeniusz Jędrych ur.w 1925 r. - syn
4. Mieczysław Jędrych ur. w 1928r. - syn
5. Danuta Jędrych ur. w 1938 r. - córka
6. Stanisława Jędrych ur. w 1940 r. - córka (urodzona już na Syberii)
Proszę także o info, gdzie ewentualnie szukać tych informacji
Tom_mk - 10-09-2020 - 15:53
Temat postu:
https://indeksrepresjonowanych.pl/int/w ... wanie.html
https://wbh.wp.mil.pl/pl/skanydetale_wy ... ne/173842/
https://wbh.wp.mil.pl/pl/skanydetale_wy ... ne/560046/
Tomasz
pdanielak - 10-09-2020 - 15:56
Temat postu:
Cybowska_Urszula napisał:
Witam, poszukuję informacji/dokumentacji dotyczących zsyłki a także repatriacji moich przodków na Syberię. Deportacja 10.02.1940 r. do miejscowości Kostousowo, pow. Reż, rejon Świerdłowski. Repatriacja w 1945 r., nie znam daty.
Mój dziadek Józef Jędrych, syn Jana, ur. w 1900 r., żołnierz Legionów Piłsudskiego był osadnikiem wojskowym na Wołyniu (miejscowość Kalinówka k. Włodzimierza Wołyńskiego). Wraz z nim deportowano:
1. Wiktoria Jędrych ur. w 1909r. - żona
2. Wanda Jędrych ur. w 1924 r. - córka (moja matka)
3. Eugeniusz Jędrych ur.w 1925 r. - syn
4. Mieczysław Jędrych ur. w 1928r. - syn
5. Danuta Jędrych ur. w 1938 r. - córka
6. Stanisława Jędrych ur. w 1940 r. - córka (urodzona już na Syberii)
Proszę także o info, gdzie ewentualnie szukać tych informacji
Gdzie przyjechali po wojnie ?
Piotr
Cybowska_Urszula - 11-09-2020 - 13:58
Temat postu:
Witam,
Na Podkarpacie, miejscowość Iwierzyce, woj. podkarpackie
Urszula
pdanielak - 11-09-2020 - 14:20
Temat postu:
To ja proponuje:
59/69/0/2/66 -Starostwo powiatowe w Debicy - rejestracja udzodzcow ze wschodu rodcznikm 1945.
2/200/0/10/XII/56 -Archiwum Akt Nowych - Wykaz repatriantów osadzonych na gospodarstwach poukraińskich Wojewódzkiego Oddziału PUR Rzeszów za X, XI, XII 1945 rok
Jak znajdzie pani numer karty repatriacyjnej - zaswiadczenia. TO mozna do niej probowac znalesc aznkiete - spowiedz repatrianta po powrocie do Polski .
Ankiety w Archiwum akt nowych - ponad 800tys sztuk - 2/200/0/16 numer archiwalny. Czasem na jednej ankiecie jest jedna rodzina.
Piotr.
Tom_mk - 11-09-2020 - 14:27
Temat postu:
Panie Piotrze, bardzo ciekawe informacje Pan podał.
Moi przybyli do Malborka, czy mozna prosić o wskazanie sygnatur do starostwa powiatowego?
Tomasz
Cybowska_Urszula - 11-09-2020 - 15:01
Temat postu:
Dziękuję p. Piotrze.
Dziadek wraz z rodziną wrócił do miejscowości rodzinnej, znaleźli schronienie u krewnych. Mam tylko kartę ewakuacyjną wydaną przez Gł. Pełnomocnika Rządu Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, w języku polskim i rosyjskim z 1945 roku, niestety dzień i m-c wydania nieczytelny, czas zrobił swoje.
Nr karty: 3798. Niestety nie wiem jak szukać przez podane przez Pana sygnatury...
Urszula
pdanielak - 11-09-2020 - 15:40
Temat postu:
Cybowska_Urszula napisał:
Dziękuję p. Piotrze.
Dziadek wraz z rodziną wrócił do miejscowości rodzinnej, znaleźli schronienie u krewnych. Mam tylko kartę ewakuacyjną wydaną przez Gł. Pełnomocnika Rządu Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, w języku polskim i rosyjskim z 1945 roku, niestety dzień i m-c wydania nieczytelny, czas zrobił swoje.
Nr karty: 3798. Niestety nie wiem jak szukać przez podane przez Pana sygnatury...
Urszula
Na stronie szukajwarchiwach.gov.pl
- wybrac archiwum 2 - to numer Archwium Akt Nowych
59 - archiwum w Rzeszowie
Teczki repatriantow z Malborka w Archiwum w Malborku:
9/63/0/-/244 i nastepne numery
Piotr
Tom_mk - 11-09-2020 - 16:43
Temat postu:
Pisałem do Malborka już dawno i napisali, że nic nie mają. Że akta przekazane do Gdanska, a tam trzeba najlepiej samemu pojechać bo bałagan mają. Pani w indeksach nie znalazła podanych osob i powiedziała że jest dużo dokumetow luźnych niezindeksowanych i trzeba szukać. Wieczorem sprawdzę podane przez Pana sygnatury akt w Malborku. Dziękuję bardzo.
Tomasz
pdanielak - 11-09-2020 - 20:43
Temat postu:
Wszystko zalezy do zadanego pytania oraz przeszukiwanego zasobu. Pytanie czy Malbork byl punktem przyjec repatriantow oraz jednoczesnie punktem docelowym, czy byl jakis punkt posredni.
Jesli byl punkt posredni to w Malborku powinna byc tylko karta repatrianta/zaswiadczenie ze zdjeciem, a reszta jest w archiwum Akt Nowych w Warszawie w zasobie centralnego urzedu repatriacji w Lodzi, lub w zasobie MSW. Ewentualnie moze cos byc w Gdansku w zasobie 10/1167. Numery do wyszukania na szukajwarchiwach.gov.pl
Jesli zleciles szukanie PUR Malbork a ich punktem posrednim byla np. Legnica bo wracali z Niemiec to jasne ze ich nie znalezli… W gdasnku tez ich nie znajdziesz...
Piotr
Tom_mk - 11-09-2020 - 23:11
Temat postu:
Dziś po 2 miesiącach przed godzina 18 dostałem e-mail z AAN, że w centralnym PUR z Lodzi niczego nie znaleźli.
Moi jechali z Wołynia przez Brześć, Lublin i docelowo do Malborka.
Pozdrawiam
Tomasz
pdanielak - 12-09-2020 - 09:13
Temat postu:
Tom_mk napisał:
Dziś po 2 miesiącach przed godzina 18 dostałem e-mail z AAN, że w centralnym PUR z Lodzi niczego nie znaleźli.
Moi jechali z Wołynia przez Brześć, Lublin i docelowo do Malborka.
Pozdrawiam
Tomasz
Bez numeru karty reptrianta pisanie do AAN jest bezsensu bo to szukanie igly w stogu siana. DlaCiebie mala podpowiedz:
35/714/0
35/707/0/5
9/63/0/-/244
Piotr
Tom_mk - 12-09-2020 - 10:13
Temat postu:
Pradziadkowie zmarli na początku lat 80tych, przed moimi narodzinami i nie posiadam żadnych dokumentów repatriacyjnych. Praktycznie nic z tych dokumentów, nie jest dostępne online, więc zadanie jest utrudnione. PUR Słupsk ma udostępnione cześć dokimentow i tam znalazłem siostrę mojego pradziadka.
Do Malborka napisałem juz wczoraj wskazując im podane przez Pana sygnatury, do Lublina też napisze i zobaczymy jakie będą efekty.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.
Tomasz
pdanielak - 12-09-2020 - 12:19
Temat postu:
Tom_mk napisał:
Pradziadkowie zmarli na początku lat 80tych, przed moimi narodzinami i nie posiadam żadnych dokumentów repatriacyjnych. Praktycznie nic z tych dokumentów, nie jest dostępne online, więc zadanie jest utrudnione. PUR Słupsk ma udostępnione cześć dokimentow i tam znalazłem siostrę mojego pradziadka.
Do Malborka napisałem juz wczoraj wskazując im podane przez Pana sygnatury, do Lublina też napisze i zobaczymy jakie będą efekty.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc.
Tomasz
Zycze powodzenia. Ja mialem tylko mglista opowiesc o powrocie bez dat. Wiedzialem tez ze w styczniu 1947 mieszkali juz w Polsce. W taki sposob jak podalem znalazlem karte repatrianta ze zdjeciem w zasobach gminy gdzie przybyli. Wiem ze przybyli z Niemiec, angielskiej strefy okupacyjnej oraz daty przybycia na punkt przyjec w Legnicy. Po numerze karty zamowilem ankiete z AAN - narazie bez odzewu.
Dzieki panu wiem ze to trwa przynajmniej dwa miesiace.
Piotr
choirek - 24-09-2021 - 10:46
Temat postu:
Znalazłem informacje dotyczące osoby przebywającej w ZSRR, i tam aresztowanej w 1937. Napisałem do prowadzących stronę i do IPN, ale gdzie szukać, zanim nie otrzymam od nich odpowiedzi? Co stało się z aresztowanym? Kiedy, gdzie i jak umarł? Czy są jakieś zdjęcia?
http://www.reabit.org.ua/nbr/?ID=169866
Pozdrawiam, Irek
Irena_Powiśle - 24-09-2021 - 10:57
Temat postu:
choirek napisał:
Znalazłem informacje dotyczące osoby przebywającej w ZSRR, i tam aresztowanej w 1937. Napisałem do prowadzących stronę i do IPN, ale gdzie szukać, zanim nie otrzymam od nich odpowiedzi? Co stało się z aresztowanym? Kiedy, gdzie i jak umarł? Czy są jakieś zdjęcia?
http://www.reabit.org.ua/nbr/?ID=169866
Pozdrawiam, Irek
https://bessmertnybarak.ru/books/person/1993867/
choirek - 24-09-2021 - 11:25
Temat postu:
Dziękuję. Napisałem do archiwum w Charkowie, zobaczymy co odpowiedzą.
Pozdrawiam, Irek
jakub.witkowski - 28-09-2021 - 13:15
Temat postu:
Przeczytałem cały wątek i również chciałbym zadać kilka pytań.
Udało mi się niedawno dotrzeć do dokumentów, które zachowały się po sprawie karnej przeciwko mojemu pradziadkowi. Z dokumentów wynika, że został aresztowany w styczniu 1945 w Stryju, następnie był więziony w Drohobyczu i skierowany do obozu filtracyjnego "Pietrowskij" w Stalino (dziś Donieck). W teczce znajdował się również dokument wystawiony przez oddział NKWD w miejscowości Szachty w obwodzie rostowskim. Teczka, której skany dostałem ze Lwowa, zawiera 8 stron dokumentów, ale zastanawia mnie to, że dokument wystawiony w Szachtach trafił tak blisko miejsca aresztowania (Stryj, obwód lwowski) i tam został zarchiwizowany. Czy była to normalna praktyka w NKWD, czy raczej odosobniony przypadek? Zastanawiam się czy jest sens próbować szukać jakichś dokumentów w archiwach w Doniecku albo w Szachtach, czy też wszystko co się zachowało, zostało przesłane do Lwowa.
Sprawa druga: w rodzinnych wspomnieniach o zesłaniu pradziadka nie zachowało się właściwie nic, oprócz tego, że został zesłany do Kazachstanu i zdołał stamtąd uciec. Jak dotąd nie udało mi się zweryfikować czy rzeczywiście trafił do Kazachstanu, ale interesuje mnie powrót pradziadka do kraju, prawdopodobnie w 1946. Czy w tamtych czasach możliwe było przejście z Ukrainy do Polski przez zieloną granicę, czy jedyną drogą był zorganizowany transport (np. skład wiozący repatriantów)? Czy uciekinier z łagru mógł dołączyć do takiego konwoju nie obawiając się powtórnego aresztowania, i czy możliwe żeby po przekroczeniu granicy został jakiś urzędowy ślad w dokumentach?
Na koniec dopowiem jeszcze że trafiłem na bardzo ciekawą rosyjską stronę, która prezentuje historię i statystyki dla wielu lagrów: https://gulagmap.ru - przy wielu z nich jest też podana literatura albo też stosowne zasoby archiwalne. Nie zauważyłem, żeby ten link padał gdzieś powyżej w temacie.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
Jakub Witkowski
kocurek - 07-10-2021 - 01:11
Temat postu:
Dokument trafił do Lwowa gdyż szedł za osobą do jego teczki, mimo że ta była w Stalino gdy człowiek tam przebywał. Aresztowany w Stryju a więc przez lwowskie NKWD i tam wszystko zgromadzono i zarchiwizowano.
Co do pobytu w Kazachstanie to z pewnością był w Karagandzie (Gułag: Karłag), tam przesyłano część jeńców i internowanych ze wsch. Ukrainy. Nie spotkałem sie z uciekinierem z łagrów, który ot tak dołacza sobie do konwoju przy granicy. Twój przodek przechodził albo przez obóz w Brześciu n/ Bugiem albo Lwów. Innych raczej nie było, a samowolne poruszanie się po ZSRR można włożyć między bajki, nawet w czasach Gorbaczowa.
jakub.witkowski - 07-10-2021 - 09:22
Temat postu:
kocurek napisał:
Dokument trafił do Lwowa gdyż szedł za osobą do jego teczki, mimo że ta była w Stalino gdy człowiek tam przebywał. Aresztowany w Stryju a więc przez lwowskie NKWD i tam wszystko zgromadzono i zarchiwizowano.
Co do pobytu w Kazachstanie to z pewnością był w Karagandzie (Gułag: Karłag), tam przesyłano część jeńców i internowanych ze wsch. Ukrainy. Nie spotkałem sie z uciekinierem z łagrów, który ot tak dołacza sobie do konwoju przy granicy. Twój przodek przechodził albo przez obóz w Brześciu n/ Bugiem albo Lwów. Innych raczej nie było, a samowolne poruszanie się po ZSRR można włożyć między bajki, nawet w czasach Gorbaczowa.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Karagandę dzieli od Łańcuta, gdzie ostatecznie dotarł pradziadek, ponad 4000 km, po drodze trzeba przekroczyć Wołgę. Od samego początku trudno mi uwierzyć w historię o ucieczce z niewoli. Fakty są takie, że około połowy 1946 pradziadek był już z powrotem w Polsce. Jeśli zatem nie uciekł to musiał zostać zwolniony.
Raz jeszcze dziękuję - Kuba
kocurek - 09-10-2021 - 12:10
Temat postu:
Napisz do muzeum w Dolince koło Karagandy, mają kartoteki osób, może coś więcej się dowiesz. Ja znalazłem tam poszukiwane osoby. Ten Gułag był wielkości dzisiejszej Francji z kilkudziesięcioma podobozami, a Polacy stanowili tam 1/4 osadzonych. Jesli wiesz z jakiego był paragrafu skazany to postaram Ci się wskazać podobóz.
aka83 - 09-10-2021 - 14:31
Temat postu:
kocurek napisał:
Napisz do muzeum w Dolince koło Karagandy, mają kartoteki osób, może coś więcej się dowiesz. Ja znalazłem tam poszukiwane osoby. Ten Gułag był wielkości dzisiejszej Francji z kilkudziesięcioma podobozami, a Polacy stanowili tam 1/4 osadzonych. Jesli wiesz z jakiego był paragrafu skazany to postaram Ci się wskazać podobóz.
Orientujesz się może, gdzie szukać akt z obwodu akmolińskiego, rejon wiszniewski?
kocurek - 09-10-2021 - 17:30
Temat postu:
Cytat:
Orientujesz się może, gdzie szukać akt z obwodu akmolińskiego, rejon wiszniewski?
[/quote]
Napisz do GAAO:
Государственный архив Акмолинской области
Адрес: 020000, Республика Казахстан, город Кокшетау, улица Красная, дом 23.
aka83 - 09-10-2021 - 18:23
Temat postu:
kocurek napisał:
Cytat:
Orientujesz się może, gdzie szukać akt z obwodu akmolińskiego, rejon wiszniewski?
Napisz do GAAO:
Государственный архив Акмолинской области
Адрес: 020000, Республика Казахстан, город Кокшетау, улица Красная, дом 23.[/quote]
Dzięki, jakaś szansa na adres mailowy jest?
kocurek - 09-10-2021 - 19:42
Temat postu:
arhiv_akm@agmola.gov.kz
jakub.witkowski - 10-10-2021 - 07:52
Temat postu:
kocurek napisał:
Napisz do muzeum w Dolince koło Karagandy, mają kartoteki osób, może coś więcej się dowiesz. Ja znalazłem tam poszukiwane osoby. Ten Gułag był wielkości dzisiejszej Francji z kilkudziesięcioma podobozami, a Polacy stanowili tam 1/4 osadzonych. Jesli wiesz z jakiego był paragrafu skazany to postaram Ci się wskazać podobóz.
Znów dziękuję za podpowiedź. Czytałem o monstrualnych rozmiarach Karłagu. Wyrok pradziadka brzmi tak:
Я, сотрудник ОЧО Уир. 048 НКВД мл. Лейтенант Флоров, рассмотрев следственное дело No 496 по обвинению ЦВЕК Станислава Савостьяновича по ст. 54-1 „а” УК УССР.
Nie wiem czy ma znaczenie, że to kodeks Ukraińskiej SRR.
Na stronie muzeum w Dolince znalazłem tylko adres pocztowy. Czy masz może jakiś działający mail do muzeum w Dolince, czy należy wysłać tradycyjny list? czy odpowiadają na zapytania przesłane po angielsku, czy lepiej pisać po rosyjsku?
Kuba
kocurek - 10-10-2021 - 11:19
Temat postu:
Pana pradziadek może mowić o dużym "szczęściu", bo art., z którego go skazaono najczęściej równał sie rozstrzelaniu, a on dostał 10 lat łagrów ( w l. 1937-38 tylko co 80ty Polak z tego artykułu nie był rozstrzeliwany. A w jakim roku ten wyrok dostał? i Kiedy wrócił do Polski i skąd (jaki Gułag czy kierunek z ZSRS)?
Co do Dolinki ja pisałem tradycyjny list po rosyjsku, czekasz 4 miesiące na odpowiedź.
jakub.witkowski - 10-10-2021 - 13:29
Temat postu:
kocurek napisał:
Pana pradziadek może mowić o dużym "szczęściu", bo art., z którego go skazaono najczęściej równał sie rozstrzelaniu, a on dostał 10 lat łagrów ( w l. 1937-38 tylko co 80ty Polak z tego artykułu nie był rozstrzeliwany. A w jakim roku ten wyrok dostał? i Kiedy wrócił do Polski i skąd (jaki Gułag czy kierunek z ZSRS)?
Co do Dolinki ja pisałem tradycyjny list po rosyjsku, czekasz 4 miesiące na odpowiedź.
Dziękuję za kolejną odpowiedź.
Pradziadek został aresztowany w styczniu 1945 i w tym samym roku skazany. W rodzinie wspomina się, że był zesłany do Kazachstanu, ale akta NKWD, które udało mi się uzyskać mówią tylko o areszcie w Drohobyczu, potem obóz filtracyjny "Pietrowskij" w Stalino, a dokument skazujący jest wydany w Szachtach w obwodzie rostowskim we wrześniu 1945. Stalino, a potem Szachty są coraz bliżej Kazachstanu, ale bezpośredniego dowodu pobytu w Kazachstanie nie mam - póki co.
Do Polski wrócił około połowy 1946, w domu mówi się tylko tyle, że uciekł z niewoli. Na zdrowy rozum sama wędrówka przynajmniej z obwodu rostowskiego (nie mówiąc już o ewentualnym powrocie na własną rękę z Kazachstanu) zajęłaby kilka miesięcy. Niestety nie wiem jak dostał się do Polski i to właśnie próbuję ustalić.
Zgodnie z Pańską poradą wyślę list do Dolinki.
Kuba
kocurek - 10-10-2021 - 18:07
Temat postu:
"akta NKWD, które udało mi się uzyskać mówią tylko o areszcie w Drohobyczu, potem obóz filtracyjny "Pietrowskij" w Stalino"
Jeśli pradziadek był w obozie Pietrowskij, to nie był to taki sobie obóz filtracyjny, lecz specłagier, a osoby tam umieszczone w myśl dyrektywy NKWD nie były niewiniatkami, lecz miały być "pod szczególnym nadzorem". Ten specłagier, funkcjonujący od lutego 1944r. miał w oficjalnej ewidencji nr 240 i takąż nazwę. Pradziadek, skazany z 54 art. KK USSR dlatego tu trafił. Zwożono tu AK-owców głównie z Wileńszczyzny (95%) od 1944 r. Specłagier działał do poczatku maja 1946 r. i pradziadek nie mógł go opuścić ot tak sobie i znależć się w Kazachstanie, bo tam specłagry utworzono dopiero w 1948. Miał kategorię z art. 54, nie mogli mu zmienić = nie mógł być w Kazachstanie. Podsumowując wg mnie cały czas był w Donbasie w obozie nr 240, wrócił do Polski na 99,9% przez Brześć nad Bugiem (przez obóz kontrolny nr 284) i prosze poszukać w PUR Białystok lub Biała Podlasaka kiedy dokładnie przekroczył granicę (ok. 20-40 dni od opuszczenia obozu). Gdzie dokładnie pracował w Donbasie? Albo dla trustu węglowego "Stalinugol" lub "Artiomugol", innej opcji nie widzę. Szczegóły winny być w teczce osobowej jaki podobóz, łagierpunkt. Czy pojawia się np. nazwa Junkom? Jesli nie to wracał bezpośrednio do Polski z Donbasu.
jakub.witkowski - 10-10-2021 - 19:56
Temat postu:
kocurek napisał:
"akta NKWD, które udało mi się uzyskać mówią tylko o areszcie w Drohobyczu, potem obóz filtracyjny "Pietrowskij" w Stalino"
Jeśli pradziadek był w obozie Pietrowskij, to nie był to taki sobie obóz filtracyjny, lecz specłagier, a osoby tam umieszczone w myśl dyrektywy NKWD nie były niewiniatkami, lecz miały być "pod szczególnym nadzorem". Ten specłagier, funkcjonujący od lutego 1944r. miał w oficjalnej ewidencji nr 240 i takąż nazwę. Pradziadek, skazany z 54 art. KK USSR dlatego tu trafił. Zwożono tu AK-owców głównie z Wileńszczyzny (95%) od 1944 r. Specłagier działał do poczatku maja 1946 r. i pradziadek nie mógł go opuścić ot tak sobie i znależć się w Kazachstanie, bo tam specłagry utworzono dopiero w 1948. Miał kategorię z art. 54, nie mogli mu zmienić = nie mógł być w Kazachstanie. Podsumowując wg mnie cały czas był w Donbasie w obozie nr 240, wrócił do Polski na 99,9% przez Brześć nad Bugiem (przez obóz kontrolny nr 284) i prosze poszukać w PUR Białystok lub Biała Podlasaka kiedy dokładnie przekroczył granicę (ok. 20-40 dni od opuszczenia obozu). Gdzie dokładnie pracował w Donbasie? Albo dla trustu węglowego "Stalinugol" lub "Artiomugol", innej opcji nie widzę. Szczegóły winny być w teczce osobowej jaki podobóz, łagierpunkt. Czy pojawia się np. nazwa Junkom? Jesli nie to wracał bezpośrednio do Polski z Donbasu.
Bardzo doceniam kolejne wskazówki. Pozwoliłem sobie wysłać prywatną wiadomość.
Dziękuję,
Kuba
kocurek - 09-05-2022 - 20:07
Temat postu:
Cybowska_Urszula napisał:
Witam, poszukuję informacji/dokumentacji dotyczących zsyłki a także repatriacji moich przodków na Syberię. Deportacja 10.02.1940 r. do miejscowości Kostousowo, pow. Reż, rejon Świerdłowski. Repatriacja w 1945 r., nie znam daty.
Mój dziadek Józef Jędrych, syn Jana, ur. w 1900 r., żołnierz Legionów Piłsudskiego był osadnikiem wojskowym na Wołyniu (miejscowość Kalinówka k. Włodzimierza Wołyńskiego). Wraz z nim deportowano:
1. Wiktoria Jędrych ur. w 1909r. - żona
2. Wanda Jędrych ur. w 1924 r. - córka (moja matka)
3. Eugeniusz Jędrych ur.w 1925 r. - syn
4. Mieczysław Jędrych ur. w 1928r. - syn
5. Danuta Jędrych ur. w 1938 r. - córka
6. Stanisława Jędrych ur. w 1940 r. - córka (urodzona już na Syberii)
Proszę także o info, gdzie ewentualnie szukać tych informacji
Szanowna Pani:
1/Pani rodzina przebywała w posiołku Ozierskim koło Kostousowa do jesieni 1944r. Praca w tajdze i przy wydobyciu torfu
2/Odesłano cała rodzine do obwodu chersońskiego na Ukrainie pod koniec 1944 (przyjechali na wykopki), rejon Kachówka n/ Dnieprem, do jednego z kołchozów/sowchozów w tej okolicy (najpewniej do wsi Stepne na płd. od Gornostajewki, znajdzie sobie Pani na Google Maps)
3/ Repatriacja do Polski najwcześniej luty 1946, z Zaporoża trasą na Kijów, Lwów (stacja docelowa Opole Wschód). Wyjazd albo 7 lutego albo 14 lutego. Podróż trwała do granicy w Medyce 4 dni.
waldemarb - 29-05-2023 - 14:59
Temat postu:
Witam,
Poszukuje informacji o siostrze mojego dziadka Mariannie zd. Baj.
Marianna zd. Baj / pv. Dyrda / sv. Piela
ur. 1892.12.05 Opaleniska koło Łańcuta
śl-1. z Mateuszem Dyrda, 1918.01.23, zm. 1925.02.11
śl-2. z Wincentym Piela ???
zg. ???
Oto jej krótka historia:
Po śmierci pierwszego męża w 1925 r. , w latach 20 lub 30 Marianna przenosi się na wschód Polski
do miejscowości Podhajce, woj. Tarnopolskie, lub w okolice.
Stamtąd zostaje wywieziona na Syberię.
Wg. słownego przekazu, przeżyła i powróciła do Polski osiedlając się na ziemiach zachodnich.
Być może jeszcze w 1925 lub 1926 wyszła ponownie za mąż za Wincentego Piela
w miejscowości Budy Łańcuckie.
Mój dziadek Alojzy zmarł w 1952 r. i wszelki kontakt z jego siostrą , jeżeli istniał, to się urwał.
Czy jakiekolwiek dokumenty z Podhajec przetrwały ?
Może jakieś spisy repatriantów ?
Dziękuję bardzo,
Waldek
mariosoares - 29-05-2023 - 23:01
Temat postu:
Poszukuję dokumentu:
Spis obywateli polskich przetrzymywanych w obozach NKWD w obw. kiemierowskim (Kemerowo) z 15.6.1945
Był kiedyś na stronie:
https://dlibra.karta.org.pl/dlibra/doccontent?id=30869
ale obecnie się nie otwiera.
Pozdrawiam,
Radosław
Pobłocka_Elżbieta - 31-05-2023 - 12:34
Temat postu:
waldemarb napisał:
Witam,
Poszukuje informacji o siostrze mojego dziadka Mariannie zd. Baj.
Marianna zd. Baj / pv. Dyrda / sv. Piela
ur. 1892.12.05 Opaleniska koło Łańcuta
śl-1. z Mateuszem Dyrda, 1918.01.23, zm. 1925.02.11
śl-2. z Wincentym Piela ???
zg. ???
Oto jej krótka historia:
Po śmierci pierwszego męża w 1925 r. , w latach 20 lub 30 Marianna przenosi się na wschód Polski
do miejscowości Podhajce, woj. Tarnopolskie, lub w okolice.
Stamtąd zostaje wywieziona na Syberię.
Wg. słownego przekazu, przeżyła i powróciła do Polski osiedlając się na ziemiach zachodnich.
Być może jeszcze w 1925 lub 1926 wyszła ponownie za mąż za Wincentego Piela
w miejscowości Budy Łańcuckie.
Mój dziadek Alojzy zmarł w 1952 r. i wszelki kontakt z jego siostrą , jeżeli istniał, to się urwał.
Czy jakiekolwiek dokumenty z Podhajec przetrwały ?
Może jakieś spisy repatriantów ?
Dziękuję bardzo,
Waldek
Na familysearch ,bez podania miejsca urodzenia:
https://www.familysearch.org/search/rec ... name=Piela
Potomstwo Wincenty Piela ,Maria Baj
Bronisława Piela ur.11.08.1929r.
Tadeusz Piela ur.16.12.1930
Józef Piela ur.11.09.1932r.
Jakub Piela ur.01.05.1936
Tomasz Piela ur.05.09.1938r.
https://indeksrepresjonowanych.pl/int/w ... wanie.html
na liście jest Bronisława,Jozef,Tadeusz aresztowani w 1940 Podhajce ,Tarnopolskie,zesłanie Krasnojarskij kraj
Powrót z zesłania 1946 r.Jelenia Góra
waldemarb - 01-06-2023 - 10:41
Temat postu:
Pobłocka_Elżbieta napisał:
Na familysearch ,bez podania miejsca urodzenia:
https://www.familysearch.org/search/rec ... name=Piela
Potomstwo Wincenty Piela ,Maria Baj
Bronisława Piela ur.11.08.1929r.
Tadeusz Piela ur.16.12.1930
Józef Piela ur.11.09.1932r.
Jakub Piela ur.01.05.1936
Tomasz Piela ur.05.09.1938r.
https://indeksrepresjonowanych.pl/int/w ... wanie.html
na liście jest Bronisława,Jozef,Tadeusz aresztowani w 1940 Podhajce ,Tarnopolskie,zesłanie Krasnojarskij kraj
Powrót z zesłania 1946 r. Jelenia Góra
_________________
Pozdrawiam
Ela
Rewelacja !!
Dziękuję bardzo, teraz dopiero poszukiwania ruszyły do przodu.
Nie wiem dlaczego sam nie sprawdziłem familysearch.
Teraz mając dzieci Marii i Wincentego, znalazłem jeszcze to:
https://zbioryspoleczne.pl/?filters={%2 ... nput=piela
https://zbioryspoleczne.pl/api/files/view/158593
Pozdrawiam,
Waldek
Irena_Powiśle - 01-06-2023 - 11:09
Temat postu:
Czy ktoś już o tym pisał?
Polacy w obwodzie Wołogodzkim
represje, niewola, przesiedleńcy
1937-1953
https://www.booksite.ru/fulltext/1366256/text.pdf
Są indeksy.
Język rosyjski
Arcadiom36 - 31-07-2023 - 11:22
Temat postu: Polacy zesłani na Sybir w 1945 roku.
Witam.
Czy znajdę gdzieś listę polakow wysłanych na Syberię w wyniku łapanek w 1945 ? Brat pradziadka został tak złapany w Bydgoszczy I nigdy nie wrócił.
Będę wdzięczny za pomoc
Pozdrawiam
Arek M
Sophie - 31-07-2023 - 11:26
Temat postu:
Arku, ja znalazłam moich krewnych w tej wyszukiwarce:
https://indeksrepresjonowanych.pl
Co prawda nazwisko było mocno przekręcone, ale imiona i daty urodzenia się zgadzały (możliwe, że po przepisaniu z cyrylicy wyszedł kwiatek).
Złożyłam wniosek do IPN z prośbą o udostępnienie dokumentów, o ile posiadają ich kopie. Mogę dać znać, jak otrzymam odpowiedź, co się w nich znajduje, ale czas oczekiwania to minimum 4 miesiące.
Zosia
Krystyna.waw - 24-11-2024 - 10:07
Temat postu:
Zesłaniec, ale nie sowiecki a carski
W tym życiorysie jest prawidłowa geografia czy Bolesław Zakępski - w 1913 miał ledwie 6 lat - coś źle pamięta?
Filipina Zakępska w 1913 dostała zezwolenie na wyjazd z dziećmi na koszt państwa: "na miejsce zesłania męża do Irkucka" - Gazeta Poranna 1913/77
Jakucka gubernia?
Witim to rzeka dł. prawie 2 tys. km
Był jakiś obóz, wioska dla przesiedleńców tam gdzie Witim wpływa do Leny?
Polecicie jakąś lekturę?
Irena_Powiśle - 24-11-2024 - 10:27
Temat postu:
Krystyna.waw napisał:
Zesłaniec, ale nie sowiecki a carski
W tym życiorysie jest prawidłowa geografia czy Bolesław Zakępski - w 1913 miał ledwie 6 lat - coś źle pamięta?
Filipina Zakępska w 1913 dostała zezwolenie na wyjazd z dziećmi na koszt państwa: "na miejsce zesłania męża do Irkucka" - Gazeta Poranna 1913/77
Jakucka gubernia?
Witim to rzeka dł. prawie 2 tys. km
Był jakiś obóz, wioska dla przesiedleńców tam gdzie Witim wpływa do Leny?
Polecicie jakąś lekturę?
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%93%D0 ... 0%B8%D0%BC
tu są trochę zdjęć
https://dzen.ru/a/YDDm_i3FeVY2XSr7
https://varandej.livejournal.com/1134238.html
Krystyna.waw - 24-11-2024 - 10:31
Temat postu:
Dzięki Ireno
jesteś niezawodna!
ja tylko jedno zdanie znalazłam
https://pl.wikipedia.org/wiki/Witim_(mi ... %9B%C4%87)
Irena_Powiśle - 24-11-2024 - 10:34
Temat postu:
Witim to dawna wieś, jej historia dosięga 1621 roku.
Gubernia Jakucka.
Krystyna.waw - 24-11-2024 - 10:49
Temat postu:
Kochana, dzięki tobie właśnie oglądam chałupy, w których moi przodkowie Zakępscy mogli mieszkać ) 😘
Irena_Powiśle - 24-11-2024 - 10:53
Temat postu:
Co y hostingiem, nie mogę załączyć mapkę oraz bardziej ciekawe zdjęcia.
zobacz tu
https://karpukhins.livejournal.com/158299.html
Krystyna.waw - 24-11-2024 - 11:05
Temat postu:
Bardzo ciekawe, ale zafrapowało mnie to
https://avatars.dzeninfra.ru/get-zen_do ... scale_1200
z tego linka
https://dzen.ru/a/YDDm_i3FeVY2XSr7
Czyli jest tam jakaś biblioteka, izba pamięci, muzeum...
Podpowiesz, gdzie jakiś adres znajdę? Bibliotekarki na całym świecie bywają bardzo pomocne
Irena_Powiśle - 24-11-2024 - 11:31
Temat postu:
Krystyna.waw napisał:
Bardzo ciekawe, ale zafrapowało mnie to
https://avatars.dzeninfra.ru/get-zen_do ... scale_1200
z tego linka
https://dzen.ru/a/YDDm_i3FeVY2XSr7
Czyli jest tam jakaś biblioteka, izba pamięci, muzeum...
Podpowiesz, gdzie jakiś adres znajdę? Bibliotekarki na całym świecie bywają bardzo pomocne
Istnieje tam centrum kultury
https://www.culture.ru/institutes/89936 ... ry-p-vitim
spróbuj napisać tu
vitim.ohnino @ yandex.ru
Chyba biblioteka znajduje się w tym samym gmachu i podlega centrum.
Nie wszystkie strony się otwierają( ale co potrafiłam znaleźć.
678150, Республика Саха (Якутия), м. р-н Ленский, г. п. Поселок Витим, п. Витим, ул. Октябрьская, д. 30
Krystyna.waw - 24-11-2024 - 11:39
Temat postu:
Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
👩❤️💋👩
Irena_Powiśle - 24-11-2024 - 12:24
Temat postu:
Krystyna.waw napisał:
Zesłaniec, ale nie sowiecki a carski
W tym życiorysie jest prawidłowa geografia czy Bolesław Zakępski - w 1913 miał ledwie 6 lat - coś źle pamięta?
Filipina Zakępska w 1913 dostała zezwolenie na wyjazd z dziećmi na koszt państwa: "
na miejsce zesłania męża do Irkucka" - Gazeta Poranna 1913/77
Jakucka gubernia?
Witim to rzeka dł. prawie 2 tys. km
W tamtych "okolicach" na terenu nie wiem ile tysięcy kilometrów kwadratowych znajduje się dwie miejscowości o takiej nazwie - jeden Witim to obecnie Buriacja, to znaczy w kierunku południowym od Irkucku, drugi Witim - to ob. Jakucja, w kierunku północnym od Krasnojarsku.
"Gazeta Poranna" pomyliła Buriację z Jakucją)
No tam to wszystko prawie obok, w tamtych czasach może mniej-więcej jakiś miesiąc drogi i tysiące kilometrów)
Dyrektor tego centrum kultury w Witimie jakuckim ПАРФЕНЕНКО АННА ВАСИЛЬЕВНА - ale nie wiem czy ta informacja jest aktualna.
oraz znalazłam takiego adresu mailowego adm.vitim @ mail.ru
Chyba to adres administracji tego osiedla, moim zdaniem wszystko w jednym gmachu i mogą maila przekierować.
Małgorzata_Kulwieć - 26-11-2024 - 08:21
Temat postu:
Będzie kłopot z kontaktem w Rosji. Ja miałam nawiązany z panią i panem historykami i bibliotekarzami z miasta Sarapul w Udmurskiej republice. Jak wybuchła wojna na Ukrainie, to kontakt się zaczął rwać, nie zawsze emaile
dochodziły, telefony nie działały. Ja od nich dostawałam coś czasami, ale moje nie docierały
A teraz od dłuższego czasu w ogóle nie ma kontaktu.
Krystyna.waw - 26-11-2024 - 17:50
Temat postu:
A ja przemyślałam, i teraz pisać nie będę.
Kuzynka mnie naprostowała: chcesz pisać do takich, co czyhają na twoje życie?
Poczekam. Nie tylko genealogia uczy cierpliwości...
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by
PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits