Genealodzy.PL Genealogia

Inicjatywy genealogiczne - Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej

Lipnik.F.Turas - 04-04-2008 - 10:42
Temat postu: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Otwieram ten wątek aby wesprzeć inicjatywę Archiwum Diecezji Tarnowskiej
Digitalizacji i udostępniania w Necie odpisów i ksiąg parafialnych w formie biblioteki cyfrowej.
Temat pojawił sie ostatnio w wątku:
.............................
http://www.genealodzy.pl/modules.php?op ... =8620#8620
...........................
Na stronie archiwum jest numer konta .

Strona Archiwum:
....................................
http://adt.sl.pl/index.php?option=com_c ... p;Itemid=1
...........................

Pozwalam sobie podać od razu namiary na konto:
......................................

Dane do przelewu:

Administracja Nieruchomości Kurii Diecezjalnej
ul. Katedralna 3/1A
33-100 Tarnów
61 1020 4955 0000 7202 0068 6337

tytuł przelewu: ADT

..............................
Czyli jak kiedyś wspólnie ratowaliśmy księgi . Dziś wesprzyjmy
datkami prekursorskie archiwum kościelne może jak przetrą ślad
będziemy wspierać i inne archiwa w digitalizacji zasobów .

Z poważaniem
Jan
Fturas
Lipnik.F.Turas - 06-04-2008 - 16:34
Temat postu: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Warto również przejrzeć inne zasoby biblioteki cyfrowej ADT
NP w dziale: Słowniki i encyklopedie jest dostępny Słownik kościelny
Łacińsko -Polski.
janek
fturas
Thomeck - 06-04-2008 - 17:39
Temat postu: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Bardzo ciekawą pozycją są także Schematyzmy Diecezji - spis księży z podaniem parafii, alumni seminarium itp a także dodatek szkolny podający nauczycieli (chyba tylko szkół kościelnych tj. parafialnych i przyklasztornych)
Tomek
Młochowski_Jacek - 07-04-2008 - 09:30
Temat postu: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Uważam, że należy wesprzeć prace ADT choćby symbolicznym przelewem 20-50 zł na konto bankowe z dopiskiem "wsparcie dla digitalizacji metryk". Sam też wpłaciłem na ten cel kilka dni temu 100zł, chociaż nie mam tam nikogo ze znanych mi moich przodków. Pisałem o tym na Genpolu, ale tam wątki szybko spadają ze strony głównej, a wiele ważnych tematów pozostaje bez odpowiedzi.
Lipnik.F.Turas - 20-04-2008 - 16:58
Temat postu: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Informuję z Archiwum Diecezji Tarnowskiej powołało forum dyskusyjne na którym
można ocenić ich nowatorskie poczynania .
.............................
http://adt.sl.pl/index.php?option=com_f ... p;catid=10
..................................................
Trochę jest prośba do osób które maja doświadczenia a digitalizacją ksiąg aby
pomogły swoim doświadczeniem merytorycznym w tym temacie .
Wiem że Stasiu P. pisał o digitalizacji na pomorzu / Toruń? /może napisałby na forum ADT
o swoich doświadczeniach może nie musieli by ,,odkrywać Ameryki "?
Jan
Fturas
misty69 - 21-04-2008 - 03:07
Temat postu: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
od aparatow fotograficznych jest grupa dyskusyjna pl.rec.foto.cyfrowa

tam wszystko doradza, wystarczy napisac "uwaga - wazne......xxxx"
fajnie ze to robia w parafi na wlasna reke - jednakze te ksiegi powinny byc tak fotografowane zeby do tego juz nigdy nie wracac, wiec najlepsza jakosc - i najbardziej starannie...potem dejavu albo zwykle zdjecia
Lipnik.F.Turas - 21-04-2008 - 08:07
Temat postu: Re: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
misty69 napisał:
od aparatow fotograficznych jest grupa dyskusyjna pl.rec.foto.cyfrowa...

Możesz podać jednak pełen link do forum niestety nie mogę odszukać
Digitalizację robi Archiwum Diecezjalne to wielkie dzieło w diecezji jest ponad 4000 ksiąg parafialnych i to są zasoby jeszcze nie fotografowane cyfrowo.
wiele tych ksiąg nie ma kopi
jan
fturas
misty69 - 21-04-2008 - 13:53
Temat postu: RE: Re: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Taki apel o wsparcie przydalby sie w jezyku angielskim 4000 ksiag to bardzo duzo
Lipnik.F.Turas - 24-04-2008 - 00:21
Temat postu: RE: Re: Wesprzyjmy ratowanie ksiąg Diecezji Tarnowskiej
Oszem może byłby dobry w języku angielskim ale jednak wsparcie natrafiło by na problemy
techniczne z przekazaniem ewentualnych datków .
Niestety nie jestem biegły a języku angielskim , Na forum jest kilku polonusów którzy jeśli mają taka chęć to zawsze mogą taki problem zasygnalizować na forach angielsko języcznych ,
Ja niestety nie czuję się na siłach temu sprostać .
Prośba jest wystosowana ogólnie do braci Genealogicznej na świecie .
Jednak wola wsparcia jest tylko dz dobroci serca. Wiem że wiele z tych ksiąg przechowuje jedyne zapisy
o przodkach ludzi pochodzących z Galicji w zaborze Austriackim. a emigrujących do USA.
Niestety podkreślam to dobrowolne datki
Jan
Fturas
przeski - 24-04-2008 - 00:49
Temat postu:
Janku, powiedz co ma być napisane i wyślemy gdzie tylko można do Amerykańców
Przemek
Lipnik.F.Turas - 24-04-2008 - 01:58
Temat postu:
Przemku.
Na forum ADT pojawił się np watek
......................
http://adt.sl.pl/index.php?option=com_f ... mitstart=6
..................
Jak widzisz nie tylko pieniądze są ważne.
Nawet listy do Dyrektora Archiwum są ważne dla poparcia i okazania zainteresowania sprawą ochrony na lata ksiąg.
Poczytaj może to forum i problemy ADT.
Staramy się tak jak potrafimy pomóc nie tylko materialnie ale i duchowo oraz fachowo . Włączyło się Pomorskie PTG . może i inne towarzystwa mają doświadczenia w digitalizacji.
.......................
A co ma być napisane ? No może sam fakt informacji z początku tego postu o ADT ?. Ja wiem że technicznie wsparcie finansowe z USA jest trudne
ale czasami i zachęta słowna w wytrwaniu jest potrzebna czy jak pisze w tym poście ksiądz archiwista apel do władz diecezji o przychylność
Janek
fturas
Np w tym linku jest adres archiwum
.....................
http://adt.sl.pl/index.php?option=com_c ... ;Itemid=42
....................................
Archiwum Diecezjalne w Tarnowie
ul. Katedralna 3
33-100 Tarnów
.....................................
Może udała by się akcja listów z poparciem dla pracy nad digitalizacja ?
Marszycki - 26-04-2008 - 19:51
Temat postu:
Chetnie ale dlaczegp klada nam poszukujacym przodkow takie klody pod nogi ???
==========
3. Zezwolenia na korzystanie z akt udziela Dyrektor i pracownicy Archiwum na podstawie zaświadczenia z uczelni (w przypadku kwerend naukowych), lub zaświadczenia wydanego przez swojego proboszcza (w przypadku kwerend genealogicznych). Wzór zaświadczenia.

4. W przypadku kwerend genealogicznych wykonywanych dla "osoby trzeciej" (na zlecenie) niezbędne jest okazanie upoważnienia notarialnego od osoby zainteresowanej, a jeśli jest to cudzoziemiec - przetłumaczone przysięgle.

Stefan

5. Po przekazaniu zaświadczenia, petent kieruje do Dyrekcji Archiwum prośbę, wypełniając w obecności pracownika Archiwum FORMULARZ UŻYTKOWNIKA, w którym między innymi podaje:
pawel_slowik - 27-04-2008 - 19:58
Temat postu:
Marszycki napisał:
Chetnie ale dlaczegp klada nam poszukujacym przodkow takie klody pod nogi ???
==========
3. Zezwolenia na korzystanie z akt udziela Dyrektor i pracownicy Archiwum na podstawie zaświadczenia z uczelni (w przypadku kwerend naukowych), lub zaświadczenia wydanego przez swojego proboszcza (w przypadku kwerend genealogicznych). Wzór zaświadczenia.

4. W przypadku kwerend genealogicznych wykonywanych dla "osoby trzeciej" (na zlecenie) niezbędne jest okazanie upoważnienia notarialnego od osoby zainteresowanej, a jeśli jest to cudzoziemiec - przetłumaczone przysięgle.

Stefan

5. Po przekazaniu zaświadczenia, petent kieruje do Dyrekcji Archiwum prośbę, wypełniając w obecności pracownika Archiwum FORMULARZ UŻYTKOWNIKA, w którym między innymi podaje:
Zapraszam Pana na forum ADT:

http://adt.sl.pl/index.php?option=com_f ... ;Itemid=53

W Pańskiej wypowiedzi wyczuwa się nutę zlośliwości, a nawet nie wiem, czy kiedykolwiek pan był w archiwum diecezjalnym w Tarnowie.

Życzliwy wszystkim - Paweł
Lipnik.F.Turas - 03-05-2008 - 10:15
Temat postu:
Drogi Pawle to nie kłody tylko rejestracja użytkownika archiwum .
To tylko formalności aby mieć podgląd komu udostępnia sie dokumenty
To przecież archiwum zawsze możesz ,,ukraść "'-wybacz to słowo
lub zniszczyć coś dostajesz stare dokumenty liczące czasami 250 lat.
Czy Ty nie pytasz się kto to ? Jak dzwoni dzwonek do Twoich drzwi?
W bibliotekach też wypełniasz druczki.
..........................
Zauważ jednak że twój post jest trochę nie w temacie.
.........................
Obecnie od 01-04.05.2008 ADT jest niedostępne .
Trwają prace nad systemem komputerowym .
................................
Jan
Fturas
EwaChojnowska - 05-05-2008 - 20:56
Temat postu:
Może histeryzuję, ale weszłam dzisiaj na stronę Biblioteki Archidiecezji Tarnowskiej i nie mogłam znaleźć akt metrykalnych, które były do tej pory dostępne. Czyżby to znaczyło, że skończył się piękny sen o dostępności do dokumentów swoich przodków?. Może ktoś coś wie na ten temat.
Pozdrawiam
Ewa Chojnowska-Kupiec
lars1944 - 05-05-2008 - 21:07
Temat postu:
ksiegi metrykalne ze strony archiwum diecezjalnego zniknely chyba na dobre. W wyjasnieniu na stronie ADT pojawia sie dosc lakonicznie brzmiacy tekst "Ponadto informujemy, że w Bibliotece Cyfrowej nie ma akt metrykalnych, ani też innego rodzaju akt tworzących zasób naszego Archiwum, gdyż temu nie służy Biblioteka Cyfrowa". Zaskakujace i calkowicie niezrozumiale. Po prostu szkoda...




Ryszard Pankiewicz
Wolnik_Joanna - 05-05-2008 - 21:10
Temat postu:
Właśnie zauważyłam to samo. Niestety jest też niepokojący komunikat że

"w Bibliotece Cyfrowej nie ma akt metrykalnych, ani też innego rodzaju akt tworzących zasób naszego Archiwum, gdyż temu nie służy Biblioteka Cyfrowa"

A tak się cieszyłam na możliwość przeglądania akt z parafii w Borzęcinie...
Wielka szkoda Sad
wojciechjuzak - 05-05-2008 - 22:01
Temat postu:
Witajcie USTAWA O OCHRONIE DANYCH OSOBOWYCH okresla dostep do danych osobowych.Osobiscie nie wyobrazam sobie by ktokolwiek z internaltow mial dostep do takich informacji,nawet AP nie zamieszczaja takich infornacji na swoich stronach.
Magdalena_Smolska - 05-05-2008 - 22:23
Temat postu:
Faktycznie księgi zniknęły. Forum też zniknęło "z przyczyn technicznych"?
Krótka radość goździka....
Pozdrawiam
Magdalena
Wolnik_Joanna - 05-05-2008 - 22:27
Temat postu:
Ale czy ustawa o danych osobowych dotyczy osób zmarłych?
SlawekP - 05-05-2008 - 22:33
Temat postu:
Ustawa o ochronie danych osobowych nie ma tu nic do rzeczy, gdyż ona dotyczy osób żyjących, a nie zmarłych i to w XIX wieku.
Prawdopodobnie ktoś próbuje całą tę akcję wstrzymać. Dlatego warto wesprzeć pojekt digitalizacji ksiąg metrykalnych poprzez list-apel do Dyrektora ADT. A może zamiast domysłow ktoś zasięgnie języka u źródła?
Pozdrawiam
Sławek
Magdalena_Smolska - 05-05-2008 - 22:38
Temat postu:
Wolnik_Joanna napisał:
Ale czy ustawa o danych osobowych dotyczy osób zmarłych?


Z tego co wiem to digitalizacja miała dotyczyć ksiąg w przedziale czasowym do kon. XIXw, czyli dokumentów , które mają ponad 100 lat. A wiadomym jest, że ustawa obejmuje akta sprzed mniej niż 100 lat.
Jeżeli się mylę, to proszę mnie skorygować.

Pozdrawiam
Magdalena
SlawekP - 05-05-2008 - 22:41
Temat postu:
Ustawa o ochronie danych osobowych określa zasady postępowania przy przetwarzaniu danych osobowych oraz prawa osób fizycznych, których dane osobowe są lub mogą być przetwarzane w zbiorach danych (art. 2 ust. 1 ustawy).

Ustawę stosuje się zatem tylko do danych osobowych osób fizycznych. Zgodnie z powszechnie obowiązującą wykładnią osobą fizyczną jest człowiek uczestniczący w stosunkach prawnych. Zdolność prawna człowieka, a tym samym zdolność do bycia podmiotem praw i obowiązków ustaje z chwilą jego śmierci. Osoba zmarła nie może być podmiotem praw i obowiązków w stosunkach prawnych i nie może być uznana za osobę fizyczną.

Sama ustawa o ochronie danych osobowych, wśród przesłanek dopuszczalności przetwarzania danych wymienia zgodę osoby, której dane dotyczą, a także mówi m. in. o sprostowaniu, dostępie do danych, czy możliwości sprzeciwu wobec przetwarzania swoich danych. Skorzystać z tego rodzaju uprawnień może jedynie osoba żyjąca, której dane dotyczą.

W związku z powyższym ustawa o ochronie danych osobowych ma zastosowanie tylko do przetwarzania danych osobowych osób żyjących, a odmowę udzielania informacji na temat osób zmarłych z powołaniem się na ustawę o ochronie danych osobowych należy uznać za nieuzasadnioną.

W przypadku wykorzystania danych osób zmarłych (np. przesyłania ulotek reklamowych adresowanych do nieżyjącej osoby), osobom bliskim, których dobra osobiste, tj. na przykład kult pamięci o osobie zmarłej, zostały naruszone przysługuje prawo wystąpienia z powództwem cywilnym do sądu powszechnego.

Źródło: www.giodo.gov.pl
lars1944 - 05-05-2008 - 23:25
Temat postu:
nie sadze, ze przyczyna usuniecia ksiag metrykalnych z ATD jest tak na marginesie absurdalna ustawa o ochronie danych osobowych, na temat ktorej w internecie kraza juz niewybredne dowcipy .. Raczej chodzi tutaj o wewnetrzny spor kompetencyjny w archiwum, a faktycznie o odpowiedz na pytanie co wolno, a czego nie, zas w przypadku watpliwosci lepiej trzymac pod kluczem. Niezaleznie jednak od rzeczywistych przyczyn w efekcie kolejna partia polskich zrodel metrykalnych bedzie niekonserwowana niszczec w magazynach archiwalnych wzglednie sporadycznie przegladana ulegac powolnemu rozkladowi. Tymczasem litewski program digitalizacji ksiag metrykalnych doskonale zaplanowany i realizowany rozwija sie na naszych w oczach i najzwyczajniej budzi szacunek


Ryszard
Lipnik.F.Turas - 06-05-2008 - 08:59
Temat postu:
cała sprawa jeszcze wymaga wyjaśnienia > akcja miał an celu troche prośbę o pomoc merytoryczna >
mam nadzieje że po jakimś czasie w tym miejscu pojawi się pełny dostęp do danych >
w zamyśle twórców akta miały być w innym miejscu >
a nie w bibliotece> chyba są trudności technicne
lars1944 - 06-05-2008 - 19:57
Temat postu:
oby rzeczywiscie tak sie stalo. Pozostaje w to wierzyc



Ryszard
Fronczak_Waldemar - 06-05-2008 - 20:22
Temat postu:
Cóż, widać nie wszystkim podobała się perspektywa powszechnego dostępu do metryk.
Tym większe znaczenie ma jutrzejsza narada środowiska genealogicznego z dyrekcją NDAP w sprawie współpracy i naszego udziału w digitalizacji i indeksacji zasobów metrykalnych, będących w posiadaniu wszystkich państwowych archiwów w Polsce.
Stajemy w przededniu uruchomienia olbrzymiego projektu narodowego, podobnie jak zrobiły to niektóre kraje sąsiednie, udostępnienia w internecie zasobów metrykalnych.
Pozostaje trzymać kciuki za wynik jutrzejszych rozmów, w których wezmą udział przedstawiciele większości Towarzystw genealogicznych i Związku Szlachty Polskiej.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak
EwaChojnowska - 06-05-2008 - 20:56
Temat postu:
Z całego serca trzymam kciuki za powodzenie Waszej akcji. Jest to ważne zwłaszcza dla członków takiej rodziny wędrowniczków jak moja. Niech moc będzie z Wami
Ewa
Lipnik.F.Turas - 07-05-2008 - 09:48
Temat postu:
Fronczak_Waldemar napisał:
Cóż, widać nie wszystkim podobała się perspektywa powszechnego dostępu do metryk.
Tym większe znaczenie ma jutrzejsza narada środowiska genealogicznego z dyrekcją NDAP w sprawie współpracy i naszego udziału w digitalizacji i indeksacji zasobów metrykalnych, będących w posiadaniu wszystkich państwowych archiwów w Polsce.
Stajemy w przededniu uruchomienia olbrzymiego projektu narodowego, podobnie jak zrobiły to niektóre kraje sąsiednie, udostępnienia w internecie zasobów metrykalnych.
Pozostaje trzymać kciuki za wynik jutrzejszych rozmów, w których wezmą udział przedstawiciele większości Towarzystw genealogicznych i Związku Szlachty Polskiej.
Pozdrawiam serdecznie
Waldemar Fronczak

.....................

Waldku piszesz to nadal z pozycji zaboru rosyjskiego.
Wybacz ale Galicja to inny świat.
zbyt wiele powiedziałeś ale i za mało . Przepraszam .
Janek


...........................
Dla zainteresowanych ADT nie było i nie jest technicznie przygotowane
do publikacji w necie swoich zasobów .Techniczne po zakończeniu akcji digitalizacji 4000 ksiąg x 100-1000 stron.
Technicznie należy udostępnić nawet 1000 osobą dziennie zasób 10 TB danych .
Dziś to jednak przerasta techniczne możliwości łącz tego archiwum.
.............................
Zainteresowanie było tak wielkie że zamordowaliśmy normalną komunikację ADT .
................................
Technicznie forum ADT spełniło swoją rolę .
Dziękuję wszystkim doświadczonym w digitalizacji ksiąg za pomoc merytoryczną i wsparcie finansowe dla ADT.

.......................
Techniczne trwa budowa stanowiska / koszty i czas/do digitalizacji ksiąg .
Będzie trwała digitalizacja zasobów . Niestety do czasu technicznych możliwości/ koszty= zakupy= czas= szybki-serwer / ADT nie jest wstanie sprostać udostępnianiu zdjęć ksiąg .
Niestety musimy jeszcze poczekać .
.......................
Jest wola ale brak technicznych możliwości.
.......................
Być może nie wszyscy zdają sobie sprawę że licencja na biblioteką cyfrową= oprogramowanie jest licencjonowane i kosztuję około 1200 zł
Darmowo można opublikować 50 plików
.........................
Mam kontakt z ADT poza forum postaram się rozmawiać z ADT
i przekazywać info o sprawie
....................
Czyli duch = wola ADT hoża ale ciało = zasoby techniczne mdłe.
......................
Pozdrawiam wszystkich sympatyków ADt i jego pionierskiej pracy .
Dziękuję za wsparcie dla mojego archiwum rodzinnego , w którym są zasoby o moich przodkach.
.......................
Z poważaniem dla braci genealogicznej na świecie i Bóg zapłać za wsparcie zarówno finansowe jak i merytoryczno- techniczne .
Jan
Fturas
mika_tomasz - 07-05-2008 - 17:36
Temat postu:
To nie jest tak do końca, jak pisze SlawekP.
Ochrona danych osobowych obejmuje wszystkie informacje o żyjącej osobie, które mogą w jakikolwiek sposób ją ośmieszać lub negatywnie wpływać na jej wizerunek.
A z ksiąg wieczystych można się dowiedzieć bardzo dużo.
Są zapisy o wyznaniu lub jego zmianie, o pochodzeniu społecznym, o narodowości, o legalności poczętych dzieci. Ludzie mogą sobie nie życzyć publicznego ujawnienia, że ich pradziadek to przechrzta z judaizmu, że prababcia urodziła 3 dzieci nie mając ślubu kościelnego a potem wychodziła za mąż w 8 miesiącu ciąży, że prapradziadek ma wpisany status społeczny "parobek" lub, że 200 lat temu zmienili nazwisko bo nazywali się Huy lub Podcipek.
Zapisy ksiąg mogą być wykorzystane na różne sposoby, jedni będą szukać własnych korzeni a inni korzenie nielubianego sąsiada.
EwaChojnowska - 07-05-2008 - 19:35
Temat postu:
Czy dlatego, że zdarzają się ludzie szukający dziadka w Wermahcie normalni ludzie mają być odcięci od źródeł wiedzy o swojej rodzinie?
Ewa
Nowik_Andrzej - 07-05-2008 - 22:07
Temat postu:
mika_tomasz napisał:

Ochrona danych osobowych obejmuje wszystkie informacje o żyjącej osobie, które mogą w jakikolwiek sposób ją ośmieszać lub negatywnie wpływać na jej wizerunek. A z ksiąg wieczystych można się dowiedzieć bardzo dużo.

Proszę nie wprowadzać innych w błąd!

Z opublikowanej w Internecie metryki urodzenia Jakuba Kowalskiego sprzed stu lat nie wynika, że jego prawnukiem jest Jan Kowalski, zamieszkały w Warszawie przy ul. Alternatywy 4.

Proszę nie prowokować kolejnych bzdurnych dyskusji o ustawie o ochronie danych osobowych!

Andrzej Nowik
MalgorzataKurek - 07-05-2008 - 22:39
Temat postu:
Wredny sąsiad musiałby się wykazać wyjątkową pracowitością (grzebanie w obszernych księgach pisanych po łacinie) i znajomością przeszłości rodziny swojej potencjalnej ofiary na przestrzeni 100 lat wstecz. Raczej mało prawdopodobne. Mam nadzieję, że projekt udostępniania ksiąg metrykalnych diecezji tarnowskiej jednak ruszy. A tzw. czynniki decyzyjne zrozumieją, że po tego typu pozycje nie siegają osoby przypadkowe.
Bozenna - 08-05-2008 - 09:49
Temat postu:
Witam,
Mysle, ze projekt zostal wstrzymany z zupelnie innych powodow. Zobaczcie dyskusje na ten temat na stronach "forgen.pl".
To nas przerasta.
Badzmy cierpliwi, jest nadzieja, ze wladze kosciola katolickiego same zauwaza absurd tej decyzji.
Pozdrowienia,
Bozenna
Bartek_M - 08-05-2008 - 11:46
Temat postu:
mika_tomasz napisał:
Ludzie mogą sobie nie życzyć publicznego ujawnienia, że ich pradziadek to przechrzta z judaizmu, że prababcia urodziła 3 dzieci nie mając ślubu kościelnego a potem wychodziła za mąż w 8 miesiącu ciąży, że prapradziadek ma wpisany status społeczny "parobek" lub, że 200 lat temu zmienili nazwisko bo nazywali się Huy lub Podcipek.
Zapisy ksiąg mogą być wykorzystane na różne sposoby, jedni będą szukać własnych korzeni a inni korzenie nielubianego sąsiada.

Dlatego historyk przed publikacją opracowania nt. życia chłopów w XVIII wieku musi uzyskać zgodę wszystkich żyjących potomków bohaterów indeksu osobowego Wink

Pozdrawiam
Krewny żebraka spowinowaconego z Wozignojem i Pierdkiem
Jarek_Orszulak - 06-07-2008 - 16:32
Temat postu:
Trochę dziwnie to wszystko pachnie. Sytuacja prawna wydaje się dość przejrzysta - Kościół jest właścicielem tych materiałów i jako taki sam decyduje o sposobie ich udostępniania, i tu nie ma żadnych wątpliwości - natomiast z mocy prawa (bynajmniej nie kościelnego) jest też zobligowany do dbania o ich ochronę, ustalane są wespół z NDAP zasady współpracy. Tyle wiemy. Na co zatem zbierane są właściwie pieniążki? - na to co Kościół jest zobligowany sam zapewnić (ochrona), czy też na niedopłatne i nieograniczone udostępnienie materiałów w internecie, czy może tylko na digitalizację zbiorów po to by je potem odpłatnie udostępniać?
Jaś - 06-07-2008 - 17:18
Temat postu:
Jarek_Orszulak napisał:
Tyle wiemy. Na co zatem zbierane są właściwie pieniążki? - na to co Kościół jest zobligowany sam zapewnić (ochrona), czy też na niedopłatne i nieograniczone udostępnienie materiałów w internecie, czy może tylko na digitalizację zbiorów po to by je potem odpłatnie udostępniać?
Byłam w Archiwum Diecezjalnym w Tarnowie i korzystałam z posiadanych przez nie ksiąg nie płacąc ani jednego grosza.
Pozdrawiam, Maria Jaś
Jarek_Orszulak - 06-07-2008 - 17:51
Temat postu:
To nie o to chodzi - problemem jest tu przede wszystkim brak jakichkolwiek informacji na stronie archiwum.
Jarek_Orszulak - 06-07-2008 - 18:44
Temat postu:
No nic, narzekactwo i tak tu niczego nie zmieni. Pozostaje czekać, przyjąwszy założenie że czas przyniesie sensowne rozstrzygnięcia w skali wszystkich archiwów diecezjalnych. Ja liczę na udostępnienie on-line chociażby indeksów osobowych do ksiąg.
Marszycki - 01-06-2009 - 12:40
Temat postu:
Wspierać? A prosze mi wytłumaczyc dlaczego Biblioteka Cyfrowa Diecezji została zlikwidowana? Komu przeszkadzała bo chyba nie uzytkownikom! Jak Kuba Bogu tak...i wspierac nie będę.
Stefan
Dornfeld - 01-06-2009 - 13:35
Temat postu:
To jest ostatnia rzecz, na jaką mogę przekazać swoje pieniądze. Po co mam to robić? Po to żeby zamknęli mi drzwi przed nosem. Nie wszyscy w Polsce są praktykującymi katolikami, by otrzymać takie zaświadczenie, przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce wiadomo jak wielotysięcznej parafii ksiądz może polecić czy nie szarego parafianina. A co z innowiercami i niewierzącymi? Jeżeli ich zbiory są udostępniane tylko osobom rekomendowanym przez proboszcza, jak to się stało, że są one zmikrofilmowane przez Mormonów. Z tej drogi zamierzam też skorzystać, nikt tam nie interesuje się moim wyznaniem, poza tym można robić zdjęcia.

Na marginesie uważam za niemoralne wszelkie ograniczenia w dostępie do metryk, z prostego powodu to są ówczesne dokumenty stanu cywilnego, innych nie ma, prowadzenie ksiąg metrykalnych nie było wewnętrzną sprawą kościołów, ale było nakazane przez prawo.

I jeszcze jedno, nie mam nic przeciwko odpłatności za korzystanie z ksiąg metrykalnych, robienie zdjęć itd. Konserwacja, przechowywanie to wszystko kosztuje, wystarczyłoby, więc udostępnić księgi i wprowadzić odpłatność za ich korzystanie, oczywiście w granicach rozsądku a ich renowacja została by sfinansowana przez osoby, które z nich skorzystały.
Ja jak dotąd korzystałem tylko z jednego archiwum kościelnego w Białymstoku, napisałem, co mi potrzeba, po jakimś czasie otrzymałem potrzebny dokument z załączonym rachunkiem i było po sprawie. Wysłałem, więc jeszcze raz zamówienie tym razem okazało się, że potrzebnych ksiąg metrykalnych nie ma, otrzymałem, więc stosowny telefon. Sprawa została załatwiona szybko, prosto i uczciwie bez żadnych papierków i zaświadczeń. Marek
Magdalena_Smolska - 01-06-2009 - 13:52
Temat postu:
Witam,
W temacie zamknięcia biblioteki ADT polecam przeczytanie dyskusji, pod linkiem:
http://forum.biblioteka20.pl/viewtopic. ... mp;start=0

Pozdrawiam
Magdalena
Marszycki - 01-06-2009 - 17:35
Temat postu:
Ten cały spór to jedne wielkie blablabla.Nic sie nie stanie jak podobne publikacje dostępne byłyby w wiekszej ilosci bibliotek.Czym więcej tym lepiej.Preoblem w tym ze My nawet w przypadku duperel nie potrafimy sie porozumieć.
Stefan
Lipnik.F.Turas - 02-06-2009 - 20:47
Temat postu:
Dornfeld napisał:
To jest ostatnia rzecz, na jaką mogę przekazać swoje pieniądze. Po co mam to robić? Po to żeby zamknęli mi drzwi przed nosem. Nie wszyscy w Polsce są praktykującymi katolikami, by otrzymać takie zaświadczenie, przynajmniej teoretycznie, bo w praktyce wiadomo jak wielotysięcznej parafii ksiądz może polecić czy nie szarego parafianina. A co z innowiercami i niewierzącymi? Jeżeli ich zbiory są udostępniane tylko osobom rekomendowanym przez proboszcza, jak to się stało, że są one zmikrofilmowane przez Mormonów. Z tej drogi zamierzam też skorzystać, nikt tam nie interesuje się moim wyznaniem, poza tym można robić zdjęcia.

Na marginesie uważam za niemoralne wszelkie ograniczenia w dostępie do metryk, z prostego powodu to są ówczesne dokumenty stanu cywilnego, innych nie ma, prowadzenie ksiąg metrykalnych nie było wewnętrzną sprawą kościołów, ale było nakazane przez prawo.

I jeszcze jedno, nie mam nic przeciwko odpłatności za korzystanie z ksiąg metrykalnych, robienie zdjęć itd. Konserwacja, przechowywanie to wszystko kosztuje, wystarczyłoby, więc udostępnić księgi i wprowadzić odpłatność za ich korzystanie, oczywiście w granicach rozsądku a ich renowacja została by sfinansowana przez osoby, które z nich skorzystały.
Ja jak dotąd korzystałem tylko z jednego archiwum kościelnego w Białymstoku, napisałem, co mi potrzeba, po jakimś czasie otrzymałem potrzebny dokument z załączonym rachunkiem i było po sprawie. Wysłałem, więc jeszcze raz zamówienie tym razem okazało się, że potrzebnych ksiąg metrykalnych nie ma, otrzymałem, więc stosowny telefon. Sprawa została załatwiona szybko, prosto i uczciwie bez żadnych papierków i zaświadczeń. Marek

.................................
Była kiedyś biblioteka cyfrowa i księgi z polski południowo wschodniej
to właśnie takie wypowiedzi ignorantów w temacie spowodowały że chyba nigdy nie będzie już zasobów ADT w sieci.
A szkoda bo zasoby ADT to odpisy ksiąg parafialnych z przed 200 lat
1 zaboru polski = Galicji.
..................................
A tak poza tym nigdy już kolega nie pozna u Mormonów brakujących
zapisów = roczników w księgach będą dostępne tylko w ADT.
i innych archiwach kościelnych.
...................
Wszystkie diecezje robią skany ksiąg ale chyba nigdy nie będzie ich w
sieci za co bardzo koledze dziękuję.!!!!!!!!!!!
Janek
Fturas
..................................
Oczywiści chętnie udowodnię koledze dlaczego użyłem pejoratywnego określenia ,,ignorant"
Dornfeld - 03-06-2009 - 10:44
Temat postu:
Cytat:

Była kiedyś biblioteka cyfrowa i księgi z polski południowo wschodniej
to właśnie takie wypowiedzi ignorantów w temacie spowodowały że chyba nigdy nie będzie już zasobów ADT w sieci.

Cytat:

Wszystkie diecezje robią skany ksiąg ale chyba nigdy nie będzie ich w
sieci za co bardzo koledze dziękuję.!!!!!!!!!!!


Zdecydowanie przecenia Pan mój wpływ na ww. sprawę, jest on zerowy. To czy księgi metryklane będą kiedykolwiek udostępnione w sieci i na jakich warunkach zależy wyłączie od ADT. Ja nie słyszałem by ADT zbierało pieniądze na dygitalizacje ksiąg metrykalnych celem ich udostępnienia jak w przypadku metryk warszawskich, nie bardzo więc rozumie, co Pan mial na myśli, ale to nic dziwnego, bo jestem ignorantem.
Cytat:

A tak poza tym nigdy już kolega nie pozna u Mormonów brakujących
zapisów = roczników w księgach będą dostępne tylko w ADT.
i innych archiwach kościelnych
Mówi się trudno, nie wszystko w życiu można mieć, napewno nie będę nikogo prosił o żadne "zaświadczenia moralności", nie będe udawał kogoś kim nie jestem, na genealogii świat się nie kończy.
Cytat:

Oczywiści chętnie udowodnię koledze dlaczego użyłem pejoratywnego określenia ,,ignorant"
Jeżeli chce Pan się w to bawić, to bardzo proszę mi to wcale nie przeszkadza, przy czym zbijać pańskich tez nie będę, bo nie sprawia mi radości dyskusja, której celem jest udowodnienie, że druga strona jest ignorantem. Ja chciałem tylko wyrazić swoję opinię na tą spawę, zrobiłem to i to mi wystarczy. Pozdrawiam Marek
Sroczyński_Włodzimierz - 03-06-2009 - 11:41
Temat postu:
Ja tylko dla wyjaśnienia (i nie twierdzę, że przedmówca miał co innego na myśli)

Z tego co mi wiadomo:
Archiwum Archidiecezji Warszawskiej nie prowadzi zbiórki pieniędzy na digitalizację metryk warszawskich. W przewidywalnym horyzoncie czasowym nie planuje prezentacji danych (skanów aktów etc) w internecie, na to nie przewiduje wydatków. Wydaje się, że po sfotografowaniu ograniczy się do udostępniania kopii cyfrowych w swojej siedzibie.
Prace polegające na wykonaniu zdjęć części parafii warszawskich ze zbiorów AAW były prowadzone (i jak mam nadzieję - będą) przez Jacka Młochowskiego i Leszka Ćwiklińskiego (czy tez przez PTG:). Są to działania niekomercyjne, społecznie, bez obciążania Archiwum kosztami.
Proces indeksacji zarówno tych jak i innych zbiorów -w szerszym gronie niż ww szacowne dwuosobowe grono ale także to działania niekomercyjnie, bez obciążania jakimikolwiek kosztami AAW.
Pozdrawiam
Dornfeld - 03-06-2009 - 12:59
Temat postu:
Cytat:

Prace polegające na wykonaniu zdjęć części parafii warszawskich ze zbiorów AAW były prowadzone (i jak mam nadzieję - będą) przez Jacka Młochowskiego i Leszka Ćwiklińskiego (czy tez przez PTG:). Są to działania niekomercyjne, społecznie, bez obciążania Archiwum kosztami.
Dziekuję za wyjaśnienie. W mojej ostatniej wypowiedzi właśnie ten projekt miałem na myśli. Pozdrawiam Marek
Magdalena_Smolska - 03-06-2009 - 14:05
Temat postu:
fturas napisał:

.................................
Była kiedyś biblioteka cyfrowa i księgi z polski południowo wschodniej
to właśnie takie wypowiedzi ignorantów w temacie spowodowały że chyba nigdy nie będzie już zasobów ADT w sieci.
A szkoda bo zasoby ADT to odpisy ksiąg parafialnych z przed 200 lat
1 zaboru polski = Galicji.
..................................
A tak poza tym nigdy już kolega nie pozna u Mormonów brakujących
zapisów = roczników w księgach będą dostępne tylko w ADT.
i innych archiwach kościelnych.


Nie przypominam sobie, aby "ignoranci" wypowiadali się negatywnie w temacie umieszczenia ksiąg na stronach ADT czy też nieistniejącej już biblioteki cyfrowej ADT.
Wręcz przeciwnie, na stronie ADT w "księdze gości", było mnóstwo pozytywnych opinii i podziękowań...

Część ksiąg metryklanych ( tych samych kopii, które są w ADT), można zamówić w formie mikrofilmów w Archiwum Państwowym w Krakowie.

Pozdrawiam
Magdalena Smolska - Kwinta
Magdalena_Dąbrowska - 13-11-2012 - 22:34
Temat postu:
A porpos ADT i tego co było zdygitalizowane na użytek tej "niedoszłej"biblioteki cyfrowej- chodzi mi o księgi metrykalne czy wiadomo co się stało z tymi materiałami. Pdopytywałam obecnego derektora Archiwum ale objął stanowisko już po "aferze" z działaniem biblioteki a poprzednik niestety nie żyje więc nie wie gdzie są te materiały i czy jest jakakolwiek możliwośc skorzystania z efektów tej inicjatywy.
Głupio byłoby gdyby praca włozona w zdigitalizowanie (a sądząc z tego co jest na stronie ADT) i jakoś opracowane została zaprzepaszczona...

Czy ktokolwiek sie tym tematem interesował dalej?

A tak nawiasem mówiąc obecny dyrektor Archiwum jest wyjątkowo chętny do pomocy.

Magda
Magdalena_Smolska - 13-11-2012 - 23:40
Temat postu:
Witam,
Dziś byłam w AD w Tarnowie, z materiałów można skorzystać na miejscu jak w każdym innym archiwum. Dyrektor zawsze chętnie pomaga w poszukiwaniach. Biblioteki cyfrowej na razie nie będzie, a jeżeli się pojawi w przyszłości to z zupełnie innym zasobem.
Pozdrawiam
Magdalena
Kaczmarek_Aneta - 29-03-2013 - 18:42
Temat postu:
Magdo

czy masz może jakieś nowe informacje w sprawie digitalizacji zasobów AD w Tarnowie?
Czy jest w ogóle na to jakakolwiek szansa?

Pozdrawiam serdecznie
Aneta
Pawłowski_Henryk - 29-03-2013 - 19:55
Temat postu:
ponieważ trafiłem na ten wątek to jeszcze wrzucę czy znaleźliby się chętni do dokończenia indeksacji Diecezji Tarnowskiej rozpoczętej przez mormonów, bardzo skopanej ale która i tak stanowi znaczną pomoc więc może dałoby się to dalej pociągnąć
maddalenka2424 - 01-04-2013 - 08:23
Temat postu:
chętnie pomogę w indeksacji parafii Borzęcin, Uście Solne, Cerekiew
pozdrawiam
Magdalena
Haponiuk_Daniel - 01-04-2013 - 18:01
Temat postu:
maddalenka2424 napisał:
chętnie pomogę w indeksacji parafii Borzęcin, Uście Solne, Cerekiew
pozdrawiam
Magdalena


A ja w indeksacji Krościenka nad Dunajcem i Przecławia Smile

Pozdrawiam

Daniel
MalgorzataKurek - 01-04-2013 - 18:50
Temat postu:
A ja w indeksacji parafii w Domosławicach, Zakliczynie, Wojakowej, Starym Sączu, Ujanowicach.
Pozdrawiam
kotik7 - 01-04-2013 - 20:16
Temat postu:
Jeśli znajdzie się Bucze(jeszcze nigdy nie widziałem galicyjskich ksiąg, ale chyba są podzielone na miejscowści?) z par. Szczepanów to jestem chętny.
Kuba
valdeq - 01-04-2013 - 20:24
Temat postu:
a ja Ujanowice i Kamionka Mała
Pawłowski_Henryk - 02-04-2013 - 22:09
Temat postu:
no proszę Smile ktoś z tego forum ma kontakt z mormonami i obiecał zapytać czy możliwa byłaby indeksacja z opcją wyboru indeksowanych parafii. obecnie jeżeli ktoś indeksuje to parafie przydzielane losowo w każdym razie nie ma wpływu na wybór a to bardzo by pomogło.

ale pozytywne jest to że na przykład mamy wspólne miejscowości Smile to znaczy znajduję osoby które interesują się wsiami klarysek starosądeckich Smile
dobry wieczór Smile

z rodziną Orłów związana jest prawdopodobnie najstarsza notatka dotycząca moich przodków Smile w 1744 procesował się z Orłem Kulką Smile no i proszę , spotkanie po 360 latach Smile

polecam Księgę Sądową Wiejską Klucza Strzeszyckiego- wydana chyba w 1922 przez Ulanowskiego

mam też dostęp do inwentarza dóbr klarysek z 1698 ze spisem gospodarzy z każdej wsi.
Pawłowski_Henryk - 04-04-2013 - 22:18
Temat postu:
@ valdeq

będę wdzięczny za wklejenie linka tej znalezionej publikacji Smile
i trzymam kciuki żeby kontynuacja indeksacji wypaliła Smile ja na razie na własną rękę indeksuję parafię Tęgoborze
kotik7 - 04-04-2013 - 22:31
Temat postu:
Ja wypisuję się z akcji, ponieważ parafia do której się zgłosiłem została już zindeksowana, chociaż nie ma jej w żadnej bazie. Indeksu pozostają u proboszcza.

Kuba
valdeq - 05-04-2013 - 19:19
Temat postu:
http://chomikuj.pl/HunterX/Genealogia/K ... 28643.djvu

Księgi sądowe wiejskie tom I

Wyd. B. Ulanowski, Kraków 1920-1921

Księgi wsi:
Jadowniki,
Kasina Wielka,
Kobiernia,
Kosina,
Krowodrza,
Krzemienica,
Markowa,
Mogiła,
Ptaszkowa,
Sidzina,
Skotniki,
Święciechów,
Torki,
Tryńcza,
Tyniec,
Węgrzyce,
Wola Jasicka,
Zagórzany
oraz akta: państwa suskiego, klucza strzeszyckiego i żbikowskiego, poddanych klasztoru OO. karmelitów w Czernej, kustosza katedry krakowskiej
Pawłowski_Henryk - 05-04-2013 - 21:25
Temat postu:
super link, dzięki Smile

co do Orłów to Księgi sądowe wiejskie to co innego niż Inwentarz z 1698.

W rzeczonym inwentarzu w Kamionce w owym roku było 2 kmiece rodziny Orłów: Jana Orła i Józefa Orła
Występuje tam również zagrodnik: Grzegorz Orzeł
valdeq - 05-04-2013 - 21:29
Temat postu:
dzięki Very Happy super informacje Very Happy

pozdrawiam serdecznie
Szlachcic - 09-04-2013 - 18:26
Temat postu:
Chętnie podjąłbym się indeksacji parafii Sromowce Niżne. Co prawda na stroni FSI jest ona zindeksowana, ale podpięta pod Krościenko i zawiera całą masę błędów Sad
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits