Genealogia w mediach - Po co Jasio zbił tak mocno Turka? Szczerbiński - 03-09-2012 - 15:21 Temat postu: Po co Jasio zbił tak mocno Turka?
Po co Jasio zbił tak mocno Turka?
Okazuje się, że Jan III Sobieski niepotrzebnie tak ‘mocno zbił’ pod Wiedniem Turka. Chyba był niedouczony lub zbyt mocno zakochany w Marysieńce i każdemu kto by stanął na drodze do jego ‘szczęścia’ normalnie by ’włupał’ , na zasadzie np. sienkiewiczowskiego : ‘ociec prać? – prać!!!’. No nie daj Bóg! - by Marysieńkę w jasyr wzięto… Więc gdy nadarzyła się okazja, to na wszelki wypadek, pod pretekstem obrony Wiednia złupił … no zgadnijcie kogo? - ‘własnego protoplastę’!. Tak, Tak - to nie żart otóż za ‘Gazetą Wyborczą’ w przedruku ‘Angory’ nr 36(1160) z dnia 9.09.2012 (dzisiejszej) na str. 2 tzw. ‘Angorki’ pojawił się wyjaśniający sprawę artykulik pt. ‘Turcja ojczyzną języka polskiego’.
* Mianowicie szukano miejsca powstania wszystkich języków indoeuropejskich (w tym i polskiego). Zastosowano do tego metodę podpatrzoną u biologów. Potraktowano poszczególne elementy mowy jak geny i wykorzystano do pomocy program komputerowy do tworzenia drzew ewolucyjnych. Badano wyrazy pokrewne występujące w różnych częściach świata, lecz wywodzące się z tego samego przodka. Analiza pokazała, że mają one swój początek w Anatolii (Turcja) http://pl.wikipedia.org/wiki/Anatolia , gdzie ok.8-9,5 tys. lat temu narodził się ich ‘protoplasta’. Przypuszcza się, że intensywny rozwój rolnictwa spowodował rozprzestrzenianie się językowe. Tak twierdzi szef zespołu badającego Remco Boukaert z Uniwersytetu Auckland w Nowej Zelandii. Wędrówki ludzi powodowały kolejne zmiany tworząc ewolucyjnie współczesne języki. *
(inne szczegóły w ww. pismach)
Wiadomo, że język bez tzw. ’gęby’ sam się nie przeniesie. Tak więc potomek od wspólnego protoplasty niejaki Turek wybrał się, ot tak sobie! Do kuzyna w odwiedziny… A ten ’ kuzyn’ - tak go potraktował , że przykro patrzeć …
PS.
A swoją drogą, teraz już chyba ostatecznie wiadomo, dlaczego Turcy mimo wszystko nie uznawali rozbiorów Polski. Oni zwyczajnie chyba ‘czuli to pokrewieństwo’ (językowe) z nami. Dawali nam czasami azyl, jak ten w Adampolu http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,3042873.html
JerzySroczyński_Włodzimierz - 03-09-2012 - 17:17 Temat postu:
Gdy Kara Mustafa słynny wódz Krzyżaków
prowadził swe zastępy przez Alpy na Kraków,
do obrony swych granic zawsze będą skory
pobił go pod Grunwaldem
Król Stefan Batory
a było to w czasach słynnych wypraw Kopernika
który za jedwabiem opłynął Ziemię wzdłuż równika
itd itd
tj bity Turek z "Anatolią sprzed 9 tysięcy lat" to ma tyle wspólnego, co..ww z historią
co nie znaczy, że wiem "po co bił Turka - w tym pod Wiedniem"Szczerbiński - 03-09-2012 - 19:28 Temat postu:
Włodziu żartujemy przeciecie - nieprawdaż?
Nie musimy być przy tym tacy zasadniczy ... Jerzy
PS. Dla ułatwienia podpowiem Ci, że ważne jest to co znajduje między gwiazdkami ...Sroczyński_Włodzimierz - 03-09-2012 - 19:39 Temat postu:
tyż prawda
ale po co bił?Szczerbiński - 03-09-2012 - 19:42 Temat postu:
No właśnie - skoro mamy tego samego protoplastę hniew - 03-09-2012 - 20:19 Temat postu:
Był Rosjanin, co nie chciał wypić za braterstwo wszystkich przy stole.
Twierdził ze nie jest rodziną nikogo z obecnych.
Wznoszący toast na to dictum ogłosił, że po Adamie i Ewie wszyscy są rodziną.
A kto to Adam i Ewa spytał oponent.
No jak to pierwsi ludzie, nie słyszałeś
Nie.
A od kogo ty pochodzisz?
No jak, od małpy („obiezjany”)!
Owa „objezjana” przeszła do legendy rodzinnej i jest często wspominana.
A Jasio lał, bo może nie był douczony i myślał, że małpie plemię bije a nie krewnych po Adamie i Ewie.
Pozdrawiam
HubertSzczerbiński - 03-09-2012 - 20:34 Temat postu:
Nieźle!
Swoją drogą to ciekawe w jakim kierunku pójdzie kiedyś genealogia, gdy 'zaprzęgnie się' kilka nowoczesnych dyscypin ...?
np. inżynierię genetyczną, informatykę, antropologię itp. itd.
PS.
Kiedyś na zajęciach z programowania tworzyłem ze słuchaczami różne zoologiczne hybrydy ...
Niezła z tego wychodziła zabawa. JerzySroczyński_Włodzimierz - 03-09-2012 - 20:40 Temat postu:
"Był Rosjanin, co nie chciał wypić..."
ale dalszy ciąg też niezłySawicki_Julian - 03-09-2012 - 20:55 Temat postu:
Witam, Jasiek był zuch nawet w łóżku, a kobieta jak chyba żadna Marysieńka miała14 dzieci, z poprzednim mężem miała wcześniej troje dzieci, czyli razem 17 dzieci. Tylko dlaczego ówczesna szlachta żadnego z synów nie wybrała po Janie III na króla. Według wędrówki plemion Turek to nasz brat, bo w VI wieku państwo Chazaras, w XIII Tatarzy ( nie Mongołowie ) nie kto inny jak ci sami ludzie z Turcji. Wszyscy jesteśmy potomni Adama i Ewy, a po potopie Noego ( ponoć 7520 rok ; żydowski kalendarz ) syn najmłodszy Sem mieszkał i zmarł w Indiach, Pan Jezus grób jego odwiedzał dwukrotnie. Od Morza Czarnego na północ od Jozefata syna Noego plemię Scytów i od nich Sarmatów, to Słowianie. W 222 roku syn ( albo wnuk ) Chama kolejnego syna Noego buduje wieże Babel, ożenił się ze swoja matką. Dziwny jest ten świat, jak śpiewał to Krzysztof Kolumb, także syn króla Władka Warneńczyka ; pozdrawiam - JulianSzczerbiński - 03-09-2012 - 20:57 Temat postu:
Włodek dzisiaj jest wnikliwy i ma bardzo trafne spostrzeżenia ...Gratuluję! Jak sądzicie co w nas 'siedzi' jakie nacje, chyba wszystkie, które się historycznie przewaliły przez Polskę ..
Dzisiaj np. wiele pań poddaje się zabiegom plastycznym doskonalących ich urodę. Kiedyś jedna ze znajomych patrząc w lusterko stwierdziła, że ma wystające (modne dzisiaj) kości policzkowe i stwierdziła, że ma wschodnią urodę. Któregoś dnia oznajmiła, że z jej dokumentów rodzinnych wynika, że jakiś praprzodek był pochodzenia tatarskiego. Co wg. niej było oczywiste ...skomentowała to krótko - a nie mówiłam?
Zaś z Julka wypowiedzi wynika, że jedno z przykazań boskich ma pełną rację bytu ...
Wracając jednak do sedna badań naukowych nad słowem, ciekawe jakie konkretne słowa były brane pod uwagę, bowiem było ich nie wiele (200 słów z 87 regionów), które brano pod uwagę podczas badań w Auckland.
JerzyKrzysztof_Wasyluk - 03-09-2012 - 21:37 Temat postu:
A nie mogli bliżej Europy tych badań prowadzić. Chyba, że był to wstęp do badań nad wspólnym źródłem języków Papuasów.
Teraz takie badania prowadzi się przez Internet. Dla przykładu dla zbadania 1/2 czystej instaluje się Skypa i dwóch badaczy, przy kamerkach, po dwóch stronach sieci przeprowadza analizę. A gdy zbyt męcząca to praca, to i powrót do domu nie sprawia problemów.