Genealodzy.PL Genealogia

Tłumaczenia - rosyjski - Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego

Jolenta4 - 09-05-2012 - 15:05
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Bardzo gorąca prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego aktu ślubu, zgonu i urodzenia.

Mój e-mail : jolenta4@gmail.com



http://www.fotosik.pl/u/jolenta4/album/1183501

Z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam
Jola
Nizioł_Krzysztof - 10-05-2012 - 02:24
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Akt zgonu Nr 185, Makoszyn
Zdarzyło się we wsi Bieliny czwartego (siedemnastego) listopada tysiąc dziewięćset dziesiątego roku o godzinie dziesiątej w dzień. Stawili się Antoni Armata, lat czterdzieści i Ignacy Kowalczyk, lat pięćdziesiąt, włościanie, mieszkańcy wsi Makoszyn, i oświadczyli, że drugiego (piętnastego) listopada tego roku, o godzinie piątej wieczorem umarł we wsi Makoszyn Ignacy Armata, dziesięć miesięcy mający, syn włościan Michała i Franciszki z Kołbuców. Po naocznym stwierdzeniu zgonu Ignacego Armata, akt ten świadkom niepiśmiennym przeczytany, i przez nas tylko podpisany.
Urzędnik i utrzymujący Akta Stanu Cywilnego
Ks. ...

Pozdrawiam
Krzysztof
antares - 10-05-2012 - 03:41
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Nr 4 | Makoszyn | Ignacy Armata
Działo się w osiedlu Bieliny szóstego (dziewiętnastego) stycznia tysiąc dziewięćset dziesiątego roku, w południe. Stawił się Michał Armata, chłop, mieszkaniec wsi Makoszyn, lat trzydziestu trzech, w obecności Antoniego Armaty, lat trzydziestu siedmiu i Ignacego Kowalczyka pięćdziesięciu lat, chłopów, mieszkańców wsi Makoszyn i okazał Nam dziecię płci męskiej oświadczając, że urodziło się ono we wsi Makoszyn piątego (osiemnastego) stycznia tego roku o godzinie ósmej rano, z prawowitej jego małżonki Franciszki z domu Kołbuc, lat trzydziestu trzech. Dziecięciu temu podczas chrztu świętego odbytego w dniu dzisiejszym przez Księdza Eugeniusza
(?)dorowskiego, wikariusza, nadano imię Ignacy, a jego rodzicami chrzestnymi byli Antoni Armata i (?) Jarek(?). Akt ten zgłaszającemu i świadkom niepiśmiennym (został) przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /podpis/


dusza z widzeniem proszona o uzupełnienie Wink

Kazimierz
antares - 10-05-2012 - 11:27
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Nr 128 | Makoszyn | Marianna Armata
Działo się w osiedlu Bieliny dziewiątego (dwudziestego drugiego) czerwca tysiąc dziewięćset ósmego roku, w południe. Stawił się Michał Armata, lat trzydziestu sześciu, chłop, mieszkaniec wsi Makoszyn, w obecności Ignacego Kowalczyka i Jana Dobosza, chłopów, mieszkańców wsi Makoszyn, mających po pięćdziesiąt cztery lata i okazał Nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się ono we wsi Makoszyn w dniu dzisiejszym, o godzinie o godzinie pierwszej po północy, z prawowitej jego małżonki Franciszki z Kołbuców, lat trzydziestu pięciu. Dziecięciu temu podczas chrztu świętego odbytego w dniu dzisiejszym przez Księdza Marcina Birnowskiego(?), wikariusza, nadano imię Marianna a jego rodzicami chrzestnymi byli Piotr Wiuncek (Wiącek,Więcek) i Marianna Winiarska. Akt ten zgłaszającemu i świadkom niepiśmiennym (został) przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /podpis/


To były czasy: półtora roku później rodzice byli młodsi o dwa lata, a świadek nawet o cztery! Shocked

Kazimierz
Jolenta4 - 11-05-2012 - 15:02
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Panie Kazimierzu dzięki bardzo.

Pozdrawiam
Jola
Jolenta4 - 11-05-2012 - 15:14
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Proszę o przetłumaczenie z języka rosyjskiego

http://www.fotosik.pl/u/jolenta4/album/1183501
Z góry dzięki
Pozdrawiam
Jola
antares - 11-05-2012 - 16:20
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Nic to. Wpadł mi w oko piłokształtny charakter pisma Wink

Nr 58 | Makoszyn | Marianna Armata
Działo się w osiedlu Bieliny dwudziestego piątego lutego (dziesiątego marca) tysiąc dziewięćset dziewiątego roku, w południe. Stawili się: Ignacy Kowalczyk i Jan Dobosz, chłopi, mieszkańcy wsi Makoszyn, mający po pięćdziesiąt lat i zgłosili, że dwudziestego trzeciego lutego (ósmego marca) tego roku, o godzinie piątej po południu, zmarła we wsi Makoszyn Marianna Armata, osiem miesięcy mająca, córka Michała i Franciszki z domu Kołbuc. Po naocznym przekonaniu się o zejściu Marianny Armata, akt ten świadkom niepiśmiennym został przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /-/ podpis nieczytelny


Kazimierz
Jolenta4 - 11-05-2012 - 23:21
Temat postu: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Gorąca prośba o tłumaczenie z rosyjskiego

http://www.fotosik.pl/u/Jolenta4/album/1183501

Panie Kazimierzu,
co oznacza ta data przed nawiasem, bo w nawiasie jest faktyczna data urodzenia bądź śmierci.

Pozdrawiam
Jola
antares - 12-05-2012 - 02:27
Temat postu: Re: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Jolenta4 napisał:
Gorąca prośba o tłumaczenie z rosyjskiego

http://www.fotosik.pl/u/Jolenta4/album/1183501


No, to zostały jeszcze trzy - ale tylko jedna piła - buuuuu Wink

Jolenta4 napisał:

co oznacza ta data przed nawiasem, bo w nawiasie jest faktyczna data urodzenia bądź śmierci.

Wszystko jest względne, daty też.
Nie należy zapominać, gdzie i kiedy sporządzono te dokumenty - podpowiadam: w Rosji, za panowania Romanowów. A tam wtedy obowiązywało datowanie według kalendarza juliańskiego - i zgodnie z obowiązującym (tam i wtedy) prawem, "jedynie słuszną" była data pisana przed nawiasem. Data w nawiasie (w/g kalendarza gregoriańskiego) była datą "przemycaną" przez polskich urzędników stanu cywilnego - tutaj proboszcza - którzy pamiętali, że przed rozbiorami w Polsce obowiązywał kalendarz gregoriański (i zapewne ten system datowania był w użyciu powszechnym).
Metryka, jako dokument urzędowy, musiała (pod rygorem nieważności) posługiwać się kalendarzem oficjalnym (a to w nawiasie było przepuszczane jako nieistotna dla władzy ozdóbka).
Więcej o kalendarzach można przeczytać w Wikipedii, np. tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Daty_noweg ... z%C4%85dku

Kazimierz
Jolenta4 - 13-05-2012 - 20:57
Temat postu: Re: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

Pozdrawiam
Jola
Sroczyński_Włodzimierz - 13-05-2012 - 21:10
Temat postu: Re: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
ale to nie do końca tak byłoSmile
datowanie juliańskie pod zaborami:
poza KP -patrz wątek (wraz z linami do źródłowych) o Wilnie - szczecinianka Katarzyna potomkiem Romanowów hmm
KP i ASC do c.a. połowy 1868 (wtedy faktycznie za RomanowówSmile gregoriański patrz np instrukcja Muchanowa wymieniające podstawy prawne plus setki tysięcy opublikowanych ASC
KP i ASC od c.a. połowy 1868 do okupacji niemieckiej
ad "przemycanie dat" dwie daty wymóg urzędowy patrz K.U. tom V str. 406

pozdrawiam
antares - 13-05-2012 - 21:44
Temat postu: Re: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Dziękuję, Panie Włodzimierzu
Zawsze byłem cienias z historii i (bezczelnie się przyznaję) wcale tego nie żałuję Wink
Kazimierz
antares - 14-05-2012 - 02:27
Temat postu: Re: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Nr 61 | Makoszyn | Józef Kłak i Józefa Maciejska
Działo się w osiedlu Bieliny szesnastego (dwudziestego dziewiątego) lipca tysiąc dziewięćset ósmego roku, o godzinie dziesiątej rano. Ogłaszamy, że w obecności Jana Kołbuca lat sześćdziesięciu i Jana Michalskiego lat trzydziestu, wieśniaków, mieszkańców wsi Makoszyn, zawarto w dniu dzisiejszym religijny związek małżeński między: Józefem Kłakiem lat trzydzieści trzy, kawalerem, wieśniakiem, urlopowanym żołnierzem, synem zmarłego Józefa i Marianny (na marginesie errata: zamiast Marianny powinna być Katarzyna) z Nowakowskich, urodzonym i mieszkającym z matką we wsi Bielno(?) i Józefą Maciejską, lat dwadzieścia jeden, panną, wieśniaczką, córką Jana i Zofii z Dulejów, urodzoną i mieszkającą z rodzicami we wsi Makoszyn. Ślub ten poprzedziły trzy zapowiedzi ogłoszone w tutejszym Kościele parafialnym w trzy niedziele, a dokładnie: dwunastego, dziewiętnastego i dwudziestego szóstego lipca nowego stylu*, roku bieżącego. Nowożeńcy oświadczyli, że umowy przedślubnej między sobą nie zawarli. Religijny obrzęd zawarcia związku małżeńskiego dokonany został przez księdza Marcina Park(n)owskiego, wikariusza. Akt ten nowożeńcom i świadkom niepiśmiennym został przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /-/ podpis nieczytelny


* to znaczy, według kalendarza gregoriańskiego (naszego)

Kazimierz
Jolenta4 - 15-05-2012 - 14:49
Temat postu: Re: Prośba o przetłumaczenie z języka rosyjskiego
Dziękuję Panie Kazimierzu, jest Pan Wielki.

Pozdrawiam
Jola
antares - 16-05-2012 - 01:59
Temat postu:
Embarassed
Kiedyś byłem wyższy, ale od pewnego momentu suma wieku i wzrostu staje się wielkością (prawie)stałą. Czasem tylko bywa problem z dobraniem adekwatnych jednostek Wink Laughing

Pomachiwajki

Kazimierz
Jolenta4 - 17-05-2012 - 14:57
Temat postu:
Prośba o przetłumaczenie dwóch aktów urodzenia z języka rosyjskiego : Michał Armata i Zofia Armata

http://www.fotosik.pl/u/jolenta4/zdjeci ... um/1183501

Z góry dzięki

Pozdrawiam
Jola
antares - 18-05-2012 - 16:44
Temat postu:
Nr 9 | Makoszyn | Zofia Armata
Działo się w osiedlu Bieliny dziesiątego (dwudziestego trzeciego) stycznia tysiąc dziewięćset siódmego roku, o godzinie dziesiątej rano. Stawił się osobiście: Michał Armata, lat dwudziestu dziewięciu, chłop, rolnik, mieszkający we wsi Makoszyn, w obecności świadków Ignacego Kowalczyka czterdziestu pięciu lat i Jana Dobosza czterdziestu pięciu lat, chłopów, mieszkających we wsi Makoszyn i okazał Nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się ono w tymże Makoszynie dziewiątego (dwudziestego drugiego) stycznia roku bieżącego o godzinie dziesiątej rano z prawowitej jego małżonki Franciszki z Kołbuców, lat dwudziestu czterech. Dziecięciu temu podczas chrztu świętego odbytego w dniu dzisiejszym przez Księdza Marcina Borkowskiego, wikariusza rodzinnego
(? - pieczątka), nadano imię Zofia a jego rodzicami chrzestnymi byli Paweł Porembski (Porębski) i Zofia Skrzyniarska. Akt ten zgłaszającemu i świadkom (został) przeczytany a z powodu ich niepiśmienności przez Nas tylko podpisany. /podpis/

Kazimierz
antares - 18-05-2012 - 17:08
Temat postu:
I ostatni akt:

Nr 89 | Makoszyn | Michał Armata
Działo się w osiedlu Bieliny czwartego (siedemnastego) maja tysiąc dziewięćset piątego roku, o godzinie dziesiątej rano. Stawił się osobiście Michał Armata, lat dwudziestu ośmiu, chłop, rolnik, mieszkający we wsi Makoszyn, w obecności świadków Jana Krogulec lat czterdziestu i Jana Dudek pięćdziesięciu siedmiu lat, obydwu chłopów, rolników, mieszkających we wsi Makoszyn i okazał Nam dziecię płci męskiej oświadczając, że urodziło się ono w tejże wsi Makoszyn pierwszego (czternastego) maja roku bieżącego o godzinie szóstej rano, z prawowitej jego małżonki Franciszki z Kołbuców, lat dwudziestu ośmiu. Dziecięciu temu podczas chrztu świętego odbytego w dniu dzisiejszym przez Księdza Jana Steca nadano imię Michał a jego rodzicami chrzestnymi byli Jan Krogulec i Józefa Kowalczyk. Akt ten zgłaszającemu i świadkom niepiśmiennym (został) przeczytany a następnie przez Nas tylko podpisany. /podpis/


Proszę o jeszcze Wink

Kazimierz
Jolenta4 - 18-05-2012 - 19:01
Temat postu:
Panie Kazimierzu, należy się kawa i ogromne podziękowania Smile
Coś tam pewnie jeszcze będzie. Na pewno się odezwę w niedługim czasie.

Pozdrawiam
Jola
antares - 18-05-2012 - 19:29
Temat postu:
Smile
Tylko nie kawa, bo (jak twierdzi żona) dostaję po niej małpiego rozumu Wink

Pomachiwajki
Kazimierz
Jolenta4 - 01-06-2012 - 08:22
Temat postu:
Witam, Panie Kazimierzu
znowu potrzebuję Pana pomocy

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e5 ... 799f3.html

Pozdrawiam
Jola
antares - 01-06-2012 - 12:48
Temat postu:
Nr 133 | Makoszyn | Antonina Kłak
Działo się w osiedlu Bieliny dziesiątego (dwudziestego trzeciego) maja tysiąc dziewięćset dziewiątego roku, w południe. Stawiła się Ludwika Armata, lat pięćdziesięciu pięciu, chłopka, mieszkająca we wsi Makoszyn, akuszerka*, w obecności Jana Maciejskiego lat pięćdziesięciu (?) i Antoniego Durleja lat dwudziestu pięciu, chłopów, mieszkańców wsi Makoszyn i okazała Nam dziecię płci żeńskiej oświadczając, że urodziło się ono we wsi Makoszyn siódmego (dwudziestego) maja tego roku, o godzinie dziesiątej rano i że spłodzone zostało przez Józefa Kłaka lat trzydziestu czterech, chłopa, słałego mieszkańca wsi Bielno, nieuczestniczącego osobiście przy sporządzaniu tego aktu, z prawowitą jego małżonką Józefą z Maciejskich, lat dwudziestu dwóch. Dziecięciu temu podczas chrztu świętego odbytego w dniu dzisiejszym przez Księdza Henryka Gadomińskiego(?), miejscowego przełożonego**, nadano imię Antonina, a jego rodzicami chrzestnymi byli: Antoni Durlej i Anna Herbus(?). Akt ten zgłaszającej i świadkom niepiśmiennym został przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /podpis/


* uczestnicząca przy porodach
** użyto określenia, mogącego oznaczać opata albo przeora

Kazimierz
graju79 - 01-06-2012 - 13:53
Temat postu:
Proszę o pomoc w tłumaczeniu akt urodzenia mojego pradziadka Józefa Grajka i jego syna też Józefa.
Link do Twojego zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1b0 ... 0a7fc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/497 ... ea095.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93d ... 189b2d.htm

z góry dziękuję
Radekl
Jolenta4 - 01-06-2012 - 14:04
Temat postu:
Panie Kazimierzu, jest Pan niezastąpiony.

Dzięki Wielkie
Jola
Goldfinger - 01-06-2012 - 22:13
Temat postu:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.ph ... =26-27.jpg

Proszę o rozczytanie lat małżonków Teofila i Anny. nie wiem jak komuś udało sie rozczytać imiona i nazwiska rodziców Smile
el_za - 01-06-2012 - 22:39
Temat postu:
Teofil Pilecki lat 25
Józefa Pawlak lat 21

Ela
Goldfinger - 01-06-2012 - 22:53
Temat postu:
wielkie dzieki Smile
Goldfinger - 02-06-2012 - 07:11
Temat postu:
Goldfinger napisał:
http://metryki.genealodzy.pl/metryka.php?zs=8012d&sy=153&kt=2&skan=26-27.jpg

Proszę o rozczytanie lat małżonków Teofila i Anny. nie wiem jak komuś udało sie rozczytać imiona i nazwiska rodziców Smile


Mam jeszcze małą prośbę. W tym akcie zawarta jest wiadomość o zatrudnieniu Teofila i Anny. Jego członkowie z rodziny dużo razy byli pasterzami.

w wolnej chwili jakby ktoś mógł spojrzeć to wielkie dzięki
Zieliński_Piotr - 03-06-2012 - 18:06
Temat postu:
Teofil - kawaler, robotnik na Woli
Józefa - panna, służąca na Woli i tam urodzona

Piotr
Zieliński_Piotr - 03-06-2012 - 18:34
Temat postu:
Teofil Pilecki - syn Pawła ze wsi Koło i Marcjanny z Głowackich, obydwoje nieżyjących.
Józefa Pawlak - córka zmarłego Franciszka i Brygidy z Olków.
Nie występuje nigdzie imię Anna !

Piotr
Goldfinger - 03-06-2012 - 21:36
Temat postu:
tak sorki pomyliłem
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits