Genealodzy.PL Genealogia

Poszukuję zasobów, informacji - Dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa

Serkiz_Marcin - 14-01-2008 - 10:03
Temat postu: Dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa
Witam!

Czytając informacje zamieszczone na tym forum, lub na stronie Ornatowski.com, a może w ksiazce Rafala t. Prinkego "Poradnik Genealoga amatora" wywnioskowalem, ze aby szukac przodkow np. w USC wystarczy nasze oswiadczenie o pokrewienstwie.

Natomiast Malgorzata Nowaczyk w swojej ksiazce "Poszukiwanie przodkow. Genealogia dla kazdego." informuje, ze takie pokrewienstwo nalezy udokumentowac roznego rodzaju dokumentami pierwotnymi lub pochodnymi.

To jak to w koncu jest??? wybieram sie w najblizszych dniach do USC mojej babci i pradziadkow z jej strony. Ale nie mam zadnego dokumentu, ktore wskazywalyby na nasze wiezy rodzinne...???

Pozdrawiam!
Marcin Serkiz
Cieśla_Jerzy - 14-01-2008 - 10:27
Temat postu:
Zgodnie z prawem o aktach stanu cywilnego odpisy wydaje się na wniosek … osoby, której stan cywilny został w akcie stwierdzony, jej wstępnego, zstępnego, rodzeństwa, małżonka lub przedstawiciela ustawowego. Odpis może też być wydany na wniosek innych osób, które wykażą w tym interes prawny.

Prawo o aktach stanu cywilnego nie podaje w jakiej formie należy udokumentować fakt pokrewieństwa czy powinowactwa z osobą, której odpis aktu chcemy otrzymać. Mają tu więc zastosowanie przepisy ogólne czyli kodeks postępowania administracyjnego, który stwierdza, że jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem.

W związku z tym, poza innymi odpisami akt stanu cywilnego łączącego Cię z daną osobą może to również być Twoje oświadczenie. Niemniej urzędnicy lubią „dokumenty”, a więc warto mieć coś na potwierdzenie własnych słów.

Chcesz odpis aktu urodzenia babci, a więc matki ojca lub matki. W twoim dowodzie są imiona i nazwiska Twoich rodziców. Jeżeli dołączysz do tego akt urodzenia, zgonu, czy małżeństwa dotyczący Twoich rodziców, to w ten sposób wykażesz swoje pokrewieństwo z babcią (czyli wykażesz, że jesteś jej zstępnym jak mówi prawo).

Tak więc powinien wystarczyć własny dowód osobisty i jakiś akt dotyczący Twego ojca lub matki.

Jerzy
Boguslawa_Matusiak - 15-01-2008 - 10:36
Temat postu:
Witaj

Ja miałam podobną sytuację - potrzebowałam akt urodzenia mojej mamy akurat, ale również musiałam udowodnić swoje pokrewieństwo ponieważ noszę nazwisko po mężu. Musiałam więc dosłać swój akt urodzenia i swój akt małżeństwa - ponieważ odbywało się to drogą mailową więc poszło szybko i to pozwoliło na otrzymanie interesującego mnie dokumentu. Więc tak jak pisze jemami wystarczy Twój dowód i inne akty które masz w swoim posiadaniu.

Bogusia
Pieniążek_Stanisław - 15-01-2008 - 13:09
Temat postu:
Moi Drodzy. Piszecie o sprawach oczywistych. Skąd urzędnik USC ma wiedzieć, że np. pani Kowalska jest córką pani Nowak? Urzędników USC obowiązują przepisy i ich muszą się trzymać bo..."wylecą" z ciepłej posadki. Także dla dobra nas wszystkich nie krytykujmy, wymieniając szczegółowo USC czy parafię, zarządzających dokumentami. Może to odnieść skutek odwrotny. Pamietajmy, że z tych osób ktoś też może być uczestnikiem forum! Bezapelacyjnie w wielu urzędach, parafiach są problemy. Te problemy są, niestety, bardzo często spowodowane naszym podejściem w stosunku do osób zarządzających metrykami. Dokąd nie będzie jasnych, czytelnych przepisów (ustaw) regulujących wydawanie kser metryk, bedziemy musieli walczyć by żadany papierek otrzymać. Moze kiedyś uda się unormować także stosunki genealog-parafia ,AD, które i tak w większości są bardzo dobre. Są juz próby rozmów regionalnych TG a także Polskiego TG prowadzone w tym kierunku. Wstrzymajmy więc się z bardziej radykalnymi, publicznymi wypowiedziami, gdyż moga one tylko zaszkodzić a nie poprawić sytuację.
Życząc Wszystkim w Nowym Roku bezproblemowych kontaktów z "decydentami metrykalnymi"
Pozdrawiam
Stanisław Pieniążek
Babcia_Ela - 15-01-2008 - 15:06
Temat postu:
Witam ,
Wielokrotnie zwracałam sie do AP i USC z prośbą o dokumenty metrykalne moich przodków.Zawsze e-mail'ami.Każdorazowo tylko piszę kim jest dla mnie dana osoba,wykazujac pokrewieństwo.
Np.Jestem Xymena Ixińska/z domu Ygrekowska/,moj ojciec Bożydar Ygrekowski,dziadek Adalbert Igrekowski a pradziadek Ildefols Ygrekowski.Dodaję jeszcze miejscowości i daty urodzenia,ale nie koniecznie.
Zawsze to wystarcza i przekonuje ,,metrykalnych decydentów,,.
Pozdrawiam serdecznie.
Elżbieta Pat.
P.S. Nigdy nie żądano ode mnie dokumentów po takim mailu.
Przepraszam.Dwa razy ,,puściłam,, wiadomośc przez gapiowstwo.Sclerosis
Vulgaris niestety.
kobalka - 11-05-2011 - 22:05
Temat postu: Dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa
Z AP poproszono mnie o dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa . Jestem początkującym poszukiwaczem przodków , więc nie wiem co to ma być . Czy ktoś mi odpowie ?
Juszkat_Tomasz - 11-05-2011 - 22:10
Temat postu: dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa
to bardzo proste Jeżeli chcesz dokumenty dotyczące np. babci to musisz udowodnić że to jest Twoja babcia (poprzez akty urodzenia np. można)
Sroczyński_Włodzimierz - 11-05-2011 - 22:11
Temat postu: dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa
najprościej: odpisy aktów stanu cywilnego, ale często mogą być mniej twarde dowody:) (kopie aktów niepotwierdzone etc)
kobalka - 11-05-2011 - 22:20
Temat postu: dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa
Czy może to być akt zgonu mojego dziadka i akt urodzenia mojego ojcA oraz mój dowód osobisty?
Sroczyński_Włodzimierz - 11-05-2011 - 22:25
Temat postu: dokument potwierdzający stopień pokrewieństwa
to zależy co chcesz udowodnić/wykazać/uprawdopodobnićSmile
jeśli pokrewieństwo z babcią to dowód osobisty i odpis aktu małżeństwa rodziców (lub akt urodzenia rodzica) wystarczy
maria.j.nie - 11-05-2011 - 23:34
Temat postu: .
Witam
Udowodnienie pokrewieństwa, jeżeli zachodzi taka potrzeba…

Osobiście
1. Akt urodzenia, małżeństwa lub zgonu dziadka
2. Akt urodzenia lub małżeństwa (zgonu) ojca
3. Akt urodzenia (panna) lub małżeństwa (mężatka) lub swój dowód osobisty

Pocztą tradycyjną lub elektroniczną
1. Skan, kserokopia lub zdjęcie: aktu urodzenia, małżeństwa lub zgonu dziadka
2. Skan, kserokopia lub zdjęcie: aktu urodzenia lub małżeństwa (zgonu) ojca
3. Skan, kserokopia lub zdjęcie: aktu urodzenia (panna) lub małżeństwa (mężatka) lub własnego dowodu osobistego

Mogą być odpisy skrócone aktu stanu cywilnego bądź w zawiłych sprawach odpisy zupełne aktu stanu cywilnego
Pozdrawiam serdecznie Maria
kobalka - 11-05-2011 - 23:37
Temat postu:
Dziękuję bardzo
Konstancia - 12-05-2011 - 10:23
Temat postu:
Dodam jeszcze, co chyba oczywiste, ze moze byc takze akt zgonu dziadka, gdyz czasem aktu malzenstwa lub urodzenia mozna po prostu nie miec, a zgon to ''najswiezsze'' zdarzenie, wiec blizej naszych czasow.

Ciekawe, ze ustawa o ochronie nie dotyczy osob niezyjacych, czemu w takim razie jak chcialam wyjac akty zgonu moich pradziadkow zmarlych w latach 70tych XX wieku to musialam udowodnic, ze jestem prawnuczka ( dodam, ze wszystkie akty pokrewienstwa mial ten sam USC a i tak bylo ciezko jakos Pani to zrozumiec...).

Skoro nie zyja to ich danych nie chroni juz prawo?wiec to bylo uprzykrzanie zycia ? Smile
Malgonia - 12-05-2011 - 10:51
Temat postu:
Witam!
To jest chyba bardzo zalezne od USC i urzednikow. W odpowiedzi na moja prosbe o kopie aktu zgonu mojej prababci, ktora zmarla w 1951 w Gdyni (tylko jakis czas rodzina tam mieszkala) dowiedzialam sie, ze po pierwsze oni kopii nie robia, a po drugie musze udowodnic stopien pokrewienstwa. W rezultacie nie chcieli przeslac dokumentow na adres domowy a jedynie do USC w Warszawie, gdzie mialam udawadniac to pokrewienstwo. W Warszawie NIKOGO to nie interesowalo i akt wydano normalnie i bez problemu...
Gosia
Konstancia - 12-05-2011 - 11:01
Temat postu:
A, widzi Pani Malgorzato Smile Ja tez wlasnie mialam te ''problemy'' w USC w Gdyni Smile
Ale jak to odpisu Pani nie wydali? Ja bylam akurat osobiscie (tez juz nie mieszkam tam) przy okazji i wydali mi oba, choc mowie, troche bylo problemow, ale bezpodstawnych, bo jak mowilam wszystkie akty ktore by udowodnily moje pokrewienstwo bezposrednie w linii prostej z moimi pradziadkami miala urzedniczka w swoim komputerze, a z reszta ja i tak znalam na pamiec dane kazdego z przodkow, gdzie i kiedy urodzony, itd, wiec nie musiala dlugo szukac.
I co w koncu Pani nie wydano tam tylko w Warszawie? Oni nie mieli prawa odmowic, jesli Pani im pokaze dokumenty potwierdzajace ze ta osoba to Pani prababka.

Pozdrawiam
Malgonia - 12-05-2011 - 11:36
Temat postu:
Witam!
Czyli jednak Gdynia...
Ja ich prosilam o przeslanie poczta na adres warszawski, bez wczesniejszego "okazania" powinowactwa. Wyszlam z zalozenia, ze nie widze powodu w ich przypadku robienia wyjatku (wczesniej nigdy nie mialam z tym problemu - nawet z wydaniem aktu urodzenia mojej babci). Gdynia wiec postanowila przeslac odpis (choc ja prosilam o kopie) aktu zgonu do Warszawy, gdzie to, ich zdaniem, mialam urzednikowi pokazac wszystkie dokumenty udawadniajace pokrewienstwo. Tylko, ze w W-wie nikt sie tym nie interesowal...
Co tu duzo mowic: URZEDNICY
Pozdrawiam
Gosia
lidia74 - 12-05-2011 - 11:55
Temat postu:
Witam
Ja niestety też mam problem z USC w Gdyni- poprosiłam panią o sprawdzenie czy mają akt zgonu mojego wujka (brat dziadka), podałam zakres lat (zaledwie cztery lata), ponieważ wujek tam mieszkał, A pani odpisała mi na to że tylko dzieciom i wnukom może udzielać takich informacji-choć pisałam że dzieci nie miał, a tym bardziej wnuków. Obłęd- gdy napisałam że udowodnię stopień pokrewieństwa i że ochrona zmarłych nie dotyczy ( wujek zmarł ok 40 lat temu...) dostałam znowu odpowiedź że tylko wnukowie mogą się starać o odpisy

Wygląda na to że ludzie są dla urzędników , a nie urzednicy dla Ludzi- i oby jak najmniej było takich
Pozdrawiam Lidia
Konstancia - 12-05-2011 - 12:10
Temat postu:
No ale tak czytalam, ze dane z USC moga podawac tylko wstepnym i zstepnym, czyli w linii prostej.
Moze Pani dziadek jeszcze zyje? Chociaz to juz brat wiec nie jest ani ojcem ani dzieckiem, ale moze inaczej by spojrzeli na jego podanie?moze zyje zona wujka?jako zona moze wystapic o to.
Pozdrawiam
lidia74 - 12-05-2011 - 18:19
Temat postu:
No niestety , moj dziadek zmarl 2 lata temu a reszta jego rodzenstwa jeszcze wczesniej, a zona wujka prawdopodobnie pod koniec lat 70-tych- wiec jest z tym problem.

Ale kazde USC inaczej podchodzi do sprawy- sa bardziej przychylni i oby takich bylo wiecej Smile
Lidia
Berendzik_Malgorzata - 11-09-2013 - 10:02
Temat postu: jak udokumentowac pokrewienstwo?
Witam, jak udokumentowac pokrewienstwo z osoba, ktorej akt lezy w USC? Poprosilam o ksero aktow moich pradziadkow, ale zanim mi je wydadza, to musze przedstawic dowod pokrewienstwa. I niestety - nie wiem, jak to ma wygladac... Prosze o pomoc Smile

Dziekuje i pozdrawiam,
Gosia
Bozenna - 11-09-2013 - 10:38
Temat postu: jak udokumentowac pokrewienstwo?
Gosiu,
Trzeba przedstawic kolejne metryki.
1. Twoj dowod z wpisanymi Twoimi rodzicami.
2. moze byc slub rodzicow, gdzie beda wpisani ich rodzice (Twoi dziadkowie)
3. Jakis akt dziadkow, gdzie bedzie wpisana osoba poszukiwana (pradziadek, prababcia).

Jesli brak Ci metryk, to mozesz przedstawic jakies inne dokumenty. Wystarczy polaczyc chronologicznie pradziadkow z Toba.
Pozdrowienia,
Bozenna
Berendzik_Malgorzata - 11-09-2013 - 10:43
Temat postu: jak udokumentowac pokrewienstwo?
serdecznie dziekuje. w takim razie musze najpierw wybrac sie do lodzkiego usc, by wybrac akt slubu rodzicow, a dopiero potem ruszac w teren. ehhh...
a czy moge przedstawic ksero takiego aktu czy oryginal metryki wydanej przez USC?
Kaczmarek_Aneta - 11-09-2013 - 10:51
Temat postu: jak udokumentowac pokrewienstwo?
Nie musi być akt ślubu rodziców. Może być akt urodzenia.
Chodzi o wykazanie ciągłości w linii prostej pomiędzy Tobą a osobą poszukiwaną. W celach genealogicznych wystarczą niepoświadczone kopie aktów.

Pozdrawiam
Aneta
Shalom - 05-05-2016 - 22:27
Temat postu: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Dobry wieczór,

Być może już gdzieś o tym na Forum było, niemniej jednak nie mogę znaleźć informacji na temat tego, w jaki sposób udowodnić pokrewieństwo z osobą, której np. aktu zgonu chcemy otrzymać z USC?

W regulacjach prawnych jest, że odpis aktu stanu cywilnego może uzyskać osoba, której to dotyczy oraz inna osoba z bliskiej rodziny: wstępny (na przykład rodzic, dziadek, babcia), zstępny (na przykład dziecko, wnuk, prawnuk) i rodzeństwo (brat, siostra).

Jeśli zatem zależy mi na uzyskaniu aktu zgonu mojego pradziadka, to czy muszę do wniosku o wydanie tego dokumentu załączać inne dokumenty, które udowadniają, że:
- jestem synem mojego ojca (akt mojego urodzenia),
- mój ojciec jest synem mojego dziadka (akt urodzenia mojego ojca),
- mój dziadek jest synem mojego pradziadka (akt urodzenia mojego dziadka)?

Czy ktoś z Was, który przechodził już tę procedurę może to nieco rozjaśnić? Czy naprawdę trzeba aż tak dokładnie to udowadniać?

Czy wobec tego okazuje się, że skoro mam tylko pierwszy dokument z wymienionych i biorąc pod uwagę, że za wydanie każdego z pozostałych papierów trzeba uiścić opłatę skarbową, będę musiał, chcąc dowiedzieć się czegoś jedynie o pradziadku, łącznie wydać jakieś 100 zł? Czy może jednak wszystko zależy od dobrego dnia i humoru urzędnika?

pozdrawiam,

Michał
Arek_Bereza - 05-05-2016 - 22:33
Temat postu: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Nie mam może wielkich doświadczeń ale nigdy mnie nie proszono o żadne dowody. Chyba raz musiałem pokazywać dowód osobisty. Chyba Usc nie są tak rygorystyczne przy starszych aktach. Także nie obawiaj się.
Pozdrawiam
Arek
Shalom - 05-05-2016 - 22:43
Temat postu: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
No tak, ale wygląda na to, że będę musiał pozyskać odpis aktu zgonu osoby, która zmarła w latach 60. XX wieku. I będę musiał to zrobić przez Internet (platforma epuap) - bo nie mam możliwości, żeby pojechać na drugi koniec Polski, aby sfotografować interesujący mnie akt (co jest darmowe). Z tego co wyczytałem, konieczne jest uiszczenie opłaty sądowej (i dostarczenie dowodu wpłaty) oraz udokumentowanie pokrewieństwa (zstępni lub wstępni ew. rodzeństwo) osoby, której dokument dotyczy...

https://obywatel.gov.pl/zgon/uzyskaj-od ... z-internet
Arek_Bereza - 05-05-2016 - 22:58
Temat postu: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Ale pytasz o teoretyczne kłopoty czy o doświadczenia ? Możesz złożyć wniosek za pośrednictwem swojego usc. Mozesz wyslac go w liście razem z kopią przelewu.pamiętam że wysłałem list podałem numer telefonu ale nikt mnie nie wzywał do uzupełnień
Shalom - 05-05-2016 - 23:21
Temat postu: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Cóż, chciałbym maksymalnie zwiększyć swoją szansę na otrzymanie dokumentu Smile A jak podejrzewam, jeśli urzędnikom coś się nie spodoba albo uznają, że jednak nie udowodniłem pokrewieństwa, to zakładam, że na zwrot wniesionej opłaty sądowej nie mam co liczyć.
Czyli rozumiem, że Ty nie dołączałeś żadnych dokumentów, tylko nr kontaktowy? I udało się uzyskać jakiś akt dotyczący dalekiego przodka?
Robert1 - 06-05-2016 - 01:02
Temat postu: Re: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Shalom napisał:
zakładam, że na zwrot wniesionej opłaty sądowej nie mam co liczyć.


Błędnie zakładasz. Opłata skarbowa (skarbowa, nie sądowa) podlega w takim przypadku zwrotowi. Niestety nie z urzędu - trzeba wysłać wniosek o zwrot opłaty.
Niemal powszechną praktyką jest, że urząd akceptuje zwyczajne oświadczenie, że jesteś zstępnym osoby, której akt dotyczy. Jedynie w razie jakichś wątpliwości teoretycznie mógłby zażądać dowodów pokrewieństwa. Oczywiście wyjątki się zdarzają, ale zamiast się zamartwiać na zapas - po prostu spróbuj.
Arek_Bereza - 06-05-2016 - 09:31
Temat postu: Re: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Robert ma rację, pieniędzy nie stracisz.
Ja występowałem o odpisy aktów i moja żona i nie było z tym nigdy żadnych problemów. Tym bardziej, że starasz się o odpis aktu zgonu sprzed 50 lat. Zdarzało mi się uzyskiwać informacje o treści takich aktów przez telefon (w małych miejscowościach). Oczywiście nie mogę Ci niczego zagwarantować ale moje kontakty z urzędnikami z USC były jak dotąd bardzo dobre. Wyjątkiem było USC w Poznaniu, które nie chciało zrobić kopii z aktu, uparło się i już (mimo wymiany maili i telefonów). Ale nawet w tym przypadku uprzejmie mnie poinformowano, że odpis dostanę ewentualnie mogę się pofatygować do Poznania i za darmo zrobić fotkę. I wierz mi, mimo gorącej dyskusji z Poznaniem nikt tam nie wpadł na pomysł aby po tym wszystkim z góry mnie poinformować, że odpis to może dostanę jak udowodnię.... Nic osobistego, taką sobie regulację wprowadzili sami i się tego trzymają (powody zmilczę).
I na koniec - prawdziwym dowodem nie byłyby tylko odpisy aktów urodzenia, które wymieniłeś. Żeby taki pełny i wiarygodny dowód przeprowadzić musiałbyś przecież okazać także akty ślubów rodziców i dziadków Smile
Będzie dobrze Smile. Pisz i zdobywaj informacje.
Udanych poszukiwań,
Arek
TJerzy - 06-05-2016 - 10:03
Temat postu: Re: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Cześć !
Jeśli wystarczy Ci kserokopia aktu zgonu to nie powinno być żadnych problemów. Ja wysyłałem maila z odpowiednimi danymi
np.pradziadka i swoimi z uzasadnieniem,że jestem potomkiem w linii prostej a ksero potrzebne jest do celów genealogicznych.
Na końcu dodawałem,że wymaganą opłatę uiszczę po otrzymaniu informacji o wysokości opłaty.
Zawsze otrzymywałem kserokopię z AP i z USC.
Pozdrawiam. T.Jerzy
Piotr_Juszczyk - 06-05-2016 - 10:04
Temat postu: Re: USC, jak udowodnić pokrewieństwo?
Zazwyczaj dla urzędu w pełni wystarczające jest:
- Twoje pisemne oświadczenie w jakimś wniosku (np. o odpis) o pokrewieństwie (tam chyba nawet jest miejsce żeby napisać kim jest osoba o której dane wnioskujesz dla Ciebie.
- dowód że Ty to Ty.
Z punktu widzenia urzędnika, jeśli kłamiesz o swoim pokrewieństwie to jest to już Twój problem nie jego.
Przy czym w wielu sytuacjach nie trzeba nawet tego co wyżej napisałem bo każdy sobie życie woli upraszczać.
Urząd ma wydać zgodnie z przepisami odpisy osobie odpowiednio spokrewnionej. A nie weryfikować pokrewieństwo.
Nigdzie ustawa nie narzuca że musisz to pokrewieństwo udowodniać.
Natomiast z punktu widzenia spraw administracyjnych musisz udowodnić że Ty to Ty, i do tego właśnie służy epuap, albo dowód osobisty.
rybecka - 13-05-2016 - 19:11
Temat postu:
To chyba wszystko zależy od urzędu. Ja parę dni temu chciałam zrobić w USC w Nysie zdjęcie aktu zgonu mojego pradziadka. Liczyłam, że wystarczy jak złożę oświadczenie
o pokrewieństwie, tym bardziej, że noszę to samo nazwisko co pradziadek. Niestety odprawiono mnie z kwitkiem. Urzędniczka sama stwierdziła, że to absurd, ale takie są przepisy. Poradziła, żebym udała się do parafii, bo tak będzie szybciej i łatwiej.

Myślę, że najlepiej zadzwonić do konkretnego urzędu i zapytać czy wystarczy oświadczenie, czy jednak wymagają dokumentów potwierdzających pokrewieństwo.
Sroczyński_Włodzimierz - 13-05-2016 - 19:49
Temat postu:
a urzędniczka przez przypadek nie stwierdziła, że przepisy kpa wyraźnie mówią, że urząd dnie może żądać informacji, które posiada? (to apropos pokrewieństwa i bycia zstępnym) - oczywiście w przypadku gdy w USC sa ASC pełnej linii od Twojego dziadka do Ciebie włącznie - a pewnie tak jest
"przepisy mówią" jak poda konretnie jakie i co...
"do parafii" - czyste zwalactwo i "ja bym chciała ale nie mogę"
a może jednak "nie do końca wiem czy mogę, czy muszę a nie chcę mi się czasem dowiedzieć"
moim zdaniem - zawsze na piśmie odmowę

PS z którego roku akt zgonu?
Bogdaszewski_Marek - 13-05-2016 - 21:34
Temat postu:
moje doświadczenia są generalnie pozytywne z wyjątkiem wspomnianego USC w Poznaniu, z którego odprawili mnie z kwitkiem dodając "bardzo uczone" uzasadnienie. Żeby było śmieszniej jak później ustaliłem w tym urzędzie wcale nie było poszukiwanego aktu bo zmarła (żona brata mojego pradziadka) wcale nie w Poznaniu a w Ostrowie Wlkp. W tym ostatnim urzędzie załatwili sprawę jak należy i bez zbędnych "sęków"
Na dodatek w leżącym tuz pod Poznaniem Luboniu wydano mi nie tylko poszukiwany akt ale jeszcze kierowniczka sama zaproponowała że może mi skopiować wszystkie dokumenty dotyczące Bogdaszewskich jakie ma w swoich archiwach czyli z ostatnich 100 lat.
Odległość z Poznania do Lubonia prawie żadna a dwa zupełnie różne światy.
czyli - trzeba próbować
pozdrawiam
Marek
poszukiwaczMajka - 15-02-2022 - 16:56
Temat postu:
Chcemy wyciągnąć koperty dowodowe dziadków od strony ojca. Każą nam przedstawić dokumenty potwierdzające stopień pokrewieństwa. I tu jest problem...

Matka zerwałą kontakt z ojcem lata temu. Ślubu też nie mieli. Prawdopodobnie jeszcze żyje.
Czyi:
1) nie spytamy go o dokumenty, chociazby o dowod (nie ma opcji nawiazania kontaktu)
2) nie wezmiemy od mamy żadnych dokumentów na których by był wymieniony z danymi rodziców (bo slubu nie mają)
3) nie wydadzą nam jego koperty dowodowej bo zyje jeszcze...? <dobrze myślę?>

Czy mamy jakiś inny sposob na udowodnienie pokrewienstwa?
Sroczyński_Włodzimierz - 15-02-2022 - 17:02
Temat postu:
To zależy czy jest ojcem - w rozumieniu KRiO, kpa, Prawa o ASC, nie tradycji czy biologii.
Istotne nie dlatego "bo jeszcze żyje" (przy tym założeniu w ogóle nie ma znaczenia czy jesteś krewną), a w ogóle.

"Czy mamy jakiś inny sposob na udowodnienie pokrewienstwa?"
inny niż...? co bazowo jest dowodem? I dlaczego niewystarczającym do tego celu (a do innych owszem -wystarczał)
poszukiwaczMajka - 15-02-2022 - 17:08
Temat postu:
Prawnie - jest ojcem. Jesteśmy w stanie udowodnić to na bazie naszych dowodów osobistych, aktów urodzenia itd.
Potrzebujemy tylko jakoś udowodnić urzędowi że Iksińscy to jego rodzice (bo o akta dziadków urząd prosimy, nie jego). A bez jego dokumentu nie wiemy jak to zrobic...

Inny sposób niż wymienione powyżej, które się nie sprawdzą (czyli nie poprosimy go o dokument który by wykazywał że jest synem dziadków, nie poprosimy o taki dokument mamy - bo nie ma, urząd nam jego dokumentów też nie wyda (??))
Sroczyński_Włodzimierz - 15-02-2022 - 17:16
Temat postu:
Jeśli Twoje dane w systemie rejestrów państwowych dot. ojca są zgodne z aktem urodzenia (3 minuty by sprawdzić co zawieraj "pesel") i wykazują osobę (czyli żyjącego) zarejestrowaną w 'peselu" - jest to wystarczające do udokumentowania prawa do wiedzy o jego przodkach czyli wstępnych.
W przypadku instytucji niemających dostępu (urzędy samorządowe mają, ale np APy nie) można myśleć o pośrednich.
Decyzja o nieudostępnieniu musi mieć formę urzędową - do zaskarżenia.

Może jednak warto zorientować się czy żyje? A ściślej: czy zgon jest odnotowany (nie każdy faktycznie zmarły jest zmarły dla urzędu)
poszukiwaczMajka - 15-02-2022 - 17:51
Temat postu:
Przepraszam, nie rozumiem w pełni Sad

Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Jeśli Twoje dane w systemie rejestrów państwowych dot. ojca są zgodne z aktem urodzenia (3 minuty by sprawdzić co zawieraj "pesel")


Czyim aktem urodzenia? Moim? Zakładam że są zgodne. Jak mogę to w praktyce sprawdzić?


Jeśli to będzie zgodne, to już wszystko ok? <Mam napisać urzędowi "To skan mojego dowodu. Moje dane w systemie rejestrów państwowych dot. ojca są zgodne z moim aktem urodzenia. Proszę spojrzeć na dokumenty ojca i niech to będzie wystarczające do udostępniania informacji o dziadkach"?


Sroczyński_Włodzimierz napisał:

Może jednak warto zorientować się czy żyje? A ściślej: czy zgon jest odnotowany (nie każdy faktycznie zmarły jest zmarły dla urzędu)


Jak mogę tego dokonać? Na ponowne nawiązanie kontaktu nie ma szansy (ani zgody reszty rodziny), na detektywa nie stać Wink
Sroczyński_Włodzimierz - 15-02-2022 - 17:52
Temat postu:
ja też nie rozumiem:(
czytałaś prawo o ASC? art.45?

masz decyzję o niewydaniu Ci odpisu np aktu urodzenia (lub zgonu) figurującego w Twoim AU jako ojciec?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits