Genealodzy.PL Genealogia
Inicjatywy genealogiczne - archiwalia.genealodzy.pl
Młochowski_Jacek - 24-10-2011 - 18:13
Temat postu: archiwalia.genealodzy.pl
Uruchomiłem dzisiaj nowy serwis archiwalia.genealodzy.pl, którego celem jest prezentowanie przykładowych pozametrykalnych źródeł genealogicznych. Jeśli uważacie, że jest to dobry pomysł dajcie o tym znać klikając [f Poleć]. Więcej na ten temat napisze niezawodny Włodek, który przygotował i dostarczył materiały z AP. Zapraszam do korzystania.
Śmiech_Michał - 24-10-2011 - 18:22
Temat postu: archiwalia.genealodzy.pl
Uważam, iż to bardzo dobry pomysł, ale niestety nie mogę kliknąć "F Poleć"... Trzeba gdzieś się rejestrować.
Michał
Młochowski_Jacek - 24-10-2011 - 18:27
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
michalsmiech napisał:
niestety nie mogę kliknąć "F Poleć"... Trzeba gdzieś się rejestrować.
Tak to dla tych wszystkich co mają konta na Facebooku
Bozenna - 24-10-2011 - 18:48
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Jacek,
Doskonaly pomysl, i "polec" dziala !
Dziekujemy !
Bozenna
elżbieta - 24-10-2011 - 19:56
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Świetny pomysł!
Dziękujemy i prosimy o więcej!
A gdyby można notariuszy z Sochaczewa (to już AP O/Łowicz), ale może?
Z pozdrowieniami Elżbieta
zetka - 24-10-2011 - 20:02
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Świetny pomysł mam nadzieję, że szybko się będzie rozwijało.
Kaczmarek_Aneta - 24-10-2011 - 20:10
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Bardzo cenna inicjatywa !
Jakie są szanse na umieszczenie niemetrykalnych materiałów stricte z Warszawy ?
Pozdrawiam
Aneta
Joculus - 24-10-2011 - 20:15
Temat postu:
Witam,
Jest pewien pomysł, ale za wcześnie aby o nim dyskutować.
Pozdrawiam,
J.
Kaczmarek_Aneta - 24-10-2011 - 20:18
Temat postu:
Nawet rąbka tajemnicy... ?
PS.
Czy można umieścić odnośnik do nowego projektu umieścić w Menu głównym ?
Młochowski_Jacek - 24-10-2011 - 20:56
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Kaczmarek_Aneta napisał:
Jakie są szanse na umieszczenie niemetrykalnych materiałów stricte z Warszawy ?
To zależy najbardziej od naszych wolontariuszy. Mamy przychylność NDAP i APW więc od naszych chęci mocy przerobowych zależy wielkość projektu. Na razie projekt ma na celu pokazanie przykładowych źródeł pozametrykalnych ale może się rozrosnąć o inne ich rodzaje, o następne jednostki archiwalne i zespoły a nawet o indeksy do nich na wzór Metryk. I nie jestśmy w tym ograniczeni jedynie do Warszawy i okolic. Następny może być Koszalin, Kraków, Wrocław czy nawet Lwów.
Kaczmarek_Aneta - 24-10-2011 - 21:38
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Był taki wątek:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PNp ... highlight=
Czy oba Projekty są ze sobą powiązane ?
Pozdrawiam i dziękuję za informację !
Aneta
taadek61 - 25-10-2011 - 09:11
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
witam.mam zapytanie.chodzi mi o dokumenty kościelne bez aktów,czy jakieś będą a jak tak to jakie.pozdrawiam tadeusz
Młochowski_Jacek - 25-10-2011 - 10:20
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Kaczmarek_Aneta napisał:
Czy oba Projekty są ze sobą powiązane ?
Anetko, i są i nie są. Formalnie to są różne porozumienia niemniej jednak realizowane w większości przez "starą gwardię". Chcemy to rozwijać na ile siły i środki pozwalają. Cieszymy się z przychylności NDAP, AP-ów i z zaufania jakie wypracowaliśmy. Trzeba się cieszyć, że http://minakowski.tek24.pl/331,rekopisy ... tyzuja-sie .
Projekt archiwalia jest otwarty i merytorycznie pojemny. Mogą znaleźć się tam najprzeróżniejsze źródła genealogiczne, również kościelne. Warunkiem jest aby ich dysponent zechciał je udostępnić i aby były to źródła genealogiczne zawierające osobiste ślady zostawione przez naszych przodków - nazwiska.
Projekty nasze nie są realizowane przez tajną grupę sowicie opłacanych przez nieznane siły sprawcze wyselekcjonowanych i posiadających koncesje, tudzież doktoraty ludzi lecz przez zwykłych genealogów, którzy po pracy, czasem poświęcając urlop czują potrzebę współuczestniczenia w realizacji projektów o których kilka lat temu można było pomarzyć. Kto pamięta czasy gdy na Genpolu było jeszcze forum ten wie o czym mówię. Każda osoba posiadająca chęci szczere i trochę czasu może nas wesprzeć swoją pracą. Ot chociażby indeksować. Każdy kto jest w stanie przeczytać ten post może również dołożyć swoją cegiełkę do tego powstającego całkowicie społecznie gmachu wiedzy i kultury polskiej.
Przy okazji dziękuję też za wsparcie finansowe (piszę o linku DONATE w stopce strony). Nie otrzymujemy żadnych pieniędzy od rządu czy administracji, chociaż wyrazy uznania z MKiDN odebrałem. Wydaje się, że konkursy przez nich rozpisywane mają już swoich adresatów, a kryteria konkursowe mają utrudnić dostęp do nich takim podmiotom jak my. To smutne ale gorzej bywało. Damy radę! Wspominam o Tym by każdy kto korzysta z naszych baz docenił starania kilkuset wolontariuszy, w samej Genetece jest około pięciuset autorów i poczuł, że też może na miarę swoich możliwości wesprzeć nasze projekty. Siła niekoniecznie tkwi w wielkości ale też w ilości (zaangażowania, wkładu pracy, wsparcia finansowego).
Będziemy więc kontynuować nasze projekty, nie zamykając się na nowe wyzwania, na miarę naszych sił i środków, oby coraz większych.
Sroczyński_Włodzimierz - 25-10-2011 - 10:47
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
To ja napiszę może wprost
znajdą się chętni do pracy nie tylko do korzystania - pewnie będzie
nie znajdą się - też będzie ale kilkadziesiąt razy mniej niż mogłoby być
Każda propozycja poszerzenia zasobu o coś konkretnie wręcz winna zawierać równocześnie deklaracje udziału w pracach nad proponowanym zasobem. Są to proste rzeczy, wręcz banalne, choć interesujące. Ale czasochłonne.
Potrzeba osób do uczestnictwa w digitalizacji (także do "przewracania kartek"), opracowania plików graficznych, opisu zasobu, koordynacji, być może indeksacji (spisania, weryfikacji) . Potrzeba wsparcia finansowego, merytorycznego, organizacyjnego.
Każde pytanie "czy będzie zasób X?" z fragmentem "opracuje go, przyjadę i pomogę w fotografowaniu" "opracuję pliki" etc ma znacznie (radykalnie!) większą szansę na odpowiedź pozytywną niż bez tego fragmentu
Kaczmarek_Aneta - 25-10-2011 - 19:02
Temat postu:
Bardzo dziękuję za szersze informacje.
Swojego czasu, dyskutowaliśmy sobie raz z Włodkiem - co warto i dlaczego warto digitalizować i zamieszczać online:
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic ... t-15.phtml
Myślę, że przy pracach nad materiałami niemetrykalnymi warto też pamiętać o istniejących już elektronicznych bazach w samych archiwach (niebezpieczeństwo dublowania):
http://20090209.archiwa.gov.pl/reposito ... e_2007.pdf
A może niektóre z tych baz miałyby szansę ujrzeć światło dzienne ?
Pozdrawiam
Aneta
Waldemar_Stankiewicz - 25-10-2011 - 21:22
Temat postu:
Mieszkając "daleko od szosy" trudno angażować się w akcje buszowania po archiwach.
Nie mniej pozwoliłem sobie przygotować z udostępnionych plików prezentację w formacie DjVu która posiada
łatwiejszą nawigację a i cała zajmuje ok. 19,9 Mb zamiast 160 Mb w plikach jpg. Zamieściłem ją tymczasowo pod adresem:
http://www.wastan.pl/place/dir.djvu
Gdyby taka forma prezentacji została zaakceptowana, służę swoją pomocą.
Pozdrawiam,
Waldemar
P_Jast - 25-10-2011 - 22:35
Temat postu:
"djvu" jest super, ale pod jednym warunkiem , że skanowany dokument jest wysoce czytelny,
inaczej giną piksele - inaczej mówiąc "cząstki" liter,
jeśli w polskim języku można sobie jeszcze jakoś poradzić (choć biorąc pod uwagę jak dawniej pisali - to nie zawsze),
tak z cyrylicą to już masakra, nie dość że każdy pisał jak chciał/umiał, to jeszcze "braki w czcionce" dadzą nieźle popalić
pozdrawiam
Noel
Sroczyński_Włodzimierz - 25-10-2011 - 22:49
Temat postu:
djvu nie jest super:) ale oki, ja nie mam nic przeciwko, wręcz się cieszę
jpg został w takiej nie innej wielkości (i to że jpg) został wybrany świadomie- np z uwagi na możliwość dalszej indywidualnej już pracy nad tym opublikowanym
przy okazji publikacji niemetrykalnych prawdopodobnie potestujemy niedługo także inne formaty, może nie w tytułowo-wątkowym dziale/serwisie a "z boku" na początek
bo pomimo, że jpg ca 1MB wybrany świadomie to już na tyle dużo czasu upłynęło, że warto spróbować czy inne (lepsze "obiektywnie i teoretycznie") się nie spopularyzowały w wystarczającym stopniu
na szczęście technologia idzie do przodu, a ceny spadają i to co było poza zasięgiem nie bardzo dawno temu , teraz może być powaznie brane pod uwagę, a kwestia czy 400KB czy 800 czy 950 nie jest już (chyba) pytaniem "być albo nie być"
cały czas warto jednak pamiętać o optymalizacji, i o tym że publikacja kosztuje
stąd pytanie o format wraca co jakiś czas...i dobrze!
P_Jast - 25-10-2011 - 22:55
Temat postu:
Włodku
pisząc "super" miałem na myśli prostotę przeglądania, powiększania i wszystko co wiąże się formatem djvu
w pozostałych kwestiach jestem jak najbardziej za
chociaż z małym wyjątkiem dotyczącego kompresji zdjęć/skanów, bo im wieksza - tym gorsza jakość, a co za tym idzie więcej problemów z odczytaniem
Sroczyński_Włodzimierz - 25-10-2011 - 23:31
Temat postu:
wypadałoby trochę popracować i przygotować równolegle kilka wersji różnorodnych dokumentów
np ca 900kB jpg, jpg2000, WebP, microsoftowy djvu etc, ca 600kB itd
zobaczyć na ile to (zmiana) "tu i teraz" wpływa na czas obróbki (zakładam, bez zmiany innych parametrów, liczy się docelowa wielkość pliku z tego samego źródła (jpg) w różnych formatach, na ile to jest użyteczne dla oglądacza, na ile dla kogoś kto z pubikowanego chce wyciągnąć maksimum, czy są freeware do konwersji i kompresji pracujące batch-owo szybko i sprawnie
djvu w jednym pliku ma pewne przeagi, ale jeśli materiał jest do indeksacji to już przewagi te znikają, z kolei przy "otwartym" źródle ściągnięcie hurtem wszystkiego i przeglądanie lokalnie wybranym programem jest nie do przecenienia
etc etc
to nie jest wymyślanie prochu, al ejak sam zauwazyłeś
różnica ogromna czy wyblakły atrament na kiepskim papierze i np cyrylica czy piękny wyraźne pismo na doskonale zachowanym i sfotografowanym
..hehe a itak to potem przez fotosik będzie "sprowadzone do poziomu mułu"
i serio bardziej - temat troszkę odbiega od głównego wątku, ale nie aż tak bardzo jakby się z boku wydawało
publikacja poza archiwalia.genealodzy.pl także będzie służyć ww testom
P_Jast - 26-10-2011 - 08:45
Temat postu:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
.....
..hehe a itak to potem przez fotosik będzie "sprowadzone do poziomu mułu"
................
co do reszty , to w praktyce się sprawdzi,
zapewne jak w każdej sprawie, temacie, wielu będzie za, a jeszcze więcej przeciw
a programów freeware do obróbki wsadowej jest sporo, pozostaje namierzyć ten najlepszy
Sroczyński_Włodzimierz - 26-10-2011 - 21:30
Temat postu:
jakieś przykłady z tej sporej ilości?
może być na maila
indexwawaww@gmail.com
nie znalazłem nic legalnego, darmowego co wsadowo skonwertuje do założonego rozmiaru jp2 j2k
już wepP nie szukałem
anamorf - 03-11-2011 - 18:26
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
To ja napiszę może wprost
znajdą się chętni do pracy nie tylko do korzystania - pewnie będzie
nie znajdą się - też będzie ale kilkadziesiąt razy mniej niż mogłoby być
Każda propozycja poszerzenia zasobu o coś konkretnie wręcz winna zawierać równocześnie deklaracje udziału w pracach nad proponowanym zasobem. Są to proste rzeczy, wręcz banalne, choć interesujące. Ale czasochłonne.
Potrzeba osób do uczestnictwa w digitalizacji (także do "przewracania kartek"), opracowania plików graficznych, opisu zasobu, koordynacji, być może indeksacji (spisania, weryfikacji) . Potrzeba wsparcia finansowego, merytorycznego, organizacyjnego.
Każde pytanie "czy będzie zasób X?" z fragmentem "opracuje go, przyjadę i pomogę w fotografowaniu" "opracuję pliki" etc ma znacznie (radykalnie!) większą szansę na odpowiedź pozytywną niż bez tego fragmentu
-----------------------------------------------
Witam,
Chciałbym złożyć konkretną propozycję poszerzenia zasobu o materiały
niemetrykalne.
Mam na myśli :
1.akta notariusza Szymona Przedpełskiego w Stopnicy 1810-1824
2.akta notariusza Zagrodzkiego w Stopnicy 1825-1837
3.akta notariusza Mikułowskiego w Stopnicy 1836-1869
4.akta notariusza Biechońskiego w Stopnicy 1870-1876
5.akta notariusza Kunickiego w Stopnicy 1908-1913
numer zespołu 559/0/kartaA
6.hipoteka Powiatu Stopnickiego - księgi hipoteczne 1825-1939
numer zespołu 400/0/kartaB stgn. 1-473
7.Sąd Pokoju w Stopnicy 1823-1876
zespół 40/0 kartaB
Dlaczego Stopnica ? Z tego co wiem nie zachowały się materiały metrykalne z parafii w Stopnicy sprzed 1875 roku. Podobno uległy one
zniszczeniu, podobnie jak materiały metrykalne z sąsiedniego Pacanowa,
podczas ofensywy sowieckiej w 1944/45 , w czasie której i Stopnica i Pacanów zostały w dużej części zniszczone.
Wobec powyższego indeksacja innych dostępnych materiałów z tego rejonu w jakimś stopniu mogłaby uzupełnić tą lukę.
Materiały powyższe znajdowały się dotychczas w AP Pińczów, obecnie zostały przeniesione do AP Kielce ( lub są w trakcie przenoszenia)
Oczywiście moża by się ograniczyć do np. dwóch najstarszych zespołów akt notarialnych , jakiejś najstarszej części ksiąg hipotecznych i Sądu Pokoju.
Nie wiem jak duże rozmiarami są to materiały. Będąc w Pińczowie
próbowałem przeglądać indeksy, albo do akt notarialnych, albo Sądu Pokoju.
Nie mogę oczywiście ocenić wartości genealogicznej tych źródeł.
Teraz jak widzę swój udział w pracy nad proponowanym zasobem :
- mogę przyjechać do Kielc i wykonać fotografie wybranych materiałów
posiadam lustrzankę Olympus E-510 [10.0 megapikseli], lecz z jednym
tylko obiektywem
(makro Zuiko 1:3.5 35 mm); nie wiem czy to wystarczający sprzęt(?)
nie posiadam dodatkowego oświetlenia zewnętrznego
- mogę opracować fotografie ; przygotować do publikacji/indeksacji
- mogę podjąć się indeksacji części materiałów( w miarę możliwości)
pozdrawiam z Krakowa
Jacek
Sroczyński_Włodzimierz - 03-11-2011 - 18:44
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Piszesz o skorowidzach do ww zasobów? Czy masz na myśli całe zespoły?
W internetowej IZA inwentarzy nie ma, ale to mogą być dziesiątki metrów (co też przekłada się na m.in koszty publikacji). Do hipoteki raczej nikt skorowidzów osobowych nie robił, -1939 brzmi jak "nie udostępniane bez ograniczeń"
Wielki szacunek, ale może na początek istniejące skorowidze? Efekt/nakład korzystniejszy.
Bardzo serdecznie pozdrawiam!
anamorf - 03-11-2011 - 19:15
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Oczywiście należy najpierw sprawdzić wielkość poszczególnych zespołów. Wydaje mi się, że choćby akta notariuszy mogą być niewielkie. Widziałem skorowidze albo do akt Sądu Pokoju, albo któregoś z notariuszy. Jeśli już miałbym przyjeżdżać i skorowidzów nie byłoby tak dużo, można zrobić też zdjęcia czegoś konkretnego, w granicach rozsądku. Reasumując należy ustalić wielkość tych materiałów (i ilość skorowidzów). Hipoteki mogą być niekompletne, ale oczywiscie można skoncentrować się tylko na Sądzie Pokoju i aktach notariuszy, jeśli okażą się wartościowe pod kątem genealogicznym ( a powinny). Ktoś musi wcześniej to obejrzeć i ocenić.
Jeśli ktoś jeszcze byłby zainteresowanymy tymi materiałami, a koszty publikacji byłyby za duże, można by może potraktować cześć tego zespołu jako materiał do indeksacji ?
Pozdrawiam
Jacek
Sroczyński_Włodzimierz - 03-11-2011 - 19:29
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Moim zdaniem, jeśli będą zdjęcia obrobione to chociaż na część notariatu znajdzie się miejsce, tj nie tylko na skorowidze ale na akty.
Chociażby po to, żeby szerzej spopularyzować źródło, pokazać "wybór" (tj liczę, że się znajdą różnorodne typy) testamenty, sprzedaże, zastawy, intercyzy etc
Najlepiej gdybyś porozmawiał bezpośrednio z Kornelią nt pomocy przy wyborze. Założenie "skorowidze - tak, reszta w miarę pozostałych możliwości" jest bardzo rozsądne.
Wydaje mi się, że gdyby były kłopoty z wstawieniem udostępnionych przez Ciebie zdjęć w archiwalia to (w miarę rozsądny zasób) "gdzieś" da radę.
Bardzo się będę cieszył, pomogę jeśli dam radę -przy publikacji.
Na marginesie: jak są metrykalia to i tak warto -nie zamiast a po to, żeby dowiedzieć się więcej niż jak przodek miał na imię, kiedy się urodził, zawarł małżeństwo, zmarł. ASC i indeksacja to wg mnie tylko dają możliwość przybliżenia gdzie dalej szukać.
Malgorzata_Rejowska - 03-11-2011 - 19:44
Temat postu:
W urzędach miast i gmin w całej Polsce znajdują się archiwa kopert osobowych obywateli którym wydano dowód osobisty. Zgodnie z przepisami o archiwach zakładowych maja być przechowywane przez okres 50 lat od śmierci osoby, której dotyczą. Co potem? Piec.
A co tracimy? Informacje zawarte we wnioskach dowodowych, w tym daty, rodzice, adresy, miejsca pracy, pobyt w czasie II wś. Znajdziemy tam stare karty meldunkowe, pierwsze strony z książeczkowych dowodów osobistych oraz te na których wbito pieczęć o zawarciu związku małżeńskiego i o zgonie. W niektórych kopertach możemy jeszcze odszukać Kennkarte. A co najważniejsze, są tam fotografie, takie jakich poszukujemy.
Czy dokumenty te nie powinny trafiać do AP. Kiedy zwróciłam się do jednego z urzedów w Małopolsce ( nie podam którego, bo kontrola jednostki nadrzędnej murowana) usłyszałam, że niszczą je po 10 latach,”bo musieliby się wynieść z ratusza gdyż nie byłoby miejsca dla pracowników”.
Przytoczę opinię Dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich MSWIA na moją prywatną prośbę o zajęcie stanowiska.
„Odnosząc się do kwestii udostępniania dokumentów przechowywanych w kopertach dowodowych uprzejmie wyjaśniam, że celem ustalenia, czy możliwe jest uzyskanie ich kopii należy udać się do organu gminy, który wydał ostatnio posiadany przez obywatela dowód osobisty. Zgodnie bowiem z jednolitym rzeczowym wykazem akt ….. (już zmieniony) sprawy związane z wiązane z wydawaniem dowodów osobistych, tymczasowych dowodów osobistych, tymczasowych zaświadczeń tożsamości oraz dokumentacja dotycząca ich utraty i odnalezienia dowodów tożsamości przechowywane są w archiwum zakładowym przez okres 10 lat licząc od daty zgonu, natomiast dokumentacja dotycząca dowodów tożsamości osób, które wyjechały za granicę lub zmarły – przez okres 50 lat.
Należy w tym miejscu wskazać, że udostępnianie danych osobowych osób zmarłych zawartych w kopertach dowodowych podlega reżimowi określonemu w ustawie z dnia …. O ochronie danych osobowych (Dz. U. ……), poza przepisami odnoszącymi się do zgody osoby, której dane dotyczą.
Ponadto rozpowszechnianie informacji o zmarłych poddane jest ograniczeniom, które mają źródło w ochronie praw osobistych – art. 23 i 24 Kodeksu Cywilnego. Chodzi o dobro określone mianem kultu pamięci o osobie zmarłej. Które przysługuje bliskim żyjącym zmarłego.
Zatem jeżeli w ocenie Wnioskodawcy posiada On interes otrzymania danych osobowych z kopert dowodowych zmarłych krewnych, powinien złożyć stosowny wniosek we właściwym organie gminy.
Jednocześnie pragnę zauważyć, że poruszony problem niszczenia dokumentacji zawartej w kopertach dowodowych, które przedstawiają wartość historyczną zauważyło Archiwum Państwowe, które zadeklarowało inicjatywę zmiany przepisów prawa w tym względzie proponując przekwalifikowanie kategorii archiwalnej tych dokumentów.”
Pismo datowane jest 18 lutego 2010 r.
Dzisiaj tez już wiemy, znając opinię GIODO, (http://www.giodo.gov.pl/319/id_art/974/j/pl/) że Dyrektor DSO MSWIA myliła się co do ochrony danych osobowych osób zmarłych, a stosowne wnioski kierowane do urzędów spotykają się z odmową.
Ciekawi mnie natomiast na jakim etapie są prace AP zmierzające do zmiany kwalifikacji kategorii archiwalnej tych dokumentów. O ile się nie mylę od tego czasu ani nowe przepisy dot. dowodów osobistych czy archiwów zakładowych (oraz przygotowywane projekty zmian) nie wprowadziły żadnego novum w tym zakresie.
Przepraszam za tak długi post, ale myślę, że tu jest duża rola dla TG.
Pozdrawiam
Małgorzata Rejowska
Sroczyński_Włodzimierz - 03-11-2011 - 19:56
Temat postu:
dla TG..ale chyba nie dla nowopowstałego serwisu archiwalia.genealodzy.pl ?
Kaczmarek_Aneta - 03-11-2011 - 20:06
Temat postu:
ad. koperty dowodowe
Polecam istotny wątek, w którym poruszono kwestię ochrony przedmiotowych archiwaliów i starania genealogów w tym zakresie:
http://www.wtg-gniazdo.org/forum/viewto ... e95cf4378c
Pozdrawiam
AK
ezoteryka - 06-11-2011 - 14:26
Temat postu:
Czy jest szansa, że w archiwaliach pojawią się następne skorowidze do notariuszy z Ostrowi Maz?
Sroczyński_Włodzimierz - 06-11-2011 - 14:56
Temat postu:
Przyjmując do wiadomości uwagi o zrozumiałości przekazu ośmielam się zapytać, który fragment z poniżej przytoczonej wypowidzi należy przeformułować aby był bardziej wyraźny?
"To ja napiszę może wprost
znajdą się chętni do pracy nie tylko do korzystania - pewnie będzie
nie znajdą się - też będzie ale kilkadziesiąt razy mniej niż mogłoby być
Każda propozycja poszerzenia zasobu o coś konkretnie wręcz winna zawierać równocześnie deklaracje udziału w pracach nad proponowanym zasobem. Są to proste rzeczy, wręcz banalne, choć interesujące. Ale czasochłonne.
Potrzeba osób do uczestnictwa w digitalizacji (także do "przewracania kartek"), opracowania plików graficznych, opisu zasobu, koordynacji, być może indeksacji (spisania, weryfikacji) . Potrzeba wsparcia finansowego, merytorycznego, organizacyjnego.
Każde pytanie "czy będzie zasób X?" z fragmentem "opracuje go, przyjadę i pomogę w fotografowaniu" "opracuję pliki" etc ma znacznie (radykalnie!) większą szansę na odpowiedź pozytywną niż bez tego fragmentu"
Śmiech_Michał - 06-11-2011 - 15:04
Temat postu:
Mieszkam w Pułtusku, póki co jestem bezrobotny. Mogę pomóc przy digitalizacji w pułtuskim archiwum nawet od jutra.
Michał
dpawlak - 06-11-2011 - 16:28
Temat postu:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Przyjmując do wiadomości uwagi o zrozumiałości przekazu ośmielam się zapytać, który fragment z poniżej przytoczonej wypowidzi należy przeformułować aby był bardziej wyraźny?
Należy przeformułować całość, bo ten przekaz nie jest odpowiedzią na pytanie zadane przez ezoterykę.
Mnie osobiście wypowiedzi o sensie: "jak nie deklarujesz pomocy, to nie pytaj i zamknij dziób" (celowo przejaskrawiam, ale do tego w końcu się one sprowadzają, tylko styl ciut lepszy), zwyczajnie odpychają.
Na szczęście póki co dotyczą terenów których nie jestem osobiście zainteresowany, bo miałbym ostry zgryz, czy Ciebie Włodku ignorować czy bojkotować. Za to tam gdzie współpracuję przy indeksacji, nikt nikogo nie poucza, nie ciągnie za uszy do projektów, nie obraża się ani innych, jeśli otwarcie mówi się, że w tym czy tamtym nie chce się uczestniczyć.
Informacja o nowych projektach do wykonania zawsze jednak jest podana w taki sposób, że aż ciągnie do współpracy, mimo braku czasu.
Ot kwestia podejścia do potencjalnego wolontariusza.
Ja odpowiedziałbym ezoteryce następująco:
Nie, na dziś nie planuje się.
Nie ma osób/Za mało chętnych do opracowania zasobu.
Jeśli zbierze się odpowiednio liczny zespół, będzie wykonalne opracowanie kolejnych skorowidzów.
Deklaracje opracowania zasobu zgłaszać na adres ... .
Dziękujemy za zainteresowanie i zapraszamy do współpracy.
Niby to samo, a jednak ...
ezoteryka - 06-11-2011 - 17:16
Temat postu:
Dziekuję Panu dpawlak za obronę. Ja już nie miałam odwagi się odezwać.
Skrzypczak_Bogumiła - 06-11-2011 - 17:54
Temat postu:
Darek napisał jak wygląda konkretna rozmowa na konkretny temat bez nawiasów,skrótów,przenośni i innych utrudniających dojście do sedna określeń.Jestem minimalistką ; ja ,lubię jasne , proste przekazy - to do mnie przemawia,wszystkie dodatki powodują zniechęcenie i do czytania i do roboty.
Sroczyński_Włodzimierz - 06-11-2011 - 17:57
Temat postu:
Michale: skontaktuj się z Jackiem Okulusem najlpiej mailowo ew. w wątku "Pułtuskim"
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-14998.phtml
ezoteryka - 11-11-2011 - 14:40
Temat postu:
michalsmiech napisał:
Mieszkam w Pułtusku, póki co jestem bezrobotny. Mogę pomóc przy digitalizacji w pułtuskim archiwum nawet od jutra.
Michał
Panie Michale, proszę sprawdzić prywatne wiadomości. Maria
Sroczyński_Włodzimierz - 09-12-2011 - 01:19
Temat postu:
Niedługo powinny pojawić się w archiwalia.genealodzy.pl:
skorowidz notariatu cd (następne 2 dekady)
kolejne jednostki "powinności wojskowej"
na razie dostępne w http://e-arch.eu/
szczególnie polecam powinność wojskową z powiatu pułtuskiego, a w niej np
informacje o areale uprawianej (posiadanej?) ziemi przez rodziny wcielonych (tamże wymienieni członkowie rodzin)
informacje o liczbie (i nie tylko:) posiadanych koni
inne, które trudno uzyskać , najczęściej brak alternatywy dla tego źródła (np wzrost, stan zdrowia)
jakby ktoś chciał się dowiedzieć, czy prapradziad używał w 1914 konia z gwiazdką na czole - to chyba jedyna taka okazja, podobnie ile to werszków miał, gdy się wyprostował
dziękuję Mirkowi Sawczukowi za owocną współpracę, zdjęcia były wykonywane aparatem zakupionym ze środków zebranych dzięki forumowiczom (obiektyw prywatny, ale body nówka sztuka Canon 60D:)
pozdrawiam i zapraszam do współpracy (szefuje Jacek Okulus)
anamorf - 20-12-2011 - 20:27
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
Moim zdaniem, jeśli będą zdjęcia obrobione to chociaż na część notariatu znajdzie się miejsce, tj nie tylko na skorowidze ale na akty.
Chociażby po to, żeby szerzej spopularyzować źródło, pokazać "wybór" (tj liczę, że się znajdą różnorodne typy) testamenty, sprzedaże, zastawy, intercyzy etc
Najlepiej gdybyś porozmawiał bezpośrednio z Kornelią nt pomocy przy wyborze. Założenie "skorowidze - tak, reszta w miarę pozostałych możliwości" jest bardzo rozsądne.
Wydaje mi się, że gdyby były kłopoty z wstawieniem udostępnionych przez Ciebie zdjęć w archiwalia to (w miarę rozsądny zasób) "gdzieś" da radę.
Bardzo się będę cieszył, pomogę jeśli dam radę -przy publikacji.
Na marginesie: jak są metrykalia to i tak warto -nie zamiast a po to, żeby dowiedzieć się więcej niż jak przodek miał na imię, kiedy się urodził, zawarł małżeństwo, zmarł. ASC i indeksacja to wg mnie tylko dają możliwość przybliżenia gdzie dalej szukać.
-----
Witam,
Zapytałem wstępnie Kornelię o te zespoły, ale ona nie widziała ich
i jest obecnie zajęta fotografowaniem AD Kielce. Wobec tego
zamierzam wrócić do tej sprawy na wiosnę. Założyłem odrębny wątek
odnośnie akt pozametrykalnych ze Stopnicy, aby ta koncepcja gdzieś nie przepadła.
https://genealodzy.pl/modules.php?op=mod ... 064#108064
Pozdrawiam
Jacek
Sroczyński_Włodzimierz - 29-12-2011 - 23:27
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
po dzisiejszym updacie dostępne są (chyba) wszystkie pozametrykalne kopie zdigitalizowane w Pułtusku
tj to co było dotychczas tylko na e-arch.eu już jest w archiwalia.genealodzy.pl
także w całości zespół 383 kancelaria rejenta Michała Jaworskiego w Pułtusku
czyli przegląd co można znaleźć w takim zasobie
Szczególnie polecam go uwadze
http://archiwalia.genealodzy.pl/index.p ... mp;ja=0001
pozdrawiam, dziękuję
Sroczyński_Włodzimierz - 27-01-2012 - 01:21
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
pojawiły się nowe materiały (fot. jacek Okulus ze zbiorów APW O Pułtusk)
http://archiwalia.genealodzy.pl/index.p ... mp;zs=0007
http://archiwalia.genealodzy.pl/index.p ... mp;zs=0008
cechowe z Pułtuska
szewcy, kowale, wiek XIX
być może jako wstęp do większego bloku o tej tematyce
Sroczyński_Włodzimierz - 02-04-2014 - 21:14
Temat postu: Re: archiwalia.genealodzy.pl
Na razie w poczekalni, a docelowo w archiwaliach nowy typ źródeł
Trochę analogicznie jak parę lat temu notariat
(patrz http://archiwalia.genealodzy.pl/index.p ... mp;ja=0001 )
zdecydowałem się na publikację ksiąg wieczystych
Tym razem (z różnych względów, a tym niedługo) już nie jako WZI, a osobiście. Tzn mnie jako publikującego obciąża decyzja, to nie jest w ramach WZI:)
Ale ad rem
W katalogu:
http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... arszawska/
znajdziecie kopie trzech jednostek z zespołu Hipoteka Warszawska) wraz z dokumentami.
KW 197
KW 209
KW 220 i 221
Podobnie jak przy notariacie zachęcam do skorzystania z przykładowych, aby zorientować się jakim jest to bogatym źródłem wiedzy. Pozwala rozstrzygnąć wiele znaków zapytania.
A i penie niejedną bibliotekę możnaby uzupełnić prasą tam załączoną.
Coraz więcej tematów nawiązuje (choćby pytaniami:) do pozametryklanych źródeł. Większość z nich na zasadzie "co rozbić gdy brakuje metryk". Ja zachęcam do badania notariatu, kls-ów, hipotek nie tylko w takim przypadku "gdy nie ma metryk". ASC to tylko ksazka telefoniczna:) "Notariat to mięcho" i hipoteka też
Sądowe jeszcze przed nami...
danisha - 02-04-2014 - 22:49
Temat postu:
Włodku
to rzeczywiście kąsek nie lada.
Więcej takich.
Wdzięczna Danka
Czy coś z ulicy Leszno,Dzielnej, Elektoralnej bedzie?
Wiktor_Witek - 02-04-2014 - 23:32
Temat postu:
O kurczę, trochę tego jest! Pierwsze z brzegu - ciekawe, bo wbrew pozorom niedotyczące właścicieli nieruchomości:
http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... 9/0487.jpg
http://poczekalnia.genealodzy.pl/pliki/ ... 9/0488.jpg
Serdeczne pozdrowienia
Wiktor
Dubiczyńska_Maria - 03-04-2014 - 09:12
Temat postu:
Włodku, dziekujemy, wspaniałe źródła.
A przy okazji, czy nie ma tam w którejś księdze przepisu na "drugie życie"- najchetniej równoległe żeby to wszystko ogarnąć?
Pozdrawiam
Maria
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by
PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits