Emigracja - Poszukiwania we Włoszech LenkaW - 14-06-2011 - 14:49 Temat postu: Poszukiwania we Włoszech
Witam,
chciałabym poprosić Włochów o skan aktu zgonu kuzynki babci, która mieszkała i zmarła w Mediolanie około 1970. Znam jej ówczesny adres, pisałyśmy do siebie, przysyłała mi znaczki. Niestety, nikogo z rodziny tam już nie ma, zmarł bezpotomnie jej syn i młodsza siostra.
Znajomość miejsca urodzenia i panieńskiego nazwiska ( matki jej i mojej babci były przyrodnimi siostrami ) mogłaby mi bardzo pomóc
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w poszukiwaniach na terenie Włoch? Do jakiego urzędu miałabym się zwrócić?
Mam nadzieję, że ktoś już przecierał ten szlak, będę wdzięczna za Waszą pomoc.
Pozdrawiam, HelenaKonstancia - 14-06-2011 - 15:27 Temat postu: Poszukiwania we Włoszech
Dzien dobry!
Ja mieszkam we Wloszech. Ale nigdy tutuaj nie szukalam niczego, kuzynka Pani babci zmarla dosc niedawno, wiec pewnie i tutaj jakas ustawa moze ja chronic, bo nie jest to Pani bezposrednia krewna.
Mozna napisac do glownego urzedu miasta w Mediolanie.
Comune di Milano
Sede centrale via Larga 12
20100 Milano - ale watpie ze ktos Pani odpisze.
Nie wiem jak tu wyglada sprawa archiwow USC.
Biuro rejestru zgonow :
Ufficio dello Stato Civile Sezione Morti
primo piano – stanza 115
via Larga, 12
Zna Pani wloski ? Cos przetlumaczyc?LenkaW - 14-06-2011 - 16:59 Temat postu: Poszukiwania we Włoszech
Bardzo dziękuję za adresy, zwłaszcza ten od rejestru zgonów. Włoskiego nie znam, a chyba tak byłoby lepiej napisać niż po angielsku. Jeśli więc mogę prosić o krótki list w tej sprawie, to więcej informacji prześlę na PW.
pozdrawiam, HelenaKonstancia - 14-06-2011 - 17:18 Temat postu: Poszukiwania we Włoszech
Pani Heleno!
Do Wlochow zdecydowanie tylko po wlosku.
Chetnie Pani pomoge, ale z gory uprzedzam, ze nie mialabym duzych nadzieji, Wlosi generalnie nie lubia sie ruszac i jak najmniej by pracowali, zwlaszcza ''Panie w okienkach''.
Wogole na list moga nigdy nie odpowiedziec, prosze sie nie zdziwic.
Rzucilam okiem na jedno forum wloskie genaologiczne i widzialam, akurat to bylo w Mediolanie, ze urzednicy niechetnie wydawali akty jesli nie do celow sadownie uzasadnionych, a takowymi poszykiwania geneaologiczne nie sa (ktos zacytowal pismo odmowne z USC w Mediolanie). Ja moge jakiegos dnia z pracy sprobowac dla Pani zadzwonic tam i sie cos dowiedziec.
Prosze mi napisac na priv.
Dodatkowo znalazlam fajny przewodnik po wlosku ktory wyjasnia jak szukac przodkow we Wloszech, przyda sie takze dla mojego narzeczonego.
Pozniej nieco z tego przetlumacze i postaram sie zalaczyc.
Pozdrawiam,
KonstanciaLenkaW - 14-06-2011 - 22:17 Temat postu: Poszukiwania we Włoszech
Już napisałam do Pani, pewnie rozminęłyśmy się. Nie wiem, czy byłby możliwy skan aktu zgonu, przecież ja nie potrzebuję odpisów na urzędowych druczkach, tylko co na to tamtejsze przepisy.
Z odbitki dowiedziałabym się o tym, co mnie interesuje. Tam już nie ma żadnych krewnych, ani Marii Maggioni, ani dużo młodszej jej siostry - Magdaleny Rossanigo. A może w odpowiedzi na mój list ( to ten mój optymizm ) przysłaliby kserokopię aktu?
Rozmowa telefoniczna chyba najwięcej wyjaśni. Jestem bardzo wdzięczna za zainteresowanie,
pozdrawiam, HelenaKonstancia - 14-06-2011 - 22:41 Temat postu: Poszukiwania we Włoszech
Tak, pozniej odpisalam, zadalam jeszcze Pani jedno pytanie na privie - prosze mi odpowiedziec w miare mozliwosci.
Jak to mozliwe ze Maria Maggioni i Magdalena Rossanigo byly siostrami?Wloszki nosliy zazwyczaj prawie bez wyjatku nazwiska panieniskie nawet po slubie, wiec powinny obie miec to samo nazwisko po ojcu.....
Czy to sioistra przybrana moze?
Poczytam o tym jak wydaja usc wloskie te akty, watpie aby mozna bylo miec skan, bo usc sie w to nie bawi nawet u nas.
Pozdrawiam,
KonstanciaKuba64 - 14-06-2011 - 22:58 Temat postu:
Witam,
Niestety jestem zmuszony potwierdzić opinię pani Konstancji. Mieszkam we Włoszech od 20 lat i znam dobrze włochów: nie są oni sławni ani z chęci do pracy ani z organizacji .....
Z drugiej jednak strony, uważam że prawo ochrony danych osobistych jest tutaj dosyć zbliżone do polskiego (czytaj europejskiego): akty śmierci są kompletnie publiczne, a akty urodzenia również, ale tylko od pewnej daty w tył. Dowiem się o szczegółach.
Jeśli nie uda się obu Panią dotrzeć do aktu śmierci to proszę się ze mną skontaktować (mój adres mailowy jest publiczny), mieszkam 40 km od Mediolanu i czasami bywam w w tym mieście, może coś mi się uda zdziałać tu na miejscu ...
Pytanie do Pani Konstancji: czy może mi Pani podać tytuł i edytora przewodnika o którym Pani wspomina, ten "Jak szukać przodków we Włoszech ?" Z góry dziękuję.
KubaKonstancia - 15-06-2011 - 09:38 Temat postu:
Dzien dobry! Powiedzmy ze to nie jest przewodnik pisany, ale zbior informacji z jednej ze stron genealogii wloskiej.
dobre informacje sa na stronie :
http://www.tuttogenealogia.it/
A sam tekst instruktazowy wklejam ponizej, pozniej najwazniejsze czesci postarams ie przetlumaczyc dla Pani Heleny.
COSA FARE, DOVE ANDARE, A CHI CHIEDERE PER RICOSTRUIRE LA PROPRIA GENEALOGIA
NOI E ATTORNO A NOI
Dopo aver raccolto i nomi e i legami fra i propri parenti più prossimi (ottenuti attraverso memoria personale e chiacchiere con il parentado, specie quello più anziano) molti si trovano persi: e adesso, chi le sa le cose?
Intanto, un altro paio di passetti, certo non risolutivi, ma che possono ridare entusiasmo:
- farsi un giro nel cimitero del Paese di origine di papà e mamma, o dei nonni, prendere nota di nomi e date, e intervistare di nuovo il parentado: a qualche parente vecchiotto sarà sfuggito sicuramente qualcuno; qualche altro parente avrà rimosso dalla sua memoria il cugino con cui ha litigato nel 1939…;
- svaligiare armadi e cassettoni del sempre più terrorizzato parentado: salteranno forse fuori documenti, attestati, fotografie, oggetti di cui chiedere.
Dopo di ciò, la cosa deve toccare la perfezione. Ci sono enti dove recarsi.
I COMUNI
Quelli italiani sono più di 8.000, e l’Ufficio Anagrafe di ognuno custodisce dati dal 1865 ad oggi. Vuol dire che – se con i soli nostri mezzi siamo arrivati al 1916, anno di nascita di nonno Fabio, uno o più Comuni possono farci viaggiare nel tempo di altri cinquanta anni.
Per alcuni ci sarà qualche problema: un Comune un tempo esistente è stata accorpato ad altri Comuni (Albairate, Gorla e Precotto un tempo erano Comuni a sé); è cambiata la denominazione della località; alcune zone sono state annesse all’Italia in tempi diversi (Veneto e parte della provincia di Mantova: 1866; province di Roma e Viterbo: 1870; Friuli-Venezia Giulia e Trentino Alto Adige/Süd Tirol: 1918). In questi casi, notizie più precise su:
www.ancitel.it/link/siti/index.cfm www.comuni.it/link/index.htm www.risorsefree.it/comuni_italiani.htm
Identificato il Comune che interessa, andate di persona e chiedete all’Ufficio Anagrafe di tutto e di più. Può essere una buona politica telefonare prima al Segretario Comunale, il Direttore Generale se c'è o al responsabile dell'Ufficio Anagrafe per concordare un appuntamento.
Se il Comune è lontano si può scrivere, indirizzando le vostre richieste al Sindaco e per conoscenza al Responsabile dell'Anagrafe.
Tenete presente che, come in altri Enti Pubblici, se non fate domande precise non avrete risposte precise, o non avrete risposte. Specificate che si tratta di ricerche genealogiche a scopo non legale.
Si può richiedere – se dicono di sì, è una pacchia - una ricerca storico-genealogica partendo da un nome certo: costa 2.50 euro 85.00 se in bollo) a nome… ma il lavoro lo fanno loro. Altrimenti tenete presente che, se gli archivi sono pubblici, non è comunque possibile prenderne visione, ma solo ottenere certificati.
Questi registri sono: a) di cittadinanza (dichiarazioni di cittadinanza o rinuncia della stessa; si chiede il "Certificato di cittadinanza"); b) di nascita (di serie A: Parte Prima che raccoglie le dichiarazioni di nascita nel proprio Comune di residenza e nella Parte Seconda sono registrati coloro che nascono in un altro Comune diverso dalla propria residenza; di serie B: Parte Prima che raccoglie le dichiarazioni avvenute dopo 10 giorni dalla nascita (dichiarazioni tardive) e la Parte Seconda dove sono registrati i bambini ritrovati, gli atti di riconoscimento o disconoscimento, le adozioni e le modifiche o aggiunte al cognome; si chiede l’"Estratto per riassunto di atto di nascita"); c) di matrimonio (Parte Prima: sposati in Comune; Parte Seconda: sposati in chiesa; si chiede il "Certificato di matrimonio"; d) di morte (Parte Prima: dichiarazioni fatte direttamente agli uffici dello Stato Civile; Parte Seconda, in tre sezioni: A, decessi in luogo diverso dalla residenza del defunto; B, morti avvenute sempre fuori della residenza del defunto ma in seguito a comunicazione di enti o altro, come in ospedale o casa di riposo; C, morti all'estero o che non sia possibile riconoscere la salma; si chiede il "Certificato di morte".
I Comuni tengono inoltre: a) la scheda anagrafica (zeppa di informazioni utili; rimane accesa finché la persona è in vita o non cambia Comune; prende nota di: cognome, nome e soprannome, genitori, luogo e data di nascita, frazione, via e numero civico, stato civile, condizione, istruzione, immigrazione, emigrazione, morte; si chiede la "Certificazione della scheda anagrafica di…"); b) il foglio di famiglia (informazioni sui familiari e il loro grado di parentela con il capo famiglia: numero progressivo del foglio di famiglia, data di compilazione del foglio di famiglia, precedenti in archivio, capo famiglia, provenienza, luogo di domicilio e residenza, abitazione occupata, relazione di parentela con il capo famiglia, cognome e nome, sesso, paternità e maternità, luogo e data di nascita, stato civile, istruzione, vaccinazioni, condizione, professione o mestiere, luogo ed epoca d'ingresso o di provenienza, luogo e data del cambiamento di abitazione, emigrazione, morte, si chiede la "Certificazione del foglio di famiglia di…"); c) l’archivio storico comunale (gestito dalle Biblioteche comunali che ne permettono la consultazione su appuntamento; telefonate al Dirigente del Settore Cultura del Comune. Contiene materiali come pergamene, cause e liti, sanità ed igiene, catasto, si chiede la "Fotocopia del documento o foto dello stesso").
LE PARROCCHIE E LE DIOCESI
Se i Comuni ci hanno fatto decollare, qui si vola: la nostra macchina del tempo può dare quasi il massimo. Il Concilio di Trento (svoltosi dal 1545 al 1563) fa obbligo alle parrocchie di tenere accurati registri di tutti gli eventi che interessano singoli e comunità in quanto fedeli: nascite, comunioni, cresime, matrimoni, morti… senza tenere conto del fatto che molte parrocchie svolgevano questo ruolo anche prima di quelle date, un po’ per iniziativa personale, un po’ perché spesso il sacerdote era l’unica vera autorità in grado di custodire documenti. Con un po’ di fortuna, si può arrivare al 1400.
Ma capita anche di avere sfortuna: incendi, bombardamenti, terremoti, parroci distratti possono avere distrutto gli archivi… e teniamo conto anche del fatto che fino a metà ‘800 questi registri erano scritti in latino, e i rapporti di parentela in questa lingua non sempre risultano chiari: prima della fine del 1600 gli atti sono in latino volgare e ricchi d'abbreviazioni. Per non dire della scarsa uniformità nel redigere i vari atti: stesse informazioni, ma metodi d'archiviazione diversi da parrocchia a parrocchia.
Altro tipo di problemi: non è detto che a un Comune corrisponda una parrocchia… è probabile che la parrocchia di Liscate corrisponda al Comune con lo stesso nome; ma se parliamo della parrocchia di S.Brigida, e in una cittadina di S.Brigida ce n’è due o tre? O, addirittura: S.Brigida a Bari, Orbassano, Trento (è solo un esempio)? Oggi questo pericolo è raro; ma se arriviamo anche solo ai primi dell’800 potremmo imbatterci in questi guai.
Ci può aiutare l’Annuario Cattolico d'Italia, che ha l’elenco di tutte le parrocchie in ordine di Diocesi, divise per Regione. L’Annuario costa 80 euro; si può anche non comprarlo, e recarsi invece alla parrocchia (o il Duomo) del nostro Comune o del centro più grande vicino a noi e chiedere di consultarlo. Possiamo anche verificare su web:
www.parrocchie.it www.siticattolici.it/Parrocchie/ www.parrocchie.viainternet.info/antenati.asp www.paginebianche.it/istituzioni.html
Meglio non chiedere ai parroci di svolgere, hanno altro da fare. Si può fissare un appuntamento con loro per consultare i Registri, spiegando che si tratta di ricerche genealogiche a scopo personale e non legale.
Passiamo alle diocesi. Qui sono depositate le copie degli Atti redatti da ogni parrocchia: se una parrocchia non esiste più (perché accorpata o per altri motivi), si può sperare di trovare copia degli Atti presso la Diocesi. Alcune li hanno addirittura microfilmati e catalogati per consultazioni a terminale; altre hanno collaboratori – a tariffa fissa e lauta e variabile mancia - che svolgono queste ricerche al nostro posto.
Per viaggiare tra le diocesi:
www.chiesacattolica.it/cci/diocesi/
I registri parrocchiali contengono gli atti: a) di battesimo (ogni battezzato – non ci sfuggiva nessuno… - ha un numero progressivo che riparte da 1 a ogni anno nuovo, nome e cognome del neonato, nome e cognome dei genitori, anno di riferimento, ora della nascita, nome e cognome del parroco, nome e cognome dei padrini, eventualmente nome e cognome di chi amministrava il battesimo se diverso dal parroco; dal 1850 sono annotati professione e indirizzo dei genitori); b) di matrimonio (cognomi e nomi in ordine alfabetico, la paternità e a volte la maternità, nome del coniuge, anno, parroco celebrante, testimoni; spesso c’è la data di nascita o l'età degli sposi e la parrocchia di provenienza, che ci permette di andare a colpo sicuro nel rispettivo atto di nascita); c) di morte (nome e cognome, paternità, causa di morte, data della morte, data della sepoltura, se ha ricevuto l’estrema unzione; se si tratta di un bambino spesso manca l’età, ma ci sono espressioni del tipo infantulo o infantula, e ad celum evolavit); d) dei cresimati (data della cerimonia, nome e cognome, paternità, nome e cognome di madrina o padrino); e) degli stati d’anime (vi era riportata la famiglia al completo a partire dal capo famiglia ai suoi componenti con riportato il loro grado di parentela; interessanti, ma piuttosto rari).
Negli archivi diocesani possiamo trovare traccia di antenati religiosi, che sta per preti, suore, vescovi, ecc. della chiesa cattolica. Dobbiamo recarci alla Curia Arcivescovile della propria diocesi e chiedere di visionare gli "Stati del Clero Diocesano".
GLI ARCHIVI DI STATO
Se siamo riusciti a risalire molto indietro nel tempo, può darsi che serva l’entusiasmante Archivio di Stato.
Il personale di questi Enti è sempre molto disponibile e preparato e possiamo rivolgerci a loro per chiedere cose spicce e precise come per esempio se nelle liste di leva del 1851 compare il nome di un nostro antenato o ancora se negli Atti Notori del 1525 del notaio Russo c'è l'atto di compravendita di Bianco. Non potremmo sicuramente chiedere di svolgere una ricerca al posto nostro.
L'Archivio Centrale dello Stato si trova a Roma in piazzale degli Archivi 40, ma quello che ci serve è sapere l'indirizzo delle Sezioni Provinciali:
www.archivi.beniculturali.it/UCBAWEB/indice.html
Si prende contatto telefonicamente o per e-mail per fissare un giorno in cui andrete a fare le vostre ricerche lì, avendo le idee chiare, potrete mettere le mani su antichi manoscritti e richiederne la foto o la fotocopia.
Possiamo trovare: a) atti notarili generali (documenti di carattere amministrativo, finanziario, giudiziario e politico che sono stati prodotti dai relativi enti o istituti nel corso degli ultimi 500-600 anni; se il notaio ha cessato l’attività, ma gli atti hanno meno di un secolo lasciamo perdere: questi atti sono coperti da segreto amministrativo; gli altri sono pubblici; in alcuni casi esistono documenti addirittura di 800-900 anni fa, in pratica dal medioevo ai primi anni del 1900; non riportano quasi mai dati anagrafici, ma un evento avvenuto durante la vita di una persona e quindi la loro ricerca servirà per completare l'opera di ricostruzione genealogica); b) il fondo catasto (contiene le proprietà possedute dai nostri antenati, nome o nomi e cognome, paternità, numeri mappali e il loro valore catastale, che serviva e serve per calcolare le tasse); c) il fondo notarile (è interessantissimo: anche la banale permuta di materiale come un carro di fieno con un badile e una zappa poteva comportare la stesura di un atto notorio; arriva fino alla fine del 1400, è scritto in latino volgare fino agli inizi del 1600 e con un sacco di abbreviazioni; a seconda del caso (acquisto, vendita, permuta, ecc.) ci saranno cognome e nome e paternità della persona interessata, la località dove vive, data, nome del notaio rogante, luogo dell’atto, nomi dei due testimoni, argomento dell’atto; l’'atto inizia spesso con la dicitura In Cristo Nostro Signore nell'anno della Natività…); d) il fondo Arti e Mestieri (la lista delle persone che svolgevano un'attività, come i sarti, gli orefici); e) il fondo militare (o liste di leva, permettono di sapere se un nostro antenato è stato arruolato, in quale reggimento e con quale grado, in alcuni casi sono riportati anche i dati fisici e anagrafici della persona); f) il fondo giustizia (riporta i casi in cui un nostro antenato è stato chiamato a testimoniare o accusato in qualche processo, con indicazioni sul processo e i motivi della chiamata); g) il fondo nobiliare (le investiture di titoli o feudi, le motivazioni ed eventualmente gli stemmi concessi, che ritroveremo qui riprodotti).
I MORMONI
E qui, gente, andiamo nell’incredibile…!
Parliamo di una delle più importanti istituzioni della Chiesa di Gesù Cristo dei Santi degli Ultimi Giorni (Mormoni, per gli amici… sono quei simpaticoni in camicia bianca e badge nero con il nome che troviamo spesso per strada;confessione fondata il 6 aprile 1830 da Joseph Smith, cui dieci anni prima Gesù stesso affidò il mandato tramite un’apparizione; in Italia dal 1850): i Centri Genealogici, che raccolgono i dati di parrocchie, enti, privati, archivi di tutto il mondo. Hanno volontari ovunque, cercano, trovano e microfilmano, mettendo poi tutto a disposizione di tutti.
La sede principale (la Family History Library) si trova nello Utah a Salt Lake City. Bunker antiatomici, gallerie di decine di chilometri scavate in vecchie miniere di salgemma e sotto montagne di granito (non sto scherzando, è tutto vero), migliaia di stanze collegate in rete da computer all’avanguardia: qui sono custoditi i dati di più di tre miliardi di individui, viventi e defunti.
Sul pianeta ci sono poi 3.400 Centri Genealogici, distribuiti in 64 paesi, con un traffico di 100.000 bobine di microfilm al mese. Chiunque di noi può recarsi in uno di questi Centri, consultare libri o microfilm, usare i loro terminali ed i programmi di genealogia facendo copia anche degli eventuali documenti rintracciati, richiedere la bobina interessata alla Biblioteca Centrale pagando solo un piccolo costo per le spese di spedizione. Buona cosa è lasciare ai volontari un segno di riconoscenza.
Questi archivi sono una miniera pazzesca, specialmente per le diramazioni estere del nostro parentado.
Può essere utile consultare:
http://groups.msn.com/GenealogiaItalia/ ... ogici.msnw http://www.nauvoo.it/genealogia/ricerca.asp.
I Centri Genealogici in Italia sono i seguenti:
- Agrigento via Catania 132 tel. 091-341001
- Alessandria via XXIV Maggio 12 tel. 131-264302
- Bari via Cancello Rotto 30 tel. 080-5010380
- Bergamo via Carducci 142/168 tel. 035-401772
- Bolzano via Druso 339 tel. 0471-930780
- Brescia via Milano 138 tel. 030-312156
- Cagliari via Peretti tel. 070-530043
- Catania via G. Laino 10 s/n tel. 095-7125128
- Como via Varesina 175 A tel. 031-505032
- Cosenza corso d'Italia 142
- Crotone via Venezia 99
- Firenze via Becciolini 9 tel. 055-4222403
- Foggia via Napoli 12 tel. 0881-742582
- Genova via R. Ceccardi 4/2 tel. 010-532741
- La Spezia via Del Molo 64 A tel. 0187-517893
- Livorno via Giuseppe Coen tel. 0586-857554
- Messina via San Giacomo Isolato, 11E Isolato 1 tel. 090-718029
- Milano viale Don Orione 10 tel. 02-2847416
- Modena via Cilea 36 tel. 059-370745
- Napoli corso V. Emanuele 494C Villa del Pino tel. 081-5490012
- Novara via Michelangelo Buonarroti 22° tel. 0321-611185
- Palermo via Catania 132 tel. 091-341001
- Pescara via Trilussa 20 tel. 085-377107
- Piacenza via Felice Frasi 4 tel. 0523-388408
- Pisa via Achille Grandi-Localita Barbaricina 1 tel. 050-520136
- Pordenone via San Quirino 62 tel. 0434-361727
- Ragusa viale Europa 167 tel. 0932-642004
- Rimini via del Capriolo 12 tel. 0541-753075
- Roma piazza Carnaro 20 tel. 068-7182113
- Sassari via Adelasia 1 tel. 079-237805
- Siracusa via M. Politi Lauden 10 tel. 0931-69980
- Taranto via Lorenzo Snow (contrada Rahu) tel. 099-7796738
- Torino corso Grosseto 53/7 tel. 011-251669
- Trapani via Della Provincia 5/7 tel. 0923-563622
- Venezia via Castellana 124 C tel. 041-908181
- Verona via Luzzatti 41 tel. 045-521088
Perché fanno tutto questo?
Perché ogni singola esistenza ha valore, e se nella vita terrena questo non è riconosciuto, che lo sia almeno nella memoria.
Perché alla fine del mondo dio chiederà conto a tutti di tutti… specialmente i custodi della fede dovranno sapere ogni cosa di ogni essere umano.
Perché nel gioco apparentemente casuale delle genealogie si nasconde comunque l’intervento divino.
Perché la famiglia è la base della civiltà, e conoscere la proprie radici familiari è un dovere verso tutti.
Perché così possiamo dimostrare di essere tutti parenti: dio creò le razze, ma non il razzismo, e non puoi odiare quelli della tua stessa famiglia.
ALTRE FONTI
Possiamo infine trovare cose interessanti presso vari fondi e vari enti, a seconda che i nostri antenati abbiano fatto o siano stati qualcosa:
a) le associazioni nobiliari (esiste un’infinità di Ordini Cavallereschi, Sacri Ordini, Collegi d'Armi, Corporazioni, ciascuna con loro antichi archivi; oggi la Repubblica italiana non riconosce né rilascia titoli nobiliari);
b) il Corpo della Nobiltà italiana (è un’associazione privata costituita da "un gruppo di gentiluomini italiani fra i quali alcuni studiosi di storia, diritto, discipline araldiche e genealogiche che, riunitosi a Roma il 19 dicembre 1951 ed il 17 febbraio 1952, concertò di procedere alla costituzione di un ente privato che avesse per fine l'accertamento dei diritti storici dei nobili italiani e la loro difesa, nei limiti consentiti dalle norme vigenti”; sono gli unici che possono dire se siete nobili oppure no; scrivere a una di queste sedi:
- Roma Palazzo Caffarelli, Via Condotti 61, 00187
- Sarzana (SP) Villa Gropallo di San Michele, Via Aurelia 45, 19038
- Milano Via Piatti 11, 20123
- Modena Piazzale Torti 4, 47100
- Piacenza Palazzo Landi, Stradone Farnese 32, 29100
- Torino corso Luigi Einaudi 38, 10129
- Napoli Palazzo R. Monte Manso di Scala, via Nilo 34, 80121
- Sassari Via Cavour 48, 07100
- Palermo Via Isidoro La Lumia 45, 90139
- Firenze Via Tornabuoni 7, 50123
- Segonzano (TN) Castello di Segonzano, 38047
- Joannis (UD) Palazzo Strassoldo, 33041
- Gorizia Palazzo Lantieri, piazza S. Antonio 6, 34170;
c) l’Associazione dei Possessori di Certificazioni di Genealogia, Armi gentilizie e Nobiltà rilasciate dal Corpo dei Re d’Armi di Spagna – non ridete…! – (“…si è costituita con l'autorizzazione dell'ultimo Cronista Rey de Armas del Regno di Spagna, e come atto di stima e apprezzamento per l'attività svolta da S.E. Don Vicente de Cadenas y Vicent Cronista Rey de Armas - decano del Corpo dei Re d'Armi - del Regno di Spagna il 29 aprile 1990. Stimolo e fine dell'Associazione è la conservazione delle tradizioni storiche che videro l'antica Spagna patria comune di molti popoli e origine di numerose Famiglie ormai sparse per il mondo. Storicamente furono prerogative dei Re d'Armi la registrazione, la certificazione e la concessione di nuovi stemmi in tutti quei territori nei quali si estendeva la Comunità Ispanica. Essa è una istituzione culturale, apolitica, aconfessionale, di carattere scientifico e sovrannazionale, che si propone di riunire nel suo seno i possessori (o loro discendenti) di certificazioni di genealogia, arma gentilizia e nobiltà rilasciate dai Re d'Armi di Spagna"; bum! Serve a sapere se avevate antenati spagnoli, e/o impegnati nelle armi spagnoli e/o facenti parte della nobiltà di quel luogo; hanno un sito:
www.geocities.com/Paris/Cathedral/4800/ ... ndex2.html
e un indirizzo fisico: piazza Caiazzo 2, 20124 Milano);
d) il Collegio araldico (seria associazione che serve a sapere se alla vostra Famiglia sia mai stato concesso uno stemma araldico. Tra i suoi compiti: “mantenere vivo il culto delle tradizioni; esaltare i valori etici del ceto nobiliare; valorizzarne la funzione sociale; diffondere ed approfondire gli studi nel campo delle discipline storiche e loro ausiliarie; curare la pubblicazione di libri, riviste e saggi; fornire un supporto storico, giuridico ed araldico ad Enti e privati, in particolare per eventuali pubblicazioni; favorire la consultazione degli archivi familiari”; pubblicano dal 1903 La Rivista Araldica e dal 1910 Il Libro d'Oro della Nobiltà Italiana; il sito:
www.collegio-araldico.it/italiano/collegio.htm
dove, tramite apposita scheda online, potete chiedere informazioni se esista uno stemma che corrisponda al vostro cognome:
www.collegio-araldico.it/italiano/infostemmari.htm
Contrariamente a quello che si pensa, non è vero che basta pagare e ti trovano un pedigree da nobile: o ci sei o non ci sei.
Se infine sospettate di avere antenati scrittori o letterati, potete rivolgervi all'Istituto Centrale per il catalogo unico delle biblioteche italiane e per le informazioni bibliografiche. Scriverete quindi a questo Ente, al Direttore, per chiedere se esistono opere stampate o manoscritte di persone con il vostro cognome che hanno vissuto in un ragionevole periodo, per esempio per tutto il 1800 o tutto il 1700, in modo da porre la ricerca in un periodo limitato.Konstancia - 15-06-2011 - 09:40 Temat postu:
Najwazniejsze czesci przetlumacze w wolnej chwili, dobra informacja to ta, ze USC wloskie przechowauja akty od 1865 roku az do dzisiaj, czyli duzo wiecej niz nasze
Reszte pisze do Pani na priva za chwilke.
Pozdrawiam,
KonstanciaLenkaW - 15-06-2011 - 10:59 Temat postu:
Konstancjo, właśnie odpowiedziałam na PW. Maria Maggioni i i Magdalena Julia Rossanigo były siostrami, to pewne, a cały problem w tym, że właśnie nie znam ich panieńskiego nazwiska. Przyrodnimi siostrami były matki obu sióstr i mojej babci. Te nazwiska są bez wątpienia po mężach. Maria podpisywała się tym nazwiskiem i tak nazywał się jej syn. Myślę, że Maria mogła znaleźć się we Włoszech już przed I wojną, w latach międzywojennych już tam mieszkała, mam zdjęcia.
Kubo, dzięki za zainteresowanie i propozycję.
Wierzę, że zmasowany atak na mediolańskie urzędy coś da. Jeszcze raz dziękuję,
pozdrawiam, HelenaLenkaW - 18-11-2012 - 22:16 Temat postu:
Wracam do moich poszukiwań. W tym czasie udało mi się zdobyć zdjęcie ich babci ( przypadek, szperanie w starych szpargałach).
Może spróbuję inaczej, a mianowicie - czy we Włoszech korzystają z wyszukiwarek grobów ? Usiłowałam sama coś znaleźć, ale bez rezultatu. Albo nikt się tam nie bawi we wprowadzanie tysięcy nazwisk, albo nie umiem szukać. Do tego nie znam dokładnej daty zgonu, ani który to cmentarz w Mediolanie.
Pozdrawiam
Helenaeneanka - 19-11-2012 - 22:03 Temat postu:
Heleno,
a możesz wysłać mi ostatni adres owych osób na priv? Nie wiesz, czy były wierzące; uczęszczały do kościoła? Może warto "uderzyć" do parafii?
Poszukamy, pokaż...
AśkaLenkaW - 19-11-2012 - 22:49 Temat postu:
Asiu,
wysłałam pytanie o wyszukiwarki, jeszcze poczekam na odpowiedź. O parafii rzeczywiście nie pomyślałam. Do Marii Maggioni pisywałam na via Besana 7. To kamienica w centrum miasta.
pozdrawiam, Helenaeneanka - 19-11-2012 - 23:04 Temat postu:
Więc wyszukiwarek grobów we Włoszech nie ma; chyba że na piechotę - w administracji danego cmentarza ktoś Ci poszuka, ale muszisz znać cmentarz...
No i cmentarze u nich w większości jednak wyglądają z lekka inaczej...eneanka - 19-11-2012 - 23:28 Temat postu:
Zerknij: http://maps.google.it/maps?f=q&hl=i ... 7&z=16 - pod tym adresem: Via Besana 7 znajduje się dzisiaj kilka kalncelarii adwokackich: możesz spróbowac napisać i do nich, a nuż życzliwie ktoś popyta sąsiadów pamiętających Marię albo sam ją ktos pamięta?
http://maps.google.it/maps?f=q&hl=i ... 7&z=16 - tu pomarańczowym balonikiem masz zaznaczony ów adres, a pozostałe to kościoły katolickie w pobliżu - nie jest ich znowu tak dużo, a - przy odrobinie szczęścia - możesz trafić na polskiego księdza. Jeśli chcesz - pomogę w tłumaczeniu
AsiaLenkaW - 20-11-2012 - 13:27 Temat postu:
Bardzo dziękuję, Asiu, za pomysł i podpowiedzi.
pozdrawiam
Helenaeneanka - 20-11-2012 - 13:31 Temat postu:
Nie ma za co
Polecam się w razie pomocy, jestem tłumaczem włoskiego
A.anna-grażyna - 20-11-2012 - 14:26 Temat postu:
W linku jest polska parafia może warto spróbować najpierw tam?
http://pmkmilano.interfree.it/
Stara polonia zwykle znała się wzajemnie-może i Twoja krewna podtrzymywała kontakty.
Poproś również księdza o podanie parafii dla dzielnicy i ulicy ,na której mieszkała
-jt teraz po nowym podziale administracyjnym tzw zona1,potocznie "zona Porta Vittoria".
Ale sądzę,że łatwiej zacząć jednak od ustalenia z metryk panieńskiego nazwiska,
jest więcej niż prawdopodobne,że pod takim została pochowana a nazwisko męża może być pominięte.
Fakt,że korespondencję podpisywała nazwiskiem męża nie oznacza,że tak było w dokumentach.
Często spotykam się ze zjawiskiem kiedy Polkidla rodziny, dla znajomych używają włoskiego nazwiska z wielu względów
-żeby nie było niedomówień też (u nas inna tradycja).
Anna GrażynaLenkaW - 20-11-2012 - 14:37 Temat postu:
Cały problem polega na tym, że nie mogę dotrzeć do metryki. Za dużo niewiadomych, dlatego chciałam zrobić to 'od końca". Maria urodziła się jeszcze w 19 wieku, może w Odessie?
Helenahykiel - 26-07-2013 - 23:36 Temat postu: Poszukiwania metryk we Włoszech (ITALIA)
Witam
znana jest dokładnie data zgonu w 1883 roku i miejscowość uzdrowiskowa gdzie był na pewno Kościół. Czy system jest podobny i po 100 latach księgi są w archiwach( jakich państwowych czy kościelnych). Co wiadomo o indeksacji i skanach w internecie.
Czy mamy tam "swoich ludzi'?
[i][b]Dziękuję za podpięcie we własciwe miejsce. Niestety szukanie tematu nie zadziałało. Trochę glupio wyglądaja teraz moje niektóre pytania[/b][/i]Marynicz_Marcin - 26-07-2013 - 23:43 Temat postu: Poszukiwania metryk we Włoszech (ITALIA)
Wydaje mi się, że zasady podobne jak w Polsce.
Tutaj przykład zasobów jednej z parafii (?): https://familysearch.org/search/image/i ... /waypoints
Zaś tutaj wszystko co mają mormoni z Włoch (należy szukać pod I):
https://familysearch.org/search/collect ... ion=EUROPEhykiel - 27-07-2013 - 10:53 Temat postu: Poszukiwania metryk we Włoszech (ITALIA)
OK Marcinie to sprawdziłem ale się niestety nie znajduje. Moze ktos wie cos ożrodłach albo przebywa w Itali moze tez byc foum genealogiczne włoskie.anna-grażyna - 28-07-2013 - 18:56 Temat postu:
We Włoszech jest podobnie jak u nas : parafie,archiwa etc.
Jest też trochę on-line:
http://www.memoriadeisacramenti.it/
Akt zgonu po roku 1861 uzyskasz w Archivio Comunale właściwym
dla danej miejscowości lub zwyczajnie w parafii.
O poszukiwaniach we Włoszech po francusku. Kuba64 - 30-07-2013 - 19:51 Temat postu:
Witam,
Powiem szczerze: mam mało doświadczenia w szukaniu metryk we Włoszech (zrobiłem to dwa może trzy razy dla osób z tego portalu) ale z w porównaniu z Polską było to bardzo trudne. Archiwum komunalne czy też USC są nie zinformatyzowane, nie ma co liczyć na ksero on-line. Kościół jeszcze gorzej, nie czasu na takie głupoty. Wszędzie jedynym językiem do porozumiewania się jest wyłącznie włoski. Przez telefon nic nie załatwisz, nie ma co mówić o poczcie elektronicznej. Jak masz dużo czasu i przyjedziesz na miejsce to może coś załatwisz, zależy czy osoba po drugiej stronie będzie miała chęć ci pomóc !
Nie chce jednak od razu tak pesymistycznie nastawiać sprawę, po ostatnim poszukiwaniu znalazłem następującą stronę włoskich miłośników genealogi:
http://www.tuttogenealogia.it
może tam coś ci się uda znaleźć.
Pozdrawiam,
Kubassstokrotkaaa - 15-04-2015 - 18:09 Temat postu: Akta stanu cywilnego Włochy
Witam,
nie wiem za bardzo jak zabrać się za sprawę. Otóż potrzebuję uzyskać akta stanu cywilnego z urzędu z Rzymu, a właściwie wystąpić z wnioskiem o poszukanie akt dotyczących konkretnych osób, tak więc nie chodzi mi o parafię ponieważ nawet nie mam pojęcia jaka to mogłaby być. Mam akt zgonu kobiety Giuliany i w sumie tylko na podstawie tylko informacji znajdujących się w nim (data urodzenia i miejscowość, imię i nazwisko- ponieważ zmieniała je kilkanaście razy i często pisała się inaczej, data zgonu i numer aktu) będę potrzebować ustalić akta jej syna lub ustalenie posiadania innych dzieci. Giuliana (początkowo Marianna) urodziła się w Polsce, ale wyemigrowała do Włoch- konkretnie do Rzymu, tam prawdopodobnie nie zawarła małżeństwa (chociaż nie mogę tego wykluczyć), urodziła syna (którego znam imię) i tam też zmarła. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w uzyskiwaniu akt stanu cywilnego z Włoch ewentualnie wie coś na temat ich uzyskania/gdzie i jaki złożyć wniosek/jaki byłby tego koszt? Nie znam włoskiego i nie mam żadnego pomysłu co z tym fantem zrobić :/ Na marginesie dodam, że Giuliana żyła w latach 1912-1983 także nie są to bardzo odległe czasy.
Pozdrawiam
Mariolaanna-grażyna - 16-04-2015 - 07:58 Temat postu:
We Włoszech jest podobnie jak u nas Ty chcesz zdobyć akty ? dane? osoby zmarłej zaledwie okolo 30 lat temu i
akta jak domniemam żyjących jeszcze osób.
Jeżeli nie jesteś bliską rodziną szanse , że załatwisz to drogą oficjalną są praktycznie żadne .
Zgodnie z obowiązującym tam prawem musi minąć 70 lat .
Spróbuj ( można i po angielsku ) napisać do :
I zobacz co odpowiedzą i ... czy odpowiedzą.
A może wystarczy książka telefoniczna?
Albo polska parafia ?Tu trzeba raczej zatelefonować ponieważ z reguły nie odpisują na maile.
A może podasz nazwisko?
Anna Grażyna
ps: jeżeli Giuliana miała obywatelstwo włoskie to wszelkie zmiany obywatelstwa bądź nazwiska
musiały być zatwierdzone przez odpowiedni departament
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i dokumentacja jest zachowana.
http://www.esteri.it/mae/it/italiani_ne ... tatocivile
Tylko bez ważnego powodu nikt Tobie niczego nie udostępni ze względu na ochronę danych osobowych.
Pozostaje wynajęcie prywatnego detektywa , który może ustalić obecne adresy dzieci Giulianny.Doniec_Henry - 16-04-2015 - 14:18 Temat postu:
witam,
polecam naszą stronę forumową - dokładnie podaje Konstancia
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-printview ... rt-0.phtml
moja uwaga:
Rozmowa czy korespondencja - tylko wloski - no kapisco! i arivederci!
albo przez polską misję albo osobę z Włoch w ostateczności Konsulat...Kuba64 - 16-04-2015 - 19:26 Temat postu:
Witam,
z tego co piszesz Mariolu, masz akt zgonu osoby zmarłej we Włoszech. Chodzi tu o tłumaczenie włoskiego aktu zgonu czy też polski akt zarejestrowany na podstawie włoskiego oryginału? W obu przypadkach powinien być tam wymieniony numer włoskiego aktu zgonu. Jeśli to polski akt to w USC będzie oryginał włoski na podstawie którego został sporządzony akt polski. Do dobry początek. Ponieważ mówimy o kobiecie to na włoskim akcie powinno być zarówno nazwisko Panieńskie jak i męża (w przypadku mężatki). We Włoszech kobieta zamężna NIE zmienia nazwiska po ślubie (przynajmniej w przypadku ślubów powojennych). Na podstawie tych danych można ustalić akt ślubu we Włoszech.
Niestety dobre wiadomości kończą się tutaj, obawiam się że bez kogoś tu na miejscu nic nie załatwisz, jak już raz pisałem w podobnych post-ach. Jeszcze gorzej w przypadku Rzymu ...
Pozdrawiam,
Kubassstokrotkaaa - 17-04-2015 - 22:40 Temat postu:
Dziękuję serdecznie za wszystkie informacje doprecyzowując sprawa dotyczy celów urzędowych także nie powinno być problemów z wydaniem dokumentów (niestety nie obejdzie się ze skorzystaniem z pomocy kogoś "na miejscu" z Rzymu). Odpowiadając na różne padające pytania- Giuliana nie uzyskała obywatelstwa, na akcie widnieje adnotacja że była obcokrajowcem, stąd mój domysł że nie zawarła związku małżeńskiego. Akt mam w oryginale włoski, nie był rejestrowany w Polsce. Póki co próbuję zebrać jak najwięcej dokumentów. Stąd zastanawiałam się na ile będzie możliwe ustalenie aktów jej dzieci biorąc pod uwagę mniejsze sformalizowanie baz danych we Włoszech, małą liczbę moich informacji ale rozumiem że muszę uzbroić się w cierpliwość i liczyć na dobrą wolę "pań z okienka" także jest nadzieja Kuba64 - 17-04-2015 - 23:06 Temat postu:
Witam Mariola,
czy możesz wysłać ksero włoskiego aktu zgonu na mój adres : [login bez numeru]@vodafone.it, zobaczę co mogę zrobić dla ciebie. Niestety nie mogę nic obiecać
Pozdrawiam,
Kubassstokrotkaaa - 18-06-2015 - 17:55 Temat postu:
Kuba, czy mógłbyś podać jeszcze raz adres mailowy? Ewentualnie odezwij się do mnie w wiadomości prywatnej.
Pozdrawiam
MariolaKuba64 - 19-06-2015 - 18:24 Temat postu:
Witam Mariolo,
nie mogę napisać mojego adresu e-mail w jawny sposób na tym forum. Zabrania tego tutejszy regulamin.
Ale "[login bez numeru]" to słowo "kuba". Patrz mój poprzedni post i tam znajdziesz mój publiczny adres.
Pozdrawiam,
Kubassstokrotkaaa - 20-06-2015 - 20:24 Temat postu:
Dziękuję za wyjaśnienie, mail został wysłany
PozdrawiamDoniec_Henry - 08-04-2021 - 09:19 Temat postu: Genealogiczne poszukiwania w Włoszech
witam i polecam,
ps. czy ma to znaczenie jeśli ktoś posiada konto na ancestry.com to z automatu ma też dostęp na ancestry.it ? (bądź z inną nazwą kraju)
TomKrzysztof_Polański - 21-04-2021 - 21:48 Temat postu: Genealogiczne poszukiwania w Włoszech
Witam,
mam prośbę i zarazem pytanie. Mam w swoich zbiorach po pradziadku zdjęcie dziewczynki z 1944 roku. Według ustnych przekazów rodzinnych jest to córka mojego pradziada, który brał udział w walkach pod Monte Cassino i ogólnie we Włoszech z Armią Andersa. Przez kilka miesięcy wojsko przeczekiwało na terenie Włoch po zakończeniu walk zanim zostało w dużej mierze przetransportowane. Wtedy prawdopodobnie pradziad poznał Włoszkę, z którą jak się później okazało miał dziecko. Na odwrocie zdjęcia jest podane imię dziecka, rok 1944, podpis w formie imienia i nazwiska matki oraz jakiś dopisek z imieniem mojego pradziada. Czy jest możliwość udostępnić te zdjęcia gdzieś na włoskich forach lub grupach genealogicznych ? Być może ktoś by się odezwał.
Proszę o sugestie i pomoc.
Pozdrawiam
Krzysztofpawelkrzywonos - 06-01-2023 - 14:15 Temat postu: Poszukuje miejsca urodzenia przodka we Wloszech
Witam Serdecznie.
Poszukuje dla mojej zony przodka ktory urodzil sie we Wloszech.
Jego imie to Francesko Amoroso.
wzial za zone: Juina de Maio
Mial syna Pedro Amoroso
Francesco wyemigrowal do Brazylii.
Poszukuje miejsca urodzenia Francesco gdyz moja zona bedzie musiala zapytac w lokalnym USC, gdzie sie urodzil o jego akt urodzenia w celu wyrobienia paszportu Wloskiego.
Bardzo bylbym wdzieczny za jakakolwiek pomoc jak sie zabraca do poszukiwan miejsca urodzenia przodka mojej zonyGrazyna_Gabi - 06-01-2023 - 19:16 Temat postu: Poszukuje miejsca urodzenia przodka we Wloszech
Jakies daty ?
Przeszukac familysearch.org
Moze ten:
Name Francesco Amoroso
Geschlecht Male
Immigration Date 1952
Einwanderungsort Rio de Janeiro, Rio de Janeiro, Brasil
Einwanderungsort (original) Rio de Janeiro, Rio de Janeiro, Brazil
Geburtsdatum 26 Aug 1930
Geburtsort Cosenza
Familienstand Married
Nationalität Italy
Art des Ereignisses Immigration
Reisen mit Kindern No
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 3AKXKR-NZV https://www.familysearch.org/search/rec ... me=Amoroso
Pozdrawiam
Grazynakamil_360 - 11-12-2023 - 22:22 Temat postu: Włoskie Merano i chory na gruźlicę
Dzień dobry,
potrzebuję pomocy w poszukiwaniu aktu zgonu lub także pochówku krewnego imieniem Zbigniew Żurkowski, zmarłego w latach 1905-1921 w Meranie.
Wspomnienia, do których dotarłem opisują sprawę następująco:
"Drugim synem był Zbigniew , wątły i od wczesnego dzieciństwa zarażony od matki gruźlicą. W okresie tym nie znano leków na gruźlicę, stosowano leczenie sanatoryjne, polegające na nasłonecznianiu w miejscowościach górskich. Zbigniewa wysyłano do rozmaitych miejscowości uzdrowiskowych, m.in. do Zakopanego, również do Merano, gdzie być może zmarł. ".
W Zakopanem już sprawdzałem. W Marano (lub Meranie) spróbowałem napisać do tamtejszego urzędu - metryki zgonu brak.
Na kilka wskazanych przez urząd parafii odpowiedziała zaledwie jedna - wciąż bez rezultatu.
Przejrzałem uważnie prasę z wielu bibliotek cyfrowych, jednak nadal bez efektu.
Dowiedziałem się jedynie tego, iż w miejscowości tej funkcjonował Polski Dom Zdrowia doktorowej Marii Dobrowolskiej, co może być wskazówką w poszukiwaniach.
Jako że nie miałem styczności z włoskim system rejestracji akt stanu cywilnego, będę niewypowiedzianie wdzięczny za każdą podpowiedź z Państwa strony.Sroczyński_Włodzimierz - 11-12-2023 - 22:39 Temat postu:
Może analogiczne do
https://sadowe.genealodzy.pl/ar1-zs3190
będą zawierały poszukiwane informacje.
Czasem to najprostsza metoda, choć nie w każdym zakresie zadziała. Jeśli jest informacja, to czasami bardzo bogata i dość unikalna.
Nie tylko z "C.K." protokoły / akt opieczętowania były szczegółowe. Z innych miejsc też można uzyskać informacje, np Szwajcaria
https://sadowe.genealodzy.pl/index.php? ... ;zoom=1.75
vs info o zgonie w
https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Andrzej_Kronenbergkamil_360 - 11-12-2023 - 22:57 Temat postu:
Rodzice cały czas mieszkali na emigracji w Baku. Nie sądzę, by sprowadzali Zbigniewa do Polski, którą znał lakonicznie.
Wanda, siostra Zbigniewa która popełniła samobójstwo mieszkała w Krakowie jako studentka, ale Zbigniew był jedynie dzieckiem.
Myślę, że nie zadawali sobie trudu i jeśli zmarł we Włoszech, to tam już został.Agnieszka_Kluzek - 12-12-2023 - 10:49 Temat postu:
Troszkę poszperałam i moje wnioski są takie:
1. po pierwsze Merano do 1918 roku było pod Austro-Węgrami - to był południowy Tyrol, Merano z tego i wcześniejszego okresu było znane jako kurort leczniczy oraz jedno z ulubionych miejsc pobytu księżniczki Sissi. W czasie I wojny światowej miejscowe "kliniki lecznicze", domy i wille zdrojowe zostały przeznaczone w większości na miejsca kuracji rannych żołnierzy.
2. w archiwum miasta Merano przejrzałam spis dokumentacji, którą posiadają i jeśli chodzi o spisy ludności, ewidencja zaczyna się od 1923 roku - dotyczy to tzw. administracji włoskiej, mają też inne wcześniejsze dokumenty, ale o ile mogłam zrozumieć z ogólnikowych tytułów dotyczą raczej historii miasta niż samej dokumentacji związanej z ludnością- mogę też wysnuć wniosek, że administracja włoska w pełni w Merano zaczęła się od 1923 - dodatkowo proszę pamiętać, że to region o statusie specjalnym - co sprawia, że niekóre regulacje prawne regionalne są ważniejsze niż te narodowe. Znalazłam też informację, że większość dokumentacji gminy i miasta zostaje przekazana do tegoż archiwum po 40 latach od daty produkcji.
3. jednak można, w sumie zawsze warto spróbować, napisać to tegoż archiwum i zapytać, może mają informacje, co do wcześniejszych ewidencji ludności, nawet kuracjusze przecież byli spisywani, tym bardziej, jeśli to był dłuższy pobyt, a może mają spisy z miejskiej kostnicy (obitorio)? adres mailowy archiwu to
archivio małpa comune.merano.bz.it
4. mają też jakąś dokumentację cmentarzy i kostnic, ale nie jest jasne jakie roczniki posiadają, ale może to by był jakiś trop?
Powodzenia w dalszych poszukiwaniach!
Agnieszkakamil_360 - 12-12-2023 - 20:27 Temat postu:
Agnieszko,
uprzejmie dziękuję Ci za wskazówki.
Pisałem do miejscowego urzędu w nadziei na to, że akta powstałe około 1925 roku są na tyle "świeże", że znajdują się w ich zasobie podobnie jak ma to miejsce w przypadku naszych Urzędów Stanu Cywilnego.
Napisałem dzięki Tobie do wskazanego wyżej archiwum.
Pozwolę sobie poinformować tutaj o rezultatach tego małego "śledztwa".
Dziękuję raz jeszcze
Kamilkamil_360 - 26-01-2024 - 21:00 Temat postu:
Cd.
Niestety, ani urząd miasta Merano ani Archiwum po naświetleniu sprawy nie dało żadnych rezultatów.
Zatem, najprawdopodobniej zmarł w innym uzdrowisku.