Genealodzy.PL Genealogia

Inicjatywy genealogiczne - Księga Rekordów Geneteki

tyburski - 15-09-2024 - 20:46
Temat postu: Księga Rekordów Geneteki
Szanowni Państwo , pracuję nad projektem łączącym genealogię ze statystyką. Pragnę odnaleźć zawarte w genetece informacje dotyczące następujących wielkości;
1. Największa liczba dzieci w małżeństwie
2. Największa liczba dzieci matki (gdy miała kilku mężów)
3. Największa liczba dzieci ojca
4. Najdłużej trwające małżeństwo
5. Najkrócej trwające małżeństwo
6. Najstarszy pan młody
7. Najmłodszy pan młody
8. Najstarsza młoda
9. najmłodsza młoda
10. Najstarszy zmarły
11. Najstarsza zmarła
12. Największa liczba żon
13. Największa liczba mężów
14. Najstarsza matka/ojciec w momencie urodzenia ostatniego dziecka
15. Największy odstęp czasowy pomiędzy pierwszym a ostatnim dzieckiem
16. Największa liczba wnuków, prawnuków
17. Największa różnica wieku między małżonkami

(trzy ostatnie to propozycje Pana Pawła Pogorzelskiego, które były reakcją na post, 17 to kolejna moja)

Proszę o przesyłanie informacji z podaniem aktów z których one pochodzą. Proszę także o propozycje rozszerzenia zaproponowanego zakresy poszukiwań. Myślę, że takie zestawienie będzie bardzo interesujące nie tylko dla genealogów. Sądzę, że możemy zrobić coś fajnego w budowaniu obrazu polskiej rodziny na przestrzeni wieków. Pewnie nie zdobędziemy informacji ostatecznej (któż jest w stanie przeczytać te dziesiątki milionów aktów). Jednak biorąc pod uwagę to, że wielu z nas ma za sobą kontakt z dziesiątkami tysięcy aktów , to stworzony obraz będzie i tak bardzo ciekawy.
Liczę na współpracę. Wiktor Tyburski tyburski(at)wp.pl *

* Moderacja adresu e-mail. Proszę uprzejmie nie podawać w jawnej postaci adresów e-mail w wątkach na Forum > Regulamin
Pozdrawiam, Maria – Administrator
Sroczyński_Włodzimierz - 15-09-2024 - 21:44
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
[edycja po zmianie tytułu i koncepcji inicjatywy]
Patrymonium - 15-09-2024 - 21:54
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
Osobiście uważam, że pytania nr nr 12 i 13 są nieprecyzyjne. W Polsce obowiązywała monogamia i nadal obowiązuje mimo ,że czasami odnotowuje się nieprawne przypadki poligamii. Oczywiście w innych kulturach, religiach nawet i współcześnie poligamia jest obecna.Jednak monogamia jest związana z kręgiem cywilizacji łacińskiej z której wyrastają nasze korzenie.Rozumiem sens tych pytań bo mój dziadek był dwa razy żonaty.Jednak w sensie ścisłym nie miał dwóch żon tylko jako wdowiec ożenił się drugi raz.
A jako pytanie nr 18 - największa rodzina wielopokoleniowa.Moja ciotka była żyjącą praprababką.
tyburski - 15-09-2024 - 22:11
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
Pewnie ma Pan rację. Może lepiej będzie "ilość małżeństw"? Cóż . Wieloznaczność nazw. Gdy spojrzałem na Pański login to najpier pomyślałem o Patrymonio na Korsyce, potem dopiero o ojcowiźnie. Może dlatego, że akurat sączę sobie wino?
Kamil0123 - 15-09-2024 - 22:30
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
Panie Tyburski

Wszystkie te zagadnienia są wyczerpująco opracowane i na przykładach próbek statystycznych i i dużych obszarów Polski są podane jako prace w takim periodyku " Przeszłość demograficzna Polski "
Mało tego
Mało tego prekursorem takiej pracy jest praca naukowa Census populi -demografia mieszkańców starożytnego Rzymu Pana Wiesława Sudera . To na próbce 4 milionów mieszkańców Rzymu rozumianego jako imperium .
To na podstawie co 4 letniego spisu mieszkańców starożytnego Rzymu . Podobnego jak spis Kwiryniusza opisanego w Nowym Testamencie .
Wielu Polaków szczególnie pochodzenia przodków niemieckiego znalazło tam przodków .Cześść jest doostępna u MOrmonów .
Pozdrawiam'

Kamil

========================
Gdyby zachodziła potrzeba podam bibliografię -numery periodyków z wielkimi opracowaniami census populi .
tyburski - 15-09-2024 - 22:38
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
Czyli nie doczytał Pan mojego wpisu. Jeśli się mylę to proszę wyczytać w tych podanych przez Pana źródłach kto w danych zawartych w genetyce był najstarszym ojcem?, lub kto zawarł najwięcej małżeństw?
Kamil0123 - 15-09-2024 - 22:44
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
Dokładnie tak
Doczytałem dokładnie.

Pozdrawiam

Kamil

widzę ,że moje życzliwe uwagi są dziwnie odbierane .
Myślałem o dziękuję .
Sroczyński_Włodzimierz - 15-09-2024 - 23:12
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
[edycja po zmianie tytułu i koncepcji inicjatywy]
Kamil0123 - 15-09-2024 - 23:27
Temat postu: Statystyka polskich rodzin
Przeszłość demograficzna Polski

Pozdrawiam

Kamil
tyburski - 16-09-2024 - 07:47
Temat postu:
Wczoraj otrzymałem ciekawą propozycję tytułu mojego pomysłu ; KSIĘGA REKORDÓW GENETEKI. Mam już także pierwsze rekordy :kategoria - największa różnica lat między pierwszym a ostatnim dzieckiem: Jan Sasiak (ur.1828 ) pierwsze dziecko (Eleonora) miał z Katarzyną Pydynkowska w 1847 , a ostatnie Jan Antoni) w 1906 z Marianną Wudkiewicz - jego czwarta żona . Mamy zatem 59 lat różnicy. Jan w chwili urodzenia Jana Antoniego miał 78 lat.
Kiełb_Grzegorz - 16-09-2024 - 09:12
Temat postu:
Pozycja 11
Helena Sztuka zmarła 16 stycznia 1812 w Gawłuszowicach mając lat 119

https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... amp;zoom=1
tyburski - 16-09-2024 - 14:52
Temat postu:
Otrzymałem informację o ojcostwie w wieku 106 lat, Pan Grzegorz Kiełb wspomniał o zgonie w wieku 119 lat. Myślę, że trzeba będzie wprowadzić w tych kategoriach dwie podkategorie: wiek z aktu oraz wiek udokumentowany aktem urodzenia.
Wiktor Tyburski
Dławichowski - 16-09-2024 - 18:41
Temat postu:
Dzień dobry!
Bardzo fajna zabawa dla indeksujących, która (coś czuję) może mieć nie nieoczywiste zakończenie). Klaszcze:
Krzycho z Koszalina
tyburski - 17-09-2024 - 15:02
Temat postu:
Mamy nową kategorię do KSIĘGI. Długość wdowieństwa. Mamy też rekord w tej kategorii - 51 dni. Myślę ,że niebawem będzie można pokazać pierwszą wersję rekordów.
Z oczekiwaniem na ciekawe informacje Wiktor Tyburski
Cuervez805 - 17-09-2024 - 17:11
Temat postu:
Najstarszy (nie potwierdzony) zmarły? Proszę bardzo. Jeżów 54/1823. 140 (!) lat. Czy ktoś da radę przebić? Wink
https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... 53-060.jpg
Krystyna.waw - 17-09-2024 - 17:14
Temat postu:
tyburski napisał:
Mamy nową kategorię do KSIĘGI. Długość wdowieństwa. Mamy też rekord w tej kategorii - 51 dni

Drugie miejsce na podium?
śmierć żony 20 listopada. Akt 82
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... b5bd2a126c
Kolejny ślub 7 lutego 1875 akt 18
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 8310e560f6
tyburski - 17-09-2024 - 18:08
Temat postu:
W kategorii WDOWIEŃSTWO jest nowy rekord. Wincenty Młodawski po śmierci swojej pierwszej żony w 1847 12 22 ponowny związek zawarł z Rozalią Stachurą w 1948 02 06, a więc po 45 dniach. Działo się to w parafii Borkowice. Rekord zgłosiła p. Magdalena Kasprzycka.
Arturro - 17-09-2024 - 18:13
Temat postu:
Dzień dobry,

Mój przodek - Adam Kalisz został wdowcem dnia 16.12.1754 po Mariannie rodzonej Gura, a już 20.01.1755 ponownie ożenił się z moją prababką Anną rodzoną Kachel. Wszystko odbywało się w parafii w Boguminie.

Ponadto pomiędzy najstarszym dzieckiem mojego 3xpradziadka, który dożył wieku dorosłego i założył rodzinę, a jego najmłodszym dzieckiem, który również dożył wieku dorosłego i założył rodzinę minęło 57 lat (podano wcześniej, że już jest różnica w wieku rodzeństwa 59 lat, więc mój przypadek nie będzie rekordem, chyba, że w tamtym przypadku rodzeństwo nie dożyło wieku dorosłego)

Mój ów 3xpradziadek urodził się 06.04.1838, jego najmłodszy syn 28.01.1919, który zmarł 17.02.2002, czyli ojciec miał niespełna 81 lat, a pomiędzy urodzeniem ojca a śmiercią jego syna minęły blisko 164 lata.

I taki ciekawy artykuł o pewnej Stulatce (już nieżyjącej), która, jak czytamy w artykule: "wychowała ośmioro dzieci, ma 34 wnuków, 65 prawnuków i 24 praprawnuków"
https://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,1 ... 19968.html

Jej 101 urodziny przypadły na okres plandemii i był problem, bo Jej najbliższa rodzina liczyła 190 osób, a jak wiemy, wówczas były ograniczenia w ilości osób, mogących brać udział w imprezach.
https://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,s ... 22075.html


Pozdrawiam,
Artur
tyburski - 17-09-2024 - 18:14
Temat postu:
140 lat????Ciekawe jaki patent miał pan Frydrych Jabłkowski ?
Żegota_Jan - 17-09-2024 - 20:46
Temat postu:
Nie wiem, czy to jest dobra propozycja na rekord, ale mój 3xpradziadek Stanisław Kotynia trzy lata pod rząd brał trzy śluby (dwie pierwsze żony umarły)
Kolejno: z Julianną z Kmieciów w 1874 w par. Budziszewice
z Marianną z Pawlików w 1875 w par. Łaznów
i z Katarzyną z Wołków (moją 3xprababcią) w 1876 też w par. Łaznów, choć jako imię ojca u Stanisława wpisano błędnie Mikołaj, a nie Michał to ta sama osoba.
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... amp;near=1
Dodam, że miał jeszcze pierwszą żonę, ale z nią ślub brał dużo wcześniej, w 1852.
Ewentualnie rekordem może być okres pomiędzy kolejnymi ślubami. Pomiędzy ślubem z Marianną, a ślubem z Katarzyną minęło 217 dni.
Pozdrawiam,
Jan Żegota
GeneRys - 17-09-2024 - 20:50
Temat postu:
tyburski napisał:
140 lat????Ciekawe jaki patent miał pan Frydrych Jabłkowski ?
Ja na taką okoliczność przypominam sobie kawał o długowieczności:
Przyjechali na wieś reporterzy zrobić wywiad z najstarszą mieszkanką.
R: Babciu słyszeliśmy, że dożyliście w zdrowiu ponad 170 lat - jak wam się to udało?
B: Ano, panocku to było tak. Jak była ta rewolucyja to zrobiło się takie zamieszanie i bałagan to mnie pomylili z moją prababką w papirach mi doliczyli 100 lat.
Laughing

Keep smile
Ryszard, GeneRys
PS: Trzymajmy się realiów bo inaczej fantazja przeniesie nas w Kosmos Exclamation
AleGor - 17-09-2024 - 21:43
Temat postu:
Moja propozycja konkurencji:

Największe opóźnienie w zgłoszeniu urodzonego dziecka.

Pozdrawiam
Aleksander
pstrzel - 17-09-2024 - 21:51
Temat postu:
A tak przy okazji rekordów, ciekaw jestem ile aktów urodzenia osób jeszcze żyjących może być obecnie w genetece?.. Miałem przyjemność spotkać Panią Kazimierę jak jeszcze żyła pare lat temu i nagrać jej wspomnienia. To babcia mojej żony (akt nr 6):

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... amp;zoom=2

Kazimiera z Karwowskich Mroziewska zmarła w 2019 roku w Gdyni w wieku 109 lat. Uważano ją wtedy za 15 z najstarszych żyjących osób w Polsce.
Syriusz - 17-09-2024 - 21:55
Temat postu:
Są jeszcze dwie kwestie, które mogłyby być chyba ciekawe, jeśli chodzi o rekordy.

Jeden z moich przodków Andrzej Kuś, był żonaty dwukrotnie. Urodziło mu się 15 dzieci. Wynik pewnie nie będzie rekordem, ale ciekawe w tym jest to, że urodziło mu się, aż 13 córek i tylko dwóch synów. Może więc jakieś rekordy co do największej liczby urodzonych synów i największej liczby urodzonych córek? Tu możnaby też wziąć pod uwagę liczbę żon/ślubów, bo wiadomo, że z dwoma kobietami można mieć teoretycznie więcej dzieci niż z jedną.

https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... amp;pair=1

https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... amp;pair=1

Kolejną ciekawą kwestią, może być „rekord pogrobowca”. Także jeden z moich przodków, był właśnie pogrobowcem. Urodził się 06.02.1825 roku, a jego ojciec zmarł 20.01.1825 roku, czyli brakło mu (jak dobrze liczę) 17 dni życia, żeby zobaczyć syna.
Rekordem byłby tu 1 dzień, no chyba że gdzieś wydarzył się taki przypadek, iż ojciec umiera np. rano, a jego dziecko rodzi się wieczorem tego samego dnia. Analogicznie rzecz ujmując, może jakiś ojciec zmarł zaraz po poczęciu potomka? To też byłby rekord, może nawet ciekawszy.

Tomasz.
Br_Ewa - 17-09-2024 - 22:13
Temat postu:
Dzień dobry,
dodam od siebie propozycje konkurencji - ciąże wielorakie/ największa ilość dzieci z ciąży mnogiej.

Nawiązując do powyższego i do rekordu nr 1, małżeństwo Józefa i Katarzyny Wszołków z Sitnicy (parafia Rozembark/Rożnowice) łącznie posiadało 16 dzieci, w tym pięcioraczki.
Dorosłości dożyło prawdopodobnie tylko 5 nich.
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
Arturro - 17-09-2024 - 23:55
Temat postu:
Mnie naszła taka refleksja... By takie zbieranie materiału miało większy sens, taki temat powinien "wisieć" na głównej przez 5 lat, albo i więcej - wówczas odpowiednia ilość zainteresowanych (= posiadających informacje) osób natrafiłaby na taki wątek i udzieliłaby informacji.
Bo obecnie, po zebraniu danych, będzie je można określić, że zebrano je w miesiącu wrześniu 2024, a jak ktoś podobne zapytanie złoży za 3 miesiące, to wyniki (= rekordy) mogą być zgoła inne.
To widać tutaj po uczestnikach Forum - niemało osób z tutejszego Forum od jakiegoś czasu się tutaj już nie pojawia, a dawniej szeroko dzielili się swoimi wiadomościami.

Innymi słowy - próbka potencjalnych rekordów (w jakiejkolwiek dziedzinie) musi iść w setki, jak nie tysiące.

Co do rekordów, jacy moi Poprzednicy udzielili - ja nie widzę żadnych ograniczeń.
Nie tylko ilość mnogich ciąż, ale także ilość pojedynczych ciąż w ciągu roku (wiadomo, że maksymalnie mogą być dwie, ale ile takich przypadków dana para miała w życiu).
Ilość ślubów krótkim czasie - także.

Rekordy wiekowe określałbym z sufiksami: - D (deklarowane w aktach - czyli zmarli w wieku 130 lat) jak i - P (czyli potwierdzone).

Czyli byłaby grupa D:
- najstarszy pan młody: 98 lat
- najstarszy zmarły 159 lat
- itd.

Grupa P:
- najstarszy pan młody - 79 lat
- najstarszy zmarły - 101 lat
- itd.

Taka moja opinia.
Generalnie temat rzeka.

Pozdrawiam,
Artur
Żegota_Jan - 18-09-2024 - 09:31
Temat postu:
"Największe opóźnienie w zgłoszeniu urodzonego dziecka."
Wawrzyniec Maciaszczyk, syn Franciszka i Franciszki z Jędrzejewskich: 6 862 dni, czyli prawie 19 lat.
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
Pozdrawiam,
Jan Żegota
Reguła_Marcin - 18-09-2024 - 10:24
Temat postu:
Antoni Reguła 1860-1946
pierwsze małżeństwo w 1883 z Marią Jakubczyk: 9 dzieci; drugie małżeństwo w 1903 roku z Józefą Zalewską: 8 dzieci. łącznie Antoni miał 17 dzieci.
pierwsze dziecko w roku 1883 w wieku 23 lat, ostatnie w 1919 roku w wieku 59 lat.
Antoni był drugim dzieckiem swego ojca ale z trzeciego małżeństwa (pierwsze bezdzietne). Miał 11 rodzeństwa Smile
w 1946 był dziadkiem co najmniej 30 osób.
parafia Smogorzów
Bartosz1516 - 18-09-2024 - 15:24
Temat postu:
Szczepan Bocian parafia Kociszew, lącznie 19 dzieci w tym jedne w 1897 które sie martwe urodziło, pierwsze w 1883, ostatnie w 1918.

https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=

Parafia Parzno, akt urodzenia Józefy Bartosik w 1883, urodzonej w 1860, różnica 23 lata
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... ;parents=1
Krzysztof_Wasyluk - 18-09-2024 - 16:04
Temat postu:
Setki dzieci unickich były zgłaszane po 1905 roku, po carskim ukazie. Wiele z nich rodziło się w połowie lat siedemdziesiątych XIX w.
Kiełb_Grzegorz - 19-09-2024 - 10:18
Temat postu:
Kategoria WDOWIEŃSTWO
Marianna Głogowska z d. Bik po śmierci swojego męża Adama Głogowskiego 20 grudnia 1873 roku, ponownie wyszła za mąż 28 stycznia 1874 roku (39 dni)

https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... amp;zoom=1

pozycja nr 1

https://skanoteka.genealodzy.pl/index.p ... amp;zoom=1

pozycja nr 28

Miejscowość Wola Zdakowska parafia Gawłuszowice.
Janiszewska_Janka - 19-09-2024 - 15:22
Temat postu:
Kategoria ilość dzieci z jednego ojca
Mój pradziadek Mateusz Janiszewski, szewc z Głowna w łódzkim ur 09.09.1825 r , a zmarły 14.09.1903 r. spłodził 22 dzieci, ostatnie urodzone w 1892 r
Z pierwszej żony Marianny z Koszewskich miał 10 dzieci, a zmarło 5
Z drugiej żony Wiktorii z Wasilewskich miał 12 dzieci, a zmarło 6. Ta żona była od pradziadka młodsza o 20 lat.
Co ciekawe pradziadek ie tylko zdołał utrzymać tak dużą rodzinę, ale wybudował piętrową kamienicę z oficynami przy rynku w Głownie, gdzie cała duża rodzina mieszkała ze swoimi dziećmi.
A potomkowie pradziadka Mateusza też nie próżnowali w płodzeniu dzieci i mój dziadek Jan Janiszewski ur w 1863 r wraz z babcią Stanisławą z Lachowiczów słodzili 11 dzieci, z czego 5 zmarło w dzieciństwie.
Mój tata jako trzecie dziecko urodził się w 1892 r tak jak ostatnia córka mego pradziadka Mateusza.
To były wielkie, szanujące się i wspierające rodziny, a ja jestem niestety jedynaczką i bardzo cierpię z tego powodu.

Pozdrawiam
Janka
Syriusz - 19-09-2024 - 19:23
Temat postu:
Jest jeszcze jedna kwestia, w której możnaby szukać rekordów. Chodzi o tak zwane "irlandzkie bliźnięta", czyli dzieci, które tak naprawdę nie są bliźniakami, ale urodziły się w odstępie czasu mniejszym niż 12 miesięcy, z dwóch różnych ciąż.

https://pl.m.wiktionary.org/wiki/irland ... ni%C4%99ta

Jaki jest więc rekord najmniejszej liczby dni (najmniejszy odstęp czasowy) pomiędzy dwoma narodzinami rodzeństwa?

Co do największgo opóźnienia w zgłoszeniu urodzonego dziecka, to jest to na pewno ciekawa kwestia, ale jak dla mnie jest takim rekordem natury urzędniczej, coś w stylu najpóźniej złożony PIT po terminie i troszkę nie pasuje mi do pozostałych rekordów. Równie dobrze, może to być też najpóźniej zgłoszony zgon:

Z Klasztoru Norbertanek w Imbramowicach, do kościoła farnego jest 10 minut piechotą, a zgłoszenie zgonu zakonnicy opóźniło się niecałe 20 lat.
Bronisława Świtanowska zmarła dnia 11.08.1866 roku.
Akt nr 3 z dnia 10.01.1886 roku.

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.25

Tomasz.
Arturro - 19-09-2024 - 19:49
Temat postu:
Dobry wieczór,

O "irlandzkich bliźniętach" pisałem wcześniej, choć nie użyłem tej nazwy. Może być także w ciągu roku kalendarzowego. Moja propozycja "bliźniąt irlandzkich" w ciągu roku kalendarzowego, choć jakimś rekordem szczególnym nie będzie: bracia mojego 2xpradziadka - Antoni Knopek (ur. 14.01.1878) i Mikołaj Knopek (ur. 03.12.1878), synowie Jerzego i jego żony Katarzyny rodzonej Wydra.

Propozycja rekordu opóźnienia zgłoszenia zgonu w USC - 47,5 roku (akt 34/1930 USC Krzyżanowice - patrz opis pod "I")
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... p;to_date=


Jan Lipka zmarł 22.03.1883, a zgon zgłoszono do USC dopiero dnia 19.08.1930.

Bywały też akty zgonu osób, które zginęły w czasie I W/Ś, a akty wystawiano w latach 1930- i 1940-tych, ale tego nie wrzucałbym do jednego worka. Rekord 24 czy 25 lat od chwili śmierci.


Pozdrawiam,
Artur
MichalskiMichał - 22-09-2024 - 13:13
Temat postu:
U moich prapradziadków doliczyłem się już 67 wnuków, ale w przypadku 5 dzieci powinny być kolejni wnukowie, ale ci rodzili się już po 1920 r., a to w USC... zapewne koło 2040 r. będę wiedział ilu było; tak liczę, że do 80 powinno dojść.
Michał
pstrzel - 22-09-2024 - 19:07
Temat postu:
Syriusz napisał:
Jest jeszcze jedna kwestia, w której możnaby szukać rekordów. Chodzi o tak zwane "irlandzkie bliźnięta", czyli dzieci, które tak naprawdę nie są bliźniakami, ale urodziły się w odstępie czasu mniejszym niż 12 miesięcy, z dwóch różnych ciąż.

https://pl.m.wiktionary.org/wiki/irland ... ni%C4%99ta

Jaki jest więc rekord najmniejszej liczby dni (najmniejszy odstęp czasowy) pomiędzy dwoma narodzinami rodzeństwa?

...

Tomasz.


Dzieci Szymona Kożuchowskiego i Julii z Kromkowskich (gdzie indziej Krąkowskich):

Adelajda Kożuchowska, ur 10.12.1832
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... p;zoom=1.5

Włodzimierz Kożuchowski, ur. 27.09.1933
(następny akt po Adelajdzie)

Rożnica 291 dni, czyli ok. 9,5 miesięcy.
Chrzty spóźnione o ok. 15 lat i po śmierci rodziców, także można spekulować czy daty urodzeń są dokładne.
MichalskiMichał - 22-09-2024 - 23:30
Temat postu:
tyburski napisał:
Mamy nową kategorię do KSIĘGI. Długość wdowieństwa. Mamy też rekord w tej kategorii - 51 dni. Myślę ,że niebawem będzie można pokazać pierwszą wersję rekordów.
Z oczekiwaniem na ciekawe informacje Wiktor Tyburski


Jeśli chodzi o tę kategorię, to trzeba byłoby pójść w drugą stronę i uchwycić osoby, które owdowiały i pozostały w tym stanie do śmierci. Myślę, że uda się znaleźć osoby, które jako wdowy vel wdowcy przeżyli w tym stanie po kilkadziesiąt lat.
Michał
Żegota_Jan - 23-09-2024 - 10:14
Temat postu:
Witam,
Co do najnowszej kategorii to mam taki przypadek. Niestety nie ma ich w Genetece więc nie wiem czy się liczy. Jednak jest dość imponujący i ciekawy. Józef Pławski - brat mojej 2xprababci wziął ślub 18 listopada 1939 z Leonardą Jagielnicką. Zginął w 31 marca 1945 we Włoszech będąc w Armii Andersa. Leonarda zmarła 15.02.2010 w wieku 97 lat. Wdową była przez 64 lata 10 miesięcy i 15 dni.
Link do historii Józefa: https://glosznadniemna.pl/12470/dziadek ... f-plawski/
Link do grobu Leonardy: http://www.cmentarzekomunalne.com.pl/ma ... end=Szukaj
Pozdrawiam,
Jan Żegota
tyburski - 23-09-2024 - 10:28
Temat postu:
Pokazuję postęp prac. Robi się ciekawie, a to dopiero początek. Szkoda,że nie mogę stosować dużych liter do zapisywania nazw kategorii. Cóż regulamin. Forma przegrywa z zasadami. (Jak ja nie znoszę być niewolnikiem).
1. Największa liczba dzieci w małżeństwie
17.Walenty Michalak i Anna Magdalena Grzyb parafia Baranowo, miejscowość Jastrząbka. Pierwsze dziecko 1843 ostatnie 1871.
16 . Małżeństwo Józefa i Katarzyny Wszołków z Sitnicy (parafia Rozembark/Rożnowice) posiadało 16 dzieci, w tym pięcioraczki. Dorosłości dożyło prawdopodobnie tylko 5-cioro nich.

2. Największa liczba dzieci matki (gdy miała kilku mężów)

3. Największa liczba dzieci ojca.
22. Mateusz Janiszewski, szewc z Głowna w łódzkim ur 09.09.1825 r , a zmarły 14.09.1903 r. spłodził 22 dzieci, ostatnie urodzone w 1892 r . Z pierwszej żony, Marianny z Koszewskich, miał 10 dzieci, a zmarło 5 , z drugiej żony, Wiktorii z Wasilewskich , miał 12 dzieci, a zmarło 6.
19. Szczepan Bocian parafia Kociszew, łącznie 19 dzieci w tym jedno, w 1897. które się martwe urodziło, pierwsze w 1883, ostatnie w 1918. Ośmioro z Józefą Kaczor i jedenaścioro z Joanną Rzepkowską.
17. Antoni Reguła 1860-1946 pierwsze małżeństwo w 1883 z Marią Jakubczyk: 9 dzieci; drugie małżeństwo w 1903 roku z Józefą Zalewską: 8 dzieci. łącznie Antoni miał 17 dzieci.
pierwsze dziecko w roku 1883 w wieku 23 lat, ostatnie w 1919 roku w wieku 59 lat.
parafia Smogorzów.
4. Najdłużej trwające małżeństwo

5. Najkrócej trwające małżeństwo
- 2 godziny. Warszawa, BM Loretańskiej, ślub nr 213/1897 rok, dnia 24-ego maja o godz. 18-tej, Edward Lucjan Kadłubiski poślubia Anielę Ludwikę Jardel.
Skanoteka: Warszawa, BM Loretańskiej, zgon nr 553/1897 rok, dnia 24-ego maja o godz. 16-ej umiera Edward Lucjan Kadłubiski.

6. Najstarszy pan młody
78 lat. Jerzy (Georg) Michalski - urodzony 11.04.1798 w Kamieniu (ob. Rybnik), ślub dnia 05.02.1877 USC Golejów. Panna młoda urodzona 30.09.1834,
7. Najmłodszy pan młody
8. Najstarsza młoda
9. Najmłodsza młoda
13 lat 11 miesięcy. 19 stycznia 1822 roku w Dobroniu Kunegunda Gamoń, ochrzczona 21 lutego 1808 w Dobroniu, zawarła związek małżeński z Andrzejem Janeczka lat 20. W akcie zapisano, że młoda według przedłożonych papierów, ma lat 17. Może jednak narodziny były znacznie wcześniej niż chrzest?
15 lat. Jadwiga Rzędzikowska ur. w 1764 , ślub w sierpniu 1779 z Michałem Kryszkiewiczem lat 20. Zgniłobłoty parafia Bobrowo

10. Najstarszy zmarły
140 lat. Frydrych Jabłkowski , Jeżów zgon 1823. Brak aktu urodzenia więc wiek zmarłego nie jest wiarygodny.
11. Najstarsza zmarła
119 lat. Helena Sztuka zmarła 16 stycznia 1812 w Gawłuszowicach mając lat 119 . Brak aktu urodzenia więc wiek zmarłej nie jest wiarygodny.

12. Największa liczba żon
13. Największa liczba mężów
14. Najstarsza matka/ojciec w momencie urodzenia ostatniego dziecka.
78 lat. Jan Stasiak w chwili narodzin syna Jana Antoniego w 1906 miał 78 lat.
51 lat. Franciszka Pochwyt rodzona Dziwisz. Urodzona 17.02.1802, zmarła 28.08.1853, ślub z Wincentym Pochwytem 27.06.1826. Córka Franciszka ur. 23.02.1853, czyli matka miała ukończone 51 lat. Parafia w Raciborzu-Markowicach


15. Największy odstęp czasowy pomiędzy pierwszym a ostatnim dzieckiem
59 lat. Jan Sasiak (ur.1828 ) pierwsze dziecko (Eleonora) miał z Katarzyną Pydynkowska w 1847 , a ostatnie (Jan Antoni) w 1906 z Marianną Wudkiewicz - jego czwarta żona . Jan Stasiak w chwili urodzenia syna Jana Antoniego miał 78 lat.

16. Największa liczba wnuków, prawnuków
17. Największa różnica wieku między małżonkami
18. Różnica miedzy kolejnymi małżeństwami
35 dni. Adam Kalisz został wdowcem dnia 16.12.1754 po Mariannie z.d. Gura, a już 20.01.1755 ponownie ożenił się z Anną z.d. Kachel. Wszystko odbywało się w parafii w Boguminie.
45 dni. Wincenty Młodawski po śmierci swojej pierwszej żony w 1847 12 22 ponowny związek zawarł z Rozalią Stachurą w 1948 02 06. Działo się to w parafii Borkowice.
39 dni. Marianna Głogowska z d. Bik po śmierci swojego męża Adama Głogowskiego 20 grudnia 1873 roku, ponownie wyszła za mąż 28 stycznia 1874 roku. Miejscowość Wola Zdakowska parafia Gawłuszowice.


19. Częstotliwość zawierania małżeństw
3 małżeństwa w trzy lata. Stanisław Kotynia trzy lata pod rząd brał trzy śluby (dwie pierwsze żony umarły). Kolejno: z Julianną z Kmieciów w 1874 w par. Budziszewice
z Marianną z Pawlików w 1875 w par. Łaznów i z Katarzyną z Wołków w 1876 też w par. Łaznów, choć jako imię ojca u Stanisława wpisano błędnie Mikołaj, a nie Michał to ta sama osoba. Miał jeszcze pierwszą żonę, ale z nią ślub brał dużo wcześniej, w 1852.

20. Ciąże mnogie
Pięcioraczki. Rok 1862 , Urodziły się w rodzinie Józefa i Katarzyny (z.d.Rodajec) Wszołek z Sitnicy (parafia Rozembark/Rożnowice). Łącznie byli rodzicami 16 –tu dzieci. Prawdopodobnie tylko 5 –ro z nich dożyło dorosłości.

21. Późne zgłoszenie narodzin
19 lat. W 1865 Franciszka Macieszczyk z.d. Jędrzejewska zgłosiła narodziny swojego syna Wawrzeńca Macieszczyka urodzonego 12 sierpnia 1846 roku we wsi Wykno parafia Będków, którego ojcem był jej zmarły maż Franciszek Macieszczyk.

22. Późne zgłoszenie zgonu
47,5 roku. Jan Lipka zmarł 22.03.1883, a zgon zgłoszono do USC Krzyżanowice dopiero dnia 19.08.1930. W 1883 akt zgon zapisano w księdze parafialnej.

23. "Irlandzkie bliźnięta", czyli dzieci, które urodziły się w odstępie czasu mniejszym niż 12 miesięcy, z dwóch różnych ciąż.
291 dni. Dzieci Szymona Kożuchowskiego i Julii z Kromkowskich (gdzie indziej Krąkowskich):
Adelajda Kożuchowska, ur. 10.12.1832 i Włodzimierz Kożuchowski, ur. 27.09.1933 .
(Chrzty spóźnione o ok. 15 lat i po śmierci rodziców, można więc spekulować czy daty urodzeń są dokładne).
Arturro - 23-09-2024 - 10:42
Temat postu:
Żegota_Jan napisał:
Witam,
Co do najnowszej kategorii to mam taki przypadek. Niestety nie ma ich w Genetece więc nie wiem czy się liczy. Jednak jest dość imponujący i ciekawy. Józef Pławski - brat mojej 2xprababci wziął ślub 18 listopada 1939 z Leonardą Jagielnicką. Zginął w 31 marca 1945 we Włoszech będąc w Armii Andersa. Leonarda zmarła 15.02.2010 w wieku 97 lat. Wdową była przez 64 lata 10 miesięcy i 15 dni.
Link do historii Józefa: https://glosznadniemna.pl/12470/dziadek ... f-plawski/
Link do grobu Leonardy: http://www.cmentarzekomunalne.com.pl/ma ... end=Szukaj
Pozdrawiam,
Jan Żegota




Dzień dobry,

Mam bardzo podobne przypadki.
Brat mojego pradziadka, Alojzy Wieczorek, poległ na wojnie 12.11.1942, a wdowa po nim - Luiza Wieczorek - zmarła dnia 21.01.2010, 4 dni po swoich 95. urodzinach. Była wdową przez nieco ponad 67 lat. Ślub brali 18.11.1934.

Mój pradziadek Herman Wieczorek poległ na wojnie 09.04.1945, a wdowa po nim - moja prababcia Maria Wieczorek, zmarła 16.01.2011, 3 miesiące po swoich 92. urodzinach, czyli była wdową przez 65 lat i 9 miesięcy. Ślub brali 13.07.1940.

tyburski napisał:

14. Najstarsza matka/ojciec w momencie urodzenia ostatniego dziecka.
78 lat. Jan Stasiak w chwili narodzin syna Jana Antoniego w 1906 miał 78 lat.


Mój 3xpradziadek - Jerzy Knopek - urodził się 06.04.1838, zmarł 14.03.1922, a w 1901 ponownie jako wdowiec się ożenił, a ostatnie dziecko - syn Antoni - urodziło mu się dnia 28.01.1919, czyli ojciec miał ponad 80 lat i 9 miesięcy. Matka: Magdalena rodzona Prymus w chwili urodzenia dziecka miała 44,5 roku. Jerzy Knopek z dwóch żon miał co najmniej 22 dzieci.

Najstarsza matka: Franciszka Pochwyt rodzona Dziwisz. Urodzona 17.02.1802, zmarła 28.08.1853, ślub z Wincentym Pochwytem 27.06.1826. Córka Franciszka ur. 23.02.1853, czyli matka miała ukończone 51 lat.
Wszystko w parafii w Raciborzu-Markowicach.


Pozdrawiam,
Artur
Krystyna.waw - 23-09-2024 - 15:03
Temat postu:
Dopiszę do
6. Najstarszy pan młody
albo
14. Najstarsza matka/ojciec w momencie urodzenia ostatniego dziecka.

Kazimierz Ładuński (aktu urodzenia nie znalazłam, Potoczyska, Galicja, cyrkuł stanisławowski)
- pierwszy ślub Krasnobród 1818/22 - wg. aktu znania ma 33 lata
https://photos.szukajwarchiwach.gov.pl/ ... b3afc1_max
- drugi ślub Krasnobród 1858/68, ma 68 lat
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/ ... 0df4fe693f

Ostatnie dziecko Konstanty Tadeusz Ładuński rodzi się 18 listopada 1867 (Tomaszów Lubelski 1867/323) czyli ojciec ma grubo po 70.
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/en/ ... ed88d2fe12
Arturro - 23-09-2024 - 15:27
Temat postu:
6. Najstarszy pan młody - wedle metryki urodzenia
- Jerzy (Georg) Michalski - urodzony 11.04.1798 w Kamieniu (ob. Rybnik), ślub dnia 05.02.1877 USC Golejów. Panna młoda urodzona 30.09.1834, czyli jakiejś rekordowej różnicy wiekowej między małżonkami nie ma.
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... p;to_date=

5. Najkrócej trwające małżeństwo (różnica pomiędzy datą zawarcia małżeństwa a śmiercią jednego z małżonków)
- minus 8 miesięcy - Adalbert Zdebel, zmarły 15.03.1943 i Anna Elżbieta Adamczyk. Ślub dnia 20.11.1943 (czyli 8 miesięcy i 5 dni po śmierci pana młodego)
https://www.fotosik.pl/zdjecie/6931047d1ce2502a

A tu wyjaśnienie tematu:
https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... highlight=

18 - róznica między kolejnymi małżeństwami
- Adam Kalisz - już odnotowane, ale podaję linki do skanów:
śmierć I żony (pod datą 16.12.1854, po lewej)
https://digi.archives.cz/da/permalink?x ... 0a56d65d13

II ślub (drugi akt na lewo)
https://digi.archives.cz/da/permalink?x ... 0af659cda9



Pozdrawiam,
Artur
Bozenna - 23-09-2024 - 16:48
Temat postu:
Dzień dobry,

Najkrócej trwające małżeństwo:

Geneteka: Warszawa, BM Loretańskiej, ślub nr. 213/1897 rok, dnia 24-ego maja o godz. 18-tej,
Edward Lucjan Kadłubiski poślubia Anielę Ludwikę Jardel.

Skanoteka: Warszawa, BM Loretańskiej, zgon nr. 553/1897 rok, dnia 24-ego maja o godz. 16-ej
umiera Edward Lucjan Kadłubiski.

Moja perełka genealogiczna pod tytułem "poślubiłam nieboszczyka".

Serdeczności,
Bożenna
bielecki - 23-09-2024 - 16:52
Temat postu:
W Wielkopolsce zidentyfikowałem kiedyś przy pomocy bazy Poznan Project Wojciecha Andrysiaka, który siedmiokrotnie stawał na ślubnym kobiercu, pierwszy raz jako kawaler i potem sześć razy jako wdowiec.

Czy komuś udało się znaleźć podobny lub lepszy przypadek - w Genetece lub we własnych badaniach?

Dla ciekawych szczegóły w moim artykule pod http://m.wtg-gniazdo.org/upload/rocznik ... elecki.pdf

Pozdrawiam,
Łukasz
Tajgete - 23-09-2024 - 17:37
Temat postu:
To ja dołożę swoją cegiełkę do kategorii "najmłodsza panna młoda".

W 1808 rodzi się w Dobroniu Kunegunda Gamoń, córka Tomasza i Małgorzaty: https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=299071

Ślub bierze w 1822: https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... p;zoom=1.5 i ksiądz pisze, że "dowodzi ona metryką wyciągniętą z ksiąg kościoła dobrońskiego, że skończyła rok siedemnasty".

Albo czegoś nie zauważam, albo metryka powyższa dowodziła, że skończyła ona rok 14 Wink

Pozdrawiam
Ewa
pstrzel - 23-09-2024 - 19:58
Temat postu:
Co do późnych małżeństw, przytoczę istniejący już temat o państwie Pluteckich:

https://genealodzy.pl/index.php?name=PN ... highlight=

W skrócie, Leopold Plutecki, lat 73, bieże ślub ze swoją długoletnią partnerką Wiktorią Sielską (tudzież Kuszańską po matce), lat ok. 69. Leopold umiera 4 dni po ślubie.
pdanielak - 24-09-2024 - 22:37
Temat postu:
Jan Sobieraj - zona umiera 17 kwietnia 1898roku. Akt numer 50 1898 parafia Denkow woj. swietokrzyskie
25 maja 1898 roku bierze slub z wdowa Marcjanna. Wedlug opowiesci rodzinnej swatka byl ksiądz.

Piotr
bielecki - 25-09-2024 - 09:17
Temat postu:
pdanielak napisał:
25 maja 1898 roku bierze slub z wdowa Marcjanna. Wedlug opowiesci rodzinnej swatka byl ksiądz.


A to akurat opowieść ta brzmi dość wiarygodnie i realistycznie: ksiądz znał parafian, był autorytetem, a jego stosunek do sprawy był zapewne na ogół dość obiektywny. Nie dziwię się, jeśli - w tych oczywiście warunkach społecznych - miał na tym polu sukcesy.

Łukasz
acciper - 25-09-2024 - 21:07
Temat postu:
Wojciech Wasilewski, po owdowieniu w dniu 14 lipca 1820 r. (śmierć żony Urszuli), poślubia drugą wybrankę Eleonorę w dniu 6 sierpnia 1820 r. po zapowiedziach ogłoszonych w dniach 23 i 30 lipca tr. po drodze jeszcze 20 lipca tr. pochował córkę Magdalenę urodzoną 14 lipca przed żonę Urszulę, która to tego dnia zmarła wskutek porodu. Wdowcem był 23 dni, ale decyzję o drugim małżeństwie podjął najpóźniej 9 dni od owdowienia (gdy wyszły pierwsze zapowiedzi). Więc chyba faworyt do rekordu?

Skan ślubu:
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jed ... ki=2932546

Skan zgonu 1. żony:
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jed ... ki=2932546
Janiszewska_Janka - 26-09-2024 - 20:02
Temat postu:
Kategoria ilość poślubianych kolejno żon:
Mój prapradziadek Józef Grzegorz Wawrzyniak ur 05.03.1811 r we wsi Strzegowa zm 29.01.1867 we wsi Kamień (Wielkopolska) ślubował kolejno 4 żonom zanim umarł w wieku 56 lat.
1. JADWIGA BRYŁA ślub 18.11.1838 r zm 29.12.1849 r
2. MARIANNA CHOZIAK ślub 03.06.1850 r zm. 22.02.1851 r po 8 miesiącach od ślubu
3. FRANCISZKA WILCZAK ślub 22.02.1852 zm 09.08.1852 r po 6 miesiącach od ślubu
4. ZUZANNA KALETKA ślub 03.10.1855 r zm 07.04.1886 r przeżyła męża o 19 lat
Trzy ostatnie żony były wdowami i ludzie we wsi Kamień byli zmuszani do szybkich ślubów ze względu na obowiązek świadczeń pańszczyzny przez kobiety i dzieci. Tam żyło się strasznie i ludzie padali jak muchy, co sprawdziłam badając tabele pańszczyzny z lat 1846 1850 ze wsi Kamień i porównując z metrykami z parafii Dębe.
Jeśli umierała żona i zostawały małe dzieci to wyboru nie mieli i musieli żenić się jak najszybciej. Samo życie!

Pozdrawiam
Janka
Luziński_Marcin - 26-09-2024 - 22:11
Temat postu:
Przebijam Gabrielem Fortuną 1837-1903 z Dąbrówki w parafii Niesułków (woj. łódzkie): 5 żon.
1. Karolina Sczesek 1860
2. Kunegunda Polak 1863
3. Marianna Maciak 1876
4. Wiktoria Szychowska 1880
5. Ludwika Garnys 1884

Edit: widzę, że jest już wskazany rekordzista z siedmioma żonami, gdzie Gabrielowi do niego!

Pozdrawiam,

ML
pstrzel - 27-09-2024 - 18:04
Temat postu:
Z rekordami różnie bywa. Na pierwszy rzut oka...

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... amp;zoom=2

Rok 1912. Maciej Jarosiński lat 67 przedstawia do chrztu pannę urodzoną w 1904 roku z jego żony Antoniny z Malickich, lat 65 (?!). Czyli urodziła córkę w wieku 57 lat?..

Na drugi rzut oka, rok później córka bierze ślub w wieku 19 lat, czyli data urodzenia była pomylona o jakieś 10 lat.

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.75


Trzeba uważać.
Krystyna.waw - 27-09-2024 - 19:05
Temat postu:
Bardzo dawne wydarzenia trochę mniej mnie poruszają od tych niedawnych...
Bolesław Zakępski i jego 4 żony to bolesna historia.
Wszystko dzieje się w Warszawie
1. 1937. Anna Bobrowska, kuzynka, mieszkają w tym samym budynku, dostają zezwolenie, ona umiera po dwu latach

2. 1940. Wojenny ślub z Jadwigą Kwiatkowską, rok później ona umiera w szpitalu zakaźnym.

3. styczeń 1944 ślub z Genowefą Jakubowską. "wywieziona w nieznanym kierunku". Nie wróciła, poszukiwania przez PCK, sąd i uznanie za zmarłą

4. 1948 ślub z Jadwigą Nowicką.

Pochowany jest z dwiema Jadwigami...
Sroczyński_Włodzimierz - 29-09-2024 - 21:41
Temat postu:
pstrzel napisał:
Z rekordami różnie bywa. Na pierwszy rzut oka...

Rok 1912. Maciej Jarosiński lat 67 przedstawia do chrztu pannę urodzoną w 1904 roku z jego żony Antoniny z Malickich, lat 65 (?!). Czyli urodziła córkę w wieku 57 lat?..

Na drugi rzut oka, rok później córka bierze ślub w wieku 19 lat, czyli data urodzenia była pomylona o jakieś 10 lat.

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.75

Trzeba uważać.


ale to nie "rekordy w życiu" a "indeksów" no może zapisów w księgach

a ten 486 wiek matki..w dniu spisania? porodu? (488 podobnie)
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.25

tak trochę a propos "Janusz W. miał problem bo ojciec z płd Niemiec" no nie do końca chyba
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/ska ... 8169e685af
Arturro - 29-09-2024 - 22:34
Temat postu:
Dobry wieczór,

Jako z jedną z kategorii dodałbym "największa bzdura w księdze metrykalnej".

Moje propozycje:
- wspomniany wcześniej wiek zmarłego - 140 lat (o ile nikt tego nie udowodni)
- nierealna data 32.01.1792 https://ibb.co/PMKM16C
- przedziwne zapisy imion w księgach metrykalnych, mój typ imię Martholomaeus (chyba zamiast Bartholomaeus). Akt 42: https://www.dropbox.com/scl/fo/2772uc67 ... tracking=1


Pozdrawiam,
Artur
pstrzel - 30-09-2024 - 14:47
Temat postu:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
pstrzel napisał:
Z rekordami różnie bywa. Na pierwszy rzut oka...

Rok 1912. Maciej Jarosiński lat 67 przedstawia do chrztu pannę urodzoną w 1904 roku z jego żony Antoniny z Malickich, lat 65 (?!). Czyli urodziła córkę w wieku 57 lat?..

Na drugi rzut oka, rok później córka bierze ślub w wieku 19 lat, czyli data urodzenia była pomylona o jakieś 10 lat.

https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.75

Trzeba uważać.


ale to nie "rekordy w życiu" a "indeksów" no może zapisów w księgach

a ten 486 wiek matki..w dniu spisania? porodu? (488 podobnie)
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.25

...

Myślę, że podawany wiek matki jak i ojca był w dniu spisania, tak jak ojca/matki podanych jako zmarłych w przypadku opóźnionego chrztu. Zakładając, że w powyższym AU Katarzyny Jarosińskiej chodziło o datę urodzenia 1894 (zamiast 1904), matka miałaby wtedy realistyczne 47 lat.
Sroczyński_Włodzimierz - 30-09-2024 - 23:02
Temat postu:
pewnie tak jest ja piszesz
ale zapis jest jaki jest - pewnie w kategorii "geneteka" (indeks/zapis) byłoby jak z wiekiem 140 - bez analizy, wpisanie wprost..sporo..choć nie jako rekord, ekstremum, ale sporo
waldemarb - 05-10-2024 - 00:46
Temat postu:
Bardzo ciekawy rekord i zapewne ma jakieś drugie dno.

Pewna kobieta w
1847 - rodzi nieślubne dziecko - nie ma w tym nic szczególnego,
1853 - rodzi kolejne nieślubne dziecko - może się przytrafić,
1857 - rodzi kolejne nieślubne dziecko - coś jest nie tak,
1867 - rodzi kolejne nieślubne dziecko - !?!?!?

W.
bielecki - 05-10-2024 - 09:50
Temat postu:
Co w tym niezwykłego, nawet i w XIX wieku nie wszyscy stosowali się do przeważających norm społecznych. Podobne przypadki, które rozpracowałem to nieraz był jawny konkubinat, tylko tożsamość partnera w takim związku nie była ujawniana w księdze chrztów.

Łukasz

waldemarb napisał:
Bardzo ciekawy rekord i zapewne ma jakieś drugie dno.

Pewna kobieta w
1847 - rodzi nieślubne dziecko - nie ma w tym nic szczególnego,
1853 - rodzi kolejne nieślubne dziecko - może się przytrafić,
1857 - rodzi kolejne nieślubne dziecko - coś jest nie tak,
1867 - rodzi kolejne nieślubne dziecko - !?!?!?

Kamil0123 - 05-10-2024 - 12:36
Temat postu:
Sądzę ,że dzisiejsze normy są bardziej wyśrubowane .
Jedyna różnica to ilość rozwodów przerażająca .
Ale to tylko dlatego ,że metryka ślubu to zbędny papierek a rozwód jest kilka razy tańszy niż ślub . NO i impreza na zakończenie tańsza od wesela

Pozdrawiam

Kamil
Sroczyński_Włodzimierz - 05-10-2024 - 12:43
Temat postu:
Nie wiem jakie dalsze losy, ale mało którą samotną matkę dziś stać na wychowanie czwórki dzieci. Tj samotnego rodzica, niezależnie od płci:)
Choć to też mit bo co znaczy "stać" (nawet wąsko /budżetowo/finansowo)

XIX wiek i XXI to IMO w większości mit z panieńskimi dziećmi jako "traktowane jako gorsze"...wydaje mi się, że wpływ dość krótkiego okresu wieku XX. Te opinie "ojej jak to możliwe" na ogól "bo wszyscy wiedzą" nie poparte niczym, bez uwzględniania regionu, okoliczności, wyznania etc Naleciałość, wmówione w brzuch:0)
Dławichowski - 06-10-2024 - 20:56
Temat postu:
Dzień dobry!
Często są to dzieci z "partnerem" w dzisiejszym rozumieniu tego słowo. A zdarza się. ze po latach, latach biorą ślub - bo okoliczności się zmieniły.
Ale (żałuję, że nie zapamiętałem w jakiej to było parafii) przeczytałem taki wpis po Chrzcie kolejnego panieńskiego dziecka. Cytuję wpis z boku aktu chrztu (Nie pamiętam, czy tym samym atramentem) " A to k...a jedna" (pełnym tekstem. Ksiądz nie wytrzymał. (cha, cha).
Wspomina:
Krzycho z Koszalina
sbasiacz - 06-10-2024 - 21:42
Temat postu:
to jest żałosne, na pewno nie śmieszne
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits