Janko,
Nasza emocjonalna Janko (mam to po tobie), szkoda, że nie ma z nami Stasia (choć wisi u mnie na ścianie biblioteki), to byśmy się trochę uśmiali, rzeczywiście popełniłem błąd, Norman nie był Stasia bratem, choć jak byk w artykule "Korzenie w Cenie" Newsweek 24-30.06.2013 o Marku Jerzym Minakowskim i o nim nasz Staszek powiedział dosłownie: "prowadząc z bratem firmę w Atlancie" (chodziło o firmę genealogiczną), więc szybko zmieniam w tekstach brata na kuzyna, a może lepiej na krewnego, brata duchowego, kuzyna? (zobaczymy co wyjdzie z dalszych badań
Tak więc spokojnie, zbieramy faktów ziarnko do ziarnka, przed nami droga długa, i mam nadzieję, że pomagający podadzą właśnie fakty o nim, o jego publikacjach (np. ten tomik wierszy!), wzmianek w książkach i innych źródłach, itd. - i za to Janko dzięki!
Pozdrawiam
Tadeusz
P.S. Mam już dziś pierwsze kontakty - płyną już do mnie pierwsze osobiste fotografie i wspomnienia, dzięki!
Dzięki Paweł za cenne uwagi - sądzę, że tym musi być planeta ludzi (czy anonimowych, jeśli tak, dlaczego?), którzy decydują o tej powszechnej internetowej wiedzy dla współczesnej młodzieży i starszego pokolenia - mam nadzieję, że wiedzą, czym jest Genealogia jako część Dziedzictwa Narodowego, i jakie wartości niezwykle cenne niesie
Tadeusz_Wysocki napisał:
Dzięki Paweł za cenne uwagi - sądzę, że tym musi być planeta ludzi (czy anonimowych, jeśli tak, dlaczego?), którzy decydują o tej powszechnej internetowej wiedzy dla współczesnej młodzieży i starszego pokolenia - mam nadzieję, że wiedzą, czym jest Genealogia jako część Dziedzictwa Narodowego, i jakie wartości niezwykle cenne niesie
Nie liczył bym na jakieś specjalnie przejawy dobrej woli. Redagujący wikipedię to przypadkowy zbiór ludzi jak każdy inny losowo dobrany wycinek społeczeństwa. Nie jest to ani tajne stowarzyszenie propagujące takie czy inne treści ani jakieś specjalnie ukierunkowane towarzystwo, które ma jakąś spójną wizję.
Pewien przechył "w lewo" w dużej części haseł wynika raczej z tego, że redagujący je ludzie są nastawieni na "permanentną rewolucję" i nie męczy ich ciągłe zmienianie treści artykułu, podczas gdy człowiek nastawiony konserwatywnie zakłada że skoro raz napisał, to powinno wystarczyć.
Inną kategorią redaktorów są wspomniani przeze mnie "delecjoniści" - ludzie pokroju von Nogaya z "CK Dezerterów". Cieszy ich, jeśli mogą urobić coś do skrajnej zgodności z regulaminem. Stąd też pisząc nową biografię najlepiej zabezpieczyć się jakimś punktem regulaminu - widziałem np. jak ktoś wpisał swoją babcię czy ciocię, skądiniąd zasłużoną nauczycielkę i biogram ostał się tylko dlatego, że została odznaczona jakimś nietypowym odznaczeniem typu "zasłużony dla miasta X".
Tutaj ogólne wytyczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia ... 5%9B%C4%87
Tutaj bardziej szczegółowe:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedys ... no%C5%9Bci
Pozdrawiam,
Paweł