Badania pokazują, że pewne schematy (jak np. lęk przed określonymi bodźcami, np. zapachowymi) przekazujemy w genach, a wiele (moim zdaniem zdecydowanie więcej) przekazujemy za pomocą edukacji i osmozy, tj. słownie, często bezpośrednio, np. zasady rodzinne ("prać swoje brudy w domu" albo "nikt ci tak nie pomoże jak rodzina", albo wręcz "byle nie po rodzinie" itp.), ale też ogromny wpływ mają przekazy niewypowiedziane, czyli osmoza (niewypowiedziane a zaobserwowane i wyuczone przez młodsze pokolenie) i tajemnice, tabu rodzinne, które nie raz co któreś pokolenie są powtarzane w takich samych konfiguracjach (jak np. zawsze druga córka zachodzi w ciążę przed ślubem). Dzisiaj wiele z tych "tabu" zaczyna wychodzić na jaw, bo ludzie łatwiej rozmawiają o takich tematach. Ciekawie to widać w gabinecie, kiedy ludzie analizują swoje genogramy i nagle zaczynają rozumieć swoje postępowanie, a nieraz nabywają większego zrozumeinia dla swoich bliskich
.
jest nadzieja zdecydowanie
gdyby kogoś ciekawił ten temat, to chętnie pomogę czy wrzucę tutaj materiały jak można na drzewo genealogiczne nanosić też genogram (wątki psychologiczne)