Genealodzy.PL Genealogia
Nasze drzewa, Programy genealogiczne, Monografie o rodzinach - Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Tadeusz_Wysocki - 26-08-2023 - 09:41
Temat postu: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witajcie,
Letnia kanikuła się kończy, jest miły weekend, to i takie letnie pytanie, z uśmiechem:
W jednym z wywiadów (chyba w USA) i wielu innych miejscach w necie Maryla Rodowicz podała, że Czesław Niemen był jej wujkiem, ponieważ jej babcia pochodziła z Wasiliszek, skąd pochodził Niemen (parafia Wasiliszki), a my właśnie badamy Niemena i te Wasiliszki, przypominam link:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
I pytanie - czy ktoś zna imię i nazwisko (przydałby się też rok urodzenia) babci Maryli Rodowicz, która to pochodziła z Wasiliszek, lub może to gdzieś wygrzebać? Wtedy to Forum PTG za free dla polskiej kultury (też kultury dzielenia się z innymi, pamięcią i uczuciami), może pomóc Maryli Rodowicz w kolejnym odkrywaniu jej rodzinnych korzeni, opisu danego miejsca, historii jej kolejnych przodków i ich przyjaciół, ich lokalnych obyczajów, otoczenia, genów, które ostały się w rodzinie do dziś.
A więc forum PTG z niecierpliwością czeka
Miłego weekendu, Tadeusz
Robert_Kostecki - 26-08-2023 - 10:15
Temat postu: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
To chyba już rozpracowano, ale warto byłoby udostępnić publicznie, bo to chyba nie RODO:
https://teleshow.wp.pl/maryla-rodowicz- ... 971176192a
Tadeusz_Wysocki - 26-08-2023 - 11:40
Temat postu: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Robert, imienia i nazwiska babci z Wasiliszek nie ma. Szukamy dalej.
diabolito - 26-08-2023 - 12:26
Temat postu: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Ale tak jak napisał Robert to drzewo jest już opracowane. Trzeba się może z autorem skontaktować.
Tadeusz_Wysocki - 26-08-2023 - 13:50
Temat postu: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
OK Robert, czy ktoś ma jakiś kontakt i może zdobyć babci imię, nazwisko i może rok urodzenia? Ja bardzo przepraszam, ale musimy mieć potwierdzenie przynajmniej tych danych, bo dzięki PTG Genetece z par. Wasiliszki już dość dużo mamy, i dzielni wolontariusze PTG podali nawet linki do metryk (FS). A więc zanim zaczniemy naszą pomoc - to potwierdzenie mieć musimy.
___________________
Tadeusz
Krystyna.waw - 26-08-2023 - 17:36
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
TadeuszTadWysocki napisał:
czy ktoś ma jakiś kontakt
Obstawiam, że to potomek
https://www.facebook.com/radavicius.zilvinas/
Nazywa się dokładnie tak, jak kuzyn Rodowicz, który zajmował się genealogią
Tadeusz_Wysocki - 26-08-2023 - 19:59
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Dzięki Krysiu, sięgnąłem do FB, tak na szybko odnalazłem u niego, że jest z Wilna, jego znajomym w Polsce jest Adam A. Pszczółkowski, jest odnoszenie, ale do rodowego nazwiska Rudnickich, może jest to za szybko, trzeba drążyć dalej, spróbuję, dzięki raz jeszcze, miłego sobotniego wieczoru!
____________________
Tadeusz
Robert_Kostecki - 26-08-2023 - 21:15
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Rodowicz herbu Rudnica, a nie Rudnicki!
hniew - 27-08-2023 - 13:25
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Mała prasówka.
w 2014 na Pomponiku plotkowano o sporze między Marylą a siostrą Niemena.
Cytowano rzekome wypowiedzi Maryli:
"Okazało się, że wujek Władysław, który ożenił się z Marysią, siostrą mojej babci, to rodzony brat matki Czesława, Emilii Markiewicz";
"Ciocia Marysia, siostra mojej babci Józefy, pochodziła z Wasiliszek i wyszła za mąż za Władysława Markiewicza, który w czasie wojny znalazł się w Chicago. Przy pomocy mojej babci ściągnął swoją rodzinę do siebie. Zanim to się stało przez jakiś czas mieszkali z nami w jednym pokoju we Włocławku"
Siostra Czesława ponoć zaprzeczała jakoby Niemen i Rodowicz byli spokrewnieni mówiąc tak:
"Nasza matka miała na imię Anna, zaś jej bracia Józef, Antoni, Michał i Kazimierz. W rodzinie matki nie było nikogo o imieniu Władysław".
Mamy tu informacje o babci Józefie oraz jej siostrze Marii/Mariannie i szwagrze Władysławie Markiewiczu z Chicago.
Dalsze powinowactwa z Niemenem przez wujka Władysława są mało spójne.
W serwisie prasowym Maryli można przeczytać:
"Babcia, czyli mama mojej mamy, przyjechała do Wilna ze Skrzybowiec pod Lidą. Teraz to jest Białoruś. Mama urodziła się w Wilnie, gdzie babcia poznała swojego męża – czyli mojego dziadka, który nazywał się Jan Sienkiewicz. Na początku XX wieku, zgodnie z obowiązującym w zaborze rosyjskim prawem, jednego z dwóch synów brali do wojska na 25 lat. Aby tego uniknąć, rodzina zmieniła dziadkowi nazwisko z Sienkiewicz na Szymkowski. Dziadek jest pochowany na Cmentarzu Bernardyńskim, był charakteryzatorem w Teatrze “Lutnia”. Z kolei jeden z braci mojej babci za udział w wojnie polsko-bolszewickiej otrzymał ziemię. Józef Piłsudski nadawał ziemię swoim oficerom i on dostał działkę w osadzie Murowanka obok majątku Wereszczaków koło Możejkowa."
Na stronie tygodniklitewski.lt zaś taki fragment wypowiedzi Maryli:
"Babcia pochodziła spod Lidy, z Możejkowa."
Skupisko wsi Skrzybowce, Murowanka i Możejków Mały do roku roku 1929 chyba należało do parafii Iszczołna.
Czy babcia Maryli stamtąd pochodziła czy z Wasiliszek a tam tylko krótko przed wyjazdem do Wilna u brata przebywała? To jest pytanie do wyjaśnienia.
Na cmentarzu Bernardyńskim zachował się taki grób
https://billiongraves.com/images?t=med1 ... c=19014748
Jak się wydaje pochowani są w nim ciotka, dziadek i pradziadkowie Maryli.
Tak to w jakimś wywiadzie opisywała i pasuje to do informacji cytowanych wyżej.
Inny fragment z tygodniklitewski.lt
"kościół, z którym była związana moja babcia, to kościół Ducha Świętego. Śpiewała tam w chórze i chyba brała ślub. W tym kościele była też ochrzczona moja mama”
Niestety chrztów z 1924 (ur. matki) i 25 (ur. ciotki) ze św. Ducha z Wilna nie widzę w sieci a śluby kończą się na roku 1921 czyli chyba ciut za wcześnie bo nie widzę tam ślubu Jana i Józefy Szymkowskich.
Może ktoś doświadczony w poszukiwaniu w USA odnajdzie wuja/prawuja Władysława i jego żonę Marię/Mariannę?
Na FS jest Władysław (1914-1999) i Maria (1920-2000) Markiewiczowie, którzy się naturalizowali w Chicago w roku 1963 ale to niemal na pewno nie oni.
Pozdrawiam
Hubert
PS. Babcia Józefa Szymkowska prawdopodobnie pochowana zastała na cm. we Włocławku w tym grobowcu
https://wloclawek.grobonet.com/grobonet ... amp;inni=1
Niestety zdjęcie jest słabej rozdzielczości więc jej nazwiska panieńskiego nie potrafię odczytać.
W bazie osób pochowanych w tym grobowcu jej nie ma ponieważ Maryla Rodowicz przeniosła trumnę do grobowca matki.
Grobowiec rodzinny w Wilnie o którym wyżej wspominałem też już chyba nie istnieje albo jest pusty.
Szczątki bliskich z Wilna w 2019 Maryla także sprowadziła i pochowała w grobie matki. Źródło wiadomości marne ale może całkiem nie wyssali sobie tego z palca.
https://www.se.pl/wiadomosci/exclusive/ ... e_vignette
PS2. W bazie TimeNote, która zasysa dane (bez zdjęć) z Grobonetu, informacja o pochówku Józefy Szymkowskiej na cm. we Włocławku nie została usunięta tak jak w Grobonecie. Nazwiska rodowego brak ale są daty: 24.02.1892 - 30.06.1978.
Tadeusz_Wysocki - 28-08-2023 - 09:17
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Pokrewieństwa nie wykluczam.
Hubert - zrobiłeś świetną robotę! Dzięki! Pozbierałeś z netu też tkzw "informacje szeptane", i one mogą być cenne, tylko trzeba podejść do nich spokojnie, bo w każdej takiej informacji może być ziarno/ziarenko prawdy. A wiec do dzieła. Pierwsza bardzo ciekawa informacja - rodzona siostra Niemena, Jadwiga Wydrzycka powiedziała, zostawiła nam tę wiadomość przed swoim odejściem, iż z mamy Anny (Wydrzyckiej z domu Markiewicz) jej braćmi byli: Józef, Antoni, Michał i Kazimierz (Pokój duszy Pani Jadwigo, pokój wszystkim duszom). I na dziś inne równie krótkie zdanie przekazane przez Marylę Rodowicz - "Ciocia Marysia, siostra mojej babci Józefy, pochodziła z Wasiliszek..." -no i teraz uruchommy tkzw genealogię wyobraźni (żadnych rodzinnych dokumentów nie mamy) - zapewne to informacja prawdziwa, bo o cioci się nie kłamie, dopiero ciocia by nam powiedziała! - a więc imię cioci Marysi to Maria lub też...Marianna (zwyczaje XIX wieku), i teraz sięgnijmy do indeksów PTG i parafii Wasiliszki, przejrzałem, ale nawet nie samo miasteczko Wasiliszki (dużo rekordów), ale tę starą osadę Stare Wasiliszki, i jest np taki rekord z 1988 roku (możliwy dla urodzenia lat cioci) na ten przykład z nazwiskiem Markiewicz (choć nadal nie mamy podanego jej nazwiska, może było inne - może wreszcie ktoś z rodziny nam je poda!):
1888 296 Marianna Markiewicz Józef Konstancja Grygorowicz Wasiliszki Stare Wasiliszki
= córka Józefa Markiewicza i Konstancji Markiewicz z d. Grygorowicz - Stare Wasiliszki. Czy to ta ciocia Marysia, ja nie wiem, ale w życiu myśleć - dywagować należy. Jeśli tak, to są dwie sprawy: można badań z tego wpisu dalszych członków rodziny i powiązań z rodziną Niemena Wydrzyckich - Markiewiczów, też z linią matki Marianny - Konstancji i jej rodziny Grygorowicz (trzeba zanotować - że z metryk rodziny Czesława prapradziadków Michała i Anny - ppbabcia Anna była podana jako Grygowiczówna - czyli rodzina Grygowicz, ale zapewne też w innej pisowni Grygorowicz (w spisie rodzin Starych Wasiliszek z początku XIX wieku, z Ur 1797-1817 w Starych Wasiliszkach,, który zrobiłem podałem w tym watku: https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopic-t-114764.phtml - jest wymieniana rodzina Grygowicz: Ur. 18o1 Antonina Kunegunda Bohdziewicz córka Antoniego i Marianny z domu... Grygowicz - i co ciekawe, ksiądz skryba podał przy nazwiskach, że byli Szlach. - czyli Szlachta, a tu w tej parafii takie oznaczenia były bardzo skąpo podawane.
Kończę, żeby nie zanudzać, taką uwagą: Stare Wasiliszki to nie była wielka wieś, zgodnie z SGKP (ok. 1880 r.): "W. Stare, ws. włość. nad Lebiodką, pow. lidzki, o 37 w. od Lidy, ma 10 dm, 136 mk, katol. (w 1865 r. 47 dusz. (rewiz), kościół kat. drewniany." - czyli 10 domów (wł. gospodarstw), tylko 136 mieszkańców (w jednym "domu" mogła zamieszkiwać więcej niż jedna rodzina), w roku 1865 było tylko 47 dusz (rewiz., rewizyjnych - czyli płacących podatki?) i stopnie pokrewieństw między nimi były w wielu kolejnych pokoleniach częste, właściwie można pokusić się o taki wniosek, że wszyscy rodzimi mieszkańcy Starych Wasiliszek w XIX i XX wieku mieli różne stopnie pokrewieństwa - stąd to nie jest "Wsiąść do pociągu byle jakiego...", jeśli siostra babci Maryli Rodowicz - Marysia ......... pochodziła ze Starych Wasiliszek, to wszystkie lokalne opisania, pomieszania, historie, obyczaje, przyroda i natura została we krwi rodzinnej i genach rodzin Maryli Rodowicz i Czesława Niemena.
Stąd "pokrewieństwa nie wykluczam"- nie jest bliskie, może być dalsze.
Tadeusz, który cierpliwie zbiera od ludzi otwartego serca forum dane dotyczące korzeni Czesława Niemena i tych jego Starych Wasiliszek - przygotujcie się, kolejne prośby o waszą pomoc nadchodzą!
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
hniew - 28-08-2023 - 10:48
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Tadeuszu
Zdjęcie grobowca we Włocławku słabe ale wydaje się że nazwisko panieńskie Józefy jest znacznie krótsze niż Markiewicz.
https://wloclawek.grobonet.com/grobonet ... amp;inni=1
Poproś o aktualne zdjęcie tu
https://genealodzy.pl/PNphpBB2-viewtopi ... t-15.phtml
Jeśli nie zmieniono tablicy inskrypcyjnej po ekshumacji będziesz miał komplet danych.
Jest też druga możliwość. Można podejrzewać że grób/groby (nie wiem czy jest 1 czy 2 tj. czy babcia jest pochowana z mamą czy osobno) rodzinne Maryla ma na cmentarzu w Konstancinie.
Jeśli mieszkasz w Wa-wie to masz niedaleko. Odnalezienie grobu babci Maryli nie powinno być trudne.
Do układanki można dodać jeszcze brata babci. Staś (Stanisław) wg Maryli był zesłany na Syberię a po powrocie, po wojnie, mieszkał w Mysłakowicach koło Jeleniej Góry.
W jednym z nieco poważniejszych wywiadów sama Maryla określiła powiązania z Niemenem jako powinowactwo.
Podobnie jak z pokrewieństwem może być i z Wasiliszkami, tzn. nie z Wasiliszek a z ich okolicy i to takiej trochę dalszej tj. sąsiedniej parafii.
Pozdrawiam
Hubert
PS. Luźniejsze przymiarki do rozważenia/sprawdzenia.
Może nazwiskiem rodowym babci było Szorkiń.
Na zdjęciu grobowca można je w te zamglone wpisy od biedy wpasować - "Józefa Szymkowska zd. Szorkiń".
W stanach był np Władysław ożeniony z Marianną Szorkin
https://www.familysearch.org/ark:/61903/1:1:6Z3L-2BB9
Sporo tj 20 lat młodszy od babci ale i siostra mogła być dużo młodsza.
Jeśli to wuj Maryli to był synem Jana i Anastazji zd Wirszyłło (też pasuje - w nieodległym od Wasiliszek Nowym Dworze Wirszyłłów całkiem sporo)
Można przypuszczać że jego dotyczą dokumenty imigracyjne - 1949 Boston, Massachusetts i naturalizacyjne - 1956 Massachusetts (ur. 15.11.1912).
W Mysłakowicach na cmentarzu są Szorkinowie w tym ur. w 1902 Stanisław
https://myslakowice.grobonet.com/grobon ... mp;cinki=0
W parafii Iszczołna w księgach Szorkiniów też całkiem sporo.
Urbanska_Anna - 28-08-2023 - 13:22
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
TadeuszTadWysocki napisał:
Witajcie,
Letnia kanikuła się kończy, jest miły weekend, to i takie letnie pytanie, z uśmiechem:
W jednym z wywiadów (chyba w USA) i wielu innych miejscach w necie Maryla Rodowicz podała, że Czesław Niemen był jej wujkiem, ponieważ jej babcia pochodziła z Wasiliszek, skąd pochodził Niemen (parafia Wasiliszki), a my właśnie badamy Niemena i te Wasiliszki, przypominam link:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
I pytanie - czy ktoś zna imię i nazwisko (przydałby się też rok urodzenia) babci Maryli Rodowicz, która to pochodziła z Wasiliszek, lub może to gdzieś wygrzebać? Wtedy to Forum PTG za free dla polskiej kultury (też kultury dzielenia się z innymi, pamięcią i uczuciami), może pomóc Maryli Rodowicz w kolejnym odkrywaniu jej rodzinnych korzeni, opisu danego miejsca, historii jej kolejnych przodków i ich przyjaciół, ich lokalnych obyczajów, otoczenia, genów, które ostały się w rodzinie do dziś.
A więc forum PTG z niecierpliwością czeka
Miłego weekendu, Tadeusz
Witam,
rodowe nazwisko Niemena to Wydrzycki (Czesław).
Pozdrawiam, Anna
Tadeusz_Wysocki - 28-08-2023 - 13:24
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Hubercie
Bardzo ciekawe ślady. Dzięki! Czy iść dalej? Moim zdaniem tak, Maryli Rodowicz należy się próba naszej pomocy. Możemy próbować, z wykorzystaniem naszych narzędzi poszukiwań, do sięgania jak najgłębiej w dawny czas, opisywanie nie tylko nazwisk, miejsc i dat życia przodków, ale też opisywania pochodzenia rodzinnego nazwiska, miejsc urodzenia przodków i ich małych ojczyzn, lokalnych historii, obyczajów, cech charakteru czy traumatycznych zdarzeń i chorób... - to wszystko zostaje "w genach i we krwi rodzinnej" - źródła informacji bezcennych dla nas i przyszłych pokoleń. Zobaczmy cóż opisze etymologia z pochodzeniem rodzinnego nazwiska. Wymieniłeś rodzinne nazwisko Szorkin / Szorkiń - sprawdziłem z pracami polskich etymologów (kłania się kiedyś osobiście poznany Prof. Kazimierz Rymut i przesłane od niego z Krakowa z jego własną dedykacją, którą trzymam w domu jako bardzo serdeczną pamiątkę - 2 tomy z wieloletnimi pracami zespołu pod jego kierownictwem zebranymi w dziele, który to zostawił dla nas i następnych pokoleń "Nazwiska Polaków Słownik Historyczno-Etymologiczny" - tu w tomie II str. 548: nazwisko Szorkiń - bardzo rzadkie, notowane w dawnej Polsce, pochodzi od bardzo dawnego nazwania / nazwiska "Szor" - a to od staropolskiego języka i określenia 'szor' - oznaczającego 'rodzaj uprzęży końskiej'. (A więc zajęcie, profesja, być może hobby przodka związane z tak niezwykle ważnym w dawnej Polsce koniem - z jego hodowlą, czy oznaczającego znamienitego lokalnego rzemieślnika wykonującego części końskiej uprzęży) - w gałęzi nazwisk występuje też Szorkin.
Połączmy te źródła z Geneteką - jest użyteczna, bo podaje też lokalną odmianę innych nazwisk. Zacznijmy od par. Wasiliszki i najbliższych parafii - Szorkiń/Szorkin nie ma, ale tak na pierwszy ogień nieustannie wyskakuje Soroka i pewne odmiany, Soroka w urodzeniach już od 1798 roku, i też dużo w małżeństwach, mniej w zgonach. Oto przykładowy wpis tego najstarszego zachowanego urodzenia:
1798 Franciszek Soroka Maciej Marianna, Wasiliszki - Rusaczki
Występują te Soroki w wielu pobliskich osadach, parafiach. Stare zaścianki szlacheckie. Piękne nazwania np. jednej z osad - Szlachtowszczyzna. Więc może prawidłowe przybliżona rodzina babci to Soroka? Inne związki z tym terenem to mąż siostry babci Władysław Markiewicz, jego korzenie to te same Wasiliszki i okolice, a więc zapewne powiązania z rodziną Markiewiczów ze Starych Wasiliszek. I tak może wyjaśni się, skąd rodzinna pamięć sięgała do nazwy tych Wasiliszek i rodziny mamy Czesława Niemena - Anny Wydrzyckiej - Markiewicz pochodzącej z tych samych Starych Wasiliszek.
Jeśli nie Soroka i nie te miejsca - to będziemy szukać dalej.
Tadeusz i wirtualna galeria GA.PA -
na dziś to zadanie opisania historii przodków Czesława Niemena (posłuchajcie jego dwu pieśni o ukochanych osobach i miejscach dzieciństwa i młodości):
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
GA.PA czeka na Wasze pamiątki i wspomnienia rodzinne!
Post Wysłany: 28-08-2023 - 17:41
Hubert
Moja poprawka, zgadzam się z twoimi znaleziskami - możliwym jest, że rodzinne nazwisko babci Józefy to Szorkiń, sprawdziłem ponownie współbrzmienie etymologii i Geneteki, polskim źródłem tego nazwiska tego jest podane przeze mnie wcześniej staropolskie nazwisko/nazwanie "Szor" (pochod. od "szor" - rodzaj uprzęży końskiej) - a więc tak jak rzekłem prawdopodobna profesja pierwszego przodka nazwanego Szor związana z hodowlą koni, wykonywaniem tego rodzaju uprzęży, itp. Sądzę, że nazwisko Szor, jak wiele innych, które w następnych wiekach z dawnej Polski powędrowało na Kresy Wschodnie, gdzie otrzymało jeden z tradycyjnych na tych terenach -suffixów nazwiska -in, inne to np -uk, -ak, -icz, itd.
Do ewentualnych dalszych genealogicznych badań aż do czasów średniowiecza - pierwsza analiza wskazuje na gniazda nazwiska "Szor" jako woj, łódzkie - gł. Tuszyn, Rzgów,
Nazwisko Szorkiń / Szorkin z Geneteką: rzeczywiście, gniazda nazwisk to parafie Iszczołna, Wawiórka, Klemniany i inne, ze zdecydowaną przewagą Iszczołny, tak dla przykładu najstarszy podany wpis - urodzenie: 1839 r. Józef Szorkiń s. Mikołaja i Anny Szorkiń z d. Kutel, miejsce urodzenia Klemiany:
1839 63 Józef Szorkiń Mikołaj Anna Kutel Iszczołna Klemiany
A więc teraz, po potwierdzeniu, przystąpimy do namierzenia danych Józefy Szymkowskiej z domu Szorkiń - dla opisania jej rodzinnego domu i jej Rodziny Małej Ojczyzny.
Pozdrawiam serdecznie
Tadeusz i praca nad historią przodków niezwykłego Czesława Niemena https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
Ewafra - 28-08-2023 - 20:10
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
TadeuszTadWysocki napisał:
Hubercie
Bardzo ciekawe ślady. Dzięki! Czy iść dalej? Moim zdaniem tak, Maryli Rodowicz należy się próba naszej pomocy, z wykorzystaniem naszych narzędzi poszukiwań, do sięgania jak najgłębiej w głąb czasu,
A czy Maryla Rodowicz waszej pomocy w tejże kwestii sobie życzy? Ktoś ją zapytał o to? Jeśli tak to najprościej byłoby ją samą zapytać o nazwisko babci i cioci miast wymyślać może Szorkiń, może Soroka, może Iksińska. W odniesieniu do Niemena nie było mowy o pokrewieństwie, a jedynie o powinowactwie. Nie było też powiedziane czy ów wuj Władysław był rodzonym bratem matki Czesława Wydrzyckiego.
Tadeusz_Wysocki - 29-08-2023 - 06:48
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Hubercie, ja wychodzę.
Ewa z tym ostatnim postem ma swoje racje, widzę u niej, że doświadczenie ma (ponad 10 lat na forum), temat ją irytuje - badać przodków znanych ludzi nie można (ale przecież tylu dobrych ludzi chce pomóc i dla historii i kultury odkrywać życiową prawdę - v. wątek o Iredyńskim i innych znanych osobach), bo przecież żyjący członkowie rodzin mogą być przeciw, zadaje pytania, zamiast w temacie pomagać, zapewne też tak myślą inni (a o tym to ja nie pomyślałem - moja wina, przepraszam), będą zadawali pytania kolejne i kolejne, każde słowo, jak to w internecie, będzie "obrabiane" - temat zamieni się w "wielką" dyskusję, a ja nie mam zamiaru odpowiadać, bo szkoda czasu. Ja irytować nikogo nie chcę. Jak pisał wnerwiony (łagodnie powiedziane) Gombrowicz - koniec i kropka.
Do zobaczenia w innych wątkach, może tam będzie lepiej,
Tadeusz
hniew - 29-08-2023 - 11:39
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Tadeuszu, nie zwracaj uwagi na takie posty!
Wszędzie na nie trafisz.
Na tym forum jest ich na szczęście stosunkowo mało.
Ten Troll Anonim pochwalił się tylko swoją ignorancją.
To jego, nie twój problem.
Bąk puszczony przez trolla się rozwieje. Poza chwilowym dyskomfortem nic nie wnosi.
Wytrzymasz.
Życzę dalszej spokojnej i owocnej pracy nad historią regionu Wasiliszek i związanych z nim mniej lub bardziej znanych ludzi.
Pozdrawiam
Hubert
PS. Jest widzę nadzieja na zbadanie nagrobka we Włocławku
Jeśli zachowało się epitafium niebawem będziemy mieli pewność co do tego czy te puzzle układamy prawidłowo.
Post Wysłany: 29-08-2023 - 19:07
Dzięki pomocy Ireny mamy informację niejako łączącą do kupy wcześniejsze dywagacje.
1. Babcia - Józefa Szymkowska zd. Szorkin, ur. 24.02.1892, zm. 30.06.1978 Włocławek
Jej mąż - Jan Sienkiewicz vel Szymkowski, syn Konstantego i Teofili Sienkiewiczów, ur. 1885, zm. 1930 Wilno
2. Brat babci - Stanisław Szorkin, ur. 08.05.1902, zm. 21.11.1980 Mysłakowice
3. Siostra babci - Marianna Markiewicz zd. Szorkin, po wojnie wyjechała z dwójką dzieci do męża do stanów.
Jej mąż - Władysław Markiewicz, syn Jana i Anastazji zd. Wirszyłło Markiewiczów, ur. 15.11.1912, zm. 09.02.1997 Norridge, emigrował do stanów w 1949.
Aktów urodzeń Szorkinów szukałbym w pierwszej kolejności w par. Iszczołna. Księgi w arch. w Grodnie.
Aktu ślubu Józefy i Jana prawdopodobnie należy szukać w Wilnie w par. św. Ducha w metrykach z lat 1922 i 1923.
Aktu urodzenia Władysława Markiewicza szukałbym i w Wasiliszkach i w Iszczołnie. Księgi w arch. w Grodnie.
Pozdrawiam
Hubert
Robert_Kostecki - 30-08-2023 - 07:17
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art7573 ... w-w-wilnie
Tadeusz_Wysocki - 30-08-2023 - 09:59
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
"Fac officium tuum...", a więc co robić, trzeba iść pod topór netu ;(
Hubercie
Ogrom pracy wykonałeś, dzięki. A więc mamy pierwsze dane babci Maryli Rodowicz i siostry jej babci, z rodzinnego domu Szorkin - w oryginale to Szorkiń - piękne i stare polskie nazwisko, bardzo rzadkie, etymologię wcześniej podałem (tu w skrócie - ze staropolskiego nazwiiska pierwszego przodlka rodziny nazwanego "Szor" - gniazdo to zapewne południowa część Mazowsza i podane miejscowości / parafie).
Historia połączyła rodziny Szorkinów, Markiewiczów, Wydrzyckich i Borysewiczów w XIX wieku na Kresach, w "dekanacie raduńskim", jak to określa SGKP "Dekanat raduński (Raduń, powiat Lidzki) obejmuje 11 parafii: R., Ejszyszki, Wasiliszki, Nacza, Bieniakonie, Zabłocie, Wawiorka, Iszczołna, Woranów, Ossów i Soleczniki.
Rodzimą ziemią babci Marianny Rodowicz była zapewne Iszczołna - "przy drodze pocztowej z Grodna do Wilna", "gleba piaszczysta, żwirowata i nieco gliniasta"...
Ziemia połączyła rodziny i rodzinne uczucia w XIX wieku, wcześniej w RON, i jak widać imamy członków tych rodzin Szorkinów, Markiewiczów, Wydrzyckich, Borysewiczów rozrzuconych w XX i XXI wieku po całym świecie - wiemy na dziś, że od Polski, Argentyny, do USA.
A więc czas na następne badania.
Hubercie, zebrałeś mnóstwo cennych informacji, to ważne, ponieważ - uwaga - nie dysponujemy w ręku żadnymi, ale to żadnymi dokumentami rodzinnymi. Ta ilość informacji pozwala na rozpoczęcie tkzw badań krzyżowych z nazwiskami, miejscami i czasem (to może być idea dla innych, którzy chcą rozpocząć badanie historii rodziny, a nie mają żadnych w ręku dokumentów rodzinnych, lub mają ich bardzo mało).
I chciałem uprzedzić - ja tworzenia drzew genealogicznych tych rodzin robić nie zamierzam, zostawiam to innym chętnym, ja mam na dziś jedno zadanie - wzbogacić historię przodków Czesława Niemena , jego miejsce urodzenia i młodości Starych Wasiliszek, historię rodzin jego i jego rodziców Antoniego Wydrzyckiego i Anny Wydrzyckiej - Markiewicz. Widać pokrewieństwa i powinowactwa z innymi rodzinami - co się da, opiszę.
Zapraszam innych do badań, każda pomoc jest cenna. Ja swoje i wasze znaleziska o rodzinnych korzeniach Czesława Niemena umieszczam w galerii GA.PA - z uwagą, że to jest język, który fachowcy uznają za niefachowy, zbyt popularny - ale właśnie o to chodzi, żeby zaprosić jak najszerszą ilość osób, z każdego pokolenia, do poznania rodzinnej historii Czesława Niemena, do wzruszeń, począwszy od wirtualnej podróży z mapą, i nawet z linkami do jego piosenek:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
Pozdrawiam
Tadeusz
Ewafra - 30-08-2023 - 20:21
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
TadeuszTadWysocki napisał:
Hubercie, ja wychodzę.
Ewa z tym ostatnim postem ma swoje racje, widzę u niej, że doświadczenie ma (ponad 10 lat na forum), temat ją irytuje - badać przodków znanych ludzi nie można (ale przecież tylu dobrych ludzi chce pomóc i dla historii i kultury odkrywać życiową prawdę - v. wątek o Iredyńskim i innych znanych osobach), bo przecież żyjący członkowie rodzin mogą być przeciw, zadaje pytania, zamiast w temacie pomagać, zapewne też tak myślą inni (a o tym to ja nie pomyślałem - moja wina, przepraszam), będą zadawali pytania kolejne i kolejne, każde słowo, jak to w internecie, będzie "obrabiane" - temat zamieni się w "wielką" dyskusję, a ja nie mam zamiaru odpowiadać, bo szkoda czasu. Ja irytować nikogo nie chcę. Jak pisał wnerwiony (łagodnie powiedziane) Gombrowicz - koniec i kropka.
Do zobaczenia w innych wątkach, może tam będzie lepiej,
Tadeusz
Drogi Tadeuszu doświadczenie jakieś mam, acz z pewnością kosmicznie odległe od twojego. Ty z pewnością jesteś żywą encyklopedią genealogii w każdym jej aspekcie i z tym nie będę dyskutować. Mnie ten temat nie irytuje, a tak naprawdę zupełnie nie interesuje. Ani pochodzenie Pani Marylki, ani powinowactwa jej babci i z pewnością nie tylko mnie. Masz pełne prawo grzebać w publicznie dostępnych aktach i nie musisz miec na to niczyjej zgody. Nic takiego nie napisałam więc nie wpadaj w histerię bo nie ma ku temu żadnych podstaw. Piszesz bardzo wyraźnie, że czujesz się powołany do pomocy Pani Maryli i stąd jedynie moje pytanie czy wymieniona Pani o ową pomoc prosiła. Być może naprawdę sobie tego nie życzy, co nie oznacza, że ty kontynuować swego doniosłego dzieła nie możesz. Tyle dla uspokojenia. Nie musisz histeryzować, wychodzić, spokojnie, ja z pewnością nie będę niczego komentować, nie będę ciebie i twoich uroczych kolegów nietrolli niepokoić. Przeciwnie życzę owocnych poszukiwań i dużo osobistego zadowolenia i w tym i we wszelkich innych tematach bo ja może i troll, ale w przeciwieństwie do nietrolli nie mam w sobie złośliwości i impertynencji.
Pozdrawiam jeszcze raz i życzę miłego wieczoru
Ewafra
hniew - 03-09-2023 - 09:55
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
hniew napisał:
3. Siostra babci - Marianna Markiewicz zd. Szorkin, po wojnie wyjechała z dwójką dzieci do męża do stanów.
Jej mąż - Władysław Markiewicz, syn Jana i Anastazji zd. Wirszyłło Markiewiczów, ur. 15.11.1912, zm. 09.02.1997 Norridge, emigrował do stanów w 1949.
Zrobiło się ciekawie
Dzięki pomocy uzyskanej na facebookowych Genealogach udało się pozyskać przyznanie obywatelstwa Marianny Markiewicz.
Wg tego dokumentu:
- ur. się 24.05.1913 w Możejkowie Wielkim (w owym czasie par. Iszczołna)
- wyszła za mąż za Władysława 21.11.1935 w Skrzybowcach (w latach 1929-1938 parafia Skrzybowce vel Możejków Mały)
- miała 2 dzieci
- do NY przyleciała KLMem 20.10.1959
To wszystko pasuje do dotychczas zebranych informacji.
Zaskakujące za to jest miejsce urodzenia Władysława!
W księgach metrykalnych z okolicy Wasiliszek można by bardzo długo szukać jego metryki urodzenia i byłoby to działanie bezskuteczne.
Jak się okazuje urodził się bowiem w Odessie
Pozdrawiam
Hubert
PS. Marianna z Szorkinów Markiewicz zmarła 18.07.2004.
PS II. Władysław Markiewicz do Stanów do portu Boston (Massachusetts) przybył 24.04.1949.
Tadeusz_Wysocki - 04-09-2023 - 11:20
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Hubercie,
Świetna robota, naprawdę świetna. Teraz forum PTG ma historię części rodziny Maryli Rodowicz po kądzieli, po siostrze jej babci Józefy - Mariannie Markiewicz z domu Szorkiń / Szorkin - od ich miejsca urodzenia Możejków k/Lidy, poprzez podróże życia Marianny, poprzez Skrzybowce, do Wilna, aż do nowego lądu Ameryki, połączona w USA z mężem Władysławem Markiewiczem. Piękny życiorys. I równie ciekawe korzenie jej męża Władysława - rodzice Jan Markiewicz i Anastazja Markiewicz z domu Wirszyłło. Jeśli syn Władysław urodził się w Odessie (U: 15.11.1912 r,) - to cóż tam robili rodzice Jan i Anastazja? Zapewne tata Jan prowadził tamże interesy handlowe. Mieszkańcy Wasiliszek i okolic nie tylko pracowali na roli, czy byli Sławetni - czyli Mieszczanami, wielu w świat ruszało za interesami w carskiej Rosji, czy tak jak Czesłąw Niemen, siostra i ich rodzice, którzy swój nowy świat znaleźli w Polsce.
A więc mamy ślady życia części rodziny Rodowicz z Kresów - Lida, Grodno, Wilno, i okolice. Teraz, czy to genealogiczne forum może pomóc w innych rodzinnych informacjach o drugiej połowie - czyli o rodzinie Władysława Markiewicza i powiązań jego rodziców z rodziną Czesława Niemena - tak, jeśli będzie rozpracowana dokładniej historia rodziny mamy Czesława - Anny Markiewicz (U: 4.11.1897) ze Starych Wasiliszek / Wasiliszek i okolic - próbujemy, czekam na kolejny kontakt z Panem Jerzym Markiewiczem (chwilowo przerwany) z jej rodziny, co to żyli w Starych Wasiliszkach z rodziną Czesłąwa Niemena Wydrzyckimi jako najlepsi i serdeczni sąsiedzi "sad przy sadzie" - dowiemy się dokładniej o jej rodzicach i reszcie członków rodziny Markiewicz - a wtedy każdy zainteresowany będzie mógł zbadać powiązania swojej rodziny dla uszanowania pamięci o wszystkich przodkach.
Hubercie, "im dalej w genealogiczny las, tym więcej genealogicznych drzew do zbadania" - teraz np. z tego terenu powiązania rodzin Markiewicz też z prababci Anastazji Wirszyłło, czy np. nieznane nazwisko i rodzina ukochanej Czesława Marii "Maruszki" z domu Klauzunik - pochodziła zapewne z pobliskich terenów, miała siostrę, nauczycielkę j. angielskiego w szkole w Wasiliszkach - trzeba uszanować pamięć też o jej rodzinie - jak to pisał M. Nowakowski "Nie jesteśmy znikąd...".
Nie zanudzam na dziś więcej, słonecznego września i babiego lata wszystkim życzę,
Tadeusz
www.narodowa.pl
puszek - 04-09-2023 - 14:39
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
"...Z kolei jeden z braci mojej babci za udział w wojnie polsko-bolszewickiej otrzymał ziemię. Józef Piłsudski nadawał ziemię swoim oficerom i on dostał działkę w osadzie Murowanka obok majątku Wereszczaków koło Możejkowa..."
Pod numerem 8787 (na stronie 200) w wykazie osadników wojskowych jest Adolf Szoykin, który w 1920r. otrzymał ziemię w osadzie Murowanka
https://kresy.genealodzy.pl/zbior/pdf/o ... jskowi.pdf
szsadu - 04-09-2023 - 16:35
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Imponujące efekty tych poszukiwań. Nie wiem, czy miałbym tyle zapału do tworzenia drzewa nie swojej rodziny. Podziw i szacunek.
hniew - 04-09-2023 - 17:47
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
puszek napisał:
"...Z kolei jeden z braci mojej babci za udział w wojnie polsko-bolszewickiej otrzymał ziemię. Józef Piłsudski nadawał ziemię swoim oficerom i on dostał działkę w osadzie Murowanka obok majątku Wereszczaków koło Możejkowa..."
Pod numerem 8787 (na stronie 200) w wykazie osadników wojskowych jest Adolf Szoykin, który w 1920r. otrzymał ziemię w osadzie Murowanka
https://kresy.genealodzy.pl/zbior/pdf/o ... jskowi.pdf
Interesujące nowe źródło i być może mała ciekawostka.
W kartotekach WBH CAW można znaleźć notkę z 1935 dotyczącą zamieszkałego w Wilnie, ur. w 1896, szofera Adolfa Szorkina.
W książce ur. w 1923 Józefa Hena "Nowolipie. Najpiękniejsze lata" zaś taki fragment "Towarzyszył im jeszcze Szorkin, mężczyzna stateczny, który mówił o sobie, że był szoferem w służbie księcia Radziwiłła w Nieświeżu. Szkoda, że nie zapamiętałem jego opowieści o księciu panu."
Kto wie?
Na cm. Brudnowskim w Wa-wie spoczywa zmarły w marcu 1983 roku Adolf Szorkin.
Kto wie? Może to ten sam?
Pozdrawiam
Hubert
PS. Czy Niemen był "wujem" Rodowicz? Oczywiście że był skoro tak go traktowała. Oczywiste jest też iż generalnie było to żartobliwe wujowanie. Czy łączyło ich jakieś powinowactwo tego sami nie wiedzieli. Czy da się to sprawdzić? Prawdopodobnie tak. Ustalenie przodków Czesława po matce wydaje się w zasięgu środowiska. Musiałby tylko ktoś pomóc w Grodnie. Podstawa do ustalenia Markiewiczów wuja/prawuja Władysława jest. Kłopotliwym ale nie niemożliwym jest odnalezienie metryki jego urodzenia. Rzymskokatolickie księgi z Odessy leżą w archiwum państwowym w Saratowie nad Wołgą. Dziś z Polski zamówienie skanu może być trudne ale ktoś np. z Białorusi może dałby radę. Jeśli by się miało do tego odrobinę szczęścia to w metrykach urodzeń z tego miejsca i czasu czasem bywają informację nie tylko o rodzicach i ich pochodzeniu ale i o dziadku ojczystym czasem nawet z jego otczestwam. Z takimi danymi jest już duża szansa na przeskoczenie do zasobu indeksów w Genetece. A wtedy hulaj dusza ...
Tadeusz_Wysocki - 06-09-2023 - 14:23
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Właśnie udało mi się nawiązać następny kontakt z Panem Jerzym Markiewiczem, którego rodzinny dom był w Starych Wasiliszkach z rodzinnym domem Czesława Niemena Wydrzyckiego "sad przy sadzie", Pan Jerzy przesłał kolejny rodzinny dokument odnaleziony "w rodzinnej szufladzie" - rodzinny zapis:
"Przed II wojną światową liczyli wtedy St. Wasiliszki 25 domów i 150 mieszkańców. Najwięcej było Markiewiczów, aż 12 domów, Grygorowiczów 3, Drozdowskich 3, po 1 domu żyli: Cywinski, Leonowicz, Jakubaszko, Sosnowski, Kirwiel Józef, Strzelecki i wdowa po Jakubie Elżbieta Wydrzycka z 3 synami i córką Heleną i miała ona tylko 2 dziesięciny ziemi. Synowie Elżbiety to: Wiktor 30 l., Antoni 26, i Józef 14 lat. Podobno dziadek ich Michał Wydrzycki walczył w Powstaniu Styczniowym i wtedy zginął."
A więc Markiewicze z całego świata, których rodzinne korzenie sięgają Starych Wasiliszek, szykujcie się na dalsze genealogiczne badania, choć widać, że niełatwe, przed II wojną światową było w St. Wasiliszkach z Markiewiczami 12 domów! - teraz siadam do dalszej analizy i spróbuję zrobić 1-sze badanie trzonu drzewa rodzinnego mamy Niemena Anny Markiewicz, i każda wasza pomoc się liczy!
Jeśli coś będziemy mieli, to chętnie spróbujemy pomóc i zbadać konkretne powiązania rodziny Maryli Rodowicz z rodziną Czesława Niemena - tylko warunek - jeśli ktokolwiek z rodziny lub spoza niej prześle nam np. metrykę, lub dane z metryki ślubu rodziców Władysława Markiewicza - Jana Markiewicza i Anastazji Markiewicz d. Wirszyłło z ok. 1910 roku.
Pozdrawiam
Tadeusz
Tadeusz_Wysocki - 07-09-2023 - 11:55
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Dziwne to życie, pełne przypadków. Kiedy zacząłem badać genealogię Czesława Niemena, kilkanaście dni temu w pewnej firmie usłyszałem rozmowę grupy pracowników (wiem, wiem, nieładnie podsłuchiwać) i słowo "Wasiliszki", nie wytrzymałem i zagadnąłem osobę, która powiedziała to słowo, skąd Wasiliszki - a on odpowiedział, że urodził się w Starych Wasiliszkach, nazywa się Markiewicz - no i się zaczęło.
Teraz ten niezwykle serdeczny Pan Jerzy Markiewicz zaczął "grzebać" w pamięci i po rodzinie i przesłał kolejną pamiątkę zachowaną w rodzinie, początkowo kilka zdań, poprosiłem o więcej, teraz mam skan jednej strony dziwnego opisania Wasiliszek, zapewne skarb, opracowany zapewne przez członka rodziny, jest podpisany, ale chyba nie mogę podać jego imienia i nazwiska bez jego zgody, opis niezwykły, bo spisany nie z metryk (kłania się Geneteka), ale chyba z osobistych wizyt w kościele Stare Wasiliszki, oto pełna treść tej strony (przepraszam za wielkość dzisiejszego posta):
==================================
- 2 -
krowy dojne 16, jałowice 9, cielęta 1, owce 64, świnie 30, prosięta 7, kury 22.
Włościanie podlegali władzy i sądownictwu wyłącznie swemu kościołowi. Wraz z upadkiem Polski w latach 1793-95 skasowano tę zależność.
Trzeci dokument pochodzi z 1795 roku pn. "O liczbie przy tej plebanii znajdujących się poddanych dymów i dusz płci męskiej i żeńskiej ...." oraz według skazki rewizyjnej z roku 1811 septembra 29 dnia plebanii wasilijskiej...
Ten dokument z dwóch lat załączam
Rok 1892
W tym roku została przekazana parafia St Wasiliska księdzu Stefanowi Syrwidowi, byłemu proboszczowi zabłockiemu, po zmarłym plebanie wasiliskim księdzu Izydorze Siekluckim.
W związku z tym sporządzono dokładny opisanie całej parafii wasiliskiej wraz z mieszkańcami wsi Stare Wasiliski. W tej wsi dokładnie opisano 11 rodzin / domów / w tym Antoni M a r k i e w i c z lat 23, kowal nie pełniący powinności pańszczyźnianych. A więc był wolny. Żona jego Anna 23 l., synowie Michał 6, Wincenty 2 lata i córka Marianna 9 lat.
Również wolny był zakrystian Michał Wydrzycki.
Pozostali musieli odrabiać pańszczyznę. /Opis ten zawiera 23 stron/.
W następnym roku tj. w 1830 Antoniemu Markiewiczowi urodził się syn I g n a c y. W domu Antoniego mieszkał Antoni Komar, zapewnie był pomocnikiem kowala Antoniego Markiewicza.
W kościele na miejscu zachowały się spisy parafian z późniejszych lat, ale nie zrobiłem ich kserokopii.
Z trzech synów Antoniego jedynie Michał i Wincenty mieli potomstwo. Michał miał syna Stanisława, który z żony Emilii z domu Drodzowska miał synów Józefa i Antoniego oraz 4 córki : Anna, Maria, Helena i Genowefa.
Stanisław Markiewicz przed II wojną światową mieszkał w domu naprzeciw kościoła wraz z synami, żona Emilia z córkami. Posiadał on ziemi 4,5 dziesięcin.
Liczyli wtedy St. Wasiliszki 25 domów i 150 mieszkańców. Najwięcej było Markiewiczów, aż 12 domów, Grygorowiczów 3, Drozdowskich 3, po 1 domu żyli: Cywinski, Leonowicz, Jakubaszko, Sosnowski, Kirwiel Józef, Strzelecki i wdowa po Jakubie Elżbieta Wydrzycka z 3 synami i córką Heleną i miała ona tylko 2 dziesięciny ziemi. Synowie Elżbiety to: Wiktor 30 l., Antoni 26, i Józef 14 lat. Podobno dziadek ich Michał Wydrzycki walczył w Powstaniu Styczniowym i wtedy zginął." Nie wiem ??
==============================================
Pan Jerzy Markiewicz dodał też, z jego pamięci (choć nie jest pewien, dokumentów przodków nie ma):
(Urodził się w rodzinnym domu położonym w Starych Wasiliszkach tuż obok domu urodzenia Czesława Niemena i jego rodziny)
Jego dziadkiem był Stanisław Markiewicz
Jego pradziadkiem był Michał Markiewicz
Jego prapradziadkiem był Antoni Markiewicz
I najważniejsze chyba zdanie, które powiedział (sprawa rodzinnej relacji jego rodziny z rodziną Czesława Niemena - Wydrzyckiego):
"Emilia Markiewicz, żona dziadka Stanisława, była rodzoną siostrą matki Anny Markiewicz - Wydrzyckiej"
Oczywiście, to do sprawdzenia.
Teraz umieszczam ten tekst w obu wątkach dotyczących historii rodziny Czesława Niemena, jak i ewentualnych rodzinnych relacji rodziny Czesława Niemena z rodziną Maryli Rodowicz. Mam nadzieję, że te informacje pomogą.
Pozdrawiam
Tadeusz
Wirtualna galeria zbiorowej pamięci i wyobraźni Narodowa GA.PA www.narodowa.pl
O Czesławie Niemenie - część 1/2: https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
P.S. Widać, że przesłany ten niezwykły skan dotyczy historii bardzo bliskiej gałęzi rodziny matki Czesława Niemena - Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz z tych Starych Wasiliszek. Jak dodał serdeczny Pan Jerzy Markiewicz, który skan ten przesłał (urodzony w tym domu w 1962 r., do Polski przyjechał 2 lata temu), dom Wydrzyckich był "sad przy sadzie" z rodzinnym domem Pana Jerzego Markiewicza. Ja teraz popracuję nad odkryciem danych rodziców Anny, co pozwoli wszystkim zainteresowanym rozbudować drzewa genealogiczne swoich rodzin (mam nadzieję, że się podzielicie swoimi odkryciami). To wszystko pozwoli spojrzeć na historię Starych Wasiliszek, pobliskich i dalszych rodzinnych zaścianków, oraz pomóc rodzinie Maryli Rodowicz w pokazaniu związków jej babci "Marysi" Marianniy Szorkiń, jej męża Władysława Markiewicza i ich rodziców z Wasiliszek i okolic, z innymi rodzinami, w tym z rodziną Czesława Niemena. Robimy to z szacunku dla pamięci o przeszłości, bo "z niej teraźniejszość i przyszłość". Czesław tak pięknie śpiewał i wspominał ukochaną w dzieciństwie i w młodości rzekę Niemen, też w swojej pieśni "Sen Jak Rzeka".
Piękna muzyka Maryli i Czesława uczy tak często zanikającej wrażliwości.
Krystyna.waw - 07-09-2023 - 18:06
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
TadeuszTadWysocki napisał:
umieszczam ten tekst w obu wątkach dotyczących historii rodziny Czesława Niemena
Po co powielasz posty?
Wg. mnie to niepotrzebne, a podejrzewam, że sprzeczne z regulaminem
Katarzyna_Jasińska - 25-09-2023 - 16:20
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witajcie, piszę w imieniu mojej mamy Maryli (Marii) Rodowicz.
Mama jest pod ogromnym wrażeniem waszych starań w dotarciu do prawdy na temat tego spokrewnienia.
Z chęcią pomogę w dostarczeniu wszystkich znanych nam szczegółów dotyczących prababci.
Prababcia Józefa Szymkowska vel. Sienkiewicz. Panieńskie nazwisko Szorkin. UR. 24.02. 1892 zm. 30.06.1978
Akt urodzenia prababci znajduje się w parafii Iszczołna arch. Grodno.
Józefa miała siostrę Annę, która młodo zmarła i zostawiła córkę Marysię (Mariannę), która wyszła za mąż za Władysława Markiewicza.
Prababcia Józefa ściągnęła Marysię z 2 dzieci z obecnej Białorusi. Przyjechał po nią jej mąż Władysław Markiewicz i wyjechała razem ze swoją córką Wisią pod Chicago. Syn Janusz został w Polsce, skończył Politechnikę w Warszawie, mieszka tu do dziś.
Mama kiedy była w USA i odwiedzała Władysława to mijała się z Czesławem N. Władysław opowiadał jej o tych wizytach.
Gdyby były jakieś pytania to chętnie pomogę.
Tadeusz_Wysocki - 25-09-2023 - 19:28
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witaj Katarzyno!
Bardzo dziękujemy za przekazanie tych pierwszych informacji, a więc odkrycia naszego Huberta są trafne, z twoim mailem mamy potwierdzenie historii życia prababci Józefy Szymkowskiej vel Sienkiewicz z domu Szorkiń urodzonej 24.02.1892 r. - i już dzięki tobie wiemy więcej, mamy teraz potwierdzenie, że jej rodzinny kościół to Iszczołna - spróbujemy, dla uszanowania pamięci o niej, o dokładniejsze opisanie jej rodzinnej parafii, rodzinnego domu w końcu XIX wieku, może informacji o pochodzeniu jej rodzinnego nazwiska, może o jej najbliższych przodkach?
Teraz przed nami wyzwanie - badanie połączenia genealogii i historii aż 4-ech rodzin: Prababci Józefy i "Marysi" Marianny Szorkiń z rodzinnego domu w parafii Iszczołna, męża Marysi Władysława Markiewicza i jego rodziny ze Starych Wasiliszek (och, tak by się przydała, jak pisał nasz Hubert, metryka urodzenia Władysława w Odessie, gdzie w tamtejszych metrykach (mam taki przed oczami z mojej rodziny "Merticzeskoj Kniigi" Aleksandra Maszkowskiego, gdzie były podane imiona rodziców i ich rodziców) i mielibyśmy dane jego rodziców ze Starych Wasiliszek!, trzecia to rodzina Anny Markiewicz mamy Czesłąwa Niemena z tych Starych Wasiliszek (próbujemy zacząć badania, czekamy na pierwsze rodzinne informacje) i powiązania z rodziną twojego Władysława Markiewicza ze Starych Wasiliszek, i wreszcie historii rodziny Czesława Niemena Wydrzyckiego - no cóż, tu po jego ojcu Antonim Wydrzyckim i dalszej rodzinie Wydrzyckich z tych samych Starych Wasiliszek już, dzięki wielu ludziom "trochę" się uzbierało - link w galerii Narodowa GA.PA:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
Teraz będzie kolej na wpis o Annie Wydrzyckiej z domu Markiewicz i opisanie relacji z innymi rodzinami Markiewiczów ze Starych Wasiliszek, ale na dziś w detalach to jeszcze "terra incognita".
Cóż za ciekawe i piękne historie rodzin i ich życia - od Iszczołny, Odessę, Wilno, aż poprzez wielki ocean do Chicago, inne rodziny - od pobliskich na Kresach Iszczołnie i Starych Wasiliszkach do Polski, do Gdańska, inni członkowie bliższych i dalszych rodzin do Grodna i do Warszawy - i życiowe ich drogi krzyżowały się w kilku miejscach na naszej planecie - zaiste, bogate jest ludzkie życie. I warto zachowywać te okruchy pamięci z szacunku dla nich i historii przeszłości, bo z niej nasza teraźniejszość.
Tak więc pracujemy nadal w teamie tego forum (w pojedynkę nikt nie dałby rady), jeszcze raz ogromne dzięki Katarzyno za twoją pierwszą wiadomość. Pytania będziemy szykować, z góry dziękujemy za pomoc. Ja na dziś przepraszam za ewentualne błędy w tym szybkim dzisiejszym pisaniu, ale chciałem odpowiedzieć jak najprędzej, w przejęciu słowami.
Serdeczne pozdrowienia.
Forum
Łucja - 25-09-2023 - 20:16
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Pani Katarzyno, proszę zaproponować Mamie zrobienie testu DNA, może będzie chciała go zrobić. Córka Czesława Niemena wykonała taki test. Gdyby Mama połączyła się z córką Czesława (wynik byłby taki) to byłby to świetny trop do dalszych poszukiwań. Pani też może zrobić taki test oczywiście. To ogólnie świetna sprawa i wielu genealogów to entuzjaści takich testów.
Chyba najlepiej w firmie "Ancestry" i potem wgrać plik do "MyHeritage".
Test wykonuje się najstarszym pokoleniowo w rodzinie, bo z każdym pokoleniem następuje utrata 50% DNA.
Dla krótkiego wyjaśnienia - wynikiem takiego testu do celów genealogicznych (kilka firm na świecie takie wykonuje, ale największą firmą jest Ancestry i teraz Polacy tam głównie robią testy, a potem przegrywają do innych firm, tak to działa) - jest lista kilku tysięcy osób, które są naszymi genetycznymi kuzynami. Tzn. mamy z nimi wspólnych przodków. Po wielkości takiego połączenia wiadomo mniej więcej jakie to połączenie (jak odległe). Wynik otrzymuje się też w postaci pliku (wielkości zdjęcia), który pobiera się na swój komputer, a potem wgrywa do innych firm/baz. Po zrobieniu testu w Ancestry trzeba koniecznie wrzucić do MyHeritage, bo tam jest wykonała córka Czesława Niemena. Z pewnych względów lepiej nie robić testu w MH, tylko tam wgrać test wykonany w Ancestry.
Pozdrawiam serdecznie
Łucja
Tadeusz_Wysocki - 26-09-2023 - 08:59
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witaj Katarzyno w nowym dniu,
Jeszcze raz dziękujemy za potwierdzenie badań naszego genealogicznego forum (laur dla Huberta) jeśli chodzi o dane Prababci Józefy Szorkiń, z twojego postu:
"Prababcia Józefa Szymkowska vel. Sienkiewicz. Panieńskie nazwisko Szorkin. UR. 24.02. 1892 zm. 30.06.1978"
Przyjmij droga Katarzyno, dla wzbogacenia kolejnego dnia życia i gry genealogicznej wyobraźni - oto pierwsze opisanie Prababci Józefy i jej rodziny Szorkiń (Szorkin) rodzinnego miejsca i kościoła, gdzie Prababcia Józefa była uroczyście ochrzczona w 1892 roku. A więc to Iszczołna koło Grodna. Dla tego pierwszego opisania sięgnijmy do historycznego opracowania jakim jest "Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego..." - gł. lata 1880-1902, niezwykła praca Polaków pod cenzurą zaborców, którzy przez wiele lat kompletowali lokalne informacje dla ratowania ich przed zapomnieniem - o rodzinnej Iszczołnie w tomie III strona 307:
http://dir.icm.edu.pl/Slownik_geograficzny/Tom_III/307
Oto kilka zdań z tego wpisu: Iszczołna - miasteczko i dobra ziemskie w powiecie lidzkim, przy drodze pocztowej z Grodna do Wilna, nad rzeką Iszczołnianką, o 37 wiorst od Lidy, o 12 od Szczuczyna, stacja pocztowa pocztowa. Pokłady marglu. Kościół filialny fundacyi Limonthów w 1515 r. wymurowany... Miasteczko i wś miały 319 mieszkańców. Parafia katolicka Iszczołna dekanatu raduńskiego ma dusz 2783, kaplicę w Możejkowie. Powierzchnia gruntu w parafii płaska, lasy i pastwiska liczne, gleba piaszczysta, żwirowata i nieco gliniasta. Zraszają je rzeki Spusza, Prysa i Turya.
To na dziś, tak na początek rodzinnej podróży w głąb czasu, o pobliskim miasteczku i rodzinnym kościele Prababci Józefy - Iszczołnie położonej na dawnych polskich Kresach.
Jej dom rodzinny to blisko położony zaścianek Możejków Wielki lub Możejków Mały - rzecz wymaga dalszych badań i potwierdzeń.
Serdecznie pozdrawiamy,
Tadeusz Wysocki
plus wirtualna galeria Narodowa GA.PA z grą zbiorowej pamięci i wyobraźni www.narodowa.pl
hniew - 26-09-2023 - 12:05
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Ooo proszę, jak ciekawie się ten temat rozkręca
Takie niezobowiązujące, małe, przyjemne, letnie, weekendowe, wyzwanie a tak szerokie kręgi zatoczyło, że dotarło pod strzechę familii Rodowiczów i jej błogosławieństwo do dalszego rozwoju uzyskało
Teraz Tadeuszu niema zmiłuj. Musisz wyjść poza Wasiliszki i ducha całego regionu pięknie opisać.
Genealogię wszystkich tamtejszych Markiewiczów też wypadałoby rzetelnie, w oparciu o metryki rozpracować.
Taki szkielet dla dalszych opowieści wydaje się niezbędny i chyba jest na niego też szersze zapotrzebowanie.
Jak widać z informacji dostarczonych przez Katarzynę byliśmy prawie blisko. Prawie.
Wyjaśniła się różnica wieku miedzy Marianną a Józefą. To nie siostry a siostrzenica z ciotką.
Co do Władysława to dotychczas nitka kierowała do archiwum w Saratowie.
Dziś dzięki kontaktowi z rodziną można mieć nadzieję na jakieś dokumenty przechowywane w zakurzonym kuferku.
Może Janusz syn Władysława ma jakąś wiedzę na temat swych dziadków a może i pradziadków?
Może Katarzyna pomoże w kontakcie z nim? Jeśli mieszka w Warszawie lub okolicy to może warto by było jakiś mały wywiad z nim zrobić?
Życzę powodzenia w rozwoju tego ciekawego wątku
Pozdrawiam
Hubert
puszek - 26-09-2023 - 15:31
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Tablica nagrobna Jana Szymkowskiego (Sienkiewicz) w Wilnie cmentarz Bernardynów, jego rodziców Konstantego i Teofili oraz Jadzi Szymkowskiej
https://zemelapiai.vplanas.lt/kapines/m ... 41C23A19D6
Tadeusz_Wysocki - 27-09-2023 - 10:07
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witajcie, przepraszam za brak szybkiej odpowiedzi, ale życie pędzi i w końcu znajdę więcej czasu, aby, jak sugeruje Hubert guru tego wątku, z waszą pomocą ducha tych rodzinnych okolic opisać - czas się nie liczy, idzie jesień i zima - a z nią długie zimowe wieczory
A więc przodkowie przychodzą w snach i trzeba im poświęcić trochę naszego życia dla uszanowania pamięci o nich.
Tu mamy splątane ze sobą serdeczne historie kilku rodzin z Kresów - okolice Lidy: rodzina prababci/babci Józefy Szorkiń (ur. 1892), jej brata "Stasia" Stanisława (1902), jej siostry Anny i córki Anny - "Marysi" Marianny - "ciocia" Marysia połączyła poprzez swojego męża Władysława Markiewicza historię swojej rodziny z historią innych rodzin pochodzących z blisko położonych Starych Wasiliszek - Markiewiczów, Wydrzyckich, i innych.
Na dziś podsumujmy (pardon za długi tekst) - nie możemy dalej ruszyć z badaniami, póki nie dotrzemy do danych z zapisów przynajmniej 2 metryk:
1. Rodzina Prababci/Babci Józefy Szorkiń i ich rodzinnych gniazd Skrzywobce, Możejków, Murowanka - siostrzenica prababci Józefy Szorkiń - Marysia Marianna Szorkiń i jej mąż Władysław Markiewicz:
- tu poszukujemy metrycznych danych jej męża Władysława i jego rodziny - ich gniazdo rodzinne to Stare Wasiliszki parafia Wasiliszki, położone między Grodnem a Lidą - Hubert jako główny przewodnik poszukiwań tego podwątku odnalazł informację, że Władysław urodził się w... Odessie (1912 r), a więc musimy za wszelką cenę sięgnąć do metrykalnych danych jego rodziców - podobno Jana Markiewicza i Anastazji Markiewicz z d. Wirszyłło (podobno, bo jako doświadczone wygi w genealogicznych poszukiwaniach - póki na własne oczy nie zobaczymy metryki, to nie uwierzymy), i koniecznie też jego dziadków pochodzących z tej bardzo starej osady Stare Wasiliszki - "Osada Stare Wasiliszki znana jest od XV wieku. W 1489 roku na rozkaz księcia Wielkiego Księstwa Litewskiego i Korony Polskiej Kazimierza Jagiellończyka został wybudowany drewniany kościół św. apostołów Piotra i Pawła (odnowiony w 1540 roku ze środków Bony Sforza)".
I być może damy radę przy czyjeś pomocy, uzyskać dane z metryki urodzenia Władysława Markiewicza znajdującej się w archiwum w Saratowie (a z tego typu metryk mieć też dane jego rodziców i dziadków ze Starych Wasiliszek), a może da Bóg, Pan Janusz Markiewicz, syn tegoż Władysława zachował w pamięci dane o dziadkach i pradziadkach i będzie mógł nam pomóc.
2. Drugą "krzyżową drogą" i otwartym pytaniem w tych poszukiwaniach jest podobny problem - na dziś nie mamy danych z metryki urodzenia z parafii Stare Wasilisczki Anny Markiewicz mamy Czesława Niemena (ur. ok. 4.11.1897 r. (około, bo podobnie jak wyżej - jak nie zobaczymy, to nie możemy być pewni dalszych badań). Powtórzmy - ten sam problem, brak jest imion rodziców (możliwym jest, że to Antoni i Anna) - czekamy na informacje, czy rodzina Markiewiczów te dane zachowała, a jeśli nie - to w desperacji w sprawie danych z tej metryki będziemy próbowali kontaktować parafię w Starych Wasiliszkach, choć na dziś takiego kontaktu nie mamy.
Jak widzicie, na dziś są dwa główne znaki zapytania - ale "niech żywi nie tracą nadziei", te sny i marzenia też pomogą.
Serdeczne pozdrowienia
Tadeusz
Galeria GA.PA www.narodowa.pl
P.S. Dla Katarzyny, do zanotowania w rodzinnej księdze - pochodzenie rodowego nazwiska prababci/babci Józefy i całej jej rodziny Szorkiń pochodzącej z podanych gniazd rodzinnych z dawnych polskich Kresów - przypomnę cytat z jednego z poprzednich moich wpisów, ponieważ uważam, że każde przemyślenia na temat rodzinnej przeszłości trzeba zacząć od pochodzenia nazwiska swojej rodziny (w swoich naukowych opracowaniach najlepsi polscy etymolodzy twierdzą - każde nazwisko niesie ze sobą dla każdej rodziny kulturową wartość i etniczne dziedzictwo - dodam, choć czasem wielokrotnie, z różnych przyczyn, nazwiska zmieniane, ale w tym przypadku trzeba badać te zmiany cierpliwie, z pokolenia na pokolenie).
Oto ten cytat dla Katarzyny:
"Możemy próbować, z wykorzystaniem naszych narzędzi poszukiwań, do sięgania jak najgłębiej w dawny czas, opisywanie nie tylko nazwisk, miejsc i dat życia przodków, ale też opisywania pochodzenia rodzinnego nazwiska, miejsc urodzenia przodków i ich małych ojczyzn, lokalnych historii, obyczajów, cech charakteru czy traumatycznych zdarzeń i chorób... - to wszystko zostaje "w genach i we krwi rodzinnej" - źródła informacji bezcennych dla nas i przyszłych pokoleń. Zobaczmy cóż opisze etymologia z pochodzeniem rodzinnego nazwiska. Wymieniłeś rodzinne nazwisko Szorkin / Szorkiń - sprawdziłem z pracami polskich etymologów (kłania się kiedyś osobiście poznany Prof. Kazimierz Rymut i przesłane od niego z Krakowa z jego własną dedykacją, którą trzymam w domu jako bardzo serdeczną pamiątkę - 2 tomy z wieloletnimi pracami zespołu pod jego kierownictwem zebranymi w dziele, który to zostawił dla nas i następnych pokoleń "Nazwiska Polaków Słownik Historyczno-Etymologiczny" - tu w tomie II str. 548: nazwisko Szorkiń - bardzo rzadkie, notowane w dawnej Polsce, pochodzi od bardzo dawnego nazwania / nazwiska "Szor" - a to od staropolskiego języka i określenia 'szor' - oznaczającego 'rodzaj uprzęży końskiej'. (A więc zajęcie, profesja, być może hobby przodka związane z tak niezwykle ważnym w dawnej Polsce koniem - z jego hodowlą, czy oznaczającego znamienitego lokalnego rzemieślnika wykonującego części końskiej uprzęży) - w gałęzi nazwisk występuje też Szorkin."
Katarzyna_Jasińska - 27-09-2023 - 15:21
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Kochani dziękuję wam za ten trud i wkład i takie wspaniale informacje oraz rady. Podążyłam za nimi i wykupiłam pełny pakiet genetyczny w Ancestry. Jak tylko otrzymam wynik to się chętnie podzielę. Namówię również mamę
Tadeusz_Wysocki - 30-09-2023 - 10:15
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witajcie,
Jakkolwiek główne badania stanęły w miejscu - nie ustajemy w prośbach o uzyskanie danych metrycznych rodziców i dziadków "wuja" Władysława Markiewicza! (męża "cioci Marysi" Marianny Szorkiń ur. par. Iszczołna - ich rodzinne domy to Stare Wasiliszki dla rodziców Władysława, i Możejków .... parafia Iszczołna dla Marianny Szorkiń - zakochani młodzi daleko do siebie nie mieli, zaledwie kilkanaście kilometrów, musiał być ich piękny ślub i wesele - odbyło się od dnia 21.11.1935 r., ślub w kościele w Skrzybowcach (kościół parafialny w latach 1929-1938, podczas gdy do 1929 roku parafią była Iszczołna).
I teraz ważne dla naszego życia i każdych tego typu badań - kojarzenie faktów i informacji. Bożena (świetna dotychczasowa pomoc przy genealogii Czesława Niemena - Bożeno, dzięki!) napisała krótki post, ale jakże cenny, jak zrządzenie losu. Otóż znalazła źródłach badań swojej rodziny, że, cyt:
"...Z kolei jeden z braci mojej babci za udział w wojnie polsko-bolszewickiej otrzymał ziemię. Józef Piłsudski nadawał ziemię swoim oficerom i on dostał działkę w osadzie Murowanka obok majątku Wereszczaków koło Możejkowa..." Pod numerem 8787 (na stronie 200) w wykazie osadników wojskowych jest Adolf Szoykin, który w 1920r. otrzymał ziemię w osadzie Murowanka"
A więc do badań, dzięki Bożenie, jest Adolf Szoykin (zapewne Szorkiń - Szorkin) - i mamy bardzo dokładnie jego ziemię i dom rodzinny po 1920 roku - to osada Murowanka koło Możejkowa. A wiec Adolf wybrał, za swoją dzielną walkę z bolszewikami, swoją nagrodę blisko domów swojej rodziny Szorkiń - Szorkin w Możejkowie. I żeby było piękniej - z Bożeny rodziny jeden z braci jej babci też dla siebie wybrał ziemię w tej samej osadzie Murowanka. Przypadek życia niezwykły. Bożeno - a jak się nazywał brat twojej babci? (strasznie jestem ciekaw - choć sama wiesz, ciekawość prowadzi do....
I obok drugi message - od Huberta (a tu niezwykła pomoc w tym wątku - Hubercie, dzięki!):
"W kartotekach WBH CAW można znaleźć notkę z 1935 dotyczącą zamieszkałego w Wilnie, ur. w 1896, szofera Adolfa Szorkina.
W książce ur. w 1923 Józefa Hena "Nowolipie. Najpiękniejsze lata" zaś taki fragment "Towarzyszył im jeszcze Szorkin, mężczyzna stateczny, który mówił o sobie, że był szoferem w służbie księcia Radziwiłła w Nieświeżu. Szkoda, że nie zapamiętałem jego opowieści o księciu panu."
Kto wie?
Na cm. Brudnowskim w Wa-wie spoczywa zmarły w marcu 1983 roku Adolf Szorkin.
Kto wie? Może to ten sam?"
Czyżby ten sam Adolf? Wiek się zgadza. ur. 1896, w wojnie z bolszewikami miał 24 lata, potem jego drogi życiowe zaprowadziły go do jego ziemi i domu w Murowankach, potem do Wilna, wreszcie do Warszawy? Zmarł w sile wieku, przeżył 87 lata, to byli przodkowie (naszych, czy innych rodzin) z długim, pięknym i skomplikowanym życiem. I niech to zostanie w naszych rodzinnych genach. I nie przejmujcie się polityką na świecie, czy w kraju, za 100 lat będzie taka sama
Oczywiście ja nie wiem, czy te tak na szybko pisane myśli - to prawidłowe splątanie rodzinnych losów, ale każdy taki ślad w badaniach się przyda.
Miłego weekendu, tylko nie siedźcie długo przy komputerze, bo babie lato przechodzi!
Tadeusz
puszek - 30-09-2023 - 13:54
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
"...I żeby było piękniej - z Bożeny rodziny jeden z braci jej babci też dla siebie wybrał ziemię w tej samej osadzie Murowanka. Przypadek życia niezwykły. Bożeno - a jak się nazywał brat twojej babci? (strasznie jestem ciekaw - choć sama wiesz, ciekawość prowadzi do.... "
W/w cytat pochodzi z serwisu prasowego Maryli (przytoczonego przez Huberta w 9 wiadomości w tym wątku)
Tadeuszu, moi bezpośredni Przodkowie nie mają związku z Kresami ale mojego Wnuka już tak. Stanisław, brat 3xPrababki mojego Wnuka był Legionistą i w 1920r. za zasługi w walkach pod Radzyminem w obronie W-wy otrzymał kilkanaście hektarów ziemi w miejscowości Gawia (kolonia Gawia Piaski) ok. 6 km od Lidy. Ze wsi Szaruty/par. Węgrów przenieśli się na Kresy do Gawii. Na Kresach 3xPrababka mojego Wnuka w 1928r. wyszła za mąż za kawalera z Chrapieniewa/par. Wsielub. W lutym 1940r. (jako Rodzinę osadnika wojskowego) zesłano ich na Sybir. Mam spisane wspomnienia syna tego Legionisty z pobytu w Gawii i na Syberii. Ten syn miał w 1940r. 6 lat a jego brat 8 lat (aż trudno się czyta co przeszli ci chłopcy na zesłaniu). Po wojnie Stanisław z rodziną zamieszkał w Warszawie a siostra Stanisława czyli 3xPrababka mojego Wnuka pod Koszalinem.
Tadeusz_Wysocki - 18-12-2023 - 09:44
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Witajcie,
Za kilka dni nieubłagane Święta i Nowy Roczek, jestem zobowiązany forum do złożenia rocznego raportu za 2023. Droga Katarzyno Jasińska córko Maryli Rodowicz, jeśli będziesz czytała ten post, pomóż tylko w jednym rodzinnym imieniu, drogi Arku, Hubercie, Włodku i inni ludzie dobrego serca tego forum, oto to roczne sprawozdanie, żeby nie zanudzać, w kilku zdaniach:
1. Linia rodziny Katarzyny i Maryli Rodowicz, czyli mąż "Marysi" Szorkiń, Władysław Markiewicz, którego rodzice Jan i Anastazja pochodzili ze Starych Wasiliszek -nie ruszymy w badaniach dalej, jeśli nie będziemy mieli danych dziadków Władysława (choć imię!). Napisałaś "Syn Janusz został w Polsce, skończył Politechnikę w Warszawie, mieszka tu do dziś." - Katarzyno, może przy świątecznych życzeniach Sz. Pan Janusz może o pradziadku coś będzie wiedział (nawet tylko imię!) - resztę zbadamy z indeksami Markiewiczów ze Starych Wasiliszek.
2. Linia rodziny Czesława Niemena i jego mamy Anny z domu Markiewicz z tych samych Starych Wasiliszek, mamy imiona jej rodziców: Antoni i Anna Markiewicz, ale nie mamy jej dziadków (też choćby imion!) - tak, aby zanalizować indeksy XIX w ze Starych Wasiliszek. Tak jak przyrzekałem napisałem dwa listy do Michality proboszcza ks. Zbigniewa w Starych Wasiliszkach - bez odpowiedzi ("ze znanych przyczyn"), skontaktowałem Kurię kościoła Michalitów w Polsce - otrzymałem bardzo miłe odpowiedzi, że chcieliby pomóc w kontakcie z kościołem w Starych Wasiliszkach, ale nie mogą "ze znanych przyczyn", wreszcie w desperacji znalazłem wiadomość o córce Czesława Marii żyjącej w Polsce, ale kontakt się nie udał (ach, te "różne rodzinne przyczyny").
W tej sytuacji proszę wszystkich o zrozumienie badań stanu zawieszenia, zobaczymy co nowy rok 2024 przyniesie - może sytuacja się odwiesi?
Jeśli można jeszcze - przesyłam życzenia od naszego forum dla Katarzyny i Maryli Rodowicz - Spokojnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielce Szczęśliwego Nowego 2024 Roku, oraz takie same życzenia dla wszystkich uczestników tego forum, przy PTG wirtualnym Wigilijnym Stole i dzieleniu się Wirtualnym Opłatkiem.
Tadeusz
Przyp. wpis o Niemenie w GA.PA, w tym na końcu notka o rodzinie Katarzyny i Maryli - cały wpis długi jak wąż jest długi - ale jest roboczy, rzuciłem tam wszystko, przed finalnymi osobnymi opracowaniami, wybaczcie:
https://narodowa.pl/exhibits/czeslaw-ni ... -przodkow/
Szorkin_Janusz - 23-12-2023 - 21:00
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Dobry wieczór
Od kilku dni śledzę korzenie rodzinne od strony dziadka i natrafiłem na forum internetowe rodziny Szorkin z kresów
Jeżeli mogę jakoś pomóc to proszę o kontakt i pytania
Janusz Szorkin syn Ireneusza Szorkin wnuk Jana Szorkin z kresów z okolic Lidy.
Moj dziadek Jan Szorkin ur. 23.08.1930r. Zmarły 03.03.2001 r. W Kaliszu . Dziadek miał siostrę Jasię Słoniewicz zamieszkała w Warszawie.
Tadeusz_Wysocki - 26-12-2023 - 09:29
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Dzień Dobry Januszu,
Dziękujemy za post, ale to nie jest forum poświęcone stricte nazwisku Szkorkiń. Przypadek sprawił, że badania rodzinnych powiązań Maryli Rodowicz (ukłony też dla córki Katarzyny Jasińskiej) z rodziną Czesława Niemena sięgnęły siostrzenicy jej babci Józefy Szorkiń - "Marysi" Marianny Markiewicz z domu Szorkiń - rodzinna parafia na Kresach to gł. Iszczołna, położona niedaleko Starych Wasiliszek - rodzinnego domu Czesława Niemena (jego mama z domu Markiewicz) i rodziców Władysława Markiewicza (ur. w Odessie w 1912 roku) z rodziny Maryli Rodowicz.
Jest jedna rzecz godna podkreślenia - niezwykle cenne i rzadkie nazwisko Szorkiń (Szorkin), co jest dla rodziny jak dar opatrzności najcenniejszy. Znaczenie i pochodzenie nazwiska dałem wcześniej, przypomnę w jednym zdaniu: "Nazwisko Szorkiń - bardzo rzadkie, notowane w dawnej Polsce, pochodzi od bardzo dawnego nazwania / nazwiska "Szor" - a to od staropolskiego języka i określenia 'szor' - oznaczającego 'rodzaj uprzęży końskiej'. - czyli profesja przodka Szor związana z końmi."
Mój post jest już za długi, czytający zaraz go porzuci, a więc ostatnie zdanie z naszą poradą: Januszu, za wszelką cenę zlokalizuj miejsce urodzenia dziadka Jana Szorkina ur. 23.08.1930r."w okolicach "Lidy"? Dalej użyj naszego Geneszukacza, zobacz, że lokalizacja gniazda rodzinnego i rodzinnej parafii z nazwiskiem Szorkiń to głównie Iszczołna: https://geneszukacz.genealodzy.pl/index ... &op=se - genealogiczne indeksy z tej parafii są do 1889 roku, a więc nie jest źle, np. AU z Szorkinami: https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... amp;exac=1 - twój pierwszy cel jest taki - znajdź imię pradziadka i tak dalej, oraz przeanalizuj dane z XIX wieku, znajdź twoich przodków dom rodzinny, być może to Klemiany, Bojary, Śliwowszczyzna, Skrzywobce, Możejków, Murowanka... - i wtedy z pomocą gł. internetowych źródeł spróbuj opisać to miejsce, ten dom, mieszkańców, otoczenie, lokalne zwyczaje, radości i smutki codziennego życia - to wszystko zostało do dziś we krwi i w rodzinnych genach.
Jeśli coś znajdziesz z tych "okolic Lidy", to proszę podziel się tym z nami.
P.S. Pamiętajmy, ubogi jest ten, który w swoim życiu zajęty samym sobą i nie pamięta o wszystkich, nawet najbardziej odległych swoich przodkach, oni też mieli swoje radości i smutki, swoje życiowe traumy tak jak my, oni też zasługują na należny im szacunek pamięci, bez nich nas by nie było.
Portal Zbiorowej Pamięci i Wyobraźni Narodowa GA.PA
www.narodowa.pl
Tadeusz_Wysocki - 06-04-2024 - 10:52
Temat postu: Re: Maryla Rodowicz czy Czesław Niemen był jej "wujkiem
Jest!! (ale będzie trzeba więcej!)
Otóż dzięki pomocy Grażyny Cieniewskiej Rebell (też finansowej, Grażyno - dziękujemy) mamy z Archiwum w Saratodze ten wpis chrztu "wujka" Maryli Rodowicz - Władysława Markiewicza z Chicago, urodzonego w roku 1912 w Odessie. Jest dodany do specjalnego wpisu w portalu GA.PA jako fotografia nr 3:
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... asiliszki/
I jak to w życiu i w genealogii bywa, dokument jest, ale w tym przypadku niepełny - ten wpis nie podaje dziadków Władysława. I stąd my biedni nadal nie możemy zbadać dalszej linii Władysława, oraz jego powiązań z rodziną Maryli Rodowicz, czy z rodziną Markiewicz i Wydrzyckich Czesława Niemena ze Starych Wasiliszek.
Ale my w genealogicznych bojach nie poddajemy się nigdy! Szukamy dalszych dokumentów. W końcu złapiemy tego genealogicznego, wiosennego króliczka!
Miłej wiosny,
Tadeusz
Sroczyński_Włodzimierz - 06-04-2024 - 11:39
Temat postu:
Tzn piszesz o Wacławie synu Jana i Anastazji?
dlaczego "niepełny" ten wpis? Czego brakuje poza podaniem źródła (archiwum, zespół etc)?
Marcin.Rybicki - 06-04-2024 - 12:14
Temat postu:
Państwowe Archiwum Obwodowe w Saratowie. Tyraspolska rzymskokatolicka konsystoria. Fond 365 opis 1 sygn. 1443 akt nr 705. Wacław Markiewicz urodzony w Odessie 2 listopada 1912 roku, syn Jana i Anastazji zd. Wirszyłło Markiewiczów.
Sroczyński_Włodzimierz - 06-04-2024 - 12:23
Temat postu:
Dziękuję, ale to "tam" brakuje. Tam, gdzie kopia jest umieszczona.
Innych niepełności nie widzę.
A wyjaśnić jak się ma AU z Odessy Wacława z postacią Władysława z Chicago też byłoby wskazane. Ale to oczko wyżej niż odczytanie, podanie źródła etc - to już analiza i synteza:)
Żegota_Jan - 06-04-2024 - 12:32
Temat postu:
Witam,
Może cokolwiek pomogę. Czy to na 100% pewne, że Jan Markiewicz - ojciec Władysława pochodził ze St. Wasiliszek? Jeśli tak, to na moje oko (a mam pewne doświadczenie w robieniu tego "na oko" choć wiem, że to średnio poprawne, ale z braku zasobów tak czasem trzeba) Jan Markiewicz, którego szukamy to syn Marcina i Józefy zd. Szyroko urodzony w 1882. Jest to jedyny Jan Markiewicz w St. Wasiliszkach z tym okresie. Co więcej Marcin i Józefa mają również syna Antoniego urodzonego w 1870, jednego z tych Antonich, z których jeden byłby ojcem Anny Wydrzyckiej. Jeśli Czesław Niemen odwiedzał ich w USA to znaczy, że była to rodzina bliska. We wsiach wszyscy byli rodziną, a wraz z tym im dalsza to była rodzina, tym świadomość pokrewieństwa była słabsza. Gdyby moja hipoteza była prawdziwa to Marcin Markiewicz s. Antoniego to byłby przypuszczalny pradziadek Czesława Niemena i przypuszczalny dziadek Władysława Markiewicza. Jest też spora szansa, że było inaczej, ale tutaj wszystko się mi ładnie składa w jedną spójną całość.
Pozdrawiam,
Jan Żegota
Tadeusz_Wysocki - 06-04-2024 - 13:58
Temat postu:
Janie,
Z tym badaniem zależności rodzin Markiewiczów (z linii Maryli Rodowicz) i Markiewiczów (z linii matki Czesława Niemena) jest tak, że nie mamy dostępu do dokumentów źródłowych np. rodziców "wuja" Markiewicza z Chicago (a więc Władysław, czy Wacław?), czy rodziców matki Czesława Niemena Anny z d. Markiewicz - tu Włodek zapewne ma swoją rację - źródła pokazać, analizować, syntezować, konkretyzować! A jak ich nie ma? To dać sobie spokój i poczekać na... lepsze czasy? (podobno idą, tylko nie wiadomo jeszcze skąd). Stąd propozycja swoistego "brain storm" i przyjacielskiego podzielenia się swoją myślą i doświadczeniem. Janie, w tej fazie badania nie ma 100% pewności, że np. Jan Markiewicz ojciec Władysława/Wacława? pochodził ze Starych Wasiliszek, być może z Wasiliszek lub z okolicznych siół - już byliśmy blisko z AU 1912 Odessy w Arch. w Saratowie, ale mamy tylko (tylko, czy aż?) potwierdzenie faktu, potrzebnych danych nie ma - więc zgodnie z podaną sugestią badania odkładamy, bo nie ma źródeł? A w życiu prawdziwy genealogii pasjonat się nie podda! Teraz np. serdeczni Grażyna i Marcin spróbują zdobyć w tym archiwum kartotekę meldunkową, czy zgłoszenie urodzenia - jak się nie uda, to idziemy dalej!
I takie już to jest życie badacza genealogicznych lądów nieznanych, na tym polega smak życia.
Dzięki za pomoc!
Tadeusz
Sroczyński_Włodzimierz - 06-04-2024 - 14:00
Temat postu:
Nie dać spokój, a wyjaśniać. Np dlaczego aktem urodzenia Wacława wyjaśniasz Władysława.
Na czym to opierasz?
Marcin.Rybicki - 06-04-2024 - 14:04
Temat postu:
W archiwum w Saratowie są księgi metrykalne z parafii rzymkat. z Odessy. Nie ma ksiąg meldunkowych.
Sroczyński_Włodzimierz - 06-04-2024 - 14:31
Temat postu:
To brakowanie bazuje na założeniu "powinny być". Fałszywym moim zdaniem. Niewyjaśnionym. Stąd nie widzę podstaw by twierdzić, że jest to jakiś ułomny zapis.
Nie widzę tego wyjaśnienia wprost. To dalej hipoteza robocza. Chyba, że mi coś umyka.
A ponieważ (co zresztą moim zdaniem jest głównym powodem aktywności Tadeusza:) jest mocne odsyłanie do serwisu zewnętrznego, a tam nie ma wyjaśnień, to - moim zdaniem - uzasadnione byłoby przywołanie tutaj ("tam" ..mogę pominąć), przy okazji zasygnalizowania pojawienia się kopii.
Dziękuję za zalecenie "więcej czytania, mniej pustego narzekania" i też Cię serdecznie pozdrawiam. Pozostanę przy sowim zdaniu, jednak jak najbardziej mogę zachować je w przyszłości dla siebie.
Marcin.Rybicki - 06-04-2024 - 14:43
Temat postu:
Może niech ktoś rozrysuje drzewo genealogiczne Maryli i Czesława. Gdzie są wspólni przodkowie? Jakoś nie chce mi się czytać każdego komentarza, bo wątek się gubi po kilku linijkach.
hniew - 06-04-2024 - 14:47
Temat postu:
Ciekawe.
Nie przyuważyłem w pierwszym kontakcie z AU tego "Wacława".
Z danymi ze Stanów zgadza się miejsce, rodzice i data co do dnia (biorąc pod uwagę różne kalendarze).
1. Rozbieżności miedzy imieniem z metryki a używanym się zdarzają - takie pomyłki pisarskie się zdarzają. Biorąc pod uwagę czasy i miejsce to rodzice i później sam Władysław mogli się posługiwać zeznaniem w miejsce aktu urodzenia z powody utraty i braku możliwości powtórnego pozyskania takiego.
2. Jeśli jest jeszcze możliwość sprawdzenia to czy na kolejnej stronie nie ma aby może np AU bliźniaka? A nuż a widelec takie wyjaśnienie sprawy.
Pozdrawiam
Hubert
Sroczyński_Włodzimierz - 06-04-2024 - 14:58
Temat postu:
ano:)
Marcin.Rybicki - 06-04-2024 - 15:03
Temat postu:
hniew napisał:
2. Jeśli jest jeszcze możliwość sprawdzenia to czy na kolejnej stronie nie ma aby może np AU bliźniaka? A nuż a widelec takie wyjaśnienie sprawy.
Pozdrawiam
Hubert
Nie ma.
Rebell_Cieniewska_Grażyna - 06-04-2024 - 16:42
Temat postu:
Przed wybuchem wojny w Ukrainie poszukiwałam metryki urodzenia mojego dziadka z 1902 roku właśnie w archiwum w Odessie i stamtąd dostałam skan kartki wyglądającej jak z katalogu. O ile księgi metrykalne pojechały do Saratowa to meldunki zostały w Odessie o ile się zachowały w całości. Może uda się jakoś to sprawdzić.
Grażyna
Tadeusz_Wysocki - 06-04-2024 - 16:49
Temat postu:
Marcin, w tym sęk, że gałęzi drzewa nie ma, bo w tych dwu rodzinnych połączeniach Czesława Niemena i Maryli Rodowicz zacząć trzeba od korzeni, a więc wywołany przywołuję tutaj:
I. Linia matki Czesława Niemena Wydrzyckiego - Anny Wydrzyckiej z d. Markiewicz jest nadal otwarta, nie mamy jej AU, pisałem dwukrotnie do kościoła Michalitów w Starych Wasiliszkach (dotychczas brak odpowiedzi, ze względów zrozumiałych, ale próbowałem), skontaktowałem kurię Michalitów w Polsce (w odpowiedzi bardzo mili, ale podali podobne przyczyny), pisałem 2 mies. temu po rosyjski i angielsku do Archiwum w Grodnie dotychczas (brak odpowiedzi), a więc szukamy innych sposobów, sprawa przedstawia się tak (z wpisu https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/ ):
# Matka Czesława Niemena ANNA WYDRZYCKA z domu MARKIEWICZ (niektóre źródła błędnie podają jako Markowska), urodzona dnia 4.11.1897 r. w Starych Wasiliszkach, zmarła w 1986 r. w Polsce – w Białogardzie.
Rodzice matki Anny (do potwierdzenia):
Ojciec: ANTONI MARKIEWICZ – ur. ok. 1870 roku? (linia rodziny ze Starych Wasiliszek, jednego z domów Markiewiczów wymieniona w materiałach badawczych E. Siemaszko)
Matka: ANNA(?) MARKIEWICZ z domu ……………………. – ur. ok. 1870 roku?
--
Materiał roboczy dotyczący badania danych rodziców Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz (córka Anna Markiewicz ur. w 1897 r., rodzona siostra Marianna Antonina Markiewicz ur. w 1893 r.) – ojciec Antoni Markiewicz – z indeksów metrykalnych urodzeń katolickiej parafii Stare Wasiliszki – prace PTG Forum – dane na styczeń 2024 roku – z indeksów Geneteki rodzice możliwi:
Lp / Data urodzenia ew. ojca Antoniego Markiewicza - rodzice tak zapisani w parafialnych księgach katolickiego kościoła w Starych Wasiliszkach:
1. 17.04.1870 – Andrzej Markiewicz i Krystyna Markiewicz z domu Nowogrodzka
2. 04.05.1870 – Marcin Markiewicz i Józefa Markiewicz z domu Szyroka
3. 10.11.1870 – Michał Markiewicz i Ludwika Markiewicz z domu Karnowicz
4. 8.02.1869 – Jan Markiewicz i Anna Markiewicz z domu Markiewiczów t.j. Markiewicz
5. 28.02.1869 – Stanisław Markiewicz i Katarzyna Markiewicz z domu Surkontowna t.j. Surkont
6. 20.09.1867 – Justyn Markiewicz i Antonina Markiewicz z domu Borkowska
7. 28.03.1868 – Antoni Markiewicz i Marianna Markiewicz z domu Lebiedziewicz
8. 5.05.1868 – Antoni Markiewicz i Helena Markiewicz z domu Skorbowa t.j. Skorb
9. 28.05.1866 – Ignacy Markiewicz i Anna Markiewicz z domu Wierynwiczówna t.j. Wierewicz / Wirewicz
II. Linia członka rodziny Maryli Rodowicz - Władysława/Wacława Markiewicza, urodzonego w 1912 r. w Odessie (wpis chrztu właśnie odnaleziony), rodzice Jan Markiewicz i Anastazja Markiewicz z d. Wirszyłło - brak danych o dacie ich urodzenia, czy miejsc pochodzenia (Stare Wasiliszki, Wasiliszki, lub okolice).
A więc temat otwarty, każdy dzień następny może przynieść nowe wybory
Pozdrawiam
Tadeusz
hniew - 06-04-2024 - 18:18
Temat postu:
I. Popełniać błędy to rzecz ludzka
Tadeusz_Wysocki napisał:
II. Linia członka rodziny Maryli Rodowicz - Władysława/Wiesława Markiewicza, urodzonego w 1912 r. w Odessie (wpis chrztu właśnie odnaleziony), rodzice Jan Markiewicz i Anna Markiewicz z d. Wirszyłło - brak danych o dacie ich urodzenia, czy miejsc pochodzenia (Stare Wasiliszki, Wasiliszki, lub okolice).
Tadeusz
1. Nie Władysława/Wiesława a Władysława/Wacława.
2. Nie Anna Markiewicz z d. Wirszyłło a Anastazja Markiewicz z d. Wirszyłło.
II. Czy AU z Odessy nic nie wnosi? Może jednak coś?
Skąd pochodzili rodzice Władysława?
Tak jak przodkowie Maryli byli nie z Wasiliszek a z par Możejków tak i rodzice Władysława mogli żyć tylko gdzieś w bliższej lub dalszej okolicy.
Wg AU z gub. wileńskiej. Mało ale nie jest sprzeczne z wcześniejszymi doniesieniami a to już jakąś wartość ma.
Przegląd dostępnych indeksów pozwala skierować wzrok na nieodległą od Wasiliszek parafię Nowy Dwór.
Np. tamże:
- w 1866 ochrzczono ur. w Sawiczach Jana Markiewicza syna Adama i Wiktorii zd Rusinowicz;
- w 1873 zaś ochrzczono Anastazję Wirszyło córkę Stefana i Tekli z domu Skorb.
W AU Władysława/Wacława niestety nie podano imion dziadków ani wieku rodziców ale jest jakaś mała poszlaka, która powyższy kierunek poszukiwań (Nowy Dwór) czyni ciekawym.
Chrzestnym Władysława/Wacława jest Michał Skorb.
Może przypadkowa zbieżność nazwiska chrzestnego i matki ww Anastazji ur. w 1873 w Nowym Dworze a może nie
Pozdrawiam
Hubert
Tadeusz_Wysocki - 06-04-2024 - 18:47
Temat postu:
Hubert, już poprawiłem, ja cię bardzo przepraszam za szybkie wpisywanie imion i błędy, ale jestem w pędzie, bo jak pędziwiatr pędzę na wybory, sorry!
P.S. Już w domu. Dzięki za twoją kolejną pomoc w sprawie rodziny Maryli Rodowicz i jej wuja Władysława/Wacława Markiewicza. A więc może niedaleki Nowy Dwór? Ze Starych Wasiliszek, zaraz na północ drogą do Wasiliszek, a potem lekko na zachód Kronki - Kleshnyaki - Bakshty - Zanevisha - i już na głównej drodze w lewo Nowy Dwór. Piękna okolica. A więc walczymy o dane potwierdzające rodzinną parafię.
Pozdrawiam
Tadeusz
Marcin.Rybicki - 07-04-2024 - 07:35
Temat postu:
Akt małżeństwa rodziców Czesława oraz akty urodzenia jego rodziców są możliwe do odnalezienia, ale poniesione zostaną koszta.
Tadeusz_Wysocki - 07-04-2024 - 08:07
Temat postu:
Marcin, odpowiadam natychmiast. Oczywiście rozumiem koszta, przecież nie żyjemy na księżycu, sam je w swoim badaniach mam, pokrywam każde! Bardzo cię proszę przejdź na email narodowa@narodowa.pl i daj mi wszelkie warunki.
Dlaczego? Ponieważ akt małżeństwa rodziców Czesława i akty urodzenia jego rodziców załatwią nam sprawę 1. matki Niemena - Anny Wydrzyckiej z d. Markiewicz i jej rodziny w Starych Wasiliszkach (tu były w XIX w prawie same Markiewicze, to jak szukanie w stogu siana!), oraz 2. możliwych powiązaniach jej Markiewiczów z rodziną Władysława/Wacława wujka Maryli Rodowicz (patrz też wątek forum o Niemenie).
Trzeba ten wątek skończyć, bo czekają w kolejce do Opisania i Opatrzności inne rodziny
Dzięki, Tadeusz narodowa@narodowa.pl
P.S. Marcin, a Saratów / Odessa i szerzej o rodzicach wujka Maryli - Władysława/Wacława Markiewicza? Też każde pieniądze, bo chyba to jedyny historyczny moment odkrycia - czas biegnie nieubłaganie, temat goni temat, za chwilę może on odejść w zapomnienie i w niebyt. Zresztą jak cała ta nasza genealogia, jeśli jej nie zapiszemy.
Marcin.Rybicki - 11-05-2024 - 19:33
Temat postu:
Jestem w posiadaniu informacji dotyczących zawarcia małżeństwa rodziców Czesława Niemena oraz urodzenia jego matki Anny. Osoby zainteresowane zapraszam na priv zanim zostaną opublikowane informacje.
Tadeusz_Wysocki - 11-05-2024 - 19:46
Temat postu:
Marcin, gratulacje!, mój priv email masz, oczekuję, odpowiem pozytywnie, dziękuję.
Tadeusz_Wysocki - 12-05-2024 - 11:35
Temat postu:
Witaj Marcinie, nic nie dostałem, może ja amator nie za bardzo rozumiem genealogów języka i hasła "priv", to zaraz spróbuję na priv przez tę stronę, pardon za kłopoty
A rzecz jest niezwykła, powiedzmy to wszyscy nieskromnie, forum PTG może odkryć coś bardzo ważnego dla setek tysięcy, jeśli nie milionów wielbicieli Niemena w Polsce i na całym świecie - rodzinne korzenie jego ukochanej matki Anny.
Przypominam to, co na dziś udało nam się zebrać w tym wpisie (dodałem na początek wpisu jego dość nieznaną piękną piosenkę poświęconą matce):
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
I teraz mamy tylko to, cyt. z wpisu:
W TRAKCIE BADANIA:
Ojciec Anny Antoni Markiewicz
z indeksów metrykalnych urodzeń katolickiej parafii Stare Wasiliszki – Urodzenia, z zakładanych lat 1865-1870 występuje 9 osób z nazwiskiem Antoni Markiewicz:
1. Antoni Markiewicz ur. 17.04.1870 – rodzice Andrzej Markiewicz i Krystyna Markiewicz z domu Nowogrodzka
2. Antoni Markiewicz ur. 04.05.1870 – rodzice Marcin Markiewicz i Józefa Markiewicz z domu Szyroka
3. Antoni Markiewicz ur. 10.11.1870 – rodzice Michał Markiewicz i Ludwika Markiewicz z domu Karnowicz
4. Antoni Markiewicz ur. 8.02.1869 – rodzice Jan Markiewicz i Anna Markiewicz z domu Markiewiczów t.j. Markiewicz – Skan wpisu urodzenia Antoniego Markiewicza z katolickiej parafii Stare Wasiliszki, Białoruś, okr. Grodno: Беларусь, Гродно Метрические Книги, 1649-1915; https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=4166194
5. Antoni Markiewicz, ur. 28.02.1869 – rodzice Stanisław Markiewicz i Katarzyna Markiewicz z domu Surkontowna t.j. Surkont
6. Antoni Markiewicz ur. 20.09.1867 – rodzice Justyn Markiewicz i Antonina Markiewicz z domu Borkowska
7. Antoni Markiewicz ur. 28.03.1868 – rodzice Antoni Markiewicz i Marianna Markiewicz z domu Lebiedziewicz
8. Antoni Markiewicz ur. 5.05.1868 – rodzice Antoni Markiewicz i Helena Markiewicz z domu Skorbowa t.j. Skorb
9. Antoni Markiewicz ur. 28.05.1866 – rodzice Ignacy Markiewicz i Anna Markiewicz z domu Wierynwiczówna t.j. Wierewicz / Wirewicz
Jak opisywał lokalny historyk Eugeniusz Siemaszko w Starych Wasiliszkach w 2-giej połowie XIX wieku większość domów to były rodziny z nazwiskiem Markiewicz – najbardziej prawdopodobnym jest punkt 4 (musi być potwierdzony przez odnalezienie np. AU Aktu Urodzenia mamy Czesława Niemena – Anny Markiewicz Wydrzyckiej) – dla wykonania dokładnego genealogicznego drzewa tej linii rodziny Markiewicz ze Starych Wasiliszek.
# Do zanotowania, gdyby prawidłowy okazał się wpis nr 4 – Geneteka Śluby: Rok 1849, katolicka parafia Wasiliszki / Stare Wasiliszki, wpis ślubu Jana Markiewicza syna Krzysztofa Markiewicza i Anny Markiewicz z domu Lepiesza oraz Anny Markiewicz córki Karola Markiewicza i Magdaleny Markiewicz:
1849 51 Jan Markiewicz Krzysztof, Anna Lepiesza Anna Markiewicz Karol, Magdalena Wasiliszki Uwagi: l.23 i 19 Miejscowość: Krońki i Stare Wasiliszki Miejsce przechowywania ksiąg: Państwowe Archiwum Historyczne w Wilnie Mindaugo 8, LT-03107 Vilnius, LithuaniaIndeks dodał: danisha
Wpis ślubu w księgach parafialnych katolickiego kościoła w Starych Wasiliszkach: https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... 9B8-29CR-X
--
A więc drodzy Przyjaciele, może teraz się uda? Musi się udać, jesteście wielcy!!
Pozdrawiam najserdeczniej,
Tadeusz
P.S. Pozostaje temat tego wątku jako dalej otwarty - musimy dotrzeć do danych rodziców Władysława (Wacława) Markiewicza, członka rodziny Maryli Rodowicz, urodzonego w Odessie, którzy pochodzili z tych samych Starych Wasiliszek, lub z zaścianków pobliskich.
I przecież na tym polega genealogia, która, w odróżnieniu od życia, nie kończy się nigdy
Tadeusz_Wysocki - 14-05-2024 - 09:07
Temat postu:
Witajcie,
Są nowo odkryte genealogiczne ślady o genealogii i historii rodziny mamy Czesława Niemena - Anny Wydrzyckiej Markiewicz! Oto 2 wypisy (do pełnych metryk na Białorusi niestety teraz dostępu nie ma) - uzyskane przez Marcina (dziękujemy!) wypisy z urodzenia i chrztu (z osobnymi datami) matki Czesława Niemena Anny Markiewicz, oraz wypis z małżeństwa rodziców Anny - Antoniego Markiewicza i Anny Markiewicz z domu Markiewicz:
263-3-11
Л 215об-216
1897 года ноября 9 дня в Василишском католическом приходском костеле окрещен младенец по имени Анна крестьян Антона и Анны урожденной Маркевичовны Маркевичей законных супругов дочь родившаяся 02.11.1897 в д Старых Василишках . восприемниками были Пётр Гресь и Станислава Маркевичовна. Zawarła związek małż z Antonim Wydrzyckim w St Wasiliszkach 29.11.28. копия выдана 12.11.1957
263-3-26
K 202v roku 1928 listopada 29 dnia ks Jan Matulewicz związkiem małżeńskim połączył Antoniego Wydrzyckiego młodziana lat 32 syna Jakóba Wydrzyckiego i Elżbiety z Lipińskich małżonków ślubnych i Annę Markiewiczównę pannę lat 31 córkę Antoniego Markiewicza i Anny z Markiewiczów, obojga ze Starych Wasiliszek. Świadkowie: Ludwik Markiewicz, Julia Markiewicz , Ludwik Jakubaszko
Jak widać, mamy potwierdzenie imion rodziców Anny, to Antoni Markiewicz i Anna Markiewicz z domu Markiewicz ze Starych Wasiliszek, ale te wypisy nie dają ich wieku, co uniemożliwia stwierdzenie np. kto jest ojcem Antoniego (jednego z 9-ciu "kandydatów" z naszej listy) i dalsze badanie przodków i historii rodziny mamy Czesława Niemena - Anny. Teraz kolejny Wielki Laur Genealogicznego Odkrywcy dla osoby, która pomoże w uzyskaniu dalszych dokumentów, które rzecz tę wyjaśnią!
Tadeusz_Wysocki - 17-05-2024 - 18:35
Temat postu:
Historyczna chwila dla milionów miłośników Czesława Niemena - są odnalezione pierwsze genealogiczne informacje o rodzinie ukochanej matki Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz z rodzinnego domu Starych Wasiliszek, podające dane o jej rodzicach i dziadkach - to pozwoli być może na opisanie historii jej przodków.
A więc Pierwszy Wielki Laur Genealogiczny idzie do uczestnika naszego forum - to Arek_Bereza właśnie przesłał (choć bardzo przeprasza, że chwili obecnej na dalszą analizę czas mu nie pozwala).
--
Odnaleziono aktu ślubu Antoniego Markiewicza i Anny zd. Markiewicz:
„Ślub Antona Markiewicza 29 lat i Anny z d. Markiewicz 19 lat w St.Wasiliszkach odbył się 19.01.1892. Rodzice Antona Markiewicza- Michał i Elżbieta z d. Trusilo. Rodzice Anny Markiewiczowny - Ignacy i Katarzyna z d Fedosiewicz. świadkowie- Antoni Trusilo, Antoni Nasuto i Józef Markiewicz. Księga 263-3-8, strona 43”
Dołożę do tego akt urodzenia Antoniego:1861 Antoni nr 198
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
i przypadkowo jego siostry Anieli 1862
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
--
A więc prośba o pomoc w dalszym badaniu rodzimy mamy Anny. To będzie I połowa badania, druga czekać musi na odnalezienie danych rodziców Wacława / Władysława Markiewicza z rodziny Maryli Rodowicz.
Dziękuję!
Tadeusz
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
hniew - 17-05-2024 - 20:13
Temat postu:
Tadeusz_Wysocki napisał:
Historyczna chwila dla milionów miłośników Czesława Niemena - są odnalezione pierwsze genealogiczne informacje o rodzinie ukochanej matki Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz z rodzinnego domu Starych Wasiliszek, podające dane o jej rodzicach i dziadkach - to pozwoli być może na opisanie historii jej przodków.
A więc Pierwszy Wielki Laur Genealogiczny idzie do uczestnika naszego forum - to Arek_Bereza właśnie przesłał:
--
Odnaleziono aktu ślubu Antoniego Markiewicza i Anny zd. Markiewicz:
„Ślub Antona Markiewicza 29 lat i Anny z d. Markiewicz 19 lat w St.Wasiliszkach odbył się 19.01.1892. Rodzice Antona Markiewicza- Michał i Elżbieta z d. Trusilo. Rodzice Anny Markiewiczowny - Ignacy i Katarzyna z d Fedosiewicz. świadkowie- Antoni Trusilo, Antoni Nasuto i Józef Markiewicz. Księga 263-3-8, strona 43”
Dołożę do tego akt urodzenia Antoniego:1861 Antoni nr 198
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
i przypadkowo jego siostry Anieli 1862
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
--
A więc prośba o pomoc w dalszym badaniu rodzimy mamy Anny. To będzie I połowa badania, druga czekać musi na odnalezienie danych rodziców Wacława / Władysława Markiewicza z rodziny Maryli Rodowicz.
Dziękuję!
Tadeusz
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
Czyli w temacie matki Czesława wszystko już jasne
Dalej czyli 2 śluby dziadków i 4 śluby pradziadków jak na tacy w Genetece.
Wszystko w Wasiliszkach.
Jedynie zamiast nazwiska Fedosiewicz trzeba wklepać Fiedosiewicz.
Jest też chyba jeden błąd w ekstrakcie metryki ślubu Ignacego i Katarzyny. Obstawiam że matka Ignacego była z domu Romanowicz a nie Markiewicz.
Pozdrawiam
Hubert
Tadeusz_Wysocki - 17-05-2024 - 20:20
Temat postu:
Hubert, witaj ponownie, dzięki za uwagi, badamy dalej! A mógłbyś dać swoją propozycję drzewka? Bo ja teraz zajęty Staszkiem Pieniążkiem i jego Wikipedią. Poza tym ja rosyjskiego nie znam, a to badania głębsze uniemożliwia.
Miłego wieczoru i weekendu,
Tadeusz
Żegota_Jan - 17-05-2024 - 20:47
Temat postu:
Witam,
Zawsze mnie cieszy, gdy wątek ziem moich Przodków jest poruszany, więc pomogę.
Co do Ignacego i Katarzyny to mieli oni również córkę Stanisławę, która jest w AU Anny Markiewicz wymieniona jako chrzestna.
Tylko formalność:
Michał Markiewicz (AU nie znalazłem, może brakujące roczniki?) i Elżbieta Trusiło (1834 Szkordzie-?) córka Józefa i Heleny z... Markiewiczów (znowu Markiewicz...)
rodzice Michała:
Paweł (1803-?) i Anna zd Maszkało (? Oleszkowce-1845 Stare Wasiliszki) ślub 1821 Wasiliszki
rodzice Pawła:
Jerzy (?-1851 Stare Wasiliszki) i Anna z Krencewiczów ślub 1801 Wasiliszki
Może jak jutro będę miał czas to przejrzę Spisy Rewizyjne z 1795, gdyż Jerzy pochodził wg. AM z Wasiliszek (tych "zwykłych", nie Starych), i może rodzice Jerzego się znajdą.
Aby zrobić pełny wywód przodków, trzeba by się mocno napracować, ale linia męska powinna wystarczyć.
Z ciekawości pytanie jak zdobyte zostały te dokumenty po 1889? Zamówione i opłacone w Grodnie, czy może jakiś inny sposób?
Pozdrawiam,
Jan Żegota
Rebell_Cieniewska_Grażyna - 17-05-2024 - 21:38
Temat postu:
Ignacy i Katarzyna mieli zdecydowanie więcej dzieci niż tylko Stanisławę. W Genetece mamy: Antoniego urodzonego +/- 1875, bo zmarł w wieku 3 lat w 1878, Stanisławę ur. 1881, Malwinę ur.1884, Kazimierę ur.1886 i Helenę ur,1889. Biorąc jednak pod uwagę, że ślub zawarli w 1870 roku w Wasiliszkach - tosporodzieci brakuje.
Rodzice Antoniego - Michał i Elżbieta Trusiło zawarli związek małżeński dziesięć lat wcześniej w 1860 w Wasiliszkach ich dzieci w naszych indeksach nie znajdujemy.
Kluczowym dla odpowiedzi na pytanie zawarte w temacie jest odnalezienie Jana Markiewicza ojca Wacława/Władysława urodzonego w 1912 roku w Odessie. Jeżeli wśród rodzeństwa Antoniego i Anny będzie jakiś Jan, to jeszcze potrzebny będzie jego ślub z Anastazją Wirszyło. O ile o Janie nic więcej nie wiemy, o tyle Anastazja tak tajemnicza nie jest. Urodziła się27.11.1873 roku w parafii Nowy Dwór. Przyjęłabym hipotezę, że jej rodzice to Stefan i Tekla z domu Skorbo, bo takie nazwisko nosił podający do chrztu Wacława/Władysława. Moim zdaniem tylko zgodność danych z takich odnalezionych aktów da odpowiedź jakie imiona nosili rodzice Jana Markiewicza i pozwolą określić rodzinne koligacje.
Czy uda się odszukać te wpisy metrykalne, czas pokaże. Mam nadzieję, że tak.
Genealodzy lubią sobie pomagać, często z dobrej woli i bezpłatnie.
puszek - 17-05-2024 - 21:46
Temat postu:
Anna Markiewicz (córka Ignacego i Katarzyny Fedosiewicz) ur 27.VII.1871r./Stare Wasiliszki (akt 252)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=742037
Brat w/w Anny - Antoni ur 15.XII.1875r./St. Wasiliszki (akt 358)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
Siostra Antoniego i Anieli - Józefa ur 23.VI.1868r./St. Wasiliszki (akt 187)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=741904
Tadeusz_Wysocki - 18-05-2024 - 07:15
Temat postu:
Dzień Dobry w nowym dniu,
Bożeno, Grażyno, Arku, Hubercie, Janie, bardzo dziękuję za pierwsza pomoc, a więc siadamy do pisania historii rodziny matki Czesława Niemena - Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz. Rzecz będzie niełatwa, bo w tych Starych Wasiliszkach prawie sami Markiewicze, dom przy domu, przy sercu serce, ale jakoś damy radę. Ale zanim wejdziemy do tych domów głębiej, może na dzisiejszy ranek jedna piosenka Niemena "Wiem, że nie wrócisz" - nie jestem pewien, czy nie mówi właśnie o ukochanej matce Annie, a może o pierwszej miłości Maruszce, ale też o tej jego ojczyźnie Stare Wasiliszki, gdzie zaczęło się wszystko:
https://www.youtube.com/watch?v=VU1rHwaEf5Y
Miłego dnia,
Tadeusz
puszek - 18-05-2024 - 07:32
Temat postu:
Michał Markiewicz (mąż Elżbiety Trusiło) w akcie ur córki Józefy zapisany jest jako żołnierz.
Siostra Anny - Emilia Markiewicz (córka Ignacego i Katarzyny Fedosiewicz) ur 1.XII.1873r. (akt 374)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=741904
Siostra Anny - Józefa ur 11.VI.1878r. (akt 171)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=741904
Katarzyna Fedosiewicz ur 13.II.1850r. (akt 53)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
Ignacy Markiewicz ur 17.XI.1846r. (akt 185)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
Żegota_Jan - 18-05-2024 - 10:22
Temat postu:
Witam,
Znalazłem rodziców Jerzego Markiewicza (prapradziadka Anny Wydrzyckiej). Zgodnie z tym, co pisałem wczoraj, przejrzałem spisy rewizyjne i jest w nich (1795) Jerzy Markiewicz urodony 1778 przypisany do ojca, również Jerzego (1748-1814 Stare Wasiliszki) i jego żony Marianny (1755-?). Co więcej podane jest imię ojca Jerzego ("I") - Franciszek. A więc mamy 6 pokoleń Markiewiczów ze Starych Wasiliszek, przodków Anny Wydrzyckiej: ojciec Antoni, jego ojciec Michał, jego ojciec Paweł, jego ojciec Jerzy, jego ojciec Jerzy i jego ojciec Franciszek.
Pozdrawiam,
Jan Żegota
Tadeusz_Wysocki - 18-05-2024 - 11:34
Temat postu:
Rewelacja!
6 pokoleń w jeden dzień! No cóż, mogę tylko pogratulować jak najserdeczniej.
Zrobiłem więc ramkę do pracy: https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
Będę powoli wklejał, i mam na dziś takie małe pytanie, bo ja amator i doświadczenia nie mam - jak najlepiej pisać zwielokrotnione pra? Np. jak najbardziej po genealogicznemu wpisać prapraprapradziadka?
Teraz oderwałem się od rana od komputera, i widzę świeci jakieś słonko, to lecę na rower! (ciekawe, chodzić za bardzo nie mogę, ale pedałować tak). A więc dziś wszyscy na rower!
Pozdrawiam,
Tadeusz
puszek - 18-05-2024 - 12:19
Temat postu:
Elżbieta Trusiło ur 12.VIII.1834r. (akt 208)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
Krystyna.waw - 18-05-2024 - 19:53
Temat postu:
Tadeusz_Wysocki napisał:
jak najlepiej pisać zwielokrotnione pra? Np. jak najbardziej po genealogicznemu wpisać prapraprapradziadka?\
Tak?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tablica_p ... Ahnentafel
Tu prosty przykład
https://www.tropemkorzeni.pl/bartosz-ma ... -przodkow/
Przy nazwisku w nawiasie daty narodzin i śmierci lub U 1823 miejscowość M 1845 miejscowość Z 1899 miejscowość
puszek - 19-05-2024 - 07:50
Temat postu:
Nie wiem czy ten akt chrztu był już znaleziony...
Jakub Wydrzycki (Dziadek Czesława Niemena) ur 16.VII.1864r./Stare Wasiliszki (akt 267)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=741904
Tadeusz_Wysocki - 19-05-2024 - 08:13
Temat postu:
Dziękuję Krysiu,
a więc zaproponowany system Sosy–Kekulégo/Stradonitza?
Tylko nie jestem pewien, czy to będzie czytelne dla każdego nieobeznanego z systemem (no przecież nie będzie czytał przypisów), np.
1. Probant Jan Kowalski
...
ojczysty praprapradziadek otrzyma w opisie "rodzinny tytuł":
12. Kalikst Kowalski
a macierzysta prapraprababka:
15. Kaliksta Kowalska
To chyba nie będzie czytelne. Coś trzeba dodać/zmienić?
Dla wszystkich, miłej niedzieli, Tadeusz
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
PS. Dziękuję wszystkim za odszukane linki metryk, powoli będę wprowadzał do wpisu, i prośba, Bożena napisała:
"Michał Markiewicz (mąż Elżbiety Trusiło) w akcie ur córki Józefy zapisany jest jako żołnierz." - tak, wielka prośba do wszystkich znających rosyjski, notujcie z metryk wszelkie informacje rodzinne - może spróbujemy dać opis ich zajęć, zawodów, obyczajów, chorób, itd.
Arek_Bereza - 20-05-2024 - 10:30
Temat postu:
Tadeusz_Wysocki napisał:
Historyczna chwila dla milionów miłośników Czesława Niemena - są odnalezione pierwsze genealogiczne informacje o rodzinie ukochanej matki Anny Wydrzyckiej z domu Markiewicz z rodzinnego domu Starych Wasiliszek, podające dane o jej rodzicach i dziadkach - to pozwoli być może na opisanie historii jej przodków.
A więc Pierwszy Wielki Laur Genealogiczny idzie do uczestnika naszego forum - to Arek_Bereza właśnie przesłał (choć bardzo przeprasza, że chwili obecnej na dalszą analizę czas mu nie pozwala).
--
Odnaleziono aktu ślubu Antoniego Markiewicza i Anny zd. Markiewicz:
„Ślub Antona Markiewicza 29 lat i Anny z d. Markiewicz 19 lat w St.Wasiliszkach odbył się 19.01.1892. Rodzice Antona Markiewicza- Michał i Elżbieta z d. Trusilo. Rodzice Anny Markiewiczowny - Ignacy i Katarzyna z d Fedosiewicz. świadkowie- Antoni Trusilo, Antoni Nasuto i Józef Markiewicz. Księga 263-3-8, strona 43”
Dołożę do tego akt urodzenia Antoniego:1861 Antoni nr 198
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
i przypadkowo jego siostry Anieli 1862
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... at=2325460
--
A więc prośba o pomoc w dalszym badaniu rodzimy mamy Anny. To będzie I połowa badania, druga czekać musi na odnalezienie danych rodziców Wacława / Władysława Markiewicza z rodziny Maryli Rodowicz.
Dziękuję!
Tadeusz
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
Komentując krótko miłe słowa Tadeusza i wyjaśniając wątpliwości Jana. Laur należy się pewnej wspaniałej osobie z Grodna, która bezinteresownie udała się do archiwum i akt małżeństwa znalazła.
Moja rola jest tu znikoma i na tym się kończy.
Życzę wszystkim powodzenia w dalszych poszukiwaniach genealogicznych.
Pozdrawiam,
Arek
Tadeusz_Wysocki - 20-05-2024 - 10:44
Temat postu:
Wpis forum o matce Czesława Niemena - Annie Wydrzyckiej ze Starych Wasiliszek rozpoczęty:
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
Odwaliliście kawał roboty, gratulacje. Choć nie spodoba się wszystkim, bo każdy genealog przecież ma inne zdanie, i bardzo dobrze! Wpisałem waszą kapitalną pracę, sam teraz zacząłem, że tak powiem, indeksować nasze indeksy, zacząłem od AM 1860/52 - ale ponownie po rosyjsku, więc ja tu z detalami ślepy, a może jest coś ciekawego o ich życiu?
Teraz mam prośbę, czas na korekty, i bardzo proszę tnijcie po oczach jak w Psie Andaluzyjskim u Bunuela, bardzo proszę, nie czas na wersale.
Miłego dnia,
Tadeusz
PS. Pospieszyłem się, widzę post Arka - a więc wielkie ukłony dla tej osoby z Grodna. I drogi Arku - nasze jak najserdeczniejsze podziękowania!
Krystyna.waw - 20-05-2024 - 15:56
Temat postu:
Nie korekta, tylko skrót, żeby łatwiej sprawdzić daty
Anna Markiewicz po mężu Wydrzycka (ślub 19.01.1892),
matka Czesława Niemena
(4 listopada 1897 Stare Wasiliszki – 22 maja 1986 Białogard)
rodzeństwo:
Michał (15.09.1892 - )
Marianna Antonina (11.12.1893 - )
Józef (20.10.1895 – 28.10.1970 Koszalin)
Kazimierz (20.12.1900 – 1997 Koszalin), żona Janina Trusiło
Antoni
rodzice
Anna Markiewicz (27 lipca 1871 - ) córka Ignacego i Katarzyny Fiedosiewicz.
Jej rodzeństwo Emilia (1.12.1873 - ) i Józefa (11.06.1878)
Antoni Markiewicz (1861 - ) syn Michała i Elżbiety Trusiło
linia żeńska
Ignacy Markiewicz (17.09.1846 -) i Katarzyna Fiedosiewicz (13 lutego 1850 -)
linia męska:
Michał i Elżbieta Trusiło (12.08.1834 - ), ślub 1860
Paweł Markiewicz (1803 - ) i Anna Maszkało, ślub 1821
Józef Trusiło i Helena Markiewicz
Jerzy Markiewicz (1778 - 1851) i Anna Krenc, ślub 1801
Jerzy Markiewicz (1748 – 1814) i Anna NN
Franciszek Markiewicz
Ojciec Czesława
Antoni Wydrzycki
syn Jakuba (16.07.1864 - ) i Elżbiety Lipińskiej
Żegota_Jan - 20-05-2024 - 15:56
Temat postu:
Witam,
Linia Anny Markiewicz zd Markiewicz (matki Anny wydrzyckiej):
ojciec: Ignacy Markiewicz *17.11.1846 Stare Wasiliszki
matka: Katarzyna Fiedosiewicz *13.02.1850 Psiarce córka Michała i Agaty z... Markiewiczów (znowu...)
rodzice Ignacego, ślub 1843 Wasiliszki:
ojciec: Antoni Markiewicz: *24.12.1816 Wasiliszki Stare +?
matka: Agata Romanowicz *około 1823 Oleszkowce +12.03.1854 Stare Wasiliszki, córka Macieja i Krystyny z Drożdżów
rodzice Antoniego:
ojciec: Maciej Markiewicz *? +02.10.1839 Dworczany
matka: Anna Garbina *? +26.02.1833 Dworczany
Póki co tyle, może uda mi się coś więcej w przyszłości znaleźć.
Pozdrawiam,
Jan Żegota
Tadeusz_Wysocki - 20-05-2024 - 17:03
Temat postu:
Krystyno, Janie, bardzo się napracowaliście - jestem bardzo wdzięczny!
Teraz ten materiał roboczy z bardzo cennymi linkami do metryk (będziemy ciągle uzupełniać) powoli zamienia się w również w podane informacje rodzinne ze skrótami - dajcie mi trochę czasu, muszę przemyśleć jak to zobrazować, przedstawić tak, aby każdy np. z wielbicieli Niemena poznał dane o przodkach matki Anny, ale też sięgnął do metryk i zainteresował się badaniem swoich przodków (marzenie?).
I tak na szybko, bo to daty atrakcyjne, w przeciągu 2 dni udało się dotrzeć do przodków z pocz. XVIII wieku, np. z datami urodzeń, rekord świata!
Po linii męskiej:
2. Ojciec Antoni Markiewicz - ur. 1861
3. Dziadek Michał Markiewicz - ur. ok. 1834
4. PDziadek Paweł Markiewicz - ur. 1803
5. PPDziadek Jerzy Markiewicz - ur. ok. 1778
6. PPPDziadek Jerzy Markiewicz - ur. 1748
7. PPPPDziadek Franciszek Markiewicz - ur. 1720
Czy mogę te wszystkie daty już teraz wstawić do wpisu? trochę to go uatrakcyjni
Dzięki raz jeszcze!
Tadeusz
PS. Bożeno, ten akt chrztu Jakuba Wydrzyckiego, dziadka Czesława Niemena, nie był odnaleziony, natychmiast dodałem do głównego wpisu o Niemenie, dziękuję!
puszek - 20-05-2024 - 18:01
Temat postu:
Rodzeństwo Jakuba Wydrzyckiego (dziadek Czesława Niemena) - dzieci Michała Wydrzyckiego i Konstancji Markiewicz. 5 jest w Genetece urodzenia
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
oraz 2 zgony dzieci
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
i 3 śluby (Katarzyna, Michalina i Wiktoria)
https://geneteka.genealodzy.pl/index.ph ... rdertable=
W/w Michalina ur 11.IX.1860r. (akt 253)
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=741904
Tadeusz_Wysocki - 20-05-2024 - 18:23
Temat postu:
Dziękuję Bożeno! Dziś dodam.
Ale mam do wszystkich taką prośbę. Żeby ten wpis był bardziej atrakcyjny dla wielbicielek i wielbicieli Czesława Niemena i zachęcić do badania historii swojej rodziny, może coś dodam w stylu: "Zobacz, jak ciekawy może być dawny wpis metrykalny o rodzinie Czesława Niemena, kliknij na link i poczytaj, a może sięgnij w genealogicznej bazie do wpisów o swojej rodzinie również?" - i tu ta prośba do was - który (które) z dokładnych linków do aktów podać? I uwaga, nie na FS i nie po rosyjsku, a więc po polsku i zapewne coś z pocz. XIX w - z naszej Skanoteki, Genbazy? Czy są?
___________________
Tadeusz
Żegota_Jan - 20-05-2024 - 19:22
Temat postu:
Niestety, ani w Genbazie, ani w Skanotece z Wasiliszek (i ogólnie z Białorusi) nie ma nic. Proponował bym pobrać coś z FS i wrzucić do spisu, a obok tego link do geneteki najlepiej. Generalnie wg mnie najciekawsze są AM z lat 30. i 40. XIX wieku. Najwięcej szczegółów. W takim razie proponuję AM Antoniego Markiewicza i Agaty Romanowicz z 1843 - prapradziadków Czesława Niemena. Charakter pisma względnie czytelny. Proponuję dodać także pewne objaśnienia typu znaczenie słowa "pracowity" (niezbyt oczywiste dla osób nieobeznanych z tematem).
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=742037
Pochwalić się muszę (chociaż, czy to jest chwalenie się), że mam w swoim drzewie nazwisko Markiewicz - z okolic Wasiliszek właśnie. Żona brata mojej praprababci Bronisławy Jurewicz - Katarzyna Jurewicz zd Markiewicz urodzona około 1885 r. wg spisu. Mieszkała wraz z mężem (i całą jego rodziną) w okolicy Czechowszczyzna par. Żołudek, około 25 km od Starych Wasiliszek. Nie udało mi się namierzyć jej AU, ani też AM, także nie wiem nic o jej rodzicach. Pewnie jakaś (mocno) odległa rodzina z owymi Markiewiczami jest.
Pozdrawiam,
Jan Żegota
Tadeusz_Wysocki - 20-05-2024 - 20:08
Temat postu:
Och Janie, wielka szkoda. Myśl umieszczenia części skanu z FS może i ro rozważenia, ale ja się obawiam o prawa autorskie przy publicznym pokazaniu. I okiem rzuciłem na ten wpis 17 - no może Szanowny Wikariusz parafii Stare Wasiliszki Dominik Bura miał charakter dobry, ale już pisma to niekoniecznie, ciężko idzie to odczytać - ja wiem, że dla ciebie i wielu genealogów, którzy przeglądali setki, jeśli nie tysiące takich wpisów, ten jest jeszcze świetny.
W tej sytuacji chyba lepsza jest twoja idea druga - pokazanie coś z geneteki z częścią listy z rodziną Markiewiczów, i pokazaniu jak się szuka. I ach ci Markiewicze stamtąd, też twoi z parafii Żołudek, tylko 25 km od Starych Wasiliszek, a więc w zasięgu narzeczeńskich uczuć! - kiedyś spotkałem się z takim genealogicznym określeniem, że największa rozrodczość wśród młodych była o dzień furmanką, no cóż, samo życie
Pozdrawiam,
Tadeusz
Tadeusz_Wysocki - 21-05-2024 - 08:54
Temat postu:
a może w części Anny Wydrzyckiej tak?
https://narodowa.pl/exhibits/genealogia ... drzyckiej/
spróbowałem połączyć nowe pomysły (cenne skróty!) i cierpliwie zbierane linki i indeksy, poprzez dodanie:
- skrót - podpowiedź:
oraz
- rozwinięcie w internetowych linkach:
I spokojnie, zbieramy dalej, pomysły też, nie ma to jak praca zespołowa!
Miłego wtorku,
Tadeusz
Krystyna.waw - 21-05-2024 - 09:59
Temat postu:
Tadeusz_Wysocki napisał:
zachęcić do badania historii swojej rodziny
Na przykładzie tak skomplikowanego rodowodu z powodu powtarzającego się nazwiska Markiewicz?
Nieosiągalne. Raczej zniechęcisz
Do tego celu polecam łatwiejsze puzzle.
Marcin.Rybicki - 22-05-2024 - 21:45
Temat postu:
Został odnaleziony akt urodzenia Antoniego Wydrzyckiego,ojca Czesława Niemena?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by
PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits