Genealodzy.PL Genealogia
Pochodzenie nazwiska - Nowy słownik nazwisk
Pawel_B - 30-12-2022 - 18:17
Temat postu: Nowy słownik nazwisk
Pojawił się internecie nowy słownik nazwisk opracowany przez PAN w oparciu o aktualną bazę PESEL:
https://nazwiska.ijp.pan.pl/
Pozdrawiam
Paweł
Gocha_D - 30-12-2022 - 19:02
Temat postu:
Zawiera tylko najpopularniejsze nazwiska. Mniej rozpowszechnionych w nim nie ma. Będzie uzupełniany w 2023.
Pozdrawiam
Gocha_D
w3w - 30-12-2022 - 20:00
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
Pawel_B napisał:
Pojawił się internecie nowy słownik nazwisk opracowany przez PAN w oparciu o aktualną bazę PESEL:
https://nazwiska.ijp.pan.pl/
Pozdrawiam
Paweł
Niestety słownik jest bardzo "niskiej" jakości. W zakresie który znam wyjaśnienia nazwisk nie są naukowe, a mają charakter etymologii ludowej (dziś "zza biurkowej"), głoszone są nie tylko bez znajomości źródeł, ale nawet bez sięgnięcia do publikacji, które zajmowały się tym zagadnieniem.
Bo zwykle by poznać faktyczną etymologię (a nie wydumaną) konkretnego nazwiska z danego rodu (bo może być różna geneza tak samo brzmiącego nazwiska) należy najpierw poznać jego historię i geografię, bo inaczej może być fałszywe i ahistoryczne wyjaśnienie (jak właśnie w tym słowniku, że np. wywodzi nazwisko od nazwy wsi, gdy nazwisko było wcześniej niż owa wieś, którą w dodatku nazwano od nazwiska jej założycieli).
W dodatku to co jest dostępne rozmija się z deklaracją ze wstępu, że ich "Internetowy słownik nazwisk w Polsce (skrót: ISNP) jest onomastykonem [...]. Posiada charakter naukowy i popularyzatorski. Znajdują się w nim omówienia poszczególnych nazwisk w ujęciu współczesnym i historycznym. Powinien on pomóc w dalszych badaniach naukowych antroponomastycznych, [...] ISNP jest onomastycznym kompendium, [...] informacji pochodzących z innych źródeł drukowanych i internetowych ", bo takich informacji nie widzę, jest tylko formułka "brak poświadczeń w dostępnych nam źródłach historycznych", nawet przy nazwiskach znanych z całego mnóstwa źródeł począwszy od XV w.
Wojciech
slawek_krakow - 30-12-2022 - 22:03
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
w3w napisał:
Pawel_B napisał:
Pojawił się internecie nowy słownik nazwisk opracowany przez PAN w oparciu o aktualną bazę PESEL:
https://nazwiska.ijp.pan.pl/
Pozdrawiam
Paweł
Bo zwykle by poznać faktyczną etymologię (a nie wydumaną) konkretnego nazwiska z danego rodu (bo może być różna geneza tak samo brzmiącego nazwiska) należy najpierw poznać jego historię i geografię, bo inaczej może być fałszywe i ahistoryczne wyjaśnienie (jak właśnie w tym słowniku, że np. wywodzi nazwisko od nazwy wsi, gdy nazwisko było wcześniej niż owa wieś, którą w dodatku nazwano od nazwiska jej założycieli).
Wojciech
Jedna tylko uwaga. To, że nazwa miejscowości została urobiona od "nazwiska" właściciela nie wyklucza, że następnie "nazwiska" urabiano od nazwy tej miejscowości.
w3w - 30-12-2022 - 23:09
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
slawek_krakow napisał:
w3w napisał:
Pawel_B napisał:
Pojawił się internecie nowy słownik nazwisk opracowany przez PAN w oparciu o aktualną bazę PESEL:
https://nazwiska.ijp.pan.pl/
Pozdrawiam
Paweł
Bo zwykle by poznać faktyczną etymologię (a nie wydumaną) konkretnego nazwiska z danego rodu (bo może być różna geneza tak samo brzmiącego nazwiska) należy najpierw poznać jego historię i geografię, bo inaczej może być fałszywe i ahistoryczne wyjaśnienie (jak właśnie w tym słowniku, że np. wywodzi nazwisko od nazwy wsi, gdy nazwisko było wcześniej niż owa wieś, którą w dodatku nazwano od nazwiska jej założycieli).
Wojciech
Jedna tylko uwaga. To, że nazwa miejscowości została urobiona od "nazwiska" właściciela nie wyklucza, że następnie "nazwiska" urabiano od nazwy tej miejscowości.
Mam tego świadomość, stąd napisałem że trzeba poznać historię rodu.
Inna sprawa że w tym przypadku, akurat tak nie ma, bo późniejsi nosiciele tego nazwiska są potomkami założycieli wsi.
Wojciech
poz_marecki - 31-12-2022 - 01:00
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
https://ijp.pan.pl/nauka-i-badania/proj ... troniczny/
https://www.google.fr/url?sa=t&sour ... H7vQmD2E3y
Tylko 1 mln złp dofinansowania,czego wy oczekujecie ?
Do siego roku!
Marek
poz_marecki
Sroczyński_Włodzimierz - 31-12-2022 - 01:14
Temat postu:
Niepowielania wątków w Nowym Roku?
"Oczekujecie" za dużo powiedziane, ale mała nadzieja na redukcję zjawiska?
w3w - 31-12-2022 - 01:22
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
poz_marecki napisał:
https://ijp.pan.pl/nauka-i-badania/projekty/projekty-realizowane/najczestsze-nazwiska-w-polsce-wspolczesnosc-i-historia-slownik-elektroniczny/
https://www.google.fr/url?sa=t&sour ... H7vQmD2E3y
Tylko 1 mln złp dofinansowania,czego wy oczekujecie ?
Do siego roku!
Marek
poz_marecki
Dziękuję. Porażająca lektura zobaczyć jak ogromne kwoty na jakie opracowania, gdy ma się świadomość tego co powstało..
I gdy wie się jakie rzeczy są odrzucane i nie dostają dotacji, choć wnioski są
o ułamek tych kwot, a tematy nierzadko są równie pracochłonne, a bywa że naukowo ważniejsze niż to co dostaje dotacje...
Wojciech
Tadeusz_Wysocki - 31-12-2022 - 06:15
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
Rzuciłem okiem na ten nowy słownik PAN, myślę sobie tak, sprawdzę czy daje sobie radę np z "międzynarodowo ważnym" nazwiskiem Marchalewicz (dlaczego międzynarodowo zaraz powiem, i pardon za ten długi tekst, z genealogiczną przypowieścią). Otóż wiele lat temu o pomoc poprosił mnie przemiły Stuart ze Seattle Washington State USA . Jego dziadek wyemigrował do USA 120 lat temu. Nazwisko w Stanach (jak wielu innych) zmienił na prostsze Miller, a wcześniej tuż po imigracji podawał Marchlewicz (ba, rodzina czytała jako...Macei Marchahojz, itd.) - a Stu, jako potomek imigrantów z Polski, na fali dumy z Polaka Papieża, Wałęsy i Solidarności strasznie chciał odkryć korzenie swojej rodziny w Europie.
No i ten nowy Słownik IJP PAN tu sobie nie poradził. Nie ma nazwiska Marchalewicz. Ja wiem, "nowe nazwiska będą uzupełniane". Tylko coś mi się zdaje, że "nowy" słownik powinien, po tylu latach pracy, zawierać większą bazę nazwisk niż inne poprzednie. Bo na dziś ktoś szukający, danej odpowiedzi nie ma. A jak sobie, ponad 20 lat temu, poradził z tym zespół K. Rymuta ze swoim (choć jak mawiał Profesor też nie pozbawiony błędów) "Nazwiska Polaków Słownik historyczno-etymologiczny", Kraków 1999, na bazie głównie "Słownika Staropolskich Nazw Osobowych" 1965-1978, który zebrał antroponimy używane w Polsce przed rokiem 1500 i inne prace. I tu mamy potwierdzenie, że Marchlewicz i Marchalewicz to są są dwa rozbieżne nazwiska. Tu trzeba wybrać się ze słownikiem Rymuta w podróż wyobraźni. Zacznijmy od Marchlewicz - tom I str. 68 "Marchl-" - zobacz "Markiel", a więc idziemy do tom I str. 70 - a tam "Markiel" (ta od n.os. "Markel" not. od 1417 r.) - i w gałęzi nazwisk jest "Marchlewicz" (not. od 1759 roku). Domyślne źródła rodzinne - to pochodzenie z języka niemieckiego.
I teraz wyobraźcie sobie niegdysiejsze zaskoczenie - prawdziwe polskie nazwisko rodziny Stu to nie Marchlewicz, ale... Marchalewicz. I u Rymuta (tom I str. 67): "Marchel" - od stp. marcha - 'trup ludzki lub zwierzęcy', np. nazwisko/nazwanie March (1401). Domyślne źródła rodzinne to marcha, marchal, czyli profesja związana z lokalnym cmentarzem (ale proszę Was, te "domyślne źródła rodzinne" to już moje własne przypuszczenia, ciekawe, czy mogą być poparte lokalnymi dokumentami). I skąd była ta dedukcja, że Marchalewicz? Ponieważ tropy bardzo starej rodzinnej korespondencji przesłanej od Stuarta z USA zaprowadziły na Podlasie do Knyszyna. I rodzina się po 120 latach się znalazła, i z dziada pradziada to Marchalewicz, nie Marchlewicz. I uwaga - jedna literka, a różnica ogromna.
A więc z "nowym" słownikiem nić byśmy dla drogiego Stuarta z Seattle nie odnaleźli. I bardzo proszę, to nie jest wpis deprecjonujący pracę innego zespołu, to jest tylko drobna uwaga, że pracę trzeba kończyć i w podobnych swoich analizach trzeba opierać się na wielu źródłach. A kotleta trzeba odgrzewać, bo może ta noworoczna przypowiastka komuś się przyda.
I teraz dla rozbarwienia nowego 2023 roku oto przykład "sprawy międzynarodowej" na linii Polska - USA. Stuart tak bardzo chciał kiedyś uczcić pamięć o dziadkach z Polski, że przed tymi poszukiwaniami trochę się pośpieszył i na nagrobku w USA na cmentarzu w Wilkeson kazał wyryć Marchlewicz (no i teraz cały czas się zastanawia, czy przekuwać na Marchalewicz).
Szczęśliwego Nowego 2023 roku, Tadeusz
P.S. Tak przy okazji jeszcze mała ciekawostka z indeksów Knyszyna, jak pamiętam, nazwiska z metryk są podane jako Marchelewicz, ale powinno być Marchalewicz (ale to już do sprawdzenia przez korektora, bo ja teraz SZwA nie widzę).
w3w - 31-12-2022 - 13:42
Temat postu: Re: nowy słownik nazwisk
TadeuszTadWysocki napisał:
Rzuciłem okiem na ten nowy słownik PAN, myślę sobie tak, sprawdzę czy daje sobie radę np z "międzynarodowo" ważnym nazwiskiem Marchalewicz (dlaczego międzynarodowo zaraz powiem, i pardon za ten długi tekst, z genealogiczną przypowieścią). Otóż wiele lat temu o pomoc poprosił mnie przemiły Stu ze Seattle Washington State USA . Jego dziadek wyemigrował do USA 120 lat temu. Nazwisko w Stanach (jak wielu innych) zmienił na prostsze Miller, a wcześniej tuż po imigracji podawał Marchlewicz (ba, rodzina czytała jako...Macei Marchahojz, itd.) - a Stu, jako potomek imigrantów z Polski, na fali dumy z Papieża, Wałęsy i Solidarności strasznie chciał odkryć korzenie swojej rodziny w Europie.
No i ten nowy Słownik IJP PAN tu sobie nie poradził. Nie ma nazwiska Marchalewicz. Ja wiem, "nowe nazwiska będą uzupełniane". Tylko coś mi się zdaje, że "nowy" słownik powinien, po tylu latach pracy, zawierać większą bazę nazwisk niż inne poprzednie. Bo na dziś ktoś szukający, danej odpowiedzi nie ma. A jak sobie, ponad 20 lat temu, poradził z tym zespół K. Rymuta ze swoim (choć jak mawiał Profesor też nie pozbawiony błędów) "Nazwiska Polaków Słownik historyczno-etymologiczny", Kraków 1999, na bazie głównie "Słownika Staropolskich Nazw Osobowych" 1965-1978, który zebrał antroponimy używane w Polsce przed rokiem 1500 i inne prace. I ty mamy potwierdzenie, że Marchlewicz i Marchalewicz to są są dwa rozbieżne nazwiska. Tu trzeba wybrać się ze słownikiem Rymuta w podróż wyobraźni. Zacznijmy od Marchlewicz - tom I str. 68 "Marchl-" - zobacz "Markiel", a więc idziemy do tom I str. 70 - a tam "Markiel" (ta od n.os. "Markel" not. od 1417 r.) - i w gałęzi nazwisk jest "Marchlewicz" (not. od 1759 roku). Domyślne źródła rodzinne - to pochodzenie z języka niemieckiego.
I teraz wyobraźcie sobie niegdysiejsze zaskoczenie - prawdziwe polskie nazwisko rodziny Stu to nie Marchlewicz, ale... Marchalewicz. I u Rymuta (tom I str. 67): "Marchel" - od stp. marcha - 'trup ludzki lub zwierzęcy', np. nazwisko/nazwanie March (1401). Domyślne źródła rodzinne to marcha, marchal, czyli zawód związany z lokalnym cmentarzem (ale proszę Was, te "domyślne źródła rodzinne to już moje własne przypuszczenia, ciekawe, czy mogą być poparte lokalnymi dokumentami). I skąd była ta dedukcja, że Marchalewicz? Ponieważ tropy bardzo starej rodzinnej korespondencji przesłanej od Stuarta z USA zaprowadziły na Podlasie do Knyszyna. I rodzina się po 120 latach się znalazła, i z dziada pradziada to Marchalewicz, nie Marchlewicz. I uwaga - jedna literka, a różnica ogromna.
A więc z "nowym" słownikiem nić byśmy dla drogiego Stuarta z Seattle nie odnaleźli. I bardzo proszę, to nie jest wpis deprecjonujący pracę innego zespołu, to jest tylko drobna uwaga, że pracę trzeba kończyć i w podobnych swoich analizach trzeba opierać się na wielu źródłach. A kotleta trzeba odgrzewać, bo może ta noworoczna przypowiastka komuś się przyda.
I teraz dla rozbarwienia nowego 2023 roku oto przykład "sprawy międzynarodowej" na linii Polska - USA. Stuart tak bardzo chciał kiedyś uczcić pamięć o dziadkach z Polski, że przed tymi poszukiwaniami trochę się pośpieszył i na nagrobku w USA na cmentarzu w Wilkinson kazał wyryć Marchlewicz (no i teraz cały czas się zastanawia, czy przekuwać na Marchalewicz).
Szczęśliwego Nowego 2023 roku, Tadeusz
P.S. Tak przy okazji jeszcze mała ciekawostka z indeksów Knyszyna, jak pamiętam, nazwiska z metryk są podane jako Marchelewicz, ale powinno być Marchalewicz (ale to już do sprawdzenia przez korektora, bo ja teraz SZwA nie widzę).
Pana wpis daje kolejny doskonały przykład błędności (a tym samym i szkodliwości) tego słownika.
Podają fałszywe etymologie nazwisk, bo takimi jest wywód nazwiska (Marchlewicz) jako jedynie odimiennego - od "Marchel", a to z kolei jako tylko obcego pochodzenia ("nie dostrzegając" wspomnianego przez Pana polskiego "Marchel"), choć - jak to Pan pięknie pokazał - nazwisko Marchlewicz może być wynikiem jedynie zmiany jednej litery w nazwisku o całkiem innej i polskiej metryce (Marchalewicz).
Za sporo ponad 1 mln złotych (bo był nie tylko ów grant, ale pracujący przy nim mieli i normalne wynagrodzenie "pracowe") jednak powinno powstać opracowanie na poziomie nieco wyższym niż zaprezentowany...
Wojciech
alexander_macias - 28-11-2023 - 03:17
Temat postu: RE: Re: nowy słownik nazwisk
Tu można znaleźć rozkład występowania wszystkich nazwisk w powiatach.
nlp.actaforte.pl:8080/Nomina/Ndistr
Tadeusz_Wysocki - 28-11-2023 - 07:08
Temat postu: RE: Re: nowy słownik nazwisk
Witaj Alexander,
Dziękujemy za link.
Pozdrawiamy
Tadeusz
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by
PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits