Genealodzy.PL Genealogia

Problemy techniczne - Geneteka - rejestr zasobów

Worwąg_Sławomir - 03-12-2010 - 11:43
Temat postu:
Witam,
w opracowanych zasobach geneteki: http://www.geneteka.genealodzy.pl/rejestry.php widnieją zakresy zindeksowanych zasobów parafii, niestety dopiero podczas wyszukiwania indeksów w konretnej parafii okazuje się, że jednak nie wszystkie roczniki z danego zakresu zostały zindeksowane.
Podam przykład wpisu w opracowanych zasobach:
Radomsko 1816-1873 S; Radomsko 1832-1906 B
a przy szukaniu okazuje się, że
Radomsko 1816-18,26-73 S; Radomsko 1832,81-1906 B
więc informacja podająca tylko zakres dat od do jest myląca - tak to wygląda, jakby WSZYSTKIE roczniki z podanego zakresu zostały już opracowane, a tak w rzeczywistości nie jest. Może to wprowadzać w błąd zarówno osoby szukające, jak i mające zamiar indeksować jakieś parafie.
Czy nie można tego zmienić i w bazie opracowanych zasobów podać FAKTYCZNY zakres zindeksowanych roczników? Tym bardziej, że ta informacja jest dostępna, skoro pojawia się podczas wyszukiwania.
Horg - 03-12-2010 - 15:34
Temat postu:
Piszą daty skrajne prawdopodobnie ze względu na ograniczoną ilość miejsca w odpowiednim okienku w wyszukiwarce. Być może sama kompozycja strony wyszukiwarki nie jest najszczęśliwsza i możnaby to i owo poprawić, ale i ile sama baza danych wydaje się bardzo prostym zbiorem, o tyle sama zawartość jest bezcenna. Nie uważam tego za taki wielki problem, w końcu dakładne zakresy i tak są wyswietlane. Korzystanie z geneteki wymaga także nieco doświadczenia, i po jakimś czasie do wszystkich takich drobnych mankamentów można się przyzwyczaić Smile
Pozdrawiam, Horg
Worwąg_Sławomir - 03-12-2010 - 16:12
Temat postu:
Horg napisał:
Piszą daty skrajne prawdopodobnie ze względu na ograniczoną ilość miejsca w odpowiednim okienku w wyszukiwarce. Być może sama kompozycja strony wyszukiwarki nie jest najszczęśliwsza i możnaby to i owo poprawić, ale i ile sama baza danych wydaje się bardzo prostym zbiorem, o tyle sama zawartość jest bezcenna. Nie uważam tego za taki wielki problem, w końcu dakładne zakresy i tak są wyswietlane. Korzystanie z geneteki wymaga także nieco doświadczenia, i po jakimś czasie do wszystkich takich drobnych mankamentów można się przyzwyczaić Smile
Pozdrawiam, Horg

Ale mi nie chodzi o wyszukiwarkę tylko o rejestr opracowanych zasobów, do którego podałem link Smile
Horg - 03-12-2010 - 16:16
Temat postu:
A, racja. W takim razie zwracam honor - powinno to być opracowane jak najdokładniej w tym miejscu. Przyłączam się do apelu
Pozdrawiam, Horg
WaldemarChorążewicz - 03-12-2010 - 17:09
Temat postu: Geneteka-nasze wspólne dzieło
Witam.
Dane do ,,Geneteki"wprowadzają dwie osoby pracujące społecznie.
A może koledzy pomogą uporządkować dane?
Na każdym kroku spotykam osoby ,które wskazują niedociągnięcia,
drobne błędy,ich zdaniem niewłaściwie podjęte decyzje,ale jakże niewiele
osób pisze:zgłaszam się w celu wykonania następującego zadania....
Proponuję więcej konstruktywnego,praktycznego działania.
Waldemar Chorążewicz
Worwąg_Sławomir - 03-12-2010 - 17:37
Temat postu: Re: Geneteka-nasze wspólne dzieło
WaldemarChorążewicz napisał:
Witam.
Dane do ,,Geneteki"wprowadzają dwie osoby pracujące społecznie.
A może koledzy pomogą uporządkować dane?
Na każdym kroku spotykam osoby ,które wskazują niedociągnięcia,
drobne błędy,ich zdaniem niewłaściwie podjęte decyzje,ale jakże niewiele
osób pisze:zgłaszam się w celu wykonania następującego zadania....
Proponuję więcej konstruktywnego,praktycznego działania.
Waldemar Chorążewicz

Ależ tylko po to zgłosiłem moja uwagę, żeby to wspólne dzieło udoskonalić! I proszę nie traktować tego jako atak i się nie obrażać niepotrzebnie. Przecież napisałem, że te dane SĄ DOSTĘPNE, skoro wyświetlają się podczas wyszukiwania, więc wystarczy je skopiować z tego miejsca, gdzie JUŻ SĄ i wkleić do rejestru.
Nawiasem mówiąc wydaje mi się, że osoby które wskazują nawet drobne niedociągnięcia i błędy, nie mówiąc o tych poważniejszych, to chyba to robią po to właśnie, żeby to wspólne dzieło udoskonalać? To indeksów też już mamy nie przeglądać i nie wskazywać istniejących w nich błędów? Sprawdzanie stworzonego dzieła to też jest element TWORZENIA tego dzieła. Może Kolega napisze, jaki jest cel istnienia w ogóle takiego rejestru, skoro pokazuje on NIEPRAWDZIWE dane? Toż przecież osoba, która ma zamiar udać się do archiwum w celu indeksacji jakiejś parafii może POMINĄĆ roczniki, które w rejestrze są wskazane jako opracowane! Czyż nie?
WaldemarChorążewicz - 03-12-2010 - 18:40
Temat postu: Re: Geneteka-nasze wspólne dzieło
Masz rację ,jak większość osób.A ja apeluję o zgłaszanie się do wykonania konkretnych prac.
Przecież wszystko tu jest wykonywane społecznie.Chodzi mi o inne podejście.Żebyśmy się
zrozumieli.Jeżeli chcę coś zaproponować na forum to mówię ile sam mogę zrobić,a nie co wg.mnie
należy zrobić.To nie posunie żadnej sprawy nawet o mm.Do każdego zadania są niezbędni ludzie i
środki.A jednego i drugiego brakuje.
Jeżeli chodzi o indeksy to jest to zupełnie inna historia ,ale jeżeli komuś na tym zależy
może uzyskać szczegółową informację od administratora
Chodzi mi o ogólną postawę ,więcej konkretnej propozycji ,typu mogę zrobić to i to ,a nie trzeba to zrobić. I nie obrażam się,cały czas zapraszam do wspólnego działania.
Pozdrawiam
Waldemar
Worwąg_Sławomir - 03-12-2010 - 18:59
Temat postu: Re: Geneteka-nasze wspólne dzieło
Tylko rzecz w tym, że poprawić rejestr może TYLKO administrator, to już mamy zauważonych błędów nie zgłaszać?
Jeszcze raz napiszę: Sprawdzanie stworzonego dzieła to też jest element TWORZENIA tego dzieła. I za to osobom zgłaszającym też należą się podziękowania.
Jeśli mój klient zgłasza mi, że zauważył w mojej firmie jakiś błąd, to ja mu za to DZIĘKUJĘ, bo mógł po prostu odwrócić się do mnie plecami i zrezygnować z moich usług! W naszym kraju pokutuje jeszcze jakaś taka zaszłość postkomunistyczna chyba, że kontrola to jest coś złego, a powinno być wręcz przeciwnie - kontrola jest NIEZBĘDNYM elementem tworzenia! Więc cieszmy się, jeżeli ktoś ODWAŻY się zgłosić nam jakiś błąd (o ile oczywiście jest to uzasadnione), bo dzięki temu jest szansa, że to, co robimy, będzie LEPSZE. W przeciwnym wypadku zginiemy i nikt o nas i naszych dziełach nie będzie pamiętał.
WaldemarChorążewicz - 03-12-2010 - 19:28
Temat postu: Re: Geneteka-nasze wspólne dzieło
Nie ma sensu nad tym dalej dyskutować
ponieważ kompletnie się nie rozumiemy .
Ja pisze o ogólnym podejściu do wszystkich spraw,a
ty o tym jednym i jeszcze na dodatek niezwykle emocjonalnie.
Przeglądnij kilkanaście tematów: m.in,,wsparcie indeksacji"itp
to może zrozumiesz o co mi chodzi .
Pozdrawiam .
Waldemar
Worwąg_Sławomir - 03-12-2010 - 19:48
Temat postu: Re: Geneteka-nasze wspólne dzieło
Gdyby Kolega pisał na temat, to dyskusji by nie było. Ja piszę o zauważonym błędzie, a Kolega ni stąd ni zowąd mi to zaczyna wypominać i pisać o rzekomym moim braku właściwego podejścia, bo tak by należało odczytać Kolegi post. A na koniec kolega pisze:
"Ja pisze o ogólnym podejściu do wszystkich spraw,a
ty o tym jednym i jeszcze na dodatek niezwykle emocjonalnie."
Dyskusja (niepotrzebna zresztą) nie dotyczyła "ogólnego podejścia" tylko KONKRETNEGO zauważonego błędu, więc mógłby Kolega się powstrzymać przed "ogólnopodejściowymii" nic nie wnoszącymi komentarzami.
O wsparciu indeksacji proszę pisać w przytoczonym przez siebie "wsparciu indeksacji", a nie gdzie popadnie, bo inaczej tylko zaśmieca Kolega forum.
ewa_os - 03-12-2010 - 20:31
Temat postu: Re: Geneteka-nasze wspólne dzieło
Nie,no mowę odbiera!

Ewa
Młochowski_Jacek - 03-12-2010 - 22:42
Temat postu:
worwag napisał:
Witam,
w opracowanych zasobach geneteki: http://www.geneteka.genealodzy.pl/rejestry.php widnieją zakresy zindeksowanych zasobów parafii, niestety dopiero podczas wyszukiwania indeksów w konretnej parafii okazuje się, że jednak nie wszystkie roczniki z danego zakresu zostały zindeksowane.
Horg napisał:
Piszą daty skrajne prawdopodobnie ze względu na ograniczoną ilość miejsca
Tak właśnie jest.
Górzno 1718-2004 D;
zajmuje 6x mniej miejsca niż zajęłoby
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 D;
Nie jest to więc błąd wynikający z niedopatrzenia lub pomyłki ale celowe rozwiązanie wynikające z konieczności kompromisu. Przyjąłem zasadę od ogółu do szczegółu. Bardziej szczegółowe informacje tj. rozwinięcie wszystkich zawartych w Genetece lat można znaleźć przy przeglądaniu danego rejestru. Sądzę, że większość naszych użytkowników akceptuje takie rozwiązanie
Worwąg_Sławomir - 03-12-2010 - 23:22
Temat postu:
Gdyby w rejestrze pod listą parafii byłaby przynajmniej jakaś informacja na ten temat, albo gdyby z pozycji samego rejestru dało sie wejść głębiej np klikając na daną parafię i zobaczyć rzeczywistą listą opracowanych zasobów, to mógłbym się z tym zgodzić, ale w takiej postaci jak jest teraz, to ten rejestr pod względem informacyjnym jest bezużyteczny - no bo jaką informację można z niego uzyskać? Że coś w danej parafii jest opracowane, ale dokładnie to nie wiadomo co? Zresztą nie bardzo rozumiem, na czym ma polegać ta oszczędność mejsca? Dlaczego nie może być listy opracowanych zasobów właśnie w podany sposób:
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 S;
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 D;
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 B;
Wtedy wchodząc do takiego rejestru widzimy czarno na białym, co jeszcze zostało do opracowania, a nie musimy mozolnie wyszukiwać w wyszukiwarce.
Powtarzam: w obecnej postaci ten rejestr jest pod względem informacyjnym bezużyteczny.
jerkre - 04-12-2010 - 07:47
Temat postu:
worwag napisał:
Gdyby w rejestrze pod listą parafii byłaby przynajmniej jakaś informacja na ten temat, albo gdyby z pozycji samego rejestru dało sie wejść głębiej np klikając na daną parafię i zobaczyć rzeczywistą listą opracowanych zasobów, to mógłbym się z tym zgodzić, ale w takiej postaci jak jest teraz, to ten rejestr pod względem informacyjnym jest bezużyteczny - no bo jaką informację można z niego uzyskać? Że coś w danej parafii jest opracowane, ale dokładnie to nie wiadomo co? Zresztą nie bardzo rozumiem, na czym ma polegać ta oszczędność mejsca? Dlaczego nie może być listy opracowanych zasobów właśnie w podany sposób:
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 S;
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 D;
Górzno 1718-19,28-34,36-38,40-44,48-51,53-1895,1906,10,18,21,24-67,69-70,72,74-76,80,84-85,87-93,95,97-99,2001-02,04 B;
Wtedy wchodząc do takiego rejestru widzimy czarno na białym, co jeszcze zostało do opracowania, a nie musimy mozolnie wyszukiwać w wyszukiwarce.
Powtarzam: w obecnej postaci ten rejestr jest pod względem informacyjnym bezużyteczny.


Witaj
Czy masz może już gotowy scrypt aby to wprowadzić.

pozdrawiam
Jurek
Horg - 04-12-2010 - 13:02
Temat postu:
Cytat:
Gdyby w rejestrze pod listą parafii byłaby przynajmniej jakaś informacja na ten temat, albo gdyby z pozycji samego rejestru dało sie wejść głębiej np klikając na daną parafię i zobaczyć rzeczywistą listą opracowanych zasobów, to mógłbym się z tym zgodzić, ale w takiej postaci jak jest teraz, to ten rejestr pod względem informacyjnym jest bezużyteczny - no bo jaką informację można z niego uzyskać? Że coś w danej parafii jest opracowane, ale dokładnie to nie wiadomo co?


Pomyślicie, że co chwilę zmieniam zdanie, ale nie myślę kłócić się o tak błahą rzecz, jak ten rejest. Na pewno nie zaszkodziłoby, gdyby spis ten był opracowany dokładniej, w końcu po to on jest. Inna sprawa, że jest on i tak trochę mało przejrzysty, ale to temat na osobną dyskusję. Pomysł z podlinkowaniem jest ciekawy, ale nie ma chyba na razie nikogo, kto zająłby się tym. Ja zasadniczo i tak z tego nie korzystam, dostępne zasoby sprawdzając od razu w wyszukiwarce geneteki. Bez tego rejestru geneteka byłaby w sumie tak samo użyteczna. Trafia do mnie argument p. Jacka Młochowskiego o konieczności oszczędności miejsca. Skoro w praktyce taka forma się sprawdza, to nie widzę przymusu udoskonalania tego na siłę. Praktyka pokazuje dobrą drogę. Jeśli jednak administratorzy strony się zgodzą, to może otworzymy jakiś osobny wątek pt "Geneteka - propozycje zmian", i tam wymienimy poglądy? Ja też mam kilka pomysłów, może któryś trafiłby do gustu innym.

Cytat:
A może koledzy pomogą uporządkować dane?


Nie bardzo się znam na komputerach i nie za dużo mam czasu na genealogię, ale skoro tak, to zgłaszam się do pomocy. Może będzie ze mnie jakiś pożytek. Wspomnianych dwóch osób nie zastąpię, ale może ich nieco odciążę. Może przyda się ta pomoc do uporządkowania w/w tematu, albo do np poprawiania zauwazonych błędów w genetece, albo do czegoś podobnego, pomocniczego. Jeśli uznacie, że przydam się na coś, to proszę pisać na maila: horghorg@gazeta.pl. Sam wspomnę na ten temat Marcie przy najbliższej okazji. Tylko uprzedzam - przeszkolenie będzie konieczne.

Pozdrawiam, Horg
Worwąg_Sławomir - 04-12-2010 - 14:37
Temat postu:
Oczywiście Horg, że bez tego rejestru geneteka byłaby tak samo użyteczna, ponieważ dane, które są w rejestrze, nijak mają się do rzeczywistości, więc podejrzewam, że NIKT z tego rejestru nie korzysta, bo i po co? Mało tego, ponieważ nie ma w rejestrze żadnej dodatkowej informacji, że NIE SĄ to pełne dane i w podanych zakresach mogą się znajdować nie opracowane roczniki, to korzystanie z samego rejestru wprowadza w błąd korzystającego użytkownika - ponieważ rejestr podaje NIEPRAWDZIWE dane na temat opracowanych zasobów, SPRZECZNE z wyszukiwarką!
A mógłby byc ten rejestr takim ZBIORCZYM RAPORTEM na temat tego co JEST opracowane i co POZOSTAŁO do opracowania. Czyli gdyby oprócz pełnych danych na temat opracowanych rocznków, zawierał również dane na temat parafii, w których NIC jeszcze nie jest opracowane, bo przecież są takie białe plamy. Oczywiście wtedy byłby dużo większy, niż jest obecnie, i mógłby być podzielony np. na poszczególne województwa, tak jak wyszukiwarka. Ale wtedy każdy korzystający czy też mający zamiar coś indeksować widziałby czarno na białym, co jeszcze pozostało do zrobienia.
I tutaj, Horg, nie trzeba nic porządkować, bo to już JEST uporządkowane, skoro pojawia się w wyniku wyszukiwania. Jest to tylko kwestia podmiany rejestrze tych ogólnych zakresów na szczegółowe.
Bez tego, powtarzam, ten rejestr jest bezużyteczny, a wręcz potencjalnie szkodliwy - wyobraźmy sobie osobę z zewnątrz, nie obeznaną z serwisem, która szuka jakiegoś przodka w danej parafii załóżmy w XIX wieku i wchodzi najpierw do rejestru, gdzie ma podany OPRACOWANY zakres 1800-1900, więc rzekomo cały wiek. Wchodzi następnie do wyszukiwarki, gdzie rozwijanej liście wyboru ma RÓWNIEŻ podany taki zakres (!), szuka i nie otrzymuje żadnych wyników. I może NIE ZWRÓCIĆ UWAGI, że nagle pojawia się zakres faktycznie opracowanych roczników "1800, 1900". Więc opuszcza serwis ZOSTAJĄC WPROWADZONA W BŁĄD! A następnie znajduje jednak te dane w innym serwisie, albo samemu szukając w archiwach i co sobie myśli wtedy o wiarygodności geneteki? Proszę sobie samemu odpowiedzieć na to pytanie.
wojtwk1912 - 04-12-2010 - 16:58
Temat postu:
Witam serdecznie

Mam prośbę do worwag ażeby zmienił forum, bo jeśli ma korzystać z czegoś co jest " bezużyteczny, a wręcz potencjalnie szkodliwe " to może szkoda jego czasu na naszym forum. Nie dość że Jacek Młochowski wkłada w to forum swój własny czas i stara się jak może, to są ludzie, którzy szukają dziury w całym. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi to istnieje pw, gdzie może kierować wszystkie swoje pomysły bezpośrednio do zaintresowanych, a nie zaśmiecać forum otwarte dla wszystkich.
Aha, ja podpisuje swoje posty Smile

Wojtek Wilski
kuba_ch - 05-12-2010 - 10:29
Temat postu:
Wojtku
Nie chciałbym polemizować z Toba ale nadmienię tylko iz zarówno Ty jak i ja oraz worwag i wielu innych mamy taki sam status na tym forum a uwagi aby zmieniać forum są nie na miejscu.
Ponadto jak pamiętam na tym forum nie ma obowiązku podpisywania się pod postami.

Osobiście sądzę iż choć w jednym miejscu podanie szczegółowych informacji dotyczacych lat zawartych w Genetece byłoby pożądane z kilku powodów:
- np to o czym wspominał worwag,
- w szybki sposób można by wtedy porównać zawartość lat w Genetece oraz w innych bazach (Pomorskie TG, PoznanProject) oraz wychwycić nowo pojawiające się roczniki w Genetece lub pojedyńcze nie zindeksowane roczniki.
- posiadając dostęp do szczegółowych lat zawartych w Genetece każdy z nas mógłby monitorować zawartość Geneteki.
Były przypadki iż po weryfikacji z Geneteki były przenoszone pojedyńcze roczniki o czym nie wspominało sie na ogólnym forum. A w przypadku awarii serwera łatwo możnaby dotrzeć do informacji jakie roczniki znikneły.

Ponadto twierdzę iż w samej wyszukiwarce Geneteki podawanie lat objętych ustawą o ochronie danych osobowych to jest dopiero wprowadzanie w błąd potencjalnych użytkowników.
Niby są w zakresie szukania a wyników brak. Osoby z zagranicy i nie tylko nie zawsze wiedzą o tej ustawie albo zapominają iz taka istnieje. Np. Pomorskie TG też posiada takie roczniki ale aby nie wprowadzać w błąd nie podaje o nich żadnych informacji skoro i tak nie można z nich skorzystać.

Właśnie takie lata można by podawać na oddzielnej stronie która zawierałaby dokładny spis wszystkich roczników.

Zgadzam się iz taki spis jak sugeruje worwag zajmuje sporo miejsca i wyjaśnie Jacka jest OK ... a może spróbować zrobić coś takiego w formacienie tabelki lub pdf. Choć zasadniczym minusem byłaby ręczna aktualizacja takiej strony, tak jak w przypadku informacji w tym wątku o nowych indeksach w Genetece.
Pod koniec roku bedę na potrzeby własnej strony weryfikował zakresy zindeksowanych lat (min w Genetece ) więc będzie okazja.


Ćwikliński_Leszek napisał:
]Genetyka jak ładnie napisał Jacek jest z założenia naszym wspólnym dziełem i chyba wszystkim zależy żeby wszystko w niej działało prawidłowo. (...)Tak jak w każdym dynamicznie rozwijającym się dziele nie ustrzeżemy się błędów i pomyłek


I w tym przypadku Wojtku dyskusja na otwartym forum, może być bardziej konstruktywna niż wysyłanie PW.

Kuba Ch
DorotaK - 05-12-2010 - 10:54
Temat postu:
Do tej pory w tym wątku podawana były głównie informacje co do genetyki zostało dodane - wolałabym, żeby tak zostało.

Dlatego PROSZĘ trochę z większym szacunkiem do administratorów i do osób, które współuczestniczą w tworzeniu genetyki.
Mi np. takie uwagi odbierają ochotę do czegokolwiek.
Może trzeba przemysleć taki pomysł: udostępniać "niepotrzebna bazę danych" tylko dla osób, które indeksują lub cokolwiek z siebie dają ...

Pozdrawiam wszystkich i życze miłej niedzieli
Dorota
Worwąg_Sławomir - 05-12-2010 - 11:16
Temat postu:
DorotaK napisał:
Może trzeba przemysleć taki pomysł: udostępniać "niepotrzebna bazę danych" tylko dla osób, które indeksują lub cokolwiek z siebie dają ...

Bardzo proszę, czytajcie ze zrozumieniem - przecież mi nie chodziło o genetekę, ani tym bardziej o "niepotrzebną bazę danych", tylko o to, co konkretnie jest pod tym linkiem:
http://www.geneteka.genealodzy.pl/rejestry.php
Więc osoby z góry nastawione negatywnie do wszelkich zmian i proszę przynajmniej zajrzeć na tę stronę i na chłodno zastanowić się nad problemem, o którym piszę. Bo mam wrażenie, że każda, przecież w dobrej wierze wypowiedziana uwaga jest odbierana przez niektórych jako atak.
Zgadzam się, że powinien być osobny dział na forum, w którym można by zgłaszać uwagi i sugestie pod kątem funkcjonowania serwisu. Czy gdyby był taki dział i tam zgłosiłbym swoje uwagi, to też byście mnie z taką zjadliwością atakowali?
sebastian_gasiorek - 05-12-2010 - 12:55
Temat postu:
Witam,

Kolego/Koleżanko Worwag proszę podpisuj swoje posty. Jak tu odnosić się z szacunkiem do osoby która nie potrafi nawet napisać swojego imienia pod postem?

Serwis geneteki/metryk istnieje tylko dzięki społecznej pracy genealogów. Gdyby wszyscy tylko zgłaszali swoje uwagi i traktowali je jako wkład własny to tego serwisu by nie było.
Gdy zaczniesz indeksować lub robić coś innego pożytecznego dla ogółu to na pewno spotkasz się z innym traktowaniem.
W serwisie jest bardzo dużo do zrobienia ale nikt tego nie zgłasza bo nie ma osoby która miała by czas i wiedzę na realizację tych zadań.
Co z tego, że napiszesz nam o tym co nie działa jak należy jeśli nie ma osoby która to poprawi.
Gdybyś zajął/zajęła się np. indeksacją to może ktoś inny miałby więcej czasu na poprawianie błędów na stronie.

Uwag takich jak ty przekazałeś odnośnie serwisu mógłbym wymienić dziesiątki tylko co to da skoro sam nie mam czasu na ich poprawienie i inni też nie mają.
Powinniśmy się cieszyć z tego co mamy i jak najwięcej dawać od siebie żeby to wszystko stało się jeszcze lepsze.

pozdrawiam,
Sebastian Gąsiorek
dede43 - 05-12-2010 - 13:54
Temat postu:
Uważam, że narzekanie jest nie na miejscu. Ja tez wolałabym np możliwość szukania w genetece/metrykach nie tylko nazwisk, ale np nazwisk z imieniem przyłączonym do nazwiska i co z tego? Zamiast narzekać po prostu czasem włączam się w pracę przy indeksacji. Co prawda za rzadko, bo zdrowie (oczy) już nie te, ale zawsze coś tam zindeksuję dla poszerzenia danych na portalu. I wszystkim narzekającym proponuje zacząć od tego.
Śmiech_Michał - 05-12-2010 - 14:47
Temat postu:
A moim skromny zdaniem wszystko jest ok i jak tylko wrócę do Polski (już na wiosnęSmile) to także postaram się coś zindeksować.

Michał
Młochowski_Jacek - 05-12-2010 - 15:20
Temat postu:
W związku z powyższymi sugestiami proponuję nowy wygląd http://www.geneteka.genealodzy.pl/rejestry.php - oceńcie sami. Po najechaniu kursorem na link (nazwa parafii) pojawi się bardziej szczegółowa informacja dotycząca lat. Dla porównania stary jest tu: http://www.geneteka.genealodzy.pl/rejestry0.php
Gospel - 05-12-2010 - 17:22
Temat postu:
Query failed NB: Table 'geneteka_gtk2._genebirth' doesn't exist

Kiedy zostanie uaktualniony KZM?

Gospel
poschadel - 05-12-2010 - 18:36
Temat postu:
Nowy wygląd daje wg mnie pełną informację. Jest to ważna dla szukających zmiana. Nie rozumiem skąd tyle krzyku i ataków dotyczących worwaga. Jego uwagi (jego nie jej, bo jeżeli ktoś pisze, że "chciałby" to raczej nie ma problemu z określeniem płci) okazały się możliwe do zrealizowania. Tym bardziej, że zgłaszał swoje uwagi w sposób kulturalny. W przeciwieństwie co do niektórych osób.
Gdy poszukiwałem danych dotyczących moich przodków i przeszukiwałem parafię Borszewice poprzedni spis wprowadził mnie w błąd. Podany zakres wskazywał na opracowane lata dotyczące urodzeń z zakresu 1865-1880. Dopiero po jakimś czasie zauważyłem mój błąd, bo opracowane lata to 1865, 1870-77 i 1880.
W poprzednim tygodniu jeszcze przed dyskusją wywołaną przez worwaga zamówiłem spisy z lat 1878-1879, aby uzupełnić urodzenia. Gdy przyjdą zindeksuję je i wyślę do geneteki.
Przyznam, że sam też indeksuję w miarę wolnego czasu. Mam swój mały wkład w genetekę i nawet przez moment nie poczułem się zniechęcony.

P.S. Marto, dwa tygodnie temu wysłałem indeksy dla ślubów z Borszewic z lat 1863-1867. Nie ma ich w genetece.
sebastian_gasiorek - 05-12-2010 - 21:03
Temat postu:
Witaj Krzysztofie,

poschadel napisał:
Jego uwagi (jego nie jej, bo jeżeli ktoś pisze, że "chciałby" to raczej nie ma problemu z określeniem płci)


Tylko dlaczego wszyscy użytkownicy którzy chcą odpisać worwagowi muszą przejrzeć wszystkie jego posty w poszukiwaniu określeń identyfikujących go z płcią?

Już nie raz przeglądałem kilka stron jakiegoś wątku w poszukiwaniu określeń które zidentyfikują czyjąś płeć. Jak dla mnie jest to brak uszanowania czasu forumowiczów oraz bezcelowe obciążanie już i tak przeciążonego serwera.

pozdrawiam,
Sebastian
Worwąg_Sławomir - 05-12-2010 - 21:19
Temat postu:
sebastian_gasiorek napisał:
Witaj Krzysztofie,

poschadel napisał:
Jego uwagi (jego nie jej, bo jeżeli ktoś pisze, że "chciałby" to raczej nie ma problemu z określeniem płci)


Tylko dlaczego wszyscy użytkownicy którzy chcą odpisać worwagowi muszą przejrzeć wszystkie jego posty w poszukiwaniu określeń identyfikujących go z płcią?

Już nie raz przeglądałem kilka stron jakiegoś wątku w poszukiwaniu określeń które zidentyfikują czyjąś płeć. Jak dla mnie jest to brak uszanowania czasu forumowiczów oraz bezcelowe obciążanie już i tak przeciążonego serwera.

pozdrawiam,
Sebastian

Panie Gąsiorek, jeżeli koniecznie życzy Pan sobie poznać moją płeć (rozumiem, że w zależności od płci inaczej Pan traktuje rozmówcę??) i moje dane osobowe, to zapraszam na PW, zapewniam, że przy wysyłaniu PRYWATNYCH wiadomości zawsze przedstawiam się z imienia i nazwiska.
Jeżeli zaś chodzi o fora internetowe to za bardzo cenię sobie swoją prywatność, aby rozsiewać swoje dane po całym internecie. Mam takie święte prawo.
A płeć moja jest męska, jeżeli ma to dla Pana aż tak kolosalne znaczenie, że musi Pan starannie przeglądać wszystkie moje wcześniejsze posty, żeby ją zidentyfikować. Szkoda tylko, że tracą czas na poszukiwanie mojej płci, nie zastanowił się Pan nad MERITUM sprawy. Pan Jacek Młochowski, jak widać, się zastanowił i podjął działanie, choć podejrzewam, że Pan to by mu najchętniej zabronił tego robić.

PS. Jeżeli już tak Pan dosłownie przenosi "kulturę osobistą" z rzeczywistości do internetu, do pragnę przypomnieć, że na "ty" z Panem nie przechodziłem, bo Pana nie znam, więc proszę być w kwestii kultury osobistej konsekwentnym.
ewa_os - 05-12-2010 - 21:31
Temat postu:
Zastanawiam się ,dlaczego od czasu do czasu ktoś musi wsadzać kij w mrowisko i doprowadzać do takiego magla?
Co do podpisywania postów,to przypominam ,że niedawno toczyła się burzliwa dyskusja na ten temat i przeważał pogląd ,że należy chociaż imieniem ,nawet jeżeli,jak w moim przypadku imię jest nickiem (lub odwrotnie).Z drugiej strony są osoby ,podobno bardzo zasłużone,które uparcie to ignorują,więc albo podpisywanie dotyczy wszystkich albo jak kto chce i wtedy nie wytykamy.
Ewa
sebastian_gasiorek - 05-12-2010 - 22:29
Temat postu:
Panie Worwag,

Najwyraźniej poruszył Cię zarzut o marnowanie czasu mojego i serwera.
Proponuję poczytać najpierw troszkę o zasadach zachowania się w środowiskach internetowych. Ze względu na brak jakiejkolwiek możliwości oceny wieku rozmówcy raczej nie stosuje się tutaj pewnych określeń.

Powiem szczerze - przeraziłeś mnie. W końcu gdybyś podał swoje imię na forum to wszyscy w internecie będą mogli Cię powiązać z Twoim nickiem.

Odnośnie ciężkiej pracy jaka jest wkładana w rozwój projektów genealogicznych pod okiem PTG.
Skoro Jacek tak szybko zajął się problemem który zgłosiłeś wypadało by mu podziękować.

Ja ze swojej strony dziękuję. Sporo pracy wkłada w genetekę oraz w ostatnim czasie w projekt metryki. Gdyby nie on zapewne nic by tutaj nie chodziło jak należy.

Na kolejne posty związane z tym użytkownikiem nie będę odpowiadał gdyż nie jest to miejsce na mało konstruktywne kłótnie.

pozdrawiam,
Sebastian
Worwąg_Sławomir - 05-12-2010 - 23:18
Temat postu:
sebastian_gasiorek napisał:
Panie Worwag,

Najwyraźniej poruszył Cię zarzut o marnowanie czasu mojego i serwera.
Proponuję poczytać najpierw troszkę o zasadach zachowania się w środowiskach internetowych. Ze względu na brak jakiejkolwiek możliwości oceny wieku rozmówcy raczej nie stosuje się tutaj pewnych określeń.

Powiem szczerze - przeraziłeś mnie. W końcu gdybyś podał swoje imię na forum to wszyscy w internecie będą mogli Cię powiązać z Twoim nickiem.

Odnośnie ciężkiej pracy jaka jest wkładana w rozwój projektów genealogicznych pod okiem PTG.
Skoro Jacek tak szybko zajął się problemem który zgłosiłeś wypadało by mu podziękować.

Ja ze swojej strony dziękuję. Sporo pracy wkłada w genetekę oraz w ostatnim czasie w projekt metryki. Gdyby nie on zapewne nic by tutaj nie chodziło jak należy.

Na kolejne posty związane z tym użytkownikiem nie będę odpowiadał gdyż nie jest to miejsce na mało konstruktywne kłótnie.

pozdrawiam,
Sebastian

Ja sobie zdaję sprawę, że w każdej społeczności są osobnicy, którzy roszczą sobie prawo do pouczania innych, do mówienia im, jak mają się zachowywać, nieproszeni wtrącają się dyskusje, które ich nie dotyczą, zawsze mają do powiedzenia swoje trzy grosze, a przede wszystkim mają zawsze rację.
Ale powtarzam, Panu, Panie Gąsiorek, po raz kolejny, że nie życzę sobie, aby Pan zwracał sie do mnie per "Ty". Jak Pan słusznie zauważył, nie ma możliwości na forum internetowym oceny wieku rozmówcy, więc wytykając innym brak kultury, samemu wypadałoby tę kulturę zachować, bo nie wie Pan, z kim rozmawia. Wykonując rozmowy telefoniczne też nia ma Pan z reguły możliwości oceny wieku rozmówcy - czy też traktuje Pan wszystkich per "ty"?
Nawiasem mówiąc netykieta dopuszcza na forach internetowych posługiwanie się i podpisywanie wyłącznie nickiem, więc proszę być konsekwentnym wobec obowiązujacych w internecie reguł.
Zaś co do peanów wygłaszanych na cześć Pana Jacka, to podejrzewam (choć pewien oczywiście być nie mogę), że czyta je z pewnym zażenowaniem. Mnie sie osobiście kojarzą z "Misiem" i klasycznym już "łubudubu". Wink
tomekov - 05-12-2010 - 23:41
Temat postu:
Witam,

Rzadko zabieram głos, jednak czasami trudno się powstrzymać, żeby czegoś nie skomentować. Zapewne Pan "worwag" miał dobre intencje, jednak wszyscy wiemy co jest nimi wybrukowane... Smile. Nie wydaje mi się, żeby te daty wprowadzały kogoś w błąd. Jest dokładnie tak jak pisał Pan Jacek Młochowski, że „bardziej szczegółowe informacje można znaleźć przy przeglądaniu danego rejestru”. Ja również zgadzam się, że większość użytkowników akceptuje takie rozwiązanie, a to co Pan proponuje jedynie by skomplikowało sprawę i uczyniłoby ten wykaz mniej przejrzystym. Odsyłacz do szczegółowego rejestru każdej parafii, dla mnie osobiście wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem. Naprawdę, tylko dziecko może zakładać, że wszystkie akty w parafii mogły się zachować w nienaruszonym stanie, więc jak można pisać, że te ogólne daty mogą wprowadzać kogoś w błąd? Proszę więc aby na siłę nic tam nie uszczegóławiać!. Panie „worwag”, jeśli koniecznie chce Pan ulepszać Genetekę, to może jednak skupi się Pan na innych problemach, ponieważ ten nie wydaje się być znaczący, a bardziej wygląda na szukanie dziury w całym. I apelowałbym również do Pana o nie poruszanie spraw „technicznych” w tym wątku (ponieważ służy on głównie do umieszczania informacji na temat zindeksowanych parafii – czym ja i zapewnie duża część forumowiczów jest bardzo żywo zainteresowana). Jeśli chce Pan usprawnić działanie Geneteki pod kątem technicznym to niech Pan po prostu założy nowy wątek zatytułowany np. "Ulepszenie technicznych rozwiązań w Genetece". Takie rozwiązanie wydaje się najbardziej sensownym. Proponuję więc wszystkim zainteresowanym sprawami technicznymi zakończyć całą tę dyskusję i przenieść ją do nowego wątku. Stosownie do tego byłby wdzięczny Panu "worwag" (oraz innym dyskutantom) o odpowiedź na mojego i inne maile w nowym, założonym przez Pana wątku. Z góry dziękuję.

Pozdrawiam,
Tomekov
Pieregierulka - 09-12-2010 - 10:26
Temat postu:
Wtrącę swoje 3 grosze.
Apeluję w imię społecznego trudu wolontariuszy, aby nie przeszkadzać im w pracy. Jeśli ktoś ma pomysły aby Genetekę usprawnić niech je złoży w odpowiednim miejscu. I nie usiłuje wywierać presji, aby usprawnienia natychmiast wprowadzać. Powinien sobie zdawać sprawę, że realizowana jest jakaś, przyjęta na początku, koncepcja. Być może ułomna, być może niemożliwa w tej fazie i przy tej formie pracy, do zmienienia ad hoc. 'Mądre pomysły' mają to to siebie, że często powstają z zewnętrznego oglądu sytuacji a diabeł tkwi w wewnętrznych skomplikowanych szczegółach. Z drugiej strony realizatorom projektu proponuję z pokorą przyjmować pomysły, bo im większe spectrum widzenia, tym lepiej. I samemu wszystkiego nie da się wymyśleć. Tylko, błagam, nie kłóćmy się i miejmy na względzie przede wszystkim dzieło, które tworzymy.
Jeśli mogę być w czymś pomocny, proszę dać znać. W rachubę wchodzi tylko współpraca przez sieć.
Pozdrawiam.
Kociołek_Andrzej - 09-12-2010 - 16:12
Temat postu:
Dziękuję za mądrze sformułowaną myśl.
Nic dodać, nic ująć.

Pozdrawiam
Andrzej Kociołek
Horg - 09-12-2010 - 16:45
Temat postu:
Moim zdaniem modyfikacja wprowadzona przez pana Jacka Młochowskiego w pełni załatwia omawianą sprawę. Co prawda gryzą mnie trochę te nowe kolory, ale nie będę się czepiał. Natomiast sugerowałbym jeszcze umieszczenie w nagłówku tabeli informacje o przykładowej treści: "UWAGA: podany zakres lat może być niekompletny. Dokładne zestawienie zindeksowanych roczników dostępne jest po najechaniu kursorem na nazwę parafii". Wiem, że genealog to istota rozgarnięta, ale co napisane, to napisane.
Proponowałbym jednak rozważenie jeszcze ułożenia listy zindeksowanych parafii w ten sposób, by każda nowa parafia zaczynała się nowym akapitem, czyli od nowego wiersza, a nie tak jak jest teraz - jednym ciągiem. Wiem, że to wydłuży nieco tabelkę, ale szalenie poprawi czytelność. Co Wy na to?
Pozdrawiam, Ireneusz Sobański
Jurek_Plieth - 24-01-2011 - 09:35
Temat postu:
W związku z Geneteką pozwalam sobie na lamerskie być może (?) pytanie.
Taki oto przykład. Wybieram zasoby z terenu woj. kujawsko - pomorskiego i następnie wpisuję do szukaczki interesujące mnie nazwisko Banach. W efekcie otrzymuję odpowiedź z Geneteki jak na tym linku: http://www.geneteka.genealodzy.pl/index ... &op=gt
Czyli po 5 nazwisk z każdej księgi: urodzeń, zgonów i małżeństw. Jednocześnie jednak mam dodatkowa informację, że w każdej księdze znajduje się odpowiednio: 159, 123 i 116 pozycji. Pytanie jest takie - w jaki sposób uzyskać podgląd następnych pozycji poza wyświetloną piątką?
Horg - 24-01-2011 - 09:42
Temat postu:
Trzeba teraz osobno wybierać "urodzenia - wszystkie księgi", "zgony - wszystkie księgi" i "śluby - wszystkie księgi'. W okienku "pozycji na stronie" zaznaczyć 50 i po wyświetleniu listy aktów na dole i u góry będzie link do kolejnej strony.
Przykład tutaj:
http://www.geneteka.genealodzy.pl/index ... &op=gt
Pozdrawiam, Ireneusz Sobański
bielecki - 24-01-2011 - 10:55
Temat postu:
Przyłączam się do prośby o podział ostatniej kolumny z listą zasobów z poszczególnych parafii na trzy: urodzenia, śluby zgony, najlepiej żeby w jednej linii były zasoby dla konkretnej parafii Smile
Z odrębnych kolorów dla każdej serii można by wtedy ewentualnie zrezygnować.
Często szukamy w danym momencie np. tylko zgonów dla jakiegoś obszaru, wtedy przydaje się możliwość szybkiego optycznego sprawdzenia, dla jakich parafii one już są itp.
Wiem, że będzie to wymagało utworzenia osobnej linii dla każdej parafii w tabelce, zamiast jednej komórki dla całości zasobów z województwa jak obecnie, ale przy rozrastającym się zasobie Geneteki kiedyś przychodzi czas na udoskonalenia Smile

Pozdrawiam,
Łukasz
Jurek_Plieth - 25-01-2011 - 14:19
Temat postu:
Horg napisał:
Trzeba teraz osobno wybierać "urodzenia - wszystkie księgi", "zgony - wszystkie księgi" i "śluby - wszystkie księgi'. W okienku "pozycji na stronie" zaznaczyć 50 i po wyświetleniu listy aktów na dole i u góry będzie link do kolejnej strony.

Ireneusz, dziękuję za pomoc, teraz jest OK Very Happy
Pojawił się jednak następny problem; czy znowu coś źle robię, czy to błąd oprogramowania Geneteki?
Wchodzę do Geneteki (wszystkie województwa), a do szukaczki wpisuję interesujące mnie nazwisko, tutaj Plitt. W efekcie otrzymuję odpowiedź jak w tym oto linku:
http://www.geneszukacz.genealodzy.pl/in ... &op=se
Czyli w sumie 22 trafne odpowiedzi, a w interesującym mnie woj. kujawsko - pomorskim 3 małżeństwa. Klikam następnie na liczbę 3, aby te wszystkie trzy małżeństwa wyświetlić i otrzymana odpowiedź jest taka:
http://www.geneteka.genealodzy.pl/index ... amp;w=02kp
Czyli "brak pozycji", co ma się w jaskrawej sprzeczności do linku wcześniejszego Shocked
Ki czort?
zetka - 25-01-2011 - 14:31
Temat postu:
W genetece znajduje się więcej zasobów niż się wyświetla z prostego powodu Smile
-urodzenia i małżeństwa pokazują sie odpowiednio dopiero po 100 i 80 latach od danej daty tylko zgony są pokazywane bez daty granicznej. Czy li jeśli te 3 śluby były później niż w 1930 to nie będą widoczne
Jurek_Plieth - 25-01-2011 - 14:40
Temat postu:
zetka napisał:
W genetece znajduje się więcej zasobów niż się wyświetla z prostego powodu Smile
-urodzenia i małżeństwa pokazują sie odpowiednio dopiero po 100 i 80 latach od danej daty tylko zgony są pokazywane bez daty granicznej.

Dziękuję za odpowiedź. Jeśli jest tak jak piszesz, to nie ma to sensu! Na co bowiem użytkownikowi Geneteki informacja o fakcie tych trzech małżeństw, skoro o żadnym z nich nie ma informacji szczegółowej!
Śmiech_Michał - 25-01-2011 - 14:53
Temat postu:
Jurek_Plieth napisał:
zetka napisał:
W genetece znajduje się więcej zasobów niż się wyświetla z prostego powodu Smile
-urodzenia i małżeństwa pokazują sie odpowiednio dopiero po 100 i 80 latach od danej daty tylko zgony są pokazywane bez daty granicznej.

Dziękuję za odpowiedź. Jeśli jest tak jak piszesz, to nie ma to sensu! Na co bowiem użytkownikowi Geneteki informacja o fakcie tych trzech małżeństw, skoro o żadnym z nich nie ma informacji szczegółowej!


Owszem, ma jak największy sens. W Genetece jest podany numer aktu. I dzięki tej informacji wiemy jaki akt zamówić, nie musimy zlecać kwerendy w archiwum lub sami przeszukiwać wszystkich ksiąg z danej parafii.

Michał
Sroczyński_Włodzimierz - 25-01-2011 - 14:59
Temat postu:
chyba nie jest to celowe, tylko kwestia techniczna:
wynik przeszukiwania jest bez filtra
mnie też to irytuje,ba! moim zdaniem niepotrzebnie daje znać, że baza zawiera informacje, których "jest strach upublicznić"
wg prawa gromadzenie i przetwarzanie jest w zasadzie tym samym co upublicznianie (jeśłi chodzi o odpowiedzialność)
więc ich niewyświetlanie (pomimo zgromadzenia) żadnym wyjściem z sytuacji nie jest
a już pokazanie "mam a nie dam"...wręcz prowokuje do reakcji:(
Jurek_Plieth - 25-01-2011 - 15:01
Temat postu:
michalsmiech napisał:


Owszem, ma jak największy sens. W Genetece jest podany numer aktu. I dzięki tej informacji wiemy jaki akt zamówić, nie musimy zlecać kwerendy w archiwum lub sami przeszukiwać wszystkich ksiąg z danej parafii.

Nie ma żadnego numeru aktu! Tak jak pisałem, jest informacja o trzech małżeństwach i nic, a nic więcej! Wystarczy sprawdzić w zapodanych przeze mnie linkach.
bamuzyk - 25-01-2011 - 15:01
Temat postu:
Miło mi też zabrać głos na tym forum .
Mam w związku z tym pytanie . Od jakiegos czasu zaglądam do Geneteki i szukam swoich krewnych . Niestety w moim wijewództwie ( podlaskie ) jest tylko kilanaście parafii , a akurat tych, z której pochodzą moi przodkowie akurat nie ma danych . Czy ktoś wie , czy te akta są wprowadzane i kiedy można sie ich spodziewać , bo ja co jakiś czas zagladam . A moze sa jakieś informacje , kiedy inne parafie dołączą ? Abym codziennie nie klikała i nie denerwowała się ?
Pozdrawiam ciepło wszystkich użytkowników
Sroczyński_Włodzimierz - 25-01-2011 - 15:05
Temat postu:
http://www.geneteka.genealodzy.pl/plany.php
http://www.geneteka.genealodzy.pl/donate.php
http://www.geneteka.genealodzy.pl/jakpomoc.php
wszystko jest w ikonkach w genetece:)
dpawlak - 25-01-2011 - 15:07
Temat postu:
Jurek_Plieth napisał:
to nie ma to sensu! Na co bowiem użytkownikowi Geneteki informacja o fakcie tych trzech małżeństw, skoro o żadnym z nich nie ma informacji szczegółowej!

Nie jest bez sensu.
Wie, że są akta młodsze, których nie można jeszcze publikować.
Raz wprowadzone akta będą się automatycznie odsłaniać,
gdy przyjdzie na to czas - nikt ręcznie nie wprowadza kolejnego rocznika, bo już zgodnie z prawem można publikować dane.
Przeglądając zasoby znajdziesz np. zasoby o latach 1900-1930 co nie oznacza, że wszystkie roczniki się wyświetlą.
Na początku tego roku odsłoniły się w ten sposób lata 1910 dla urodzeń i 1926 dla małżeństw 16 lat różnicy wynika zapewne z dolnej granicy wieku jaki mogli mieć małżonkowie.
Jurek_Plieth - 25-01-2011 - 15:18
Temat postu:
dpawlak napisał:
Jurek_Plieth napisał:
to nie ma to sensu! Na co bowiem użytkownikowi Geneteki informacja o fakcie tych trzech małżeństw, skoro o żadnym z nich nie ma informacji szczegółowej!

Nie jest bez sensu.
Wie, że są akta młodsze, których nie można jeszcze publikować.
Raz wprowadzone akta będą się automatycznie odsłaniać...

Czy dobrze wobec tego rozumiem, że ta blokada zindeksowanych i zarejestrowanych już zasobów związana jest li tylko i wyłącznie z tzw. ochroną danych osobowych?
Sroczyński_Włodzimierz - 25-01-2011 - 15:22
Temat postu:
raczej ze swoistą interpretacją tejże ochrony
przetwarzać można (bo tak wygodniej, wprowadzić teraz niż za rok)
udostępniać nie:)
choć ochrona dotyczy nie tylko "pokazania" ale też "posiadania"
Jurek_Plieth - 25-01-2011 - 16:51
Temat postu:
Sroczyński_Włodzimierz napisał:
raczej ze swoistą interpretacją tejże ochrony
przetwarzać można (bo tak wygodniej, wprowadzić teraz niż za rok)
udostępniać nie:)
choć ochrona dotyczy nie tylko "pokazania" ale też "posiadania"

I stała się jasność Very Happy
Dziękuję bardzo Włodzimierzu.
Tomek1973 - 25-01-2011 - 17:16
Temat postu:
A cóż ma ochrona danych osobowych do udostępniania rekordów starszych niż stuletnie? Nic.
Ochrona danych dotyczy zakazu publikowania danych osób żyjących, a nie danych osób urodzonych ponad 100 lat temu.
Czy ktoś ma pewność, że wśród rekordów geneteki nie ma żadnego dotyczącego osoby żyjącej? Oczywiście nie.
A czy może się zdarzyć, że w niektórych parafiach nikt nie dożył 90 lat i można by opublikować indeksy urodzeń z lat 1910-1920? Oczywiście, że może się tak zdarzyć.
A żeby było ciekawiej - żeby coś było "daną osobową", to musi precyzyjnie identyfikować konkretną osobę. Konia z rzędem dla kogoś, kto mnie przekona, że indeksy urodzeń sprzed 90 lat zawierające tylko imię, nazwisko, parafię urodzenia, rok i numer aktu, są "danymi osobowymi".

tomek
dpawlak - 25-01-2011 - 17:51
Temat postu:
Tomek1973 napisał:
A cóż ma ochrona danych osobowych do udostępniania rekordów starszych niż stuletnie? Nic.

Z literą ustawy może i nie ma ale z przepisami wykonawczymi bardzo dużo (a może w ustawie jednak coś jest? - nie wiem).
Nikt nie będzie sprawdzał co roku czy z danego zasobu już wszyscy wymarli i to co rok? Aby mieć co do tego absolutną pewność, to trzeba by było dać granicę 150 albo 200 lat, nie sądzę by był ktoś z tego zadowolony.
Przyjęto więc granicę 100 lat i zauważ, że dzięki temu po 100 latach akta wędrują z USC do AP i można je tam wertować mimo, że być może kilka osób jeszcze żyje - wszystko w zgodzie z przepisami i to w państwowej instytucji Smile
Tomek1973 napisał:

A żeby było ciekawiej - żeby coś było "daną osobową", to musi precyzyjnie identyfikować konkretną osobę.

To już inna bajka - po prostu czasem nie warto kopać się z koniem.
Lepiej udostępniać akta starsze niż 100 letnie, niż mieć wszystkie je zamknięte przez nakaz prokuratora i dochodzić racji w sądzie.
A najlepiej doprowadzić do sytuacji by państwo i jego organa nie stosowały definicji danych osobowych do aktów metrykalnych.
Tomek1973 - 25-01-2011 - 18:09
Temat postu:
Przekazywanie akt z ostatnich stu lat z USC do AP nie ma nic wspólnego z ustawą o ochronie danych osobowych. To są dwie różne sprawy.
A z jakimiż przepisami wykonawczymi do ustawy o ochronie danych danych osobowych ma wspólnego coś owe 100 lat? Przecież o trybie przekazywania akt z USC do AP mówi rozporządzenie, w którym ani słowa nie ma o danych osobowych!
Ja naprawdę nie rozumiem argumentacji typu "kopanie się z koniem". Albo coś wolno - albo nie wolno. Albo prawo na coś pozwala - albo nie. Tertium non datur. Dziwi mnie, że przez tyle lat nikomu się nie chciało zamówić rzetelnej opinii prawnej w tej kwestii.
A może taka opinia jest?
Pokutują tylko jakieś strachy, mity i opowieści z krypty na temat krwiożerczego GIODO.
Jak dotąd nie widzę rzeczowych argumentów przeciw publikowaniu indeksów urodzeń młodszych niż stuletnie. Jak dotąd nikt nie był w stanie mnie przekonać, że informacje zawarte genetece są danymi osobowymi w świetle ustawy.
Jeśli jest inaczej, to prosiłbym kogoś kompetentnego o przytoczenie takich argumentów.

tomek
bielecki - 25-01-2011 - 18:38
Temat postu:
Oczywiście, że zwyczaj przekazywania ASC po 100 latach nie wynika z ustawy o ODO. Zasada ta przyjęta została już chyba conajmniej pół wieku temu i miała prawdopodobnie uzasadnienie zdroworozsądkowe - po 100 latach akta SC przestają być komukolwiek przydatne w sprawach życiowych i w związku z tym nie muszą zapychać szaf w gminnym urzędzie - który z natury rzeczy obsługuje obywateli w sprawach życiowych właśnie. Natomiast stają się one wówcza dokumentami o znaczeniu historycznym i w archiwum jest ich właściwe miejsce. Można by argumentować, że akta ślubu, a tym bardziej zgonu, już grubo przed upływem tych 100 lat nabywają taki status - ale ponieważ na obszarze b. Kongresówki znajdują się we wspólnych rocznikach z urodzeniami, to oczywiście muszą czekać. W Niemczech, gdzie tak jak na terenie byłego zaboru pruskiego, zeszyty U, M i Z są osobne, przyjęto inne terminy zdawania poszczególnych typów akt do archiwów. Myślę, że gdyby tylko trochę przezwyciężyć biurokratyczny uniformizm, to i u nas można by przyjąć rozwiązanie mieszane, które by pozwoliło na coś podobnego - wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.

Ustawa o ODO jest natomiast dużo młodsza, ale bardzo nośna medialnie i jak pisałem w innym wątku, jest poręczną pałką do uzasadniania odmowy podawania różnych informacji w sytuacjach nie mających z nią nic wspólnego, albo w sposób mocno naciągany. Chyba każdy z nas się z takimi sytuacjami spotkał, albo o nich czytał, nie tylko zresztą na gruncie genealogii.

Jeśli chodzi o prezentację w Genetece, to czy można by podawać dla owych lat umownie nazwijmy to będących w zasięgu ustawy o ODO, wyłącznie nazwiska - i wszystkich numerów, roku, parafii - chyba nikt nie miałby wtedy wątpliwości, że nikt postronny nie zidentyfikuje w ten sposób żadnej "osoby". Natomiast przynajmniej dla rzadszych nazwisk osoba szukająca konkretnych zapisów mogłaby zostać naprowadzona na trop i spróbować uzyskać rzeczony zapis w archiwum - w razie potrzeby legitymując się odpowiednim pokrewieństwem, interesem czy czym tam jeszcze.

Pozdrawiam,
Łukasz
Sroczyński_Włodzimierz - 25-01-2011 - 20:10
Temat postu:
problem w tym że "medialna pałka" działa o zgrozo skutecznie straszliwe spustoszenia czyniąc
np takie, że autor opracowania zamiast "kopać się z koniem" idzie na kompromis i informuje posiadacza materiałów , z którego wykonał skorowidz (i nie było to AP skoro młodsze niż 100 lat) że opublikowane będzie to co spełnia "cezurę GIODO"
żeby nie spędzać nastu godzin na przekonywaniu
nie wsparty żadną ekspertyzą wykonaną na zlecenia żadnego z Towarzystw Genealogicznych, że można, że nie jest to naruszenie ustawy
bez tego zaplecza stając przed alternatywą
"obiecam i dotrzymam, że urodzenia 1910 i młodsze - bo to na pewno można skoro w AP są, a śluby i zgony to wytłumaczę, że w AP nie mogą dzielić ksiąg dlatego nie ma młodszych aktów"
albo
nie dostanę wglądu "oficjalnego" i będę w sytuacji wikileaks:)
czasem zastrzega
"ale w genetece/ innych tylko publikujcie chrzty 100 lat i starsze, małzeństwa 100-18 i starsze a zgony ..to się dogadamy"

i jeśli (a z tego co wiem tak bywało) z takim zastrzeżeniem przesłał

to nie można teraz po prostu zdjąć filtra! bo byłoby to nieodpowiedzialne (choć ani nie karalne ani nie zabronione)

pytanie po co pokazywać "mamy ale nie damy" aktualne!
Jeśli gromadzenie i obrabianie baz jest ok (a to pokazujemy prezentując że takie rekordy w bazie są), nie "podpada pod pałkę"
to i prezentowanie/publikacja nie podpada
jak publikacja zawartości rekordu podpada to i trzymanie takiej bazy jest nielegalne

brak konsekwencji plus niepotrzebne ryzyko interwencji mnie razi
Tomek1973 - 25-01-2011 - 20:23
Temat postu:
Nie uwazasz Włodku, że jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii byłoby wskazane? Poza tym, gdyby można było publikować indeksy młodsze mając na to podstawę prawną, to byłby to niebagatelny argument w przekonywaniu dysponentów akt?
Przecież gorzej być nie może - może być tylko lepiej.

tomek
dpawlak - 25-01-2011 - 20:36
Temat postu:
Widzę, że źle rozłożyłem akcenty, stąd nieporozumienie.
Mnie nie obchodzi kiedy konkretnie USC przesyła księgi do AP, ale że zawierają również dane osób jeszcze żyjących (akta osobowe?).
Kiedy akta dotrą do AP, to są one udostępniane ludziom z ulicy. Fakt, że są to archiwa 100 letnie nie daje pewności, że nie zawierają danych osób żyjących bo są ludzie żyjący dłużej niż 100lat.
I od tego momentu zaczyna się to na co chcę zwrócić uwagę.
Skoro AP udostępnia księgi metrykalne osób żyjących (choćby była ich garstka) to albo:
1. Łamie prawo
2. Nie łamie prawa bo zawartość tych ksiąg nie jest i nie była danymi osobowymi
3. Istnieje jakiś przepis szczególny wyłączający te dane spod ochrony ustawy np. ze względu na odległą datę - nie znam się na prawie, może jest?

Mnie tak jak i Was kusi opcja 2.
Skoro jednak AP nie są za swoją działalność ścigane to naśladowanie ich praktyk też nie powinno być ścigane, stąd chyba praktyka tych nieszczęsnych 100 lat. Po prostu dla młodszych akt takiej praktyki nie ma i nie można się na taką powołać - podkreślam nie znam się na prawie.
Na tym powinni się znać ci, którzy upubliczniają dane.

Tomek1973 napisał:
Ja naprawdę nie rozumiem argumentacji typu "kopanie się z koniem". Albo coś wolno - albo nie wolno. Albo prawo na coś pozwala - albo nie. Tertium non datur. Dziwi mnie, że przez tyle lat nikomu się nie chciało zamówić rzetelnej opinii prawnej w tej kwestii. A może taka opinia jest?

Jest tertium - nie wiadomo na co pozwala prawo, bo jest niejasne.
Polecam lekturę art 6 ustawy ODO. Przecież tam jedno nieostre sformułowanie goni drugie.
Opinia, nawet jeśli jest, to na podstawie art 6. spokojnie można wyprodukować dwie opinie przeciwne. Takie są realia polskiego prawodawstwa i to jest ten koń który kopie.

bielecki napisał:

Ustawa o ODO jest natomiast dużo młodsza, ale bardzo nośna medialnie i jak pisałem w innym wątku, jest poręczną pałką do uzasadniania odmowy podawania różnych informacji w sytuacjach nie mających z nią nic wspólnego, albo w sposób mocno naciągany.

Masz rację jest nadużywana, ja próbowałem wprowadzić listy lokatorów w bloku, tak jak były kiedyś (oczywiście zawierałyby nazwiska tylko tych mieszkańców, którzy wyrazili by na to zgodę) "zabito" mnie ODO i straszono GIODO, a przecież kilka bloków dalej spokojnie są nazwiska na domofonie. Rzecz jasna nie wszystkie, a tylko tych, którzy się zgodzili.
Sroczyński_Włodzimierz napisał:

Jeśli gromadzenie i obrabianie baz jest ok (a to pokazujemy prezentując że takie rekordy w bazie są), nie "podpada pod pałkę"
to i prezentowanie/publikacja nie podpada
jak publikacja zawartości rekordu podpada to i trzymanie takiej bazy jest nielegalne

I tu masz rację tyle, że skutek tej racji będzie raczej taki, że młodsze dane będą skasowane. Chciałbym się w tym przypadku mylić.
Sroczyński_Włodzimierz - 25-01-2011 - 20:40
Temat postu:
Tomku:
uważam
stąd (ale postu nie znajdę) apelowałem na łamach tegoż forum (i nie tylko) do Zarządów TG
jedna opinia prawna! złóżcie się na te 1000-4000 zł żeby było co okazywać w urzędach, parafiach etc
z kancelarii jakiejś
nie chodzi o to jak jest ale bumagę do okazywania z pieczęcią a lepie z kilkoma - bo to jedynie zadziała
plus oczywiście publikacja tegoż na łamach

chyba działania bardziej mieszczącego się w statucie nie ma...
i każda złotówka byłaby warta tego celu

ale...uwaga...śliski temat:(
otóż identyfikujemy nie tylko akt ale również wyznanieżyjącej osoby (tzn takiej która trzeba uznać za żyjącą)
a takich informacji - z tego co ja wiem to nawet USC nie powinien mieć (a ma! łamiąc prawo)
kruczek może być że to nie wyznanie tej osoby a "wyznanie rodziców"

chyba, że podawać rok, numer, ale bez tego skąd ten akt (tzn ograniczyć USC do regionu nie numeru/typu)
czyli miejscowość nie parafia

to w skrócie
bielecki - 25-01-2011 - 20:55
Temat postu:
Toteż pisałem - niechby dla lat mogących zawierać dane osób żyjących Geneteka wygaszała jedynie imię i tę pozycję z dalszymi informacjami. Pozostałoby nazwisko (przy nazwiskach odmiennych wynikałaby z niego jeszcze płeć) i numer aktu/strony plus rok, parafia. Osobom, które wiedziałyby kogo się spodziewać, pozwoliłoby to odszukać konkretne zapisy. Wilk byłby syty i owca cała.

Kwestia wyznania podniesiona powyżej to sztuczny problem. To w jakim wyznaniu ktoś był zarejestrowany to ie jest żadna "dana osobowa".

Łukasz
Tomek1973 - 25-01-2011 - 20:59
Temat postu:
Z AP mam nóstwo informacji o rodzinie, które sa danymi osobowymi. Rzecz nie w tym kto i po co je zbiera. Zbieram je zgodnie z prawem, w zakresie ujętym w "zgłoszeniu użytkownika". Rzecz w tym czy i jak się je publikuje. Po to się wypełnia odpowiednie rubryki w tymże zgloszeniu.
Wracam więc do tego, od czego zacząłem: czy dane publikowane w genetece sa danymi osobowymi w świetle ustawy? A jeśli tak, to co można ewentualnie zrobić, w jaki sposób je nieco "okroić", żeby umozliwić ich publikację?


tomek
Sroczyński_Włodzimierz - 25-01-2011 - 21:14
Temat postu:
nie zgodzę się Łukaszu
wyznanie należy do kanonu danych wrażliwych,
w roku spisu powszechnego zapewne w mediach ten problem się pojawi

zresztą nie jest to kwestia zgodzę /nie zgodzę
mniemam, że materię prawną omawianą znasz choćby pobieznie
wyznanie jest wymienione jako nalezące do zbioru "nieprzetwrzalnego bez zgody zaintenresowanego" (oczywiście mowa o żyjących)
wyjątki są dopuszczalne, ale nawet cele "peselowskie" (ot po prostu ewidencja) nie są wśród nich
bezpiecześńtwo (umotywowane mocna) etc - tak
ale nie "ciekawość potencjalnych przodków"
MSWiA o probleme wie, Trybunał Konstytucyjny (nie jako instytucja ale pracownicy niekórzy) wiedzą..ale koszty przeprojektowania baz, tak aby MSWiA nie mogło w 15 minut zebrać danych wszystkich żyjących urodzonych w wyznaniu ewangelickim czy mojżeszowym w latach 1911-1950...zbyt duże..więc wszyscy milczą
ale gdybym byt administratorem "nierządowej bazy" tobym..raczej unikał tych danych

Tomku:
nie tylko kwestia czy to dane osobowe
ale generalnie:
to mogę zaprezentować jedynie własny pogląd, bez "bumagi"Smile

U 1910 i starsze - bezproblemowe (akty, indeksy wsio)
M 1928 i starsze - no problem (akty, indeksy wsio)
Z - w ogóle nie problem

urodzeń po 1911 i małżeństw po 1929 z danymi rodziców, miejscem rejestracji zdarzenia, kopii aktów...
gdybym się chwalił że mam tobym i publikowałSmile
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Powered by PNphpBB2 © 2003-2006 The PNphpBB Group
Credits