niedawno otrzymałem w prezencie książkę-cegłę autorstwa Mariusza Świdra pt. "Jak stwarzaliśmy Rosję. Polskie korzenie rosyjskiego imperium", Warszawa 2020, ss. 624. Na pierwszej lepszej stronie (s. 223) jaką otworzyłem, przeczytałem informację o Konstantym Rokossowskim, marszałku Polski i Rosji. O tym, że postanowiłem uwiarygodnić podane tam wiadomości, zadecydował czynnik czysto genealogiczno-heraldyczny, a nie polityczny.
Sam Marszałek mocno kręcił, co do miejsca swojego urodzenia, więc znając działania służb radzieckich, przedstawiona poniżej genealogia wcale nie musi być genealogią marszałka, który mógł być tzw. "wydmuszką". Niemniej podobno mówił, że "Rosjanie uważają go za Polaka, a Polacy za Rosjanina".
Celowo nie podaję tu przypisów, bo osobom zainteresowanym zapewne będzie przyjemniej samemu drogą metrykalną prześledzić ustalony przeze mnie wywód i być może coś sprostować lub dodać:
Jakub Rokosowski z Agnieszką Gajewską mieli synów: Tomasza (ur. 1778 Rościszewo); Franciszka (ur. 1779 Rościszewo - zm. 10.04.1851 Baranowo); Adama (*1784 Rościszewo). Z nich, Franciszek Rokosowski, dzierżawca Garkowa, ożenił się z Anną Rościszewską, z którą "za dekretem" wziął rozwód. Jego drugą żoną była Zofia Sutkowska, którą poślubił w 1810 roku w par. Łukomie (akt 23). Dziećmi Franciszka Rokosowskiego były:
1. Piotr (ur. 1809 Garkowo, par. Szreńsk - zm. 1877 Pułtusk), rozwiedziony z Marianną Rościszewską, żonaty z Teresą z Rościszewskich Rzewuską;
2. Ksawery Modest (ur. 15.06.1811 Garkowo);
3. Aleksander Jan (ur. 24.06.1813 Goleszyn);
4. Franciszka Gabriela (ur. 23.03.1822 Osówka, par. Gójsk, akt 135);
5. Wincenty Feliks (ur. 31.05.1825 Warszawa, Cyrkuł I, akt 273).
Wincenty Feliks Rokossowski, leśniczy borów prywatnych w parafii baranowskiej , w 1852 roku w par. Krasnosielc-Sielc (akt 1)poślubił Konstancję Wiktorię Cholewicką. Ich dziećmi byli:
1. Ksawery Józef (*20.03.1853 Ziomek, par. Baranowo, akt 36 - zm. 17.10.1902 Warszawa-Praga), pracownik kolei, później oficjalista;
2. Aleksander Apolinary (ur. 23.07.1858 Popielarnia, par. Ostrów Mazowiecka, akt 221), dentysta;
3. Władysława Joanna (ur. 27.12.1854 Ziomek, par. Baranowo, nr 209)
4. Piotr (ur. ok. 1859 Stok, pow. ostrowski - zm. 20.02.1925 Warszawa);
5. Konstanty Wincenty (ur. 04.02.1860 Popielarnia, par. Ostrów Mazowiecka, akt 26 - zm. 20.02.1925 Warszawa);
6. Michał Piotr (ur. 18.10.1861 Popielarnia);
7. Franciszek Jan (ur. 02.04.1863 Popielarnia, par. Ostrów Mazowiecka, akt 90 - zm. 14.05.1890 Przasnysz, akt 186), podoficer 1 Baterii Lejb Gwardii;
8. Maria Konstancja (ur. 19.07.1864 Popielarnia, akt nr 150 - zm. 19.12.1864 Popielarnia, akt 99);
8. Zofia Helena (ur. 29.12.1866 Popielarnia, akt 48, mąż Stefan Wysocki, ślub w 1895 roku w parafii Nasielsk, akt 36;
9. Helena (ur. ok. 1869 - zm. 12.02.1870 Ostrów Mazowiecka, akt 17);
10. Stanisław Jan (ur. 23.06.1871 Stok, par. Ostrów Mazowiecka, akt 104), żona Rozalia Zawistowska, ślub 1901 Warszawa;
11. Leokadia (ur. 16.05.1875 Stok - zm. 17.05.1875 Stok, akt 72).
Ksawery Józef Rokossowski, szlachcic, w Telechanach w pow. pińskim poślubił nauczycielkę, prawosławną Antoninę Owsiannikową i miał z nią syna Konstantego (ur. 15.09.1889 Telechany - zm. 03.08.1968 Moskwa), ochrzczonego w cerkwi pw. Trójcy Przenajświętszej w Telechanach:
https://kresy24.pl/w-rosji-uwaza-sie-go ... -warszawa/
W Królestwie Polskim wylegitymowały się dwie rodziny o nazwisku Rokossowski - herbu Glaubicz i herbu Oksza.
Mariusz Świder sugeruje, że Marszałek należał do rodziny Rokossowskich herbu Glaubicz.
W Genetece można znaleźć informację o Piotrze Rokossowskim, synu Faustyna i Joanny Sułkowskiej (Sutkowskiej?), urodzonym w 1809 roku w Garkowie a zmarłym w 1877 roku w Pułtusku. Wydaje mi się, że mogło dojść do pomyłki i chodzi tu o Franciszka (zm. 11.04.1851 Baranowo, akt 27) i Zofię Sułkowską lub Sutkowską. Wówczas przodkiem Marszałka byłby Rokossowski wylegitymowany w 1848 roku z herbem Oksza.
Robert KosteckiSroczyński_Włodzimierz - 14-11-2022 - 20:13 Temat postu: Rokossowscy
Temat był poruszany na forum
Skan aktu urodzenia Konstantego był dostępny w sieci (na stronie białoruskiego archiwum pierwotnie:)
https://files.fm/f/jxshnnyxhjanusz59 - 14-11-2022 - 20:59 Temat postu: Rokossowscy
We wszystkich dokumentach data urodzenia jest późniejsza. Zapewne ten Konstanty z 1889 to zmarły w dzieciństwie brat . W tamtych czasach było częste nadawanie dzieciom imion po zmarłym rodzeństwie.
Pozdrawiam
Janusz
PS . Rokosowo (wieś pochodzenia Rokosowskich) istnieje i leży niedaleko Pudliszek w gminie Poniec.Sroczyński_Włodzimierz - 14-11-2022 - 21:29 Temat postu:
To naprawdę było omawiane dość szczegółowo. Nie jest prawdą, że we wszystkich dokumentach data jest późniejsza - jako, że wiele dat się pojawia w wielu dokumentach. I niejedno imię ojca,
W tym większość dat kolidujących z urodzeniem siostry:)
Nie ma powodu,by wierzyć wytworzonym później bardziej niż podlinkowanemu i ratować ich wiarygodność (i wzajemne sprzeczności w tych wtórnych) hipotezą niezweryfikowaną o starszym bracie i jakoby powszechności nadawania imion po zmarłym rodzeństwie.
Duży wygibas by postawić wyżej sowieckie, wtórne.Robert_Kostecki - 15-11-2022 - 15:22 Temat postu:
To nadal nie jest odpowiedź ma zadane przeze mnie pytania odnośnie rozwodów z Rościszewskimi oraz na wątpliwości odnośnie Faustyn = Franciszek. A, gdzie to tak szczegółowo były omawiane poruszone przeze mnie kwestie. Proszę o konkretny link/linki.Sroczyński_Włodzimierz - 15-11-2022 - 15:26 Temat postu:
Nie, to nie jest odpowiedź.
To jest komentarz do Twoich uwag co do niepewności źródeł.
Nie spotkałem się nigdzie (a przede wszystkich w Twoim poście) by "Marszałek" (brrr) podawał przytoczone przez Ciebie informacje co do urodzenia, więc być może bardziej korekta postu niż jego uzupełnienie. Albo zachęta do korekty czy też uzupełnienia - w ramach deklarowanego przez Ciebie "uwiarygodnienia".
Osobie zainteresowanej będzie przyjemniej samemu?Robert_Kostecki - 15-11-2022 - 19:23 Temat postu:
Ha, ha, ha. Dobre Panie Logik. Widoczna, aż nad to, taktyka deprecjonowania "krnąbrnych" jest taka. Coś tam wiem, byle co doczytam w Internecie i wrzucam, przeważnie lakoniczną i nie na temat oraz nieczytelną dla większości wypowiedź , mającą świadczyć, że jestem alfą i omegą, specem, znawcą, ekspertem (dosłownie na każdy temat!). Jeżeli chcę dalej deprecjonować upatrzoną osobę, to odwrotnie, wychwytuję jej błąd literowy, powołanie się przez nią na Internet, brak podania źródeł, podjęcie niewłaściwego tematu (brrr), itp.
Usuwamy? Usuwamy!Sroczyński_Włodzimierz - 15-11-2022 - 19:52 Temat postu:
Robercie- nic nie dajesz i wymagasz.
Moje słowa były tylko parafrazą Twoich -odbiciem , postawieniem lustra gdzie odbiło się Twoje
"Celowo nie podaję tu przypisów, bo osobom zainteresowanym zapewne będzie przyjemniej samem"
chcesz "uwiarygadniać"? Wesprzyj narracje argumentami/kopiami, nie snuciem i rozmywaniem
gdzie Konstanty lub sowieckie źródła podawały miejsce i datę urodzenia jak przytaczana?
P.S. Kopię AU Ksawerego otrzymałem z AP w 2012 roku...Robert_Kostecki - 15-11-2022 - 21:23 Temat postu:
Oj, Włodzimierzu, Włodzimierzu, ty nasz kochany Carze. Czytaj z pełnym zrozumieniem, a nie pod kątem zrobienia złośliwości. Jak nie wiesz, to pozostaw możliwość wypowiedzenia się innym na pytania odnośnie rozwodów Rokossowskich z Rościszewskimi oraz wątpliwość odnośnie Faustyn = Franciszek, a co za tym idzie wyjaśnienia kwestii heraldycznych. Widzisz, na tyle zostałeś zdemaskowany, że robiąc niniejszy wpis wiedziałem z góry, kto odezwie się pierwszy i w jakim tonie poprowadzi dyskusję. Daj sobie na luz, bo kilku wartościowych dyskutantów przestało się już dzięki Tobie udzielać na tym forum. No, chyba, że podejmiesz merytoryczną dyskusję, bo na razie nie błyszczysz.
Usuwamy? Usuwamy!
P.S.
A ja zdjęcie z jedynej mszy polowej LWP z okazji Bitwy Warszawskiej, gdzie Marszałek siedział z odkrytą głową znałem już 40 lat temu... I, co z tego?Sroczyński_Włodzimierz - 15-11-2022 - 21:53 Temat postu:
Co z tego? Np może pomóc w datowaniu postów, których być może szukasz.
Merytorycznie - miałeś link do skanu, to było jeden skan więcej niż Ty wniosłeś.
Uwiarygodnienie to nie jest wpisanie dat bez źródeł.
Jeśli są wątpliwości (a są, co i z wątku wynika) do mniej oddalonych wydarzeń to wydaje się, że od ich wyjaśnienia warto zacząć "uwiarygadnianie". I od źródeł.
Miło mi, że nie zawiodłem Twoich oczekiwań.
Ja nie oczekuję, że kolejne Twoje posty będą nieudokumentowane, nie poparte. Nadal mam nadzieję, że tak nie będzie.
W obiegu jest wystarczająco wiele "wersji" zbudowanych na "tak było jak piszę":)
Od podawanych miejsc i dat dziennych z sufitu, przez przywołanie bardzo wtórnych dokumentów, relacji do tłumaczenia "nie ma czym podeprzeć, bo - jak wszyscy wiemy - straty wojenne archiwaliów uniemożliwiają ustalenie"
masz kolejny, może jednak przekonam Cię do dokumentowania opisywanych zdarzeń
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... ;zoom=1.25
choćby z powodu możliwości uzupełnień (brakująca data dzienna) i ew. korekt (kolejarz to też z mocno wtórnych:)
Usuwamy? My? Nie rozumiem. Nie przydajesz sobie zbyt wiele sprawczości tym "my":)Robert_Kostecki - 15-11-2022 - 22:22 Temat postu:
Może Tobie i miło. Widzisz jak niewiele trzeba, żeby być miłym. Bo jak będę robił nadal wpisy, których nie zaakceptujesz, to co będziesz usuwał. Nie pogrążaj się Włodzimierzu, urażony w mniemaniu o swojej wielkości. Usuwaj, usuwaj.
Moderacja
Uprzejmie proszę o powrót do genealogii w tym wątku.
Wojtek, moderatorRobert_Kostecki - 16-11-2022 - 23:44 Temat postu:
Januszu,
według opracowań heraldyczno-genealogicznych - gniazdem Rokosowskich herbu Glaubicz była wieś Rokosowo w powiecie kościańskim w Wielkopolsce:
(Teki Dworzaczka) Grodzkie i ziemskie > Kościan > Rezygnacje
11755 (Nr. 345) 1517
Nobilis Maciej Rokosowski, syn nieżyjącego Wawrzyńca, całe części dziedziczne we wsi Rokosowo, Bełczylas, tj. te części, z których Małgorzata Rokosowska, matka jego, Barbarę, żonę Andrzeja Starołęskiego, a siostrę rodzoną Macieja Rokosowskiego z jednego ojca w 50 grzywnach wykupiła, które to części Barbara Kobyleńska w tych wsiach jako swoje macierzyste miała, za 50 grzywien Małgorzacie Rokosowskiej, matce swej wyderkowała (f. 65).
Rokosowo, wieś leżąca niedaleko Pudliszek w gminie Poniec, to prawdopodobnie też miejsce pochodzenia Rokosowskich herbu Oksza.
Pozdrawiam
RobertSroczyński_Włodzimierz - 01-06-2023 - 12:42 Temat postu:
C.d. @ gdzie i kiedy urodził się Kostek
Zachęcony fragmentem (linkuję mniej więcej początek wypowiedzi Autora)
https://youtu.be/6O8wYBuLM_w?t=481
"urodził się w Warszawie"
zajrzałem do Narodowej (jedyna w moim pobliżu, która już ma opracowaną pozycję, tj można skorzystać) przeczytać rozdział.
Bibliografia obszerna, imponująca, ale przypisu do słów: "jak wynika z ostatnio ujawnionych dokumentów" (str. 241) brak.
Nie wiem jakie dokumenty zostały "ujawnione" i czego dotyczyły - czy miejsca i daty urodzenia, czy opisu rodziny/przodków.
Iwanow, Nikołaj: LUDZIE KREMLA NAD WISŁĄ. IDEOWCY CZY ZDRAJCY? Wydawnictwo Literackie 2023
Może ktoś będzie miał okazję dopytać autora o źródło .Robert_Kostecki - 12-06-2023 - 23:18 Temat postu:
Nawiązując do mojego pierwszego wpisu pod zawiązanym tematem, to:
Wincenty Feliks Rokosowski, podleśny, z żoną Konstancją z Cholewickich miał syna Konstantego Wincentego Rokosowskiego vel Rokossowskiego (ur. 04.02.1860 Popielarnia, par. Ostrów Mazowiecka - zm. 20.02.1925 Warszawa), rządcę rolnego we wsi Stok, gmina Komarów, powiat ostrowski.
https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... p;zoom=1.5
Tak, że Warszawa krąży w rodzinie Rokosowskich, więc łatwo było marszałkowi "nawiązać" do tego miasta stołecznego.Sroczyński_Włodzimierz - 12-06-2023 - 23:25 Temat postu:
Ja nie wątpię, że mieszkał w Warszawie. I to przez tak długi czas, że miało to wpływ - w okresie życia, gdy coś tam w człowieku się kształtuje (choćby w szkole).
Nawet nie poddaję w wątpliwość kilku "wikipediowych" adresów warszawskich czy grójeckich.
Miałem nadzieję, że w publikacji będzie coś więcej o tych "nowo ujawnionych dokumentach"..niestety- nie ma. A to też kwestia daty, nie tylko miejsca urodzenia.Robert_Kostecki - 13-06-2023 - 09:28 Temat postu:
A tu jeszcze inna wersja genealogii marszałka Konstantego Rokossowskiego:
http://www.barbarafamily.eu/webtrees/fa ... ged=Spytek
Według tej wersji miał być synem Ksawerego Wojciecha (zm. 1905) i Antoniny Owsiannikowej, wnukiem Michała Kazimierza (ur. 29.09.1859 Ceków k/Kalisza, akt chrztu nr 33 z par. Kosmów), prawnukiem Teobalda, szlachcica wylegitymowanego i Józefy Bogusławskiej.
Michał Kazimierz Rokossowski w 1903 roku w Warszawie poślubił Gabrielę Bonę Sulicką (par. pw. Wszystkich Świętych, akt nr 508). W 1910 roku w Kaliszu piastował stanowisko kontrolera Kaliskiej Akcyzy.
Tyle tylko, że w akcie chrztu marszałka Konstantego Rokosowskiego jest wyraźnie podane imię i otczestwo jego ojca - Ksawery Wincentowicz, a nie Ksawery Wojciech:
https://kresy24.pl/wp-content/uploads/2 ... chiwum.jpgSroczyński_Włodzimierz - 13-06-2023 - 11:09 Temat postu:
No tak, ale co innego "coś gdzieś sobie bez źródeł" a czego innego oczekiwałem/miałem nadzieję jak jest 18 stron / ze 400 pozycji w bibliografii:)Mariusz14 - 05-09-2023 - 21:16 Temat postu:
Coś tam wtrącę. Rościszewscy mieli majątek koło Ostrowi Mazowieckiej a drugi w Brzozie.
Rościszewscy w XIX/XX mieszkali w Warszawie.
Dokładną genealogie rodziny Rościszewskich napisał Łempicki. Miałem ją w rękach i czytałem ale oddałem Baśce Rościszewskiej. Talentu do genealogii Łempicki nie miał.
Moja uwaga jest taka że jestem spokrewniony z Rościszewskimi - jak wyżej.
na razie Robert górą
MariuszRobert_Kostecki - 26-11-2024 - 19:04 Temat postu:
Wczoraj byłem na prelekcji M. Świdra, który poinformował, że według ostatnich ustaleń Ksawery Józef Rokossowski, szlachcic, w Telechanach w pow. pińskim poślubił nauczycielkę, prawosławną Antoninę Owsiannikową i miał z nią syna Konstantego (ur. 15.09.1889 Telechany):
https://kresy24.pl/w-rosji-uwaza-sie-go ... -warszawa/
Ów Konstanty, Rokossowski, jednak nie miał być późniejszym marszałkiem Polski i Związku Radzieckiego, tylko jego starszym bratem, ponieważ marszałek był ochrzczony w jednej z parafii podwarszawskich (niestety, nie zapamiętałem nazwy, ale się dowiem).
Ustaliłem jedynie, że Teobald Nepomucen Tomasz Rokossowski, naczelnik poczty w Kosmowie, syn Tomasza i Anieli Raszewskiej, wylegitymował się w1844 roku w Królestwie Polskim z herbem Glaubicz (E. Sęczys, Szlachta wylegitymowana w Królestwie Polskim w latach 1836-1861, Warszawa 2000, s. 581). Jego dziećmi byli: Saturnina Zofia (*05.06.1852 Ceków, par. Kosmów, akt 45); Ignacy Bolesław (*15.09.1855 Ceków, akt 25); Michał Kazimierz (*29.09.1859 Ceków, akt 33); Modest Władysław (*25.12.1862 Kalisz, par. św. Mikołaja); Bolesław (*24.02.1863 Kalisz, par. św. Mikołaja). Z nich, Michał Kazimierz Rokossowski w 1903 roku w parafii pw. Wsz. Św. w Warszawie (akt 508) poślubił Gabrielę Bonę Sulicką. W akcie tego małżeństwa podano, że rodzice Michała Kazimierza Rokossowskiego mieszkają w Kaliszu. W Genetece znalazłem, że niejaki Teobald Rokossowski zmarł w 1886 roku w Kole (akt 50). Ale, czy to ten?
Zapewne do bliskiej rodziny Teobalda Rokossowskiego należeli: Felicja Prowidencja Bronisława (*28.08.1824 Szadek, chrzest 1824 Kosmów); Juliana Sabina Pelagia (*09.07.1825 Szadek, chrzest 1825 Kosmów, akt 32); Saturnin Ksawery Ildefons (*29.11.1826 Szadek, chrzest 1827 Kosmów, akt 3); Ksawery Piotr Alfons (*20.10.1827 Szadek, chrzest 1827 Kosmów, akt 28 - dzieci Feliksa Glaubicz Rokossowskiego, posesora wsi Szadek i Nepomuceny z Koszutskich. Ich stryjem był Maksymilian Rokossowski, zamieszkały w Szadku, a później w Toporowie.Sroczyński_Włodzimierz - 26-11-2024 - 19:10 Temat postu:
Jak będzie inny akt urodzenia/chrztu Konstantego niż te znany - będzie można analizować co i jak
dwa AU (a teraz ich nie widzimy) jeszcze nie stawiają kropki nad i
zawartość i kwestia niezgodności z innymi dokumentami istotna
a dlaczego ten "białoruski" gorszy i nie o nim, a o "starszym zaginionym bracie" ma świadczyć?
tak tnac brzytwą O. - po co dodatkowy byt?Robert_Kostecki - 26-11-2024 - 19:15 Temat postu:
A, może Konstanty był ochrzczony w obrządku prawosławnym w Telechanach, a później w obrządku rzymskokatolickim. Dzisiaj M. Świder ma wystąpienie w Gdańsku. Kiedy dowiem się szczegółów, to dam znać.Sroczyński_Włodzimierz - 26-11-2024 - 19:25 Temat postu:
Dwa chrzty nie są (teoretycznie ) możliwe i ważne.
Ale mógł mieć sporządzone dwa akty urodzenia - to się zdarzało i było w pewnych okolicznościach prawidłowe.
Na razie (tzn od paru lat) jest akt urodzenia i brak innych dokumentów pierwotnych, które podważyłyby skutecznie, że to nie jest właściwy akt urodzenia.
A czy mogłoby być dwóch (a dokładnie więcej niż jeden) także żyjących równocześnie - wykluczyć nie można.
Tożsamość, identyczność Konstantego po 1945 była podważana nie raz (w tym przez osoby, które znały Konstantego przed 1915)
Być może nowy AU coś mógłby wnieść.Robert_Kostecki - 26-11-2024 - 20:37 Temat postu:
Wracając do Tomasza Nemezego Rokossowskiego (*ok. 1775/1776), syna Macieja Józefa, dziedzica Strzałkowa i Józefy [Józefaty] z Babickich, to był naddzierżawcą ekonomii powidzkiej, a później posesorem dóbr Rgielew. Po 1799 roku ożenił się z Angelą (Anielą) Raszewską, córką Józefa i Teresy, z którą miał dzieci: Józefę Katarzynę Attylię [Otylię] (*24.08.1804 Czachóry, par. Droszew), która w 1823 roku w Kłodawie poślubiła Karola Piotrowskiego, porucznika kawalerii WP; Bolesława Cyryla (*1808 Młodojewo); Michała Mieczysława Ewarysta (*1810 Młodojewo); Emiliannę (*1818 Młodojewo); Walerię (*ok. 1821 - zm. 1843 Kowalewo); Euzebię Emilię (*1824 Kłodawa); Lamberta Rudolfa (*1825 Lądek). Na razie metryki chrztu Teobalda Nepomucena Tomasza Rokossowskiego nie odszukałem.
Znalazłem natomiast wzmiankę o Maksymilianie Dionizym Rokossowskim (*1781 Szamotuły), synu Stanisława, ekonoma z Osowa i Marianny. Być może, to brat Tomasza?
Józef Glaubicz Rokossowski (1786), syn nieżyjącego Macieja, stolnika wschowskiego z Józefaty Babickiej, bratanek nieżyjącego Jana Rokossowskiego, pułkownika, w im. swoim oraz Władysława, Tomasza, Elżbiety, Franciszki i Ewy rodzeństwa swego małoletniego, do windykacji spadku po stryju mianowany plenipotentem Wojciecha Rokossowskiego, komornika ziemskiego wieluńskiego (księgi ziemskie kościańskie, f. 88v).Robert_Kostecki - 27-11-2024 - 10:08 Temat postu:
Udało mi się skontaktować z prelegentem, który poinformował mnie, że marszałek Konstanty Rokosowski miał być ochrzczony w obrządku prawosławnym w garnizonowej parafii pw. św. Józefata w Komorowie k/Ostrowi Mazowieckiej.
Jednak księgi z tej parafii zostały przekazane do Archiwum Państwowego w Pułtusku, gdzie uległy częściowemu zniszczeniu (spaleniu). Podobno zachowała się tylko metryka chrztu Heleny Rokossowskiej, siostry rodzonej późniejszego marszałka.
Вот така история. Это не первый генерал в польской истории, которого не признали одноклассники.Sroczyński_Włodzimierz - 27-11-2024 - 10:16 Temat postu:
Dolary przeciwko orzechom, ze to nieprawda.
Ale może coś po prostu po drodze zaszumione (pożar w AP w Pułtusku???)
Być może po weryfikacji ww i korekcie (szczególnie "jednak księgi z tej parafii zostały przekazane do Archiwum Państwowego w Pułtusku, gdzie uległy częściowemu zniszczeniu (spaleniu)" może coś byłoby do pociągnięcia.
Bez tego - opowieści dziwnej treści jak dla mnie.Robert_Kostecki - 27-11-2024 - 10:25 Temat postu:
Dla mnie też opowieści z mchu i paproci, ale może teraz niech ktoś inny "pociągnie".
W jakiś sposób, uwiarygodniłaby tę opowieść metryka Heleny Rokossowskiej.Sroczyński_Włodzimierz - 27-11-2024 - 10:29 Temat postu:
Jeśli miałaby uwiarygodnić, nie obalić - to ruch po Twojej stronie - Ty wprowadzasz do obiegu tę wersję.
Do obalenia ww pewnie wystarczyłby papier na "pożar w AP w Pułtusku". Ja nie wystąpię o potwierdzenie braku takowegoż, gdyż dla mnie to bzdura i wstyd pytać
Co radykalnie zmniejsza szansę na prawdziwość pozostałej treści (w sumie opartej na tym "spalenie części w AP Pułtusk")Robert_Kostecki - 27-11-2024 - 10:49 Temat postu:
Znowu się "cepias" słówek niepotrzebnie Wlodzimierzu. Ja, tylko (zgodnie z obietnicą) przekazałem info uzyskane od autora książki. Gdyby, tak zliczyć Twoje wprowadzone tu "do obiegu" lakoniczne i często niezrozumiałe dla większości wpisy, toż dopiero wtedy by się nazbierało. A, może tak parę miłych słów odnośnie rozwinięcia przeze mnie genealogii szlacheckich rodzin Rokossowskich. Na tym kończę tę przemiłą i fachową wymianę zdań.
Z pozdrowieniem
RobertRobert_Kostecki - 27-11-2024 - 19:40 Temat postu:
Szkoda Wlodzimierzu..., bo tym razem dosyć ładnie odpowiedziałeś.
Helena Rokossowska (*18.08.1898 Warszawa - zm. 22.07.1982 Warszawa), córka Ksawerego Wojciecha (zm. 20.10.1902), kolejarza i Antoniny Owsiannikowej, wnuczka Wincentego i Konstancji Wiktorii z Cholewińskich, prawnuczka Franciszka i Zofii Sutkowskiej (za M. Minakowską).
Ustaliłem, że Franciszek Rokosowski, dzierżawca Garkowa, po raz drugi ożenił się z Zofią Sutkowską, którą poślubił w 1810 roku w par. Łukomie (akt 23). Ich synem był Wincenty Feliks Rokossowski (ur. 31.05.1825 Warszawa, Cyrkuł I, akt 273 - zm. 29.12.1897 Mazewko, par. Nasielsk, akt 230), leśniczy borów prywatnych w parafii baranowskiej , który w 1852 roku w par. Krasnosielc-Sielc (akt 1)poślubił Konstancję Wiktorię z Cholewickich:
https://www.familysearch.org/ark:/61903 ... cat=548021 https://metryki.genealodzy.pl/index.php ... p;zoom=1.5
Z kolei, tych synem był Ksawery Józef (*20.03.1853 Ziomek, par. Baranowo, akt 36 - zm. 17.10.1902 Warszawa-Praga), pracownik kolei, później oficjalista. Skąd więc Ksawery Wojciech?
Tak więc, jeżeli z nagrobka (patrz film na youtube) wynika, że matką Heleny Rokossowskiej była Owsiannikowa, to zapewne Telechany w powiecie pińskim są wiarygodnym miejscem chrztu jej brata Konstantego. Tylko, czy marszałek był prawdziwym bratem Heleny? Tu pozostaje pytanie o źródło tej informacji - "Tożsamość, identyczność Konstantego po 1945 była podważana nie raz (w tym przez osoby, które znały Konstantego przed 1915)".Sroczyński_Włodzimierz - 27-11-2024 - 19:49 Temat postu:
I u Ciebie widzę progres w tym wątku - tak trzymać!
i tak będziemy protekcjonalnie teraz pisać? taką ścieżką prowadzisz?
nie wiem czy pójdę dalej
przeczytałeś? to i skasować mogłem skoro dotarło:)
O Helenie jest dużo materiałów, także wspomnieniowych
z linku..no nie do końca "cały czas w Warszawie"
czy zadbali..wydaje się, że na pewno zadbali o spuściznę - z trzeciej ręki nie Polacy, choć w polskich mundurach przetrzepali mieszkanie na Brackiej po śmierci Heleny
pewnie można byłoby jakoś jej metryczkę/teczkę dowodową/ KOMa/coś z ewidencji wyciągnąć, no i sprawdzić co z postępowaniem spadkowym..jeśli było- to może być dużo dokumentów załączonych
"za M. Minakowską" to chyba zwrot grzecznościowy, nie formalnie?:)
też nie wiem czy podążę:)Robert_Kostecki - 27-11-2024 - 20:35 Temat postu:
Wlodzimierzu, to może dlatego skasowałeś, że nie chcesz taką ścieżką podążać.
jak zażyczę sobie byś mnie Jego Ekscelencją tytułował, zwracał się do mnie Wasza Miłość czy równie podobnie - mogę liczyć na podobne fawory?:)
j.w. dla mnie to grzecznościowe , skrajnie nierzeczywiste, odrealnione, zaprzeczające rzeczywistości i nieprzystające do genealogicznego podejścia do faktów
ale na pewno miłe dla oczekujących odzewu, spełnienia próśb(?) (nie żądań chyba)Robert_Kostecki - 27-11-2024 - 21:49 Temat postu:
Oczywiście, drogi Wlodzimierzu.Robert_Kostecki - 28-11-2024 - 15:34 Temat postu:
Wincenty Feliks Rokossowski, leśniczy borów prywatnych w parafii baranowskiej , w 1852 roku w par. Krasnosielc-Sielc (akt 1) poślubił Konstancję Wiktorię Cholewicką. Ich synem był Stanisław Jan (ur. 23.06.1871 Stok, par. Ostrów Mazowiecka, akt 104), żona Rozalia Zawistowska, ślub w dniu 29.09.1901 r. w par. pw. św. Antoniego w Warszawie, akt 151. Ich córką była Helena Jadwiga Rokossowska (ur. 17.11.1903 Warszawa, par. pw. M. B. Loretańskiej, akt 2920). Ale, to przecież nie Helena Rokossowska (*18.08.1898 Warszawa - zm. 22.07.1982 Warszawa), siostra rodzona Konstantego, marszałka. Tu, nieco światła na miejsce urodzenia tej drugiej Heleny, mogłaby rzucić metryka jej zgonu z 1982 roku z USC Warszawa.
https://www.facebook.com/10003833911208 ... 174964144/
Za napisem z nagrobka znajdującego się na Cmentarzu Bródnowskim ojca Heleny Rokossowskiej, siostry Konstantego podaje się, że był nim Ksawery Wojciech (zm. 17.10.1902 Warszawa-Praga), kolejarz i Antonina Owsiannikowa, nauczycielka. Wśród ustalonych 10 dzieci Wincentego Feliksa Rokossowskiego i Konstancji Wiktorii z Cholewickich, brak jest syna o imionach Ksawery Wojciech. Jedynie z tego związku urodził się Ksawery Józef Rokossowski (*20.03.1853 Ziomek, par. Baranowo, akt 36), pracownik kolei, później oficjalista. Z metryki chrztu odnalezionej w księgach cerkwi pw. Trójcy Przenajświętszej w Telechanach wynika, że Konstanty Rokosowski (ur. 15.09.1889 Telechany) był synem Ksawerego a wnukiem Wincentego. Skąd zatem drugie imię Ksawerego - Wojciech, umieszczone na nagrobku rodziców Heleny Rokossowskiej? Chyba zaistniała tu pomyłka, ponieważ w metryce zgonu (parafia rzymskokatolicka pw. św. Floriana, akt 1613 z 1902 roku) jest prawidłowo podane - Ksawery Józef Rokossowski. Zastanawiającym jest też fakt, że wśród XIX-wiecznych metryk, można odnaleźć prawie większość metryk dotyczących przodków marszałka, a w metrykach jego najbliższych (siostry Helena i Maria) są luki?Robert_Kostecki - 16-12-2024 - 17:22 Temat postu:
Rzekomo z aktu zgonu Heleny Rokossowskiej (*18.08.1898 Warszawa - zm. 22.07.1982 Warszawa), pochowanej na cmentarzu bródnowskim w Warszawie wynika że urodziła się w Komorowie pod Ostrowią Mazowiecką. Tam też miał być zameldowany jej brat Konstanty, gdy zgłaszał się w Grójcu do wojska. Czy metryka chrztu Heleny jest do odszukania?Sroczyński_Włodzimierz - 16-12-2024 - 17:26 Temat postu:
Nie wiem skąd te informacje, ale nie powtarzałbym tego (szczególnie "zameldowany") bez sprawdzenia:)
No, to poproszę raz jeszcze o odszukanie. Sroczyński_Włodzimierz - 16-12-2024 - 20:30 Temat postu:
wiem co rzekomo znaczy
wiem też, że gdy napiszę "rzekomo był to wampir" oznacza że dopuszczam istnienie wampirów
co to znaczy "zameldowany" dla imperium pod koniec XIX wieku?
poszukaj, napisz co sprawdziłeś
bzdur są tysiące, średnio pomocne przytaczać każdą z prośbą by inni sprawdziliRobert_Kostecki - 16-12-2024 - 21:01 Temat postu:
A, dlaczego Wlodzimierzu wyjątkowo do mnie podchodzisz z taką krytyką.? Mam zacząć vice versa i narażać się znowu na wykasowanie przez Jaśnie Wiedzącego Wielkiego Brata. Przecież na tym forum, jak to taktownie nazwałeś, są tysiące podobnych "bzdur" z prośbą by inni sprawdzili.
Mimo wszystko pozdrawiam.Sroczyński_Włodzimierz - 16-12-2024 - 22:34 Temat postu:
Ja Tobie nie proponuję nic innego niż Ty mnie - "poszukaj" po prostu.
Co innego by było, gdybyś zaproponował jakiś podział pracy, zaczął od "ja sprawdzę to i to w ciągu tygodnia, może znają się chętni na zakres ..."
spojleralert: na ogół się nie znajdują
Jak już wspominałem - ród Rokossowskich nie jest dla mnie bardzo interesujący. Owszem Konstanty - postać straszna dla wielu (w tym dla wcielonych pod koniec lat 40) - znacząca w historii. Doczekał się wielu opracowań, w tym dot. rodziny, pochodzenia. Jest w nich bardzo wiele nieprawd, uproszczeń ponad miarę, kłamstw a najczęściej nieudokumentowanych niczym przekazów.
Przytaczane opracowania z XXI wieku, linkowane rozmowy. Niby ludzie z warsztatem, niektórzy godni uwagi a jednak szerzenie niczego, wata plus "jak wszyscy wiemy - nie ma dokumentów bo wojna (a mowa o księgach ASC z prawosławnej Marii Magdaleny praskiej! ..to jest wręcz dezinformacja. To mnie najbardziej rusza. I kilka legend miejskich
btw: Jak się daje (prawnuczce?) miejsce w gazecie, to może parę godzin spędzić na weryfikacji przynajmniej części?
Nie chciałbym uczestniczyć w dorzucaniu innych "hipotez", bez planów ich sprawdzania.
Realnych planów, nie "a może ktoś kiedyś". Tym bardziej nie cierpię na brak pomysłów "co możnaby"
Idea "weźmy się i zróbcie" drażni mnie. Jest mnóstwo bzdur w zakresie. Część wprost, część sugerowanych.
Z tego co wiem, nikt nawet nie próbował podejść do własnościowych rodziny z początków XX wieku.
Miał Ksawery udział w nieruchomościach? Co z niego za kolejarz? Gdzie papiery nawet na wersję "no nie był palaczem/ładowaczem jak mu syn pisał, ale urzędnikiem kolejowym to był..tylko fizycznego z niego zrobili"
gdzie papier na to, że kolejowym urzędnikiem? Nie jest to hybryda "urzędnik" (takie zapisy są)i ten kolejarz-palacz - to zróbmy z tego "urzędnik kolejowy"?
Może dostępne warszawskie notariaty tzn skorowidze z lat np 1891-1902 "na okoliczność Ksawerego" albo i szerzej?
Może ten Komorów i inne potencjalne nieruchomości?
Chociażby dla sprawdzenia co po śmierci Ksawerego się działo - jakieś spadkowe?
on na przełomie XIX i XX wieku figuruje w różnych miejscach chyba jako obywatel ziemski, jakąś realność powinien mieć.Albo zbył, albo zmarło mu się i w papierach o dziedziczeniu m.in. żyjący zstępni mogą być udokumentowani i odpisami AU
Helena też ciekawa postać
Mnie chyba teraz bardziej korci: "a może by tak sprawdzić PRLowskie matki chrzestne statków i okrętów" bo tu zaskakujące kilka perełek było..może nie przypadek?
P.S.
Tu chyba w miarę uczciwe "nie wiem jak było, nie mam dowodów/wystarczających przesłanek, więc nie ograniiczam się do podania z zasłyszenia"
https://www.youtube.com/watch?v=xqzbtaxeuf4
choć wspomnień o istneijącym dokumencie można by byłoRobert_Kostecki - 16-12-2024 - 23:13 Temat postu:
Co innego by było, gdybyś zaproponował jakiś podział pracy, zaczął od "ja sprawdzę to i to w ciągu tygodnia, może znają się chętni na zakres ..."
_________________________________________________________
No, to Ci Wlodzimierzu proponuję - Oszukaj metrykę chrztu Heleny Rokossowskiej lub zdobądź z USC jej akt zgonu.
Ale nie, Ty Wlodzimierzu wolisz sprawdzić PRL-owskie matki chrzestne statków i okrętów.Sroczyński_Włodzimierz - 16-12-2024 - 23:21 Temat postu:
Mam Ci podlinkować co oznacza współpraca?
Co znaczy "Ty mi proponujesz co ja mam zrobić "? Coś Ci się chyba pomerdało
Jak coś faktycznie zrobisz albo zadeklarujesz jakiś zakres (np opierając się na zdjęciach, które ode mnie już dostałeś via serwis:) to możeRobert_Kostecki - 16-12-2024 - 23:48 Temat postu:
Przyganiał kocioł garnkowi.Mariusz14 - 18-12-2024 - 23:39 Temat postu:
Robercie
To chyba to czego Tobie brakowało:
JO Pan Archanioł Włodzimierz Sroczyński strasznie się burzy że czegoś od niego chcesz. O jeju jeju.
MariuszSroczyński_Włodzimierz - 19-12-2024 - 10:06 Temat postu:
Raczej "wymagasz" niczego nie oferując.
Masz coś na temat aktów urodzeń dzieci rodziców Konstantego merytorycznie do wniesienia czy tak sobie tylko plunąłeś?Robert_Kostecki - 19-12-2024 - 10:55 Temat postu:
Drogi Wlodzimierzu! Cóż to za ciągle brzydkie określenia - "pomerdało". "plujesz". itp. A Ty coś masz, czy tylko podajesz zasłyszane, niesprawdzone plotki.