|
|
|
Archiwum Archidiecezjalne w Częstochowie + Ratujemy Archiwalia |
Dodano: niedziela, 07 lutego 2010 - 15:22 Autor: tomczyk |
10 lutego będziemy gościć dyrektora Archiwum Archidiecezji Częstochowskiej im. ks. Walentego Patykiewicza – ks. kanonika prof. dr. hab. Władysława Piotra Wlaźlaka, który przedstawi temat: „Archiwum Archidiecezjalne w Częstochowie - zasoby (stan na 31.12.2009 r.), zasady korzystania, posługiwania się katalogami, urządzenia do przeglądu zbiorów". Podczas spotkania dojdzie również do przekazania oryginału dokumentu, o którym pisał kilka dni temu Andrzej Kuśnierczyk: "Lustracyi Dóbr prywatnych Stara Huta Li: A: położonych w Okręgu Częstochowskim Powiecie Wieluńskim Gubernij Warszwskiej" - na ręce dyrektora Archiwum Państwowego w Częstochowie, p. Elżbiety Surmy-Jończyk. Lustracja ocalała z dwudziestowiecznego pożaru miejscowości i dzięki opiece rodziny pp. Conerów zachowała się do dzisiejszego dnia.
Serdecznie zapraszamy!
Miejsce: Częstochowa, Pałac Ślubów, ul. Focha 19/21 (wejście od ul. Jana III Sobieskiego)
Czas: od godz. 17.00
Tereny wsi Huta Stara A wchodziły dawniej w skład rozległego majątku, którego centrum mieściło się w Błesznie. W źródłach historycznych Błeszno pojawia się pod koniec XIV w. jako siedziba rycerskiego rodu Bielów herbu Ostoja. W późniejszym okresie właścicielami Błeszna, a właściwie różnych jego części, byli m.in.Błeszyńscy, Jeziorkowscy, Karońscy i Trepkowie. Rozległe dobra majątku Błeszno na przełomie XVIII i XIX w. stanowiły swoisty archipelag osad, takich jak: Bernatowizna, Bór, Bugaj, Brzeziny, Dąbie, Kręciwilk, Ostatni Grosz,), Poczekaj, Podbucze, Raków (Pustkowie Raków, Wrzosowisko (dziś: Wrzosowiak).W XVIII w. utrzymywał się podział na dwa Błeszna określane odpowiednio jako „pierwsze„ i „drugie”(dawniej: Małe i Wielkie). W końcu XVIII w. część pierwsza należała do Amona Syrokomli Karońskiego, komisarza cywilno-wojskowego, subdelegata krakowskiego. W skład tych dóbr wchodziły: Bigosowce, Hutka, Karcowa Droga, Nowa Wieś, Słowik i Wały. Część druga była własnością komisarza ziemskiego krakowskiego Stanisława Jeziorkowskiego, komisarza ziemskiego krakowskiego – obejmowała Bugaj, część Brzezin, Dąbie, Dąbrowę, Działki i Ostatni Grosz. Mieszkańcy wszystkich osad i wsi należeli do rozległej parafii św. Zygmunta w Częstochowie.
Zdaniem językoznawców nazwa 'Huta' należy do tzw. nazw kulturowych, związanych z działalnością człowieka. Nazwa Huta Stara świadczy o dawnych kuźniczych tradycjach osady, właściwych dla rudonośnych terenów okolic Częstochowy.
W 1819 r. kompania okupników z Moraw, „z kraju austriackiego”, zakupiła za 15 tys. rubli srebrnych połowę dóbr ziemskich określanych w wykazie hipotecznym mianem „Stara Chuta” (sic!). Sprzedającym był Jan Trepka. Akt notarialny sporządzono 18 czerwca. Ziemię podzielono na 100 równych części, z których każda miała 5 morgów i 236 prętów. W 1823 r. geometra Bernhardt, zapewne ten sam, który wytyczył aleję Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie, dokonał pomiarów gruntów kolonii, obejmujących 598 morg i 172 pręty. W ręce kolonistów dostała się część Huty oznaczona literą A, natomiast część B pozostała w rękach Grzegorza Błeszyńskiego i jego spadkobierców. W 1830 r. Grzegorz Błeszyński odkupił od kolonistów las Raków za 3150 zł. W czasie podziału ziemi pozostawiono 5 morgów na karczmę wraz z dwiema morgami na ogród oraz 4 morgi na ogród szkolny. Wieś graniczyła z gruntami wsi Bargły, należącej do ekonomi rządowej Poczesna, od zachodu z gruntami Kuźnicy Marjanowej (Marjańskiej), od północy z wsią szlachecką Brzeziny i Hutą Starą B. W obrębie kolonii znalazły się dawne przyległości majątku: Sędzowa, Furmanowizna i Modrzejowszczyzna.
24 grudnia 1845 r. sporządzony został bezcenny dla poznania dziejów kolonii dokument: protokół lustracji wsi Huta Stara. Było to dzieło lustratora, komisarza nadzwyczajnego Schoslanda. Stąd wiemy, że kolonia miała 92 posesje. Istniała także we wsi kaplica kryta gontem; władze nie udzieliły zgody na jej rozbudowę. Wśród 88 gospodarzy było 36 majstrów tkackich, którzy na ręcznych krosnach produkowali płótno, drelichy, kartony, chustki, fartuchy i płótna półbawełniane. W 1844 r. w Hucie Starej A wyprodukowano 4819 sztuk płótna (sztuka liczyła 60 łokci). Zajmowano się także uprawą ziemi. Podatki płacono do kasy powiatowej w Wieluniu. Dziesięcinę w wysokości 50 złp przekazywano do kościoła „w Starej Częstochowie”, a więc parafii św. Zygmunta. Co ciekawe mieszkańcy Huty Starej A zawierali małżeństwa i chrzcili dzieci w parafii Poczesna. Piśmienni mieszkańcy kolonii posługiwali się przeważnie językiem niemieckim.
W 1830 r. na dokumencie sprzedaży lasu Raków figurowały nazwiska 43 kolonistów, spis z 1845 r. wymienia 78 właścicieli gruntu. W 1838 r. odbyła się licytacja – przetarg na dzierżawę propinacji przynoszącej duże zyski. Do przetargu stanęli: propinator Józef Suk, Ludwik Seyfried - propinator z Nowej Wsi, Józef Sosienka, propinator z Kamienicy Polskiej, Szymon Poznański, Żyd z Częstochowy, Jan Sołtysik, dozorca propinacji z Poczesnej, młynarz z Błeszna Jan Burchardt i mieszkaniec Huty - Jan (Johann) Klaszka. Karczmarzem był wówczas Tomasz Roesler.
Lustracja Huty Starej z 1845 r. to dokument niezwykły. Zasługuje na miejsce w dobrym archiwum i na wydanie drukiem - w formie podobizny oryginału.
Andrzej Kuśnierczyk
(Biuletyn Kongregacji Genealogicznej „Korzenie”)
http://www.genealodzy.czestochowa.pl/zasoby/biblioteka/Znalezione-w-szufladzie/Lustracja-wsi-Huta-Stara-A-1845.pdf/ |
|
Autor |
Komentarze
|
Komentarze
Sympatyk
____________
Od: Lip 02, 2006
Posty: 4364
|
Napisano:Lut 07, 2010 - 15:33
|
|
|
|
|
|
|
|