|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Paczkowski_Grzegorz |
|
Temat postu: Przyczyny migracji z Prus na Mazowsze w polowie XIX wieku
Wysłany: 25-08-2016 - 10:21
|
|
Dołączył: 25-08-2016
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Witam serdecznie,
Bardzo prosze o pomoc, wyjasnienia w nastepujacej sprawie.
Jedna z galezi mojej rodziny wywodzi sie z Prus z okolic Lidzbarka Warminskiego.
Osiedlili sie na Mazowszu we wsi Dzierzążnia pow. Płońsk ok. 1840-1850 roku. Nosili nazwisko Moschal, ktore pozniej zmienilo sie w Marszał. W pierszym pokoleniu brali sluby (Katolickie) z innymi kolonistami z tego samego rejonu Warmii. Wyglada na to, ze kilka rodzin sprowadzilo sie na te same tereny Mazowsza. Bardzo szybko nabywali ziemie i osadzali na niej swoje dzieci.
W tej samej wsi mieszkali juz od poczatku XIX wieku kolonisci niemieccy z okresu zaboru pruskiego.
Czy ktos moglby mnie oswiecic, jakie byly przyczyny migracji ludnosci z wydawaloby sie bogatszej Warmii na Mazowsze w polowie XIX wieku?
Bede wdzieczny za wszelkie uwagi i wyjasnienia. |
|
|
|
|
|
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 10:54
|
|
Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
|
|
|
Paczkowski_Grzegorz |
|
Temat postu: Przyczyny migracji z Prus na AMzowsze w polowie XIX wieku
Wysłany: 25-08-2016 - 11:34
|
|
Dołączył: 25-08-2016
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Warakomski napisał:
Dziekuje bardzo. Interesujaca lektura, ale niewele tam o przyczynach tej migracji. |
|
|
|
|
|
Al_Mia |
|
Temat postu: Przyczyny migracji z Prus na AMzowsze w polowie XIX wieku
Wysłany: 25-08-2016 - 12:01
|
|
Dołączył: 08-11-2013
Posty: 1308
Status: Offline
|
|
Moi też przesiedlili się z Pomorza na Mazowsze i podejrzewam że
do podjęcia decyzji o przeniesieniu do rosyjskiego zaboru, mogły przyczynić się rozporządzenia wydawane na terenie zaboru pruskiego.
Nie sposób opisać całości obowiązującego prawa, więc co się działo w skrócie: W 1807 roku rząd pruski wydał edykt znoszący w majątkach państwowych, natychmiast, poddaństwo osobiste chłopów posiadających dziedziczne prawo do zajmowanej ziemi, a w roku 1808 w stosunku do pozostałych chłopów z domen, natomiast od św. Marcina 1810 r w odniesieniu do chłopów z dóbr szlacheckich. Deklaracja z 1816 roku ograniczyła krąg chłopów uprawnionych do skorzystania z uwłaszczenia do zapisanych w katastrze jako uprawiających grunta i zobowiązanych do pańszczyzny sprzężajnej. Deklaracja z 1816 r. znosiła ochronę chłopów. Feudał mógł odebrać chłopom ziemię gdy upłynął termin dzierżawy w całości lub części. Tak zwane rugi stosowali dziedzice dosyć często chcąc powiększyć swoje folwarki i nie dopuścić do przejęcia ziemi przez chłopów. W latach 1807-1865 Prusacy przeprowadzili stopniową akcję uwłaszczania chłopów, co spowodowało duży odpływ ludności wiejskiej do miast. W wyniku administracyjnych rozporządzeń wstrzymany został podział ziemi między wszystkie dzieci w rodzinie. Gospodarkę dziedziczył odtąd najstarszy syn, a reszta rodzeństwa musiała szukać pracy w miastach, bądź też emigrowała sezonowo na pobliskie tereny. Od 1866 pruska komisja kolonizacyjna rozpoczęła wykup polskich majątków celem ich parcelacji między niemieckich osadników. Na początku XX wieku Prusacy wprowadzili zakaz budowy domów przez Polaków.
tyle z tamtych lat wyczytałam
Ala |
|
|
|
|
|
Paczkowski_Grzegorz |
|
Temat postu: Przyczyny migracji z Prus na AMzowsze w polowie XIX wieku
Wysłany: 25-08-2016 - 12:07
|
|
Dołączył: 25-08-2016
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Dziekuje bardzo to by wyjasnialo migracje moich przodkow z terenow Warmii. |
|
|
|
|
|
Mariusz_Roman |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 12:32
|
|
Dołączył: 25-11-2015
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
Pomimo tego wzajemne relacje na pograniczu prusko-Mazowieckiem były wciąż bardzo ożywione, a wzajemne przepływy oraz mariaże wciąż istniały. Poniżej jeden z przykładów:
Metryki, powyżej 1808 roku z par. Janowo zaginęły lub uległy zniszczeniu, wydaje się bezpowrotnie. Tymczasem, wielu z mieszkańców tej parafii mieszkało czasowo, pobierało się i rodziły im się dzieci za Orzycem na terenie Prus Wschodnich. Dodatkowo, tuż za Orzycem żyło sporo katolików (przede wszystkim Polacy), którzy korzystali z posługi duszpasterskiej w par. Janowo. Żyjąc w Prusach musieli się rejestrować w par. luterańskiej w Muszakach, gdzie do 1875 roku nie było biura cywilnego, a kapłan luterański pełnił jednocześnie obowiązki urzędnika państwowego. Poniżej, jeden z takich zapisów rejestrujących ślub mojego 3Xpradziadka: Piotra Modłkowskiego z Bogumiłą Modłkowską, poczyniony właśnie w Muszakach Akt 11/1794 (źródło: KB Musch. AS1801 S.178/9 #11) znajdujący się np. w zasobach Mormonów, patrz foto poniżej. Jednak dzięki Małgorzata, która przesłała mi indeks uzyskany za pośrednictwem strony niemieckiej pn. Arbeitsgemeinschaft Genealogie Neidenburg-Ortelsburg, dowiaduje się także, że ślub odbył się w kościele w Janowie, a mój przodek mieszkał w tym czasie w Komorowie (tuż za Orzycem – miejscowość przylegająca do Janowa) najpewniej u rodziny swojej żony Modłkowskiej. Polecam uwadze
Link: https://familysearch.org/search/record/ ... olageslain |
_________________ ROMAN, ZAKRZEWSCY, RZEWNICCY, GOGOLEWSCY, MIECZNIKOWSCY, OLSZEWSCY oraz Rodziny spokrewnione i spowinowacone
|
|
|
|
|
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 13:13
|
|
Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
Grzegorz, musisz poczytać o tzw. „„pruskiej drodze do kapitalizmu”. Zobacz co to jest reluicja.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Reluicja
Gospodarstwa, które nie wywiązywały się z obciążeń, szły na przymusową licytację i tą drogą dostawały się z powrotem w ręce szlachty. Niektórzy chłopi z tych samych powodów dobrowolnie sprzedawali swoje gospodarstwa.
Jeżeli chodzi o Lidzbark Warmiński przyjrzałbym się Wiośnie Ludów 1848 r. Tam były w tym okresie dość duże rozruchy, chociaż nie sądzę, żeby akurat to było przyczyną emigracji.
Krzysztof |
|
|
|
|
|
Paczkowski_Grzegorz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 13:51
|
|
Dołączył: 25-08-2016
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Warakomski napisał:
Grzegorz, musisz poczytać o tzw. „„pruskiej drodze do kapitalizmu”. Zobacz co to jest reluicja.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Reluicja
Gospodarstwa, które nie wywiązywały się z obciążeń, szły na przymusową licytację i tą drogą dostawały się z powrotem w ręce szlachty. Niektórzy chłopi z tych samych powodów dobrowolnie sprzedawali swoje gospodarstwa.
Jeżeli chodzi o Lidzbark Warmiński przyjrzałbym się Wiośnie Ludów 1848 r. Tam były w tym okresie dość duże rozruchy, chociaż nie sądzę, żeby akurat to było przyczyną emigracji.
Krzysztof
Dziekuje bardzo.
Czyli przyczyn moze byc wiele. Nie pomyslalem o Wiosnie Ludow, ktora jednak odpada bo wyglada na to, ze juz w lutym 1848 roku byli na Mazowszu - mam akt slubu.
Ta migracja z polowy wieku byla calkiem znaczaca.
Co ciekawe migrowali z Warmii do wsi, w ktorej juz byli kolonisci niemieccy z okresu, gdy ta czesc MAzowsza byla pod zaborem pruskim. Wyglada na to, ze byli jednak katolikami, w przciwienstwie do kolonistow z wczesniejszych lat, ktorzy byli protestantami. |
|
|
|
|
|
Warakomski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 14:34
|
|
Dołączył: 29-02-2012
Posty: 928
Status: Offline
|
|
Przy tym temacie warto podkreślić, że wielu tych osadników z Prus zwyczajnie wracało w strony rodzinne. Wcześniej Krzyżacy, później władcy Prus Książęcych, Królestwa, po wojnach, epidemiach ściągali osadników z ziem polskich, głównie z Kurpi, Mazowsza, Podlasia. Nowi osadnicy otrzymywali ulgi podatkowe, mniejszą pańszczyznę. Warto to prześledzić.
Krzysztof |
|
|
|
|
|
Mariusz_Roman |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 14:35
|
|
Dołączył: 25-11-2015
Posty: 8
Skąd: Gdynia
Status: Offline
|
|
[quote="Paczkowski_Grzegorz"]
Warakomski napisał:
Dziekuje bardzo.
Czyli przyczyn moze byc wiele. juz w lutym 1848 roku byli na Mazowszu - mam akt slubu.
Ta migracja z polowy wieku byla calkiem znaczaca.
Co ciekawe migrowali z Warmii do wsi, w ktorej juz byli kolonisci niemieccy z okresu, gdy ta czesc MAzowsza byla pod zaborem pruskim. Wyglada na to, ze byli jednak katolikami, w przciwienstwie do kolonistow z wczesniejszych lat, ktorzy byli protestantami.
Cytując Ks. M. M. Grzybowskiego, "Janowo Szkic z dziejów parafii" - "Zachowane zapisy z lat 1762 - 1763 podawały, że w 1762 roku do spowiedzi wielkanocnej w kościele janowskim przystąpiło do spowiedzi 911 osób oraz 211 osób z terenów pruskich, zaś w 1763 roku parafian janowskich spowiadało się 978 osób, a z nadgranicznych terenów pruskich do spowiedzi przystąpiło 348 osób". Zakładam, że z posługi katolickiej korzystała ludność (w zasadzie szlachta mająca większą swobodę przemieszczania - cassus mojego Piotra Romana, który ożenił się z Bogumiła Modłkowską i mieszkał z nia zaraz po ślubie w Komorowie wkrótce jednak przeniósł do Szemplina Czarnego, patrz poniżej) lub szlachta mazowiecka która trwała na swoim np. w Komorowie tuż przy granicy (gdzie znacznie bliżej było do kościoła katolickiego w Janowie niż ewangelickiego w Muszakach). Z cała pewnością w Komorowie na przełomie wieków XVIII i XIX mieszkali Modlkowscy i Komorowscy żeniący się z Zembrzuskimi, Smoleńskimi, Bukowskimi czy Romanami, a co później skrzętnie rejestrowano w Muszakach, chociaż samych aktów dokonywano w Janowie. |
_________________ ROMAN, ZAKRZEWSCY, RZEWNICCY, GOGOLEWSCY, MIECZNIKOWSCY, OLSZEWSCY oraz Rodziny spokrewnione i spowinowacone
|
|
|
|
|
tyburski |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 19:28
|
|
Dołączył: 27-06-2006
Posty: 210
Skąd: Juszkowo
Status: Offline
|
|
Przykład mojego przodka Antoniego Kurowskiego ur. w 1849 w Tylicach (obok Nowego Miasta Lubawskiego) jest pewnie jednostkowy, jednak mający pewien walor, bowiem spisałem go na podstawie opowieści córki Antoniego , mojej babci. Około 1872 Antoni pojechał z Gaju Grzmiącej w Prusach (tam wtedy mieszkał z rodzicami) do kongresówki (tak nazywano obszar zaboru rosyjskiego) sprzedać świnie (bo tam były lepsze ceny). Dotarł do Mdzewa (parafia Dąbrowa) w okolicach Mławy. Tam poznał swoją przyszłą żonę , Annę Kosiorek. Podobno ważną jego sprawnością, która przekonała rodziców Anny i okolicznych chłopów było to, że potrafił pisać i znał się na ciesielstwie. Zaproponowano mu pracę jako nauczyciel w wiejskiej szkółce oraz zarabianie latem przy budowie domów. W 1974 młodzi wzięli ślub. Potem urodziła im się gromadka dzieci. W 1894 , po śmierci ojca Antoniego mieszkającego ciągle w Gaju Grzmiącej w Prusach, Kurowscy wyjechali w jego strony rodzinne. Zamieszkali w Wielkim Głęboczku, gdzie rodziły im się kolejne dzieci, w tym w 1896 moja babcia. A może przyczyną wyjazdu do Prus nie było to, co mi opowiedziała babcia, a unikanie wcielenia do armii? Na początku XX wieku odwiedziłem Mdzewo. Odnalazłem tam sędziwego Witolda Kosiorka. Opowiedział mi, że jego ojciec Stanisław (kuzyn Anny Kosiorek ur. 1893 w Mdzewie) był w młodości w Głęboczku u Kurowskich na weselu. Rodzina więc odwiedzała się mimo granicy. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 23:13
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31712
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Przyczyny zapewne zróżnicowane. Pytasz o trend i głębsze oraz rozleglejsze zjawisko (kwestia Mazowsza, nawet ograniczonego do północy regionu). Swego czasu zastanawialiśmy się nad wpływem związków personalnych zarządzających (używając dzisiejszych"inwestorów") -rozmowa z P. kierownikiem pułtuskiego oddziału APW Krzysztofem Wiśniewskim. Już w XVIII wieku (a niewykluczone że i wcześniej) dało się zauważyć związek pomiędzy biskupstwem (warmińskim) a Pułtuskiem i okolicami. Przede wszystkim widać było ruch wśród rzemieślników.
W połowie XIX to już jest akcja germanizacyjna na Warmii i Mazurach w pełnej krasie:( Nie wykluczyłbym tego jako głównej przyczyny. Bogactwo Warmii w XIX wieku..można dyskutować, można tak samo dyskutować czy przepływy są w kierunku bogactwa (a więc wyżej wycenianych aktywów) czy wręcz odwrotnie - ci, którzy dysponują aktywami przez przypadek nie kierują wzroku tam gdzie taniej. Case: "Prusy macierzyste"..cokolwiek to nie znaczy vs zabór pruski na początku - ziemia , nieruchomości po załamaniu systemu bankowego (nie rozwijając) na terenach polskich wielokrotnie tańsze.
Nie ograniczajmy do sezonowych prac kwestii, przy nich faktycznie może stawka godzinowa ma największe znaczenie, ale już dla tych, kórzy mogą coś zamienić (bo mają) albo kupić (bo mają za co, lub mają zdolność kredytową) ma znaczenie wycena. Zamienić 5 ha na 25 h - nawet w biedniejszej (załóżmy roboczo) okolicy o mniejszej zamożności, niższych kosztach płac, przy tej samej plenności..kusiło niejednego na przestrzeni wieków. Bez wnikania "na czyją ojcowiznę"i "dlaczego tak tanio"
pozdrawiam |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Joanna_Krzemińska |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-08-2016 - 23:51
|
|
Dołączył: 22-10-2015
Posty: 242
Status: Offline
|
|
Witam,
jeden z moich przodków, który urodził się w Raciborzu , mieszkał w Nysie około 1820-1827 przeniósł się na Mazowsze. Nazywał się Ignacy Sznajder po drugim ślubie z Agnieszka z Dąbrowskich zmienił nazwisko na Krawczyński. Zastanawiam się dlaczego zmienił nazwisko i dlaczego się przeniósł na Mazowsze.
pozdrawiam
Joanna |
_________________ Joanna
_________________
Poszukuję Janiszewskich, Kęsków, Wilczków, Kempiaków, Kątniaków, Radosów, Kołodziejczyków, Walczaków, Wypierowskic, Kacprzaków
|
|
|
|
|
Paczkowski_Grzegorz |
|
Temat postu:
Wysłany: 30-06-2017 - 11:16
|
|
Dołączył: 25-08-2016
Posty: 9
Status: Offline
|
|
Wyglada na to, ze moj przodek migrujac na Mazowsze byl dosc majetnym czlowiekiem. Kupil 3 synom calkiem pokazne majatki ziemskie. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|