|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Rychter_Ida |
|
Temat postu: Opłaty za szkolnictwo w zaborach
Wysłany: 15-06-2017 - 22:23
|
|
Dołączył: 17-11-2013
Posty: 331
Status: Offline
|
|
Witam
Czy ktoś może wie ile wynosiło czesne w gimnazjach rządowych a ile w prywatnych /np w Chrzanowskim w Warszawie/. Ile płacono za pensję dla dziewcząt. Chodzi mi o zabory: austriacki i rosyjski.
Jakie były opłaty za naukę na uniwersytetach w Krakowie, Warszawie czy Wilnie. Czy za wszystkie kierunki płacono tyle samo? Medycyna była chyba najdroższa.
Obecnie takie opłaty są raczej wysokie.
Może ktoś wie gdzie można znaleźć wiadomości.
Dziękuję i pozdrawiam Barbara |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu: Opłaty za szkolnictwo w zaborach
Wysłany: 15-06-2017 - 23:33
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31605
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
a kiedy?
bo np rządowe wpisowe (czyli corocznie) 12 rs 1862, a w 1900 już 50
bursa (jeśli potrzebna) + normalnie jak dziś - 100-200 rs rocznie (zależnie od okresu, potrzeb) ale możliwe zwolnienia, stypendia, więc i 20 rs (skrajnie zero)
prywatne: bardziej zróżnicowane, na ogół drożej (szczególnie, gdy niektóre nabyły uprawnień szkół rządowcyh lub prawie rządowych)..po 1882 generalnie i coraz więcej po 1900
drożej nawet ciut więcej mogło oznaczać przerwanie nauki
tzw strajk szkolny 1905 (mało kto o tym pamięta) dotyczył tylko szkół rządowych i w zasadzie tylko polskiej, katolickiej młodzieży
opuszczenie szkół (zorganizowana akcja) nie wyrzucenie, a odejście! z rządowych oznaczało przejście części do szkół prywatnych, a rządowych nie zamknięto, zwolnione miejsca zajęli inni:)
wzrost popytu na prywatne nie zawsze mógł zostać wzrostem podaży zrekompensowany, więc ceny wzrosły
powstawały nowe szkoły w odpowiedzi na "nie będziemy w rządowych", ich założyciele zdawali sobie sprawę z bariery kosztowej, różnie próbowali zapobiec (albo i nie próbowali czasem) także darowiznami, presjami na nauczycieli "żeby taniej po kosztach bo bidna młodzież", stypendiami etc
miało być w miarę porównywalnie
czasem było, czasem nie
czasem (często) kosztem warunków, bazy, stabilności, wypłat dla nauczycieli
strzeliłbym, że dominanta to 150-200 rb rocznie, ale w tych bardziej znaczących i 2-3 razy drożej bywało chyba (po 1905)
za to więcej niż w rządowych kończyło naukę (w rządowych może ze 25% z pierwszej klasy do ostatniej), więc ważąc "koszt pełnego cyklu" ryzykiem "skończę/nie skończę" to może bardziej porównywalnie kosztowo prywatne z rządowymi
no i j.w. stypendia (pracownicze, religijne, indywidualne, "cechowe")
z relacji moim zdaniem wniosek, że nie dyscypliną czy witką utrzymywany rygor, a świadomością obcięcia stypendium, dofinansowania lub wyrzuceniem (czyli pieniądze na darmo wydane)
to w skrócie
szkoły wyższe to już trudniej bo wypadałoby wspomnieć o numerus clausus (1887) i innych regulacjach , stypendiach przyszłych pracodawców (też się na forum już pojawiało)..i stypendiach tych, którzy potrafili zapłacić za 10 by 1 mógł studiować (ten objęty ograniczeniem klauzuli)
PS aa ważne żeńskie znacznie tańsze |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
Joanna_Lewicka |
|
Temat postu: Opłaty za szkolnictwo w zaborach
Wysłany: 16-06-2017 - 00:18
|
|
Dołączył: 23-09-2012
Posty: 654
Skąd: Poznań
Status: Offline
|
|
Moja Babcia była uczestniczką strajku szkolnego w Warszawie w 1905 roku. Po strajku została przyjęta na pensję pani Jastrzębowskiej, która zaproponowała grupie "strajkowiczek" bardzo dobre warunki aż do matury, tj. czesne równe czesnemu w ich dotychczasowym gimnazjum państwowym.
Pozdrawiam -
Joanna |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 16-06-2017 - 00:51
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31605
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|