Autor |
Wiadomość |
pjaneczko |
|
Temat postu: More help translating Russian Birth Records
Wysłany: 01-05-2017 - 23:29
|
|
Dołączył: 22-03-2017
Posty: 28
Status: Offline
|
|
|
|
|
Fidos_Henryk |
|
Temat postu: More help translating Russian Birth Records
Wysłany: 02-05-2017 - 18:19
|
|
Dołączył: 05-02-2009
Posty: 98
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Hallo,
Translate into Polish or English?
Henryk |
|
|
|
|
|
pjaneczko |
|
Temat postu: More help translating Russian Birth Records
Wysłany: 02-05-2017 - 18:29
|
|
Dołączył: 22-03-2017
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Pan moze przetlumaczyc na jezyk preferowany.
Patryk |
|
|
|
|
|
Fidos_Henryk |
|
Temat postu: More help translating Russian Birth Records
Wysłany: 02-05-2017 - 19:16
|
|
Dołączył: 05-02-2009
Posty: 98
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Kowalewszczyzna, 12/24 May 1883 r. at 4 o'clock in the afternoon. Appeared personally Wladyslaw Solowianiuk 34 years old, a farmer, owner of the farm from the village Kowalewszczyzna in the presence of Wincenty Solowianiuk , 45y, and Wojciech Solowianiuk 52y. – both farmers, owners of farms from the village Kowalewszczyzna,and present me a child (the boy) informing that it was born in Kowalewszczyzna in sixth (nineteenth) of December this year at 4 o’clck in the morning from he and his legal spouse Felina nee Lapinska 32y. Child baptized today was given the name of Boleslaw and godparents were Józef Lapinski and Marianna Lapinska. This act was read to depicting the child and witness illiterate, and only by me signed.
Keeping acts of civil status
Priest …………….. |
|
|
|
|
|
jatom |
|
Temat postu: More help translating Russian Birth Records
Wysłany: 02-05-2017 - 20:08
|
|
Dołączył: 29-03-2016
Posty: 93
Status: Offline
|
|
A po naszemu tak będzie: i upierał się będę, że diekabr nijak nie pasuje do maja
„Kowalewszczyzna, Działo się we wsi Waniewie 13/26 grudnia 1904 roku o godzinie 2 po południu. Stawił się osobiście Władysław Sołowianiuk lat 34 rolnik zamieszkały we wsi Kowalewszczyżnie w obecności Wincentego Sołowianiukalat 45 i Wojciecha Sołowianiuka lat 52, obu rolników zamieszkałych w Kowalewszczyżnie i okazał nam dziecko płci męskiej informując, że urodziło się w Kowalewszczyżnie 6/19 grudnia bieżącego roku o godzinie 4 rano, z niego i jego prawowitej małżonki Feliny z domu Łapińskiej (tak po rosyjsku, a tłumaczone jako: „Lapienskiech”) lat 32. Dziecku temu na chrzcie świętym odbytym w tym czasie dano imię Bolesław, a jego rodzicami chrzestnymi Józef Łapiński i Marianna Łapińska. Akt ten zgłaszającemu i świadkom analfabetom przeczytany, przez Nas tylko podpisany. Treść Aktu Stanu Cywilnego.” Podpis księdza |
_________________ Jacek
Jeśli masz info o Malinowskich z Prużan, Wiaźmy albo Piotrkowa Trybunalskiego - daj znać
|
|
|
|
|
pjaneczko |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 20:11
|
|
Dołączył: 22-03-2017
Posty: 28
Status: Offline
|
|
are you sure its says 1883? I got these on the metryki website and it was supposed to be 1904... 1883 wouldn't make any sense because wladyslaws parents got married in 1869 according to my research.
Also are you sure that the mother's last name is Lapinska and not Lopienska?
Finally, does the last name Turowski appear in the text? The Solowianiuks used two last names: Solowianiuk and Turowski |
|
|
|
|
|
jatom |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 20:17
|
|
Dołączył: 29-03-2016
Posty: 93
Status: Offline
|
|
Data jak w moim polskim tłumaczeniu. Nazwiska można przekręcać na różne sposoby, szczególnie specyficzne polskie, jak się je tłumaczy na rosyjski lub na angielski, na chiński pewnie też. To nazwisko na pewno brzmiało po naszemu Łapińska - I`m sure |
_________________ Jacek
Jeśli masz info o Malinowskich z Prużan, Wiaźmy albo Piotrkowa Trybunalskiego - daj znać
Ostatnio zmieniony przez jatom dnia 02-05-2017 - 20:39, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
pjaneczko |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 20:22
|
|
Dołączył: 22-03-2017
Posty: 28
Status: Offline
|
|
dziekuje Jacek,
Twoje przetlumaczenie zgadza sie z moja informacje. Czy nazwisko Turowski jest w tekscie? Solowianiuk byl przydomek tej rodziny I chcem sie dowiedziec kiedy wzieli ten przydomek na naziwsko
Patryk |
|
|
|
|
|
jatom |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 20:28
|
|
Dołączył: 29-03-2016
Posty: 93
Status: Offline
|
|
Nie, Patryku. Wszystko co było - przetłumaczyłem. Nazwisko Turowski tu nie występuje. Sprawdź akty urodzenia Sołowianiuków, może tam coś się wyjaśni ? Pozdrawiam |
_________________ Jacek
Jeśli masz info o Malinowskich z Prużan, Wiaźmy albo Piotrkowa Trybunalskiego - daj znać
|
|
|
|
|
Fidos_Henryk |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 21:01
|
|
Dołączył: 05-02-2009
Posty: 98
Skąd: Łódź
Status: Offline
|
|
Tak, pomyliłem przy kopiowaniu - przepraszam. Oczywiscie, 13/26 Grudnia. Za szybko starałem się zrobic to tłumaczenie.
Jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 21:13
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129
Status: Offline
|
|
Tak się składa że z Patrykiem, korespondowałem (ja niestety nie znam angielskiego) prywatnie stąd mam pełniejsza wiedze pozwalająca na postawienie hipotezy na temat ewentualnego podwójnego nazwiska Turowski vel Sołowianiuk. Tak został zapisany w dokumencie ślubu 21 letni Wincenty. Z tego dokumentu wynika że był on nieślubnym synem synem Ludwiki Turowskiej.
Najprawdopodobniej ta wyszła za mąż za Sołowianiuka stąd Wincenty został zapisany jako Turowski vel Sołowianiuk.
Pewnie jak by sie przejrzało w Szwa wszystkie dokumenty parafii w Waniewie dotyczace Sołowianiuków to znalazłaby się Ludwika Sołowianiuk de domo Turowska. Przejrzenie wszystkich Sołowianiuków jak radzi Jacek jest wskazane.
Wedle mnie Władysław był Sołowianiukiem urodzonym z jakiegoś Sołowianiuka . Wcale niekoniecznie synem hipotetycznego męża Ludwiki
Gdyby ktos przetłumaczył to na angielski to sprawa byłaby jasniejsza.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
pjaneczko |
|
Temat postu:
Wysłany: 02-05-2017 - 22:17
|
|
Dołączył: 22-03-2017
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Jerzy,
Dziekuje za hypotezije. Ja tez tak pomyslalem. Ale sadze ze sprawa nie jest taka prosta. Czy pan pamieta malzenstwo Jozefa Turowskiego I Marianna Kropiewnickiej w kobylnie w 1869 roku? W 1873 (katalogszlachty) sie urodzil im syn, Konstanty, juz spisany jako Solowianiuk
SOŁOWIANIUK Konstanty, syn Józefa i Marcjanny Kropiewnickiej, urodzony w Kowalewszczyźnie 11.02.1873, 16/1873.
Wtedy w 1879, urodzil sie jeszcze jeden syn, Jozef.
TUROWSKI vel SOŁOWIANIK Józef, syn Józefa i Marcjanny Kropiewnickiej, urodzony w Kowalewszczyźnie 29.03.1879,
Recordy nie sa kompletne, ale uwazem ze Wladyslaw byl synem Jozefa, urodzony w 1870. |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2017 - 06:54
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129
Status: Offline
|
|
Ten Turowski vel Sołowianik wypadł z mojej pamięci. Po jej resecie problem Turowski vel Sołowianiuk może mieć szersze tło ni ż tylko nazwisko po ojczymie Wincentego
Najgorsze jest to że dla Waniewa brakuje ksiąg metrykalnych min z lat circa1820 - 1870 stąd nie ma możliwosci przeprowadzenia dowodu ale bardzo prawdopodobne że Turowscy z Kowalewszczyzny stali się z urzędu Sołowianiukami. Uwaga - wcześniej mogli być zapisywani naprzemiennie
Przywołam przykład własnej rodziny . Takich przykładów znam sporo więcej ale ten jest najlepiej - co zrozumiałe -udokumentowany. Szeroko go opisuje na własnej stronie internetowej
http://jamiolkowski.pl/pdf/andrukgene2016.pdf
W największym skrócie w latach circa 1750 - 1850 zapisywano ich naprzemiennie albo Andruk albo Mogilewski. Mikołaj zmarły w 1853 roku na starym nagrobku zapisany jest jako Mogilewski. Natomiast wszyscy jego synowie (niektórzy urodzeni jako Mogilewscy) żyją już jako Andruki. I tak zostało po dziś. Decydujące znaczenie dla współczesnych nazwisk miało to że po latach dużej dowolności w pewnym momencie wprowadzono urzędowy rygoryzm zapisu. Był to pewien proces w czasie.. Decydujące znaczenie miało uwłaszczenie chłopów w 1864 roku. Chłopi dostali ziemię na własność i był to akt prawny wobec precyzyjnie określonej osoby.
Jeszcze w XX wieku brat dziadka Tadeusza, Faustyn przekonywał go do zmiany (powrotu?) nazwiska na prawdziwe czyli Mogilewski. Dziadek odpierał - „jak chcesz to zmieniaj, ja nie będę, wszystkie dokumenty własności są na Andruków”.
Tak mogło być i z Turowskimi vel Sołowianiukami. Ale bez metrykalnych dokumentów pokazujących przemiany nazwiska może to być jedynie hipoteza. |
|
|
|
|
|
pjaneczko |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2017 - 17:51
|
|
Dołączył: 22-03-2017
Posty: 28
Status: Offline
|
|
Przyglad pana jest ciekawy. Moze tak sie stalo ale tez sa ciekawe roznicy w moim przypadku. Mialem okazje rozmawiac z babcia Solowianiuk i ona mi powiedziala ze wszycy z jej rodziny, nawet dzisaj, pisal Solowianiuk Turowski na documentach ale nie wie dlaczego. Na dodatek, wszycy z wsi mowil na nich "Turowskich" nigdy "Solowianiuk." Od tego, mysle ze moze Turowski byl pierwszy.
Na dodatek rozumiem ze byly przydomki uzywane przez rodzinow zeby odroznic sie od innych lin rodziny. Na przyglad,
KUTKA vel ŁUPIŃSKI Władysław, syn Franciszka i Julianny Michałeczko z Walerią Wołpiuk, córką Michała i Marianny Szyszko, 11/1890.
Moze to samo sie stalo w mojej rodzinie. Ale ja nie wiem czy to jest realistycza hypoteza. Pan na pewno wie lepiej. Mi jest trudno znalesc metryki Solowianiukow bo nie umiem czytac po rusku ale na szczescie metryki z 1825 roku istnieja u mormomow. Jozef Turowski Solowianiuk urodzil sie w tym roku ale nie wiem czy urodzil sie w parafii waniewskie, na pewno tak. Ale z informacji z katalog szlachty i z Wykazy imienne spisowych powiatu łomżyńskiego sugeruje ze ich nie bylo sporo w waniewie.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
jamiolkowski_jerzy |
|
Temat postu:
Wysłany: 03-05-2017 - 20:15
|
|
Dołączył: 28-04-2010
Posty: 3129
Status: Offline
|
|
A ja dostrzegam podobieństwa. To co jest wspólne to przekształcenie nazwisk w tym samym mniej więcej czasie.
Nie wykluczam że Turowski było pierwszym i trwałym nazwiskiem Pana przodków (ale to trzeba by dowieść). Jeśli okaże się że w metrykach Waniewa z początków XIX wieku będą występować tylko Turowscy ta hipoteza będzie nieomal dowodem. Gorzej kiedy będą obok Turowskich i Sołowianiukowie.
Akurat przykład Łupińskiego jest jednoznaczny. Łupińscy byli szlachta i nosili ten przydomek kut(k)a.
Natomiast co do Turowskich nie mam takiej wiedzy. Co prawda w Ziemi Bielskiej czyli w naszych ( Pana i moich) parafiach od bodaj XVII wieku żyła bardzo znaczna rodzina Turowskich. Była to co najmniej średnia szlachta. Piastowali wysokie urzędy i byli właścicielami całych wsi (min pobliskich Oliszek pomiędzy Białymstokiem a Choroszczą) ale trudno mi wyobrazić aby tak się spauperyzowali.
Niestety ale Turowscy to dosyć popularne nazwisko
Ale kto wie
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
|