Autor |
Wiadomość |
AndrzejG |
|
Temat postu: Prośba o pomoc w moich dalszych poszukiwaniach .
Wysłany: 24-04-2017 - 00:40
|
|
Dołączył: 01-02-2011
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Witam.
O moim problemie genealogicznym już kiedyś pisałem na forum, ale po wdrożeniu wszystkich wskazówek i podpowiedzi nadal stoję w miejscu.
Zatrzymałem się na moim 5xpra dziadku Antonim Gnys.
Wszystkim czym dysponuję to metryki ur. jego dzieci z parafii Zwoleń wieś Barycz.
Chronologiczne zestawienie ur.
Jadwiga 1741
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1407440
Stefan 1743 (4xpra dziadek)
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1407440
Małgorzata 1746
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1407440
Tomasz 1749
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1407440
Marianna 1752
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1407440
Przeszukałem ościenne parafie od Zwolenia, Janowiec, Policzna, Tczów, Jedlińsk,Jasionna, Radom w poszukiwaniu Antoniego Gnysa i nic.
Jednocześnie nadmieniam że akta ur, zg, mł. z 18 i 17 w. na nazwisko Gnys odnalazłem w parafiach Janowiec i Policzna, a najstarsze metryki ur. z początku 17 w. w parafii Radom.
W/w parafie zindeksowane w F.S już kilkakrotnie przeszukiwałem w poszukiwaniu Antoniego i nic.
Obrałem też taką koncepcję że może ksiądz zapisał profesję zamiast nazwiska młynarz (bo moi przodkowie byli rdzennymi młynarzami) ale też to nie przyniosło oczekiwanego rezultatu,żadnego Antoniego Młynarza nie znalazłem.
Zakładałem najbardziej prawdopodobną koncepcję że mógł się ur. w Zwoleniu skoro tam rodziły się jego dzieci.
Skontaktowałem się na forum z Kazikiem który ma dostęp do metryk ur. z Zwolenia z przed 1734 r. te które są zindeksowane w F.S ale znalazł tylko jedną metrykę ur. na nazwisko Gnys, Gnyskiewicz Andrzeja s. Jana i Marianny z 1721 r.
Tak jak wspomniałem na początku w w/w parafiach nie znalazłem żadnego Antoniego Gnysa, zastanawiałem się też nad tym czy ksiądz nie pomylił imienia owego Antoniego.
Nie mogę tego stwierdzić ze 100% pewnością ale zakładam że Antoni Gnys mógł się urodzić gdzie indziej tzn. w innym rejonie Polski, bo od końca 19 w. aż do owego Antoniego swoich przodków odnajdywałem w parafiach Sieciechów, Zwoleń, Janowiec, Gródek, Wysokie Koło, Oleksów.
Bardzo proszę o wszelkie komentarze w tej dla mnie ważnej sprawie genealogicznej, jak i gdzie dalej szukać, bo ja za bardzo nie mam już koncepcji.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.
Andrzej. |
|
|
|
|
|
Theofilos |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2017 - 19:42
|
|
Dołączył: 08-08-2015
Posty: 257
Status: Offline
|
|
Witam
Przypuszczam, że Antoni był imigrantem z bardziej odległych terenów niż ościenne parafie.
Pozostaje albo znaleźć jakieś opracowanie, gdzie będą wskazówki o imigracji na dany teren, albo szukać w coraz to dalszych parafiach.
Mam podobny przypadek - są wpisy o ślubie, o zgonie, a nie ma o urodzeniu i nie wiadomo skąd przodek przybył. |
_________________ Pozdrawiam
Theofilos
|
|
|
|
|
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 24-04-2017 - 23:38
|
|
Dołączył: 01-02-2011
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Bardzo Ci dziękuję za informację.
Andrzej. |
|
|
|
|
|
Rebell_Cieniewska_Grażyna |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 07:08
|
|
Dołączył: 18-08-2006
Posty: 486
Skąd: Elbląg
Status: Offline
|
|
Rozumiem, że w akcie zgonu Antoniego nie ma żadnej wskazówki co do miejsca urodzenia, czy też nie masz tego aktu ? A co z Zofią - nic o niej nie piszesz. Czy to wszystkie dzieci Antoniego, czy prześledziłeś ich losy ?
Ja bym sprawdziła tego Gnyskiewicza także, w takiej sytuacji nie można darować sobie żadnego tropu.
Równie dobrze jednak może być tak jak napisał Theofilos - kolejno odleglejsze parafie albo kiedyś pomoże ślepy traf, czyli zindeksowana przez kogoś parafia.
Powodzenia Grażyna |
_________________ Moje nazwiska - Rebell, Cieniewski, Oleśniewicz, Łojko, Piotrowski.
Moje miejscowości - Subkowy, Nowogródek (na Kresach), Berest/Piorunka, okolice Częstochowy, Palikije.
|
|
|
|
|
Gawroński_Zbigniew |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 07:40
|
|
Dołączył: 16-06-2015
Posty: 2694
Status: Offline
|
|
Kto był właścicielem Baryczy i Zwolenia? Sugerował bym poszperać po parafiach, w których również był właścicielem. U mnie często się zdarzało, że ludkowie wędrowali od dóbr do dóbr ale u jednego właściciela albo u jednej rodziny. W moim rodzinnym przypadku z dóbr królewskich w Topoli królewskiej koło Łęczycy wylądowali w dobrach królewskich Morzyce koło Radziejowa tj około 100 kilometrów. Z drugiej strony rodziny z dóbr biskupich koło Gniezna wylądowali w porzuconych dobrach biskupich ale innego biskupa, również koło Radziejowa. |
_________________ Zbigniew
|
|
|
|
|
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 09:48
|
|
Dołączył: 01-02-2011
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Grażyno aktu zg. Antoniego nie mam, nic nie mam poza w/w metrykami ur. jego dzieci,tak jak pisałem w poście nazwisko Gnys występuje w wcześniejszych latach 18 w jak w 17 i końcowych latach 16 w w Radomiu co do Zofii żony Antoniego to w parafii Zwoleń występuje kilka razy jako chrzestna ,a jeżeli chodzi o tego Andrzeja Gnyskiewicza to w lubgensie zindeksowane zostały z ksią grodzkich akty ur. z parafii Wysokie Koło wieś Boguszówka i jest tam wymieniony Andrzej Gnys a w tej parafii odnalazłem 4x pradziadka Stefana którego wyżej wymieniłem więc może to być ten sam Andrzej.
Zbigniewie sprawdzę tych właścicieli i zataczam coraz szerszy krąg w poszukiwaniu w różnych parafiach, i jeszcze taka moja sugestia może zwyczajowo inaczej w tamtych czasach zapisywano imię Antoni.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Andrzej. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 11:42
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31598
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
czyli hipoteza robocza jest taka:
rodzina była na przełomie XVII/XVIII i na początku XVIII w parafiach Policzna i Janowiec
i potomkowie pojawiają się w Zwoleniu w piątej dekadzie
lub alternatywnie
"coś się rozjechało wcześniej - tj XVII wiek Radom - część Policzna i Janowiec, część Zwoleń (nie wiadomo którędy do Zwolenia)
a łączność, tj zgodność danych, pełna historia z Radomia do Janowca i Policznej jest?
mi z jednej z ważnych linii urywa się trochę bardziej na północ i ciut wcześniej (o jakieś 5-10-15 lat), ale nie mam niestety z czym łączyć
albo nie natrafiłem, albo przyjeżdżają i są inaczej nazywani - do dziś wszyscy noszący nazwisko i oboczności to już po 1730
stąd zainteresowanie migracją, choć u mnie to na północnym brzegu Pilicy, to jednak niedaleko |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 12:20
|
|
Dołączył: 01-02-2011
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Włodku co do nazwiska Gnys to wydaje mi się że używali takiego od początku bo jak pisałem wyżej w Radomiu odnalazłem metrykę ur 1602 r Jana s. Jana zwanego Gnysem, a tak konkretniej na północ to w jakich rejonach Twoim zdaniem miałbym szukać?
Oto ta metryka którą wymieniłem wcześniej jednocześnie chcę zaznaczyć że jest kontynuacja ur. w Radomiu tej rodziny. (akt 110)
Andrzej.
https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cc=1407440 |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 14:35
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31598
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
Nie polecam Ci szukania "wyżej na północy" - wyjaśniałem powód mego zainteresowania migracją w nieodległych rejonach.
Sugeruję próby złapania powiązania z dwóch stron, tj
oprócz tego o czym piszesz - coraz szersze kręgi od znanych Ci z metrykaliów miejsc
spróbować pójść śladem najstarszych (radomskich) - rozwijać dalsze losy.
Kogo brakuje, na jakim etapie? Zmarł bez śladu w radomskich bo w Radomiu, ale bez śladu? Poza Radomiem dał początek innej linii? Utrzymała się, rozwinęła (jak), zanikła (kiedy)
Stąd pytanie o udokumentowanie związków pomiędzy Policzną, Janowcem a wcześniejszym Radomiem. Wszyscy "radomscy" migrowali do ww? Część została i są na to dowody/przesłanki? Część gdzie indziej i nie wiadomo gdzie, ale wiadomo kto (kogo brakuje)? Pojawia się, ale "z rzadka" (chrzestni)?
Można próbować przekuć to w sformalizowane hipotezy robocze - ułatwia prace, organizuje ją wokół zagadnień. Np j.w.
"przenieśli się z Radomia?"
"linie się rozdzieliły?" |
_________________ Bez PW. Korespondencja poprzez maila:
https://genealodzy.pl/index.php?module= ... 3odzimierz
|
|
|
|
|
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 15:19
|
|
Dołączył: 01-02-2011
Posty: 468
Status: Offline
|
|
A oto chodzi, otrzymałem jakiś czas temu cenne informacje od Grażyny z ,,Zwierciadła Saskiego,, że nazwisko Gnys i w różnej interpretacji Gniez, Gneiz, Gnits, Gnes itp. powstało od miejscowości GNIEST w Saksoni, oczywiście jest to tylko moja hipoteza na podstawie zebranych informacji ale logicznie układających się, że może owi Gnysowie przybyli jako osadnicy na ,,Prawie Magdeburskim,, do w/w miejscowości a Zwoleń, Radom, gdzie odnalazłem najstarsze metryki były lokowane na w/w prawie mnagdeburskim, ale to odległe czasy i nie wiem czy zdołam z tej drugiej strony coś połączyć ale moim zdaniem hipoteza może być bardzo prawdopodobna.
Andrzej. |
|
|
|
|
|
Sroczyński_Włodzimierz |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 15:21
|
|
Dołączył: 09-10-2008
Posty: 31598
Skąd: Warszawa
Status: Offline
|
|
|
|
|
AndrzejG |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 15:29
|
|
Dołączył: 01-02-2011
Posty: 468
Status: Offline
|
|
Dziękuję Włodku zabieram się za głęboką analizę metryk z w/w przez Ciebie parafii wszystko sobie dokładnie rozpisze może coś zaskoczy.
Dziękuję Andrzej. |
|
|
|
|
|
Gosia53 |
|
Temat postu:
Wysłany: 25-04-2017 - 19:37
|
|
Dołączył: 25-04-2017
Posty: 12
Status: Offline
|
|
Witam
Nie wiem czy dobrze wybrałam dział: poszukuję aktów urodzenia 1911 i 1912 Berlin, 1903 Brukhausen, Niemcy. Czy ktoś może podpowiedzieć, gdzie tych dokumentów szukać?
Dziękuję.
Gosia |
|
|
|
|
|
|